gildia.pl
Gildia Mangi i Anime (www.manga.gildia.pl) => Forum Mangi i Anime => Wątek zaczęty przez: Krova w Listopad 25, 2006, 11:07:18 am
-
Obejrzałem 3 ep tej Eureki, już wiem, czego się mogę spodziewać - coś jak FMA.
Bo ja wiem, czy w FMA się leje krew, odpadają kończyny i wypadają flaki? Chyba nie ^^
Chyba tak.
Tylko dla maniaka każde anime o mechach musi być klonem NGE - ale w E7 skojarzenia same się nasuwają - o dzieciakach pilotujących maszyny nie muszę wspominać, ale jak obejrzałem o JakimśTam projekcie, w którym wszystko zostało przewidziane.... litoości. Poza tym mechy na deskach surfingowych kojarzą mi się z anime na Polsacie o 15.
Załóż który topic o tym anime.
-
Mówisz, masz :)
Jak dla mnie E 7 nie przypominało za bardzo FMA. W sumie prawie w ogóle go nie przypomina. No i tylko dwójka dzieciaków pilotuje mecha, reszta pilotów to ludzie dorośli. Więc też nie ma co na siłę doszukiwać się podobieństw do NGE. Ten "JakiśTamProjekt" nie ma też nic wspólnego z NGE - po prostu ktoś w końcu czegoś się dowiedział i tyle :) Żadnych mistycyzmów.
I tak jak już napisałem w recenzji. Początek jest infantylny, ale z czasem gdy główny bohater zaczyna dorastać anime robi się dużo poważniejsze.
-
W kwestii E7 - FMA chodziło mi raczej nie o treść, a o klimat - dziecinne takie trochę.
Mówisz, masz :)
I tak jak już napisałem w recenzji. Początek jest infantylny, ale z czasem gdy główny bohater zaczyna dorastać anime robi się dużo poważniejsze.
Oby, oby - 50ep po 200MB to nie byle co, zwłaszcza przy Neo z limitem -.- Skoro ma się zrobić poważniejsze, dalej kupuję, za jakiś czas podzielę się wrażeniami!
Aha, i ciągle odnoszę wrażenie, że Eureka ma zeza.
-
nie,ona jest wiecznie zdziwoina ;)
a anime faktycznie wiele z nGE nie ma wspólnego, poza najogólniejszymi założeniami(młody smark dorasta i poznaje świat itd).
i owszem , projekt agaharta nie ma wiele wspólnego z tragikomedią jaką był "projekt dopełnienia ludzkosci"(jakby nie mogli tego nazwać "HH ver 1.1 patch").
Chyba tak.
nie. w obu seriach ten watek jest ugladzony-w E7 raptem parę scenek, w FMP też niewiele(całe dwie w TSR).czego oczekujecie po anime dla nastolatków? :lol:
-
No co do krwi to jest jej niestety mało. Dopatrzyłem się tylko odpadającej reki od jednego z pilotów KLF, trochę odpadających kończyn przy ataku tych coś tam Koralinow, trochę krwi Charlesa i Ray, trochę Hollanda, krew KLF i innych mechow i koralinow. Chociaż tylko przez chwile wylatywały flaki, ale zawsze coś :lol:
Krova potem już tak dziecinnie nie będzie 8)
PS. Jeden odcinek ok 230 MB 8)
Anime mi przypomina wszystkiego po trochu, ale tylko po trochu. A Eureka to przecież SPOILER Koralin wiec zawsze tak dziwnie patrzy :p
-
Jak dla mnie E 7 nie przypominało za bardzo FMA
Masz rację. Bo Full Metal Alchemist (FMA) wcale o mechach nie był. O mechach był Full Metal Panic ;)
-
Jak dla mnie E 7 nie przypominało za bardzo FMA
Masz rację. Bo Full Metal Alchemist (FMA) wcale o mechach nie był. O mechach był Full Metal Panic ;)
Nawet nie porównuj jednej z najlepszych serii jakie widziałem do przygód jakiegoś zezowatego dzieciaka!
Byłem u brata ciotecznego, bez słowa pokazałem mu jakieś tam AMV z E7 na youtube. Powiedział
"hmm, coś w stylu Alchemista"
Ja zawsze mam rację! :]
-
Nie znacie sie! To tak widać na pierwszy rzut oka, a faktycznie jest inaczej. :!: :D
-
Krova, oglądnij, to pogadamy. Trudno porównywać te dwa anime, bo pod prawie każdym względem są inne. W każdym razie na pewno lepszych (ciekawszych i bardziej rozbudowanych) bohaterów ma E7 - szczególnie Holand. Pod względem animacji są na równi. Design bardziej pasuje mi w FMP. Fabuła jest ciekawsza w E7. A klimat i realia znowu bardzie mi odpowiadają w FMP. Ot, takie subiektywne podsumowanie ;)
EDIT; thx, Rybo, cosik mi się merdnęło ;)
-
Nawet nie porównuj jednej z najlepszych serii jakie widziałem do przygód jakiegoś zezowatego dzieciaka!
Czekaj czekaj a chodzi co o FMA czy FMP ?
-
nolife - jedna z najlepszych serii - chodziło o FMP.
Obejrzałem 7ep i odłożyłem. Może i bym ściągał dalej, ale a-alliance padło :P Seria nawet fajna, tylko trochę taka przydługawa... wolę ten czas spożytkować na obejrzenie dwóch lepszych serii.
Poza tym odrzucają mnie te mechy na deskach surfingowych :\
-
Poza tym odrzucają mnie te mechy na deskach surfingowych :\
Pomyśl sobie, że to nie jest tu najważniejsze :) Ja jakoś przeżyłem, więc i Ciebie raczej nie zabije ;)
-
Deski są tylko po to, aby surfować po Trapparze. Niektóre mechy nie maja deski, te np. Charles´a i Ray ;)
-
Deski są tylko po to, aby surfować po Trapparze. Niektóre mechy nie maja deski, te np. Charles´a i Ray ;)
I CO Z TEGO?! Grunt, że surfują!
Wilku - obejrzałeś to anime, bo obejrzałeś ich już tyle, że nie masz czego ściągać ;) 'Podstawy' mam już za sobą, ale mam na oku kilka bardziej intrygujących serii, choćby 'Higurashi no naku koro ni'. które właśnie śmiga mi w torrencie.
Nawet bym obejrzał E7, ale póki co tylko jeśli ktoś mi je przegra/wyśle pocztą. Neostrada z limitem, ot co.
Do posta poniżej - nie piracę, mam oficjalne pozwolenie Bandai na pozyskanie tych serii.
-
Krova na twoim miejscu nie mówił bym tak oficjalnie, ze piracisz ;)
-
Mam pytanko ma moze ktos wszystkie odcinki eureki na kompie ? jak tak to prosil bym o kontakt na gg 2109179
-
Ja tam wole BitLord i szukać torrentów. Legalne czy nie, ale i tak nie mogę znaleźć Mai Hime bez napisów i E7, (bez napisów czaicie i najlepiej po japońsku)
-
Mam pytanko ma moze ktos wszystkie odcinki eureki na kompie ? jak tak to prosil bym o kontakt na gg 2109179
A ja mam. I co z tego? :lol:
-
poprostu chodzi mi o to czy ktos by mi mugl przegrac i wyslac
-
poprostu chodzi mi o to czy ktos by mi mugl przegrac i wyslac
To raczej nie na tym forum. Poszukaj gdzie indziej.
-
hm... i wy to tolerujecie... a co z krucjatom przeciw piractwu.. ja dalej jestem przeciw !!
-
hm... i wy to tolerujecie... a co z krucjatom przeciw piractwu.. ja dalej jestem przeciw !!
Ja tez, dlatego ma poszukać gdzie indziej. ;)
-
Mam pytanko ma moze ktos wszystkie odcinki eureki na kompie ? jak tak to prosil bym o kontakt na gg 2109179
Za kolejny tego typu post będzie ostrzeżenie
-
Jestem po całym anime. Bardzo pozytywnie zadowolony. Grafika, muzyka, fabuła, wszystko naprawdę świetne. Cóż można powiedzieć, niektóre momenty były naprawdę wzruszające, np: końcowe odcinki...
Anime polecam wszystkim. Dobre walki mechow, trochę romantyczne ale bez przesady,
Jedyne co zakończenie było super, ale jak zwykle nie zawszy się świetnie skończyło. Chociaż Eureka i Renton byli razem, ale co się stało z Nirvash i reszta?
Pewnie żyli w spokoju... :)
POLECAM!
-
Ja jestem po 35 odcinkach i tez musze przyznac, ze dobra seria, strasznie wciaga, oglada sie po kilka - kilkanascie odcinkow na raz :D Animacja stoi na dosc wyskoim poziomie jak na serie TV, projekty postaci i mechow tez sa zrobione z pomyslem. Fabula rowniez spojna i dobrze przemyslana, a i jak Ryba zauwazyl wzruszyc tez potrafi ;) Naprwade warto zobaczyc.
-
obejrzałem do końca Eureka 7 i stwierdzam że to anime jest świetne, do poziomu FMP sie nie zbliża, ale od NGE o wiele bardziej mi sie podoba (co niewyklucza tego iż NGE jest kozackie). Pod koniec prawie sie popłakałem (co sie rzadko zdarza) na 42 epku, a i na 48 albo 49 (kiedy Dominic leciał po tą różową do "wnętrza ziemi") też prawie uroniłem łezke wzruszenia. No i animacja jest świetna.
-
Heh, ta różowa to Anemone a to był epek nr. 48 ;)
-
Wilk Stepowy - Taa, Charles i Ray. Wyśmienita para. Ray umieściła w ciele(?!) Charlesa bombę, potem ja zdetonowała...
A niby byli razem :shock:
-
Wilk Stepowy - Taa, Charles i Ray. Wyśmienita para. Ray umieściła w ciele(?!) Charlesa bombę, potem ja zdetonowała...
A niby byli razem :shock:
Ty chyba nieuważnie oglądałeś to anime i sporo Ci umknęło bądź sporo nie zrozumiałeś :)
-
Wilk Stepowy - Taa, Charles i Ray. Wyśmienita para. Ray umieściła w ciele(?!) Charlesa bombę, potem ja zdetonowała...
A niby byli razem :shock:
jakby nie patrzeć, oni byli szkoleni do tego typu zagrywek, a zapewne nie przyszło jej to łatwo. Poza tym widać było że sie kochają, a i ona chciała go później pomścić.
Wilk Stepowy - Taa, Charles i Ray. Wyśmienita para. Ray umieściła w ciele(?!) Charlesa bombę, potem ja zdetonowała...
A niby byli razem :shock:
Ty chyba nieuważnie oglądałeś to anime i sporo Ci umknęło bądź sporo nie zrozumiałeś :)
za młody jeszcze jest ;)
-
Primo, oboje przed misją połknęli bomby.
Secundo, Charles był już martwy kiedy Ray zdetonowała bombę.
Poza tym jeśli nie potrafiłeś wyciągnąć żadnych wniosków z ich zachowania w stosunku do siebie, w stosunku do Rentona, a potem z zachowania samej Ray to, bez urazy, ale jest tak jak Misio pisał :)
-
To była ironia w tamtym dziale....(a teraz już w tym, dziwne...)
Nie chodziło mi zbytnio o to, o czym mówicie.
To było takie coś, takie, określenie...(nie potrafię tego określić. Ale fakt faktem, oczywiście macie racje z tym co piszecie, zgadzam się w 100%. Nie miałem na myśli tego, co zrozumieliście...)
-
Mimo że na początku było nudne gdyż nikt kto oglądał nie miał pojęcia o co w tym chodzi to gdzieś od połowy anime stało się jednym z najlepszych jakie widziałem. Mogę powiedzieć że nie było gorsze od NGE.
SPOJLERY Czy potrafi ktoś wytłumaczyć dlaczego ludzie zapadali na tą chorobę która jak wynika z polskich napisów nazywała się udręką ? I co było tego przyczyną ? I dlaczego Eureka na końcu zamienia się częściowo w motyla ? I co najważniejsze byłem pewien że Anemone była Koralianem ale tak naprawdę to była człowiekiem poddanym jakimś eksperymentom czy jak ??? SPOJLERY
I bardzo jestem ciekaw co będzie dalej z Rentonem i Eureką.
-
prawdopodobnie zmieniałą się bo przepoczwarzałą się w doroślejszą formę koraliana tak jak gąsienica w motyla. A co choroby to pewnie odziaływanie centalnego rdzenia koralian mógło to wywołać
-
A jeśli chodzi o infantylizm - to już Eureka 7 jest bardziej dziecinna.
:shock:
Szczególnie cały wątek o tym jak Renton żył z Ray i Charlesem no i sam związek Ray i Charlsa. Związek Hollanda i Talho też jest infantylny, nie wspominając o ich przeszłości. W ogóle całe anime jest infantylne - tak dla 12to latków :roll:
-
A jeśli chodzi o infantylizm - to już Eureka 7 jest bardziej dziecinna.
:shock:
Szczególnie cały wątek o tym jak Renton żył z Ray i Charlesem no i sam związek Ray i Charlsa. Związek Hollanda i Talho też jest infantylny, nie wspominając o ich przeszłości. W ogóle całe anime jest infantylne - tak dla 12to latków :roll:
Nic na to nie poradzę Wilk, że tak myślę i sarkazm tu nic nie pomoże ;).
Bohaterowie są naiwni, dziecinni (w przypadku Rentona i Eureki nie ma niby w tym nic dziwnego, w końcu są dziećmi) i mało inteligentni. Mija 20 odcinków, a tu super bystry mechanik orientuje się, że zabija ludzi. Poza tym ratowanie świata przez nastolatka (konkretnie 12-latka, czyli ledwo nastolatka) jest trochę naiwne i ciężko brać to na poważnie. Chwytliwe nazwy Seven Swells, Trapar, które są nadużywane i podniecają się nimi bohaterowie też nie dodają anime powagi. Żeby chociaż postarali się wytłumaczyć skąd biorą się te cuda, ale nie jest i już. Nie różni się to niczym od technik stosowanych w Naruto, które nie mają żadnego logicznego wytłumaczenia. Nie wspominając już o zabawkach co chwilę pokazywanych w anime czyli deskach surfingowych i mechach.
Przykłady, które podałeś to epizodyczne momenty w których zobrazowano trochę bardziej zawiłe związki miłosne między osobami, taka Moda na Sukces w pigułce ;P.
Ogólnie może i trochę przesadzam, ale w przeciwieństwie do Eureki Hunter
nie usiłuje stać się czymś więcej niż rozrywkowym anime.
-
Może podasz przykłady tej małej inteligencji? I co ma bystrość w mechanice do tego, że ten mechanik ma lat 12 i jest naiwny? Przecież to dzieciak, który zachwycał się Holandem i jego bandą, a walka z wrogiem to był dla niego widowiskowe starcia z mechami. Dziwi Cię tak, że dzieciak mógł to odbierać w taki sposób i że potem było to dla niego szokiem?
Trapar jest wytłumaczony, Seven Swells też (choć mniej) - oglądaj uważniej.
I to co podałem nie było epizodyczne. Ray i Charles byli przedstawieni szczegółowo, to był rozbudowany wątek, i wpłynęło to ostro na Rentona (to jak się zmieniał i dorastał było bardzo realistyczne i w żadnej mierze nie infantylne), tak samo Holand i Talho (przecież ich związek rozwijał się przez całą serię) nieśli niezły bagaż doświadczeń (do tego zmieniali się, szczególnie Holand choć i Talho).
Epizodyczny to był związek Gidget z tym blondynem, a i tak infantylny nie był.
Ciągle nie widzę w tym anime nic, co pozwoliłoby je skreślić jako infantylne. Po prostu tak sobie powiedziałeś i tak to widzisz.
Że anime nastawione na rozrywkę? A co stoi na przeszkodzie, by miało głębokie i dobrze zrobione wątki dodatkowe tyczące się bohaterów? Nic, i właśnie taka jest Eureka SeveN.
-
Ale żeby mechy latały na deskach surfingowych?! Techniawka w tle?! RÓŻOWE EKSPLOZJE?!?!
O właśnie te rzeczy skreśliły u mnie E7.
-
Gusta. Techno nie lubię, różu też, deski to stylistyka, ale po pierwszym szoku nie żałuję ani minuty spędzonej przy tym anime. Tylko to ciągle nie ma związku z infantylnością. Co najwyżej można to kiczem nazwać.
-
Anime mi jakoś nie podeszło, kumplowi zresztą też nie z tych samych powodów.
Co do inteligencji, Renton jako mechanik w tak młodym wieku musiał być dość bystry, a jednak skapnął się, że rozwalając mechy podobne do tych w których był on mogą zawierać ludzi.
-
To był dzieciak który dostał się do nieba - do Gekko :) Dzieciak, który o zabijaniu nawet nie myślał. Dla niego to było jak gra komputerowa.
Podejść może nie pochodzić, nikogo tu na siłę nie przekonuję. Ale infantylne to anime nie jest.
-
Mnie Renton bardzo często denerwował. Najbardziej ze wszystkich a i jeszcze te 3 dzieciaki. Jakby nie to to by było lepiej. Za to Eureka była bardzo fajna. Niestety sam ostatni odcinek to było przegięcie. Zbyt dziecinne i słodkie.
Ale jako całość anime i tak jest świetne. I ta muzyka genialna podobnie jak openingi i endingi.
-
Anfan, czy istnieje anime, w którym muzyka by ci się NIE podobała? :o
-
Wiele jest takich anime na przykład Kanon 2006.
-
A kto uważa że Anemone była ładniejsza od Eureki?
[podnosi łapkę do góry]
No i Raya i Charls mi żal. Mięli też taki milutki statek podobny do Gekko-go który mógł sięnawet stać domem Rentona. A oni jego rodzicami których nigdy nie miał. To były dla mnie najsmutniejszy wątek tej serii.
-
<łapka w górę>
Wątek Raya i Charlsa był zdecydowanie najdojrzalszym wątkiem w serii i mi osobiście najbardziej się podobał. Powiem szczerze, że zdziwiłem się widząc taki wątek w tej serii. Przez kilka tym podobnych rzeczy dość trudno zaszufladkować Eureke 7.
-
Anemone NIE była ładniejsza od Eureki?
-
oczywiście że była.i fajniejsza też :D *ale ja mam słabośc do pier.ietych kobiet w animcach :oops: *
-
Nie prawda bo Eureka była fajniejsza.
-
:lol: :lol: :lol:
-
w sumie przez cale anime Eureka byla fajna, ale na koniec jednak Anemone sie fajna zrobila i chyba bardziej ja polubilem:)
-
Przepraszam, czy fakt, że zarówno Eureka, jak i Anemone mają zeza będzie miał jakieś wytłumaczenie w fabule?
-
Co ty za dyrdy**ły piszesz ?
-
No bo miały zeza w sporej ilości ujęć. Krova, porób snapy.
-
Coś mi się psuje, kiedy robię snapa :/ Nie, nie robię przez prt screen ale i tak mam czarne tło jak przez program robię.
Oj choćby końcówka 10 epeka, kiedy się po raz pierwszy Anemone pojawia, aż mi szczęka opadła =O Eureka też częęęsto wygląda tak, jakby miała zeza.
-
Boże jakie głupoty piszecie. Żeby już coś takiego wymyślać.
-
W pełni zgadzam się z anfanem, wasze insynuacje nt. zeza Anemona są żałosne do kwadratu i subiektywne
-
Proszę, znalazłem więc na guglach, przepraszam za rozmiar, ale i tak widać idealnie:
(http://www.animestocks.com/gallery_files/icons/Eureka%20Seven/Anemone.jpg)
Nie wmawiajcie mi, że wygląda normalnie!
-
Ja zdaje sobie sprawy, że one nie mają zeza. Tylko są tak dziwnie rysowane, że to wygląda jakby miały zeza i niech nikt mi nie wmawia, że bzdury pleciemy (szczególnie po tym co Krova wrzucił) :lol:
-
Za małe zdjęcie. Niech da coś większego.
-
po co? widać wyraźnie o co chodzi..w sumie nie zauważyłem przy oglądaniu,ale jak ktoś pokazał paluchem,to owqszem,panna ma zeza zbieżnego na tym zdjeciu :lol:
-
No i ja się z Wilkiem zgadzam. Rzeczywiście ta część z Ray i Charlsem była jakby inna. Podobała mi się ta para.
Mimo wszystko najbardziej w tym anime interesowały mnie losy Anemone i Dominica. To byłą fajna para. Potem te teksty ".. ale mój przynajmniej jest przystojniejszy"
Eureka i Renton... dawali mi wrażenie jakbym "gdzieś już to widział"
Najbardziej wkurzała mnie postać Hollanda.
hmm i te nazwy... główni bohaterowie
Duwey i Holland Novak...
zniszczone miasto Warusawa...
Czy i wam czymś tu nie zalatuje?
Naprawdę dobry soundtrack ma to anime. Co myślicie?
-
Eureka i Renton ciekawe co z nimi będzie. Zostaną do końca życia razem. Ciekawe ile lat ona będzie żyć bo przecież nie jest człowiekiem.
-
Anfan... ja się zastanawiałem patrząc na tą najstarszą colarian.. S-sama.
Widziałeś jak ona wyglądała po 40 latach a jak Noburu? Może Eureka też się nie zestarzeje w ogóle...
-
Sakuya tak samo jak Eureka, ale tu właśnie chodzi o Rentona że on się zestarzeje.
-
No przecież pisze.. tylko teraz powiedz mi bo tam była taka linijka
"skoro ty chciałaś się stać człowiekiem to ja dla Ciebie, wyrzeknę się bycia jednym z nich".. najprawdopodobniej Renton też by się nie zestarzał...
-
Z jakich napisów to masz bo tego nie pamiętam. A
-
(odpowiedź na posta z tematu "Co ciekawego oglądacie")
anfan: dzieci nie powinny być rozpieszczane, ale Eureka nie wiedziała jak sobie z nimi radzić, ona nie nadawała się na matkę, sama była dzieckiem, jeszcze niezdecydowanym do tego, już Hilda lepiej by się nadała.
-
Dzieciaki mogły być ale nie powinny być rozpieszczone i powinny znać swoje miejsce.
Jak na razie to modlę się byś nigdy nie miał dzieci bo miec Ciebie za ojca byłoby dla nich najwiekszą tragedią życia. Obyś z czasem odpowiednio się zmienił...
-
Powiedz szczerze co ty mówisz za bzdury ? Nie denerwowało ciebie ich zachowanie ?
Jeśli nie to odnoś się do anime a nie mi tu wygłaszasz jakieś swoje teksty nie na temat.