gildia.pl
Gildia Gier Komputerowych (http://www.gry.gildia.pl) => PC => Wątek zaczęty przez: Ayers w Kwiecień 22, 2003, 06:39:23 pm
-
Która z części jest waszym zdaniem najlepsza?
Moim zdaniem ciekawa jest trójka ale The Shadow of Death.
Ostatnio grałam w Herosów czwórkę, trochę mi zajęło zanim połapałam się w zasadach walki. Trzeba przyzanć, że jest ciekawa, ładna, trochę dzikie kolory ;), ale ogólnie to fajna. Jednak bardziej wolę trójkę. Do trzeciej części był jeszcze dodatek ale nie zapamiętałam nazwy coś z Armagedon., dalej nie pamiętam.
Jestem ciekawa co wy o tym sądzicie.
-
jedynki szczerze mówiąc już nie pamiętam(wiem że grałem), dwójka miała najlepszą muzykę z całej serii, trójka byłą fajna a czwórka już mnie tak nie wciągnęła jak poprzednie...ogółem fajna seria ale niestety z tendencją spadkową, czyli im nowsza częśc tym gorsza ;] ale ile lat można przerabiać tą samą giercę...
-
Bezapelacyjnie trójka- w jedynkę grałem małym brzdącem będąc, dwójkę katowałem niemiłosiernie, ale trójka dostarczyła mi, co nieprawdopodobne, jeszcze wiecej radochy niż dwójka. Miała nieziemską grywalność i prześwietny klimat...
czego o czwórce powiedzieć nie mogę...
-
Czwórka jest krokiem w tył... mniej wyraźna grafika, brzydsze postacie, trudno się połapać w zasadach walki i czarów.
Moim zdaniem III to niedościgniony ideał. Część V powinna być już w 3D - coś jak Warcraft III
-
jak to nie pamietasz Armegeddon's Blade? ja sie waham miedzy AB a SoD, ale z braku pierwszego wybiore drugie. podoba mi sie mozliwosc laczenie artefaktow. IV nie jest zla ale to juz nie to samo co III. III is the best :!:
-
jak to nie pamietasz Armegeddon's Blade?
Pamiętam grę, ale nie zapamiętałam całej nazwy, stąd brak możliwości wyboru tej wersji w ankiecie.
Trójka jest nie do przebicia. Czwórka jest na dłuższą metę nieco wkurzająca (szczególnie chodzi mi o kolorystykę).
-
Najlepsza jest trójeczka, choć przyznać muszę, że najdłużej bawiłem się w dwójkę.
-
dosc denerwujace w IV jest tez fakt, ze jezeli ktos chcial pograc w multi to mial duzy problem, poniewaz bylo to mozliwe dopiero po zainstalowaniu dodatku. byl chyba jeszcze patch w sieci, ale tego nie jestem pewien
-
IV jest najbardziej rozbudowana, ale najwięcej grałem chyba w II (później z dodatkiem PoL). I oczywiście czekam na V (ale 3D wcale nie jest mi do szczęścia potrzebne) :)
-
Wybrałem dwójkę bo byłem wtedy młody i piękny...
-
Jedynka i dwójka są dla mnie zbyt zabytkowe, a czwórka jest jakimś nieporozumieniem. SoD.
-
Część V powinna być już w 3D - coś jak Warcraft III
W 3D? Nie sądzę że tak jak cały zcas było było dobrze, i jeśli piątka miałaby być podobna bardziej do czwórki, to ja już wole zostać przy trójce The Shadow of Death.
-
sadze ze mozna by sprobowac 3D + wiekszosc III + z IV mozliwosci bohaterow. jezeliby bylo dobrze zrobione, wedlug mnie gra bylaby super.
-
byłaby inna - a to właśnie tej serii jest potrzebne...
-
Najlepsza część to 3, dwójkę też dość ciepło wspominam. Na 4 nie mogłem się doczekać ale długo w nią nie grałem ( można dostać oczopląsu ). Główny zarzut to zbyt cukierkowa grafika i przeładowanie ekranu - nie wiadomo co jest tylko ozdobą a co można użyć. Co do trójki świetny był dodatek Armageddon Blade.
-
jakim miastem najbardziej lubicie grac? dlaczego? moze jakis ulubiony bohater?
w III najbardziej lubie wieze za 3 jednostki strzelajace, biblioteka i stamtad jest tez moj ulubiony bohater - Solmyr
a w IV gralem chaosem ze zwgledu na magie
-
Miasto? hmm... a tak moje ulubione to Rampart (chyba tak to się pisze?)
a dlaczego?, nie wiem, poprostu je lubie chyba ze względu na smoki i jednorożce. Zazwyczaj jako pierwszego bohatera wybierałam Jenovę.
Ale fajne są też lochy, pamiętam że jak miałam dodatek Armaggedon Blade's to zdarzało mi się grać w Confuluksie (znowu ta pisownia :))
A moją ulubioną jednostką są sharpshooters (znów nie jestem pewna co do pisowni) bo z każdej odległości mają całą strzałę. No i te dodatkowe smoki, ale były strasznie drogie ;).
-
Zdecydowanie najlepszą cześcią z serii jest część III, a kto myśli inaczaj niechaj szczeźnie w piekle. :wink:
IV to już nie to, wiele, naprawde wiele starych dobrych gier zostało... a może ja jestem poprostu za stary i nie bawią mnie już te gry.
Heros, Setlers, Civilization, UFO... i wiele, wiele innych :(
Coraz gorsze, to już nie to.
-
ostatnio zaczalem grac nekropolia i coraz bardziej mi sie podoba. taktyka na poczatek jest calkiem prosta: prawie niesmiertelne alpy + (arcy)licze. liczba szkieletow rosnie nam w zastraszajacym tempie, mozna dodac jeszcze zjawy a potem oczywiscie rycerzy i smoki,
-
WEDŁUG MNIE HEROES 3 I 4 STOJĄ NA ODOBNYM POZIOMIE GRYWALNOŚCI.CZWÓRKA MA LEPSZĄ GRAFIKE I BARDZIEJ ROZBUDOWANY ROZWÓJ BOHATERA NATOMIAST TRÓJKA ZAWSZE BEDZIE W MOJEJ PAMIĘCI JAKO MOJA PIERWSZA NAJLEPSZA GRA STRATEGICZNA
-
Najlepiej bawiłem się prz HoM&M II, prawdopodobnie nie doceniłem trójki bo dorwałem ją jak miała już kilka lat...
-
Załuj, oj żałuj
-
Trójka żądzi! Jest najlepsza z całej serii. A czwórka... Do d**y. Zrbiona, aby zarobić kasy, a nie uszczęsliwić graczy :(*
-
Kazda nowa czesc Heroesow jak wychodzila, wydawala mi sie brzydka i nieczytelna, zaczynajac od II. Teraz te pierwsze, kolorowe czesci wydawalyby mi sie pewnie zbyt pstrokate... Te niebieski hydry...
Zaglosowalem na IV, mimo ze ma pare wad (np. tylko 4 umiejetnosci niemagiczne, brak zamku magii). Zarzuty, ze IV jest trudna w obsludze przypisuje lenistwu, bo wcale nie jest. Grafika niezbyt mnie interesuje - moj mozg odfiltrowuje grafike, zostaje tylko sens gry. :D
-
Jak dla mnei najlepsza czescia bylo "HEROES 3 : SoD"...4-ke zrabali : malo potworow w zamkach, dzikie kolory(bardziej pasuja do jakiejs gry z seri calineczka) nieprzemyslany rzut izometryczy, biedna muzyka...
Ogulnie HEROES 4 jest do bani za to SoD - super gierka....
A nawiasem jakim zamkiem lubieliscie grac najbardziej??..
Ja nekromanckim ach te ozywiane setki kosciotrupow:D:D:D:D
-
A chyba nie musze mowic na jaka czesc zaglosowalem :) :?:
-
III zdecydowanie jest najlepsza (wg. mnie :oops: ). I i II też są dobre,ale nie uważam, że IV jest do d***. Oczywiście- ma sporo minusów(np.:cukierkowa grafika), ale spokojnie ta się w nią zagrać. Ba! nawet dawała troche przyjemnośći (...troche dziwnie to zabrzmiało :o )
-
Taa... IV miała szansę być najlepszą z seri :) niestety szansy tej nie wykożystano :( "A miało być tak pięknie" ;)
-
IV zupełnie nie przypadła mi do gustu, po prostu nie czułem tego, co w poprzednich częściach, według mnie III jest najlepsza z całego cyklu.
-
III jest super. Ale nie grałem w czwórkę bo mam za słabego kompa. Trójkę lubiłem jednak za to, że było dużo potworów, a w IV trochę ich zabrakło.....
-
III jest bezapelacyjnie najlepsza. Dodatek "The Armageddons Blade" jest ciekawy, tyle tylko, że zamek "elementów" jest kompletnie chybiony i niedopracowany.
IV jest beznadziejna. Postacie wyglądają i poruszają się jakby programiści pracowali nad nimi po nocach i do tego na kacu. Połączenie zamków kompletnie bezsensowne. Zmniejszona liczba jednostek do produkcji w zamku. Ogólnie mówiąc kaszan.
-
Ja od zawsze wolałem trójkę ale 3 miesiące temu zmieniłem zdanie... 4 ma fajniejsze kampanie i lepszy rozwój bohaterów - super, że mogą walczyć.
-
lepszy rozwój bohaterów - super, że mogą walczyć.
Co do rozwoju, to faktycznie jest dużo ciekawszy niż w trójce. Co do walki bohaterów, w sumie jak silny bohater to może nieźle namieszać i wspomódz swoich.
A w czwórce ciekawym rozwiązaniem była możliwość poruszania się jednostek bez bohatera. Dzięki temu nie potrzebowałam kilku bohaterów gdy czekała mnie jakaś ważna bitwa, wystarczyło wysłać posiłki bez herosa. (Bo w trójce to robię zawsze takie "sztafety" i "podaję' od jednego bohatera do drugiego armię, aż do tego który miał walczyć)
-
I przy okazji nie zgadzam się z tym że wrota żywiłów są skaszone. Może nie są najfajniejsze ale i tak wolę go niż cytadelę, fort lub twierdzę.
-
Wrota Żywiołów są nawet, nawet ale forteca i Cytadela są najfajniejsze zagłosowałem na HIII ale nie ma tam mego ulubionego dodatu Armageddons Blade jak to możliwe że to pominołeś no jak ?? Wracając do tematu na 4 się zawiodłem nie podoba mi się jest jakaś dziwna wolę starą poczciwa 3
-
Dzięki III 3dO wypłynęło praktycznie na szerokie wody w efekcie sukcesu powstała IV co sprawiło ze spowrotem 3dO wpadło na mielizne komercji. IV zostala strasznie przereklamowana, niekończące odkładanie premiery (ciagu roku 5 razy) w efekcie wiele szumu o nic. W III mozna grac godzinami i dniami (ach ta wspaniala muza!!)
Pozdrawiam
-
Dokładnie zgadzam się twórcy 4 byli pewni swego sukcesu a ich praca była maksymalnie nastawiona na kasę
-
II część, bo przy niej najwięcej czasu spędziłem :) Ale we wszystkich częściach źle wspominam jedną rzecz - to budowanie armii, śliczne krajobrazy, muzyka to był miód.. Ale potem zaczynanie wszystkiego od nowa... :( Ale gra i tak śliczna.
A tak w ogóle to była jeszcze część 0 Heroes (graficznie bardzo zbliżona do jedynki), ale niestety nie pamiętam jej tytułu.
Pozdrawiam
Aves
-
1 i 2 bardzo cieplo wspominam, pamietam ze schodzili sie wtedy do mnie kumple i gralismy w trybie wieloosobowym (na 1 kompie zeby nie bylo :) ), kolejne czesci nie wywolywaly jush takich emocji ...
-
1 i 2 bardzo cieplo wspominam, pamietam ze schodzili sie wtedy do mnie kumple i gralismy w trybie wieloosobowym (na 1 kompie zeby nie bylo :) ), kolejne czesci nie wywolywaly jush takich emocji ...
Jedyną wadą tego trybu jest to że nie wiem co byś nie robił to przeciwnik zawsze wszystko wiedział. I na odwrut.
-
A tak w ogóle to była jeszcze część 0 Heroes (graficznie bardzo zbliżona do jedynki), ale niestety nie pamiętam jej tytułu.
King's Bounty bodajże.
-
1 i 2 bardzo cieplo wspominam, pamietam ze schodzili sie wtedy do mnie kumple i gralismy w trybie wieloosobowym (na 1 kompie zeby nie bylo :) ), kolejne czesci nie wywolywaly jush takich emocji ...
Czy w trójce multiplayer nie nazywał się "Płonące Pośladki" ? :D
-
Dla mnie bezapelacyjnie najlepsza jest II.Za klimat,grafikę i przyjemnosc z gry.
-
1 i 2 bardzo cieplo wspominam, pamietam ze schodzili sie wtedy do mnie kumple i gralismy w trybie wieloosobowym (na 1 kompie zeby nie bylo :) ), kolejne czesci nie wywolywaly jush takich emocji ...
Jedyną wadą tego trybu jest to że nie wiem co byś nie robił to przeciwnik zawsze wszystko wiedział. I na odwrut.
Dalczego? My z kolesiami też gralismy w III na Hot Seat, i nikt nic nie wiedział. Wystarczyło ustawić kompa i monitor tak, by czekający na swoją kolejkę nie yapili się w ekran i voila - całonocny fun :)
-
A tak w ogóle to była jeszcze część 0 Heroes (graficznie bardzo zbliżona do jedynki), ale niestety nie pamiętam jej tytułu.
King's Bounty bodajże.
King's Bounty to była gra na podstawie której powstała jedynka.
-
1 i 2 bardzo cieplo wspominam, pamietam ze schodzili sie wtedy do mnie kumple i gralismy w trybie wieloosobowym (na 1 kompie zeby nie bylo :) ), kolejne czesci nie wywolywaly jush takich emocji ...
Jedyną wadą tego trybu jest to że nie wiem co byś nie robił to przeciwnik zawsze wszystko wiedział. I na odwrut.
Dalczego? My z kolesiami też gralismy w III na Hot Seat, i nikt nic nie wiedział. Wystarczyło ustawić kompa i monitor tak, by czekający na swoją kolejkę nie yapili się w ekran i voila - całonocny fun :)
I wszystko jasne... :D
-
A tak w ogóle to była jeszcze część 0 Heroes (graficznie bardzo zbliżona do jedynki), ale niestety nie pamiętam jej tytułu.
King's Bounty bodajże.
King's Bounty to była gra na podstawie której powstała jedynka.
Wiem. Przez niektórych uznawana za Heroes 0.
-
zupełnie niesłusznie zresztą... Zupełnie inna produkcja... Ale mniejsza z tym :D
-
1234567890987654321
-
w 1 niegrałem a 2,3,4 podobały mi sie ale która najbardziej? hmm i 3 i 4 podobały mi sie jednakowo wsumie ciężko wybrać.
-
Trójka wraz z dodatkami rządziła i miała najlepszy klimat. Czwórka jest, według mnie, pozbawiona tego specyficznego klimatu - chociaż jest niezłą gierką.
-
Heroes 4 rządzi - podejrzewam że swoje opnie to dzieło rcenzentów w pismacgh komp. bo to oni wymyślili że H3 jest lepszy od 4!
-
Heros 4 jest gorszy od3 i musisz sie z tym pogodzić wprowadzono parę niepotrzebnych pomysłów walki bohatera według mnie nie potrzebne
-
Walka bohatera niepotrzebna?! Uch... Cios w plecy. Dosłownie ukradkowy atak mojego assasina w dnd.
Drogi Dark Elf kingu! Ja na walkę bohatera cztery części czekałem! :evil:
-
Czyż jest coś pięknijszego niż noc spędzona z przyjaciółmi i Herosem III ?
Czyż wy o szóstej rano nie czuliście nienawiści do słońca, za to iż ośmieliło się wzejś kończąc waszą idllę i przypominając o zbliżającym się życu, które tak daleko odpłynęło ;-)), a tak na serio III , III i jeszcze raz III
-
Czyż jest coś pięknijszego niż noc spędzona z przyjaciółmi i Herosem III ?
Czyż wy o szóstej rano nie czuliście nienawiści do słońca, za to iż ośmieliło się wzejś kończąc waszą idllę i przypominając o zbliżającym się życu, które tak daleko odpłynęło ;-)), a tak na serio III , III i jeszcze raz III
Amen. :)
-
Moim zdaniem najlepsza jest czesc 3...Zagrywalem sie nia calymi nocami i nie zaluje tego czasu :P . Jedynka tez byla gra bardzo udana; nie gralem w nia w momencie wydania, tylko po ukazaniu sie 4 czesci i uwazam ze jest super.
W dwojke nie gralem, wiec onceniac nie bede :P , natomiast 4 brak specyficznego klimatu Hom&m, mimo wprowadzenia wielu ciekawych elementow majacych uprzyjemnic gre.
-
Jest nakladka na Heroes III zrobiona przez fanow - Wake of God, wprowadza cudowne zmiany do tej gry:
- nowe bilansowanie armi
- upg. sklili herosow
- kapitanowie - take cus jak bohater w Heroes IV
- nowe lokacje
- dodatkowy level potworow.
POLECAM, naprawde cudo.
Jak znajde nazwe tego ustrojstwa to podam, uprzedzam - nie wiem gdzie to znalezc - mam od funfla.
PS: tak, jest to clon posta - ale ten dodatek jast naprawde zaj..., w pelni konfigurowalny.
Wszyscy go maja? - bo nikt nie chce.
PS seemoon@.pf.pl - wszelkie zapytania prosze slac tutaj - priv dziala koszmarnie wolno:)
-
Hej, hej, hej... Myślicie że III mi się ne podoba? Ta gra jest genialna, ale gra wieloosobowa strasznie się dłuuuuży, nie to co w IV. Tam jest walka bohatera nie rozumiecie? Czy wyobrażacie sobie w battlu wystawić armię bez bohatera, chociażby maga? Co to za mag którego nie można nawet zranić, chyba że zniszczysz mu całą armię?!? Co to za barbarzyńca który podnosi lub opuszcza rękę, a nawet nie walczy??? CO?????!???!!!
-
Bohaterowie wnoszą mniej niż we wcześniejszych częściach, większość skill'i i czarów jest bezużyteczna i ogólnie nuda :bored:
I może się mylę, ale dowódca raczej nie walczy, tylko z tyłu kieruje wojskiem :roll:
A rzucanie maga do bezpośredniej walki, to nieszczególnie udany pomysł :|
-
A czy ktoś powiedział że moi herosi rucają się do walki - nie, ale tak robią barbarzyńcy.
Skille są spoko, te z odkrywania pozwolą stworzyć jakiegoś szybkiego gościa, który w razie czego zwieje. Te z dowodzenia są też dobre - przyłączą się do ciebie potwory, a żołnierze będą lepsi w walce. Sfery magii to już no comments. Nie wiem co w nich bezużytecznego. W III jest chyba z nimi trochę gorzej. Bo po co bohaterowi umiejętność do wymiany czarów - jeszcze nigdy z tego nie skorzystałem. Poza tym jest pięć stopni zaawansowania. To już jest plus. Do tego dochodzą wymagania dla umiejetności. Jednostki mogą się same poruszać. To też plus, choć nie aż tak duży. Kampanie są z deczka ciekawsze niż w trójce. Te z SoD są może lepsze ale te z AB i zwykłej trójki są sporo słabsze. Ostrze Armageddonu - fabuła dość kiepska, zawiera najsłabszą kampanię wszechczasów. Pogromca Smoków - zabij takiego smoka w taki czas. Smoki są przeasadzone, a zadania są nudne. Czwórka rządzi. :twisted:
-
A czy ktoś powiedział że moi herosi rucają się do walki - nie, ale tak robią barbarzyńcy.
Przy dużych armiach bohater nic nie znaczy. Dwie, trzy tury i jest martwy (przy powolnych jednostkach można nawet nie zdążyć go zastawić).
Choć trzeba przyznać, że programiści starali się ich sztucznie chronić uniemożliwiając strzelanie ponad wrogimi jednostkami (co za chory pomysł!) :roll:
Skille są spoko [...]
Tak... Te z wcześniejszych części :D
Sfery magii to już no comments. Nie wiem co w nich bezużytecznego.
1) Niezbyt czytelne rozłożenie czarów.
2) Ich słabość i miernota - do niczego się nie przydają (wyjątki może policzyć drwal na palcach), choć jeszcze w III często to było kluczowym elementem w walce.
3) Zastosowanie systemu zbliżonego do Might&Magic. Niby dobrze, ten sam świat itp... Tylko jest mała różnica - w M&M idę do miasta i kupuję większość interesujących mnie zaklęć, a tutaj loteria (co przy owej słabości daje fatalne efekty).
W III jest chyba z nimi trochę gorzej. Bo po co bohaterowi umiejętność do wymiany czarów - jeszcze nigdy z tego nie skorzystałem.
Unikam tego skill'a, choć jak już jest, to potrafi się przydać (zwłaszcza w multi przy sojuszu).
Jednostki mogą się same poruszać.
Irytujące - dobrze, że z można z tego zrezygnować :|
W kampanie nie grywam, więc się nie wypowiadam.
-
Żałuj że nie grasz.
Poza tym na duże armie bohater jest naprawdę silny, rzucasz na niego ochronę przed strzałami i... niewiele mu można zrobić. Ja bez cheatów dochodzę do 37lvl i bohater jest chyba aż za mocny. czarami wygrywa bitwy.
-
Nie widziałem bohatera, który by wytrzymał wjazd 100 smoków :giggle:
A kampanie mnie irytują i nudzą. Może przez mniejsze mapy (grywam tylko w duże i bardzo duże), może przez czasówki, nie wiem...
W każdym bądź razie nie lubię i nie grywam :)
-
Ja się z armią 100 smoków najzwyczajniej nie spotkałem. Zdarzyło się raz 70 ale to dzięki odpuszczaniu tur. Mapy wcale nie są takie małe... Poza tym nie mamy się co spierać. Mamy zupełnie inne zdania - po co się kłócić. i tak wszyscy wiedzą że mam rację. :P
-
Ja się z armią 100 smoków najzwyczajniej nie spotkałem.
Przecież dopiero od takich ilości zaczyna się zabawa :roll:
Do trzeciej części jest taka mapka, że pod koniec od jednego uderzenia pada kilka tysięcy Behemotów czy równie miłych jednostek :twisted:
-
Tak, ale wszystko jest fajne jak rozwalisz szybko przeciwnika i go zdemoralizujesz... 8)
-
Szybko wpaść, zdemolować co się da i wypaść, to ja uprawiam w doomowcach, a nie Heroes'ach :giggle:
-
Niestety ale duże bitwy w herosa strasznie mnie nudzą. Lubię mieć np. wszystkie stworzenia każdego poziomu prócz najwyższego - chyba że to słabe jednostki. Gdy liczba jednostek 1 poziomu dochodzi do czterystu, a my (ja i koledzy) jeszcze nie zmasakrowaliśmy komputera i nieopanowaliśmy mapy - restartujemy. Lubię bardzo początek gry. W czwórce wielkie bitwy są mniej nużące ale też są.
-
Widać, że niezgadzamy się w całej rozciągłości - nie ma to jak bitwy z udziałem samych jednostek dwóch najwyższych poziomów (z przewagą tych najwyższego) :lol:
-
Jak chcę mieć giga armię, to wchodzę do edytora map - 9999 czarnych smoków (ew. błękitnych :twisted: ) i co to za radocha??? :?
A jak bardziej realistyczną wersję - 1000 halabardników, 750 kuszników, 500 gryfów, 400 krzyżowców... i tak dalej.
TO NUDNE :crap:
-
Jak chcę mieć giga armię, to wchodzę do edytora map - 9999 czarnych smoków (ew. błękitnych :twisted: ) i co to za radocha??? :?
Jakbyś pokonał armię gdzie jest 9999 czarnych smoków (plus tyle samo tytanów i behemotów i dwa razy więcej czempionów), to byś wiedział co to za radocha (zwłaszcza jak ma się słabszą armię) :twisted:
TO NUDNE :crap:
Nudne, to to by było jakby przeciwnik dysponował jakimś najlepszym bohaterem z armią 50 łuczników, 80 halabardników i 2 mnichów :P
Cóż... Jedni wolą epickie bitwy decydujące o losie świata, inni pojedynek patałachów z dwóch wiosek o studnię w polu :twisted:
-
Niekoniecznie, ale przecież heroes w poj. scenariuszu stawia na budowanie wszystkiego od podstaw. Dlaczego mali lordowie nie mieli by walczyć o kilka kopalń? W historii Polskibyły już banalniejsze walki. Poza tym ja lubię bohaterów którzy zdobywają poziomy "uczciwie", czyli nie po odpuszczaniu i pokonywaniu setek milionów przeciwników, tylko w bitwach bardziej realistycznych - heros jescze jest w miarę taki na małe armie, ale na duże oddziały to straszna chała. :roll:
-
Skoro Heroes jest strategią fantasy zmieszaną z cRPG, to nie widzę powodu by odwoływać się do historii :roll:
Jak ktoś chce realistyczne bitwy niech gra w Medieval'a (or something) :roll:
ja lubię bohaterów którzy zdobywają poziomy "uczciwie", czyli nie po odpuszczaniu i pokonywaniu setek milionów przeciwników, tylko w bitwach bardziej realistycznych
A jak trafisz na silną armię i ją pokonasz, to restartujesz mapę, bo "nieuczciwie" rozwinąłeś bahatera?
Artefaktów też w takim razie chyba nie używasz - przecież to nierealistyczne :|
Czary w sumie też są nierealistyczne i na dodatek sprawiają, że można wyeliminować jednostki przeciwnika z walki nawet ich nie atakując :roll:
A ostatniej części nie rozumiem, więc nie skomentuję :giggle:
-
Chodziło mi O REALIZM ZMAGAŃ ŻOŁNIERZY!!!
Czary są spoko, uwielbiam wygrywać nimi bitwy.
Artefakty są jeszcze bardziej zajebiaszcze :twisted:
Tylko ty potrafisz wyssać z palca jakieś bzdury dotyczące mojej osoby. 8)
-
Chodzi o domniemane przeze mnie nie używanie artefaktów i czarów? Bo logicznie biorąc, to tak właśnie powinno być (jak realizm, to realizm), choć wiedziałem, że tak nie jest :P
I gratuluję znalezienia realizmu zmagań żołnierzy, gdzie armia składa się maksymalnie z sześciu jednostek (bo jakieś tam cyferki pod nimi są nierealistyczne) :giggle:
Naprawdę radzę spróbowania realistycznych strategii, bo wyraźnie nie czujesz Heroesów do końca. Nie chodzi mi tutaj o ową liczebność armii, ale brak pełnego "wczucia się" w mechanikę gry. Tu naprawdę nie chodzi o "realizm zmagań żołnierzy", a wręcz przeciwnie - byłby on raczej gwoździem do trumny dla gry :roll:
-
Hej moze nie mowmy o realizmie w czyms co jest w samym zalozeniu nierealistyczne?? :) Chyba nie musze podawac przykladow rzeczy nierelaistycznych w heroesach ?? ;)
-
Wszystkie były świetne, ale najgorzej gra mi się w 4, bo grafika razi oczy.
-
A co powiecie o modzie do H3SOD ,WOG.
Mnie sie nie udalo tego zainstalowac poprawnie :( kurde ale slyszalem ze podobno swietne .
Moze znacie tez inne mody bo mnie osobiscie H4 nie podoba sie :(.
-
W Wake of Godsa grałem krótko, bo jakoś go przez przypadek usunąłem, a później nie chciał omi się ściągać. Pamiętam, że były fajne nowe możliwości i wypasione jednostki. Wolę regularnych Heroesów - Shadow of Death jest świetne, ma niesamowity klimat.
-
Skoro dyskusja o serii to moze ktos bedzie wiedzial skad sciagnac Heroes 2 ? thx z gory :)
-
Skoro dyskusja o serii to moze ktos bedzie wiedzial skad sciagnac Heroes 2 ? thx z gory
khem...? chyba znajdziesz to tylko w jakiejs p2p
jak juz to ściągnij pierwszą część-poszukaj w jakis serwisach z abadonware
-
A ja proponuję zobaczenie do Empiku czy sklepu komputerowego. Tam z półki można ściągnąć H2 :roll:
19 zł za pierwsze dwie części to chyba nie tak dużo?
-
mi najbardziej podpasiła III . W I i II grałem ale nie miałem z tego najkiejś wielkiej frajdy.
-
HOMM 2 :). Wyjątkowa część. Bajeczna grafika, naprawde przypadła mi do gustu. Nie ma to jak stara, a wspaniała gra. W trójke także można pograć ;). Za to 4, eh mi się nie podoba.
-
Głos na SoD. Ileż nocy spędzonych na gorących pośladkach w czasie studiów... Ech... A muzyki to słuchałem sobie na co dzień - zwłaszcza wieczorami motyw z Necropolis z dzwonami... brrr, to raczej do tematu horrorowego :vampire:
Zazwyczaj grałem Rampartem z bohaterem Ryland, ale czasem dawałem szansę Dungeonowi (lubię smoki). A Castlem nie graliśmy - archanioły wymiatają, rozgrywka przesądzona.
A IV to już nie to...
-
głos na wszystkie;
jedynka - zajefajny, porzucony system czarów, różowe smoki...jedna z pierwszych gier jakie odebrały n godzin mego życia
dwójka - 'sorsera' i wszystko jasne...poza tym najlepiej zrobiony nekromanta, najbardziej klimatyczny; zerowa równowaga między zamkami (zaczynasz 'ludźmi' to masz kiepsko), ale za to ileż radości...
trójka, ze wszelkimi nakładkami - przyjazna oku grafika, rozbudowana gra (zwłaszcza system rozwoju bohaterów), przyzwoita muzyka...brakuje nieco klimatu z dwójki, ale pierwszorzędna produkcja
czwórka - raczej pomyłka...zupełnie mi nie podeszła
pozdrawiam
-
Heros 3 rulezzzzz!!! Najbardziej podoba mi się wersja Armagedon's Blade. Heros 4 nie podoba mi się m.in z powodu iż nie można ulepszać stworów, oraz że trzeba wybierać budowlę na zasadzie "to albo to". Heros 3 miała najlepszy klimat.
-
"Hirołsi" są zaiste cudowną grą.
Według mnie III jest najlepsza z serii. Najbogatsza, a jednoczenie ma jeszcze ten specyficzny klimat, którego na mój gust w IVce zabrakło.
Ostatnia część technicznie zrobiona jest super i pomysł ogólnie oceniam bardzo dobrze. Szkoda tylko, że autorom nie udało się jednak odtworzyć tego specificznego, baśniowego klimatu wcześniejszych części. Fabuła IV jest sporo gorsza od poprzednich części i chyba między innymi dlatego ta gra mnie aż tak nie wciągnęła.
Tzn. grałem w nią, grałem. I to długo. Nawet skończyłem. Ale "bez wypieków na twarzy" :)
-
Ostatnio wróciłem do HoMM po dłuższej przerwie. Podoba mi się to w 4, że rozwój bohatera trwa znacznie dłużej i jest więcej dróg rozwoju. Jednak w ogólnym rozrachunku podoba mi się bardziej 3 z dodatkami.
-
Bezapelacyjnie najlepsza jest trójka. Zwłaszcza dodatek Heroes Chronicles. Dłuuugo przez niego moją pracę dyplomową pisałam :P .
-
Niezwykle ciężkie pytanie :)
W wieku 8 lat grałem już w Heroesa 2 i 1 :)
Zakochałem sie w tej serii do granic możliwości.
Nie miałem przed nią opamiętania :)
A jaką dałem odpowiedź? :)
Hehe...
NIE POTRAFIE STWIERDZIC :)
Dlaczego?
Sprawa prosta... Kwestia czasu. Gdy grałem w dwójkę, niezwykle się do niej przywiązałem.
Potem wyszła trójka... Hohoho... Do tej pory w nią gram... Nie uważam żebym zmarnował te 4 ( na pewno 4? O.o ). Po prostu cudo.
Czwórka- -przez wielu objeżdzana.
Wg mnie- godny następca. Każda częśc wnosiła coś nowego. A że w czwórce jest tego wielem to jest to PLUS. To że innym sie nie podoba wynika z prostego faktu- zbytnie przywiązanie do trójeczki :)
I mozna to zrozumieć.
Ja jestem jak najbardziej za ewolucją seri HoMM...
Z niecierpliwością czekam na część V :)
-
IV ma najladniejsza grafike , ale ja najlepiej bawilem sie przy 3.
-
mi osobiście podobałą się ogółem trójka z dodatkami!!
-
Hehe, jedynki nie widziałam nawet nigdy, w dwójkę grałam raz, nie zachwyciło mnie specjalnie... Ale trójeczka - mrrrrr...!!!!!!! :) Coś wspaniałego. Ile lat już istnieje, a ja wciąż w to grywam! :P Z dodatków najbardziej mi się spodobały Heroes Chronicles, aczkolwiek AB i SoD też były ciekawe - choćby wspomniana już możliwość łączenia artefaktów... Ale wybrałam Heroes III, ponieważ dodatki, to tylko dodatki - a najważniejsza jest ich baza. :)
W czwórkę zdarzyło mi się grać - i przyznać muszę, że mi się kompletnie nie podoba... :( Co oni zrobili z miastami?!?! Wszystkie robione na jedno kopyto! :o Gdzie moje Inferno kochane??? I postacie wyglądają jakoś dziwacznie. Nie, zdecydowanie od czwórki mnie odrzuciło i cały czas jestem wierna trójce. :D
-
O ile mi sie zdaje Chronicles były oddzielną częścią herosów ale moge sie mylić
-
IV ma najladniejsza grafike , ale ja najlepiej bawilem sie przy 3.
o tu sie nie zgodze ...wcale nie uwazam zeby 'czworka' miala lepsza grafike. szczegolnie bitwy wygladaja wiesniacko :| mapka moze i ladniejsza ale jednak ta z 'trojki' byla bardziej urocza ;)
-
Heros III muzyka, klimat i to wystarczyło by mnie wciągnąć !
-
Heros III muzyka, klimat i to wystarczyło by mnie wciągnąć !
A kogo nie? Jest to jedna z gier jakie znam z tak dobrą muzyką i klimatem większość producentów gier powina brać z niej przykład
-
Witam!
Heros III muzyka, klimat i to wystarczyło by mnie wciągnąć !
Taaaaa, III to sam miód, a jesli do tego doda się jeszcze dodatki to już można zapomnieć o bożym świecie :)
Jedynka była strasznie uboga , cztery zamki ( czy nawet tylko trzy ),ale najgorzej było ze strzasznie małym polem bitwy.
Co do dwójki to niektórzy uważają ją za lepszą od III właśnie ze względu na klimat, ale właściwie chodzi tu raczej o styl i klimat obu części. Dwójka ma bardziej baśniowy styl wypełniony pastelowymi kolorami, a trójka to już zupełnie inne, ale równie wspaniałe klimaty. W ankiecie głosowałem na III, ale dla mnie tylko o krok ( głównie technologiczny ) przed II. Nadal uważam, że zamki rycerza, barbarzyńcy, czarodziejki i nekromaty były lepsze w dwójce :)
Pozdro :)
-
Następne części nie umywają się nawet do III czesci(i dodatków).
-
Następne części nie umywają się nawet do III czesci(i dodatków).
Fakt 4 była jak dla mnie mało udana
-
A słyszałem coś o kolejnej części HoM&M. Czy wie ktoś coś na ten temat?
-
Jeśli ma taka powstać to chciałbym żeby była to gra dobra,nie bardzo dobra! Heros III przyjoł sie doskonale oby wyszło więcej takich gier!
-
miejmy nadzieje że dorzyjem takich czasów :) :P
-
H chronicles nie był oddzielną częścią ;) to tylko dodatek, iealnie ta sama grafika tylko nowe kampanie. Często mówi się o tym że HOM&M 5 wyjdzie, tylko nikt nic więcej nie wie
-
Co do HoMM V, to słyszałam kiedyś, że ma być nawiązaniem do trójki, i nie być kontynuacją czwórki. Jednakże nie jestem o tych związkach z trzecią częścią przekonana, jeśli zerknąć sobie na stronki ze screenami do tworzonej właśnie gierki... :(
Polecam zajrzeć tutaj (http://heroesx.piwko.pl/homm5/galeria.html) i tutaj (http://www.mmportals.com/heroes5.html).
Gdzieś miałam powiększone obrazki Anioła i Miasta, ale, niestety, nie pamiętam gdzie... :P
Podobno ma wyjść w 2005 roku...
-
Ohh heroes 3,4 to było coś (te godziny...) ale dodatki bardziej psuły zabawe niż ją odświeżały (angielski?) ciekawe czy znalazłby się kto by pograł jeszcze przez neta :D
-
"]Ohh heroes 3,4 to było coś (te godziny...) ale dodatki bardziej psuły zabawe niż ją odświeżały (angielski?) ciekawe czy znalazłby się kto by pograł jeszcze przez neta :D
Zapewne tak a nawet ja :)
-
Znalazł by się kto do gry przez neta??
-
"]Znalazł by się kto do gry przez neta??
ja może jeśli odzyskam gre od kumpla:)
-
"]Znalazł by się kto do gry przez neta??
ja może jeśli odzyskam gre od kumpla:)
heh daj znać a masz org??
-
3 i tylko 3 mi się podobała. Istne cudo. No nic dodać nic ująć.
-
"]"]Znalazł by się kto do gry przez neta??
ja może jeśli odzyskam gre od kumpla:)
heh daj znać a masz org??
nio to już mam i mam orginał:D
-
I i II trochę pymitywne :roll: , IV -przesycone, przez co zniesmaczone. III -najlepsze :D!
-
VETO!
I i II to jedne z fajniejszych gier! IMO ich grafika niewiele się postarzała, II jest szczególnie fajna.
z III się zgadzam, IV nie grałem.
-
i II to jedne z fajniejszych gier! IMO ich grafika niewiele się postarzała, II jest szczególnie fajna.
z III się zgadzam, IV nie grałem.
A żałuj. Ciekawa alternatywa dla starego Herosa. Może nie najlepsza, ale ciekawa. Co do grafiki w I i II to jest ona dość specyficzna... Bajkowa i kolorowa. A III jest debest... Nie znasz się i tyle :p ;)
-
oddaje głos na IV nic dodać nic ująć
-
Nie znasz się i tyle
o! i odezwał się znawca ;) IV to dla mnie morderstwo sagi, dlatego nie grałem ;)
-
Bezapelacyjnie III z dodatkiem.
I i II też mogą być. Da się grać. Ale jeżeli ktoś zagra w IV, wiedząc jakie jest III to się zawiedzie. (Ja się zawiodłem). Nie odpowiadał mi widok podczas walki, jednostek było śmiesznie mało i te ograniczenia, masz jedną jednostkę, nie mozesz mieć innej :? to, że dwoma ciosami halabardzisty upada potężna brama zamku i to, że Smoki, (których było mało) są wielkości pospolitego chłopka... No i żadne jednostki nie mogły być upgradeowane. Jedyne co mi się tam spodobało, to to, że heros też może normalnie walczyć, że w jednej armii może być więcej niż jeden heros i to, że armia, może poruszać się bez herosa.
Na targach E3 pojawiły się wzmianki o Heros V. Ze screenów wygląda obiecująco. Pożyjemy, zobaczymy.
-
Ja nie potrafię stwierdzić która część była najlepsza. III miało fajny klimat a w IV było kilka fajnych rozwiązań których nie było w III m.in to że bohater mógł walczyć.
No i nie wiem na którą z tych części oddałbym swój głos
-
Zdecydowanie III najbardziej mi przypadła. Grałam jeszcze w II, ale byłam wtedy młoda i głupia [młodsza i głupsza] więc niewiele zwracałam uwagi na fabułę gry. w IV nie grałam, ponoć ekonomia skopana. A V.. no no, widziałam zapowiedzi, chętnie bym ją przetestowała ;)
Więc oddaję swój skromny głos na The Shadow of Death i wracam do cześci praktycznej, tudzież gry [obecnie scenariusz 'Skrzydła wojny' :D]
-
Chyba jednak SoD, wiele nowych opcji- szczególnie spodobało mi się łączenie artefaktów, no i kampania mi się podobała :) A co do V jak tak sobie myślę, to chyba ostatni raz zaufam twórcom HOMM, jeśli V będzie słaba jak IV) to VI już nie kupię :roll: :?
-
A po co będziesz kupował - do tego czasu GGK będzie najlepszym serwisem growym w Środkowej Europie a recenzję HoMM Vi będziesz miał miesiąc przed premierą ( i to w pełnej polskiej wersji językowej - ja podłożę głos chochlikom)
-
A ja się wysune przed szereg i powiem że mi się najbardziej IV podoba :p Możliwośc posłania herosa do boju to dla mnie wielki plus :)
-
Możliwośc posłania herosa do boju to dla mnie wielki plus :)
Owszem, umiejętności i klasy też były dobre, ale reszta.... :(
-
Ja miałem dylemat między shadow of death a 4. oddałem głos na shadow (rzuciłem kostką K6 na 4+ IV ale wyrzucilem 1) dlatego shadow dostal mój głos. jak zobaczylem wyniki zdziwiłem się ze jedynka nie dostała żadnego.
-
Grałem we wszystkie i najbardziej przypadła mi do gustu HoM&M III wraz z dodatkami. Pamiętam jak jeszcze grałem w I i II tez były całkiem fajne a IV hm... też dobra ale troche na siłe ... Czekam na część piątą :- )
-
coś w tej grze musi być, skoro rozmowa o niej toczy sie równolegle w 4 tematach a admini ich nie blokują ;)
-
Po pierwsze admini zostawiają kasowanie tematów moderatorom, po drugie modzi chyba dość chętnie w nich (tych 4 tematach) postują, nawet chyba jeden z nich założył ten ostatni :)
Latacz=> lubisz shadowa i IV? Dziwak ;) Przynajmniej kostkę masz całkiem normalną :)
-
Ja najbardziej lubie HoMM3 + Shadow of Death + Armagedon's Blade, ale takiej odpowiedzi nie było więc zagłosowałem na najbardziej pasującą czyli HoMM3 + Shadow of Death.
-
Mam straszny sentyment do dwójeczki. Nadal pozostaje ona moim ulubionym hirołsem.
-
Dla mnie na pierwszym miejscu Heroes III, najbardziej przypadła mi do gustu, najwięcej godzin spędziłem grając w nią.
Później dwójka.
-
Grałem w wszystkie części. Trzecia część w raz z dodatkami była naprawdę najlepsza... Pierwsza część zachwyciła mnie od momentu kiedy w nią zaczełem grać u kuzyna, drugą miałem już wtedy gdy sam miałem kompa. Czwarta część cyklu też nie była taka zła jak ludzie przeważnie gadają. Ciekawe było intro chociaż nie spodobało mi się że padli Herosi kyurych tak polubiłem z trzeciej części. No i nie było filmików co uważam za dużą wadę. Za to fajne było to że nasz bohater mógł brać czynny udział w walce- to było dobre posunięcie wedłóg mnie.
-
coś w tej grze musi być, skoro rozmowa o niej toczy sie równolegle w 4 tematach a admini ich nie blokują ;)
No cóż...
1. Ten temat, rozmowa o częściach od I do IV...
2. Kolejny temat, to rozmowa o części V
3 i 4 Tematy poświęcone konkursowi zorganizowanemu przez GGK razem z CDP, więc nie powinno się ich liczyć...do dyskusji o grze.
-
coś w tej grze musi być, skoro rozmowa o niej toczy sie równolegle w 4 tematach a admini ich nie blokują ;)
No cóż...
1. Ten temat, rozmowa o częściach od I do IV...
2. Kolejny temat, to rozmowa o części V
3 i 4 Tematy poświęcone konkursowi zorganizowanemu przez GGK razem z CDP, więc nie powinno się ich liczyć...do dyskusji o grze.
Yyy... Tamten post był z września ;)
-
zdecydowanie heroes 3......super, czego nie można powiedzieć o 4....:/
A co do V jak tak sobie myślę, to chyba ostatni raz zaufam twórcom HOMM, jeśli V będzie słaba jak IV) to VI już nie kupię Rolling Eyes Confused
oglądałem recenzje heroes 5 na hyperze i było mówione że tą grę będą głównie robić na podztawie część 3, a nie 4......więc gra musi być niezła..........niestety ja raczej sobie w nią nie pogram( mam satanistyczny komputer :D )
-
Osobiście zagłosowałęm na III.
1 i 2 mi nie przypasiły.3 miała w sobie 'to coś',prostote i grywalność.IV natomiast zamieszała mapą 3D.[/list]
-
jak wiekszosc wole trójeczke xD
-
<nekromanta wyjął laskę i stuknął nią temat :o >
Wziąłem się, żeby wreszcie przejść wszystkie kampanie z czwórki i w sumie gra jest naprawdę czilautowa. Jedno co mnie wkurza to tępota komputera, kiedy kieruje on w czasie bitew twoimi wojskami na quick combat. Jest to tryb bardzo pomocy bo cholernie skraca grę, ale zarazem nie spłyca-bo co ważniejsze walki i zdobywania zamków i tak się walczy samemu. Tylko że komputer gdy tylko da się mu szanse to zawsze potrafi albo jako ty przegrać łatwą walkę, albo nawet wygrać ale ponosząc kosmiczne straty, najczęściej ginie jakiś bohater, który jest potrzebny do ukończenia misji. Dlatego niestety powoli i metodycznie trzeba stosować de facto cały czas tą samą taktykę przy wszystkich kolejnych starciach i dalej i dalej i można odlecieć ze szczęścia po prostu. Przysiągłbym że w trójce było to lepiej rozwiązane i można było zrobić sobie z Herosów tylko grę strategiczną.
Ekipa dwóch bohaterów - wysokopoziomowi rycerz z walką wręcz i kapłan z 5lev czarami- niszczą wszystko. Najistotniejsze na początku walki rzucić na fightera regenerację i później praktycznie można go puścić w bój, ewentualnie wspomagając jakimiś klątwami albo doraźnym uzdrowieniem. Dzisiaj wykombinował fajny sposób zdobywania zamku kiedy ty masz przewagę strzelecką/czarów ofensywnych. Otóż na obrońców stojących blisko murów jakiś mag rzuca przesiedlenie, żeby znaleźli się bezpośrednio pod owym murem i wtedy zanim zdążą się odsunąć ciulamy im łucznikami i magią, potem ponowienie tego samego. Komp jest oczywiście za głupi żeby wyjść w tym momencie z zamku.
-
jak wiekszosc wole trójeczke xD
Trójeczka Rulez ^^
w herosa przegrałem duzo miłych dni a w czwórke grałem chyba tylko jeden dzień i wywaliłem :?
-
gralem w kazda czesc [ oprocz 1] i je ocenie:
Heroes 2- jak na tamte czasy to niezla ale teraz jak mam w nia grac to juz wole tibie
Heroes 3- mam dodatek Shadow of death i pelna wersja bez dodatku jest dla mnie o wiele lepsza
Heroes 4- super czesc chociarz pare nowych ustawien mnie zdenerwowalo
Heroes 5- super gra ale chetniej pogrywam w Kuźnie Przeznaczenia
Ogolnie Heroes To Dobra Gra. Heroesa 3 shadow of death przeszedlem calego az mi sie znudzil. Wole Herosa 3 od dodatka shadow of death bo w dodatku nie ma nawet zamku w ktorym mozna robic żywiolaki.
Wazne: Przeczytaj to ------------> Oceny :D
Heroes 1 = ....
Heroes 2= 3/10
Heroes 3= 7/10
Heroes 3 shadow of death= 5/10
Heroes 4= 8/10
Heroes 5= 9/10
xDDDD
Edit:
ja zaglosowalem na heroes ll bo jednakw tych czasach ... xDDDD
-
Heroes 2- jak na tamte czasy to niezla ale teraz jak mam w nia grac to juz wole tibie
Tak to jest jak się ocenia grę po grafice... :?
-
Heroes 2- jak na tamte czasy to niezla ale teraz jak mam w nia grac to juz wole tibie
Tak to jest jak się ocenia grę po grafice... :?
Tak o jest jak sie generalnie nie wie o czym mówi.
Heroes 2= 3/10
Bo nie wie, obawiam się.
-
A 5tka to pewnie ma ocenę za grafikę ;)
Bo taka dziwna zależność w tych ocenach zachodzi - im wyższy numer (lepsza grafa) tym wyższa ocena :)
-
btw. w heroesie 3 nie było zamku żywiołów (conflux), a doszedł on dopiero w armageddon blade :roll:
Nie no, Wilk, 5-ta część jest bardzo fajna i spokojnie można ją postawic obok 3. U mnie nawet jest wyżej, za pare rzeczy które naprawde umilały grę. I w końcu można było pograć w multi po necie i nie zasnąć (1v1).
-
Się zgadzam z finem nt. V. To III z lepszą grafiką i dodatkami. Choć ta stuprocentowa cukierkowość nieco mnie męczy.
-
Ależ ja nie neguję dobrej oceny V. Ma genialną fabułę, choć III, imo, miała lepszą grywalność. Uważam też, że implantacja grafiki 3D do Herosów wyszła bardzo zgrabnie. Na kolejny dodatek czekam z niecierpliwością.
Chodzi mi tylko o zależność w ocenach tamtego usera :)
-
Ma genialną fabułę
:shock: :shock: :shock:
Gdzie to miało fabułe ?
Moze faktycznie, w każdym razie ja pomijałem wszystkie kwestie gdzie gadała Foremniakowa. Dobija mnie jej głos. :(
-
Hyhy, a zamówiłem engish version :D
Ma fabułę, bardzo fajną, wielowątkową i ładnie rozbudowywaną przez dodatki. Ok, z genialnością przesadziłem, ale fajna jest.
-
ale to nie ten sam świat, odcięcie się kompletne od dorobku dwunastu poprzedników :(
-
Słusznie gada brat mój w wierze.
Zupełnie z powodzeniem mogłoby się to nazywać The Incredible Adventures of Mighty Heroes and Sorcerers of Magic 1.
Czy jakoś tak
-
Gry to nie książki, a fabuła i świat to tylko nie wszystko.
H5 ma ulepszoną mechanike poprzednich części, z zachowaniem większosci rzeczy, bajerów itd. z 3, podobieństw pomiędzy zamkami itd.
I ogólnie lepsze jest !
-
nie jest lepsze :p
ma niefajną grafikę (cukierkowe toto, już wolałem dwójkę), kiepawy świat i fabułę, za to dużo rozwiązań na plus. Jak dla mnie - za trójką zdecydowanie, na równi z dwójką, za to przed 1 i 4.
o, już wiem. ta gra nie ma duszy :o
-
Jest lepsze!
Rzeczywiście jest troche przesłodzony, ale tak czy siak ma fajniejszy design większości potworów w porównaniu z poprzednimi częściami (szczególnie z 4).
Czy kiepawy świat i fabuła to nie wiem bo nie byłem się w stanie przebić przez głos Foremniakowej, ale porównując z poprzednikiem wszystko tworzy mniej więcej zamknięta całość (+ dark messiah), i nie muszę kupować setki części praktycznie się od siebie nie różniacych by poznać całą historię. (9 części M&M, 4 części homma +1543645 dodatków do homm3). Zresztą żaden heros nie zdobył popularności przez fabułe :p
o, już wiem. ta gra nie ma duszy
Jakby wczoraj wyszedł homm3 to byś mówił o nim to samo.
-
Ja grałem jedynie w część 3 i 5 (w część 4 zagrałem raz i odstawiłem na półkę). Sam nie wiem, która część jest lepsza. W piątce nie ma Twierdzy i Cytadeli, pomieszali też trochę z jednostkami (np. zdegradowali Hydry :cry: )... Ale grafika lepsza, fabuła zresztą też. Poza tym, uważam, że Nieumarli (moja ulubiona rasa :p ) są o niebo silniejsi i ogólnie "lepsi" niż w trójce.
-
W 3 z zamku necro to licze i Dark knighty, reszta się nie liczyła...
-
No właśnie, a w piątce tylko Widmowe Smoki są do niczego.
-
Nie wiem czemu mało komu podoba się Heroes 4, dla mnie jest ona lepsza niż 3, jest przyjemniejsza dla oka, ładniejsza grafika, można działać samym heroesem, dla mnie to są plusy, a sterowanie, walka i magia nie różni się dużo od trójki. Może mam takie zdanie, bo pierwsze zacząłem grać w czwórkę, i siedziałem nad nią długo, później dopiero zagrałem we wcześniejszą wersje i nie odczułem tej "wielkości". Może w większości z was jest na odwrót, sam nie wiem, jednak mój głos poszedł na Heroes IV
-
Oddałem mój głos oczywiście na trójkę, która ma po prostu wspaniały świat i idealną mechanikę gry. Oczywiście jak wyszła czwórka to do razu pobiegłem do sklepu, kupiłem, zainstalowałem i...odinstalowałem. Brak poziomowania budowli jednostek, bohaterzy w drużynie (armia bohaterów?!), głupie oblężenia zamków itd. itp. W 5 tylko trochę grałem, ale i tak jestem za trójką.
PS. Szkoda tylko, że w 3 przesadzono z siłą Zamku. :?
-
ale to nie ten sam świat, odcięcie się kompletne od dorobku dwunastu poprzedników
Może to smutne, ale de facto nie było juz innego wyjscia, zręsztą z tego co pamietam to w 4 swiat znany z poprzednik czesci został zniszczony i tylko herosi przetrwali przenosząc sie do innej rzeczywistości, w sumie to twórcy mieli prawo zamiast ciągnąc dalej fabule z 4 zrobić wszystko od nowa...
-
Głos za "czwórką". Argumenty za:
* w każdym mieście można było rekrutować sobie z dużo większej liczby bohaterów
* dzięki budynkom takim, jak seminarium czy uniwersytet można było sterować rozwojem postaci w dużo bardziej kontrolowany sposób
* oddziały mogly same chodzić po mapie
* cudowny pomysł karawan!
* samotny bohater bez oddziałów mógł tez wiele zdziałać (szczególnie złodziej)
* jednostki neutralne blokowały ruchy na mapie i mogły zaatakować, jesli ruch skończyło się za blisko - w HoMM V są tylko elementem ozdobnym
* zwiad i ukrywanie dawały fajne możliwości taktyczne
* nowe klasy bohaterów, o których decydowały dwie główne zdolności to był fajny bonus do rozwoju
Dla sprawiedliwości napisze też o jednym minusie: brak fazy rozstawienia przed walką w Homm IV.
-
brakuje opcji Heroes 3 Wake of Gods ;)
z jej braku oddaje głos na podstawkę pod ten dodatek czyli Shadow of Death :P
-
I jeszcze jedna zaleta HoMM IV: w walce moze brać udział więcej, niż jeden bohater. Daje to sens werbowaniu większej liczby bohaterów i łączeniu ich hmmm... w pary :oops: na zasadzie wsparcie taktyczne + magiczne + inne bonusy
Dzięki temu ta część wręcz bardziej zasługuje na miano Heroes of Might and Magic, a nie Armies czy też Hordes of Might and Magic
-
Tylko prowadziło to do absurdu, gdzie odpowiedni bohaterowie (Order) mogli wygrać z dowolną armią, o dowolnej liczbie jednostek, pod warunkiem, że nie miały immune na magię bądź pewne czary.
A z drugiej strony reszta bohaterów padała w pierwszej turze walk między potężnymi armiami.
Sam pomysł wprowadzenia bohaterów do walki był, imo, bardzo fajny, ale totalnie nie zbalansowany.
Wolę jednak bohaterów walczących zza pleców armii.
Do tego armie bez bohaterów. Zbyt ułatwiało to grę, a przez to, że bohaterowie mogli zginąć to część bitew właśnie bez bohaterów się prowadziło.
W połączeniu te dwa powyższe pomysły są dla mnie na duży minus.
-
Tylko prowadziło to do absurdu, gdzie odpowiedni bohaterowie (Order) mogli wygrać z dowolną armią, o dowolnej liczbie jednostek
To się nazywa heroizm :D
Ale chyba wszystko sprowadza się do tego, kto przy której części więcej czasu spędził. Dla mnie była to czwórka i pewnie dlatego należę do nielicznego (elitarnego ;) ) grona jej sympatyków.
-
Szkoda tylko, że bohaterowie innych zamków mają w takiej sytuacji jedynie możliwość heroicznego zejścia :) Totalny brak zbalansowania.
A jeśli mam być szczery, to ja też najwięcej grałem w IV, ale przedtem grałem w I, II i III :)
Akurat grafika w IV mi, w przeciwieństwie do ogółu graczy, podobała się ;) Nie oceniam tej gry nisko, ale jednak III i V są od niej lepsze.
-
Ja najbardziej lubie II, potem troche sie rozczarowałem bo wiedziałem jaka historia kryje sie za pochodzniem jednostek itp i czekalem na science-fantasy III ale fanboje grożąc smiercia wymusili ta samą gre z lepsza grafiką. And so on
-
Ja grałem we wszystkie części i najbardziej podoba mi sie II III i V.
Najwięcej w III grałem ale IV i I też dobre są
-
Shadow of death - najwięcej grałem i dlatego oddałem na nią głos. IV nie była zła, ale na pewno nie dorównywała III grywalnością.
Nie jestem wielkim fanem serii, grając samemu, po tygodniu by mi się znudziło, dopiero multiplayer zatrzymuje na dłużej.
-
Mi się najbardziej podoba trzecia część (zwłaszcza dodatek Shadow of death). Ma w sobie to coś. Do dziś raz na 3 miesiące spotykamy sie ze znajomymi, siadamy przy jednym kompie i wyruszam swoją armia truposzczaków plądrować krainę :badgrin: Czwartą część sobie odpuściłem, bo mie podobały mi się zamki z wymieszanymi rasami (np diabły i szkielety w jednym zamku). 5 też jest świetna, ale podstawowa wersja miała bardzo mało pojedymczych scenariuszów. Grafika była świetna i miała bardzo wciągającą fabułę.
-
http://www.acidcave.net/forge.html (http://www.acidcave.net/forge.html)
http://www.cdaction.pl/artykul-35446/blogi-miasto-utracone---the-forge-heroes-of-might--magic-iii.html (http://www.cdaction.pl/artykul-35446/blogi-miasto-utracone---the-forge-heroes-of-might--magic-iii.html)
Parę słów o tajemniczym zamku, który miał zadebiutować w Ostrzu Armagedonu...
-
Pomysł dość ciekawy, ale wolę jednak zamek Wrota Żywiołów. Lubię ten zamek za budynek Magiczna Akademia, w którym można uczyć się magii wszystkich żywiołów.
-
Widzisz, Wrota Żywiołów miały zadebiutować (prawdopodobnie) dopiero w Shadow of the Dead, zresztą, ewidentnie widać w grze, że Conflux był robiony na szybko (wystarczy spojrzeć na główny ekran miasta, a także na brak balansu).
IMHO szkoda Niebiańskiej Kuźni, te miasto wbrew pozorom pasowało do świata Heroes of Might and Magic (patrz fabuła serii Might and Magic) , było sporym powiewem świeżości, a także szansą na połączenie fabularne Herosów z serią matką Might and Magic (patrz zakończenie Might and Magic VII), zresztą, zdaniem wielu fanów po wycofaniu Forge z AB jakość gier oraz dodatków spod znaku (Heroes) Might and Magic poszła w dół, możliwe nawet, że gdyby nie wycofanie Forge, to być może NWC nie zniszczyło by świata znanego z HoMM3, i co za tym idzie HoMM4 mogło by wyglądać inaczej.
Na pocieszenie dodam, że obecnie co najmniej 2 zespoły fanów (w tym jedna ekipa z Polski) pracują nad przywróceniem Forge w formie fanowskiego dodatku do gry. :smile:
-
Od lat słyszę te ploty o odtworzeniu tego zamku w grze, ale żadnych konkretów nie widać.
-
Forge (http://www.youtube.com/watch?v=cWAqbIp9EuM#)
The Forge Closed Alfa.wmv (http://www.youtube.com/watch?v=m2_4jQmKwZ4#)
Wydaje mi się, że jesteśmy bliżej odzyskania Forge niż kiedykolwiek dotąd.
-
Mam mały problem z Herosami 6. Kiedy włączam dodatek Shades of Darkness nagle monitor ciemnieje. Widać zarysy planszy i jednostek, ale nie da się rozjaśnić. Miał ktoś tak samo. Jeśli tak to jak temu zaradzić?
-
Mam mały problem z Herosami 6. Kiedy włączam dodatek Shades of Darkness nagle monitor ciemnieje. Widać zarysy planszy i jednostek, ale nie da się rozjaśnić. Miał ktoś tak samo. Jeśli tak to jak temu zaradzić?
Zainstaluj aktualizacje do Windows 7. Z tego, co pamiętam, to ten problem jest związany właśnie z nimi.
-
jak dla mnie III część była magiczna :wink: Czasami do dziś w nią gram z kumplem. Skolei w IV części mega podobało mi się rozwijanie bohatera.
-
Też często pogrywamy z kumplami w 3. Dzięki losowemu generatorowi planszy można w nią gra w nieskońzoność.
Mi z kolei w 4 części nie podobało się, że bohater brał czynny udział w bitwie i można było go zabić jak każdą inną jednostkę.
-
Ja najczęściej wracam do trójki, ale w czwórkę i piątkę też zdarza się zagrać. ;)
-
Pogrywam obecnie w dwójeczkę. Ma swój urok. W czwórce przeszkadzały mi mgły wojny a wkurzały jednostki piechoty, które poruszały się jakby cały czas miały w majtach pampersy. Piątka jest niezła.
-
Jakiś czas temu zacząłem grać w serię od pierwszej części i zauważyłem, że mimo, że każda się różni od siebie ma jeden, jedyny wspólny szczegół - Nekromantę Sandro. W 1, 2, i 4 części jako bohaterowie. W 3 i 6 miał własną kampanię. W 5 nie występował bezpośrednio, ale za to z biografii bohaterów można było wyczytać, że uczył sztuki nekromancji Markala i Lukrecję. Tak więc to jedyna postać, która przewija się przez całe uniwersum HM&M. No i moim zdaniem najlepszy bohater w zamku Nekropolis.
-
Ale mieli bijących herosów w IV. To chyba jedyna taka zmiana. I ciekawe też było, że naprawdę można było różnicować wojska.
-
Tak, ale jeśli miało się dużą ilość jednostek bohater był bezsilny. A dodatkowo jeśli ginął traciło się możliwość rzucania czarów. Moim zdaniem najlepiej rozwiązali problem bohaterów w 6 części. Niby uczestniczy w walce (atakuje, czaruje, używa zdolności specjalnych ale nie można go zabić).
-
To przecież żadna różnica skoro nie można go zabić. Jest tak jak zwykle. :)
-
Moim zdaniem najlepiej rozwiązali problem bohaterów w 6 części. Niby uczestniczy w walce (atakuje, czaruje, używa zdolności specjalnych ale nie można go zabić).
Zdaje mi się, że to samo było już w 5 części. :)
-
Tak, tylko że tam bohater mógł albo skorzystać ze zdolności specjalnej albo czarów. Teraz może robić to i to. No i może jeździć po planszy bez żadnych jednostek.
-
Muszę w końcu obczaić szóstkę. Wygląd nekropolii mnie odstraszał. Jakby sobie po prostu zaczęli kopiować necronów z warhamera.
-
Poza Kobietą-Pająkiem i Lamasu (martwa chimera) wszystko jest po staremu. Największym minusem Nekropolii jest to, że teraz zdolność nekromancji nie służy do wskrzeszania jednostek po walce, a podczas walki. Plusem za to jest, że w zamku można wybudować specjalny budynek, w którym można wskrzeszać jednostki stracone w czasie walki.
-
Dla mnie trójka jest i będzie niewestionowanym klasykiem. To gra w którą możesz zagrać z każdym i zawsze. Nie paliłabym jednak stosów pod czwórką, bo to część równie ciekawa i rewolucyjna, poza tym mój ulubiona forteca pozostała tam w praktycznie niezmienionej formie. :biggrin:
Co do dalszych części, to niestety jest to po prostu profanacja tak pięknej serii, szkoda słów....
-
Uwielbiam w to grac.
-
moim zdaniem najlepsza jest 5tka - bo tak naprawdę jest po prostu zbalansowaną 3ką ;)
6 była by ciekawsza gdyby nie błędy gry które porobili przez co nie da się grać...
-
Gra ktoś w Might and Magic Heroes Online?
Jeśli tak to jakie wrażenia?
-
Gra ktoś w Might and Magic Heroes Online?
Jeśli tak to jakie wrażenia?
Grałem w betę, słabizna trochę.
-
Ja gram w to duel of champions. Jest rewelacyjne co chwilę dodają nowe pakiety i wcale nie trzeba płacić pieniędzy by być dobrym :) A co do herosów to jestem z młodego pokolenia i nie umiem przełknąć grafiki 3. Wolę V :)
-
Ahhh, Heroesi - od razu nasuwa się tyle wspomnień. Nieprzespane noce, ucieczki ze szkoły, bo mapa za bardzo wciągneła. Albo później lan party ze znajomymi z piwkiem i pizza.
Damn, ściągam dziś heroesy :biggrin:
-
Grał ktoś w Heroes of Might and Magic III HD ? Jeśli tak to proszę o opinię.
-
http://www.cdaction.pl/news-40442/heroes-of-might--magic-iii--edycja-hd-juz-w-styczniu.html
HoMM3 wiecznie żywy! Mam nadzieję, że AB i SoD także zostaną wydane w HD!
-
Z dotychczasowych informacji wynika, że na razie nie będzie odnowionych dodatków.
Do tego kontrowersję wzbudziła grafika porównująca stare jednostki z tymi z wersji HD:
(http://thumbnails111.imagebam.com/37301/a2dc2b373007974.jpg) (http://www.imagebam.com/image/a2dc2b373007974)
Okazało się, że Ubi-Soft pogarszał wygląd jednostek ze starej wersji, aby ich nowa wersja ładniej się prezentowała. nie wiem na co ci kolesie liczyli. Przecież każdy ślepy by się pokapował...
-
Do dziś gryzie mnie fakt, że Heroes 4 jest uważany jako niewypał. Ja traktuję go na równi z Herosem 3. Rozumiem, że jest to gra z innej beczki - w porównaniu do pozostałych części - jednak kto nie pogra dłużej, nigdy nie przekona się o świetności Herosa 4.
Moja witryna (http://jak-podniecic-kobiete.przydatnastrona.pl/jak-przyciagnac-faceta.html)
-
Nie wiem, może kiedyś polubię 4. Póki co 3 jest dla mnie lepsza... Najbardziej jednak lubię Online Maszyny hazardowe (http://twojtyp.pl/gry/maszyny-hazardowe-online-na-pieniadze.html). Zawsze w przerwach między Heroes a szkoła partyjka pokera:-)
-
Do dziś gryzie mnie fakt, że Heroes 4 jest uważany jako niewypał. Ja traktuję go na równi z Herosem 3. Rozumiem, że jest to gra z innej beczki - w porównaniu do pozostałych części - jednak kto nie pogra dłużej, nigdy nie przekona się o świetności Herosa 4.
Moja witryna (http://jak-podniecic-kobiete.przydatnastrona.pl/jak-przyciagnac-faceta.html)
4 była naprawdę dobra, tylko poprzedniczka 3 ustawiła poprzeczkę na poziomie którego po prostu nigdy nie uda się przebić. Jeszcze w tym roku spędziłem kilkanaście wieczorów z Heroes 3 Complete. Nadal wciąga i zjada godziny jak kilkanaście lat temu.
-
Niedawno grałem w remake 3 części gry. Poprawili jakość grafiki i chyba podkręcili inteligencje komputerowego przeciwnika. Poza tym wszystko po staremu. Najbardziej boli brak dodatków i brak możliwości grania na losowych mapach. Mam nadzieję, że dodatki też przerobią.
-
Chodzi Ci o wersję HD? Jeśli tak, to gra raczej lipa. W sumie to tylko podrasowane obrazki... To samo tyczy się Age of Empires 2 HD.
Przykład
(http://1.f.ix.de/scale/geometry/600/q75/imgs/18/1/3/9/9/0/1/1/mb5-fdd3b9d361af23ff.jpeg)
-
Nie tylko obrazki, ale wszystkie tła, tekstury i budynki. Na dużych monitorach widać różnice.
-
Trójeczka była bez dyskusji najlepsza. Zaraz pozniej stawiam znienawidzoną przez fanów 6, bardzo podobał mi się jej styl graficzny, bardzo czytelny w przeciwieństwie do 5. Z wielką niecierpliwością czekam na część 7, już nie mogę doczekać się kiedy usiądziemy z kumplami na gorących krzesłach.
-
Wiadomo, najlepsza jes III :D Ale z wielką niecierpliwością czekam, na VII, mam nadzieje, że będzie udana.
-
A kiedy ostatnio graliście w III? Wszyscy tak się nią ciągle jarają, a ilekroć do niej wracam, to dwa dni maks i już już się robi nudno. Może zainstaluje znowu V część albo skołuję w końcu VI, której nawet nie widziałem poza filmikami z YouTuba. :)
-
Wczoraj grałem gdyż wyszedł nowy Update do ostatniego dodatku.
-
Skończyłem wczoraj kampanię w siódemce (od dawna już nic innego mnie w HOMM nie interesuje) - grało się pysznie :) W największym skrócie to jest trójka przeniesiona w nasze czasy - z masą poprawionych rzeczy, rozmaitością różnorakich atrakcji, ale w duchu swojej wielkiej poprzedniczki (która mnie też już nudzi, ale pod tym względem, że kampanie znam na pamięć;) Nawet jeśli spojrzy się na jednostki, to widać pieczołowitość, z jaką twórcy starali się przenieść wiele z tych trójkowych.
Wielkim plusem (choć dla niektórych to będzie minus) jest dłuuuugość kampanii, naprawdę sporo czasu mi zajęła, ale też dlatego, że lubię rozgrywać bitwy ręcznie i nie tracić jednostek (w ogóle te misje, w których trzeba sobie radzić bez zamku, z ograniczoną liczbą wojsk są wyjątkowo miodne). Jeśli chodzi o rozgrywanie bitew to kapitalnym pomysłem było wprowadzenie oskrzydlania jednostek i premii z tego wynikających.
Bardzo fajna grafika, w odróżnieniu od tej z piątki na przykład. Udane animacje, zwłaszcza "cieszynki" po wygranej walce i ciosy krytyczne (minotaury rządzą).
Kapitalny rozwój postaci, mnóstwo fajnych umiejętności, w które warto pójść - stąd zawsze ból przy awansie, że można wybrać tylko jedną. Są oczywiście mniej przydatne (dyplomacji nigdy w HOMM nie używałem), ale naprawdę jest w czym wybierać. MAGIA w grze jest absolutną potęgą, w wielu starciach ratowała tyłek - zwłaszcza magia pierwotna (przyzwanie żywiołaków:)
Kampanie naprawdę udane fabularnie, fajnie akcentujące stosunki różnych frakcji i niejednoznaczność ocen poszczególnych wydarzeń. W każdego bohatera można było się wczuć. Najmniej w tego teoretycznie głównego, bo miał tylko dwie misje, podczas gdy reszta cztery albo pięć.
Względem poprzednich: szóstki nie dotykałem, gdy przeczytałem o różnych absurdach, które w niej wprowadzono. Na całe szczęście tu się z nich wycofano, jak również z niektórych piątkowych - jak zamienianie wrogiego miasta na swoje po jego zdobyciu. Przecież to zawsze był największy fun jak udawało się obronić potem miasto armią kombinowaną z dwóch frakcji :)
A czwórkę wspominam miło, choć już nie tęsknię za walczącymi bohaterami, ten model, który jest w siódemce mi odpowiada. Kampanie były przyjemne, zwłaszcza Pół-Martwego, ale już konieczność wyboru jednej jednostki na każdym poziomie słaba. Piątka niby miła, ale nigdy do niej nie wróciłem, z kampanii pamiętam tylko demony, dużo demonów.
-
ale w duchu swojej wielkiej poprzedniczki (która mnie też już nudzi, ale pod tym względem, że kampanie znam na pamięć;)
Kampanie do dodatku Horn of the Abyss też przeszedłeś? Dla mnie druga i trzecia jest deczko trudna....
-
Dla zainteresowanych - wyszły dwa dodatki do siódemeczki pt. "Zaginione opowieści". Pierwszy interesujący fabularnie i momentami wymagający, drugi na niższym poziomie w obu kwestiach. Za to muzyka i kilka jednostek przywróconych z czwórki. A początkiem czerwca kampania nowej frakcji - krasnoludy ^^
-
Wyszedł też mod do H7, który będzie rozwijany!
http://www.acidcave.net/newsitem1591.html#1591
-
Zdecydowanie najlepsze części to 3 i 4. Chociaż część czwarta była krytykowana i to bardzo to jest naprawę dobra i inna. Najwyraźniej Ci, którzy ją krytykowali, nie pograli w nią zbyt długo.
http://jak-podniecic-kobiete.przydatnastrona.pl/ (http://jak-podniecic-kobiete.przydatnastrona.pl/)
-
Oj, trafiając na ten wątek aż mam ochotę zainstalować Heroes III...
To jedyna część, która wkręciła mnie na dobre.
P.S: grałem kiedyś w tę grę przez Internet (przez jakąś platformę do gry online), kojarzycie może nazwę?
___________________________________ __________________
Polecam moją stronę :wink: http://www.rzuce-palenie.pl (http://www.rzuce-palenie.pl)
-
gameranger
-
Wyszedł kolejny, tym razem samodzielny dodatek do siódemki - Trial by fire. Cena niestety z kosmosu (130 zł), chyba że to jest razem z podstawką, trudno mi powiedzieć. W każdym razie dostajemy nową frakcję - krasnoludy, która bardzo przypadła mi do gustu. Ciekawe jednostki, choć te legendarne trochę kiepskie; niemniej ognisty olbrzym prezentuje się godnie - potyczki w Icewind Dale mi się z łezką w oku przypomniały. Właściwie powinienem powiedzieć, że forteca to nie tyle zamek stricte krasnoludzki, ale zamek żywiołu ognia - moi ulubieni to pieczone triceratopsy (por. żywiołaki lawy).
Świetny jest motyw z fortecznym unikalnym drzewkiem umiejętności, czyli magią run. Trzeba się naprawdę solidnie nakombinować, żeby położyć runy tam, gdzie będą w następnej turze najbardziej potrzebne, ale gdy się dzięki temu uda wygrać trudne starcie, satysfakcja jest niemała. Oprócz tego drzewka krasnoludy najlepiej rozwijać, co nie będzie zaskoczeniem, w magię ognia. Chociaż trochę z konieczności jednym bohaterem pierwszy raz doszedłem do ostatniego, bonusowego punktu w drzewku wcielenia cnót (którego raczej nigdy nie rozwijałem, chyba że na początek żeby mieć te +10% exp) i zdolność rzucania jako mistrz zaklęć szkół, w których ma się co najmniej nowicjusza jest zupełnie dobra.
Kampania stricte krasnoludzka bardzo fajna, wciąga jak bagno z trójkowej fortecy :) Dodatkowo mamy jeszcze dwie misje mieszane, imperialno-krasnoludzkie, z których w drugiej chyba przegięli pałę z poziomem trudności, bo póki co nie udało mi się jej skończyć :O
Rekomendacja Ribalda, ale lepiej poczekać aż cena spadnie.
-
Jakiś czas temu grupa Rsjan stworzyła nowy dodatek do 3 części - Horn of The Abyss. Zrobili tam nowe jednostki, miasto, bohaterów i budynki. /miał ktoś z tym styczność?
-
To bardzo popularny dodatek, mnóstwo osób go zna :)
-
I jakie wrażenia?
-
W niedzielę wieczorami gram w jakąś mapę losową dla relaksu. Ostatnio pogrywam Wrotami Żywiołów. Ty zamkiem gra się najłatwiej.
W Azji ludzie mogą się cieszyć nową wersją 3 części gry na sprzęt mobilny.
Mam nadzieję, że i na naszym rynku będzie dostępna