gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => WFB => Wątek zaczęty przez: Wielki Druid Szyszka w Styczeń 19, 2003, 08:32:54 pm
-
Ludzie mam problem!
Mam zamar zbierać vampiriki. Nie wiem od czego zacząć!
Na razie mam tylko reg skeletonów. Pomóżcie :!: :!: :!:
-
nie zbieram VC ale na turniajach czesto widze Blood Dragon wiec polecam ich zbierać maja chyba najlepszych bohaterów w WFB, musisz miec duzo wilczkow wie polecam zakup 2x box Wolf Riders (gobasy zaostaja ale wilki wychodza o wiele taniej :) ) i duuuuzo konnicy. to tyle, niech sie wypowiedza experci w tej dziedzinie
-
Na początek to ty mi powiedz, którą z linii krwi wybrałeś (NE-KRAR-SZE! NE-KRAR-SZE!) - bo inaczej trochę ciężko pomóc...
A co do "polecanych" Blood Dragonów to jest trochę tak jak z Khornem w przypadku Chaosu - być moze są oni najmocniejsi, najlepsi i "wymiatają" (tfu!), ale są nudni, nieciekawi i... hm, zbyt tacy... no...
-
skłaniam się ku von Carstein, ale jeszcze żadnego vampirka nie kupiłem(brak funduszy :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: ), ale jestem skłonny zmienić zdanie po dobrych dowodach ,a i jeszcze jedno pytanie
Mam stary codex Vampirków, czy opłaca się kupować nowy?
-
Zależy co rozumiesz przez "opłaca się"...
Wiesz, zasady się "trochę" pozmieniały (zarówno samego Warhmmera, jak i VC), doszła nowa linia krwi...
Ja, kiedy zbierałem VC, nie miałem Army Booka i wystarczył mi tylko Army Builder. Tobie raczej też powinien.
-
A jeśli zbierasz rodzinę Adamsów... tfu! Carsteinów to:
- lordowie/herosi < generałowie mają zwyczaj zabierać ze sobą całą rodzinę
- duuuużo wilków < oryginalne Dire Wolves albo spod goblina
- duuuużo rycerzy < polecam konwersje z imperialnych albo Bretończyków
I to jest podstawa. A te szkielety... Cóż, nie wiem, czy ci się do czegokolwiek przydadzą, ale...
-
Dowody na to, że najlepiej zbierać von Carsteinów znajdziesz gdzieś na http://bitewniaki.gildia.com w artykule "Najlepsi z najlepszych" (albo jakoś tak)...
-
A co do "polecanych" Blood Dragonów to jest trochę tak jak z Khornem w przypadku Chaosu - być moze są oni najmocniejsi, najlepsi i "wymiatają" (tfu!), ale są nudni, nieciekawi i... hm, zbyt tacy... no...
no ja sobie zbieram powoli blood dragusiow i staram sie zeby nie byli zbyt nudni- mam w rozspisce 4 ekipy psow a nie tylko minimalne 3, tylko jeden banner of barrows, black coach tez jest... :)
no i figsy bede konwertowal. mocno konwertowal :)
-
No tak, ale ty jesteś jachu_ka...
-
1. Kup nekromantów (najlepiej dwóch - bez nich nie wychodź z domu).
2. Dire Wolves są super - 2-3 x 5 sztuk powinno wystarczyć. Sa nawet lepsze do łapania maszyn niż Fell Bats, a poza tym nie zabierają slota speciala.
3. Kup 2 Banshee - nie ma nic przyjemniejszego niż widok przeciwnika zdejmującego Chosen Chaos Knightów bo na nich jakaś martwa zdzira nawrzeszczała ;-)
4. Spirit Hosty!!! 3 podstawki na 2000 pkt. to optymalna kompinacja. Sprawdzają się prawie zawsze, może z wyjątkiem sytuacji, kiedy Ratling Gun do nich strzela :-P
The rest is up to you - wybierz taktykę. Jak ofensywa, to dwa klocki Black Knightów - może jakieś konwersje? Ja zrobiłem błąd, bo kupiłem za dużo oryginalnych i nie mam teraz motywacji do przerabiania np. Silver Helmów ;-)
Jak defensywa, to więcej szkieletów. Są dużo lepsze niż zombiaki, bo mają tarcze, a kosztuja niewiele więcej w punktach.
-
No tak, ale ty jesteś jachu_ka...
a co to zmienia?
-
Może zaprzeczysz?
To było mówione tak bardziej z podziwem i zazdrością, a nie obraźliwie...
-
Wręcz z nabożną czcią...
-
O nie znowu wampiry :D Pozbierajcie inną armię, ona jest brzydka :) Rozkłada się, widać żołnierzom kości, maja pordzewiałe miecze, tarcze tym bardziej zbroje, po co kimś takim grać? Jakbym miał wybrać sobie drugą armie to napewno to trupy by nie były - chociaż zasady mają dobre to trzeba przyznać.
-
O nie znowu wampiry :D Pozbierajcie inną armię, ona jest brzydka :) Rozkłada się, widać żołnierzom kości, maja pordzewiałe miecze, tarcze tym bardziej zbroje, po co kimś takim grać? Jakbym miał wybrać sobie drugą armie to napewno to trupy by nie były - chociaż zasady mają dobre to trzeba przyznać.
Kolego, o gustach się nie dyskutuje. Spotkałem się z opinią, że High Elfy to pedały i nawet hełmy mają w kształcie tego, czego im chyba brak między nogami, Chaos Dwarfy mają czapki wskazujące na kompleks niższości, a Imperium to tacy goście z nogawkami w różnych kolorach.
Dla mnie to jest najbardziej klimatyczna armia, przynajmniej nie ściemniają, że walczą w słusznej sprawie. Te wszystkie "dobre" armie to taka komunistyczna międzynarodówka - niby siły dobra, itp. a w rzeczywistości kroją równo wszystko, co się rusza.
-
Falki zapewne zapostowal ten txt moj kolega Łucznik, tak?
Jeszcze jedno pytanko nie wiecie skad wytrzasnac jakies"legalne" figurki podobne do wampirkow Von Carstein i w jaki sposob ew przerabiac i kolorowac?(to samo pytanie do "legalnych" farbek jakiej firmy)
-
Nieno krasnoludy walczą o swoje dobre i chyba niemówią że walczą dla dobra:)
High elfy mówią że walczą dla dobra no ale chyba tak jest:)
Ogólnie wiesz poglądy że krasnale piją szczyny albo elfy same się dymaja to wymyślił jakiś betonowy młot.
Poprostu jak ktoś nieumie grac w rpg, jest człowiekiem niskich lotów w każdym aspekcie to myśli wlasnie ze krasnolud zabija elfa, jest ograniczony myśli że krasnoludy to pijacy tylko wiec on sam nimi gra no i mysli ze ogrywanie to wlasnie wrzuty na elfy ( zauwazmy ze polowa tych lam niema nic do goblinów! )
Ogólnie trza rozróżniać tandete i głupote od rzeczy godnych uwagi, ale uważam że niemusze tego tłumaczyć większosci osób na tym forum naszczęscie.
A co do mówienia bo ty jestes Jachu no to napewno dlatego że jesteś dosyć znany, wkońcu udzielasz sie na forum i słychać zawsze o tobie na turniejach, ogólnie taki wzór goscia który umie grać, czuje klimat i niejest deklem:)
No nic sajonara;D
Gorim
-
Falki zapewne zapostowal ten txt moj kolega Łucznik, tak?
Jeszcze jedno pytanko nie wiecie skad wytrzasnac jakies"legalne" figurki podobne do wampirkow Von Carstein i w jaki sposob ew przerabiac i kolorowac?(to samo pytanie do "legalnych" farbek jakiej firmy)
Nie bardzo rozumiem ten pierwszy akapit, whatever it means. "Wysokie Pedały" to dosyć powszechne określenie HE w Trójmieście ;-) Oczywiście używane tylko przez graczy nie-elfów.
Co do Von Carsteinów - jest jakiś Nekromanta do Mordheima, dla wielu osób które znam to figurka bardziej przypominająca wampira niż oryginalne z WFB. Taki gość z rozwianym płaszczem...
Można też spróbować przerobić jakiegoś herosa od HE/DE/Bretonii - obciąć mu łeb i wkleić taki od VC... Problem będzie ze zbroją, bo wiekszość herosów je nosi, a z wampirów mogą ją mieć tylko Thralle i Blood Dragoni.
-
Hmm a to niebył właśnie wampirek? bo w morheimie też jest figurka wampira i właśnie ma rozdziawioną "morde" i płasz taki rozwiany, a nekromanta to jest chyba taki dziadek, siwy i szczupły.
Niewiem jak dla mnie wampira można by było zrobic albo z jakiegoś rycerza, być może z charakterka z dogs of war ( odpowiednio pomalowana Lukrecja lub zwykły generał dogsów na koniu wyglądał by całkiem przekonująco ) osobiscie widziałem kilka wampirów "nieludzi" czyli np. elfy, wkońcu mroczny pocałunek działa na prawie każde stworzenie, tyle że ten pomysł nie pasuje zabardzo do rodziny arystokratów.
Ogólnie Falki dał całkiem niezły sposób, odcięcie głowy niejest zbyt wymagające a dobrze zrobione przynosi dobre efekty.
Gorim
-
Nie bardzo rozumiem ten pierwszy akapit, whatever it means. "Wysokie Pedały" to dosyć powszechne określenie HE w Trójmieście Oczywiście używane tylko przez graczy nie-elfów.
Chodzi o to ze mam bardzo "inteligentnego" kolegege o ksywie na forum łucznik i on bardzo często wypowiada się ciekawie o innych rasach niż WE. A sam chyba żadnej bitwy nie rozegrał(tak jak ja). Jeśli już rozegrał to na jakieś 300-400 pkt
Zależy co rozumiesz przez "opłaca się"...
Wiesz, zasady się "trochę" pozmieniały (zarówno samego Warhmmera, jak i VC), doszła nowa linia krwi...
Ja, kiedy zbierałem VC, nie miałem Army Booka i wystarczył mi tylko Army Builder. Tobie raczej też powinien.
chodzi mi o to czy warto sobie kupować co może mi pomóc na początek i czy w ogóle są jakieś poważne zmainy co do zasad vampirkow.
Aha i jaka linia krwi zostala dodana w nowym codex-ie?
-
(pomijam wątek rasowy i odpowiadam na pytanie)
Alternatywne von Carsteiny to:
1. Wspomniane już Mordheimowe (jeden z halabardą, jeden z rozdziawioną gębą)
2. Figurki wampirów z V edycji
3. Figurki Harlequina (czy jak tam mu teraz na imię :-)
4. Większość wampirów produkcji innych firm (Rackham na przykład)
5. Ewentualnie "mroczno" pomalowani elektorzy
-
Aha i jaka linia krwi zostala dodana w nowym codex-ie?
Strigoi. Obrazek jest obok. Takie dzikie istoty, o historii trzeba poczytać w army booku, a zasady? Nie używają żadnych przedmiotów (broni, zbroi, scrolli, w ogóle niczego), ale mają hatred (przeciwko wszystkim), +1 atak, Ward save 5+ (Count, Thrall ma 6+) - to wszystkoza darmo, a z linii krwi mogą mieć np. +1 do Siły, przerzuty wszystkich nietrafionych ataków albo regenerację. Aha, no i mogą latać (za 45 punktów).
-
Powiem więcej: one POWINNY latać.
Szkoda tylko, że takie sobie figurki.
-
te ale jak linia krwi doszla?
i czy mozna laczyc np 3linio krwiste rodziny
np
Von Carstein +Blood Dragon
+ Necrach
-
Przecież mówimy ci, że STRIGOI! Doszła nowa linia krwi: STRIGOI! STRIGOI! S-T-R-I-G-O-I!
A łączyć linii krwi nie można, jest to pomysł dość szaleńczy; sądzę, że w praktyce to by się te wampiry nawzajem pozjadały :P .
-
Przecież mówimy ci, że STRIGOI! Doszła nowa linia krwi: STRIGOI! STRIGOI! S-T-R-I-G-O-I!
A łączyć linii krwi nie można, jest to pomysł dość szaleńczy; sądzę, że w praktyce to by się te wampiry nawzajem pozjadały :P .
A nowa linia to Strigoi...
Co do łączenia krwi to to by było jak chaos Undivided - równie zgodne z backgroundem i równie logiczne...
-
Hmmm, niezupełnie.
Bogowie Chaosu, jakkolwiek mają różne karnacje i filozofie życiowe, współpracują ze sobą i mają mniej więcej podobne cele.
Nekrarsze, Strigoje, Carsteinowie i inne Kikiriki łączy chyba tylko to, że są krwiopijcami.
-
a co to zmienia?
To taka subtelna aluzja, cobyś sobie xywkę zmienił...
jachu_ka... No jak to brzmi?
:wink:
-
"Ja, Chukka"
Może to o to chodziło?
Nieważne, nie offtopujmy (tak za bardzo).
-
Nieważne, nie offtopujmy (tak za bardzo).
Zamilcz błaźnie!
Bogowie Chaosu, jakkolwiek mają różne karnacje i filozofie życiowe, współpracują ze sobą i mają mniej więcej podobne cele.
Eeeeh, tyle, że to wynika z propagowanej przez GW obecnej wizji chałasu (i z próby zrobienia kasy na dużej kampanii). Jeszcze do nie dawna oficjalną wymówką było "patrzcie jaki ten chaos potężny, módlmy się do Sigmara, Ulryka i Wacława aby nigdy się nie zjednoczył..."
I co?
D**a możemy schować figurki i iść do domu bo chaos jest niepokonany i właśnie się zjednoczył.
Wesołego końca świata...
-
Gdzietam współpracują tak śię tylko wydaje
-
Co widać zwłaszcza po armiach Khornea z magami...
-
Podobno Czempionem Światła będzie mały różowy króliczek, nie obawiaj się więc o los Starego Świata.
Nie należy się bać Archaona, należy się bać Gava Thorpe'a.
-
http://www.misfirecomics.com/index.php?comicid=58
Poza tym uważam, że wszystkie rasy Warhammera powinny się polubić, zaprzyjaźnić i zająć się hodowlą owiec, a Wampiry powinny zacząć współpracować. Tylko ja wtedy nie chcę z nimi grać.
-
Nie należy się bać Archaona, należy się bać Gava Thorpe'a.
O to je sedno sprawy: Archaona można jakoś pochlastać gav jest niemalże nietykalny (chroniony przez wściekłe kipiele Mare Britanicum, otoczony przez hordy fanatycznych pracowników GW, knuje gdzieś tam w Nottingham swoje zbrodnicze plany zgładzenia sensu w WFB)
Nasłałbym na niego gości z organizacji bretoński Jyhad ale ci ostatnio są a mnie wkurzeni za ten chaos...
Podobno Czempionem Światła będzie mały różowy króliczek, nie obawiaj się więc o los Starego Świata.
Jest to jedna z optymistyczniejszych i bardziej sensownych kandydatur jakie słyszałem ostatnimi czasy...
Nie myślałeś o pracy dla GW?
Ubłagam kolesi z BJ - usuną żabola i wepchną cię na jego miejsce, wszyscy będą hepi...
-
A co do mówienia bo ty jestes Jachu no to napewno dlatego że jesteś dosyć znany, wkońcu udzielasz sie na forum i słychać zawsze o tobie na turniejach, ogólnie taki wzór goscia który umie grać, czuje klimat i niejest deklem:)
eeeeee.... dzieki.... :oops:
<szczena wprasowala mu sie w podloge>
-
Ty myślisz, że ja naprawdę to miałem na myśli?
-
Szczerze mówiąc, to ja zauważyłem jacha dopiero na spamie. Aż wstyd się przyznać. Jak mogłem ośmielić się przy Nim usta otwierać? :wink:
-
A co do mówienia bo ty jestes Jachu no to napewno dlatego że jesteś dosyć znany, wkońcu udzielasz sie na forum i słychać zawsze o tobie na turniejach, ogólnie taki wzór goscia który umie grać, czuje klimat i niejest deklem:)
ze wszytkim bym sie zgodzil , jest tylko jedna rzecz ktora mnie trapi ten dekiel , tu bym mol troche po polemizowac:))))))))))
pzdr
Balcer
-
bo ja w battla rowno od 10 dni gram :D
a mowic mozesz... bylebys tylko tych nieczlonkow zalatwil :D
-
A co do mówienia bo ty jestes Jachu no to napewno dlatego że jesteś dosyć znany, wkońcu udzielasz sie na forum i słychać zawsze o tobie na turniejach, ogólnie taki wzór goscia który umie grać, czuje klimat i niejest deklem:)
ze wszytkim bym sie zgodzil , jest tylko jedna rzecz ktora mnie trapi ten dekiel , tu bym mol troche po polemizowac:))))))))))
pzdr
Balcer
tak sie zastanawialem do czego sie przyczepisz jesli to zobaczysz... i szczerze mowiac obstawialem bardziej fragment o tym ze umiem grac :lol:
-
Szit jakos umknelo mi to uwazdze:PPPP
bardzo przepraszam :lol:
pzdr
Balcer
-
Co do łączenia krwi to to by było jak chaos Undivided - równie zgodne z backgroundem i równie logiczne...
Nawet jeden special character ma takie coś, Konrad Von Carstein, ma linie Von C. i Red Fury (Blood Dragoni). Jak dla mnie bomba.
Ale legalnie - nie ma mowy, you just can't do that...
-
On w ogóle jest bomba.
Gdyby można było wstawić czterech herosów, każdy inna linia krwi, innym graczom mogłoby być trochę przykro.
Jankiel, gdybyś nie siedział tylko na tym "WFB", to byś spotkał jachu_ka.
Teraz przenieśliśmy się tutaj, bo obaj (bez wcześniejszego uzgadniania) zaczynamy grać w Battle'a.
-
Możliwe, mój błąd. Mam nadzieję spotkać go w Krakowie.
-
kogo? błąd? :shock:
-
Oczywiście błąd Łucznika, że nie spotkał Konrada vC.
NIE!
Błąd Jankiela, że przeglądał tylko WFB i nie mógł tam spotkać ciebie, bo ty na WuHaCzterdzieściKa byłeś przecież.
-
Wybaczcie mi Panie!!!
-
Na pocieszenie ci powiem, że tamtejsze jego posty niespecjalnie się różnią od tutejszych.
-
a od tych na spamie? ten post na gorze jakos mi podejrzanie wyglada na zagubionego na nie to forum, co trzeba...
-
W każdym z nas jest skaza spamera (to gorsze niż chaos). Tego nie da się zatrzymać. Wasze forum jest zgubione :twisted:
-
rozumiem ze mowa tu o mym spammerstwie?
troche sie powymądrzam :roll: : forum dyskusyjne jest wirtualnym odpowiednikiem rzeczywstej spolecznosci, ipso facto czlonkowie forum sa rowniez czlonkami jakiejs spolecznosci.
a nawet biznesmeni nie rozmawiaja miedzy soba tylko o kursach akcji i parytetach walut, bo rozmowy tylko na jeden temat sa koszmarnie nudne.
czasem warto jakims glupim tekstem sypnac, czy zboczyc troche z tematu, chocby po to zeby pokazac, ze ma sie cos do powiedzenia nie tylko w kwestii wyzszosci bolcow nad zatrutymi łukami. :roll:
PS. a w porownaniu z tym jak latwo tu sie z tematu schodzi to moje spammertwo to pikus. :twisted:
-
Powiedział człowiek mający ponad 1500 postów na koncie...
-
WLasnie, powiedzial to czlowiek majacy ponad 1500 postoww, co on soba reprezentuje? : )
A jesli chodzi o spammerstwo, to inaczej szybsza forma maili (czy innych jakis takich rozmow) : )
-
WLasnie, powiedzial to czlowiek majacy ponad 1500 postoww, co on soba reprezentuje? : )
reprezntuje soba klub "Oko Terroru" a konkretniej frakcje: "Torunska Sila Genkowa". i jeszcze forumowych spammerow.
-
Power Player? kto nim jest? Nie lubie ich :D
-
A ilu znasz i iloma grałes???
pzdr
Balcer
-
pewno miliardy 8)