gildia.pl

Gildia Muzyki (www.muzyka.gildia.pl) => Forum Muzyki => Wątek zaczęty przez: Zibi w Czerwiec 24, 2006, 05:14:11 pm

Tytuł: Jerry Cantrell solowo
Wiadomość wysłana przez: Zibi w Czerwiec 24, 2006, 05:14:11 pm
Opcja szukaj twierdzi, ze Jerry nie ma swojego tematu, wiec go zakladam. Oto krotkie info o tym panu - >> link << (http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerry_Cantrell)

Slyszal ktos ktoras z jego solowych plyt? Wydal takie plyciwa jak:
* 1998 - Boggy Depot
* 2002 - Degradation Trip
* 2002 - Degradation Trip Volumes I and II

Mi szczegolnie do gusty przypadla Boggy Depot. Koles ma zacny wokal i sliczne soloweczki, poza tym calkiem grube riffy. Co o nim sadzicie?
Tytuł: Jerry Cantrell solowo
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Czerwiec 24, 2006, 09:14:34 pm
Tak, "Boggy Depot" to jeszcze była fajna płyta. Później się pomysły skończyły, moda na podobne granie też. Teraz zostało tylko odcinanie kuponów od dawnej świetności, czytaj: niepotrzebna reaktywacja AIC. Koszmar.
Tytuł: Jerry Cantrell solowo
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Czerwiec 25, 2006, 01:40:16 pm
Pierwsza płytka bardzo przyjemna i chetnie po nia siegam. Dla rownowagi powinienem posluchac nastepnych, ale nie mialem jeszcze okazji. Zamiast reaktywacji AIC, Cantrell powinien grac solowo, bo ma chlopak talent.
Tytuł: Jerry Cantrell solowo
Wiadomość wysłana przez: Zibi w Czerwiec 25, 2006, 01:58:11 pm
Generalnie nie kminie tej reaktywacji. Po co wskrzeszac cos, co umarlo? Profanacja. Nikt nie zastapi Layne'a, IMO.