gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: Nawimar w Październik 21, 2014, 10:51:53 am
-
Jest już dostępny kolejny komiks przy którego realizacji udzielał się Tomasz Bereźnicki ("Aptekarz w gettcie krakowskim", "Wrzesień pułkownika Maczka"). "Święte Królestwo" - bo o tym tytule mowa - powstał według pomysłu i przy współpracy Gabriela Maciejewskiego, autora bloga "Baśń jak niedźwiedź":
(http://coryllus.pl/wp-content/uploads/2014/10/%C5%9Bwi%C4%99te-kr%C3%B3lestwo-ok%C5%82adka.jpg)
Album podejmuje tematykę upadku Królestwa Węgier do którego doszło w efekcie klęski pod Mohaczem (29 sierpnia 1526 r.). Poniżej filmiki promujące komiks:
http://www.youtube.com/watch?v=wx98FpvCVGk (http://www.youtube.com/watch?v=wx98FpvCVGk)
-
Parę słów o tym komiksie:
http://histmag.org/Tomasz-Bereznicki-Swiete-Krolestwo-recenzja-10441
-
Nie słyszałem o tym tytule. Dzięki za info. Wygląda ciekawie, aczkolwiek cena za pojedynczy album z górnej półki.
-
Nie ma sprawy :) Co do ceny to z tego co słyszałem wynikła z tej okoliczności, że wydawcy zależało by zapłacić twórcy więcej niż tylko symboliczne honorarium.
-
Interesujący temat ale cena zaporowa. Ciekawe jaki nakład!
-
Nakład ponoć wyniósł 800 egz. (ale głowy nie dam). Podobno do końca listopada połowa została wyprzedana.
-
Nakład ponoć wyniósł 800 egz. (ale głowy nie dam). Podobno do końca listopada połowa została wyprzedana.
A gdzieś ten tytuł można jeszcze kupić?
-
http://coryllus.pl/?wpsc-product=swiete-krolestwo (http://coryllus.pl/?wpsc-product=swiete-krolestwo) chyba u źródła
-
http://coryllus.pl/?wpsc-product=swiete-krolestwo (http://coryllus.pl/?wpsc-product=swiete-krolestwo) chyba u źródła
Dziękasy!
-
Razem z przesyłką to wychodzi dosyć drogo, ale chyba się skuszę...
-
Gdyby ktoś był z Warszawy (bądź też odwiedzał to miasto) to komiks można zakupić w sklepie "FOTO MAG" przy stacji metra Stokłosy. Przynajmniej koszty przesyłki odpadają.
-
Bereźnicki to chyba oficjalnie najdroższy komiksiarz roku. Wrzesień pułkownika Maczka 58 zł, Święte Królestwo 60, a to albumy formatu frankofońskiego i takiej objętości. Masakra wiertarą. :)
-
Żeby jeszcze przy takiej cenie była wliczona wysyłka...
-
Czy ja wiem czy drogo? Ja patrzę na to, że produktem nie jest sam komiks, ale również ścieżka dźwiękowa (bez której co poniektórzy na pewno by się obyli), więc 60 pln to wcale nie są jakieś wygórowane pieniądze jako za całość.
-
W jakiej formie jest dodana ścieżka dźwiękowa? Wiadomo co zawiera?
-
W jakiej formie jest dodana ścieżka dźwiękowa? Wiadomo co zawiera?
http://coryllus.pl/?wpsc-product=swiete-krolestwo
Do komiksu dołączona jest płyta z autorskimi kompozycjami Tomasza, jest on bowiem także muzykiem. Płyta zawiera sześć tematycznych utworów instrumentalnych związanych bezpośrednio z treścią albumu.
-
Czy ja wiem czy drogo? Ja patrzę na to, że produktem nie jest sam komiks, ale również ścieżka dźwiękowa (bez której co poniektórzy na pewno by się obyli), więc 60 pln to wcale nie są jakieś wygórowane pieniądze jako za całość.
Do Września pułkownika Maczka płyta CD z piosenką miała być gratis. Może kłamali. ;)
-
Nie wiedziałem czy wkleić tutaj czy w temacie o Romowe.
Grubo ponad 2-godzinny filmik, a ogląda się świetnie. Polecam fanom komiksów z IPN, Romowe i Bereźnickiego. W ogóle każdemu kto ma mózg. Im dalej, tym lepiej.
Chyba muszę w końcu kupić Święte królestwo. Ciekawe czy jak czytaliście ten komiks, to wyłapaliście te wszystkie smaczki, o których tutaj opowiadają. :smile:
https://www.youtube.com/watch?v=zWmSMvBnHuw (https://www.youtube.com/watch?v=zWmSMvBnHuw)
Tutaj jeszcze jeden. Dopiero teraz go znalazłem, więc jeszcze nie oglądałem: https://www.youtube.com/watch?v=ZAS_tBU9pcI (https://www.youtube.com/watch?v=ZAS_tBU9pcI)
-
Zamówiłem, żeby wydać 71 zł na 56 stron komiksu to jednak trzeba być zaintrygowanym :wink:
-
Czytał ktoś już Święte Królestwo? W temacie cisza jak makiem zasiał...
Stwierdzam, że jestem pod wrażeniem komiksu duetu Bereźnicki/Maciejewski, chociaż czasy w których toczy się fabuła zbytnio mnie nie interesują, to komiks czyta się wyśmienicie. Szkoda tylko, że dosyć szybko. Po lekturze ma się ochotę na zdecydowanie więcej. Święte Królestwo jest taką trampoliną, aby pogłębić swoją wiedzę odnośnie historii Polski i Europy Środkowej jako centrum świata.
Pod względem rysunków album bije na głowę większość konkurencji. Widocznie jednak pomogły im odpowiednio dobrane żywe kolory, a także jakość wydania komiksu, błyszczący papier dobrej jakości, twarda okładka czy rozkładane strony. Dołączona płyta, którą właśnie słucham również w bardzo udany sposób komponuje się z komiksem, kawał dobrego rocka.
Jedyny mankament w moim egzemplarzu to zagięta rozkładana strona na około 2 cm wzdłuż. Rozprostowałem ją, ale pozostała widoczna biała linia. Święte Królestwo będzie kontynuowane w kolejnym albumie, wypada więc życzyć twórcom udanej współpracy.
Jeśli ktoś się zastanawia, zachęcam do zakupu!
-
Cisza zapewne nieprzypadkowa, bo dystrybucja komiksu ograniczona jest w zasadzie tylko do wydawcy. Podejrzewam, że spora część komiksowej braci może nawet nie być świadoma istnienia "Świętego Królestwa".
-
A jak Coryllus zapakował ten komiks? Jest foliowany? Dodano bąbelki, karton? I rozumiem, że przyszedł pocztą? 71 zł z wysyłką to sporo, ale wkrótce kupię. A pytam o to wszystko, bo jak mam dać 71 zł za pojedynczy komiks w formacie frankofońskim, to ma być w stanie idealnym. :smile: Na ten komiks nie ma żadnych zniżek, więc to tak jakbym kupił album z ceną 100 zł na okładce w Arosie.
Nie jestem pewien czy interesuje mnie ta dodana płyta. Piosenka dołączona do Września pułkownika Maczka nie jest nawet w połowie tak dobra jak np. Deszcze niespokojne z Pancernych, Chodź ze mną z Wyspy złoczyńców, Nim wstanie dzień z Prawa i pięści, czy Róża i bez z Jak rozpętałem II WŚ. No, ale Bereźnicki nie miał do pomocy tekściarza klasy Agnieszki Osieckiej. Bo muzyka bardzo ok, gorzej ze słowami. Tytuły wymieniłem, bo w którymś z wywiadów na YT Bereźnicki wspominał, że chciał stworzyć piosenkę w stylu właśnie Ballady o pancernych (znanej również jako Deszcze niespokojne). Te 4 mogę słuchać na okrągło, a piosenkę z Maczka posłuchałem 2 razy i mam dość. Bossssze, ale słaby ten tekst (nawet nie pamiętam kto jest jego autorem).
W każdym razie komiks kupię, bo planszę są obłędne, pomysły są obłędne i strasznie mnie intryguje duet Maciejewski-Bereźnicki. A jak kupię komiks, to od razu z jakimś tomem Baśni jak niedźwiedź, bo to muszą być świetne książki.
Oto plansze. Trzymajcie się fotela, jeśli jeszcze nie widzieliście tej z monetami, dłoną i miastem z tyłu. http://issuu.com/tomaszbereznicki/docs/swiete_krolestwo?e=0/10020057
-
A jak Coryllus zapakował ten komiks? Jest foliowany? Dodano bąbelki, karton? I rozumiem, że przyszedł pocztą? 71 zł z wysyłką to sporo, ale wkrótce kupię. A pytam o to wszystko, bo jak mam dać 71 zł za pojedynczy komiks w formacie frankofońskim, to ma być w stanie idealnym. :smile:
Komiks jest zafoliowany, wysłany został w kopercie bąbelkowej, dosyć ściśle, więc przyszedł w bardzo dobrym stanie. Oczywiście pocztą, we wtorek dostałem potwierdzenie otrzymania zapłaty, w środę potwierdzenie wysłania, a Święte Królestwo otrzymałem dzisiaj po 14. Jedyny minus, tak jak wspomniałem wcześniej dałem za zagięcie rozkładanej strony.
-
Znając moje szczęście jak przyjdzie w samej kopercie bąbelkowej, to będzie rozwalony. Chyba zaczekam na jakieś targi książki i po prostu kupię kilka książek w tym ten komiks na jego stoisku.
-
Death kupuj, będzie chociaż z kim podyskutować!
-
Death kupuj, będzie chociaż z kim podyskutować!
Już niedługo kupię, to sobie podyskutujemy. Czekam aż wyjdzie drugie wydanie pierwszego tomu Baśni jak niedźwiedź, bo chcę spróbować tę serię i kupię razem. Ma być twarda oprawa. Jest już okładka Bereźnickiego. Dużo ładniejsza, niż ta w pierwszym wydaniu.
(http://coryllus.pl/wp-content/uploads/2015/03/Okladka_Basn_net.jpg)
A może jeszcze wezmę najnowszy numer Szkoły nawigatorów, bo jest dużo o Imperium Brytyjskim i ich najazdach na kontynent i świetnie mi to uzupełni wiedzę, którą nabyłem czytając Pomocnik historyczny Polityki.
Maciejewskiego zawsze dobrze posłuchać, bo potrafi opowiadać: https://youtu.be/N9e7xCyDoFQ (https://youtu.be/N9e7xCyDoFQ)
Na końcu mówi trochę o Świętym Królestwie. Itachi, wyczaiłeś nawiązanie do Ojca Chrzestnego? :smile:
-
Widzę Death, że na dobre wciągnąłeś się do "sekty" Coryllusa :smile: Gratuluję. To tak tylko dodam, że podobno Tomasz Bereźnicki rysuje już kolejny komiks. Tyle że chyba nie jest to jeszcze kontynuacja "Świętego Królestwa".
-
To wiem, mówi nawet o tym w tym filmiku. Jakiś inny komiks. Kontynuacja Świętego Królestwa będzie w 2017 r.
Nie wiem czy się wciągnąłem, na razie jeszcze nic nie czytałem. Jestem wstępnie zainteresowany. Fajnie opowiada i ma super podejście do biznesu, czyli jesteśmy skazani na sukces, trzeba ostro zapieprzać i tak dalej. :smile:
-
Coryllus odwołał planowaną na 2017 r. kontynuacje "Świętego Królestwa". Coś mu chyba poszło nie do końca tak jak się spodziewał (http://coryllus.pl/?p=2278)
-
No niestety, czytałem ten tekst ostatnio i bardzo żałuję.
-
Oby odbił sobie chybione inwestycje na sprzedaży "Wilczej gontyny" :)
-
Też widziałem. Wydrukował za dużo Baśni w HC, bo chciał dać niską cenę. Żeby trochę wesprzeć działalność kupiłem kilka rzeczy wcześniej, niż planowałem. Dziś wysłali do mnie paczkę z Romowe, Świętym Królestwem, 1. tomem Baśni w formie audiobooka (uwielbiam głos Grzegorza Brauna, na pewno będzie się super słuchać), oraz 2. tomem Baśni w formie książki. Trochę się boję po tym jak Itachi napisał, że wysłali mu ŚK w samej kopercie bąbelkowej. A znając moje szczęście do Poczty Polskiej...
Lubię Coryllusa, ale czasem mi nieco działa na nerwy. Te moderowanie wiadomości na blogu (dwóch komentarzy mi mnie zatwierdził, choć były na temat i bez jakiejkolwiek krytyki czy innych rzeczy, które mogłyby sprawić, żeby na jakimkolwiek innym blogu by tych postów nie akceptowali) i wieczne szukanie wszędzie sitwy (oczywiście czasem ma rację). Lubię w nim to dążenie do sukcesu, pracowitość i rozbudowywanie oferty. Ciągle więcej, lepiej itd. No i świetnie opowiada o swoim uniwersum Baśni jak niedźwiedź. Dzięki różnym filmikom na YouTube zainteresowałem się tym jego małym imperium.
Założę się, że stracił mnóstwo czytelników przez to moderowanie komentarzy na blogu, bo to strasznie wkurza, że jesteś tak źle jako czytelnik traktowany. Przypuszczam, że zdarzało się sporo trolli i dlatego moderuje, ale dlaczego potem nie akceptuje normalnych komentarzy, to nie rozumiem. Poza tym ten pan za bardzo nie zna się na komiksach, a ciągle mędrkuje. :smile: Tylko oni z Bereźnickim robią super komiksy, wszystkie inne to sitwa i słabizna. :smile: Żeście z Jarosławem mieli te przeboje z recenzenckimi ŚK. Ciężki charakter.
-
Death: "Założę się, że stracił mnóstwo czytelników przez to moderowanie komentarzy na blogu, bo to strasznie wkurza"
Oj tak. No i ten jego mesjanizm. Obiecywał przecież zbawić polski komiks. Zobaczymy. Może jeszcze się odkuje.
-
A co to jest?
http://coryllus.pl/wp-content/uploads/2015/03/okladka_NS.jpg
-
To jest taki album z obrazkami (Coryllus pewnie myśli, że właśnie wymyślił picturebooki, a one od dawna są wymyślone). Fajnie wygląda (widać np. nawiązania do Bonda i Czasu apokalipsy).
Tutaj jest filmik: https://www.youtube.com/watch?v=K9XKiM1xeQo (https://www.youtube.com/watch?v=K9XKiM1xeQo)
O właśnie, Coryllus swego czasu nie dodał mojego komentarza, w którym pytałem co to jest. No nie wkurzylibyście się?
-
Death: "(...) Coryllus pewnie myśli, że właśnie wymyślił picturebooki, a one od dawna są wymyślone (...)"
Pewnie tak właśnie będzie tę publikacje promował :) A z jego podejściem do komentarzy to już osobny temat. Ciekaw jestem jak Ci podejdzie "Święte Królestwo".
-
Jestem wręcz przekonany, bo widziałem już, że pisał o tym albumie "eksperymentalny".
A ja tam widzę książkę z obrazkami. Tove Jansson robiła takie książki (np. "Co było potem?") 60 lat temu.
-
Death: "Założę się, że stracił mnóstwo czytelników przez to moderowanie komentarzy na blogu, bo to strasznie wkurza"
Oj tak. No i ten jego mesjanizm. Obiecywał przecież zbawić polski komiks. Zobaczymy. Może jeszcze się odkuje.
to może jeszcze przez to straci kilku czytelników
http://kompromitacje.blogspot.com/2012/10/maciejewski01.html (http://kompromitacje.blogspot.com/2012/10/maciejewski01.html)
-
Ja tam żadnej kompromitacji nie widzę. Wypomnieli mu tylko jedną rzecz, że nie wyczaił biografii Hohenzollerna. I tyle. Faktycznie kompromitacja. :wink:
Kompromitacja, to jest to: http://zpopk.pl/jedna-ksiazka-w-cenie-dwoch-czyli-zwierz-na-tropie-plagiatu.html
-
Zapomnijcie o Maczku, zapomnijcie o Aptekarzu. W albumie Święte Królestwo Bereźnicki tak się napracował, że w oba te komiksy nie mają startu i to razem wzięte. Jest dużo lepiej niż myślałem. Oglądając filmiki ze spotkań na YouTube, podczas których Coryllus opisywał walory tego wydawnictwa, byłem przekonany, że pomysłowych plansz jest zaledwie kilka, a większość, to zwykłe kadrowanie i zapewne kadry zrobione tak jak we Wrześniu pułkownika Maczka, że narysowana postać z przodu, a z tyłu walnięty jakiś kolorek robiący za tło i do widzenia. Tymczasem ten album to zbiór dzieł sztuki. Praktycznie każda plansza jest ciekawie pomyślana i narysowana z takim pietyzmem, że wyobrażam sobie odciski na dłoniach Bereźnickiego po zakończeniu pracy nad ostatnią planszą. Np. jedna z nich, to pokazanie gutenbergowskiej drukarni. Są to porozrzucane po planszy kadry, a przy każdym z nich dostajemy śmierć (w klasycznej postaci kościotrupa) w jakiejś pozie. A za tło robi duży rysunek prasy drukarskiej. Albo niesamowita plansza z naradą u młodego węgierskiego władcy, kiedy w jego kraju już panoszą się tureckie wojska, a młodzieniec siedzi w mroku na tronie, a nad nim na belkach pod sufitem siedzą kruki. Albo stojący na brzegu rzeki węgierski magnat zdrajca, patrzący jak Turasy przepływają Dunajem z mostem pontonowym, który ma za zadanie przeprawić na drugi brzeg 70-tysięczną armię. A przez całą planszę pociągnięta jest błękitna wstęga-rzeka Dunaj. I to najładniejszy błękit, jaki widziałem. Perełka, goni perełkę, pietyzm rysownika goni pietyzm, złoto goni złoto.
Ale jak to złoto? A tak to, że autorzy użyli w komiksie złotego koloru. Oglądając wspomniane filmiki ze spotkań autorskich byłem święcie przekonany, że to całe złoto, to będzie jakiś jarmarczny kicz. Wiecie, taka odbijająca światło farbka, niczym złotko z odpakowanej właśnie kulki Ferrero Rocher, a Coryllus na każdym spotkaniu chwali się tym złotem jakby dodawali do komiksu całą sztabkę. Mocno więc się zaskoczyłem, kiedy okazało się, że to naprawdę piękny kolor, taki matowy ciemny złoty, który jest bardzo dużą ozdobą komiksu. Złota kopuła na Wawelu naprawdę jest złota, złote hełmy, czasem jakieś drobne elementy na planszy, a kolor ten idealnie pasuje do pozostałych barw użytych w komiksie. Nie jest to tylko dodatek z odpustu, ale integralna część komiksu. Np. podczas rozmowy braci Hohenzollern z bankierem, jego obłąkany wzrok jest właśnie doprawiony złotem i wygląda jak szaleniec owładnięty tej barwy gorączką.
Są też innego rodzaju pomysły. Jest mnóstwo nawiązań do czasów współczesnych, niektóre postacie historyczne mają twarze dobrze nam znanych ludzi (lub też nieznanych, bo nie wyłapałem wszystkich smaczków). Jest fajny żart, kiedy do węgierskiego magnata zdrajcy dzwoni Georg Hohenollern i na smartfonie wyświetla się jego mroczna twarz a na dole są dwa przyciski. I nie ma zielonego odbierz i czerwonego odrzuć, tylko oba zielone odbierz i odbierz, bo Vitowi Corleone tamtej epoki widać też się nie odmawia. :smile: W albumie jest wszystko. Są pomysłowo zaprojektowane plansze, są całostronicowe obrazy np. olbrzymi Georg Hohenzollern, który stoi na tle zamku Malbork (oczywiście sporo złotego koloru), albo turecki wojownik na polu bitwy, nad którym w fioletowej chmurze unoszą się kruki. Albo europejski rycerz na koniu. Są dwu-planszowe rysunki: przekrój kopalni złota (album trzeba odwrócić pionowo) i hołd pruski (z nawiązaniami do czasów współczesnych). Jest trzy-stronicowa rozkładówka z bitwą pod Mohaczem.
Scenariuszowo też jest świetnie. Historia jest podana w bardzo zgrabny sposób, są świetne żart, znakomite dialogi (mój ulubiony to rozmowa między bankierami i Hohenzollernami o kasie). Już samo wprowadzenie do komiksu jest klasowe, bo dostajemy rękę, która przerzuca złote monety, a w tle miasto, na kolejnej stronie jest wspomniany przekrój kopalni. Dowiadujemy się o co w tej historii chodzi, czyli o złoto, oraz skąd się ono bierze (oczywiście z węgierskich kopalń). A kolejna strona jest podzielona na trzy poziome kadry i przedstawiają między kim toczy się walka o władzę i kasę, czyli papieżem, cesarzem i sułtanem. Po prostu świetne.
Do albumu dołączono płytę z muzyką do komiksu, ale przyznam, że jeszcze jej nie słuchałem, bo mam zepsuty CD-room. A i bez tego album jest wart każdej wydanej na niego złotówki. No, nie spodziewałem się, że będzie aż taki super. To obok Cromwell Stone jeden z najładniejszych komiksów, jakie ukazały się na polskim rynku. Kiedyś w chwili słabości i będąc w potrzebie, sprzedałem swój egzemplarz komiksu Andreasa za 200 zł. Do dziś żałuję i czekam na drugie wydanie. Mój ból można porównać tylko z cierpieniem osób, które nie mają Świętego Królestwa. Gdybyście wiedzieli o tym komiksie, to co ja po lekturze, to od razu byście zapragnęli go przeczytać. A potem przechodząc obok półki wielokrotnie go wyciągali i podziwiali ulubione plansze, tak jak ja dzisiaj wielokrotnie czyniłem. 9,5/10
-
Za taką opinie Coryllus tym razem ozłoci Ciebie. Mi niektóre "metafory" nie bardzo przypadły do gustu (np. czescy zaciężnicy ukazani jako bohaterowie serialu "Szpital na peryferiach"). Mimo wszystko doceniam twórcze poszukiwania obu autorów.
-
Po przeczytaniu Świętego Królestwa zaczęła mnie strasznie boleć myśl, że Coryllus zawiesił powstawanie komiksu Sacco di Roma (miał być w 2017 r.). Nie napisał nic o albumie Bereźnickiego, który ma być przed nim, czyli o komiksie o generale Sosabowskim. Nie odpowiedział też na moje pytanie o niego, więc może komiks już powstaje. Mam nadzieję, że tak. Niedługo Wilcza gontyna (maj) i Akcja pod Arsenałem (chyba lipiec). Chciałbym, żeby ta trzecia komiksowa lokomotywa o polskich dziejach też dalej jechała. Im więcej takich serii, tym lepiej. Fajnie sobie poczytać Bois-Maury, ale równie dobre albumy o Polsce i ogólnie Europie Środkowej są jak najbardziej pożądane.
Za taką opinie Coryllus tym razem ozłoci Ciebie.
Niech mnie ozłoci kontynuowaniem projektów komiksowych w swoim wydawnictwie. To mi wystarczy. :smile:
-
Można to gdzieś dostać poza sklepem wydawcy (i najlepiej bez płyty CD)?
-
Chyba nigdzie. Pamiętam, że na początku był na chwilę na Gildii, ale wtedy nie byłem nim specjalnie zainteresowany (i chyba mnie pogrzało). Cena była taka sama jak w sklepie Coryllusa. Płyta jest integralną częścią komiksu i nie da się bez. Jak będę drugi raz czytał, to sobie ją odpalę. :)
Zrobiłem na szybko kilka fotek. Przepraszam, że trochę niewyraźne, ale kurde chmury, deszcz i słabe światło, a gdybym robił z lampą, to by nie oddało tych barw. W ogóle grzechem jest czytać ten komiks przy świetle lampy, bo traci się wtedy efekt złota, które w słonecznym wygląda genialnie.
(http://images68.fotosik.pl/829/2c0f7a98972b5ff5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images66.fotosik.pl/829/f4c4e51d6889778cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images69.fotosik.pl/829/594ee7fd1b867a56med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images69.fotosik.pl/829/4d4779cdbb01365fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images69.fotosik.pl/829/88e0108bb222d121med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images70.fotosik.pl/828/26057f150c24a223med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Coryllus sam sobie strzelił w stopę, ograniczając dystrybucję w znacznym stopniu. Każda złotówka wydana na Święte Królestwo jest odpowiednio zainwestowana, jednak znaczna część czytelników nawet pewnie o komiksie nie słyszała. Z murowanego hitu, wyszło dzieło z małym potencjałem dostępności.
-
Z tego co wiem, to jemu się te książki i komiksy sprzedają znakomicie. Chyba wszystkie książki już miały dodruki, a po bodaj miesiącu, czy dwóch Świętego Królestwa sprzedał 400 sztuk. Romowe też super schodziło. To komiksy, które kupują ludzie na co dzień komiksów nieczytający. On woli sam sprzedawać, bo schodzą, za dużo musiałby oddawać kasy pośrednikom. Dopiero teraz trochę sobie strzelił w stopę, bo wydrukował tego nowego wydania 1. tomu Baśni nie wiadomo ile. Jestem ciekaw jak bardzo trzeba przestrzelić z nakładem, żeby rozwalić projekt, którym jeszcze kilka tygodni chwaliło się na lewo i prawo, że super sprzedaż i w ogóle.
Już miał to imperium rozwinięte. Książki, komiksy, za chwilę wyjdzie jakaś książka obrazkowa z rysunkami Bereźnickiego. Jeszcze kilka tygodni temu pisał na blogu, że Baśnie w HC będą powstawać w jakimś szybkim tempie. A tu nagle zonk. Po przeczytaniu komiksu Święte Królestwo nie wyobrażam sobie, że nie będzie tych o generale Sosabowskim i Spaleniu Rzymu. Po prostu sobie nie wyobrażam. To nie jest opcja, że nie wyjdzie jakiś frankofon do poczytania, dajmy na to Skarga utraconych ziem, to sobie kupię inny, np. Wartowników. Na rynku nie ma niczego podobnego do Świętego Królestwa i zapowiadanych przez Coryllusa komiksów.
Dla komiksów mógłby zrobić wyjątek i dać je do paru specjalistycznych sklepów, żeby kupili nie tylko czytelnicy jego książek, ale i komiksowo. Bo teraz to jest tak, że niby komiks (i to znakomity), a mało nas komiksiarzy go zakupiło. Ciekawe ile egzemplarzy miała swego czasu Gildia... Jakoś krótko był w ofercie. Właśnie Gildia, Incal, Centrum Komiksu i jeszcze ze dwa specjalistyczne i sprzedałby znowu kilkaset egzemplarzy. Tak mi się wydaje.
-
Z tego co wiem, to jemu się te książki i komiksy sprzedają znakomicie.
To w takim razie dlaczego rezygnuje również z wydawania komiksów, skoro sprzedaż dobra a i hit murowany? Z każdą kolejną publikacją grono czytelników zapewne byłoby większe.
Jestem ciekaw jak bardzo trzeba przestrzelić z nakładem, żeby rozwalić projekt, którym jeszcze kilka tygodni chwaliło się na lewo i prawo, że super sprzedaż i w ogóle.
Dobre pytanie, czyżby kwestia dodatkowego zera?
-
On chyba nie rezygnuje. Tylko chwilowo zawiesza.
Pewnie wydał na to tyle kasy, że jak mu się nie sprzeda, to nie będzie miał jak wydać kolejnych rzeczy.
Więc hit hitem, ale najpierw trzeba mieć kasę na wydanie i zapłacenie np. Bereźnickiemu za jego pracę. No i trochę się chyba też obraził, bo pisał, że wydał Baśnie 1 w HC i w wysokim standardzie na życzenie czytelników. No, ale niska cena i duży nakład, to już jego pomysł, nie? :)
Wydał to w takiej samej cenie jak wcześniej broszurowe, a dodał HC, rysunki Bereźnickiego i jakieś inne bajery. No to musiał przy utrzymaniu ceny walnąć niezły nakład. A książka już miała ze 2 wydania + audiobook, więc pełno ludzi już tę książkę ma i tylko część wyda kasę na to samo (no, są tam chyba 3 dodatkowe opowiadania) drugi raz. Musiał mega przeszarżować z nakładem. Plus te dziwne moderowanie komentarzy. Ja nie wiem jak to działa, ale czasem dodaję komentarz i od razu jest, a pod innym wpisem jest napisane, że muszą zatwierdzić i wtedy znowu są dwie opcje, czyli albo zatwierdzą, albo nie. Patrząc na to, że mi nie zatwierdzili zwykłego pytania co to jest ta nowa książka Bereźnickiego z Piłsudskim na okładce, to musieli do siebie takim dziwnym zachowanie zrazić pełno czytelników. No bo serio, o co im chodzi? (piszę im, bo to zdaje się dwuosobowe wydawnictwo, Coryllusa i jego żony)
Normalnie taki wolnorynkowiec, a techniki moderacji na blogu jak cenzura za komuny.
-
Niestety Coryllus mistrzem dyplomacji nie jest. Rozmawiałem z nim kiedyś przy okazji jakichś targów i generalnie sprawia wrażenie zupełnie niepotrzebnie postrzelonego, a przy okazji osobnika, który wie wszystko - także w kontekście komiksowego rynku. Stąd pewnie problem w kontekście dogadania się z innymi dystrybutorami niż on sam. Jego kłopot. Albo się po "Świętym Królestwie" poduczy sztuki kompromisu albo popłynie wraz z nurtem Dunaju.
Co do sprzedaży tego komiksu to z tego z co wspominał jakiś miesiąc temu przy okazji jednego ze spotkań autorskich (w Dęblinie?) to ponoć udało mu się sprzedać 700 egz. (o ile oczywiście jest szczery). Pal licho polskie wydanie. Gorzej, że nadrukował sporo tego po angielsku licząc na wciśnięcie towaru Węgrom. Pech w tym, że Madziarzy bezceremonialnie spuścili go po rynnie. Na Wyspach raczej tego nie sprzeda, bo raz że kogo tam obchodzą jakieś Węgry, a dwa że pewnie i tak by się z nikim tam nie dogadał (nie tylko ze względu na barierę językową). Stąd niewykluczone, że to m.in. zalegająca anglojęzyczna wersja mogła przysłużyć się do wygaszania przezeń interesu.
-
Pal licho polskie wydanie. Gorzej, że nadrukował sporo tego po angielsku licząc na wciśnięcie towaru Węgrom. Pech w tym, że Madziarzy bezceremonialnie spuścili go po rynnie. Na Wyspach raczej tego nie sprzeda, bo raz że kogo tam obchodzą jakieś Węgry, a dwa że pewnie i tak by się z nikim tam nie dogadał (nie tylko ze względu na barierę językową). Stąd niewykluczone, że to m.in. zalegająca anglojęzyczna wersja mogła przysłużyć się do wygaszania przezeń interesu.
Słusznie zauważyłeś, jednak wszytko zależy od tego jak podzielił nakład wersji anglojęzycznej. 1:3 w stosunku do naszej? 1:2? Trudno wyrokować. Z drugiej strony przy podejmowaniu tak ważnej decyzji jak druk w innym języku, wydawca powinien wstępnie dogadać się z dystrybutorami. Chyba, że to zrobił, też w sumie trudno ocenić, bo kompletnie nie znam rynku węgierskiego, więc nie będę wróżył z fusów. Jednak graficznie album robi wrażenie, tematycznie również obejmuje zasięgiem geograficznym, ciekawe dlaczego odzew był tak mizerny...
On chyba nie rezygnuje. Tylko chwilowo zawiesza.
Pewnie wydał na to tyle kasy, że jak mu się nie sprzeda, to nie będzie miał jak wydać kolejnych rzeczy.
Więc hit hitem, ale najpierw trzeba mieć kasę na wydanie i zapłacenie np. Bereźnickiemu za jego pracę. No i trochę się chyba też obraził, bo pisał, że wydał Baśnie 1 w HC i w wysokim standardzie na życzenie czytelników. No, ale niska cena i duży nakład, to już jego pomysł, nie? :smile:
Pytanie tylko czy zaryzykuje po raz kolejny, skoro teraz się sparzył? Dużo będzie zależało teraz od tego w jakim tempie będą schodziły egzemplarze. Bo to, że autor jest zakręcony na punkcie historii to pewne, chęci i zapału raczej nie straci. Podobno Bereźnicki ma teraz brać udział w innych projektach, więc też nie wiadomo jak dalej ta współpraca się potoczy. Podobnie jak Ty, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie otrzymamy kontynuacji Świętego Królestwa. Jednak następnym razem odpuściłbym sobie bajery typu płyty z muzą, a skupił się na samej formie komiksowej. Albo wydał dwie wersje, jedną z płyta, drugą bez. Żeby tylko jednak wtedy z nakładem płyt nie przestrzelił :smile:
-
Itachi: "wydawca powinien wstępnie dogadać się z dystrybutorami"
Pewnie, że powinien, ale oczywiście tego nie zrobił. Po co skoro skoro z góry wie wszystko i był przekonany, że Węgrzy wzniosą mu za ten komiks pomnik tuż obok pomnika Bema. Z tego co wspominał gość z ambasady węgierskiej nawet nie kojarzył bitwy pod Mohaczem. Zapytał tylko czy Węgrzy wygrali. Gdy okazało się, że nie zupełnie stracił zainteresowanie Maciejewskim. Oczywiście ku jego zaskoczeniu, bo był przekonany że spokojnie zarobi na Węgrzech kokosy. Niektórzy z mitomanii leczą się w wieku młodzieńczym; inni cierpią na nią zwykle do splajtowania ponoć niezatapialnego interesu. Ogólnie podejrzewam, że żaląc się na słabą sprzedaż Coryllus akurat tego dnia miał niedobór magnezu, a co za tym idzie lekkiego doła. Pewnie niczym bohaterowie "Najdłuższej podróży" opije się podwójnego kakao, odzyska animusz i zbierze na tyle sporo kasy, aby kupić sobie dalszy udział Bereźnickiego w swoich inicjatywach. Dlatego wcześniej czy później "Sacco di Roma" pewnie powstanie (tak mniemam).
-
Od dziś w sprzedaży ta książka z mnóstwem rysunków Bereźnickiego, o której pisaliśmy kilka postów temu. 4 dyszki to fajna cena. Szkoda tylko, że nie podali ilości stron, formatu itd. Coryllus niby zna się na biznesie, a nie podaje podstawowych informacji. Chyba sobie kupię tę książkę, bo na filmiku z YouTube widać, że świetne rysunki, ale dopiero za jakiś czas, bo na razie nadchodzą majowe komiksy.
Tutaj jest trochę info: http://coryllus.pl/?p=2330 (http://coryllus.pl/?p=2330)
A tutaj można kupić: http://coryllus.pl/?wpsc-product=narodziny-swiata-w-20-obrazach-1864-1914 (http://coryllus.pl/?wpsc-product=narodziny-swiata-w-20-obrazach-1864-1914)
-
Na tym filmiku od 18:40 Coryllus pokazuje plansze najnowszego książko-komiksu (picturebooka no), który stworzył z Bereźnickim: https://www.youtube.com/watch?v=hQ4MF3GalUM (https://www.youtube.com/watch?v=hQ4MF3GalUM)
Bardzo ładne te ilustracje. Szkoda, że na razie nie pracują nad tymi zapowiadanymi komiksami o Sosabowskim i Spaleniu Rzymu, ale dobre i to. Od jutra do niedzieli koleś będzie we Wrocławiu na targach książki. Szkoda, ze akurat wyjechałem stamtąd na tydzień, bo chętnie wydałbym na stosku te 8 dych na dwie podobne komikso-książki duetu Bereźnicki-Maciejewski:
http://coryllus.pl/?wpsc-product=narodziny-swiata-w-20-obrazach-1864-1914 (http://coryllus.pl/?wpsc-product=narodziny-swiata-w-20-obrazach-1864-1914)
http://coryllus.pl/?wpsc-product=swiat-w-ciemnosciach (http://coryllus.pl/?wpsc-product=swiat-w-ciemnosciach)
A wysyłki w samej bąbelkowej się boję.
-
Na warszawskich targach premierę będzie miał nowy komiks Bereźnickiego.
Mamy już na koncie sporo produktów graficznych, a teraz dochodzi do tego jeszcze jeden – album zatytułowany „Zamah”, którego główną osią jest historia polemizująca ze sławnym komiksem Karela Saudka, opublikowanym dawno temu w magazynie „Relax”, który nosił tytuł podobny, ale inaczej zapisany – „Zamach”.
Album wydany jest w twardej oprawie, ma 72 strony i zawiera także pierwszy na świecie komiks o przygodach Adama Michnika.
(http://coryllus.pl/wp-content/uploads/2016/05/okladka_ZAMAH.jpg)
Różne linki:
Tu można kupić: http://coryllus.pl/?wpsc-product=zamah-komiks-polemiczny (http://coryllus.pl/?wpsc-product=zamah-komiks-polemiczny)
Tu są przykładowe plansze: https://issuu.com/tomaszbereznicki/docs/zamah_net (https://issuu.com/tomaszbereznicki/docs/zamah_net)
A tutaj ziomek pisze trochę o komiksie:
http://coryllus.pl/?p=3411 (http://coryllus.pl/?p=3411)
http://coryllus.pl/?p=3423 (http://coryllus.pl/?p=3423)
Maciejewski już kilka razy zapowiadał komiksy z rysunkami Bereźnickiego, ale nie wszystkie się ukazały. Pamiętam, że planował albumy o spaleniu Rzymu i Sosabowskim. Święte Królestwo było świetne, więc bardzo czrkam na kolejne.
-
Tutaj troszkę o komiksie "Zamach".
https://www.youtube.com/watch?v=G-pW3U44_EU (https://www.youtube.com/watch?v=G-pW3U44_EU)
-
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/306043-zamah-czyli-meisterstueck-i-inne-komiksy (https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/306043-zamah-czyli-meisterstueck-i-inne-komiksy)
Zamówione! Jak ktoś ma program rabatowy to wychodzi tylko 37,60 zł :smile:
-
A Narodziny świata kiedykolwiek mieli? Niby są podstrony na Gildii, ale nie widziałem w sprzedaży.
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/291928-narodziny-swiata-1-narodziny-swiata-w-20-obrazach-1864-1914 (https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/291928-narodziny-swiata-1-narodziny-swiata-w-20-obrazach-1864-1914)
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/291929-narodziny-swiata-3-swiat-w-ciemnosciach-1945-1956 (https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/291929-narodziny-swiata-3-swiat-w-ciemnosciach-1945-1956)
Super, że mają Zamah, bo niedługo kupię sobie u nich razem z nowym komiksem Wyrzykowskiego i Zajączkowskiego, który właśnie się drukuje.
-
Fajna ta grafika z Vabanku w 2:56. :) Dobrze, że sobie zamówiłem. Itachi, czytałeś już?
-
Moje zamówienie z Gildii jest dosyć obszerne (około 20 pozycji) więc jeszcze trochę muszę poczekać. Z drugiej strony muszę zrobić kolejne z serią "Narodziny świata" póki są dostępne. Swoją drogą są gdzieś przykładowe ilustracje z "Oświęcimskich historii"?
-
Też szukałem tych plansz. Nigdzie nie ma. Na razie wziąłem Narodziny świata x 2 i ZamaH. Jak będą choć w połowie tak dobre jak Święte królestwo, to jesteśmy w domu. :)
-
Na Gildii dostępne są dwie części komiksu Narodziny świata jedynka i trójka a co jest z dwójką?
-
Dwójka dopiero powstanie. :) Oni faktycznie robią to w dziwnej kolejności. Ale na stronie wydawcy nie ma żadnych cyfr przy tytułach. Ale wspominali, że będzie tego chyba 5, czy 6 i robią różne okresy, jak im akurat się chce, a nie według kolejności. http://coryllus.pl/?wpsc_product_category=memics
-
Swoją drogą są gdzieś przykładowe ilustracje z "Oświęcimskich historii"?
Na razie nie ma udostępnionych przykładowych planszy.
Tu jest ten komiks w formie ekspozytora: http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/9082040,oswiecim-wielki-ekspozytor-stanal-przed-muzeum-zydowskim-na-placu-ks-jana-skarbka,id,t.html
A dopiero teraz muzeum zdecydowało się to wydać w formie książkowej.
-
Niebawem nowy komiks z rysunkami Bereźnickiego. O Kościuszce dla fundacji jego imienia. Lubię tego rysownika, więc na pewno kupię.
Kościuszko jest powodem przesunięcia prac na komiksem Sacco di Roma, na który od dawna czekam. No trudno, moce przerobowe są ograniczone.
Fragment:
https://issuu.com/tomaszbereznicki/docs/sklad_kosciuszko_iss (https://issuu.com/tomaszbereznicki/docs/sklad_kosciuszko_iss)
(https://images82.fotosik.pl/935/262504840dcec2f2med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/262504840dcec2f2)
-
Rozmawiałem niedawno z Gabrielem Maciejewskim, który powiedział mi że komiks o Kościuszce jest autorskim projektem Bereźnickiego. Nikt z Fundacji w niego nie ingerował, co według mnie może być zaletą. Spodziewam się że nie będzie to typowa laurka, a komiks dający do myślenia jeśli chodzi o wydźwięk samej postaci pana Tadeusza ;)