gildia.pl
Gildia Mangi i Anime (www.manga.gildia.pl) => Forum Mangi i Anime => Wątek zaczęty przez: Shirosama w Maj 23, 2007, 08:54:42 am
-
Jeśli ktoś nie widział to musi koniecznie obejrzeć to anime. Jest to anime powstałe na podstawie mangi grupy Clamp.
Główną postacią w Angelic Layer jest 12-letnia Misaki Suzuhara, która przeprowadziła się do swojej rodziny do Tokio. Po przybyciu do miasta na wielkim ekranie obok Stacji Tokio zauważa bojową lalkę Athenę, walczącą ze swoim przeciwnikiem. Zainteresowało ją to i już wkrótce zaczyna się zagłębiać w świat popularnej zabawy, zwanej Angelic Layer, w której gracze kupują i samodzielnie kreują lalki zwane aniołami . Anioły są poruszane siłą woli swojego po torze zwanym "layer" (warstwą).
Niektórym się może wydawać że to anime jest dla dzieci.I owszem jest dla młodszych widzów ale to nie znaczy że starszym się nie spodoba.Mnie się na przykład bardzo spodobało chociaż nastawiony byłem sceptycznie.
Akcja w tym anime dzieje się kilka lat przed wydarzeniami w Chobits.
(http://img5.anidb.info/pics/anime/2616.jpg)
-
Mimo że rzeczywiście ładniutkie i słodziutkie to rzeczywiście tylko dla dzieci. Mnie zanudziło po około 8 epkach (proszę bez rad "jak oglądniesz więcej to Ci się spodoba" ;) ). To nie dla mnie, totalnie nie trafia w mój gust.
-
A mnie te walki aniołów bojowych bardzo wciągnęły.Obejrzałem wszystkie odcinki w 2 dni bo po obejrzeniu jednego już nie mogłem się doczekać następnego.Takie walki to jednak wywołują emocje mimo że nawet w anime mówią że to tylko zabawa.
Wiem że wiele osób dorosłych również uwielbia to anime.Szczególnie ci którzy lubią tą kreskę.I takie lekkie anime się przyjemnie ogląda i nie pozostawia żadnych złych wspomnień po obejrzeniu.
Szczególnie należy podkreślić opening i ending( a endingi są dwa) które są świetne do takiego stopnia że nigdy ich nie przewijałem.
-
Widzę jeszcze z 7 takich tematów :o :lol:
-
Widzę jeszcze z 7 takich tematów
A nie więcej?? :shock: :idea:
Ja naliczyłem 14!! :badgrin: :!:
-
@ napisał :
Widzę jeszcze z 7 takich tematów :o :lol:
Nie Ty jeden... ;)
-
Przestańcie wreszcie pisać nie na temat kłamcy.Powinniście dostać ostrzeżenia ze te bzdurne posty.
A poza tym to czym więcej osób obejrzy to anime to tym lepiej.
PS:
Nie mam poczucia humoru na waszą głupotę.
-
Przestańcie wreszcie pisać nie na temat kłamcy.Powinniście dostać ostrzeżenia ze te bzdurne posty
Nie mam poczucia humoru na waszą głupotę.
Wiesz nie ładnie tak nazywać kogoś kłamca gdy pisze się prawdę..., jak napisałem ze poza tym jest jeszcze 14 takich tematow to najwidoczniej tak było i nie ma co się od razu obruszać.
Dokładnie tak było, ale w przypływie moderatorskiej troski je pousuwałem, by nie zaśmiecały forum. W
-
Więc czekam na opinie osób które oglądały to świetne anime.
Akurat ja to oglądam z polskimi hardsubami co dodatkowo jest plusem.
-
Ja obejrzalam. Cale. Serial w miare lubie - ma klimaty sportowe, jakby nie bylo ;-). Kreske uwazam za taka bardziej... nieciekawa, ale i tak jest lepsza, niz w mandze. Fabula, pomijajac kwestie sportowe, jest przewidywalna, aczkolwiek na poczatku jawi sie deczke tajemnicza. Wnerwilo mnie lzawe rozwiazanie watkow osobistych glownej bohaterki - rzeczywiscie dla dzieci. Plus za seiyuu, szczegolnie goscia od lalek. Masaya Onosaka nalezy do moich ulubiencow od czasu "Triguna" - nie dosc, ze Vash jest znakomita postacia, to jeszcze jak odgrywany!... :-D Icchan, zreszta, rowniez wymiata :-).
Ogolnie: serial na raz. Widzialam krotko po jego wyjsciu i od tej pory nie. Moze kiedys powtorze, jak juz nie bede miala kompletnie NIC do roboty...
Ps. Sorka za brak ogonkow - nie maja tu zainstalowanej naszej wersji jezykowej :-p.
-
hm, dla mnie Angelic to taki wstęp do chobitsów, gdzie sprawa uczucia do robota i zmiany, jakie potrafi wywołć miłość są o wiele lepiej rozwinięte. AL jest śliczne jak obrazek, manga miała taką dziką kreskę nie wiadomo skąd. No, ale ogląda się i czyta przyjemnie. Lubię CLAMPa :)
-
Zabrałem się za to po obejrzeniu Chobitsów, które uznałem za genialne w swej kategorii. No kreska załóżmy jeszcze da radę, ale obejrzałem serię raczej tylko dlatego, że nienawidzę nie obejrzeć anime do końca, gdy już ogarnę załóżmy to pięć odcinków. Po jednym jeszcze jakoś mogę sobie darować. Całkowicie nie rozumiem rekomendacji Anfana, jako anime koniecznego do obejrzenia. Nie wybija się ono pod żadnym względem, pozycja raczej dla sympatyków Clampa i tyle.
-
No jak to się nie wybija.Jest to jedno z ciekawszych anime.Ja wcale nie wiedziałem że np Misaki będzie zawsze wygrywać.
A tylko raz przegrała i to z zaskoczenia.Chociaż jest to łatwe do wyjaśnienia czemu z osoby która nie miała pojęcia o Angelic Layer stała się mistrzynią.
Mi się bardzo w tym anime spodobał opening i ending i był to jeden z najważniejszych powodów czemu to anime oglądałem a że miałem wersję ze świetnymi polskimi hardsubami to też nie mogłem tego nie obejrzeć.
Ale absolutnie nie żałuję gdyż jest to jedno z najlepszych anime na poprawienie nastroju bo po wielu anime jest wprost odwrotnie.
Akcja się dzieje kilka lat przed Chobits a po obejrzeniu byłem ciekaw co będzie z tymi bohaterami za kilka lat.
Ja tam nie jestem żadnym fanem grupy Clamp ,ale wyróżnia się to anime pozytywnie na tle innych.
-
Opening i Ending jednym z najważniejszych powodów do oglądania? Nieciekawie. A bohaterowie, czy raczej bohaterka, która dalej pojawia się w Chobits... Cóż, wolałbym chyba nie psuć sobie wizerunku tej postaci wydarzeniami, które miały miejsce w AL.
-
Nie bierz tego tak dosłownie.Oczywiście że były bardzo udane ale całe anime też przecież.
A żadnego wizerunku AL nie psuło.Jedynie mogło poprawić.
-
Wyraziłem po prostu swoją opinię, pamiętaj o tym. ;)
-
Ja wcale nie wiedziałem że np Misaki będzie zawsze wygrywać.
Ale to jest, w zasadzie, jeden z normalnych chwytow w anime sportowych... OK, AL nie jest typowo sportowe, jednak ladunek rywalizacji, wspolzawodnictwa, jest w tej serii ogromny. Dla mnie bylo to anime w stylu sportowym. I z tego wzgledu nie zaskakiwalo, jesli o 'walki' chodzi. Oraz o nadprzyrodzone zdolnosci 'tensai kanojo' :-p.
Na AL patrze zupelnie osobno, wlasciwie nie zauwazam jego zwiazku z "Chobits". Dalsze losy bohaterow? Ktorych? Kilka lat pozniej? Waszym zdaniem ile czasu trzeba, zeby wymyslic takie persocomy, wprowadzic je na rynek i doprowadzic do tego, by staly sie powszechne?... I kim niby w AL byla zona konstruktora w "Chobits"?... Zgodze sie, ze jedna postac w "Chobits", ktorej zreszta tam nie ma, moze pochodzic z AL. Wraz ze swoja historia i talentem. Ale reszta? Niby kto?...
-
To nie jest anime sportowe tylko akcji.Tu walczą lalki czyli anioły ale kierowane jedynie siłą woli.
A co do podobieństw to mówi że się że ten doktor(twórca AL) to mógłby być zmarłym mężem Hibyi.
Chociaż właśnie trochę to mało czasu by minęło żeby powstały persecony skoro w AL nie było ani jednego.Ale podobnie jak on stworzył AL tak samo stworzył Chobits czyli najdoskonalsze persecony a od nich wszystko się zaczęło.
Oczywiście najłatwiej zauważyć że zmarła siostra Minoru czyli Kaede jest ważną postacią w AL chociaż to głupie że tak sobie wymyślili w Chobits.
A w mandze Chobits w tomie 7 są przez chwilę pokazani wszyscy główni bohaterowie AL.
-
To nie jest anime sportowe tylko akcji.Tu walczą lalki czyli anioły ale kierowane jedynie siłą woli.
Nie zgodze sie, ze jest to 'anime akcji'. 'Anime akcji' to IMO taki Yugi tudziez inne "Dirty Pair". AL to anime 'sportu walki', jak "Tiger Mask" czy "Hajime no Ippo", a nawet, momentami, "Dragon Ball" albo "Yakitate!! Japan". Wszedzie tam, gdzie motywem przewodnim sa jakies turnieje, zawody, rywalizacja w stylu sportowym, dochodza do glosu schematy ze sportowych mang i anime: glowny bohater (albo jego druzyna) wygrywa zawsze, czesto cudem niesamowitym, wzglednie przegrywa raz, zwykle (nie zawsze) w finale, co jedynie wzmaga jego (ich) motywacje, by przy nastepnej okazji wygrac.
-
widzisz anfanku, bo anioły były "bronią", którą walczyli przeciwnicy. tak samo "bronią" sa pionki szachowe czy kamyki w go. przeciwnicy walczą używając swoich możliwości intelektualnych - jak w szachach na przykład. tylko tutaj mamy troszki rozwniętą technikę.
mówię, ze AL jest jakby wstępem do Chobitsów, bo tematyka podobna (tajemniczy naukowiec, który tworzy roboty dzięki którym ludzie się zmieniają, dzięki miłości do tych robotów). Tylko że Anioły nie posiadają świadomości jak Chii.
Za to kreska samej mangi/ anime jest preludium do Chobitsów. Szczerze - nie podobały mi się te wykręcane nóżki, a buzie bohaterów są troszki mało zróżnicowane (i dlaczego w praktycznie każdej mandze jest taka mała Tomoyo? ><). W Chobitsach kreska jest zdecydowanie piękniejsza. a i treść jakas głębsza.
-
Ja się wzoruje na anidb pisząc że to anime akcji.
Chciałbym jeszcze obejrzeć card captor sakura bo niby też fajne ale za to długie.
Oczywiście że w Chobitsach treść jest głębsza bo Chobits jest dla starszych widzów.
Ale od czasu do czasu warto obejrzeć anime dla młodszych które również może się bardzo spodobać.