gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Mordheim => Wątek zaczęty przez: Mistrz wałków :) w Maj 25, 2005, 11:57:20 am
-
Tematu chyba nie trzeba tłumaczyć!
Jeśli ktos ma odwagę sie pochwalić figsami to zapraszam..
Na przłamanie "pierwszych lodów" moi flagelanci wymalowani przez Michała Winkiewicza
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Obraz001.jpg)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Obraz004.jpg)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Obraz005.jpg)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Obraz006.jpg)
I co wy na to??
Moderatorów proszę o zmienienie tego fatalnego ó w temacie (figórki!)
-
Gratulacje dla malarza! chłopak ma talent :) mnie się bardzo podobają :)
-
bardzo ładne figórki :D szkoda że ja nieumiem malować swoich :D
-
Chłopak umie malowac (co zreszta już mówiłem - przy pkazji gry z kislevem)... robi fajne "TŁUSTE" przejścia kolorów... oczy i takie buble... do tego cieniuje dobrze...wszystko jest dobre... ale akurat w przypadku flagellantówe nei podoba mi się kolorystyka... bardzo mi się nie podoba... co do sposobu malunku nie mam zarzutów... jest to przyjemne dla oka malowanie... w końcu nikt nie wymaga od innych, by mieli BOSKIE modele... chodzi o to, aby nie przesadzić... i aby się miło grało:)...
-
GALERIA FIGÓREK... omg...
we flagasach podoba mi sie tylko pacynka... ta "płonąca" ... super wygląda.
Ale niebieski pasuje jak elf do dwarfa...
ale co do kolorów figurek Misia nie masz się już co czepiać
averland musi miec takie kolorki :D (skavenki sa brozowiutkie :D)
-
"averland musi mieć takie kolorki" - jasne...ale można nałożyć je na 50 różnych sposobów... wiesz, ąe podoba mi się ten averland...ale wiesz też, że na niektóre kolory zawsze tam nażekałem... :)
Skolo - szkoda, że tak puźno zauwazyłem... haha - Sebastian mnie ubiegł:P
A podstawki serio DNO DNO i jeszcze raz DNO!! strasznei smętnie ten chopok robi ino podstawecki! zresztą moje zdanie ni ejest tajemnicą... do kisleviskich też się przyczepiłem...bo śnieg wygląda jak sól...
-
o mi sie podoba w tych figÓrkach:
-ogolne dobre wrazenie estetyczne
-ładnie pomalowana skora
co mi sie nie podoba/srednio podoba:
-niekiedy zbyt ostre przejscia kolorow (posac wyglada jak w pasiaku), jezeli preferujesz kontrastowe malowanie (tzn ostre przejscia kolorow) proponuje konczyc wszystko highlightem przez co uzyskuje sie lepszy wizualny efekt
-lakier (nienawidze swiecacych sie figÓrek) ale to moje bardzo subiektywne odczucie
-i na koniec PODSTAWKI, moze to nie do konca dno (widziałem znacznie gorsze) ale o ile ładniej by wygladały gdyby dozucic tam jakis kamyczek i trawke elektrostatyczna ?
reasumujac: figurki zdecydowanie ponad przecietnosc i srednia krajowa, gratulacje!
-
skoro była mowa o moim averlandzie...
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/a1.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/a2.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/a3.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/a4.JPG)
-
ładne ale najlepsze jest to drzewo :D
-
Oto i słynne drzewo Misia!! ale po opisie spodziewałem sie trochę większego dude:P,... list gończy ekstra - będe musiał się tez za takie wziąść i zrobić kilka...naście - potem porozklejać:)... to daje radość... a testare "świstki papieru" trzeba zastąpić:)... Swoją droga te podstawki są też denne:P... ale git... lepsze te niż te piętro wyżej:)... no i liczy sie to, zę są estetyczne i ZROBIONE... bo znam takiego typa, co nie uznaje robienia podstawek... pewnie nie umie ich robić:P... hahaha... Jak w końcu wpadniesz do mnie Miśku z aparatem, to i moze coś mojego byśmy tu wsadzili... jak to jest - że twoje foty tym samym aparatem wychodza extra, a moje strasznie;/...
-
Misiowe podstawki sa specyficzne! Mi się osobiście nie podobają!
Wszystkie bandy wyglądają jakby całe życie spędziły na deskach jakiejś łajby :(
Co do kolorystyki flagasów to jest to innowacyjne odejście Michała do sprawy! Z początku yłem zdziwony (zeby nie powiedziec że znesmaczony) lecz po chwili bardzo mi się spodobała wesoła banda WH (nie widzieliście jeszcze resty modeli! A dopiero taki Capitan to jest wymalowany ekstremalnie!! (dorównuje prawie pedałkowatemu łudzkiemu wojakowi)
-
"oszczerzenie" O ja nie fasolę po winogronowym krzaku!! KAMIL - lolu ty - po lewej stronie masz napisane wyraźnie... przeciez rozumiem... dyzlekcja, dyzgrafia, dyzortopedia... ale masz to tutaj - w swoim profilu po LEWEJ... trzeba było przepisać...żenada:P.hahahahhaa,,,,
-
Daltgo powiem krótko albo zmień swoje podejście na tym forum albo zastanów się czy nienależało by rezygnować z swojej szumnej funkcji moderatora! Ty BANNANIE (za 2 h ten komentarz zniknie!)
E... to nie PRZECHWALKI TURNIEJOWE ani KLÓTNIE itp.. Skolo jest moderatorem i moze robic co chce... taki przywilej władców.
Co do moich figurek... 90% osob nie podobaja sie moje figurki... ale coz...
-
a mi sie podobaja! Moze zdziwie kogos ale dla mnie najmocniejsza strona jest własnie dobor kolorow oraz podstawki :) ale jak zwykle musze sie do czegos przyczepic, mianowicie:
metal nie ma tego..hmm połysku moze przez to ze jest za ciemny, z doswiadczenia wiem ze farbka bolgutan metal nie sprawdza sie na ostrzach (chyba ze jako "cien") lepszy do tego jest chainmail + highlight z mithrila
-
a ja zdecydowanie preferuję boltgun i lighting z chainmaila:)... ewentualnie flashe z mithrila... wyjściowo zawsze przecierka z boltguna... zależy to od metody malowania - ja zaczynam od czarnego i do ostatecznego efektu też wykorzystuję "podkładowy" czarny - staram się zostawiac głębokie cienie (naturalne = jeszcze z podkładu)... nie maluję całej powierzchni, potem cieniując ciemniejszymi barwami tylko od czarnego--->do białego... :)... i boltgun się nadaje znakomicie... przynajmneij w tej metodzie...
-
akurat dla averlandu mam mithril zwashowany niebieskim... :D boltgun to nie dla avelandu... nowki bron maja :D
-
argh! a mi sie wydawało ze to bolgutan.. chyba musze isc do okulisty :) tak czy kwak wydaje mi sie ze halabardy nieco zaciemne
-
a mi sie podobaja!
Drugi!
Mi też się podobają. I nie czaję za bardzo, co macie do najemników z Averlandu pomalowanych w barwach Averlandu :D. Nie znam się na technikach malarskich i umiem zastosować tylko drybrush :D , więc nie będę się tu w technikalia zagłębiał. Po prostu są wporzo. Tylko ten mix srebrnego z niebieskim - mi coś takiego wychodziło, kiedy czarny podkład nie wysechł do końca, a zaczynałem drybrush srebrnym - ciekawe :D. I Averlandzkie mundury fajnie komponują się z ciemniejszą scenerią. Ten pan z pistolcami to Kapitan? Jakiej figurki do niego użyłeś? Nie jest to czasem konwersja championa halabardników?
EDIT: Niech ktoś w końcu poprawi to "ó" w tytule!
-
halabarda jest w cieniu...
Ten z dwurakiem i z pistoletami to obydwoje kapitanowie... 3 wersja z kusza jest w malowaniu :D lezy na stole u mnie i kwiczy.
To sa konwersje herosow (command groupa) z pudla empire soldiers... rece (pistolety) z milicji, przedramiona z ramek do middenheimu (obecnie white wolfi konni). Peleryna skavenska (night runners), rekawice brotnskie, dwurak milicyjny i puklerz (nie widac) kisleviski.
-
ile kasy na te części poszło :? ale przynajmniej figórki ładnie wyszły
-
ile...? kupilem pudlo milicji na reikland brata (juz polowa czesci jest) potem empire soldiers na averland... skavenskie czesci mam ze swojej skavenskiej bandy... na czeci nic extra nie poszlo.
-
hyhy my z Muslolem niedlugo damy fotki naszy extra bombowych dwarfów z full konwertem <lol> a jakie mamy makiety!! ;)
boje się ze popadniecie w kompleksy :D
-
hehe czekam niecierpliwie zobacze jak ktos kto mieszka niedaleko robi makiety :D :P
-
To może Zielony zamieści fotki swoich extra dwarfów full-convert, bo ja mam coś takiego jak samokrytyka :D. A makiety nawet jeszcze nie są w budowie. Za to jak już je zrobimy, to może pokażemy zdjęcia naszych band z bezpiecznej odległości 1 metra :D.
-
Jak się chwalić to na całego :)
Moja banda Kislevu równierz malowana przez Michała Winkiewicza
Całość (niestety bez niedziwedza i jednego modelu- są w serwisie, poobijali się troszeczku)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kamil9.JPG)
Druzima Capitan! Załatwia wszystko w białych rękawiczkach 8)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kamil1.JPG)
Druzima z Assaul (jego kochanym zastępcą)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kamil2.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kamil7.JPG)
Bear teriner (narazie bez dźwiedzia-ach jak te figórki się obijają :()
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kamil4.JPG)
Konwersje:
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kamil5.JPG)
I cała reszta:
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kamil6.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kamil8.JPG)
Oraz Najemnicy (ogr malowany przez znajomego Pawła)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kamil3.JPG)
-
A teraz kolejna dawka niebezpiecznych zdjęć jaskrawych WH
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kamil11.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kamil10.JPG)
-
ale dużo ładnych modeli :D
Musley moje sigmarki nawet niezaczęte robie jeszcze bande dwarfow bo do wfb mam pare :D ale szybko ich niepomaluje :/
-
I na koniec Kilka zdjątek Bandy Kingi malowanej przez Misia!
wózek
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kinga1.JPG)
mój osobisty ulubieniec
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kinga2.JPG)
Wybrańcy
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kinga3.JPG)
Ten żółty kapturek im przewodniczy (przyszczaty nieco :lol: )
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kinga4.JPG)
No i prawdziwi smakosze ludzkiego mięsa
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kinga5.JPG)
-
ale dużo ładnych modeli
Dzięki za uzananie. I nie przejmujcie się z pewnością niedługim czasem to mu ędziemy wytrzeszczać oczy w ekrany oglądając wasze Dwarfy!
-
dziwnie pomalowany jest ten CoC...
Mala sugestia.. troszke wiecej aranzacji w robieniu fotek...
Tak... kolory WH sa troche za bardzo dwarfickie i mariengurgowe...
-
wow! swietna karoca! reszta modei tez na poziomie :) jak zwykle graulacje , chociaz niezminnie denerwuje mnie ten połyskujacy lakier
-
kurcze... zle te fotki wygladaja... sztuczne swiatlo (zlote) to porazka :( najlepiej robic w dziennym (zle nie ostrym... ) wtedy nie widac lakieru a widac porzadnie detale (na wozie super drewno wyszlo..)
-
A jeśli chodzi o COC to i tak o niebo lepiej wyszli niż by można prazypuszczać!
Ale jeszcze posiedzę nad tymi zdjęciami tylko tak za kilka dni bo teraz praca wzywa:)
-
znowu nie przesadzajmy... nie sa AŻ tak zle malniete ;]~
-
WOW! Tyle powiem. Kapitan WH ma dosyć oryginalne kolory i powiem, że wygląda ciekawie. Ale ten pan z mieczem (Witch Hunter) to bardzo nie Witch Hunterowy (za to jego miecz - też mi taki ciemny drybrush na broni wychodzi).
Co do moich Dwarfów - to moje pierwsze (no, drugie) pomalowane figurki. I z taką porada się do was zwracam - brody pomalowane brązem nie wychodzą źle. Problem z blond zarostem - mój Noble i Engineer mają takie słodziutki, żółciutko-kurczaczkowe brody. Jak to zmienić. bo nie mam pojęcia. Może zastosować inny podkład? I malowanie oczu mi nie wychodzi, dlatego krasnale bez hełmów mają w zasadzie "płaskie" twarze (też bez cieniowania, jak już wspomniałem, jedyna technika, którą znam to drybrush), więc bez rewelacji...
-
hmm... ja na twoim miejscu pomalował bym tak:
snakebite lether -> snakebite lether + golden yellow -> golden yellow (na krawedzie) -> golden yellow + blanched bone (highlight)
powinno wyjsc całkiem niezle, jak beda zbyt zołciutko-kurczaczkowe to pomin ostatni highlight
Mistrz wałków :) gdzie kupiłes/jak zrobiłes figsy do COC ?
-
Mistrz wałków gdzie kupiłes/jak zrobiłes figsy do COC ?
Tak jak już powiedziałem nie są to moje figsy tylko Kingi (demence) a u mnie tylko są krótko w formie gości (miałem przetestowac tą bande na wszystkie sposoby i dac ew. wskazówki jak ją najskuteczniej grać!)
Ale na postawione pytanie odpowiem..
Figsy te są orginalnymi figurkami do Mordheim a zostały ściagnięte z mail ordera. Kosztowało to niestety olbrzymie pieniązki (szczególnie wóz)! I osobiście rqadze iść za przykładem Kingi i równierz sciągnąc te figurki poniewarz mają niesamowite wzory!
Jak będe mial jeszcze trochę czasu to wżyce więcej fotek (np. 10 niepowtarzających się nurglingów!)
-
przyznam figurki rzeczywiscie piekne, choc jakos sie nie pale aby je sciagac (moze dlatego ze nie mam duze ilosci pieniazkow :D) chociaz moze kiedys...(rozmarzył sie)
-
Co do kislevu - podstawki mi się nie podobają...ale ja widziałem je w reality - trawka straszna... drugą żeczą jest cieniowanie sakiewek i paska kapitana - nazwał bym je chamskim... ale reszta - podoba mi się... (razi pomarańczowy kubrak, oraz brzydka kompozycja bandy plastiki + metale - mają one bowiem różne proporcje i ja osobiście tego nie preferuję)...
WH : moim zdaniem obaj wyglądają super pod względem kolorystyki - niby czemu nie mogą być zieloni, czy czerwoni?... zajebiście zrobieni... malowanie ok... a teraz może ja zaprezentuję coś swojego:) aby podnieść poprzeczkę... zwróćcie uwagę na cieniowanie... i takie tam...
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/banda%20skavenów.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/undeady%20mordheim%202.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/undeady%20mordheim.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/wampir%20mordheim.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/aenur%20mordheim.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/dark%20elfy%20mordheim.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/strigoi%20mordheim.JPG)
To tyle... najlepiej malowany jest aenur swrd of twilight... a z ciekawostek... ładniejszych rzeczy moge podac: twarz wampira, albo tył warloka (przód tez dobry, ale słabsza fotka)... z kolei strigoi - ehh...fotka go spaszczyła... no i ni emiał wtedy werniksu gw...teraz jest ładnieszy - widać te mięśnie - a dużo przy nich roboty było... i obciąłem mu skrzydła, robiąc czerwone futro + kawałek wyrdstone'a wbitego... dodałem tez ściąganą maskę:P...
czekam na kmentarze...
-
wpadam w kompleksy :/
-
Witamy w TH!
-
figurki ładne ale jak zwykle sie do czegos musze przyczepic (taka moja rola komentatora :D)
-brakuje mi u Ciebie płynnosci w przejsciach kolorow, moze z powodu zagestej farby ?
-płaszcz aenura swroda of twilight: efekt ładny choc mało realistyczny, pozatym widac cos jakby "kórz" z jasnej farby, ktory powstaje zwykle po drybrushu (chociaz moze sa to tylko refleksy swiatła na nie rownej powierzchni
-
po pierwsze - to MASZ RACJĘ i MASZ RACJĘ... w porównaniu z kislewowymi - moje przejścia wypadają dużo lepiej:) zaś "kusz" jest piękny - kocham, cenię, używam DRYBSRUSHA... i nie zawsze trzeba go washować... czasem ten KUSZ się przydaje - czy płaszcz aenura nie wygląda jak gwieździste niebo a na nim zoża?... ja bardzo lubię przecierkową (bo DRYBRUSH = PRZECIERKA) fakturę... a realistyczne malowanie to sobie można schowac w buty:) to ma być kolorowe i dzikie - a nie realistyczne... zawsze wyznawałem świat fantasy, w którym nawet trolle są tak kolorowe i na sój sposób ładne, ze żal je zabijać:)... razem z Misiem chyba to gloryfikujemy:)... gdybyś zobaczył resztę mojej kolorowej chołoty:)...
ps: Aenur się trzymał na stronce "roar redecki" (taki portal jak cool mini or not) przez ponad miesiąc z oceną ok 9... :) potem mu się spadło przez wakacje... do 7.8 ale i tak nieźle:)
-
Co do kislevu - podstawki mi się nie podobają...ale ja widziałem je w reality - trawka straszna... drugą żeczą jest cieniowanie sakiewek i paska kapitana - nazwał bym je chamskim... ale reszta - podoba mi się... (razi pomarańczowy kubrak, oraz brzydka kompozycja bandy plastiki + metale - mają one bowiem różne proporcje i ja osobiście tego nie preferuję)...
WH : moim zdaniem obaj wyglądają super pod względem kolorystyki - niby czemu nie mogą być zieloni, czy czerwoni?... zajebiście zrobieni... malowanie ok... a teraz może ja zaprezentuję coś swojego:) aby podnieść poprzeczkę... zwróćcie uwagę na cieniowanie... i takie tam...
Tak jak kjuz powiedziałem podstawki do kislevu mi osobiście bardzo się podobają. Co jednak nie zmiena faktu że najlepsze robi Naz I Seba.. Szczególnie mi się podobały Seby..A efekt sędziowanie kiedy zamiast patrzyć na figsy pryglądałem się jedynie podstawką na długo zapamiętam!
Z tym podonoszeniem poprzeczki to troszku przesadziłęś Maćku :badgrin: !
Ciężko tez jest porównywać Michała (Winkiewicza) do Ciebie! Ty woshujesz(mam nadzieję że taka spolszczona nazwa jest do przyjęcia!) a on maluje warstwowo! Na Twoich figsach (np. Wich hunters) mało widoczne sa przejścia a na mioch są one prawie chamskie! Wystarczy spojżeć na mięśnie Bear Treinera! I tak jak się kiedys zastanawiałem to wiem że bandy w Ciemnej kolorystyce wolałbym w Twoim wykonaniu a o jasnej prosić zawsze będe Michała!
Lecz niestety różnice w opłatach są na tyle duże że WH tez poszli pod pędzel Michała!
A teraz po krótkim wstępie komentarz:
Banda andedów zawsze mi się podobała!
Wszystkie figsy sa tutaj utrzymane w pełnym klimacie! Wampir z tarczą zrobiona z pokrywy od trumny jest wrost imponujący(jakie to pomysłowe zwierze :badgrin: )
Anaur wygląda w zeczywistości znacnie lepiej (wierzcie mi miałem go w łapkach!) i mógłby być za model reklamujacy wrsztat malarski Naza!
Dark elves! Ach cała banda jest wyśmienita szkoda tylko że nie wychodzi na stół a jedynie przyozdabia pułeczkę Nazowych rarytasów!
Jednym słowem oprucz z byt ciemnej tonacji niektórych figórek i kilku niedopracowanych twarzy (mam na mysli głównie siostrzyczki Anki) do modeli robionych przez Naza nie mam żadnych zastrzeżeń! Tak Tak Maciek to prawdziwy Profesjonalista!
Brakuje mi BARDZO tutaj Maćkowej kolekcji Ogrów! To dopiero jest pełnen pokaz konwersji, jak z jednego modeu można zrobić kilka zupełnie różnych!!!
-
Wiesz co?... Kamilu - jak wiesz zawsze jakieś "ALE" do Ciebie miałem... "ale" teraz spodobało mi się coś niesamowicie... nie wiem, czy wynika to z tego, że sam nie jesteś takim nadąsanym i zakochanym w sobie malarzem jak ja czy Misio:P...czy po prostu masz to we krwi - "ale" POTRAFISZ DOCENIAĆ INNYCH. Od pozostałych "kolegów po fachu" najcześciej można spodziewać się, że coś pochwalą w momencie, gdy sami liczą na naszą pochwałę:P... bądź po prostu z grzeczności, ale zapatrzeni jedynie w swoją twórczość nigdy w pełni nie doceniają pracy innych. Dzięki za te komentarze... szalenie je cenię.
A co do moich cen:P... to też racja i to 100% są one bowiem szalenie wysokie. Jest tak dlatego, iż: potrzeba nie lada gotówki, aby zachęcić mnie do solidnej pracy. Ponadto wolę pomalować "żadziej" czyli np: 3 modele po 20zł zarabiając tym sdamym 60zł, niźli 15 modeli po 4zł dobijając do tej samej sumki:) Jeśli tylką są chętni (a uwierz mi SĄ!) to wszystko w pożądku... gdy zaś klientów nie ma (a i takie momenty czasem się zdażają) wtedy zaciskam pasa, czekam na lepszą passę, bądź maluję masowo i taniej. Na szczęście mam 3 stałych klientów, jeden daje oddziały, drugi całe armie a trzeci pojedyńcze/upasione zlecenia... i jakoś "wiążę koniec z końcem" :)
-
Fotki Maćka widziałem już na Gildii. Powiem tak: twoje Undeady są naprawdę zgniłe! Dobór kolorów jest świetny (nie standardowy, z dominującą czernią) - taki.... niezdrowy :D. Pierwsza i ostatnia fotka mi się nie wyświetlają (z tego co mi się wyswietla, to banda Skavenów, którą już widziałem - przypadkiem natrafiłem na aukcję na Allegro :) i Strigoi, z którym nie miałem przyjemności). Chciałbym zobaczyć twoich Witch Hunterów, tylko z mniejszej odległości niż na stronie TH.
Aenur ma świetny płaszcz, tylko - no właśnie, gdzie takie efekty występują w rzeczywistości? :D Poza tym, to robi naprawdę duże wrażenie (wykończenie świetnie wygląda przy kapturze - chętnie zobaczyłbym go z przodu). Z resztą - sama figurka mi się bardzo podoba. I fajnie wygląda to rozjaśnienie na mieczu.
Highborn Dark Elfów - jakiej figurki użyłeś do zrobienia? Na pierszy rzut oka kojarzy mi się black guard... I smoczek jest sympatyczny :D. Chociaż jestem przyzwyczajony do zupełnie innego doboru kolorów przy DE.
-
dzięki, dzięki:) zdjęcia moich WH się ukażą... w przyszły weekend Misio ma wpaść - w końcu zrobimy kilka dobrych fotek... mam nadzieję utrwalić moje SOS (nie takie extra... wręcz przeciętne, ale konwersje niezłe), undead, WH, najemników ze trzy kilo: halfas x2, elf ranger x2, ogr x3, pit fighter x2, imp.assassin, warlok, kupiec, tileańczyk:) do każdej bandy miły komplet. No i jeszcze jak dobrze pujdzie to poządnie zfoce swoje DE, na użytek własny... SMOKa do mordheim, drewniane golemy i taki epierdoł, bambekle do scenariuszy... a i jeszcze moje KRASNALE:)... tam to sa konwersje:P... chciałbym, aby to wszystko miało dobre zdjęcia...
Aenura z przodu nie mam, ani aparatu - ztąd brak fotki, ale tez się zrobi w weekend, jak Bóbr da...
mi tutaj ani skavóv, ani strigoja teznie wyświetla, mam nadzieję, ze misio je wbije na site, bo zalinkowałem poprawnie...
A! i zapomniał bym:P... te DE to była taka... hmm nietypowa zabawa z kolorami - ja takiego zestawienia i takich metod na codzień nie używam:)... pozostałe DE (Drowy) wyglądają już mniej zimno i bardziej bajkowo... jak już mówiłem - to był eksperyment, maluję wszystkimi metodami - jednymi biegle innymi mniej biegle... a do tego lubię eksperymentować - odbiło się to na tych elfach... W chwili obecnej chyba osiągnąłem kwintesensję swoich umiejętności i na tym poprzestanę malując juz tylko od konkretnego schematu (to co robi większośc malarzy figurek) po prostu mam takie zestawienia i gammy, że nie ma co dalej szukać:)... starego konia nie nauczy się już nowych sztuczek:P...
ten highborn jest żeczywiście z black guardów - champion z konwersja rąk... miałem już dośc stereotypu highborna z championa executonersów...:P
-
A! i zapomniał bym:P... te DE to była taka... hmm nietypowa zabawa z kolorami - ja takiego zestawienia i takich metod na codzień nie używam:)... pozostałe DE (Drowy) wyglądają już mniej zimno i bardziej bajkowo... jak już mówiłem - to był eksperyment, maluję wszystkimi metodami - jednymi biegle innymi mniej biegle... a do tego lubię eksperymentować - odbiło się to na tych elfach... W chwili obecnej chyba osiągnąłem kwintesensję swoich umiejętności i na tym poprzestanę malując juz tylko od konkretnego schematu (to co robi większośc malarzy figurek) po prostu mam takie zestawienia i gammy, że nie ma co dalej szukać... starego konia nie nauczy się już nowych sztuczek:P...
A szkoda Maćku! Bo włeśnie technicznie te Elfy mi się najbardziej podobały kiedy przyglądałem się twoim figsom! Jeli bedę malował De to napewno zapłaciwszy Ci sumiennie bede chcciał podobnej kopi!
A wruciwszy do cen to cenisz się na tak zwaną średnią krajową. A poniewaz malujesz naprawde dobrze to masz jak największe prawo do takich stawek! Tak samo jak ja do podjecia wybou iż wole mieć wymalowana całą bandę w cenie Twoich dwuch modeli! I to nie jest tak że Michał się tak żle cenni tylko ja mam niepowtarzalnego farta że znalazłem go jako pierwszy :D
Ps. jak bys chciał to ja moge wpaść z aparatem do Ciebie i cyknąc kilka zdjęć.. Bo warto zeby Twoje dzieła ujżały światło dzienne! Ale mi się udał ten temat! 9takiego ruchu na Mordheimie juz dawno nie było!- i nawet niespwcjanie spawmujemy!)
-
Przepraszem że tak wtronce ale uważam że powinniście to zobaczyć
http://gamesday.us.games-workshop.com/GamesDay2005/Baltimore_2005/Coverage/Golden_Demon/winners.htm
-
Moim faworytem jest dreadnought khorne'a... wogóle świetne malowanie - ale jeśłi przypatrzycie sie miesjcom trzecim... bądź kategorii duel... to sie pod wami nogi załamią:P... nie wszystko złoto co się świeci:P...
http://gamesday.us.games-workshop.com/GamesDay2005/Baltimore_2005/Coverage/Golden_Demon/images/cat2/3rd_c.gif
brązowy golden demon za cos takiego?!... bez jaj:P... ale to sa GD z jakiegoś zadupia:) więc spoko:)
-
Powiedział bym że nawet pierwsze miejsca sa w niektórych kategoriach niespecjane (np .w duelach)
-
Mhm, żadko tutaj wpadam, ale skoro jestem, to kilka spraw należałoby sprostować:
Na przłamanie "pierwszych lodów" moi flagelanci wymalowani przez Michała Winkiewicza
Nazywam się Michał Szpetnar :lol: Twój błąd jest jednak o tyle zrozumiały, że, z tego co pamiętam, maile które do Ciebie wysyłałem były sygnowane nazwiskiem mojej matki.
Ale niebieski pasuje jak elf do dwarfa...
Mhm, jest w tym trochę racji, panowie wyglądają, jakby wskoczyli w nieswoje ciuchy... Efekt mnie jednak osobiście zadowala, odrobina orginalności, swoistego kontrastu w kontekście wyglądu wymuszonego 'rysem historycznym' bandy żadnemu modelowi jeszcze nie zaszkodziła.
A podstawki serio DNO DNO i jeszcze raz DNO!! strasznei smętnie ten chopok robi ino podstawecki! zresztą moje zdanie ni ejest tajemnicą... do kisleviskich też się przyczepiłem...bo śnieg wygląda jak sól...
Eee, oponował nie będę, bo rzeczywiście podstawki mojego autorstwa nie prezentują się najlepiej...:Wink:
Co do śniegu - istotnie, miast wymieszać sodę z wikolem nałożyłem jedno na drugie i po prostu zostawiłem do wyschnięcia :roll: Mhm, jestem jednak usprawiedliwiony, robiłem to wszak pierwszy raz w życiu, nie zasięgając wcześniej żadnych porad u bardziej doświadczonego malarza.
-niekiedy zbyt ostre przejscia kolorow (posac wyglada jak w pasiaku), jezeli preferujesz kontrastowe malowanie (tzn ostre przejscia kolorow) proponuje konczyc wszystko highlightem przez co uzyskuje sie lepszy wizualny efekt
Tutaj się nie zgadzam, wg. mnie jeśli na koniec pociągnąłbym szatę highlightem to wystarczyłoby wymienić głowę, i mielibyśmy ślicznego, high elfickiego lorda. Nie dziękuję ;)
Mhm, tyle na dzisiaj.
-
Tutaj się nie zgadzam, wg. mnie jeśli na koniec pociągnąłbym szatę highlightem to wystarczyłoby wymienić głowę, i mielibyśmy ślicznego, high elfickiego lorda. Nie dziękuję
A bywają śliczni high elficcy lordowie? LOL
3 miesjce, o ktorym mowi naz jest fatalne... nawet Naz czy moa osobą byłaby w stanie coś takiego zrobić... czasmi mnie dziwią ci goście z GW.
-
mielibyśmy ślicznego, high elfickiego lorda
Poprawka slicznego brodatego elfickiego lorda :wink: ale to raczej nie byłoby spowodowane highlightami a doborem kolorow
pozatym teraz wygladaja troche ja w pasiaku :)
-
http://republika.pl/zelazo_miniatures/older%20stuff/index.html
To jak ktoś chce sie obejrzeć prace gościa który rzeźbi figurki.
Kiedys fantasy, a w innych działach nowsze prace (GRUNWALD).
-
ciekawe figurki, bardzo ciekawe a zwłaszcza ta manticora :)
-
Dla mnie (bez obrazy!) zupełnie przeciętne i nie zabardo widzę mozliwośc uzycia ich w jakiejkolwiek grze! Ładne na połke w zaciszu domowym!
-
mi podoba się krasnal - reszta się wcale nie podoba, a mantikora straszna, ale to pewnie wina jej przepysznego malowanka...ala IV EDYCJA BATTLA!
-
(http://slappingpaint.net/TK_aenurback.JPG)
Znalazłem takiego Aenura. Ciekawy motyw na płaszczu, tylko... trochę czuć tureckim bazarem :D.
-
to nic... jak ktos widział aenura z diablem na plaszczu to wie juz wszystko.
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/aenur.jpg)
-
MISU - ale, że tobie się on podoba?! Przeciez on nie ma zrobionych paznokci, ani płytek chodnikowych!! U mnie to go wykresla z listy ładnych modeli;]
-
Figsy ładne i dobrze pomalowane.. Ale jesli moglibyśmy powątpiewać w realność Maćkowego aneura w świecie mordheima to Ci panowie dla mnie nadają się jedynie na pomniki przed świątyniami!
-
zajefajny aenur :D
-
:shock:
OMG, ten Aenur z diabłem jest naprawdę... Robi wrażenie! :D
-
ma plytki chodnikowe... a paznokcie... nikt nie jest idealny.
-
Mozna w najbliższym czasie spodziewać się jakichś mowych fotek? :) Np. Reikland Seby bym chętnie zobaczył :D. Albo resztę Averlandu MiSiA.
-
Myślę zeby Seba mógł równierz wrzucic swoje Basty!
Jesli omnie chodzi to z pewnościa za jakieś dwa tygodnie wrzuce Bretkę! (jak tylko wyjdzie z pod pendzla Michała!)
-
niedlugo... mam aparacik ze soba to jak znajde chwile to zrobie i wrzuce kapitana z kusza (3 jego wersja), pulapki, reszta nie jest taka ladna... no moze jeszcze rusznice.
-
Niestety rozminelismy sie dzisaj z Maćkiem!
Zato fotnełem moje jeszcze resztki:
Pan Priest i Pan Strzałek (niestety przzód strzały sie ułamał i jeszcze go nie dorobiłem- ale jak juz to uczynię to wymienię te zdiątko)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/k1.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/K2.JPG)
Łowcy.. Kusza w dłoń i... wiele trupów (łupów)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/k3.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/K4.JPG)
I obiecany niedzwiedz!!
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/k12.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/k11.JPG)
Miłego ogladania..
Za niedługo Bretka!!
-
jakby to powiedziec... zaelot "strzalek" ma reke i kikuta... trzeba bylo to wypilowac albo cos... bo widac miejsce obciecia pacynki (sam ja obcinalem). Jakby mu cos tam pełzło... ale to nie wyglada fajnie. Reka milicjanta pasuje. dorobilbym tez troszke kapiacej krwi... strzala by sie trzymala a i wygladaloby super. PREIST ma cos z oryginalnego ale bardziej upasiony jest... ten to pewnie pierwszy do korytka jest. Ach ci asceci.
Pytanie o spojnosc kolorystyczna... ale mozna zrozumiec, ze herosi sa pstrokaci i sie wyrozniaja.
Opiekun... troche nie widac jego malowania ... ale foto ladnie go prezentuje. Sporo wygladza jego malowanie.
Fajnie malowany jest metal... widac ze zwashowany a potem lekko pociagniety srebrnym.... :) tak myslalem nad takim malowaniem averlandu ale nie pasuje... oni maja kase i dbaja o bron. Jednak malowanie z brozowego podkladu czy washowanie to fajnie wyglada.
Bretonnia fajnie pasuje na WH... plastiki maja duzo "wiesniackich" dodatkow takich jak palki, rekawice, sakiewki... idealnie do mordheim pasuja... jedyny problem to to, ze kazda nowa banda jest robiona z brettoni :D Robi sie tendencyjnie. Latarnia jest bardzo fajna! Lyse glowy itp tez superowo pasuja do mordehima... ale za duzo sie robi bretonni-->WH. to juz z 3 bandy takie znam.
-
jak tylko pojawiło się pudełko bretońskiej piechoty - kupiłęm tegoż samego dnai i rpzerobiłem na swoich drugich WH. ale powiem tak: chociaz modele super, części super...blablabla - to jednak ja jestem za figurkami METALOWYMI bo jak wiemy "metal jest szlachetniejszy"... nie używam już plastikó do mordheim, mają smętną fakturę, mniej szczegułów... obecna (trzecia) banda WH jest strikte z METALI i tez jak wiecie z Bretońskich:) i mi sie to bardziej podoba...
Co do modeli Kamila: reka zelota "strzałka" serio jest po prostu BIEDNA... trzeba fgo było przynieśc, zjechał bym ci go prostnica i po kwasie - 4 sekundy by to trwało, w porywach mozę 5...
bretońskie plastiki jako WH pomalowane fajnie, ale twoje zdjęcia maja taki żółty odcień, przez co nie widać dokąłdnie malowanai... (robisz przy sztucznym świetle bez uzycia lampy błyskowej co?)...
niedźwiedź spoko, opiekun spoko - oba modele widziałem... sa łądne... fajnie ma opiekun skure robioną...
wracając do zelota - Kamil, musisz nauczyć się KLEJENIA części ze sobą... taka strzała jest z góry skazana na niepowodzenie... (o ile mżna tak to nazwać)... ona na 100% odpadnie, ty ją dokleisz, a ona znów odpadnie, poniewaz powierzchnia nośna jest zbyt mała... tak jak mówi misio - dorób tam krew, "naciągnij" ją na drzewce strzały po obu stronach - i to się będzie wtedy łamac wyżej, ale nei przy ręce oprzynajmniej:)
Pozdrawiam...
-
Bretonnia fajnie pasuje na WH... plastiki maja duzo "wiesniackich" dodatkow takich jak palki, rekawice, sakiewki... idealnie do mordheim pasuja... jedyny problem to to, ze kazda nowa banda jest robiona z brettoni Robi sie tendencyjnie. Latarnia jest bardzo fajna! Lyse glowy itp tez superowo pasuja do mordehima... ale za duzo sie robi bretonni-->WH. to juz z 3 bandy takie znam.
Marudzisz! Ja tez je widziałem i przyznam ze nie powtarzały sie zadne modele (a przynajmniej ich konwersje!) a WH na starych wzorach to juz prawie standard! Jedno i to samo!!
-
Co do modeli Kamila: reka zelota "strzałka" serio jest po prostu BIEDNA... trzeba fgo było przynieśc, zjechał bym ci go prostnica i po kwasie - 4 sekundy by to trwało, w porywach mozę 5...
moment to trwa... :D
Kamil... a widzales dwie identyczne konwersje, ze mowisz, ze sie powtarzaja? :D I nie jest to jedno i to samo... po prostu jest teraz TREDNY robienie WH z bretki... kazdy, kto zaczyna zbierac reikland/WH kupuje to pudlo. Zreszta reikland tez. Jest to oczywiscie tansze. Nikt tez nie powiedział, że widziales te same bandy co ja... co tym bardziej swiadczy o ich popularnosci. Nazroth juz jedna bande sprzedal bretki-WH, teraz tez pewnie sprzeda, do tego twoja... jest tych band sporo (ten bretonczyk z ikona jest dosc popularnym rozwiazaniem preista).
Czy slowo "marudzisz" jest sensowna odpowiedzia na posty?
Kamil, musisz nauczyć się KLEJENIA części ze sobą...
nalatwiej nawiercic te reke na wylot malutkim wietlem i nie bedzie co odpadac jak po prostu wsunie sie te strzale w twoj... i najwyzej doklei sie grot.
p.s.
polakieorwane wygladaja lepiej te kislevickie figurki... nie wiem jak robisz z WH ale jak lakierowac to szystkie i metale i plastiki... inaczej to dziwnie wyglada.
-
hehe kolejne ładne modele :D
-
Kamil... a widzales dwie identyczne konwersje, ze mowisz, ze sie powtarzaja? I nie jest to jedno i to samo... po prostu jest teraz TREDNY robienie WH z bretki... kazdy, kto zaczyna zbierac reikland/WH kupuje to pudlo. Zreszta reikland tez. Jest to oczywiscie tansze. Nikt tez nie powiedział, że widziales te same bandy co ja... co tym bardziej swiadczy o ich popularnosci. Nazroth juz jedna bande sprzedal bretki-WH, teraz tez pewnie sprzeda, do tego twoja... jest tych band sporo (ten bretonczyk z ikona jest dosc popularnym rozwiazaniem preista).
Niewidziałem jeszcze drugiego priesta z ikonką! Gdzie go widziałeś??
Pozatym dziwi mnie twoje narzekanie na temat duzej ilosci Bretońskich WH! Przecierz na tej podstawie można było by stwierdzić ze wszystkie bandy ludzkie (takie jak reilkand) są nudne poniewarz wiekszośc graczy robi je z pudła milicji!! Myśle
A nad rączką jeszcze popracuje!
-
ja miałem identycznego priesta z ikonką... i kazdy kto z tych plastików planuje, bądź robi priesta - daje mu tą ikonkę:)...
-
Tak jak naz pisal... zreszta dziwnie, ze go u Macka nie widziales. :D
Uwazam, ze kazda banda reiklandu z milicji jest nudna. Podobnie jak z WH. Bratu zrobilem taka bande z milicji (reikland) ale wtedy byla to jedyna taka banda. Szkoda, ze ludzie nie zamawiaja matali czy nie utywaja np plastikowych modeli z Empire Soldiers dla urozmaicenia... na szczescie moj averland nie jest z milicji... poza mlodzikiem (1 wersja; druga to metalowy mlodzik-babka z middenheimu z garlaczem) i poza halabardami, niektorymi kuszami, lukami i pistoletami... ale do tego 2-3 bitzy typu skavenski plaszcz, bretonska rekawica, kislevicki puklerz i juz nie widac ze to zwykly "szeregowy" plastik.
Dobrym przykladem reiklandu jest banda Turtura... pomagalem mu wybierac metalowe 5 edycyjne wzory "collectors" do Empire i kazdy jest niepowtarzalny (konwersje Nazrotha)... banda wyglada super.
-
Szkoda, ze ludzie nie zamawiaja matali czy nie utywaja np plastikowych modeli z Empire Soldiers dla urozmaicenia...
1) kasa
2) hajs
3) pieniądze
:D
Wiesz, 5 metalowych figurek = 20 plastikowych.
A WH mi się podobają, tylko ci dwaj z kuszami - czuć knechtami jednak dosyć mocno...
A misiek z opiekunem sa naprawdę spoko :D. Z resztą ten niedźwiedź to jak dla mnie jedna z najfajniejszych figurek :D.
-
MOJ KAPITAN Z KUSZA, MLODZIK z garłaczem no i przemalowana halabarda SIERZANTA!
p.s.
foty marnej jakosci! rozmazane... jak bede w domu to zrobie lepsze ale na razie tylko takie.
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/p1.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/p2.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/p3.JPG)
-
jak lubię twoje malowanie i konwersje - to musze z przykrościa stwierdzić, że młodzik do bani - sposób w jaki ona trzyma garłacz... ehh - to sa konwersje na poziomie:P... "lol"... a reszta spoko - świetnie wyszła halabarda... zajebisty pomysł...
-
Kapitan z kuszą jest bardzo fajny. Ale młodzik trzyma ten garłacz w takiej nienaturalnej pozycji... A halabarda - fakycznie bardzo ciekawy pomysł :D.
I moje pytanie: jak malujecie twarze? Słyszałem, że d skóry dobrze jest zastosować brązowy podkład. U moich krasi to jeszcze pół bidy, ale jak mi przyjdzie malować np. Slayera - on ma odsłonięte duże powierzchnie ciała - jak nie pobawię się w mieszanie kolorów i nakładanie warstw na siebie, to qpa wyjdzie...
-
mi się jedna rzecz nie podoba.... ręka tej pani na garłaczu... jest... troszeczkę za duża... i za masywna....
-
Bo widzicie - jest taka przypowieść:
Jasiu został sam w domu, rodzice pojechali do znajomych, a jako że już się ściemniało - jasiu postanowił połozyć się spać. Nie mógł jednak zasnac, ponieważ wciąż słyszał skrzypienie na strychu. Z początku myślał, iz mu się wydaje, ale skrzypienie stawało się coraz głośniejsze, dokładnie jak gdyby ktoś chodził po strychu. Jasiu strasznei się bał, przykrył nos kocem i trząsł się jak galareta. W pewnym momencie klamka w drzwiach od jego pokoju zaczęła się powoli poruszać. drzwi uchyliły ise lekko. Wtedy przez szparę pomiędzy drzwiami a framugą ftargnęła do pokoju "WIELKA WŁOCHATA ŁAPA"!! buhahahahahaha
I wierzcie bądź nie, ale to własnei ta łapa na garłączu:P... ahahahahaha ...
-
Misio! Misio! to ta legendarna łapa?!! :lol:
-
Tak jak lubię konwersje Misia (chyba ktos juz tak powiedział :)) tak niestety w tym przypadku delikatnie powiem że przekabinowałeś! Z młódką (tak to kobieta) pomysł był fajny lecz łapka scavena jest mocno nie trafiona! Wiem wiem chodziło o paznokcie :P!
Capitan terz średnio wykonany! kusza od kislevu nie bardzo mi tytaj pasuje (za krótka!!) Pozycja przez niego przyjęta terz jest mocno nienaturalna! Co do Halabardiera (sierżanta) to pomysł bardzo Ciekawy i dobze wykonnany ale zalatujący "40.000" Do tego modelu zupełnie nie pasuje :(
Ogólnie nie bardzo mi sie to podoba choc pomysły świetne!!
-
Ooona... ma... łapę sss...sskavena? :shock:
Mutant w bandzie Averlanduuuu!!! :shock:
-
podsumujmy:
Młodzik (kobieta z "łapą skavena"') DO DUPY... po prostu wywalić ją z bandy i posłąc do karnawału chaosu...albo innego cyrku:P
Kapitan - nie wiem Kamil... na tym ujęciu wygląda spoko (szkoda tylko, zę wszystki ekislevickie części mają zrabane proporcje dłoni;/...) ale mi siekapitan podoba... niedługo Misio będzie miał więcej kapitanwo averlandu niż pozostałtych averlandczyków:P...
Sierak with halberd - moim zdaniem extra...
-
Podoba mi się to, że MiSiO konsekwentnie idzie w kolory - nie ma po porstu wątpliwości jaka to banda.
niedługo Misio będzie miał więcej kapitanwo averlandu niż pozostałtych averlandczyków:P...
:lol:
Właśnie, wrzuciłbyś fotki swojej bandy? :)
Seba, pokażesz swój Reikland? :D
-
mi się jedna rzecz nie podoba.... ręka tej pani na garłaczu... jest... troszeczkę za duża... i za masywna....
Tak jak lubię konwersje Misia (chyba ktos juz tak powiedział ) tak niestety w tym przypadku delikatnie powiem że przekabinowałeś! Z młódką (tak to kobieta) pomysł był fajny lecz łapka scavena jest mocno nie trafiona! Wiem wiem chodziło o paznokcie :P!
LUDZIE. to jest REKA LUDZKA! i Kamilu... jak sie przyjzysz to i ludzkie palstiki maja paznokcie.
Co do pozycji trzymania broni... ja nie raz widzialem jak tak ja ludzie trzymaja.
Capitan terz średnio wykonany! kusza od kislevu nie bardzo mi tytaj pasuje (za krótka!!) Pozycja przez niego przyjęta terz jest mocno nienaturalna! Co do Halabardiera (sierżanta) to pomysł bardzo Ciekawy i dobze wykonnany ale zalatujący "40.000" Do tego modelu zupełnie nie pasuje
Za krotka?! to chyba nie wiesz co wiszisz... to najdluuuuzsza kusza jaka widziales. i kislevicka tylko w 30% :D ma dodatny "podnózek" z kuszy krasnoludzkiej (opartej na ramieniu) i policzek z "luznej" krasnoludzkiej kuszy. Pozycja jest naturalna tylko foto jest "nienatualne"... chyba zaraz podje do domu po aparat i zrobie je jeszcze raz. Co do kusz kislevickich slow kilka... ten bitz to tylko polowa kuszy bo reszte ma mlodzik "na stale" pod pacha wsadzona.
Sierzant nie W40k, a co najwyzej Necromunda zalatuje... zreszta skoro zalatuje W40k to nie tylko do tego modelu by pasowal.
Ogólnie nie bardzo mi sie to podoba choc pomysły świetne!!
nie ma co sie kryc z niechecia do mojego mlaowania itp :D
Kapitan - nie wiem Kamil... na tym ujęciu wygląda spoko (szkoda tylko, zę wszystki ekislevickie części mają zrabane proporcje dłoni;/...) ale mi siekapitan podoba... niedługo Misio będzie miał więcej kapitanwo averlandu niż pozostałtych averlandczyków:P...
na razie 3ch... kusznik ma pozycje jak trzeba (zrobie jeszcze jedna fotke!)... tylko na tej fotce nie wiem czemu niektorym sie wydaje, ze widzi jogina podczas czwiczen :D:D
I tak mam za duzo modeli:
5 herosow (3 kapitanow), 5 halflingow, 3 kusznikow, 2 garlacze, 6 montain guardow...
Podoba mi się to, że MiSiO konsekwentnie idzie w kolory - nie ma po porstu wątpliwości jaka to banda.
Averland czy nie?! :D Wlasnie... AVERLAND.
-
jo ziom - ale my wiemy, że to jest ludzka ręka:P... hahaa - przecież kazdy widzi, ze to nei ruszana ręka na plastikowym garłaczu - i to własnie stanowi problem, bo prtzy gabarytach tej dziewusi, reka najemnika wygląda baaardzo dziwnie... zupełnie jak "skaveńska":)...
-
nie ma co sie kryc z niechecia do mojego mlaowania itp
I tutaj sie mylisz! Mi podoba się twoje malowanie (nie raz go broniłem w w wypowiedzach między chłopakami). Podoba mi się twoje konsekwentne malowanie! Z początku miałem uprzedzenia do tego że wszystkie twoje bandy wyglądaja jak rególarny odział ale do niektórych to pasuje! Np. Do Avelandu. Wszyscy sa poubierani w świąteczne ciuszki i wygladaja jakby nie byli stworzeni do walki! Ale to jest właśnie aveland! Bogate stroje przeych i słodkie roześmiane minki halfingów! I przypuszczam że długo jeszcze nie zobaczymy lepiej wymalowanej tej bandy (o ile wogóle kiedyś!!)
A kapitana z chęciom ujże z innej perspektywy bo stej zupełnie mi nie przypadł do gustu!
-
kislev niebieski... dwarfy tez pstrokate... ale skavenki... nie wygladaja jak oddzial chociaz braz dominuje i nie rzuca sie w oczy. Ale to kolor ulicy mordhiem!
znowu nieudane :D ale widać kusze. I "pozycje".
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/p4.JPG)
-
Miso jak malowałeś skóre? tzn. jaki podkład uzyłes bo moje dwarfy przy twoim kapitanie wyglądają blado :cry:
-
na czarny podklad snakebite leather dalem bronzed flash a potem troszke rozjasniony bronzed z bialym.
"Życie jest zbyt krótkie aby grać w Mordhaima"
A to co za cudo?
-
zeby nie było ze w tym temacie same super figsy sa to dam 2 moje :lol:
zaznaczam ze malowałem 1 raz w zyciu ;) (jescze nie skończone)
(http://xwow.webpark.pl/beardling.jpg)
(http://xwow.webpark.pl/noble.jpg)
sry za jakos zdjec...
Cytat:
"Życie jest zbyt krótkie aby grać w Mordhaima"
A to co za cudo?
a takie jakies :D
-
ladnie nalozone plaskie kolory... teraz najlatwiej rozjasnic kazdy kolor z odrobinka bialego... brody przecierka... ale bardzo fajnie na razie wyszli. do tego konwersje drobne tez sa. fotki zreszta zawsze ogorszajaj wyobrazenie o malowaniu.
-
brody przecierka...
Właśnie, o co chodzi? :D Może o drybrush innym odcieniem?
Co do konwersji, to beardlingów zerżnęliśmy kropa w kropę od ciebie :D. No, ale trzeba się na kimś wzorować :D.
-
tak.. drybrush jasniejszym zoltym/szarym itp. a ubrania polecam podstatowoym kolorem z odrobinka bialego na krawedziach... i juz bedzie super.
z moich beardlingow? "zgapiles"? :D
-
w sumie to zgapilismy konwersje lewej reki aby mogła trzymac 2 bron. Nawet musol wysyłał do Ciebie pma. Mysle jednak ze to standard jesli chodzi o dwarfow do mordhaim... :D
-
te dwarfy nie są złe :D moje są gorsze :?
-
dwarfy nei złę... gdybyście mogli zobaczyc moje pierwsze modele - wy macie sie przynajmniej na czym wzorować... malarstwo się neisamowicie rozwinęlo.. ja musiałem uczyć się w "szkółce 4 ed battla" czyli wiocha na kółłkach, zero metod malowania... bieda, bryndza...
ja bym w tych dwarfach zrobił to co radzi misio... a jako iż srebrny jest brzydko nałożony - zwashował bym na czarno cały srebrny kolor... z kolei brodę (tą żółtą) pociągnął bym bestial brownem, zmieszanym z wodą, bądź śliną... wiecie - wash rozwodniona farba... a na koniec zrobił bym highlighty (rozjaśnienia) metoda suchego pędzla.. z dodatkiem białej farby...
Pozdrawiam
-
NAWET SAM WASH Z BRAZOWEGO (MOZE BYC SNAKEBITE LEATHER), PO WYSCHNIECIU, POJECHANY PRZECIERKA W TYM SAMYM KOLORZE DA EFEKT.
-
dzieki panowie za rady, jakos z musleyem bedizemy próbować :lol: niedlugo bedzie "Krasnalowa masakra piłą motorową II" zobaczymy efekty :badgrin:
jeszcze raz big thx :)
-
znowu nieudane ale widać kusze. I "pozycje".
No nie! To zdjęcie jest znacznie lepsze! I powiem że teraz wypada mi jedynie zwrucić wszelkie honory i przyznać że kapitan zosłał nieźle zrobiony! No i wreszcie widać że kusza jest fachowo skonwertowana!
Co do dwarfów to zeczywiscie poczatki niezłe!
-
Panowie, ja w sprawie technicznej. Część moich krasnali ma czerwone stroje (znaczy się rękawy + to co spod kolczugi wystaje). Jak ja to rozjaśnię białym, to różowe wyjdzie. I co z tym fantem zrobić? :)
-
już w wieku przedszkolnym mama pokazywała mi w jaki sposób miesza się kolory: żółty, czerwony i niebieski to kolory podstawowe, zaś biały i czarny to blablabla...jakies tam w skali widma... bleee... nie ważne... pozostałe kolory to odpowiednie mieszanki tych 3 pierwszych...dla przykładu "zielony" to połączenie niebieskiego z żółtym... czym "JAŚNIEJSZYM" należy cieniować CZERWIEŃ, aby nie był to różowy:)?...
chyba to klarownie przedstawkiłęm...
ale ja proponuję coś innego - nałóż na tą czerwień "wash" z ciemniejszej czerwieni... ja bardzo lubię rozjaśniać blood red dodając odrobinę białego... a gdy wychodzi w nniektórych miejscach "różowy" to nakłądam SCAB RED wash i po kłopocie... wychodzi CIENIOWANA CZERWIEŃ...
-
dodaj troszke zoltego zamiast bialego...
Kolo barw naz... kolo barw.
-
już w wieku przedszkolnym mama pokazywała mi w jaki sposób miesza się kolory: żółty, czerwony i niebieski to kolory podstawowe, zaś biały i czarny to blablabla...jakies tam w skali widma... bleee... nie ważne... pozostałe kolory to odpowiednie mieszanki tych 3 pierwszych...dla przykładu "zielony" to połączenie niebieskiego z żółtym...
lol, naz to dotyczy mieszania światła rozsczepionego nie farb, farby to zupełnie inna bajka
-
no co ty stary;] plakatóqwek niwe używałeś?... farby to dokładnie to samo bo czym niby są "kolory"... moja stara pracuje na UJ na wystawie "nauki dawne i niedawne"... dotyczy ona FIZYKI... i potwierdza t co mówię... (ta wystawa)... drachu - zmieszaj żółtą i niebieską farbę w domu;]... tylko nie olejną albo jakiś kicz;]...a pożądną GW... wodną, która łatwo się miesza:)
-
w kazdym razie to o cym mowisz to kolo barw... ale co to bede opowiadal.
W sumie i tak maluje metodami "topornymi". Z kolem barw nie ma to za duzo wspolnego. Prymitywne rozjasnianie kazdego koloru. Kolory GW sa dosc sztuczne ale zupelnie mi nie przeszkadza jak mam "swiecacych averlandczykow" itp. to w koncu jest swiat fantasy.
-
no co ty stary;] plakatóqwek niwe używałeś?... farby to dokładnie to samo bo czym niby są "kolory"... moja stara pracuje na UJ na wystawie "nauki dawne i niedawne"... dotyczy ona FIZYKI... i potwierdza t co mówię... (ta wystawa)... drachu - zmieszaj żółtą i niebieską farbę w domu;]... tylko nie olejną albo jakiś kicz;]...a pożądną GW... wodną, która łatwo się miesza:)
to, że niektóre przypadki się nakładają nic nie znaczy.
samo pojęcie barwy w fizyce mocno odbiega od jego pojęcia w farbiastwie, ale mniejsza o szczegóły wierz mi, fale miesza się inaczej niż kolorowy płyn w słoiczkach.
-
słuchaj - to naprawdę extra, że jesteś wszechwiedzący itd (znalazł się mądrala)... fizyk jakich mało... proponuję jednakoż zająć się badaniem teori względności a nie zaglądaniem do słoiczków - bo ręczę za to prawą (jakże cenną dłonią)- w przypadku farbek GW jakoś to jednak jest, że K...A! działaaaa!! jak to możliwe?... nie wiem, może jest to wyjątek od reguły...ale w przypadku tych dobrze rozcieńczalnych farb (dzięki dużej zawartości wody, a zerowej zawartości substancji oleistych) po prostu się sprawdza mieszanie kolorów... tak samo jak nakładanie na siebie kolorowych szkiełek... Drachu - nie bądź uparty... mieszam kolory od 7 lat;]... nie spotkałem sie jeszcze z odstępstwem od regóły... np: po zmieszaniu żółci z zielenią nie otrzymałem nigdy, ale to przenigdy różowego;]... a tym bardziej czerwonego... więc jednak wszystko zachowuje się tak jak twoje fale w fizyce:]...zapytaj swojego wykładowcy, jeżeli mi nie wierzysz... (mikrocząteczki farbek mieszają się, a przyznam, że farbki - ich najmniejsza struktura - mają charakter krystaliczny rozpuszczony w wodzie... i te właśnie mikroelementy odpbijają fale światła...i dziabią cię w oczy...) ;].. nie ważne... rozmowa bez sensu - jestem pewien, że jak chłopiec zmiesza czerwień i żółć to otrzyma pomarańczowy kolor... może jak sam zdobędziesz się na odwagę to odkryjesz, że ziemia nie jest płaska i też dostaniesz pomarańcz;]
ps: wiem, ze zaiste na myśłi miałeś "barwy dopełniające" oraz fakt, ze po złączeniu "wszystkich barw" otrzymujemy BIAŁY i tu się zgodzę...w farbkach nie ma takiej możliwosci, natomiast pozostałe możliwości istnieją i działają jak najbardziej.
HAHAHAHA...Drachu... obawiam się, ze musze zacytowac ci cos z książeczki dla ośmiolatków - moja siostra znalazła:P...hahahaha uwaga - cytuję:
"POMIESZAJMY KOLORY" z działu MALOWANIe strona 10-13:P
Większośc kolorów mozna uzyskać przez zmieszanie farb: czerwonej, żółtej i niebieskiej. Są to kolory podstawowe. Kolory, które widzimy, to kolory odbijane przez poszczególne farby. Żółta zmieszana z czerwoną daje nam pomarańczową, ponieważ jest to jedyny kolor odbijany przez obie farby. Jakie kolory uzyskasz mieszając farbę niebieską z żółtą albo zielona z czerwoną?
Jeśłi zmieszasz czerwoną, żółtą i niebieską farbę dokładnie okreslonym, właściwym odcieniu i jasności, powinieneś otrzymać kolor czarny. Najprawdopodobniej jednak wyjdzie ci błotnisty brązowy."
Strona 14 (specjalnie dla ciebie)
"Artyści z epoki kamiennej malowali ściany jaskiń 12000 do 30000 lat temu. Mieszali oni swoje farby używającnaturalnych barwników zawartych w ziemi, skałach i minerałach."
masz dalej ochotę polemizować?...w dziedzinie chemii tez cię zagnę;]... ponieważ zmieszane farby tworzą "mieszaninę"...a jak wiemy może ona być "RÓŻNORODNĄ" co znaczy, ze nie musi zachodzic "reakcja" pomiędzy obiema farbami;]...efekt świetlny jednak będzie...
poczytam ci jeszcze kiedyś przed snem;]...
ps: A WY - INNI BYWALCY FORUM - patrzcie i uczcie się!!
-
fajnie, tylko wyjaśnij mi po co się tak prujesz?
czy w twoim wykonaniu normalne odpowiedzi nie istnieją?
szczerze mówiąc odpisałem bo byłem ciekawy czy się rzucisz czy odpowiesz normalnie, niezleżnie od zrozumienia tematu
-
to świadczy tylko o twoim poziomie... skoro odpisujesz na tematy tylko po to by zobaczyc reakcję kogoś innego, a nie mając w żeczywistości pojęcia o istocie sprawy;]... normalnie byś komuś przywalił, ż "spamuje"... ;]...
zresztą nie mów, ze nie umiał bys zrazu przewidzieć mojego zachowania - skoro zawsze odpowiadam "ciosem skorpiona":P...
ps: ja myślę, ze powyższa odpowiedź jest odpowiedzią asekuracyjna, mającą na celu zakończenie tematu i zatuszowanie tego, ze "pan wrzechwiedzący" został pokonany w krwawym boju z ksiażeczką dla ośmiolatków;]...
-
Naztroh masz moze ebooka "POMIESZAJMY KOLORY"?? ;)
jak cos to wyslij mi na maila :lol:
-
niestety mam tylko wespaniałę źródło pisane... ale wpisz takie chasło na google i na pewno znajdziesz...
-
oj, wiecej dziewczyn by sie przydalo na forum, to moze nastroje by ostudzily. Zamiast merytorycznej rozmowy sie przekomazacie bez seksu...
-
tak tak.. książeczka dla 8-latka.. taak... tak wiele problemów nam takowy podręcznik wyjaśnia.. tyle zawiłości zjawisk ze świata fizyki, chemii...
Skolo... czyżby ktoś tutaj był "głodny"? ;)
ale ja się dziwię panom moderatorom ( :p ) że połowy postów z tego tematu nie wywalili, kilku ostrzeżeń nie dali, bo z tym tematem większośc postów niewiele ma wspólnego ;]
-
cudo... Skolo... pokasujesz ten spam nie na temat... twoj wlasny i demence tez! I moj.
-
Rany, ale offtopic. Już mi się tu podoba :badgrin:
Jestem w trakcie dumania nad moją bandą najemników z Reiklandu. I zastanawiam się - dlaczego najemnicy wg oficjalnych malowań noszą kolory regularnego wojska? Nie pasuje mi to do mojego obrazu Starego Świata. Myślałem, żeby swoją bandę przemalować w kolory leśne, ale to by już nie było to samo (jestem fascynatem barwnych landsknechtów). Więc, jaka dowolność panuje w malowaniu mundurów? Czy nie będzie nieklimatyczne wymalowanie Reików wg własnego pomysłu?
-
problem jest wlasnie odwrotny... poza moim avelrandem nikt nie ma kolorow provincji czy miasta z ktorego pochodza najemne bandy... super by wygladalo jak np reikland mial ciuchy juz zniszczone ale kawalkami jeszcze widac te regionalne kolory! I wilk syty i owca cala...
Reikland zreszta ma bardzo duzy wybor kolorystyki. Polecam opis reiklandu na www.mordheim.com kolory stolicy czy 2-3 wiekszych miast prowincji Reikland sa wymienione.
Temat godny przemyslenia.
-
problem jest wlasnie odwrotny... poza moim avelrandem nikt nie ma kolorow provincji czy miasta z ktorego pochodza najemne bandy... super by wygladalo jak np reikland mial ciuchy juz zniszczone ale kawalkami jeszcze widac te regionalne kolory! I wilk syty i owca cala...
Oj nie przesadzaj! Mój kislev trzyma się barw i to nawetza bardzo! Reikland Turturu (którego jeszcze nie widziałeś) równierz ma odpowiednie barwy.. Marienburg Rafika tez spełnia normy kolorystyczne! Wcale nie jesteś taki osamotniony w tej kwestji!
Dadatkowo pamiętaj że większośc widzi swoja bande w wizji zbieraniny większej liczby ludzisk nie końiecznie tworzących rególarne wojsko!
I do końca nie wiadomo po której stronie leży racja! Czy malowaniu wszystkich w jednej tonacji (tak jak ty to lubisz) czy kazdy swoje (tak jak my to preferujemy!)
Zarówno to jak i tamto jest bardzo prawdopodobne!
A nazywanie czyjeśc bandy bo ma np. dwa modele inaczej pomalowane niz reszte jako malowana bez konsekwencji jest mocno krzywdzące!
Przykładem śa nasze kislevy! Twój pomalowany na jedno kopyto (nie chodzi mi oczywiście o obrazanie cię) dające wrażenie rgólarnego odziału! i mój pomalowany z pewnymi różnościami gdzie kolejne grópy stronników pomalowane sa w swój specificzny sposób! Worriorzy z Asaulem wyglądaja jak regularny regiment, za to kossaks i strieltsi są wymalowani jznieco bardziej róznorodnie co tworzy pewien dodatkowy efekt kontrastu między rególarna cześcią bandy jej a resztą!
Dla zobrazowania polecam niewtajemniczonym oglądnać sobie fotki zamieszczone juz wcześniej na tym forum!
I nie jest to bynajmniej jakis atak ponieważ misiowy Aveland bardzo mi się podoba a jego rególarnośc kolorów niemalrze urzeka!!
-
kiedy ja zaczynałem grac w mordheim - kochałęm gdy kazdy model w bandzie miał swój specyficzny klimat i był malowany inaczej. Oczywiści e mam tu na myśłi kolory, a nie sposób ich nałożenia, czy metody malarskie - skupiamy się teraz tylko na kolorystyce bandy. Teraz lubię, gdy widać, zę banda jest jednościa, natomiast nei lubię, gdy wszystko jest malowane na jedno kopyto - preferuję, gdy modele maja wspólne barwy,a le mają tez ine kolory... np: załóżmy marienburg: żółty, niebieski, złoty kolor... jako kolorygłówne, a do tego na 10 modeli 2 mają element fioletowy, 3 czerwony, 2 zielony a kolejne 3 np: brązowy... i to nadaje różnorodnośc... jedyną banda u jakiej podoba mi sie odstępstwo od tej regóły jest averland miśkowy, bo to naprawdę jest WOJSKO... ale już misiowy kislew jest obleśny:P... zdecydowanie bardziej podchodzi mi ten kamilowy - poza tym gościem w pomarańczowym wdzianiu, który razi... u i jest mega fu... ale jednak reszta sie fajniej prezentuje... nie ważne czy malowane sa tak dokładnie jak misia, nie wazne, czy mają paznokcie - efekt wizualny z odległości stołowej wydaje mi się lepszy. Misio za to zajebiście wymalował carnivall of chaos - to jest wypas... naprawe...chociaż kolory te same...to jednak taki wypas jakich mało... w sensie czystko wizualnym...dają radośc na max!... a i jeszcze coś... nie podoba mi się to, zę wszystkie skaveny mają ten sam kolor futra...to mnie zabija (może są tam ze 2/3 wyjątki, ale wiekszośc ma ten sam)... ja widze proporcję tak: na 21 sztuk ok 7/9 popielatych, 2 białe, 3 czarne, reszta brązowa (chociaż brązowe szczury nie istnieją)... ale to tylko klimat... i tak bym to widział...
-
Brązowe szczury są ok. W końcu skaveni nie pochodzą od szczurów laboratoryjnych, żeby mieć każdy inny kolor. W porównaniu z dawnymi edycjami battla (łyse pyski + cyrkowe kolory :roll: ) oficjalne malowania wyglądają dobrze - tak brudno. U szczurów gros bandy powinno być brunatno-rude, z resztą wg fluffu kolor niejako określa u skavenów miejscę w społeczności.
Co do najemników z Averlandu i Reiklandu, fluffowo są to zorganizowane odziały (większy zasięg dowodzenia Reików nie wynika z donośnego głosu kapitana ;) ), więc wypadałoby ich odpowiednio umundurować. Ale po to Mordheim jest grą skirmishową, żeby każdy z tych ludzi miał jakiś 'osobisty' bajer w wyglądzie. Rzuciłem parę lat temu battla, bo miałem dość, że po pomalowaniu 20 figurek wszystkie i tak zlewały się w jedną masę. Taki kamilowy Kislev wygląda (no dobra widziałem tylko na zdjęciach ;) ) naprawdę fajnie dzięki indywidualizmowi modeli - jest tam przewijajacy się błękit, ale każda figurka ma swój własny wzór. Ale Kislev to "kupą mości panowie", a nie regularne imperialne wojsko.
Jednak z bólem rezygnuję ze zbierania Reiklandczyków i pomaluję swoje figsy w kolory Averlandu. Względy estetyczne przeważyły nad patriotyzmem. Reikowie są zbyt praktyczni w ubiorze, a ja nie chcę dowodzić najemnikami bez odpowiedniej ilości piórek i kokardek na mundurach :D Zwłaszcza, że korzystam ze staroedycyjnych Imperialistów, a im piórek i kokardek nie brakuje. Zobaczymy jak chłopaki będą wygladali po zastosowaniu tych samych barw, ale w różnych wzorach + dodatki.
-
Wg historii mojej bandy, cała ona jest werbowana tylko bezpośrednio przez Bossa, dlatego wszyscy u mnie mają schemat kolorystyczny, Ciemna czerwień i Midnight Blue + dodatki. Jako że początki bandy były robione w czasie rewolucji na Ukrainie, wszystkie gobosy mają szmaty koło nadgarstków na pomarańczowo :P etc.
Co do band Miśkowych. Straszne wrażenie na mnie robi to że są wszystkie wymalowane i skońćzone. Aczkolwiek schematy kolorystycznie nie są w moim stylu, Mordheim jest mroczne i brudne, a modele Misia wyglądają jak z pralni. Ale to jest sprawa indywiduwalna więc nie stanowi to mojej oceny. Przyczepić się mogę do zbyt niedokładnego cieniowania, takiego "na szybko" kilka odcieni jaśniejsze cieniowanie wypukłości. Z daleka robi niezłe wrażenie, ale efekt oglądania modeli z bliska delikatnie kole w oczy. Popracuj nad tym przyjacielu, będzie dużo lepiej wyglądało. No i kwestia pragmatyzmu, czyli wszystkie modele walnięte lakierem. BŁYSZCZĄCYM. Ała. Mam opory przed nakładaniem lakieru z pedzelka, dlatego takie "po całości" mnie boli. Użyłbym raczej MATTa z Humbrola, ew. jak bawimy sie Citadelem, to się robi fajny mix gwarantujący nienajgorszy wygląd i nieśmiertelność lakieru, czyli najpierw nawalany 'Ardcoat (Gloss Varnish) i modele świecą się jak psu wiadomo co, a potem nakładamy Purity Seal'a, i matt przykrywa połysk, dając efekt zmatowienia, trza tylko pamietać by nie zalac modelu, a nałożyć delikatne warstwy. Ja w ogóle nie używam lakieru, co czasem boli moje modele, ale zawsze jest to kwestia transportu.
Tyle mojego :D
-
Reikland Turturu (którego jeszcze nie widziałeś)
widzialem... nawet jak byl " w rosole".
A nazywanie czyjeśc bandy bo ma np. dwa modele inaczej pomalowane niz reszte jako malowana bez konsekwencji jest mocno krzywdzące!
Co do najemników z Averlandu i Reiklandu, fluffowo są to zorganizowane odziały (większy zasięg dowodzenia Reików nie wynika z donośnego głosu kapitana ), więc wypadałoby ich odpowiednio umundurować. Ale po to Mordheim jest grą skirmishową, żeby każdy z tych ludzi miał jakiś 'osobisty' bajer w wyglądzie. Rzuciłem parę lat temu battla, bo miałem dość, że po pomalowaniu 20 figurek wszystkie i tak zlewały się w jedną masę. Taki kamilowy Kislev wygląda (no dobra widziałem tylko na zdjęciach ) naprawdę fajnie dzięki indywidualizmowi modeli - jest tam przewijajacy się błękit, ale każda figurka ma swój własny wzór. Ale Kislev to "kupą mości panowie", a nie regularne imperialne wojsko.
Co jest krzywdzące?! Przeciez takie malowanie nie jest konsewentne kolorystycznie... a 2 modele odstajace swiadcza o braku konsekwencji. Proste. A mozna malowac jednym kolorem tak coby kazdy model wygladal inaczej... bo ten sam kolor nie oznacza "wygladania szeregowo"... jednemu robi sie rekaw, innemu gacie np na niebiesko i juz.
Mozna kazdemu zrobic jakis detal w malowaniu ale w jedym stylu... i masz racje co do averlandu i reiklandu. To nie sa byle obwiesie w byle szmatach.
Przyczepić się mogę do zbyt niedokładnego cieniowania, takiego "na szybko" kilka odcieni jaśniejsze cieniowanie wypukłości. Z daleka robi niezłe wrażenie, ale efekt oglądania modeli z bliska delikatnie kole w oczy.
niedokladnego cieniowania...? kurde, nie wiem o czym mowisz....
-
Co do band Miśkowych... Popracuj nad tym przyjacielu, będzie dużo lepiej wyglądało...
:lol: :lol: :lol: no nieźle :lol: :lol: :lol:
Moze nie wszystko co malował Misiek super wychodzi...i nie zawsze można to na zdjeciah odpowiednio pokazać...ale wg mnie Misiek wspólnie z Nazem to soby u których malowanie, choc dość specyficzne, to stoi na wysokim poziomie...każdy z nich ma swój styl, upodobania, no i jak każdy własne przyzawyczajenia...ogólnie od Misia i Naza należy się uczyć i brać przykład, a nie udzielac im rad :lol:
-
Co jest krzywdzące?! Przeciez takie malowanie nie jest konsewentne kolorystycznie... a 2 modele odstajace swiadcza o braku konsekwencji. Proste. A mozna malowac jednym kolorem tak coby kazdy model wygladal inaczej... bo ten sam kolor nie oznacza "wygladania szeregowo"... jednemu robi sie rekaw, innemu gacie np na niebiesko i juz.
Mozna kazdemu zrobic jakis detal w malowaniu ale w jedym stylu... i masz racje co do averlandu i reiklandu. To nie sa byle obwiesie w byle szmatach.
JEST!! ponieważ choc nie uznajesz innych zdania (nieomyly Misiu :P) to jednak wiele band właśnie za pomoca uzycia róznych kolorów tworzy swoja specyficzną konsekwencję malowania!!
W moim kislevie odrazu widac podział grup stronników! A nie tak jak w przypadku scavenów, czy bearlingów (twojego wyrobu) gdzie trzeba się domyślać który ma 2A a który 5 I!!
Pozatym tak jak tu juz ktoś raczył zauważyć twoje bandy (lub przez Ciebie malowane)sa wymalowane szeregowo!! Powtarzam SZ E R G O W O!
Kislev,Aveland,CoC,Skaven,Dwarf wyglądaja jakby wpadli do dwukolorowej puszki z farbą!!
I tak jak niektórym bandą jest z tym do twarzy (aveland,CoC)
Tak innym zupełnie nie pasuje!!
-
Witam! Skoro powstał taki temat, to też wrzucę cosik od siebie. 2 Possessed, malowanych prawie rok temu, niestety zdjęcie takie sobie (lepszego nie będzie - od tego czasu zmienili właściciela) i nie oddaje w pełni wyglądu figsów :roll:, zwłaszcza cieniowania włosów na nim nie widać... Niemniej jednak będę wdzięczny za opinie. Pozdrawiam!
(http://members.lycos.co.uk/viruk/mordheim.jpg)
-
W moim kislevie odrazu widac podział grup stronników! A nie tak jak w przypadku scavenów, czy bearlingów (twojego wyrobu) gdzie trzeba się domyślać który ma 2A a który 5 I!!
Nie widac.
Serio? Ci z I5 maja palki, ci z A2 maja włocznie... Beardlingi maja mloty i plecaki, kusznicy kusze... Nawet nie chce mi sie pisac, ze beardlingi maja inne kolory niz kusznicy, ktorzy maja indywidualnie malowane ubrania. Szkoda czasu.
U szczurów gros bandy powinno być brunatno-rude, z resztą wg fluffu kolor niejako określa u skavenów miejscę w społeczności.
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/b5.jpg)
A tu, na dowod słów "Miszcza", że każdy mój kisevicki model jest szeregowy, co powoduje niemozliwość rozróżnienia grup:
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/k1.jpg)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/k2.jpg)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/k3.jpg)
JEST!! ponieważ choc nie uznajesz innych zdania (nieomyly Misiu :P) to jednak wiele band właśnie za pomoca uzycia róznych kolorów tworzy swoja specyficzną konsekwencję malowania!!
Kamil... chyba nie widziales bandy, ktora jest roznie malowana a robi wrazenie calosci... bo nie widziales. Kamil! Jak ktos ma kilka modeli pomalowanych inaczej to jest to niekonsekwencja (na naszym lub na naszych malarzy, poziomie)... bo poziom malowania, ktory pozawala malowac kazdego inaczej, a ciagle w "poczuciu calosci" jest dla nas nieosiagalny.
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/b1.jpg)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/b2.jpg)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/b3.jpg)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/b4.jpg)
Moj averland czy kislev sa w schemacie podobnym (z zalozenia) do bandy na fotce nr. 3... ten sam schemat (kolory), kazdy inny.
A twoje mardosci choc nie uznajesz innych zdania (nieomyly Misiu :P
zostaw sobie dla dzieci czy rybek akwariowych, bo najpierw prowokujesz i prubujesz przemycic jakis ukryte tresci a potem robisz emota i udajesz, ze nie wiesz o co chodzi...
Moze nie wszystko co malował Misiek super wychodzi...i nie zawsze można to na zdjeciah odpowiednio pokazać...ale wg mnie Misiek wspólnie z Nazem to soby u których malowanie, choc dość specyficzne, to stoi na wysokim poziomie...każdy z nich ma swój styl, upodobania, no i jak każdy własne przyzawyczajenia...ogólnie od Misia i Naza należy się uczyć i brać przykład, a nie udzielac im rad
HE HE SEBA... :D
VIRUK. Podoba mi sie skora tego po lewej... niestety na tej fotce wyglada jakby sie wlosy za bardzo zlewaly z cialem ale to moze wida fotki... ktora chyba na Cytadeli widzialem?
-
Idąc po koleji!
Nie widac.
Tośc waś ślepy wujątkowo jest!
Serio? Ci z I5 maja palki, ci z A2 maja włocznie... Beardlingi maja mloty i plecaki, kusznicy kusze... Nawet nie chce mi sie pisac, ze beardlingi maja inne kolory niz kusznicy, ktorzy maja indywidualnie malowane ubrania. Szkoda czasu.
Naucz sie słuchać innych!! Bo do Ciebie to można walić jak grochem o ścianę! Je mówię jedno ty drugie! Ja o tym że nie można rozpoznać grup twoich bearlingów! óżnią się tylko tym że jedni mają przekręcone rogi na hełmie a inni nie! A ty mi tutaj opowiadasz o kusznikach!!
Albo którzy z tych scawenów z pałkami mają 4 Bs a którzy 4 S?? To ci z wyżej podniesionymi procami plus ten z przekręconom głową (BS4)
Kamil... chyba nie widziales bandy, ktora jest roznie malowana a robi wrazenie calosci... bo nie widziales. Kamil! Jak ktos ma kilka modeli pomalowanych inaczej to jest to niekonsekwencja (na naszym lub na naszych malarzy, poziomie)... bo poziom malowania, ktory pozawala malowac kazdego inaczej, a ciagle w "poczuciu calosci" jest dla nas nieosiagalny.
Oj! I tutaj mamy kolejny przykład WIELKOSCI MISIA (nieomylności!)
Odrazu kolejny raz zakłada coś co wcale nie koniecznie musi byc pewnikiem!
Aby obalić kolejna twą bzdurę podaje klka skromnych przykładów różnorodnie pomalowanych band tworzących osobliwą całość!!
1.Dwarfy siostry Naza!
2.SoS Agnieszki!
3.Marienburg Rafika!
4.Moi WH
5.Orki Rafika
6.Possesed Marcina Kozioła (nieznasz akurat!) A są to najlepiej pomalowane figórki do mordki jakie kiedykolwiek widziłem! W szranki mogą z nimi stawać jedynie modele Dark elves Maćka
7. Dark Elvs Czarnego
8. WH kolegi Pawła (przepraszam że nie po imieni wzywam tego wspaniałego malarza-który bije na głowe Twoje figsy Misiu- ale pamięc nieco szwankuje!)
Można tak wymieniać i wymieniać!!
I dlatego sądzę że jest krzywdzące Twoje opinie na temat że jedynym słusznym malowaniem jest wzięcie dwuch kolorów do ręki i malowanie regimentu do Battla! Obydwa sposoby malowania są słuszne i jak najbardziej dobre! Patrząc na swój kislev jestem zniesmaczony czasami po dłuższej grze pżesytem koloru niebieskiego ale kiedy spojże na twój to znów uśmiech wraca na moją buzie!
A twoje mardosci Cytat:
choc nie uznajesz innych zdania (nieomyly Misiu :P
zostaw sobie dla dzieci czy rybek akwariowych, bo najpierw prowokujesz i prubujesz przemycic jakis ukryte tresci a potem robisz emota i udajesz, ze nie wiesz o co chodzi...
Oj akurat w tych kwestiach sie nieco róznimy! Ten jeżyczek nie miał oznaczać (tak jak ty to lubisz robić) ukrywania czegoś tylko był zwyczjnie wystawionym językiem ironizującym twą nieomylność!
A teraz wracając do tematu (dalszą czeńśc dyskusji możemy przeprowadzić w dziale kłutni!!)
Possesed ładnie pomalowani nieco tylko podstawki niedokonczone!
I czy przypadkiem nowym włascicielem nie jest niejaki RejQ! Bo bardzo podobne zeby nie rzec identyczne model sikały po mich kislevitach krwią w ostatnim turnieju krakowskim :)
-
Dzięki za komentarze, fotki już dość dawno temu dodałem do galerii cytadeli. tutaj prezentuje je przy okazji pojawienia sie stosownego tematu :)
Figurki sprzedałem człowiekowi z Wawy, ale kto wie, może jakoś trafiły do Krakowa? ;)
Co do podstawek, to zgadzam się, są dość banalne - tylko drybrushowane na szaro... ale teraz na pewno zrobiłbym je lepiej ;) Ci possessed to w ogóle jedne z pierwszych modeli GW jakie malowałem (wtedy też dopiero zaczynałem korzystać z akryli), więc praktycznie na nich uczyłem się malować cytadelkami.
-
Dzięki za komentarze, fotki już dość dawno temu dodałem do galerii cytadeli. tutaj prezentuje je przy okazji pojawienia sie stosownego tematu
Figurki sprzedałem człowiekowi z Wawy, ale kto wie, może jakoś trafiły do Krakowa?
Co do podstawek, to zgadzam się, są dość banalne - tylko drybrushowane na szaro... ale teraz na pewno zrobiłbym je lepiej Ci possessed to w ogóle jedne z pierwszych modeli GW jakie malowałem (wtedy też dopiero zaczynałem korzystać z akryli), więc praktycznie na nich uczyłem się malować cytadelkami.
Jak na pierwsze modele Gw to wyszły niesamowicie efektownie!
A RejQ nie jest z Kraka a jedynie z Łodzi (nieco bliższe to miasto Wa-wie)!
Pozatym nie dziwi mnie jakoś specjalnie twój kunszt malarski!
Oj naogladałem się Twoich prac w innych galeriach na Gildii!!! :D
Bardzo ładne są równierz model którymi zarzucił nas Misiu (swoją droga gdzie znalazłeś taką kopalnie pomalowanych figórek do mordki!)
Lecz za razem pragnę zauważyć że tylko Piraci no i może troszeczkę Ostland są różnorodnie pomalowani!!
Powtarzam jeszcze raz jeszcze że dla mnie uzycie tych samych kolorów ale w konwencji żółty na gaciach zielony na kurtce a pużniej na odwrót nie powoduje róznorodności wymalowania modeli!!!
Na szczęście juz niedługo pojawią się fotki Naza i będziemy mogli wnikliwie przyjżeć się jego Dwarf-om!!!
-
Naucz sie słuchać innych!! Bo do Ciebie to można walić jak grochem o ścianę! Je mówię jedno ty drugie! Ja o tym że nie można rozpoznać grup twoich bearlingów! óżnią się tylko tym że jedni mają przekręcone rogi na hełmie a inni nie! A ty mi tutaj opowiadasz o kusznikach!!
Albo którzy z tych scawenów z pałkami mają 4 Bs a którzy 4 S?? To ci z wyżej podniesionymi procami plus ten z przekręconom głową (BS4)
BArdzo to trudne... jedna grupa ma palki, druga ma miecze z 3 grupa ma wlocznie... 6 herosow, 5+5+4+RO...
Dla pewnosci opislem ci wiecej niz tylko beardlingi. A posiadania rogow na helmie lub ich brak jest chyba rownie rzucajace sie w oczy jak inny kolor bielizny... <?!>
4.Moi WH
niestety nie wygldajaa jak calosc... kolory zupelnie do siebie nie pasuja. A DE CZarnego sa malowane w jednym stylu i lolorystyce. To sa jego figurki z WFB wiec ma jeden schemat. Orki Rafika czy skaveny, jkaiekolwiek, maja ten klus, ze je charakteryzuje kolor skóry, ktory jesy najistotniejsza dominanta kolorystyczna.
-
Posseści super... przecierka na 5+... napraw elubię takie malowanie. Podobają mi się Viruk - będziesz świetnym malarzem, jeżeli nei zmienisz konwencji:) (chyba, że już jestes świetnym malarzem)...
Misiowe skaveny - zmieniam zdanie - one jednak są upasione... i to samo kislev - nienawidze tych biednych plastików, ale metale pomalowane bardzo dobrze... świetnie wręcz... ale Kamila tez mi sie strasznei podobają (poza pomarańczowym zjebusem)...
teraz dorzuciłbym cos swojego, aby nie zostać w tyle...:P... niestety ja mam brzydki zwyczaj ZALEWANIA werniksem w sprayu GW... i to potem wygląda jak wygląda... ponadto od razu na swoja obronę dodam: WYJEBIŚCIE KONWERTUJĘ< ale maluję tym słabiej - im wiecej modeli... co niestety widać. Co innego mój aenur, czy strigi...bądź praca konkursowa...a co innego banda... bandy maluję niestety niechlujniej i ocszczędniej (czasowo)... pomalowanei takich łowców czarownic, z których skąd inąd jestem dośc zadowolony - zajmuje mi wieczór... sami chyba rozumiecie:)./... a oto i moi WH:
kapitan, przód/tył:
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/kapitan.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/kapitan2.JPG)
Balthazar: Łowca z dwurakiem/blazied iron
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/balthazar.JPG)
Cornelius: kapłan sigmara zrobiony na podstawie podręcznikowego rysunku
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/cornelius.JPG)
Gaspar: łowca z kuszą i mieczem
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/gaspar.JPG)
Duke Tredd: Łowca z kuszą i pała:P
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/duke%20tredd.JPG)
psy/flagasi/zeloci/najemnicy
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/warhounds.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/flagellants.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/zaelots.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/zaelots2.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/najemnicy1.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/najemnicy2.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/najemnicy3.JPG)
i na zasmażkę pokaże wam ta kolekcję ogrów... (na górze był gdzies ogr do WH a pod spodem do sióstr...i do undeadów)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/ogr%20sister.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/ogr%20undead.JPG)
Oceniając moje modele nie oceniajcie "głównie" malowanai... raczej konwersje...a dopiero z przymrużonymi oczyma malowanie... no i oczywiście, gdybym miał profesjonalnego fotografa i umiał używać przesłon - efekt byłbydużo lepszy...a tak zdjęcia są znośne, ale słabsze niż misiowe... tyle... rozdziobcie mnie...pozdrawiam.
-
No nie powiem zdjątka które mam na kompie! (moim aparatem sie bawiłeś!) wyglądają z goła lepiej!
-
no niestety dude... tutaj "wielkość" zrobiłą swoje...ja musze poprosić sławka...aby wziął zajebisty aparat... świetnego fotografa (bo on to planuje od 3 miechów już...ponad) i zrobił mi z przesłonami (zero błyszczenia) dobre zdjęcia... z dobrym sprzętem... i w ogromnej rozdzielczości...a potem przekształcił je na mniejsze w lepszym programie niżpaint:P...
-
Nazroth - dzięki za komentarz. Cenny tym bardziej, że napisany przez malarza o bardzo wysokich umiejętnościach. Zanim zacząłem malować cytadelkami paćkałem trochę enamelami, głównie figsy z Warzone'a, ale to mi już dość dawno temu przeszło ;) Chwilowo maluję głównie figsy z Lotra, choć w na pewno jeszcze wrócę do Mordheima i Battla (myślę o Carnivale of Chaos-bardzo fajnie prezentują się figsy tej bandy), ale to raczej melodia przyszłości... W każdym razie konwencji nie zmieniam, ewentualnie czasem trochę ewoluuje ;)
Natomiast jeśli chodzi o Twoje figsy to pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy to Konwersje, zdecydowanie przez duże K. Praktycznie w każdym modelu coś jest zmienione, każdy został indiwidualnie potraktowany. A pilgrimi jako flagellanci - miodzio!
Jesli chodzi o malowanie to fakt, figsy potraktowane werniksem i fleszem rzadko wychodzą dobrze na fotkach. Na pewno dobór kolorów jest bardzo dobry; brązy, szarości i czerwienie fajnie dobrze tu pasują. Twarze też wypasione - świetnie uchwycony został wyraz twarzy postaci.
Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, które na pewno byłyby jeszcze lepsze, gdybym figsy zobaczył w realu. Pozdrawiam!
-
to do gorącej dyskusji wyżej
nie rozumiem...
wklejacie tutaj foteczki swoich figurek - po co? wydaje mi się, że po to by usłyszeć opinię na ich temat (aczkolwiek mogę się mylić), zapominając, że może się na ich temat nie tylko pozytywna opinia pojawić - nie chcecie takowych słuchać (czytać) to nie wklajajcie foteczek w ogóle, a nie odpowiadacie na czyjąś niepochlebną dla was uwagę atakiem na tą osobę albo jej wyśmianiem. Każdy ma swój gust i ma do tego pełne prawo.
A co do zaprezentowanych dzieł... :)
Nazie podoba mi się Twoje malowanie - jak dla mnie ma fajowy klimacik :) (ql podstawka uroczej pani ogrzycy :))
na przecierkach się nie znam :) ale... u Viruka podoba mi się brak świecenia się figurek ;] i jak dla mnie to są bardzo fajnie pomalowane, czyli po prostu mi się podobają :)
-
Idąc z pomocą Mackowi, nieco inaczej przerobiłem te fotki (metodą kamienia łupanego w paint-cie!)
I wybrałem troszkę (Miom zdaniem) efektowniejsze fotki! Oczywiście tych samych modeli aby nie zapeszać dalszych zdjęc (innych modeli) których mam całą skrzynkę! Przecierz to Maciek ma nam się nimi pochwalić!
Capitan (dziewię się ze nie uchwyciłeś tego co w nim najpiękniesze czyli płaszczyka!!)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n2.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n4.JPG)
Ogry! (tyle się naopowiadałeś na temat kometki i nieraczyłeś jej pokazać światu!!)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n7.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n6.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n8.JPG)
Nieco bardziej dynamiczne pieski!
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n9.JPG)
ładniejszy elf
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n1.JPG)
I cos dla Misia!!(mam nadzieją że sie Macku nieobrazisz za to że robię przed premierę dwarfów, ale nie mogłem sie powstrzymać aby misiowi nie pokazć różnokolorowej ale konsekwentnie pomalowanej bandy!!)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n3.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/n5.JPG)
I następnym razem nie powiekszaj aż tak zdjęć! Twe modele tłusto pomalowane nienajlepiej w takich zoom-ach wychodzą!!
-
Viruk: ja osobiście kocham dobrze zrobioną przecierkę... od niej zaczynałem i na niej zakończę...model bez przecierki w mojej figurkografii nie istnieje... zaczynam zawsze od brązowej przecierki - każdy model...i często zostawiam ją juz jako efekt końcowy... A po twojej przecierce widzę, ze robisz to świetnie...idealna ziarnistośc, zero rozmazań ... kilka warstw i mocny kolor... pychotka!
Kamil: spoko - nawet dobrze...cieszę się, ze nie tylko mojej dziewczynie i siostrze podobają sięmoje modele:P... osobiście czekałem na lepsze fotki krasnali - w przysżości, bo za wiele sie rozmazało:)...
Pozdrawiam all
-
Maćku, powiem jedno - jesteś perwerem :D. I bardzo dobrze! Już mówiłem wcześniej co sądziłem o twoim malowaniu i zdania nie zmieniam. W dodatku konwersje są świetne i cieszę się, że mogłem zobaczyć je z bliska (na stronie TH były niewyraźne i zacierał się cały efekt). Acha, twój halfling to niezły oblech :D.
I tatuaż dla Slayera fajny. Mialem ten sam pomysł (np. niebieska kreska na oczach itp.) w razie kupna jakichś.
-
ale za..biste figurki :D szczególnie slayerzy uwielbiam ich mam ich15 do battla i slayera pit fightera (Fajna laska z tego ogra :P)
-
Kamil. ja naprawde wiem jakie ma figurki Nazroth... a co do dwarfow to MAciek wyjatkowo lubi moje...
Kapitan WH ma bardzo fajna brodke dorobiona.
-
Zgadzam się w 100% z Kingą!
Ten temat przypomina kółko różańcowe! Klepiecie się po dupach jak stare baby i chwalicie nawzajem swoje wspaniałe dokonania. Jak kolega Elmin wyskoczył ze zdaniem odmiennym i to jeszcze sensownym to został po prostu zjedzony w butach.
W takiej atmosferze nie osiągnie się niczego dobrego.
Panowie Naz i Misiek malujecie dobrze. Widać, że uczyliście się od siebie bo niektóre elementy malowania są bliźniaczo podobne. Podobnie jak kiepski dobór kolorów też odziedziczyliście po sobie, chyba (ale kwestia kolorów to już kwestia gustu, można po prostu chcieć wymalować bandę jak Paradę równości i tyle, a można sobie lubić jakoś tam realistyczne ubarwienia - kwestia gustu). Malująecie z zacięciem, chcąc wystawiać tylko wykończone modele - i SUPER!
To wszystko nie oznacza jednak, że osiągnęliście już jakiś tam poziom mistrzostwa, bo ja tu jeszcze nie widziałem figurki, któraby zaparła mi dech w piersiach. Za mistrzostwo uważam taką sytuacje kiedy człowiek ociera się o sztukę, malowanie figurki podnosi wręcz do wyższej rangi, kiedy trzeba sobie zadać pytanie: "jak on/ona to cholera wymalował/ła".
Podobnie rzecz ma się z konwersjami. Pochlebcy nie zamydlajcie oczu Naza - czy tylko ja uważam, że pani ogrzyca wygląda jak ogr, który przebiegł przez stóg siana?! Kapitan WH jest ładny i klimatyczny ale ogro/babol znacznie od niego odstaje.
Dlatego panowie: do roboty! Uczcie się dalej, podpatrujcie innych i nie kiście się we własnym sosiku, bo to zgubna droga donikąd.
Teksty w stylu "osiagnąłem kwintesencję malowania", "od nich można się tylko uczyć a nie krytykować"... sorry, dla mnie to albo AUTOIRONIA albo ŻENADA.
Pozdrawiam Misiek i Naz
jak również innych odważnych malarzy!
Zachęcam do dalszych twórczych wysiłków!
RafiK
właśnie zasiadający do malowania plague monków, z których zrobię warband skavenów (Eshin jak 100 diabłów ;))
-
Chciałem napisać post w nieco podobnym tonie, co powyższy.. Ale no nic..
Oto dwa krasnoludy, pomalowane średnio, ale to było dawno temu..:)
(http://www.toya.net.pl/~gorim/bifrost/galeria/13.JPG)
(http://www.toya.net.pl/~gorim/bifrost/galeria/mitryl.jpg)
Ale niewiele na nich przecierki więc pewnie są brzydkie:P
-
hehe cool szczególnie podoba mi sie mag mimo malego zdjęcia
-
eeee... Rafiku - nie znasz mnie i Misia na tyle długo, by móc stwierdzic, ze malujemy podobnie - malujemy zupełnie inaczej i nie bardzo ucziliśmy się od siebie. Krasnale Misia i Moi undead zostali pomalowani, kiedy się jeszcze nie nzaliśmy - a to, ze wydaje Ci się, iż malujemy podobnie wynika z faktu, ze obaj werniksujemy modele na błyszcząco (i obaj robimy to pewnie od 3-4 lat...a wtedy sie nei znaliśmy...) Popatrz w jaki sposób cieniujemy, w jaki sposób malujemy skurę... to są odmienne style malowania. Ale masz rację... pojawiają się tu same pochlebstwa...owszem...Ale w Krakowie nikt nas nie przebija swoim mordheim, a jeśłi nawet ktoś ma do tego skille, to po prostu wykorzystuje je w inym systemie... z tąd nasze wysokie mniemanie o sobie... Ponadto - nie ma tu modeli, które mogłyby chwycić Cię za gardło, bo myślę, że obaj z Misiem prezentujemy najnowsze swoje prace...ponadto modele do GRY... a nie np: jakies zwycięskie modele z konkursów malowania... a są takie w domu... Oczywisćie krytykę przyjmuję, choć przesadzoną... temat jest po to, aby pokazac światu swoje modele... nie chce k.r.a skisić się we własnym domu, i umrzeć otoczony modelami, które tylko ja widziałęm.. chcę aby świat poznał moje konwersje... Zresztą myślę, ze największa miarą kunsztu malarskiego jest ilośc Polskich złotych, jakie się za taką pracę zbiera:)... I rafiku - apeluje w imieniu nas wszystkich - TO NIE SĄ MODELE NA GOLDEN DEMONA _ TYLKO NA PIE>>>>Y STÓŁ DO MORDHEIM... aby nam wszystkim się milej grało...
ps: CO do "osiągnięcia kwintesensji malowania" to o ile to mój txt (a chyba tak) Chodziło mi o to, że znalazłem w kńcu sposób w jaki chce nakładać farbę...i nie zamierzam dalej szukać... malowałem w życiu kilkoma metodami, w różny sposób cieniiowałem kolory, obecnie po prostu wybrałem te, które najbardziej mi odpowiadają... nie chodziło mi o osiągnięcie tak WYSOKIEGO poziomu...
ps2: CO do naszych kolorów rodem z parady miłości...a widziałeś zdjęcia tych GW'sowych band stronę wcześniej?... chyba nie:)... zobacz na pięknych WH:P...
Gorim - górny krzat jest mało widoczny i nie wiem, czy na czapce masz ładne cienie, czy jest to spowodowane naświetleniem złudzenie. Prezentuje się bardzo fajnie. Dolne zdjęcie - cóż... prawie nie widać tam cieniowania - jedynie buty...
-
boshe rafik...nie rozumie według ciebie mamy się rzucać mięsem jak ktoś wystawi jakieś foty, 0 dobrego słowa. Czasem potrzebne sa słowa otuchy :D
a jak zauważyłeś są tutaj także rady które pomagają w malowaniu.
Łatwo jest krytykować lecz trudniej dać wskazówki :!:. Według mnie ekipa z Krakowa maluje świetnie i nie szydzą z innych którzy gorzej malują...
Zielony
-
Ja nie zauważyłem cob mnie ktoś tu klepał po zadku... Naza, owczem, komplementują. Ale nie mnie.
-
Ten temat przypomina kółko różańcowe! Klepiecie się po dupach jak stare baby i chwalicie nawzajem swoje wspaniałe dokonania.
Oj Rafiku, a co mam napisać, jak mi się podobają... Chłopaki nie malują po mistrzowsku (bo to nie są figurki Aenura z diabłem na płaszczu na przykład) ale ja bym się bardzo cieszył, gdybym robił konwersje i malował na tym poziomie co Misiek i Maciek. Bo mi i Zielonemu ich prace się naprawdę podobają i chwalimy je nawet jak gadamy ze sobą, nie tylko tu na forum i nie są to czcze pochlebstwa, więc wyluzuj 8) .
Gorim - mag mi się podoba, sympatyczny taki :).
-
Jako głównemu pochlebcowi Maćka wypada mi sie wypowiedzieć i skomentowac wypowiedz Rafika!!
Rafiku.. MASZ ABSOLUTNĄ RACJĘ!!!
I choc przyatakowałeś dosyc ostro chłopaków to w tej akurat sytuacji rozumiem Cie!
Elmin jako pierwszy poddał krytyce malowanie Misia! i choć cały jego post przesycony był pochlebstwami to jednak wyciagnięte zostało ostatnie! Słownie OSTATNIE zdanie i za to został (jak ty to powiedziałes Rafiku??).. zjedony z bytami!
k.r.a naucz sie Misiu znosic krytyke! Bo tak jak już wielu powiedziało malarzem wikwintnym nie jesteś i daleko Ci do zawodowca! To samo tyczy sie niejednego jeszcze malarza na tym forum! Maćka musze wziąść w obrone poniewarz chociarz żeczywiście bandy maluje bez wiekszehgo entuzjazmu to jednak w swoim składziku ma tez prace konkursowe które są o niebo lepsze!
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/ko1.JPG)
Nie jest to idealny przykład ale tylko takie zdjęcie posiadam :(
I przypominam jeszcze raz!! Skrytykowali was tacy malarze jak Elmin i Rafik! Którzy choc o sobie skromnie mówią to jednak ja osobiście ustawił bym ich prace na wyrzszej półce niz Maćkowe (poza konkursowymi!) i Misiowe!
Niestety równierz Maciek nie jest osoamotniony w swoich wdziecznych konwersjach! Jak bedę w u Rafika to wezme aparat i pokaże światu jego konwersje! To jest prawdziwy upas!
I tak jak moje uwagi możecie puścic mimo uszu (malarzem nie jestem) tak z Ich krytyką powinniście się liczyć!!
Sznuje natomiast jedno!! I czyję sie przez to uborzszy! Ze chłopaki sami chwytaja pędzel i kreuja własny styl malarski!
I powiem na koniec jedno Ciesze sie że na stole jest taka różnorodnośc malarska.. poniewaz wraccając pamięciom nieco wstecz mieliśmy albo niepomalowane bandy albo wychodziły z pod nielicznych pedzli i zlewały sie na stole!!
-
A teraz w ramach rozładowania atmosfery! Pokarze panstwu model dzieki Micała który stał się wkrótce moim osobistym malarzem! (za co mu chwała!)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/m1.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/m2.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/m3.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/m4.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/m5.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/m6.JPG)
Szkoda jedynie że w zasadach modeli jezdnych nie można kupić sobie jezdnego niedzwiedzia :(- wtedy dopiero bym poszalał!!
-
temu modelowi akurat musze nanieśc jeszcze WASHE na pancerz...bo jest delikatnie nierówno cieniowany...ale zbieram się do tego już od... hehe - z góra 2 lat:P...i jakoś się nie zebrałem... najsłąbsza jest lewa noga...tam po prostu cieniowanei jest kiepskie, ale na focie tego nie widać:)... i nie umiałem inaczej śniegu zrobić... to jest coś czego NIE UMIEM:P...kapadupa
-
Troche mi się namnożyło tych postów!!
Ale nie wypada mieszac tematów!!
CZEKAMY NA PRACE SEBY!! TAK ABY ZAMNKNĄC NASZE KLUBOWE DOKONANIA!!
-
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/HS1.JPG)
marna fotka... zmienie ja jak bedzie dzienne swiatlo
-
Nie podoba mi się ten żółty kolor i straszny kontrast do miecza. Ten żółty sprawia chyba ,że wrodzy łucznicy mają modyfikator +1 do trafienia ;) ;)
-
W tym przypadku już muszę pojechać...a naprawdę nie chciałem nigdy jakoś ostro... bo przecież świetnie malujesz... jeżeli chodzi o sposób malowania - to bez zastrzeżeń...świetnie oczy itd... ale K...a co to są za kolory?...i łuk też musiałeś mu żółto-zielony robić?... wybacz dude... wielokrotnie powtarzałem Ci co myślę o twoich modelach (tak lubiłem krasnale, po fotkach widać, ze skaveni tez ładni, ale tam były brązy itd... różne kolory w dużych ilościach)...znasz moje zdanie... ale ten elf jest po prostu obleśny na max!! jest ochydny kolorystycznie... biedny, zboczony... jak z drużyny do loodbowla... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
Ja bym mu pomalował cały płaszcz na ten zielony, przemalował klamry na butach na brązowe, łuk na BRĄZOWY, a popielaty zamienił na iny pasujący kolor - najlepiej BRĄZOWYYYY... i byłby ładny, bardzo ładny...a teraz jest moim zdaniem ochydny... ze wzghlędu na PRZESADZENIE w doborze kolorów...
A tu macie cos mojego do objechania...
Kamil się dopytywał na privie...więc wrzucę tu moją najładniejszą bandę... UNDEAD... niezaleznei od tego powie o niej rafik, czy miś... ja jestem z niej dumny (tylko zombiki są słabe...)... zeresztą... tutakj malowałem starając się... oczywiscie ghule, dire wolfy maziałem oszczędnie... bo nienawidzę mega dokłądnego malowania - to sa nieumarli i musza mieć zamieżone niedokładności... ghule musza mieć przetartą, spekaną skurę...itd... macie..rozdziobcie maćka...;]
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/vampir.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/necro.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/dreg1.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/dreg2.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/dreg3.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/ghule.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/dire.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/zombi.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/warlock.JPG)
Fotka mojego assassina jest tak biedna (ciemna wyszła i nie wyraźna) że kiedy indziej go pokażę, a ogra już widzieliście... a teraz chciałem pokazać miłośnikom malarstwa także inne swoje prace, by jednak udowodnić, ze jestem malarzem z doświadczeniem i elastycznym, ja w przeciwieństwie do niektórych i do zdania tych niektórych - umiem malowac wieloma sposobami robiąc to lepiej, lub gorzej...ale umiem... pod spodem mój CHAOS WARRIOR i powiedzmy...dorzuce jeszcze siostrzyce sigmara (najłądniejszą z miotu)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/chaos.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/berta.JPG)
Rafik - teraz do mnie dotarło, zę naprawdę mnei zabolało, gdy powiedziałeś (napisałeś), zę razem z misiem malujemy podobnei i widac, ze uczyliśmy sie od siebie... ja jestem samoukiem i maluje zupełnie inaczej niż on...mam nadzieję, ze zaprezentowani wyżej "śierżant do blitzterów z warzone" oraz mój "wojownik chaosu" w pełni to pokazują... i NIE SWIĘCĄ SIĘ;]... pozdrawiam.
-
Cóż jak dla mnie wszystko było by ok. Malowanie na poziomie dobrym. Jedyne co mi jakos nei lezy to w waszych figurkach to błyszczenie. Jak dla mnei to błyszczec sie moga obslizgłe wytwory nurgla a nie cała banda. Figurki super...
-
Undeadzi bardzo fajni, jak dla mnie kolorystyka ok, tylko jakoś konwersji mniej ;) Wampirek i Nekromanta chyba najlepiej się prezentują. Ale wrażenie całościowe jako banda robią bardzo dobre - widziałem już kiedyś ich fotki na stronce klanowej. A "sierżant do blitzterów z warzone" - miodzio. Chaos Warrior i siostrzyczka już mniej mi się podobają... Ale podstawka do warriora jest świetna - mógłbyś napisać jak ją zrobiłeś?
-
W kwesti zasadności tematu musze powiedzieć ze miło sie ogląda ładne zdjecia ładnych modeli.
I zmieniam zdaniem na temat Macka i jego malowania. Po bandach sadziłem ze nie poraza malarsko (nie porównuje oczywiscie do siebie....), ale np chaos warrior, no to juz całkiem niezły poziom.
A co do band to Naz, wymysl jakis sposób na zabezpieczanie lakierem który sie nie błyszczy i od razu bedą sie prezentowac o niebo lepiej.
Elf Misia....no comments.
I na koniec, koniecznie nalezy zrobic zdjacia figurek Seby, który moim zdaniem bardzo ładnie je maluje. Beasty są super, czekam na Reikland.
-
Ojej!
Nie moge się opanować! Wczesniej mieliśmy długa debate na temat listków na płaszczu elfa i ich niezasadności w mordheim! Ale Misiowy model jest prawdziwie zjeba..y. I gdzie tutaj jest ten płasz który ma mu dawąc -1 do trafienia!! Przecierz tego elfa nawet slepy by trafił!!
I niech ktoś jeszcze powie mi że Misiu nie maluje szeregowo to naprawde obiecuję że go gołymi pięściami pobiję!!
To sa k.r.e najemnicy!! Ich znajdujemy/najmujemy w mordheim a nie sciągamy od swiętego mikołaja zamawiając; zielono zółty z frendzelkami!!
Widziałem juz ruzne pedalskie podgrywki na punkcie elfów ale ten goś powalił moje wszelkie wizje na ten temat! Prawdziwy elvis wśród elfów!!!
MISIU SKONWERTUJ GO JESZCZE I ZRÓB Z GREN STUFFA BUFFONY NA RAMIOACH!!
Co do Macka undedów to pozostawiam wam ich do oceny! Mi się podobają!
-
Gdyby temu elfowi np: pomalowac wszystkie części garderoby na zielono, a rękawy tuniki i klamty na butach pozostawić żółte... to jeszcze by uszedł...mnie dobija to malowanie w kratkę... bo umówmy sie, ze poziom Misiowego malowania jest wysoki... tylko chyba nam zachorował lider na zboczenie kolorystyczne - kiedyś też to miałem, uleczalne - nie martwcie się...
Nahar: jeszcze wiele musisz moich prac zobaczyć, by w pełni docenić to jak maluję:) I cieszę się, że chociaz jeden model przypadł Ci do gustu - teraz już wiem, jaki sposób malowania lubisz:)... zastanawiałęm się, nad banda najemników malowaną w klimacie tego warriora...np: middenheim...ale to rpzyszość... na razie lubię błyszczące i kolorowe... dla mnie taki włąśnei jest ten świat...KOLOROWY...
Moi UNDEADZI: Konwersji mniej żeczywiście...wynika to z faktu, ze moje stare zombiki i dire wolfy (skonwertowane na max) zostały zamienione na orginały, które podobają mi się tak bardzo, ze nie mam jak poprawić gw modeli. ZOmbi sa ubogo uzbrojone, klimatyczne na maxa i ogólnie nie trzeba ich konwertować, dire wolfy są przepiękne, te psy kocham...gw się strasznei spisał. Ghulom poprzekręcałem dłonie i na tym się skończyło (pominąwszy takie motywy, jak jeden z nich po kostki zatopiony w szlamie)... no i sami przyznajcie, zę modele te są na tyle fajne, iż konwersja nie jest konieczna... za to nekrosia i wampa podkonwertowałem...i drega delikatnie... myśłę, ze ogr grabarz nadrabai za resztę... i assassin, którego wam niestety nei mogę pokazać, chyba, ze jakoś rozjaśnię fotkę, ale to dziś popołudniu może...
Pozdrawiam.
-
No widzę, że opłacało się wsadzić ten kij w mrowisko. Atmosfera się jakaś inna zrobiła w tym temacie. Nie czujecie? Zniknął gdzieś swąd wazeliny ;)
Maćku, dwie kwestie (rozdziobywanie ;)):
Miarą osiagnięć malarskich proponujesz uczynić pieniądze płacone za figurkę? A co powiesz o van Goghu, który za życia zarobił jedynie na obiad w restauracji sprzedając swoje obrazy. Żył i umarł w nędzy... kiepski był?
Teraz różnych technikach malarskich (to od "niektórych", którzy potrafią malować tylko jedną techniką). Zasadniczo to suchy pędzel powinien być używany do pewnych elementów (np. świetnie sprawdza się na futrach - ale czy wyobrażacie sobie przecieraną twarz?), ale jeśli stanowi ostateczny efekt malowania całego modelu to jest to zwykłe i tanie efekciarstwo, na które łapią się tylko osoby niedoświadczone. Tak to się maluje za kasę, jak masz trzy regimenty do wymalowania i dwa dni czasu na to.
Dla mnie prawdziwie pięknie pomalowany model powinien łączyć w sobie elementy przecierane, z cieniowanymi na mokro. Można tu jeszcze oczywiście poekesperymentować z odwróconym layeringiem (zwykle rozjaśnia się figurkę, a można ją przecież przyciemniać), bo to daje ciekawe efekty, ale nie do wszystkich stref figurki się nadaje. Dopiero łącząc różne techniki na jednej figurce osiaga się świetne efekty. I nie mówię tu o pracach konkursowych, tylko o standardzie "na stół" - "tabletop quality" :)
Takie jest moje zdanie - czy ono się różni jakoś od Waszego?
W sprawie, która Cię boli: bez wątpienia to raczej Misiek uczy się od Ciebie niż na odwrót. Skrót myślowy nie był wymierzony na dopieczenie Ci.
Konkretnym polem, na którym widać tę naukę jest cieniowanie małą ilością kolorów. Objechaliście malarza Kamilowego, że cieniuje jakby pasiaki malował ale na Miśkowych figurkach (przynajmniej zaprezentowanych tutaj), te przejścia w kolorach są za skromne. Przesada w drugą stronę.
A prawdę powiedziawszy: ilu kolorów używasz Maćku do cieniowania? Mam wrażenie, że na undeadach widzę położony na podkładzie jeden kolor i dodany na wierzch drugi (tzn. właściwie pierwszy, rozjaśniony bielą najczęściej). Czy się mylę? Do tego Twoje przecierki wychodzą bardzo "tłusto", mam nieodparte wrażenie że robisz je zbyt mokrym pędzlem - całości dopełnia lakier i efekt końcowy: jakby figurka była malowana pośpiesznie.
Tyle ewangelii.
p.s. Jak tu wstawić fotki - cobyscie się też na mnie powyżywali :)
-
Sporo racji w tym co piszesz, RafiKu. Szczególnie uwaga o Van Goghu jest trafna...
W kwestii zdjęć - trzeba je uprzednio załadować na jakimś serwerze (polecam http://www.tripod.lycos.co.uk/ - 50 mb miejsca) a następnie pisząc post podać żródło takowej fotki, wpisując je między znaki (http://aaaaa) , przy czym "aaaaa" to źródło pliku. W razie wątpliwości możesz mi po prostu przesłać te fotki i wrzucę je na serwer, żebyś mógł je wrzucić na forum (a nie ukrywam, że bardzo chętnie je zobaczę ;) ) Pozdrawiam!
-
Mości Rafiku: Nie masz racji... po pierwsze niekiedy przecierka jest wyśmienitym efektem końcowym, to już kwestia gustu, ja osobiście zawsze bardzo ją lubiłem, a błyszczący lakier pozwala mi wykrzesać z niej ciekawy efekt...kocham drybrush... po drugie - mokre malowanie ma tyle samo wad co zalet, osobiście kiedy widzę bufona, który deskę maluje drzazga po drzazdze, to mi się płakać ze śmiechu chce...a brązowy "przecier" czyni takową dechę ino pikną...
teraz kwestia mojego malowania: Ja używam kilku technik naraz, na start idzie zawsze brązowa, ciemna przecierka...ZAWSZE ... na niej cieniuję... czasami podrasowuję ją do jasnego, ale zawsze maluję szczegóły na mokro... nie lubię tylko skóry mokrej robić, chociaż w przypadku choćby dwarfów cieniowałem na odwrót (przyciemniając) tak jak ty mówisz, a w przypadku mojego warzoneowego sieraka robiłem to klasyczną metoda mokrego pędzla... teraz co do mojej przecierki - masz tu całkowita rację...moja przecierka jest tłusta, ponieważ specjalnie nie maluję jej całkowicie suchym pędzlem, tzn w niektórych przypadkach w innych jest sucha jak pieprz... ale lubię takie tłuściutkie malowanie, sprawia mi wizualna radość... Efekciarstwo?...czemu nie?... to chyba właśnie o to chodzi,...na stole nikt z mikroskopem mi nie oglądnie modelu... masz na górze fotkę pleców mojego warlocka - jeszcze bez lakieru - i co - powiesz mi otwarcie, ze uważasz to za efekciarskie i brzydkie malowanie>?...za słabiznę?... no bez jaj już...
Kwestia moich undead... nie rafiku, mylisz się ogromnie... nie ma u mnie przecierki za pomocą rozjaśniania jedynie białym kolorem... ja mieszam kolory i to używając własnych mieszanek, a nie nakładając kolory gw (coraz jaśniejsze)... często aby rozjaśnić cieniuję elf fleshem, bleached bonem, żółtym,... choćby pochodnia kapitana WH, ponad 11 warstw farby, użyte kolory: czerń, bestial brown, elf flesh ---> scab red, gore red, blood red, golden yellow, bad moon yellow, skull white... ;]... ale niestety werniks ma to do siebie że zlewa i przyciemnia kolory, wygładza przejścia... nie widać tego aż tak dokładnie.., NO i biorąc na przykład moje undeadzkie ghule... co ty byś chciał, aby wszyscy malowali osobno każdy mięsień jak w moim strigoiu?... takie ghule prezentują się dobrze na stole... i tak ma być, a nie chodzące arcydziełka... moje malowanie ma tą jedną dobrą chcę, że zawsze mogę coś dodać, ... nie palę za sobą mostów cieniując w ten sposób...
srali mazgali - to chyba tyle,....mam nadzieję, ze twój pogląd trochę zmieniłem...i rozjaśniłem obraz:) porównanie z bezuchim było niezłe... ale sa takie czasy a nie inne... ponadto skąd wiesz?...może za 20 lat twoje prace ktoś wyrzuci do kosza a moje będą jednym z najcenniejszych artefaktów z 2005r:P... lol... nie no - bez jaj:)
Na koniec chciałem dodać jeszcze jedno - musisz zrozumieć, ze każdy z nas ma takie rzeczy, które mu się niewiarygodnie podobają...ja np: nie wyobrażam sobie ubrań moich UND. bez przecierki - w moim choćby warlocku jedynie szata pociągnięta jest przecierem...ale po prostu nie może być inaczej, kocham ten efekt, nei zamieniłbym go na żaden inny, łącznie z pięknymi hihlightami na stroju i skurze powodowanymi błyszczeniem sie zwieńczenia laski... walić to... ładniejsza przecierka na ciuchu - ja osobiąście mam swoje zwyczaje, dające mi radość z malowania... nie zamierzam malować pod czyjś gust i tyle... myślę, ze to samo bezuchy robił na swoich obrazach;]... a dobrze położona przecierka wcale nie jest taką "tanią i tandetną" metodą... szkolę się w swojej od 7 lat...ponad...i nie jest to takie proste... mieszanie kolorów do przecierki tez jest czymś niebanalnym... nie wiem co jeszcze mógłbym dodać... po prostu pokaz nam swoje figurki, abyśmy z czystej zawiści objechali je do cna:)...
aaa...i zanim Misio oburzony to poruszy - to może ja wyjaśnię...
"bez wątpienia to raczej Misiek uczy się od Ciebie niż na odwrót"
Wiesz co - a tu się mylisz całkowicie, ani ja nie uczę się od niego, ani tym bardziej on odemnie - jak już pisałem, my tak malowaliśmy zanim w ogóle, którykolwiek zobaczył prace tego drugiego... może w ostatnich czasach trochę od siebie pożyczamy - ale jeżeli tak, to tylko "w jaki sposób dobierasz kolory, do cieniowania tego jednego" albo cos w tym rodzaju... zdarzyło mi się np: raz w życiu zapytałem Misia jak on cieniuje brązowy, bo efekt wydał mi się ciekawy, ja preferuję bestial brown + elf flesh i domieszki innych, a on bestial jako wyjściowy, ale cieniuje go snakebite leather (kolorem, którego ja nie używam wcale...no - ostatnio czasem)... ale nie można chyba nazwać tego, "uczeniem się od siebie" ... no bez jaj... nasze style po prostu są dość podobne, aczkolwiek dla wprawnego oka - zupełnie różne... jak kropla wody i moczu - podobny kształt, ale zupełnie inny kolor... tyle... teraz misiu nie napisze nam tu 20 A4, tylko przytaknie, albo nie przytaknie...
:lol:
-
No widzę, że opłacało się wsadzić ten kij w mrowisko. Atmosfera się jakaś inna zrobiła w tym temacie. Nie czujecie? Zniknął gdzieś swąd wazeliny
Jakos nigdy tu wazlelina nie pachnialo a zlosliwe uwagi byly i sa na dziennym porzadku. Typu: "sam nie umiem ale przypupie komuś to mi sie poprawi humor".
:badgrin: :evil: :badgrin:
-
hola, hola panie Rafik - wpadły mi zdjęcia pańskich prac... te czarno zielone przetarte przecierką (tłustą w dodatku) to chyba pańskie nie?... no to witam w klubie tak malujących;]...
-
Tak żebyśmy wiedzieli na temat czego sie kłucimy wrzucam do ogladu zdjątko figsów Rafika! Niestety znalazłem tylko jedno :(
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/image008.jpg)
I podkreślam że nie jest to jakas Rafikowa wikwintna robota! A jedynie "standard stołowy"!!
-
min. te właśnei fotki widziałęm...i od razu zaczynamy: pan po lewej - super... wygląda co prawda jak praca, którą ja ludziom oferuję, kiedy maluję 60 takich samych modeli (tzn nie zrozumcie mnei źle... wyglada jak przecierka...a jest malowana chyba na mokro!!)... natomiast kolory extra, bardzo ponuro to wygląda...i przez to fajnie... a człowieczek po prawej, choc tak extra dopracowany, ładnie malowany itd...jest tak niewiarygodnie denny, ze jak kiedykolwiek Rafik zarzuci cos kolorystyce mojej, czy np: Misia...to skonam z miejsca ... ;] ... ze śmiechu - bo połączenie błękitu, pomarańczu, zieleni, ZŁOTEGO i tak dalej...no mnei osobiście wbija w glebę... jest za realistyczne w porównaniu z realiami chuty:P...
-
po prostu nie lubie jak nie jest cos dokladnie malowane... kolorystyka to nie mnie oceniac bo nie oceniam kolorow a sposob pomalowania... nie lubie przecierki ktora robi "mazy" np na skarpetach. Moze ja robie przejscia gora 3 kolorami ale staram sie nie robic ich drastycznie. Zreszta. kazdyrobi jak mu sie podoba.
ale z pewnej odleglosci wyglada to fajnie...
-
ze śmiechu - bo połączenie błękitu, pomarańczu, zieleni, ZŁOTEGO i tak dalej...no mnei osobiście wbija w glebę... jest za realistyczne w porównaniu z realiami chuty:P...
Moda marrienburdzka!
A i nie obraź się Macku ale na tych obu dwuch modelach jak dla mnie aż w oczy kuje realizm i dobry dobór kolorów! Nawet hełm pana po lewej widac że jest już mocno znoszony!!
I widac że stroje ich są brudne (pan po lewej) zakurzone a nie zapaprane!! Przewaga przecierki nad dokładnym malowaniem!
-
I widac że stroje ich są brudne (pan po lewej) zakurzone a nie zapaprane!! Przewaga przecierki nad dokładnym malowaniem!
nie malujesz wiec pewnie tego nie wiesz... najpierw sie dokaldnie cos maluje a potem bierze np. brazowy i robi "brud" przecierka... (dobre sa przyklady z podrecznika do gwardii imperialnej gdzie doklednie to pokazali) nie wmowisz mi ze przecieranie na zmiane 2 kolorami daje poczucie brudu.
-
Właśnie tu jest pies pogżebany kamilu... że "znoszony chełm" w istocie jest po prostu przetarty... jak ja przetrę chełm to jest on "chamsko przetarty" co jest proste i efekciarskie, a jak zrobi to niby Rafik, to jest "znoszony"?... no bez kitu ludzie...bo to już jest hipokryzja:P...
-
Oj bardzo was przepraszam!
walnołem sie w składni zdania!!
Chodziło mi o przewagę dokładności malowania nad przecierką!!
Właśnie tu jest pies pogżebany kamilu... że "znoszony chełm" w istocie jest po prostu przetarty... jak ja przetrę chełm to jest on "chamsko przetarty" co jest proste i efekciarskie, a jak zrobi to niby Rafik, to jest "znoszony"?... no bez kitu ludzie...bo to już jest hipokryzja:P...
Tak ale Rafik robi to nieco bardziej umiejętnie! Może dlatego że nie nakłada na to werniksa który tak paskudnie niszczy cały efekt!!
-
Kamilu - bądźmy mneij obiektywni - przyjżyj się mojemu wojownikowi chaosu - czy widzisz takm gdziekolwiek "nieumiejętną" przecierkę?... już nie popadajmy w skrajne lizidupstwo za przeproszeniem...owszem rafik ma specyficzny styl malowania - ale ten chełm nie jest w żaden wyjątkowy sposób przetarty;]... każdy przetarty (dobrze) chełm tak wygląda...ja zrezygnowałem z takiego malowanai juz dawno temu (kiedyś tylko tak srebrny kładłęm) bo lubię nienaturalne, bajkowe malowanie... walić realizm... czy modele do konfrontacji są realistycznie maziane?... broń panie bobrze:P...
-
Maćku ale ja tu spośród was wszystkich odznaczam sie chyba najwiekszym obiektywizmem!
Jako jedyny nie maluje i nie musze bronic swoich modeli! A to ze ten akurat heł mi sie bardziej podoba i że bardziej cenię sobię realizm od bajkowości to już jest kwestia mojego gustu!
I ja tutaj nikomu dupy nie lizę!
I tak jak Twoje przesadne tłuste malowanie nie dokonca mi odpowiada tak orginalnośc tych modeli mnie urzeka!
I tak jak Misu nieżle maluje to wp.. mnie jego mniemanie że juz osiagnął w tm miszczostwo! Dodatkowo niepodoba mi się jego szeregowe malowanie bandy! Ja sobe bande wyobrażam jako pewna ogólna zbiorowość a Michał wuidzi to jako rególarne wojsko! I zarazem ja mam racje jak i on! Kwestia gustów!
I tak jak Seby figsy sa pomalowane przecietnie techniczxnie tak podstawki ma bez zarzutu!!
Itd..
-
Najemnik po lewej bardzo mi się podoba, BTW użyłem tych samych rąk, tyle, że nie do włóczni, a do halabardy, tak jakby najemnik sie nią zamachiwał.
Ten z prawej podoba mi się nieco mniej, ten niebieski nie pasuje. Co prawda to Marienburg, ale jakoś tak dziwnie to wyglada.
A właśnie, kołczan na plecach tego z włócznią mozna znaleźć w tej wyprasce Mordheim Equipment, czy gdzieś indziej? Bo na zdjęciu w sklepie GW słabo widać, i cały czas nie jestem pewien, czy to własnie kołczan.
-
oczywiście - masz rację, co nei zmienai faktu, że ten chełm nie wyrużnia się totalnie niczym...jest to najzwyklejszy w świecie przetarty chełm... w domu mam takich 4 tony... moje chełmy bez werniksu sa własnei takie,...identyk.r.atyczne:)...:p dlatego mnei to trochę śmieszy...że Rafik objeżdża przecierkę jako cos prostego i biednego, po czym mamy tu doczynienia z modelem, którego "najciekawszy" element jest przetarty?... śmieszy mnei to jak z kiczu można zrobic cos mega wypasionego... "chełm wygląda jak taki zurzyty"... Kamilu - według Rafika zaliczasz się do tych, którzy dają się nabierać na efekciarstwo...przeczytaj uważnie jego posty:)...
-
pomysl super... oryginalna konwersja to podstawa... a z halabarda musi wyglaadc cudnie.
Maćku ale ja tu spośród was wszystkich odznaczam sie chyba najwiekszym obiektywizmem!
Jasne...
-
miłośników prawdziwego marienburdzkiego maziania zaprawzam na rozkłądówkę w podręczniku do mordheim - dla mnei tamten marienburg p prostu rządzi i tyle... nie lubię takiego malowania jak zaprezentowane zostało na powyższym zdjęciu, z większej odległości się to po prostu zlewa w jedną masę...;]...
-
Naz i Misiek - peace and love :)
W życiu nie chciałbym Was obrazić swoimi uwagami, NIGDY nie napisałem też, że malujecie słabo. Przecież swoje uwagi zacząłem od tego, że "malujecie dobrze ale..."
Dlatego spokojnie Maćku, jak nie padam na twarz przed Twoimi figsami nie znaczy od razu, że bym je spuścił do rynsztoka. NIE. Są ok i bardzo porządnie się prezentują, a najważniejsze, że je malujesz z pomysłem. Misiek podobnie (no może Misiek trochę za bardzo lubi żółty kolor ;)). Mają tak wyglądać jak wyglądają bo tak chcecie i malkontentom wara od tego.
Ale zawsze sobie lubię pogadać o malowaniu bo m.in. chcę się uczyć, chcę być lepszy. Wetknięcie kija w mrowisko jak widzę pomogło i to bardzo. Nie obrażamy się, nie gadamy jak cnotki tylko krytykujemy jak się coś podoba albo coś nie podoba ale nie mamy w dupie i to jest ok. Krytyka to nie tylko zjechanie kogoś lub czegoś. Takie zachowanie świadczyłoby o kompleksach a ja takowych chyba nie posiadam.
Jak coś zj.....łem to mi to wytkniecie i tyle. A ja się bardzo cieszę.
Kilka kwestii trzeba wyjaśnić.
1. Wojownika Chaosu z poprzedniej fotki bardzo ładnie przetarłeś na szaro. Ogólnie figurka jest jakby nie domalowana, ale ta szara przecierka - mam wrażenie - sprawdziłaby się świetnie na umarlakach. Mam też wrażenie, że jest bardziej "sucha" niż te z umarlaków, dlaczego tak jest?
2. Suchy pędzel jest techniką obliczoną na efekt, chociaż na drabinie umiejętności malarskich trzeba ją postawić niżej od porządnego cieniowania na mokro - jest łatwiejszy i szybszy no i nie wymaga aż tylu umiejętności. Wybacza też błędy. Przetartą figurkę się wycieniuje, a zacieniowaną na mokro przewaznie trzeba myć.
Dlatego uważam takie malowanie za "efekciarskie".
NIE znaczy to jednak, że nie wolno tak malować a kto przeciera ten mamlas! Sam przecieram (chociaż akurat uważam, że robię to nie najlepiej, niepewnie się czuję w tej technice i nie zawsze wychodzi tak jakbym chciał), wyobrażacie sobie malowanie bez tego? Ja nie. To musi współgrać z innymi technikami bo sama przecierka przeważnie nie wystarczy. Tak jak w wypadku tego wojownika Chaosu, on w większej partii wygląda na niedokończony.
3. Misiek, nie masz się co obrażać za porównanie do malowania Naza i sformułowanie, że się od niego uczysz. To się pewno dzieje na zasadzie przenikania sposobów, kolorystyki itp. jednego kolegi do warsztatu drugiego. I skoro macie ze soba kontakt oraz z modelami drugiego to nie ma się co dziwić. Nie ma w tym nic ubliżającego ani złego. Dlatego na pewno NIE ma się o co obrażać. Ja też mam pod nosem kolegę malarza, u którego się uczyłem dosłownie - on maluje sporo dłużej i elementarza on mnie właśnie uczył, na zasadzie siedzimy razem, on maluje ja maluje i co chwila o coś pytam. Jak w szkole normalnie :) I nie czuję się przez to jakoś umniejszony.
4. Dobór kolorów na tym Marienburgerze jest taki a nie inny właśnie z powodu jego pochodzenia. To bogaty paniczyk, który dopiero co przybył do Mordheim. Kolega obok to stary wyjadacz, już od kilku miesięcy uganiający się po ruinach. Stad różnica. Stąd też różnica w lakierowaniu, co miało podkreslic efekt (paniczyk: humbrol nabłyszczający, doświadczony: mat z Pactry).
Hełm jest banalny i zarówno Misiek jak i Maciek pomalowaliby tak z palcem w odbycie. Przypuszczam zresztą, że efekt, który się Kamilowi spodobał nie pochodzi od malowania ale rzeźbienia. Po prostu wycinałem hełm ten z kawalerii Imperium (musiałem usunąć klejnot z góry), no i tak go wykończyłem nożykiem żeby był jakby powginany, podniszczony. Przetarcie go potem srebrzanką to już był moment. Nic wielkiego. Prawdziwie zajebisty efekt podrdzewiałego hełmu osiągnąłem raz, ale już ten model sprzedałem. Zresztą ten efekt widać byłoby tylko naocznie. A zrobiłem to według dawniejszej rady MIŚKA: przetarłem gotową przecierkę papierem toaletowym delikatnie. Wyszło ciekawie.
5. Kołczan i łuk na plecach to integralna całość i pochodzi z pudełka Wolf Riderów GW.
Pozdrawiam
-
Wracając tematem do Elfa Kibica! Elfa Elvisa! Elfa...
Wreszcie zrozumiałem o co chodziło Misiowi kiedy twierdził że moje modele sa pomalowane niekonsekwentnie! Teraz rozumiem! :D
Konsekwentnie w jezyku misia to synonim słowa Identycznie!
Słyszałem tez ciekawy komentarz na ten temat!
Elmin po oglądnięciu tego zdjęcia powiedział:
"dzisiejszy mecz sponsoruje importer cytryn!" - lepiejej bym tego nie ujął!
A.. i nie jest to atak na Ciebie Misiu ale musisz zrozumiec że malując elfa na barwy avelandu nieco nagioołeś dobry styl i poczucie gustu!
-
niestety to co wszyscy mówimy na temat Elfa Misia trafia na mur "Talk to the hand"... ;] Ja przegawędziłem z misiem chyba dobrych kilka stron A4 na gg... i kapadupa... brak zrozumienia problemu, ponieważ Misiowi elf po prostu jako "najświeższe dziecko" się podoba... i nic na to nie poradzimy:)... poczekajmy, az zrobi cos nowego i wtedy pojedźmy elfa...:D
Rafiku: Chaos warrior został pomalowany przecierką, ale pancerz nakładałem metodą "półmokrą" sa to pojedyńcze szarpnięcia pędzlem długości może 1 mm, proste poprzeczne kreseczki, farba nie jest do końca mokra, ale pędzel nie jest także suchy, pancerz cieniowałem od boltgun metalu zmieszanego z czarnym, poprzez jaśniejsze wersje srebrnego, kończąc na srebrnym + biały, i te najbardziej widoczne "flashe" to własnei ten biało srebrny, za pomalowaną w ten sposób armię, (nie sprawiło by mi to raczej problemu, już kiedys zaczałem tak malować armię) dostałbym MAX wg. naszego krakowskiego sędziego malarskiego... jedziemy dalej, złoty malowany jest podobną metodą, ale wykorzystując mniejsza ilośc warstw... natomiast skura malowana jest czystą przecierką. na mokro pomalowany jest znak khorne'a na ramieniu , kolce, kości i pierdoły...
"Przecierka" na nim wydaje się bardziej sucha, ponieważ jego pokryłęm puryty sealem, a nie gloss varnoshem, którego to używam częściej. Był on maslowany właśnie pod klimat bycia matowym:)... undeadzi też: Wampir, necro, dreg z dzidą oraz ten z pochodnią i warlock... ghule... ale zombi i dire wolfy, assassin, ogr wiedzieli na starcie co ich czeka i że staną się wkrutce BŁYSZCZĄCY... ztąd różnica... np: Wampir ma twarz malowaną za pomocą mokrej metody, to samo tyczy się choćby nekromanty, warlocka, ale puźniej zredukowałem tą metodę, ponieważ jak zam mówisz jest czasowchłonna, a patrząc na wszystkie pyski w tej bandzie różnca jest niestety znikoma:(...
Ja najbardziej lubię mieszać dobry przecier z innymi metodami, czasami niestety mi sie zachwieje proporcja:P... bo jednak perzecierka powinna pokrywać tylko ciucha:P...a nie cały model... no cóż...bywa różnie - najlepiej w UND pomalowany jest wampir, warlock i nekro... reszta juższła powiedzmy węższym torem... TO MI SIĘ W MALOWANIU MISIA WŁAŚNIE PODOBA, że chociaz "puźćniejsze" modele maluje mniej pomysłowo, to jednak nei zchodzi z jakości, tak jak ja to czynię... to samo przecież w moich WH... flagellanci są słabsi niż moi zaeloci... którzy dorównują jakością bohaterom...
Mówisz Rafiku, że się ten marenburgczyk błyszczy, ponieważ jest nowy w mieście... jest jedna rzecz której ja nie lubię robić... jak błyszczy się np: pochodnia - to już cały model musi iśc pod werniks:)... taka zasada... a gloss vernish lubię dlatego (i dlatego tak okropnie grubą warstwę daję ) bo to sprawia wrażenie otoczki ze szkła, wiem, ze tym modelom nie grozi otarcie... i daje mi to taki wewnętrzny spokój... nie muszę łapać ich za wyselekcjonowane miejsca:P... pozatym pod żarówka naprawdę widać że te modele sa ładnie zrobione, a werniks pogłębia cienie, jak na pewno zauważyłeś, ja w przeciwieństwie do misia lubię zostawiać głębokie czarne bruzdy... wręcz bardzo lubię:)...
Na koniec: Podziwiam twój zapał, że chce ci się "wgniatać" chełmy i namalowac kurz na ciuchu... to jest włąsnei prawdziwe malarstwo... ja juz dawno zadecydowałem, ze chce mieć KOLOROWE i bajeczne modele, aby przepełniały mnie radością... zakurzonego weterana można upaprać kolorowym kurzem:P... efekt jest efektem, kiedy daje radość samemu malarzowi, a nie tylko niedoświadczonym graczom przy stole:)...
Tyle:P peace and love forever dude
-
nie macie o czym pisac... ?
Naz i Misiek - peace and love
Czy ja sie unosze?! Wiecie... Misiek nie jest rownoznaczne z Maciek... to nie jest tak, ze jak naz cos napisze to jakbym ja to napisal... :D
Czekam, ze pojawia sie zdjecia figsow malowanych przez mistrza walkow...
-
Czekam, ze pojawia sie zdjecia figsow malowanych przez mistrza walkow
No to sie nie doczekasz! Ja malowanie już dawno zawieśiłem. I choć całkiem nieżle mi to wychodziło to jednak szkoda mi na to czasu!
Wolę pokonwertować i za pieniądze oddac ta przyjemność komu innemu!
A co do worriora to przyznam że nie imponuje mi on niczym! Lecz tak jak powiedziałeś Maćku (z czym muszę się zgodzić) ja oceniam jedynie efekt wizualny a nie geneze całego malowania! Dlatego jesli by mnie poproszonao jako sedziego do konkursu malarskiego to ocenił bym go jako słabo pomalowany model! I podobnie jak Rafik wydaje mi sie jakby był niedokończony :(
-
Ilu ludzi - tyle gustów. Na was dwóch przypadają cztery osoby, którym warrior się szalenie podoba. Jedna z nich zna się na malowaniu bardzo dobrze. Druga po prostu sie na nim zna, a dwie porównywały go z innymi moimi modelami:)... więc nie jest źle. Po prostu taka wizja, mało kolorów, specyficzny sposób nakładania.
-
Nie co zaśmiecę to forum nie mordheimowymi figórkami ale zgodnie z życzeniem pokaże wam dlaczego przestałem malować!
Uznałem że wiekszego kunsztu w tej dziedzinie nie osiągną i wole w tym czasie zarobic pieniądze w innej dziedzinie a modele oddać fachowcom!
Modele mocno poobijane! (przewalały sie w pudełkach przez jakieś 3 lata!
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/elf1.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/elf3.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/elf4.JPG)
Za postawione komentarze jednak sie nieobraże choc wiem że figsy sa pomalowane słabo!
-
ee tam słabo... spodziewałem się osobiście czegoś bardziej tragicznego - te modele nie są takie złe:)... powiem więcej...osiągnąłeś starndard stołowy battla zprzed jakichś 2 lat..więc całkiem, całkiem... wiadomo - ze kwestę koloró pozostawiam bez oceny- ybo to już indywidualna sprawa...ale jeśli chodzi o malowanie - to nie jest tragicznie - po prostumalowanie bez efektu... ale jak juz pisałem ... całkiem dobrze... za to widac, ze czasochłonnie - sposób w jaki nakłądana jest farba... to nei są płynne pociagnięcia pędzla, tlko niepewne nakładanie... przynajmniej po zdjęciu tyle widać:)... jasiu mardyła tez dak maluje:)... swoje HE...
Pozdrawiam.
-
Niesą najgorsze powiem nawet że mi sie podobają
-
Napewno powyżej przeciętnej, choć brak im polotu. Taka rzemieślnicza, a nie artystyczna robota. Niemniej jednak uważam że nie ma się czego wstydzic, figurki nie rażą, widziałem już wiele gorzej pomalowanych, a te mają nawet fajne niektóre elementy
-
Dzikuje za wasze opinie które nieco zaszkoczyłu mnie swym pozytywnym wymiarem! (bo jeszcze do malarstwa wrucę :))
Ale sami widzicie (Maciek to wlot zauważyl) że malując zamiast odczuwać przyjemnoś prowadzięłm nieustaną walkę z pędzlem! Dlatego znalawszy nie drogiego malarza postanowiłem oddać tą pzyjemność właśnie jemu! A sam skupić się na konwertowaniu!
Zdjęcia jednak zamieściłem aby nie byo juz wiecej podbnych dziecinnych komentarzy (pod moim adresem) typu "czekam aż Miszczu zacznie malować!"
Dziwię się malarzom że nie potrafia znieśc krytyki odbiorców ich dzieł! A niektórzy zupełnie juz zatracili własna samokrytyki!
Jeszcze raz wszystkim za komentarze dziekuję!
-
Po długich przejściach z moim aparatem wreszcie moę wam zaprezentować moją Bretonię która (jak w przypadku innych modeli) wyszła z pod pędzla Michała Szpetnara
Pan Baron
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/b1.JPG)
Eranci (Ci biedniejszi rycerze co ich na konia nie stać :))
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/b2.JPG)
Giermkowie (czyli przydupasy :)- to dla Ciebie Maćku!)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/b3.JPG)
Moi przyszli bochaterowie! (nie widziłą już ich ktos w jakimś filmie ??)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/b4.JPG)
Pospólstwo
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/b5.JPG)
Najemny elf (przykład jak można pozostając wtonacji bandy nie zarżnąc modelu!!!)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/b6.JPG)
I całościowo! (to dlatych którzy by chcieli oceniać spójnośc kolorystyczną bandy!)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/b7.JPG)
Modeli będzie wiecej (met arms, Sguire na koniu itp!) tylko nieco pużniej!
Michał musi trochę odpocząć od pendzla:)
Czekam na wasze komentarze..
-
No figurki jak zwykle bardzo ładne... ale zapłać swojemu malarzowi ciut więcej i poproś żeby bardziej wczuł się w podstawki, bo na prawde psują cały efekt końcowy...podstawka to część modelu i warto poświęcić jej troche czasu...zwłaszcza gdy modele sa pomalowane na tak dobrym poziomie ;)
f**k...masz takiego samego elfa rangera jak ja :(
Ale skoro w klubie mamy już kilku bliźniaczych Tileańskich braci, także jakoś Ci to wybacze :D
p.s. jednym czasem chyba Kamil wspominał, że czeka na moje race...niestety jeszcze dwa egzaminy przedemną...także jakoś w lipcu zaprezentuje moje Besty,a zaraz po nich mój Reikland...
-
zielony troche niedopracowany (ale kolega ma taki styl "tlustych przejsc"). Konwersje fajne. Tylko ten kapelusz... jak don kichot czy freelancer. Taki rycerz na plazy. Denerwujace sa pogiete wlocznie... widac ze sie pogiely przypadkiem i nie zostaly dobrze wyprostowane.
Sokól fajny. JA chce od dawna kupic sobie malpe ale GW nie ma takiej figurki :(
Masz WYSWIGA? Morning stara nie widac.
Zastanawia mnie owlosienie i brak helmu pieszego rycerza... gdzie wasy, zadbana broda...? I gdzie helm?! Najlepiej prostokatny :D Rycerz powinien miec helm. Giermek ma (i to "kawaleryjski") a rycerz nie...
Czy robin hood ma na bialym podkladzie niebieska kropke jako oko?
Me-at-arms sie pisze...
Tez lubie okragle tarcze... mam ich jeszcze z 25 sztuk wiec jest z czego korzystac.
Czy elf nie jest w kolorze bandy? :D I czy nie jest bardziej jasno-zielony niz moj elf? :D Co do elfa... to w sumie jedyny sensowny HS dla bretonni... ale czy bretonnia sie s WE lubia na tyle coby elfowi placic? hmm...
I całościowo! (to dlatych którzy by chcieli oceniać spójnośc kolorystyczną bandy!)
Kolory rycerzy sie wyrozniaja... ale gdzie herb piechura?! JA swojego Prawdzica kazałbym wyhaftowac w widocznym miejscu :D Brak herladyki powoduje, ze piechur troche odstaje. Mozna zalozyc, ze na tarczy ma herb... ale na ubraniach nic? Konny wyglada bardzo ... odstajaco. Tak jak powinien rycerz w stadzie wiesniakow wygladac, poza dosc podejrzanym nakryciem glowy. Kolory wskazuja, ze za bogaty nie jest wiec wizyta w mordheimie jest uzasadniona.
11.. na turnieju ci braknie modeli.
-
hehehehe :D
przepraszam.. ale po tym jak zobaczyłam elfa misia... zestawienie zielonego z żółtym będzie mnie bawiło do końca moich dni ;) :D
dlatego powiem Kamilu, że nie bardzo mi się ta zieleń podoba, ale to jak dla mnie wygląda zdecydowanie lepiej jak wcześniej zaprezentowana... jak dla mnei bardziej pasuje do elfa, przynajmniej wiosna łatwiej się ukryje wśród listowi ;]
Jak dla mnie misiowy elf wygląda jak członek bandy CoC :D w lesie się chłopak nie ukryje... hmm.. nigdzie się nie ukryje ;]
Kamila banda całkiem całkiem wygląda :) Kamilu.. może jakbyś tak nie poganiał chłopaka by Ci to ciut lepiej wyglądało ;]
i Kamilu.. co do cytatu... to komentarz był: "dzisiejszą bitwę sponsoruje importer cytryn!" :D
-
Masz WYSWIGA? Morning stara nie widac.
Zastanawia mnie owlosienie i brak helmu pieszego rycerza... gdzie wasy, zadbana broda...? I gdzie helm?! Najlepiej prostokatny Rycerz powinien miec helm. Giermek ma (i to "kawaleryjski") a rycerz nie...
Czy robin hood ma na bialym podkladzie niebieska kropke jako oko?
A skąd wiesz że morneng sterna mam wystawiać?
Wersja z Korbaczem jest narazie w przygotowaniu.
Ten czerwony rycerz to stary zachartowany wyga! cos ala Questing (oni w dużej wiekszości nie używają hełmów!) I nigdzie nie było powiedzane że rycerze musieli mieć zadbane brody! Na takie rarytasy stać było tych bogatszych! A giermek nie ma chełmu kawaleryjskiego!- skąd to wziołeś?
To jest zwykłu piechotni "garnek"!
A co do robin hooda? to co to za pytanie? Coś jakby szukania dziury w całym! Nie nie ma niebieskiego oka!
-
cóż - z tych modeli podobają mi się trzy: Konny rycerz - super wypasiony klimat, bardzo pasuje mu ta głowa...musze jeszcze w realu zobaczyć, bo np: konwersja middenheimdzkiego bossa jest garbata i ma źle przekręcona gowe - a tu nie jestem pewien... ale fakt, ze gośc pomalował konnego w lilijki mi imponuje... bardzo łądny model na focie...
drugi extra model (najłądniejszy moim zdaniem) to piechotny rycerz...wygląda jak krzyżowiec... moze w świecie warhammera i na filmach oni mają zadbane brody, ale widac, ze ten od miesięcy przedziera się przez brudne ulice tłukąc arabusów... pięknie to wygląda...super, ze tarcza jest po prostu srebrna... nabiera klimatu
trzeci model to elf... walić "kolory bandy"... walić "jasny zielony"... tutaj te kolory są na swoim miejscu i tyle...
za to reszta modeli jest zbyt ZIELONA i nie pasuje do sposobu malowania konnego i piechurnego rycerza...jak modele z dwóch różnych band:)... co nie znaczy, zę brzydka... po prostu inna...
-
Arghh... dlatego nie lubie oceniania malowania przez innych.. takie lilijki są wrzucone do każdego bretońskiego pudełka jako kalkomanie, więc nie wiadomo czy połowa nie jest przyklejona i "ulepszona".. Przez takie "niespodzianki" figurka ładnie pomalowana może mieć gorsze noty od kiepsko pomalowanej, na której jest pare ładnych naklejek...
-
Gorim - jestem raczej weteranem malowania... dlatego prosze bez takich:P...to prawie jak obraza... ja zdaję sobie sprawę z tego co napisałeś... "kalkomania" to się nazywa... ale lilijki wyglądaja jak prawdziwe... ponadto model pod werniksem.. na pewno jelonki na tarczach są naklejone... napisałem, ze "musze zobaczyć w realu"...bo na fotce to mpowoduje złudzenia - ostatnio jak na żywo zobaczyłem kilka modeli to sie przyczepiłęm do "kresek" jakie ten malarz stosuje zamiast cieniowania - na fotach extra...w rzeczywistośći extra z 50 cm... z bliższej odległości kreski dziabią w oczęta...
-
Wprawne oko Naza się nie pomyliło!
Wszystkie lilijki są malowane ręcznie! Lecz jest to robota nie michała tylko znacznie wyższej klasy persony! CZARNEGO (Marcin Czarnowicz)!
Zresztą maćku ja Ci ten model już pokazywałem!
-
eee - ten?... nie pomalowany... (owszem widziałem... nażekałem na za wielki miecz:P)... racja, racja
-
Widziałem lepiej pomalowane modele Czarnego (choc Czarny swoja bretonnie malowal "na szybko" aby na WM2004 sie wyrobic) chociaz konny jest w pomalowany bardzo fajnie. Musze go z bliska zobaczyc... . Ale emblematy sa bardzo zacne... harcerskie lilijki :D Nie wiem skad porownanie do kalkomanii... od razu widac reczna robote.
A co do robin hooda? to co to za pytanie? Coś jakby szukania dziury w całym! Nie nie ma niebieskiego oka!
Pytanie bylo proste... to temat o malowaniu, nie? Kiedys kolega tak robil oczy i troche wygladaly jak wzrok pijany dlatego pytam. :D
Zreszta zobacz swoja reakcje a potem przeczytaj co sam napisales wyzej o mnie... hi hi hi... no nie moge. JAk pisze demencja starcza "będzie mnie bawiło do końca moich dni".
A skąd wiesz że morneng sterna mam wystawiać?
Tyle o nim opowiadales w dziale rozpiski, ze wydawalo mi sie sensownym, ze chwalisz jakosc czegos co uzywasz.
-
Pytanie bylo proste... to temat o malowaniu, nie? Kiedys kolega tak robil oczy i troche wygladaly jak wzrok pijany dlatego pytam.
No to sie chyba nieco głupio pytasz?
Przyglądam sie od dłuższego czasu tej fotce i nie moge zabardzo dojżeć tego niebieskiego koloru! Chyba masz sokoli wzrok!
Dlatego uważam że jest to czepianie sie jakiś nieistotnych i nieprawdzwiwych szczegółów.
-
Ja się wsztrzymam z wyrażaniem opinii do czasu zobaczenia "live" tej Bretonnii, a to już niebawem ;)
Macie tymczasem na pożarcie:
http://www.coolminiornot.com/92063
Zdjęcie jest chyba przyzwoite, ale jakby co to proszę na jego temat również się wypowiadać - chętnie przyjmę rady dot. fotografowania bo dopiero się uczę zabaw z opcjami typu "makro" itp.
-
ogladalem ostatnio... flaile paskudne... wygjadaja jak ze skreconej chusteczki chigienicznej :D
Za to zwoje naprawde ladne sa.
-
O flagasach opinię mam taką, jak MiSiO - flaile są dziwne, za to zwoje ekstra... Jak tyś je wymalował!? :D Kolory też bardzo fajnie dobrane.
Co do Bretonii - "rycerz pan" - ten kapelutek mi się nie podoba. On był robiony na bazie Freelancera? Dobry patent z tym sokołem.
Czerwony Errant jest świetny! To chyba Grail Pilgrim z głową Middenheimera o ile się nie mylę? Z chęcią postawiłbym takiego na półce. Naprawdę świetny.
Drugi Errant już mniej mi się podoba - chudzina z niego.
Giermkowie wyglądają na co najmniej wystraszonych :D. Nie podobają mi się te pogięte włócznie.
Elf Ranger jest ekstra. Ma fajnie pomalowany płaszcz - bez kombinownia, prosto i ładnie. [wprawdzie nie to co psychodeliczny elf Miśka, ale... ;) ].
Jeśli chodzi o Elven Rangerów, to jak dla mnie rządzi Elf Maćka - ten Shadow Warrior z rozpuszczonymi włosami. Myślałem nad przemalowaniem swoich SW, ale po tym co zobaczyłem, to wolę się za to nie brać w najbliższym czasie, bo bym tylko tęsknie wzdychał.
-
Flagsy imo bardzo fajne, fotka nienajlepsza ale i tak widac ze poziom malowania bardzo wysoki. Ładnie wyszły te manuskrypty.
Bretka też niezła, też najbardziej podoba mi się czerwony errant. Baron też ciekawie się prezentuje - ten sokół to może z Konfrontacji? Ogólnie banda jest ok, tylko te podstawki biedne...
-
Na temat brettoni juz pisałem, ale poprawię tu chłopaków:
Sokół jest zwykłą częścią od nowoedycyjnej - plastikowej brettonii (od jazdy)
Pieszy - czerwony - najładniejszy rycerz jest zrobionyu z ciała dowódcy piechoty (nowo ed. bretka) ma dłoń z mieczem od grail pilgrima, oraz głowę middenheimczyka...
CO do flagellantów Rafika... to samo co poprzednicy - kolory ładne, zwoje super, flaile dziowbią w czoło ... z papieru je robiłeś, czy ze sznurka?
Natomiast mi sie nie podobają podstawki, takie nasypane kaszą... to nie wygląda fajnie - lepiej zmieszać piasek z kaszą, albo po naożeniu kaszy zasypac delikatnie piaskiem (tak robiłem SoS podstawki dla swojej Anki)...
tyle:)
-
Na temat brettoni juz pisałem, ale poprawię tu chłopaków:
Sokół jest zwykłą częścią od nowoedycyjnej - plastikowej brettonii (od jazdy)
Pieszy - czerwony - najładniejszy rycerz jest zrobionyu z ciała dowódcy piechoty (nowo ed. bretka) ma dłoń z mieczem od grail pilgrima, oraz głowę middenheimczyka...
Skoro rozkładamy te model na częsicipierwsze to podam dokładny przepis!
Baronn- 6 ed bretończyk z głową freelancera! - jes to jednak tymczasowy model! Michałowi by brakło czasu na wymalowanie mich zachcianek dlatego wziołem już prwaie gotowy model (malowany przez Czarnego!)
Erant (czerwony) Korpus dowócy do met-at-arms 6 ed głowa mideheim-czyka,miecz i dłon pilgrima, tarcza z 5 ed bodajże bretoni!
Drugi erant (zielony!) to orginalny dowódca do met at arms z 5ed!
-
PANIE I PANOWIE... zakończyłęm żmudny, czterodniowy proces malowania KYLI - BOUNTY HUNTER... a oto i jej zdjęcia:
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20bounty%20hunter%20foto%2001.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20bounty%20hunter%20foto%2002.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20bounty%20hunter%20foto%2003.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20bounty%20hunter%20foto%2004.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20bounty%20hunter%20foto%2005.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20bounty%20hunter%20foto%2006.jpg)
Oto i obiecane fotki KYli bounty hunter. Niestety jakościa odbiegają one od poniższego zdjęcia z LINKa... takie czasy:(... http://www.fantasyladen.de/reaper/warlord1/14025.jpg
Oczywiście ja malowałem zupełnei inaczej od tego gościa. Myślę, że jakość jest jednak porównywalna, w końću on tez popełnia błędy (lewy rękaw i brązowa ciapka, albo lewa dłoń zajechana brązem ze zbyt głębokiego washa od rękawa... takie tam...troche ich jest)
Jeszcze chyba muszę porawić "brąz" na staniku oraz lewym rękawie - miejscami kontrast jest zbyt duży a przejścia chyba za mało gładkie, ale w realu wygląda to bardzo ładnie - na fotce trochę drażni... To samo się tyczy piersi, nad nimi są brązowe przejścia, które na zdjęciu wygklądają tragicznie, w rzeczywistośći one nie są widoczne i przejście jest gładkie jak na obojczyku, a skąd na fotce taki efekt nie wiem - chyba wina "washa", który foto trochę pogłębiło...
Ogólnie to zdjęcia nr 5 i 6 pokazują w jaki sposób cieniowane są elementy SREBRNE, nie poszedłem na łatwiznę i to dało efekty! w tym akurat moja Kyla przebija tą internetową... tam nagolenniki są okropnie cieniowane (naramiennik tez) i to niestety strasznie wali w gały... z kolei tam LIST GOŃCZY przeskakuje mój list dwukrotnie... i tak można by się licytować wieki:)... ja lubię białe sznureczki, gość lubi brązowe:) itd...
No to oceniajcie mości panowie:)
-
nie ówieże puki nie zobacze :lol: (hyba nie zrobilem rzadnego blendu) :badgrin:
-
Skolo... jeste goźć co ubaił mnie po paHy :D
Naz jak zrobisz te fote to zaraz kasuje tego twojego posta coś go namalował...
-
JAK ZAPOWIADAŁEM... ZMIENIŁEM ZAWARTOŚC POPRZEDNIEGO POSTA...
"TREMBLE MORTALS! DOOM HAS COME TO THIS WORLD!!" patrzcie i oceniajcie... to dla mnie wazne, gdyż jest to dzieło mojego życia (jak do tej pory najcenniejszy popis malarski...) myślę, że model pokazuje to "conieco" które potrafię:P... ja jestem zadowolony w 95%...
Pozdrawiam ziome's
-
Jak juz na gg pisalem... Świetna... Miod... dasz mi jej numer?
I jak tu sie nie dziwić, kiedy się słyszy, że malujesz na przecietnym poziomie :D
(http://www.fantasyladen.de/reaper/warlord1/14025.jpg)
VS
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20bounty%20hunter%20foto%2001.jpg)
-
no, no widze naz, że się podciągnąłeś, jest dobra. Metal nawet lepszy niż na modelu z reapera
-
Bo reaoper ma non-metalic'iem malowane zbroje... a Naz zawsze tak malowal... tylko nie zawsze chce 4 dni poswiecic :D
-
nie wiem jak wam ale mi się nie ładują :(((((
-
dziwne by to bylo gadac o cyms co sie nam nie laduje hi hi hi :D
Laduja sie.. moze daj ODSWIEZ
-
Że tak powiem Maćku... ekhm... pozamiatane.
:D
Nie będę się tu silił na jakieś komentarze - model jest po prostu wypasiony. Częściej poświęcaj 4 dni na malowanie bo... to to naprawdę jest ładne! :D
-
Widzę, że moja słodka KYLA zbiera pozytywne żniwo:)... jeszcze RAFIK musi rzucić okiem:P... wystawiłęm ją tez na COOL-mini-or-not...zobaczymy co tam ludzie napiszą... no i jeszcze robię podstawkę... śliczne drewno, cieniowane zajebiście (nie malowane, ale papierem ściernym w specyficzny sposób żłobione...) do tego na podstawce ma być pniak porośnięty takimi liśćmi jak ma Kyla na bazie... i mchem, takie tam... taki fragmencik lasu/bagniska... w kolorystyce jej podstawki:)... mała rameczka:D....
-
http://www.coolminiornot.com/93741
Mowilem, ze coś kolo "8.0" ocena będzie.. na razie jest "8.2".
-
To dopiero 6 gosów... (8.3) i obawiam się, ze długo tak nei pociagnę... zwłaszcza, ze zawsze jakiś zawistny bufon moze dać "1" tak dla żartu:(... przy 250 głosach to się nie będę martwił:)
Za to DREDOWI dałem sam "7" a już stoi 7.8 przy całych 4 głosach:)
-
No to teraz ja zasieje ziarenko niepewności!
Kylia w wykonaniu Maćka naprawde fantastycznie sie prezentuje!
Lecz z porównaniami byłbym nieco ostrożniejszy..
Skóra w wykonaniu reapera bije o klase Maćkową.
Niestety jest to pieta achillesowa figórek Macka.. przejścia sa bardzo widoczne śmiałbym powiedzieć "chamskie"(jak to nasz Naz lubiał mawiać :D) widoczne jest to szczególnie na pierwszym zdjęciu!
I dobrze że niedługim czasem podstawka ma przejśc modernizacje ponieważ narazie prezentuje sie biednie. :(
Na koniec nieco jeszcze osłody!
Bardzo mi sie podobaja nagolleniki są prawdziwie fachowo pomalowane!
Jak dla mnie zasłóżone 8.
-
ulala, ze tak powiem SWEEP :) gratulacje. zajebisty malunek
-
na skore mozna jednego wiecej highlighta... ale do do podstawki to nie bardzo łapie... :D Fakt. nie ma tam sniegu ale podstawka lapsza niz wiekszosc tzn. standardowych.
Ocena malowania figurki nie moze sie odpierać na tym czy "sie podoba czy nie" tylko w duzej mierze na tym JAK robota jest wykonana. co do skóry... reaper maluje caly model na naturalne kolory, brązy itp a robi skóre białą... i do tego nagolenniki non-metalic iem... troche to dziwne polączenie. Naz trzyma sie konwencji od poczatku do konca. Oczywiscie jego model przez to nie jest tak... bajeczny (nie ma fioletowego kawałka szmaty itp ale wyglada jakby ta kobitka własnie weszła do gospody z traktu.. kurz, upał itp). Bardziej za to trzyma sie konwencji. Jedyne 2 elementy do ktorych mozna wiec zastrzezenia to napis na zwoju (lepiej robi się taki napis cienkopisem niż pędzelkiem) i kolor szfów (białe?).
-
Kamilu... Na starcie zaznaczę, że tak naprawdę nie gniewam się za krytykę (to by było głupie z mojej strony) a ponadto ogólnie twojej konkretnej nie biorę na powaznie - niestety na malowaniu się nie znasz... możesz ocenić model conajwyżej w skali "podoba się / nie podoba" i kilka profesionalnych słów jakich użyłes nie zmienia faktu, że nie masz pojęcia o czym piszesz...
Może od razu parę argumentów wywalę do kosza na smieci.
1)Moja skóra jest niestety trochę ROZMYTA, dlatego wygląda inaczej niż ta na reaperze... ale zaręczam, iż ręce, w szczególności... (dłonie) pomalowane mam o wiele lepiej... natomiast denerwuje mnie ta brązowa kreska nad biustem... !!tylko na zdjęciu jest!! - w rzeczywistosći jej aż tak nie widać;/...nawet pod lupą... (wash tak wychodzi na fotce dziwnie ciemno)...
A teraz pokażę KAMILOWI JASAKOWI (tak aby każdy moją argumentację zrozumiał) co to znaczy CHAMSKIE (aczkolwiek na tym modelu one aż takie chamskie nie są) przejścia... patrz człowieku i na przyszłosć będziesz wiedział, ze pociągnięcia grubości gówki od szpilki w takim powiększeniu nie są CHAMSKIE!
Oto fotka, wyszczególniłem to, co w niej mnie bodło... zwłaszcza nagolennik i rękawiczka mnie kruszą estetycznie... bo tam naprawde jest to chamskie... (oczywiście nadal twierdzę DAJE TO EFEKT) ale trochę szpeci ten kawał dobrej roboty...
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/14025.jpg)
Pani Reaperowa ma własnie takie gagi, a przyznam, ze ten na lewym nadgarstku to skopiowałem, daje efekt, chociaz dziobie w oczy... i od razu powiem, ze podkreślając błędy broń bobrzse nie twierdzę, że moja lepsza - dla mnie ten reaperowy model jest boski w 99%!! ponadto cycunie są pięknie cieniowane...i stanik... ach, świetnie...
AAaaaa... i ostatnia sprawa wracając do skury: hehehe zawsze cieniowałem elf fleshem a potem dodawałem białego - ten pan robi to podobnie, ale oczywiście tu jest to przemyślane i staranne... natomiast kiedy ja wycieniowałem używając wielu warstw i mieszając... robiąc serio niezłą skurę... to kamil mi jedzie, że jest brzydko:P... a zawsze jechał na moje stare cieniowanie...
Jednakże doceniam to "zasłużone 8" to jest ocena, którą na coolmini chce dostac, tylko po to, aby przebić pozostałę KYLE i wiem, zena więcej nie zasługuję... bo 9-10 to już golden demonowe prace... Jedyne czemu Kamilu tak ostro się bronię to fakt, zę nie uważam twojej oceny za profesionalną... chciałes się popisać znajomościa malunku, podałes argumentację, ale nie bardzo ta argumentacja jest przemyślana... a przykład z chamskimi przejściami już wogule mnie śmieszy, bo chyba pomyliłes modele:)
Pozdrawiam wszystkich - nie bójcie się krytykować... na to przeciez liczę... LIST POPRAWIĘ... ale ja używam tylko Pędzla!! (musze oczko w literze D zdecydowanie poprawić)[/img]
-
Kamilu... może od razu parę argumentów wywalę do kosza na smieci. Moja skóra jest niestety trochę ROZMYTA, dlatego wygląda inaczej niż ta na reaperze... ale zaręczam, iż ręce, w szczególności... (dłonie) pomalowane mam o wiele lepiej... natomiast denerwuje mnie ta brązowa kreska nad biustem... tylko na zdjęciu jest - w rzeczywistosći jej aż tak nie widać;/...nawet pod lupą... (wash tak wychodzi na fotce dziwnie ciemno)...
Niestety jestem o tyle ubogi w ocenie że mogę widzieć ten model tylko z perspektywy zdjęcia :(
I z tej właśnie perspektywy wpomniana kreska na powyżej biustu papra cały efekt modelu..
Dodatkowo (niestety :() model reapera ma bardziej realistyczna skórę!
Lepiej sie prezentują równierz włosy!
A szkoda poniewarz (przynajmniej dla mnie) jest to naważniejszy efekt!
Natomiast fragmenty malowane na czerwono jak i brązowo gurują śa dużo lepiej wykonane.. Wkońcu to twoje ulubione kolory i w ich tonacji czujesz sie jak rybka w wodzie!
Naszczęscie nie musisz brac sobie za bardzo do serca moich uwag! Malarzem nie jeste i oceniam jedynie efekt końcowy bez wgryzania sie w geneze powstania dzieła..
I jako laik wziołbym jednak numer telefony do reaperowskiej pani!
-
No i mam juz podstawkę... jak tylko do soboty będzie łądne światło to zrobię lepsze niż dotychczas fotki no i oczywiście wzbogacone o tą dioramkę. Wygląda to naprawdę ciekawie... ech...szkoda, że nie umiemy jeszcze skanować "myśli" :)... mam aparat za ponad tysiaka, a musze czekać na to, az słońce wyjdzie;]...
-
A teraz pokażę KAMILOWI JASAKOWI (tak aby każdy moją argumentację zrozumiał) co to znaczy CHAMSKIE (aczkolwiek na tym modelu one aż takie chamskie nie są) przejścia... patrz człowieku i na przyszłosć będziesz wiedział, ze pociągnięcia grubości gówki od szpilki w takim powiększeniu nie są CHAMSKIE!
Nie chce tutaj podnosić wielce głosu lecz maćku wydaje mi się że na starość ślepniesz! Wszystkie wypunktowane miejsca (reaper) są wyjątkowo gładkimi przejściami w porównaniu do piersi twej kyle..
Niestety ale temu nie jesteś wstanie zaprzeczyć że wygląda to jakby miał odlecieć ten biust!
I nie wiem czy zmieniłeś techniką czy nie ale prawda jest jedna nadal skura Ci nie wychodzi.. A szkodza bo psuje to końcowy efekt!
I radzę Ci porozmawiać z profesjonalnymi sedziami jak sa prawdziwie ocenniane modele.. Napewno nie chodzi o geneze powstawania dzieła..
Ale tłumaczyć Ci nie bedę bo i tak tupniesz butem i bedziesz twierdził ze co ja tam się znam!
-
O rany "talk to the hand" złamasie... nie będę się powtarzał...przeczytaj znów co napisałem to może zrozumiesz czemu te piersi tak wyglądają... a potem rzuć okiem na RESZTĘ skury mojej kyle... a miejsca, które wypunktowałem nie sa gładkimi przejściami, a już na pewno nie prawy karwasz tej laski hahahahahaha... nie ważne - bez komentarza, widze, ze nie mamy o czym tu dyskutować.
Masz zacytuję ci, bo widzę że ci sie nie chce czytać takich długich postów co?..
"natomiast denerwuje mnie ta brązowa kreska nad biustem... !!tylko na zdjęciu jest!! - w rzeczywistosći jej aż tak nie widać;/...nawet pod lupą... (wash tak wychodzi na fotce dziwnie ciemno)... " to MOJE SŁOWA... qwiem, zdjecie to zdjęcie, ale w rzeczywistosci ta kreska nie jest taka CHAMSKA, już dawno bym ją poprawił, gdyby taka byłą, ale NIE JEST, skura jest cieniowana delikatnie i nie ma tam BRĄZOWYCH PRĘG, wash tak na zdjęciu wyszedł...aaaargh, nienawidze, jak komuś tłumacze a on dalej jak młot swoje i swoje... a tym kimś zawsze jesteś TY!! zrobię zdjęcie z przesłoną to może tego NIE BĘDZIE... ehh...f**k... lol... roar...
-
I radzę Ci porozmawiać z profesjonalnymi sedziami jak sa prawdziwie ocenniane modele.. Napewno nie chodzi o geneze powstawania dzieła..
Ale tłumaczyć Ci nie bedę bo i tak tupniesz butem i bedziesz twierdził ze co ja tam się znam!
to dobra rada jest
-
Oczywiście, że dobra, ale trochę po fakcie:D... a geneza genezą... na cool-mini-or-not oceniają zarówno doświadczeni malarze (oni patrzą na wszystko - łącznie z warstwami itd - genezą) jak i niedoświadczeni goście, którzy patrzą na efekt... mi chodzi tylko o to, że najpierw Kamil zapiera się, gdy z Misiem tłumaczymy, że jego modele są cieniowane po chamsku, bo to nawet nie jestjako takie przejście koloru, co jaśniejsze "paski" a potem MI kamil zarzuca "chamskie cieniowanie" aby się odegrać, a na tym modelu takiego NIE MA, jak i na REAPEROWYM, bo w pełni chamskim go na pewno nazwac nie można - mówimy o dwóch różnych rzeczach... "chamskie" cieniowanie to sie może pojawić na modelach z TABBLETOP QUALITY, a nie 8-10 no panowie...
Zresztą chyba poproszę Sławka (znajomka) który na malowaniu zna się jak nikt inny (oczywiście przenośnia, ale gość jest ostry i wie o co chodzi) On chyba wyjaśni jak to jest z ODPADAJĄCYMI PIERSIAMI u mojej Kyli...
I teraz zdanie DO WSZYSTKICH... to oczywiste, że ja nie zakazuję konstruktywnej krytyki... wręcz domagam się jej - po to tu umieściłem zdjęcie, ale już na początku wspomniałem o tym dziwnym WASHU nad piersiami, że wygląda tak jedynie na fotce i jest to wina zdjęcia, że w realu tego brązu nie ma, co KAMILOWI chętnie pokażę przy najbliższej okazji (niestety chyba nie zapowiada się, by odwiedzał swojego zajadłego wroga:P w najbliższym czasie)... jedyne co mnie irytuje to fakt, że mimo mojego pierwszego postu (oraz puźniejszych) gdzie błąd ten przedstawiłem, napisałem "TAK NIE JEST" to kamil jak zwykle musiał się własnei do tego przyssać... no kurcze pieczone no,...
-
I teraz zdanie DO WSZYSTKICH... to oczywiste, że ja nie zakazuję konstruktywnej krytyki... wręcz domagam się jej - po to tu umieściłem zdjęcie, ale już na początku wspomniałem o tym dziwnym WASHU nad piersiami, że wygląda tak jedynie na fotce i jest to wina zdjęcia, że w realu tego brązu nie ma, co KAMILOWI chętnie pokażę przy najbliższej okazji (niestety chyba nie zapowiada się, by odwiedzał swojego zajadłego wroga:P w najbliższym czasie)... jedyne co mnie irytuje to fakt, że mimo mojego pierwszego postu (oraz puźniejszych) gdzie błąd ten przedstawiłem, napisałem "TAK NIE JEST" to kamil jak zwykle musiał się własnei do tego przyssać... no kurcze pieczone no,...
Do niczego się nie przysałem.. (choć nie było by to takie głupie-piersi).
Natomiast dałem to jako przykład nie najlepszego malowania skóry!
I jeszcze raz powtarzam model naprawdę extra pomalowany lecz twarz (skóra) ma wiele do życzenia!
-
Nigdy nie twierdziłem, ze Naz jest słabym malownikiem - i dobrze bo teraz musiałbym odszczekać :)
Właściwie nie ma słabych punktów na figurce. Te co są to minimalne detale, pierdoły, które po prostu tworzą tę nieuchwytną różnicę między "bardzo dobry" a "doskonały".
Można doszukiwać się - moim zdaniem nieco na siłę, no ale coś tę figurkę jednak oddziela od 10 na CoolMini...
- kusza, dlaczego nie dolepiłeś bełtu z green stuffu, albo nie uzupełniłeś już istniejacego (on jest tak głupiu ugnieciony - jakiś feler fabryczny)
- sznury na kuszy można było zaznaczyć wyraźniej, nieco się zlewają.
- list gończy taki sobie (ręka drżała?).
- skóra... nie, moim zdaniem jest ok. Na kobietach generalnie powinno się cieniować ją dużo oszczędniej niż na facetach, przez co uzyskuje się delikatne rysy twarzy, takie kobiece. I Maciek tak zrobił: przynajmniej tak to na fotkach wygląda.
- włosy... Kamil, co Ty chcesz od tych włosów? Większe rozjaśnianie tylko by wszystko spartoliło. Maciek stanął właśnie w tym momencie w którym trzeba. Kolejne mazanie pędzlem po tych kudłach już nic by dobrego nie przyniosło.
- pancerze... inne niż Reaper (non-matallic), ale metalic w wykonaniu Maćka jest dobry - jak najzupełniej poprawnie zrobione elementy metalowe. Czepiałbym się tego, że pancerz jest cieniowany jak nówka, a do klimatu figurki pasowałby moze taki bardziej znoszony, ale to detal.
- płótna i skórznie to IMO najmocniejszy punkt figurki. Wymalowane bardzo ładnie, z dużą starannością i delikatnością przejść. Elegancko wymatowione gdzie trzeba i to chyba bez lakieru? Sama farba jest na modelu. Cienia "chamskiego" cieniowania NIE umiałem znaleźć. Wyszły po prostu te godziny spędzone nad modelem i pracochłonne, wolne cieniowanie - a nie rach/ciach szybka przecierka bo klient w drzwiach stoi i na figsy czeka ;)
- staranność wykonania to właśnie coś, co wyróżnia ten model!
- cycki... normalne że Naz się nad nimi po prostu zasiedział i przesadził z washem. Ale jak widzę takie cycuszki to wcale mu się nie dziwię!
Widać więc, że nie za bardzo można się przyczepić, wszystkie te zarzuty są dość mikre. Po prostu bzdety i detale.
Jak zobaczę figurkę na żywo to jeszcze o niej pogadamy. Ale przypuszczam, że może być tylko lepiej.
Gratuluję bardzo fajnego pomalowania.
Wyłapię ją na CM i dam 9 ;) Coby Ci jakieś buce oceny nie zaniżyły.
-
:) Dzięki Rafiku i mimo syćko dzięki Kamilu...
Co do samej kuszy to bełt zniknął i owszem - to daje po tyłku, ponieważ brakuje w tym miejscu kolorku -0 ogólnie model obwieszony jest ozdobami bardziej niż choinka:)... a tu nagle "brąz"!! ale z drugiej strony bełt założony na kuszę trzymaną pod tym kątem - BY SPADŁ:P... a orginalne ułożenie kuszy to wioska... jak taniec robota... moje ma chyba w sobei trochę więcej luzu...
Sznury na kuszy =- no tutaj owszem, zgadzam się...ale nawet kolega z reapera miał tu problemy....bo można na dwa sposoby albo staramy się "ostro" i wtedy nie całe sznury tak wyjdą, bo w niektórych miejscach są "zlane" fabrycznie,.. albo staramy się od razu mniej wyszczególnić... czyli nie czarne przerwy, a brązowe jak przy washu...
Lisy gończy: Nie wina ręki, ja po prostu nie umiem jeszcze perfekt takich rzeczy malować:(... Od niedawna uczę się malowac "płaskie" elementy w jakiś finezyjny sposób... ale literę D już poprawiłem:D... jakl tylko słońce dziś przyświeci - to zfocę Kylę z nowym BASEM...
-
No i mam kolejne fotki, niestety światło było średnie, musiałem trochę w photoshopie podrasować... Oto i efekty mojej pracy... Zrobienie małej dioramy trwało praktycznie dobę, a w rzeczywistosci hmm... ponad 8 godzin,... głównie ścieranie drewna w odpowiedni sposób (ręcznie) lakierowanie itd... starzy się zdenerwują, kiedy odkryją brak części ze swojego żyrandola:P hahaha... bywa... oni nie zrozumieją WENY i co za tym idzie "niepochamowabnego głodu twórczości"...
Macie tu fotkę dioramki...a nawet DWIE...
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20z%20podstawk%B1.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20na%20dioramie.jpg)
Mam nadzieję, że pomimo niepełnej ostrości i światła pozostawiającego trochę do życzenia fotki przypadną wam do gustu :) drodzy forumowi "ziomowie" :P...
ps: piersi juz nie są takie... ochydne:p... widac to po LEWEJ... natomiast prawa ustawiona na wprost ma jak zwykle BRĄZOWĄ KRESKĘ... szlag mnie trafia, bo wierzcie - poprawiłbym to na modelu, ale tego NIE MA:P... hehehe
Dla ciekawskich jeszcze umieszczę fotkę spodu, bo model Kyli nie jest zamontowany (co widać na zdjęciach) na stałę, ale za to zrobiłęm "sztyft" na którym trzyma się mała podstawka, sztywt wsówany jest to kawałka długopisu, który równo przyciąłem i wmontowałem w drewienko... wszystko jest dobrze oszlifowane i "równo" umocowane, na czubek "wkłądu" nakładam kawałek filca, w ten sposób kyla może być oglądana z każdej możliwe strony i NIE SPADNIE... no i tłuste paluchy nie musząjej tykać:P... a na koniec pod dioramką umieściłęm specjalne cztery TIPY, wycięte zatyczką od długopisu z podkładki pod mysz komputerową:P... oto i efekt:
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/d%F3%B3%20podstawki.jpg)
-
Wow! Na dioramce naprawdę robi wrażenie. Mam nadzieję, że wystawisz ją do jakiegoś konkursu.
-
ja czekam az na coolmini ja dasz :D
biust widze dopieszczony... zloty srodek miedzy reaperowym malowaniem a tym co bylo na poczatku u ciebie :D
Wypasik.
-
Nie ruszałem biustu, po prostu teraz użyłem lepszego ustawienia aparatu... wiecie - dopiero go poznaję i nie jestem fotografem... a z tym coolmini to własnie mam opory, teraz jest lepsze światło i pstrykam foty.. jeszcze dziś postaram się ją wbić razem z dioramką... ale byłoby głupio, gdyby ten sam model dostał inną ocenę w zależności od foty i dioramki:P...
I jeszcze chciałbym sie skontaktować z reaperem, może by umieścili u siebeina sicie...albo na stronce WARstat ale u nich się zalogowałem i nei mogę sam umieścić:(...
Heh... co powiecie o umieszczeniu tego na cool-mini-or-not? Bo chciałem już z dioramką dac, ale boję się że wypadnie gorzej niż poprzednie...
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Kyla%20z%20dioram%B1%20ca%B3o%B6%E6.jpg)
A z myślą o tobie kamilu, jako miłośniku biustu (bo jak każdy z nas lubujesz się w piersiątkach, a chyba szczególnie ten fragment ubodobałeś sobie do krytykowania) zrobiłem specjalną fotkę, mając dobre światło mogłem bez obróbki w photoshopie ja wkleić (przedtem trochę rozjaśniałem i TO pogłębiało washa na piersiach!!) GÓRNY PRAWY RÓG...
To zdjęcie można tez oglądac/.oceniać na coolmini pod tym adresem:
http://www.coolminiornot.com/93967
ps: na dobrej fotce włosy też ładnie widać...
-
Nie ruszałem biustu, po prostu teraz użyłem lepszego ustawienia aparatu... wiecie - dopiero go poznaję i nie jestem fotografem... a z tym coolmini to własnie mam opory, teraz jest lepsze światło i pstrykam foty.. jeszcze dziś postaram się ją wbić razem z dioramką... ale byłoby głupio, gdyby ten sam model dostał inną ocenę w zależności od foty i dioramki:P...
nie pierwsza twoja fotka bedzie w 2-3 wersjach... zorientujesz sie, jakie ustaiwenie bardziej ludzie cenia.
A tekst o piersiatkach ....
-
A z myślą o tobie kamilu, jako miłośniku biustu (bo jak każdy z nas lubujesz się w piersiątkach, a chyba szczególnie ten fragment ubodobałeś sobie do krytykowania) zrobiłem specjalną fotkę, mając dobre światło mogłem bez obróbki w photoshopie ja wkleić (przedtem trochę rozjaśniałem i TO pogłębiało washa na piersiach!!) GÓRNY PRAWY RÓG...
No cóz musze przyznać ze te fotki znacznie lepiej prezentuja ten .. biuścik
I nagle zatarła się wredna kreska która tak odcinała te dwa bombelki!
No i w tym ujęciu muszę podciągnąc oceną na 9!
-
To i ja się wypowiem ;) Model jest świetny, podstawka bardzo fajna. Z tego co do tej pory widziałem to chyba najładniejsze Twoje dzieło. Szczególnie do gustu przypadło mi malowanie skórzanych elementów - miodzio! Ogólnie full wypas, jak dla mnie mocna 9, na coolmini tez zostawilem komentarz. Pozdrawiam!
-
Komentarz widziałem i przyznam, ze nic bardziej nie cieszy od takich pozytywów... Kolejnym dziełem będzie MARCUS GIDEON UNDEAD HUNTER:)... zastanawiałęm się, cze nie dac mu pochodni zamiast miecza...ale najpierw musi go JAMA sprowadzić, następnie ja muszę drania nabyć...
-
albo na stronce WARstat ale u nich się zalogowałem i nei mogę sam umieścić
Vazhyl zmienil troche zasady dzialania galerii, ludzie roznie dziwne rzeczy tam wrzucali. Skontaktuj sie z nim na vazhyl@jotte.com.pl
Na pewno przekaze ci szczegoly wrzucania zdjec do galerii.
Kyla swietnie pomalowana. Zycze powodzenia w kolejnych projektach malarskich, a takze wiekszej cierpliwosci do slow krytyki ;)
-
Spokojnie - jestem uczulony na słowa krytyki JEDNEGO osobnika, poniewaz nie lubię gdy ktoś kto sam nie wie o co chodzi wypowiada się jak znawca - tyle... Gdyby Rafik pojechał po tej figurce to spuściłbym głowe i przytaknął, ale sprawa wygląda jak wygląda...:) Ja cenię sobie wszelką krytykę (z tym jednym wyjątkiem):P
-
Panowie i panie, wspaniałą nowina... Firma REAPER wypusciła swój najnowszy model, co więcej jest on zrobiony na bazie wpsaniałej KYLI THE BOUNTY HUNTRESS... chyba każdy MUSI miec ten model, bo ręczę głową... fenomenalny!! Sami rzućcie okiem!
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Ania%20the%20Boosty%20Huntress.jpg)
:D nie wiem jak wy, ale ja zbieram już kasę na to cacko:P
-
To ja poprosze dwa... :lol: :lol: :lol:
-
To ja poprosze dwa...
No cóż z tego co ja sie orietowałem (dzwoniłem do reapera)jest to model lmitowany! Wyszła ledwo jedna sztuka i dostała się odrazy w ręce Maćka- musimy się obejść ze smakiem :(
Cholera! A ja juz planowałem nietypowe konwersje :P
-
a ja nie znam, mozecie mi przyblizyc jej dane troszke? :D znaczy jakie ma umiejętności i ekwipunek
-
http://www.coolminiornot.com/93967
Oj NAz, NAz :D
Co to za undead hunter?!
-
Zgodnie z kampanią autorstwa Maćka (Walić arabów w turbany!)
Prezentuje swego kupca.
Nieco odmienny od Maćkowego. Uśmiechnięty i bogaty!
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kupiec.JPG)
-
Kupiec wygląda extra... bardzo łądne kolory... fajny pomysł z tą skrzynią... bardzo mi się podoba... jego bodyguard byłby ładny, ale wydaje mi sie, że kolor tarczy został nałożony tłustą warstwą... brzydko to wygląda... no i rękojeść topora jest zajechana na srebrno... to już porażka:P... ale reszta jest miód... kolory cacy... bardzo ładny kupiec!
A oto i fotki moich modeli do Mordheim Heroic...
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Dru%BFyna.jpg)
Po lewej Ania (Krasnoludzka wojowniczka) której własnoręcznie wymodelowałem włosy w miejscu w którym uprzednio przylegał młot (oczywiście młot zmienił swe położenie)... ponadto podarowałem jej bal (kulka-łozysko z green stuffa, a bat od mamy siostrzyczek)
Po środku JA!! (człowiek - mag) Sam z greenstaffa dorabiałem: włosy, skrzydełko nosa, płomień na lasce, sakwy, woreczki i pierdoły, księgę u boku i kieszenie na nogawkach - jak na maga model miał tego wczesniej mało... a szanujący się czarodziej powinien miećwiaderko komponentów po sakiewkach:D...
Po prawej ( i tu uwaga) WACEK... nie wiem, czy mój kumpel ma problemy emocjonalne:P ale zdecydował się na Elfią złodziejKĘ! władnoręcznie dorabiałem jej fighting clowy (ostrza od konfrontacyjnych mieczy ikupa greenstaffa... na lewej ręce jest też mini kusza)... no i wykonałem tez PUPĘ!! tak, tak! ta słodziudka pupencja to moja robota - kto widział model w realu ten wie, że ona normalnie ma prążkowane gadzie:P...
No i chyba tyle... pod spodem macie zbliżenia na szczegóły, które sam wykonałem:)...
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/bety%20dru%BFyny.jpg)
Malowanie jest raczej do gry i nie powiem - podobają mi się, ale cieniowanie nie jest tak płynne jak powinno - to modele STOŁOWE i dlatego sa zawerniksowane, oraz inaczej cieniowane... niż modele malowane konkursowo...
-
WItam!
Kupiec bardzo ładny, fajne kolorki, malowanie na bardzo dobrym poziomie. Skrzynia na podstawce też ciekawie wygląda, malowanie skóry też fajne, dobrze udało się uchwycić wyraz twarzy. Ochroniarz ładnie, ale bez rewelacji.
Modele do Mordheim Heroic też bardzo ładne, ilość detali robi wrażenie. Przy okazji, Nazroth, mam pytanie odnośnie zdjęć - w jakim świetle były robione, czy tło od początku było biało, czy też jest to wynik obróbki w jakimś programie, jakie mniej więcej były parametry aparatu itp. Pytam, bo fotki są świetne, a sam od dłuższego czasu eksperymentuje i nie udało mi się nigdy uzyskać równie dobrych efektów. Z reguły korzystam z niebieskiego tła, bo na białym mój aparat robi strasznie ciemne fotki :? Tak więc, byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki. Pozdrawiam!
-
Foty serio się udały - światło dzienne, wystawiam przy oknie na stoliku - tło to biała kartka papieru zagięta tak, by nie było widać "zgięcia" po boku lustra skupiające jeszcze bardziej światło.. i tyle... a tło wychodzi żółte wtedy kiedy światło nie jest słoneczne, lub gdy jest zbyt ciemno - usunięcie tej żółci to żaden problem - photoshop...colorise i po kłopocie - ale w przypadku tych zdjęć nic nie robiłem... tzn z tłem nic... bo modele musiałem przełożyc na jedno wspólpne zdjęcie... natomiast "biel" jest orginalna:)
Aparat to najnormalniejsza w świecie cyfrówka z opcją "macro"... bez szczególnych ustawień...
-
figurki bardzo ładne
-
figurki bardzo ładne
"deżąWII"? :D
-
To zobaczcie to: http://www.coolminiornot.com/88060 KING SATIVA ;)
-
2 dni temu, kolega, który był na francuzkim Golden Deamonie, widział to... a tu prosze... :D
-
Zajefajny Ogr, normalnie poezja :shock:
-
Tak - wspaniały ogr... ale niech mi ktoś wytłumaczy gdzie tu MORDHEIM?! "Galeria figurek do mordheim"... a nie ""figurek nie związanych z mordheim"... takich fotek z cool mini or not to ja mogę tu skopiowac linków na pęczki - nawet ostatnio jakiś gośc na cool mini dał każdej mojej pracy 10tkę... pisząc przy kazdej pozytywne na maxa komentarze... postanowiłem odwiedzić jego prace - i opadła mi szczena bo gośc jest malarskim BOGIEM... dziwi mnie, że nie przysadził mi 5-6 w związku z tym... i tez mógłbym jego 40stkowe i battlowe prace tu wbić... tylko po co;/?...
-
to cuś od dawna można było sobie pooglądać w nagrodzonych na GD 2005 :)
-
Francuzkich... itp. itd... ale koniec z pisaniem o ogrze.
wogole go tu nie powinno być.
-
Oto wspomniany skaven; fota robiona na szybko. W środku nocy, więc jakość jaka jest taka jest :D Krew się bedzię swiecić:
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/skav1.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/skav2.JPG)
-
Bardzo fajny :) . Chociaż nie za jasna kolorystyka jak na assasina? To ten ze stronki TH? Podstawka też mi się podoba, tylko jeden feler – nie będzie wystawał zza niższych przeszkód? :) Jak zrobiłeś tą ściekającą krew?
Mi bardzo podoba się bohater Skaveńskiej armii do WFB – assasin ze szponami. Jak pieniądz jakiś mi wpadnie to pewnie sobie takiego sprawię dla samej przyjemności posiadania.
-
czy za wysoki... pewnie za wysoki ale to nie tak ważne... ten na stronie TH to pierowowzór! Inspiracja. Do teg oten model idealnie pasował. Po co ma się kurzyć. W przerwie roboty jaką miałem na weekend go robiłem... ale nie bede tu ftek nie w temacie wrzucał :D
Krew to wikol np. na nitce usztywnionej super glue albo włosiu z mioły...
Fotka jest jasna. W "realu" jest ciemniejszy. Kolorystyka pod moje pozostałe skavenki.
Tak jak pisałem... model pomalowany nie najgorzej. Fotka dużo psuje... dodam chyba jeszcze jakiś detal na podstawke.
Assassin z WFB jest fajny. Widzialem fajnie pomalowanego do Mordheima :D
-
Figurka ładna i całkiem klimatyczne, ale imho pyszczek za jasny, ja preferuje kolory typu vermin brown, a nie wszystkie flesh-e, ale pozatym jest śliczny.
A mi sie Assasin nowy z WFB nie podoba na przykład, starzy to co innego, są swietni i bedą u mnie za black slavenów robić :).
-
Pomysł ciekawy choc brakuje mi poreczy!
Te biedne skaweny sa gotowe zlamac sobie noge na tych halfingowatych schodkach (2h+s=20?)
-
Ten skaven jest wyjątkowo wysoki jak na szczura. Podobny do do milicjanta... przy znacznie większych stopach (pół głowy wyższy od plastików!)! Co do proporcji schodów to są w porządku (już wspomniane stopy szczura). Poręcz za to zepsuła by model. SZCZEGÓLNIE wymiarowa. (Zresztą takie małe schody nie podlegały większym rygorom prawa budowlanego... szczególnie schody do chlewa itp.) Model straciłby na "ruchu" i "siadł by" od takiej poręczy. Jeśli już czepiamy się proporcji. Zakłądając przeciętny wzrost człowieka (mieszkańca Mordheim) jako średniowieczny, to długość kroku 60-65 jest grubo na wyrost... Nie jest to jakieś główne zejście, o czym świadczy szerokość "biegu". Shody w kamienicy to nie są. Brakuje im do 1,20m... na oko 30-50cm ... mamy więc schody w jednorodzinnym albo do jakiegoś chlewiku, zejście na zaplecze, do kanałów... albo do kurnika :D cip cip cip ... ups. Zapomniałem resztek piór zrobić na pazurze ... pozostałości po biednym kurczaku ... cóż. W końcu godny rywal dla Assassina z Klanu Eshin. Duma taki pojedynek wygrać!
Zresztą pisanie o schodach w katagorii przepisów budowlanych jest dość dziwne. Idąc tym tropem: Przciętny antropolog miałby sporo roboty wyliczając zwyrodnienia stawów, skoliowy, platfusy itp. patrząc na figurki. A co by było jakby ktoś zaczął liczyć powierzchnie okien do powierzchni pomieszczeń... ile domków wymagałoby wizyty inspektora nadzoru budowlanego... a jakby trafił się upierdliwy krasnolud?! :badgrin: :lol: :badgrin: Kiedyś była akcja szukania defektów Lary Croft z Tomb Ridera (wersja komputerowa). Okazało się, że mimo fatalnego stanu zdrowia, zwyrodnień, bólów pleców spowodowanych rozmiarem biustu itp. potrafi się podobać i skutecznie "zwałczać zło" :D Tak samo jest z tą podstawką. Ma robić miłe wrażenie. :D
Vermin Brown... tylko ja mam 10 kolorów max :D Dość ograniczony zasób farbek.
-
:shock: dlamnie bomba :D
-
:shock: dlamnie bomba :D
dla mnie też :shock:
-
Zielony ty starasz się mnie wkurzać ??? :evil:
-
no co ty... jeszcze mnie na grilla nie zaporosisz :shock:
-
30-50 domek jednorodzinny?? hmm..
Dobra przepraszam ta wstawka była do niczego.. I masz rację gdyby zrobić inspekcje budynków to wszystkie tórniejówko Th pewnie musiałyby sie znaleśc w koszu.
Natomiast przyznam ze robi bardzo miłe wrazenie. Lecz bez rewelacji.
-
Super fiksy!!! Aż za bardzo,bo przez was mam kompleksy :( może za jakieś 15 lat naucze sie nieźle malować ....
-
30-50 cm to wartośćo ile "na oko" ten bieg jest węższy od 120 :D
Się nie martw... poza grubością płyty stropu i scian, domki TH mają proporcje dopasowane do ludzkich... nawet można zaryzykować przeliczenie do realiów np. wysokości parapetów :D Kamienice przy krakowskim Rynku (Kraków "lokacyjny") są podobnych proporcji. Na sznurze mieściły się nawet (zalezy od okładu, bo były dwa) elewacje 4 kamienic! Czyli 45,45/4 wychodzi z 11 metrów. Smukłe i długie... domki TH są smukłe i oberwane z tyłu.
:D nie mogę pozbyć się wrażenia serkazmu w wypowiedziach o terenach TH :?
Zresztą postaram się zrobić swoje włase tereny do końca roku i zagrać raport bitewny z Wercy... wtedy wrzucę PDF'a... to bedzie miasto! Mialem jakiś czas temu przedsmak... Co do terenów... moje domki są ladniejsze niż moje średnio malowane figurki (jak ten szzcur). To mnie cieszy. Niestety na fotkach nie wychodą dobrze... lenistwo i niechęć do ustawiania światła.
Ale wracając do tematu... dzieki, ze sie podoba... pierwowzór bardziej wypasiony :D
-
jak ja bym tak średni malował figurki to bym chyba ze szczęścia z mostu skoczył :P
-
Super fiksy!!! Aż za bardzo,bo przez was mam kompleksy może za jakieś 15 lat naucze sie nieźle malować ....
Myślę że wystarczy aby Cie nieco podszkolił brat i będziesz mógł spokojnie rywalizować z chłopakami.
Pamiętaj tylko misiu aby twój skawen nie przekroczył 2 cali.. poniewarz moze zyskać zasadę large target! :D
-
Myślę że wystarczy aby Cie nieco podszkolił brat i będziesz mógł spokojnie rywalizować z chłopakami.
kogo?
-
... jaka trafna uwaga... model stojący w oknie, na 1 piętrze, też jest dużym celem... uważaj na swojego tileana :D To prawie tak trafne, jak mierzenie possesseta razem z wyciągniętą ręką ;)
Gumol maluje coraz fajniej (brat coś mu pokazuje). Jak tak będzie dalej to i będzie to robił lepiej od "chłopaków". I zaczyna robić nieżle konwersje.
-
niech mnie zaadoptuje :shock:
-
chłopaki. Malowanie na srednim poziomie to kewstia przeczytania pare artykułów... próby na 2-3 figurkach i mozna malowac.
-
I mieć kilka dobrych farbek i pędzelków. Bez tego, niestety, sie nie da, co musiałem sam zauwazyć. Róznica pomiedzy figurką pomalowaną pactrami a cytadelkami jest kolosalna, a przerwa - zaledwie kilka pomalowanych modeli.
-
ja mam właściwie tylko te cytadelki, ktore wygralem na WM2004... poza tym moze 2-3 prawie suche farbki... niestety :D (jak maluje cos nowego, to sobie z 1-2 kolory kupuje... nowego=nowa banda, armia itp.)
-
No ja ostatnio, jak zaczynałem zbierac ludzi, wydałem na farbki jakies 50zl, ale uwazam ze dobrze - bez tego by mi sie o wiele gorzej malowało. A i teraz nie jest super bo czesto sie łapie ze cos by mi sie jeszcze przydało, ale powiedziałem - nie. Teraz sie skupiam na pomalowaniu tego co mam i konwertowaniu dalej. Musze skoczyc do metalowego po drut (btw - swietny pomysł z tym drutem na włócznie).
-
teraz pooszczędzam troche kasy i wszystko wydam na farbki i pędzelki :badgrin: :badgrin: :badgrin:
-
Nawet jak kupisz najdroższe pędzelki farbki i bóg wie co jeszcze to jak malować nie umiesz to lepiej zlecić komuś niż wydawać bezsensownie kase :shock:
-
Z tym że to z czasem może sprawiać niektórym straszną frajdę! :D
Sam zaczynam odkurzać swoje (przyschnięte :() farbki.
Ale jeszcze kilka modeli zepsuje zanim dojdę do starej wprawy, a jeszcze wiecej zanim zacznę ponad przeciętnie malować.
-
chetnie zobaczymy efekty ponad przecietnego malowania... czekamy.
Drut... Pogratuluj pomyslu Przemkowi. Ja juz widzialem jak ma pomalowane te skavenki ale na razie to tajemnica... czeka na konkurs... potem pewnie zobaczycie na TH :D
-
farbki i pędzelek kupie żeby uczyć się malować kilka(dziesiąt) figurek mam :D i prawie wszystkie czyste
-
Z tym że to z czasem może sprawiać niektórym straszną frajdę! :D
Lecz Skav wypowiadał sie już ze jest to dla niego żmudna i nudna praca :shock:
-
http://213.134.171.203/Treasure_Hunters/index.php?akcja=galeria&akcja2=dodajzdjecie&kat=0&pid=12
SKAVENY. WIĘCEJ I LEPIEJ "FOTNIĘTYCH". Z "błyszczeniem się" uporam się, jak kupię potrzebny sprzęt :D
-
Ta galeria powyzej cos nie teges, znaczy sie nie działa/nie mam uprawnien do jej oglądania.
A tak btw - macie fotki jakichs fajnych skavenskich konwersji? Szukam więcej pomysłów na konwersje skavenskiej warbandy (jak tylko skoncze ludzi, biore sie za kolejne skaveny ;D ). Inne konwersje tez mile widziane, np. ludzkie, niekoniecznie wasze - ogólnie, bo na necie ciezko cos znaleźć.
-
to wejdz na strone i tam na galerie :) i będzie chodzić napewno
-
No to juz okej, ale nadal aktualna jest druga częśc posta :)
-
to jest tez tekst o konwersjach skavnskich... a niedlugo Przemek zrobi kolejnych 6ciu i bedzie czesc 2ga tekstu.
ale tu macie oceniac fotki... link dziala!
-
Tekst własnie czytam, a link działa tylko jak sie jest zalogowanym na Waszej stronie, bo prowadzic do dodawania zdjęć do galeri, jak łatwo wyczytac z niego ;)
A zdjecia fajne, lubie takie robione "na mieście" a nie na białym tle
A póki co konwertuje halabardy na piki za pomocą wielgachnego spinacza biurowego :). Wyciecie halabardy i wypiłowanie jej bez rozwalenia figurki to niezle wkurzające zajecie, ale udało sie :). Teraz tylko zaszpachlowac dziury GS :) no i pomalowac i pewnie cykne im fotke jak zdobede aparat, bo juz bedzie skonczonych 9 z 11osobowej bandy. I przy okazji moze skaveny wrzuce. Badź co badz figurki szału nie robie, ale co ja moge na to...
-
z osob na forum nie ma duzo figsow robiacych wrazenie :(
ale jest coraz lepiej!!!
p.s. zalogowani sa informowani i kadej nowosci ... jest panel po prawej. nie trreba zgadywac... zaloguj sie... leniu :P
-
ciekawa ta opcja :) narazie jestem zadowolony z artykułu o robieniu domkach... Może wreszcie nasze miasto ruszy cos :shock:
-
Od razu Sebie i mnie lepiej :P Poza faktem docenienia tekstu o domkach PO blisko roku, czekamy dzielnie na komentarze co do tekstów (jest możliwość komentowania tekstu pod każdym artykułem). Zawsze to da jakiś pogląd i podpowiedz na przyszłość.
-
no widziałem wcześniej ten tekst ale nie chciało mi sie robic domków :P
jak zrobiłem teraz domek według Waszego wzoru to Was DOCENIAM
Misio Seba jesteście wporzo ziomale i na pewno nas nie oszukacie
:shock:
-
W takim razie ja równierz złożę zasłużone pochwały na temat budynków..
(wczesniej mi nie wypadało jako członejk TH- mogło by bć to odebrane jako autoreklama)
Dzięki wam jak prawdziwa Toyota prowadzę masową produkcję własnych domków z minimalnymi korektami (tz. własnymi rozwiązaniami technicznymi)- Gotowych do piskowania czeka już 18 budynków (dzieło równierz ciężkiej pracy Tomka):)
Z tym że wydaje mi się że zboczyliśmy nieco z tematu i powinniśmy sie przenieść do dzału o terenach!
-
e tam... to tematy dowolne, przeplatające się jak warkocz Hanki z rekamy margaryny Kasi :P
Autoreklama... ? Nie. :P nawet nie "ogłoszenie matrymonialne" :P:P
Nie. Tekst jest wynikiem doświadczeń, więc nie jest wyssany z palca. Do tego są linki do domków w WARSZTACIE. Można zobaczyć jak wyglądają domki podczas "produkcji".
-
Z faktu że nieco zapomnielismy o tym temacie (a nie wierze że nikt nie ma nic nowego do pokazania) postaniwiłem wżucić dla szerszego grona widzów mojego Borysa (Ogr do Kislevu)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Ogr.JPG)
Oraz moje ostatnio (dziś ) zrobione konwersje..
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/konwersje.JPG)
Czekam na wasze opinie.. W szczególnosci na słowo prawdy Maćka :)
-
Nie no koleś pijący z kufla jest poprostu zajebisty, rewelacyjny pomysł i rewelacyjne wykonania, naprawde godne podziwu :)
Koleś z halabardą nie powala, ale widać, że nieźle tam sie namęczyłeś z green stuffem, a wygląda bardzo dobrze (spójnie przede wszystkim, a to chyba najtrudniej w konwersjach).
Ogr też bardzo fajny, wygląda bardzo komiksowo z tą czapą nachodzącą mu na oczy, ale jak najbardziej pozytywnie :)
-
Gość pijący strasznie fajny :D świetny pomysł (choć na moje oko powinna ta ciecz płynąć bardziej po paraboli takto wygląda jakby pił gorący kubek z długim makaronem :/)
natomiast ten drugi ma jak dla mnie delikatnie nienaturalną pozę rąk biorąc pod uwagę to że niesie on halabardę
-
ten pijak wymiata ;)
-
Co do malowania. Takie same jak pozostałę modele. Dla mnie cieniowanie zbyt drastyczne. "Plackami". Ogolne wrazenie jednak fajne.
To są konwersje dla jakiej bandy? Zamiana halabardy z plastikowej na kislevicka prosciutka. Pijący fajny. Po co jednak GS? Wystarczy vicol. DUZO taniej.
-
było mi dane podziwać tego ogra... naprawdę robi wrazenie!! dobrze ze na niego nie trafiłem ;)
-
Co do malowania. Takie same jak pozostałę modele. Dla mnie cieniowanie zbyt drastyczne. "Plackami". Ogolne wrazenie jednak fajne.
To są konwersje dla jakiej bandy? Zamiana halabardy z plastikowej na kislevicka prosciutka. Pijący fajny. Po co jednak GS? Wystarczy
Jeśli chodzi o halabarde to jej zmiana była wyjątkowo ucążliwa (przy niej pan pijak był banalny!) Ciężko jest dobrać i przypiłować na tyle ramiona aby wcisnąć w nie kislevicka halabardę (nie mówiac już o dużej iloci nawiertów aby to wszystko trzymało sie kupy!)
Do jakiej bandy??- zobaczycie na GT :P
-
GT? A kiedy jest jakiś GT w Mordheim? Spoko. Mam nadzieje, że zobaczymy. Za mało ludzkich band an turniejach. Piłowałem już sporo łapek. Da się dopasować. W sumie to nie tak trudno... w każdym razie dobrze wyszlo.
Ogre ogolnie fajny. Jednak jak mowie. Cieniowanie drastyczne. Takimi plackami. Wrazeniowe i mało techniczne. Jednak efekt ciekawy. Ogre dynamiczny w pozie pasuje do mordheim. Czapa kislevicka itp.
A... jedna jeszcze sprawa. Nie wiem czemu sobie błyszczacym lakierem malujesz figsy skoro tak tego nie lubisz [tu przytoczę mojego elfiego rangera :P]
Który to jest wzor modelu ogre'a, bo na stronie GW nie mogę znaleźć.
-
Ojć.. pomyliłem się miałem oczywiście na myśli Bazyliszka :)
A... jedna jeszcze sprawa. Nie wiem czemu sobie błyszczacym lakierem malujesz figsy skoro tak tego nie lubisz [tu przytoczę mojego elfiego rangera :P]
A ja jeszcze raz powtarzam że nie lakier tylko KOLORYSTYKA mi się nie podobała w Twoim elfie..
Poprostu po długich dyskusjach na temat maskowania się elfa w zielonym płaszczu (ty proponowałes czarny lub inny ciemny odcień) nie mogłem nadziwić się oczojebnemu(przepraszam ale nic mi innego nie przychodzi na myśl) zestawieniu kolorów avelandu. I miałem zastrzeżenia że wszytkie modele (razem z najemnikami) są wymalowane w tej samej gamie kolorystycznej.. To tyle z przeszłości.
-
HEHE. Mowilem tylko, ze maskowanie sie za plaszczem z lisci wsrod ruin... jest podejrzane. Najemnicy maja podobne kolory. Twoj ogre tez zreszta :P
Powiedz co to za ogre. Skad jest ten figurek. :P
Sprostowanie. Nie wszystkie modele są tak samo malowane. Mountain Guardzi są w kolorach MG - zolto-czarne. Zreszta Averland, jak wynika z opisu, to miniaturka armii... uniformy, kolory... ordnung.
Widze, ze lubisz robic tajemnice przed kazdym turniejem. Middenheim :P
-
Oj tajemnice bardzo ostatnio czymaja się mojej osoby :P
Wzór modelu Ogra nieco zapomniany.. Firma maruder lecz głowy za to nie dam.
-
Marauder robił dawniej figurki kompatybilne z warhammerem - więcej - robił figurki do warhammera... więc to pewnie ztąd ten ogr...pewnie kupiony w siekierce, albo coś w tym stylu (allegro)... ładny - ale na żywo pewnie "placki" sa bardziej widoczne, tak samo było z innymi modelami...
fajny pijak, ale przytwierdzenie halabardy to serio dziecinnie proste:)... gdybym się tak rozwodził o nawiertach i dopiłowywaniach każdej tak drobnej konwersji - to samą swoją bande WH musiałbym opisać na jakichś 4 stronach A4:P
-
To kicha. Nie lubie figurek nieGW w grach GW.
-
TO pojedź jeszcze po figurkach Rafika firmy Reaper...a już na pewno Jama nam nie przyśle choćby modelu:) Ja tam lubie takie figurki, zwłaszcza, gdy idealnie pasują proporcjami - a marauder ROBIŁ MODELE DO WARHAMMERA, NAWET CZĘŚC CHAOŚNIKÓW STARYCH - sprzedawanych potem pod plakietka GW... więc proporcje i jakość - ta sama;]
-
Nie mowie, ze te figurki mi sie nie podobaja tylko, że ich uzywanie mi się nie podoba. Takie jest moje PRYWATNE zdanie.
-
stare wood elfy do batla (ale te starsze niz poprzednia edycja) też były maraudera, a byly oficjalnie sprzedawane przez GW, wiec mozna powiedziec ze marauder robil figsy na zlecenie GW. I ogolnie marauder robil (bo chyba firma juz nie istnieje) swietne figurki
-
Przecież maruder robił tylko figurki dla GW, wykonywał pracę zleconą przez Citadel Miniatures... Figurki tej firmy sprzedawane były w blisterkach GW, nie wiem czy niektóre wzory jeszcze nie są w sprzedaży ( V edycja była mocno zdominowana przez resztki marudera ).. Proponuję się douczyć zamiast mówić "to złe, tak być nie powinno" :roll:
-
Fajny ten ogr a pijak wspaniały :D co do walki z ogrem ...hmmm... nie było tak źle - na szczęście po bitwie przezył :badgrin: Miśku wrzucił byś tu jakąś fote mojego wózka ?? tez sie chce chwalić :D
-
W takim razie Michale muszęcię załamać..
Figurek nie GW ma juz spora liczba osób.
Ja osobiście oprócz pojedyńczych modeli mam np cała bandę piratów opartą na fiksach reapera.. niestety GW nie wyało takich modeli.
A maruder jest ot firma która jak najbardziej jest związana z GW..
I tak jak wypowiadali się przedmówcy działała na zlecenie jeszcze w poprzedniej edycji.(miałem tej firmy Hight elves Lorda na Gryfie).
-
Mnie to wogóle nie załamuje, bo ja mam same GW :P
Gumolu. Nie robiłem fotek twojemu wozowi. Zupełny brak czasu. Nahar chyba jednak coś takiego robił.
PAWEL. Podeślesz mi zdjęcia mailem?
-
wlasnie przeslij ktos fotki z oMTH bingiel@o2.pl
-
Kupa tego - 55mb.
Jak wroce do Krakowa (jutro) to przejrze je zmniejsze i podeśle Michałowi zeby na naszą stronę wrzucił. Sam wgram je na Black Company.
Nie pamiętam co tam jest, bo jescze Seba robił zdjęcia moim aparatem. Poza tym mozna też to umieścic na NG.
No i w sumie to przydało by sie spotkać o obgadać sprawę naszej biednej stony. Mam w tej kwestii trochę pomysłów/uwag. Zbiorę jej i wyśle maila do wszystkich.
-
No to teraz moja kolej (nie moge dłużny zostać)...czas na pewne nowości:
Najpierw moje "skarby"... zrobiłem je sobie na klimat...mogą się przydac do jakiegoś ciekawego scenariusza... albo po prostu do "mordheim heroica"... wszystkie zrobione na bazie metalowych części głównych (bo zacniej to wygląda niz plastik - i ciezkie jest - a to lubię:P)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/skarb1.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/skarb2.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/skarb3.jpg)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/skarb4.jpg)
Teraz pora na dawkę prostej, ale jakże efektownej konwersji... (i miłego AD&D'owskiego drowiego malunku)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/succubus.jpg)
A tutaj stara Siostr aprzełozona zakonu Sióstr Sigmara "DOMINIA" czyli mamuśka mojej kochanej Ani... (wielokrotnie ta posepna prókwa katowała moich Undeadów, albo WH... dobrze, ze poszła na emeryturę...
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Matka%20Dominia.jpg)
A oto zastępstwo matki Domini... "MARGERITTA" czli miłośniczka pizzy (co widac już po policzkach)... zmodernizowałem zdeczka sposób malowania Ani siostrzyczek... druga mamusia jest juz bardziej "ciepła"... kolorki nałożone opływowo, inna tonacja nie koliduje jednak z podciagniętymi siostrami (bo poprawiałem juz dwa razy ta bande i dodawałem jej min trawkę na podstawki, ciekawe elementy i więcej kolorów...+skura, oczy i taki etam)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Matka%20Margerita.jpg)
Narazie to tyle... teraz maluję i konwertuję głównie 40stkę... a dopiero wygrane oMTH2 spowodowało u mnie chęc pracy w obrębie Mordheim...:)
ps: Margeritt'cie specjalnie dla Nahara pomalowałem twarz bez zostawiania "czarnych bruzd" :D... po prostu wrzuciłem dodatkową porcyjkę washa pod suchy elf flesh, który tak ubóstwiam:)
pps: Apropo zauważyłem w konwersji kamila (ten gośc z kubkiem), że po pierwsze dłoń trzymająca kubek ma wielgachną dziurę między rękawem, a nadgarstkiem (pewnie to zaszpachlujesz GS'em) a po drugie - nie obciąłeś resztki rękojeści sztyletu - na dole dłoni:)... kamil - trzeba to zrobić... chyba, ze koleś trzyma w ręku i kubek, i zagrychę:D
-
Musze przyznać ze jak w przypadku siostry dominiki trudno było nieodwracac wzroku (taki sobie terror wzbudzała - szczególnie ten jej uzmiechniety pyś)
Tak w przypadku Margarity twarz mi się bardzo podoba i elementy skóry tez sa bardzo przyjemne :)
Trofea równiez miłe dla oka.. Szczególnie ten szczórek "ujeżdzjący" skrzynię.. Taka mała pornografia zwierzęca :P
-
Między jedną a drugą jest w końcu ponad rok różnicy:P... no i teraz na takiej fotce to nawet ja zauważyłem, jak tamtej capią morde zrobiłem...ale to nic - ta jest ładniejsza (a superiorki poprawione... nawet zwykłym siostrzycom zwashowałem i poprawiłem twarze)...
HAHAHA - DOMINIA (nie dominika)... wygląda jakby miała SZKLANE OKO - teraz t zauważyłem:P...kurde...musicie przyznać, ze jej okropny pysk ma swój zajebisty urok! :P im dłużej na nią patrze, tym jej twarz wydaje mi się bardziej brzydka i posępna... taki babsztyl po 60siątce... wściekły i zawzięty:P Przy niej Margeritta to dobroduszna wesoła kluska:P
A pornografia zwierzęca z elementami drewna - to orginalny model AD&D :)... bardzo mi się spodobał i kupiłem go za 11zł w Bardzie... na allegro też taki był jeszcze niedawno... może nadal jest (idealny na skrzynię do scenariuszy)
-
Ja bym żekł że ta fotka ukazyje niesamowicie wyrażnie wąsy tego babsztyla :P
-
Ja bym żekł że ta fotka ukazyje niesamowicie wyrażnie wąsy tego babsztyla :P
<rotfl> nie no matrony są pierwsza klasa, przypominają mi stare dobre czasy liceum i naszą ogromną, pulchną i wredną katechetkę :) Aaach, kiedy to było... teraz już takich nie robią ;)
A na poważnie - świetna robota, figsy wygladaja przepysznie :)
-
Przedstawiam wam jeszcze bande mojego klubowego kolegi Tomka..
(malował równiez Michał Szpetner)
Calość (no może bez kilku goblinów i orków - Tomek zaponiał ich zabrać :()
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki1.JPG)
Pomiedory :) (czyli kluczowe jednostki w bandzie :P)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki2.JPG)
A teraz pokolei przedstawię niktórych z nich (Tomek ma zamiar w przyszłości zebrac wszystkie wzory sqiugów GW)
Denat (imię wzieło sie z fakty karmienia go denaturatem z butelki zaopatrzonej w smoczek- ten fioletowy jezyk) Osobiście mój ulubieniec w bandzie Tomka
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki3.JPG)
Usmiech (tłumaczyć chyba nie muszę)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki4.JPG)
Wafel (Tylko Tomek wie skad sie wzieła ta ksywa -?)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki5.JPG)
Goblinskie dresiki (kluczowa jednostka.. zawsze to one mordują moich cdzielnych wojaków :()
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki6.JPG)
Terroryści z prawdziwego zdazenia
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki7.JPG)
Big'uns,Shaman i Pitfighter (czyli tak zwane mięso- zawsze jako pierwsi gina w bandzie Tomka- czyzby podobny fenomen jak w przypadku Seby??)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki8.JPG)
No i to co niedzwiedzie lubia najbardziej.. Prwadziwy miód bandy.
Pan Boss i jego wierny druch!
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki9.JPG)
Boss w pełnej krasie
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki10.JPG)
A tak wyglada troll który zdał "Mondrote" (Podobno jak zdaje się modrotę zamiast głupoty to cześciej test Ld wychodzi)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/orki11.JPG)
Miłego ogladania..
-
No, no...ładne - bardzo cieszą oko... super...zwłaszcza boss... jedyny prawdziwy FELER i MEGAMINUS t zęby squigów - cieniowanie tych zębów tragiczne!...ale reszta super się prezentuje,.. najładnieszy jest boss, gobaski... trolll...
W realu jednak widac, ze cieniowanie pozostawia trochę do życzenia (widziałem szamana i pita w realu)... jak zwykle te "placki" które w rzeczywistości nei przeszkadzają i wygląda to "na stole" cacy:)...
-
Fajna banda. Z daleka robi bardzo pozytywne wrażenie. Z bliska... widać np. po zębach. Zmatowiłbym jednak modele. I black orki jako bigunsi... te zbroje, których orki nie mogą mieć... plastiki dają tyle możliwości konwersji.
Banda bardzo fajna. Ja jak zwykle najbardziej lubie goblinki. Jak już jednak mówiłem. Zmatowione wyglądałyby lepiej.
Troll też fajny. Zupełnie za to nie pasuje zielona trawka. Czemu nie żólto-brązowa?! To Mordhiem, a nie "zielony przestwór oceanu" :P [czy jakoś tak]
Nie przepadam też za modelami z 5 edycji. Pyski jak deską obite.
-
Zmatowić????? Popatrz na swoich zielono-żółtych odblaskowych chłopaków i dopiero mów o matowieniu!!
Co Ci przeszkadzają zbroje? Przynajmniej chłopaki sie różnią...
-
Misiu - czepiasz sie kurde...i to maksymalnie:
trawka, trawka...ziom'e parodia - ja mam na wszystkim zieloną trawkę...nigdy nie nażekałeś:)
Averland to terazsam zmatiowiłeś... i skaveny - ale przedtem błyszczały ise jak psu łysina;]... ta pod odbytem:)
5 edycyjne modele był przepiękne... kocham je na max!!
Blackorki to własnie tacy czempioni idealni - a co z tego, ze NIE MOŻE ICH MIEĆ...skoro model może je mieć... na papierze to nei musi:)
Moim zdaniem sieprzypieprzasz:)... ale masz do tego prawo:) wrzuć tu jakąsswoja nowosc...przynajmniej jest na co popatrzec...ciekawie się robi na forum:)
-
Rozumiem, że cudzego, odmiennego od swojego zdania, nie tolerujecie. Zresztą jesteście nienormalni. Nie można powiedzieć "nie podoba mi się to, a to podoba", bo zaraz robicie uwagi do moich własnych modeli...
Zmatowić????? Popatrz na swoich zielono-żółtych odblaskowych chłopaków i dopiero mów o matowieniu!!
Co Ci przeszkadzają zbroje? Przynajmniej chłopaki sie różnią...
Tak? A przyglądałeś się im, że takie dziwne rzeczy mówisz? Widać, zę ktoś opowiadał o ich świeceniu. Jednak na oMTH widziałeś ich po raz 1wszy i były matowe... ale wpadka. Nie? Co do ich kolorów to Averlandowi nie pasują ich symboliczne prowincjonalne kolory [żółto-czarny+zielony (inspiracja Strilandem - sąsiednią prowincją)] czy tylko powtarzasz po kolegach? Jasne kolory bardziej do Averlandu niż do orków pasuje. Zresztą wasza reakcja pokazuje jak odbieracie uwagi [bo nie krytykę - modele oceniłem nieźle i wytknąłem niedoróbki] [dla ścisłości. W tej wypowiedzi nie ma grosza złości. :D] Ja mam przynajniej bandę malniętą więc czuję się upoważniony do wypowiadania się o bandach innych graczy :P
A zbroje mi przeszkadzają. Mają na sobie coś czego WOGÓLE mieć nie mogą. To jak metalowy marienburczyk z failem...
Zawsze mówiłem, że nie lubie sztucznego zielonego na podstawkach. [Naz]
-
Rozumiem, że cudzego, odmiennego od swojego zdania, nie tolerujecie. Zresztą jesteście nienormalni. Nie można powiedzieć "nie podoba mi się to, a to podoba", bo zaraz robicie uwagi do moich własnych modeli...
Nie wskaże palcem kto nie potrafił znieść krytyki Elmina..
-
ZLuzuj dude... po prostu zrobiłeś to samo co zrobił kamil... czyli jak on powiedział, że twoje modele wyglądaja brzydko bo is ebłyszczą... to odparowałeś mu "twoje tez sie błyszczą"... a teraz mamy reakcję wtórną... ni epodoba ci sie błyszczenie w orkach:) to nie dziw się, ze odpowiadamy "twoje też sie błyszczą" Miśku:)
Racja, ze "trawki" raczej nie lubiłes nigdy:),.. ale przyznaj, ze śnieżek to co innego:D?... chyba walnę na WH podstawkach kupki śniegu... moze całe ośnieguję?... to by ekstra wyglądało!!
-
Elmin napisał, że modele Averlandu są cieniowane drastycznie i mają ostre przejścia. Co nie było i nie jest prawdą. Fakty, a odczucia to co innego. To, że coś mi się nie podoba/podoba nie znaczy, że mogą przeinaczać fakty. Rozumiem, że tego nie rozumiesz, skoro piszesz, że czegos nie mogłem przeboleć. Jakoś spokojnie jestem nad takimi nieprawdziwymi komentarzami.
Nie podobają mi sie jak BARDZO się te orki błyszczą. Tego nie rozumiecie po porstu? Nie podoba mi się to. Nie akceptujecie to nie. Jednak osoba, która widziała moje matowe averlandzkie modele, wypowiada się o tym jak się świecą stawia się w dziwnej sytuacji.
Zresztą... napisałem o tym, że możnaby je zmatowić [sami dopisaliście tekst o tym, że to znaczy coś innego]. Jeśli się Marek poczuł dotknięty to znaczy, że nie wiem o co chodzi.
-
Misio - ja jestem po twojej stronie...dude zrzuć z tonu:) Na odcisk Ci staneliśmy?... Przeciez nikt tu nie pojeżdża Averlandu...
Swoją drogą przyznaj, ze miałes niedawno "przeskok" i teraz nie lubisz verniksu hę?:)... tez tak kiedys miaem, a potem znów polubiłem verniks... to jest ewolucja malarska... kolejny etap - jeszcze psikniesz na błyszcząco swój Averland kiedyś tam...
A co do krytyki Averlandu - to tekst, że "przejścia sa drastyczne" mnie trochę rozwala:P... hehe... kiedys Kamil to samo o moich napisał, ale niekórzy klierują się chyba czyms innym niż włąsnymi doświadczeniami podczas oceniania:P... Ze swojej strony moge dodac, że gdy przedramię składa sie z ciemnego tła i paru coraz mniejszych i jasniejszych PLACKÓW - to TO są drastyczne przejścia:p heh
-
Werniks mi nie przeszkadza do momentu kiedy model, jak Achilles w Styksie, nie jest za podstawkę w nim zanurzany.
Wisi mi co kto o moim Avelrandzie sądzi. Większość tych osób, które go zjeżdzają, nie wiedzą którą stroną pędzla się maluje [i nie ma znaczenia kwestia gustu, a ocena techniki, o której nikt słowa nie napisał] . Ty Maćku się nie "stawiasz" na moje uwagi. Ja na twoje też. Się rozumiemy. Więc nie ma problemu :P
Rozmowa jednak była o Orkach. Powiem raz jeszcz. Są fajne. Jednak podstawki nir pasują do mordy. Takie podstawki to od jakiegoś czasu standard WFB. Napiszę jeszcze raz i o tym, że z daleka bardzo fajnie wyglądają. Z bliska wyłazi malowanie "plackami". To jednak nie nowość.
-
No podstawki są żadne specjalne - żekłbym bardzo standardowe... a dodam, ze z samego piasku i z samej trawki można wyczarować cuda:)... trzeba tylko chcieć:)... (i nakłądać więcej niż tylko JEDNĄ, PŁASKĄ warstwę piasku:P)... ale tu nie szkółka... każdy niech robi jak chce...
Nie możemy te zludzi non stop zniechęcac... umówmy się, ze z takimi orkami bym sobie pograł...i placki na stole by mi nie przeszkadzały... przeszkadzają dopiero wtedy, gdy ktos staje w szranki z lepszym malarzem - rzucając argumentami a samemu ni emając opanowanej techniki cieniowania - ALE PUKI CO NIE MIAŁO TU MIEJSCA NIC PODOBNEGO, dlatego powinniśmy wszyscy podkręcić sobie troszkę tlenu z butli...odetchnać i wrzucić na luuz:)... aż pojawi się to błogie uczucie spokoju:P...
Normalnei jestem bojowy - wiem...al eteraz apeluję o spokój...bo mam takie przypływy i odpływy adrenalinki... a dziś jestem ztyrany bo od kilku godzin (z przerwami) robie dwa droppody do 40stki...a to roboty coniemiara... (robie je od podstaw);/
-
Banda fajnie się na stole prezentuje. Standard WFB jest. W "klocku"" z dobrej odległości są sycące orkaski. Detal i gruby werniks jednak psuje efekt.
-
To ja wolę nei słyszeć twojej opini na temat mojego werniksu:)
-
Jak widać na załączonym obrazku nawet malowanie figurek potrafi być ekscytujące :D
-
Potrafi. Za to bardzo fajne zdjęcia. Jakby na śniegu robione. Takie wrażenie daje szary na terenach.
-
najbardziej podoba mi się "wafel" za fryza (Sam bym się tak ścioł gdyby nie rodzice :evil: ) . Cała banda jest super :D
-
Mnie się figurki bardzo podobają. A uwaga pewnego z Panów wprawiła mnie w atak śmiechu. Gdyż jest to Pan, który jak się jego komentuje negatywnie to od razu prawie się obraża i atakuje malowanie innych, co wytknął innym. Podoba mi się wypowiedź Naza...
Misiu sam od niedawna zacząłeś matowić swoje figurki, wcześniej oburzałeś się na uwagi o ich świeceniu.
I tak wydaje się ich świecenie być główną wadą malowania, żaden problem.. za podstawkę i do matowego lakieru i po sprawie. Poza tym jednym małym mankamentem wszyscy są zgodni że banda fajnie pomalowana, i ja się z tym ogółem zgadzam.
A że wcześniej się świeciły pewne figurki.. to były dowody na to tutaj na forum. (moim faworytem był elf)
a hasło "nienormalni jesteście" jest moje [por. temat "zasady"]...
Podoba mi się też kolorystyka domków w tle i w ogóle cały teren. Zwraca na siebie uwagę brak "cukierkowania" niektórymi kolorami (tak w ogóle, czyje te tereny?).
I jeszcze Borys... jest cudny, tzn. bardzo mi się podoba, chłopak ma swój klimat. Konwersje chłopaków też fajne, jeszcze trzeba dopracować szczegóły (o których wspominali inni) i można ich malować.
-
Wiem, że to jest cytat Demence. Dlatego go uzylem.
Misiu sam od niedawna zacząłeś matowić swoje figurki, wcześniej oburzałeś się na uwagi o ich świeceniu.
I tak wydaje się ich świecenie być główną wadą malowania, żaden problem.. za podstawkę i do matowego lakieru i po sprawie. Poza tym jednym małym mankamentem wszyscy są zgodni że banda fajnie pomalowana, i ja się z tym ogółem zgadzam.
Tylko, poza sugestią matowienia, napisałem, co sądzę o "plackach". Do tego NIKT nie doczytał co napisałem. TYLKO, [tu parę skrajnie wulgarnych obelg] zasugetowałem ich zmatowienie dla lepszego efektu, a nie skrytykowałem. To są orki. Świecą im się tylko... języki. Jak już mówiłem. Standard malowania WFB - typowi szeregowcy maskujący w tłumie brak detali. Jednak, znowu się muszę powtórzyć, z daleka fajnie wyglądają.
Znowu muszę napisać to samo. Wisi mi ocena moich modeli. W 99% jest podyktowana stosunkiem do mnie, a nie jest subiektywną oceną malowania [o której trzeba najpierw coś wiedzieć]. Do tego osoby oceniające same nie potrafią malować, co pozbawia je wiarygoności [mowa tu oczywiście o krzykaczach]. Nie zawsze to co się rzuca w oczy jest wartościowe i technicznie i merytorycznie.
Jeszcze słów parę dotyczących verniksów i matowych i świecących. Wiem, że np. Demence nie ma o tym pojęcia [jednak w roli eksperta :P] i nie widzi różnicy w stopniu świecenia się podeli. Werniks, którego uzywa Naz czy moja osoba, szybko traci "oczojebny" połysk. Po tygdniu mniej więcej już jest stonowany [działanie powietrza i światła słonecznego]. Mam wrażenie, że orki itp. są polakierowane jakimś niewiadomo-skąd-pochodzącym lakierem, który się ciągle stanowczo za mocno świeci.
-
Spokojnie.. dotyczytałam.
Krzykacze? kto? Nie ładnie tak krzyczeć na forum.
No dla mnie Miśku też się świecą mimo iż nie znam się na rodzajach verniksu wyobraź sobie jestem w stanie to stwierdzić czy coś się błyszczy czy nie. I czy ładnie wygląda czy nie, do tego nie trzeba znać technik malowania. Twoje bandy w końcu powoli przestają to robić.. postęp.. to cieszy... A oko poprawiłeś? (hehehe ;P)
Ja się nie znam, ale niektórzy mieli okazję z mistrzami z GD rozmawiać i słuchać ich rad ja bym ich wysłuchiwała (jeśli bym chciała nauczyć się malować).
p.s. jakby mi się Twoje malowanie nie podobało choć trochę to nigdy bym w Twoje ręce nie oddała mojego CoC.
-
Z jakim trudem coś zostało pozytywnie ocenione... ktoś z gorszym wzrokiem nie doczyta. Może Naz powiększy :P
Oglądałem jak chłopaki z GW pokazywali robienie futer z GS. Fajna sprawa. Poza tym grałem w WFB. Więc nie było za dużo czasu na pogaduszki.
-
"Podoba mi się też kolorystyka domków w tle i w ogóle cały teren. Zwraca na siebie uwagę brak "cukierkowania" niektórymi kolorami (tak w ogóle, czyje te tereny?). " te tereny to bardowe, robione przez bartka - i na fotkach wygląda to ładnie, bo masz 2D... w realu - kolorystycznie bomba (co w dniu turnieju scoutów WH40.000 powiedziałem przy kamilu...) ale rozłożenie terenów;]... tam sa niekiedy calowe odstępy od ściany budynku i ZIEMI... heh... teren jest do 40stki i jest bardzo nierówny, a budynki na nim nie stoją prosto - czyli jest zaprzeczeniem tego co uważam za "dorby teren" ale taki już mankament barda...
Co do verniksów - całkowiecie popieram Miśka... ale może ta banda orków była robiona całkiem niedawno ?... kto to wie:P... Na niektórych fotkach moje modele wyglądają jak ZALANE WRNIKSEM...często to fotografia zniekształca zarys realu...
A apropo malowania plackami - dzis poruszyłem ten temat w bardzie - na wieczorze weteranów... o dziwo nie tylko wszyscy tego malarza kojażą (oraz jego sposób malowania i modele przezeń maziane)... to jeszcze doskonale wiedzieli o co biega i mają na ten temat takie samo zdanie co ja: bardzo niska cena, ładny efekt wizualny, technika kiepska:)... czyli ogólnie jak najbardziej na +++ ale konkursy malarskie to może innymi bandami wygrywać, bo te na razie sie nei nadają:)
-
Na niektórych fotkach moje modele wyglądają jak ZALANE WRNIKSEM
To fakt :). Podobnie Misiowe figurki świeca się na fotkach, ale jak sam miałem się okazję przekonać - nie widać tego w rzeczywistości.
Przydałyby się jeszcze Beasty Seby, bo miałem okazję podziwiać je z bardzo bliska ;) . Podstawki ma wporzo. Miałem dylemat podczas wybierania najładniejszej złej bandy.
I pytanie co do Reiklandu TurTura - czy to nie ty, Maćku, maczałeś w nim pędzel???
-
Owszem ja:) Co więcej moge dodać?... chyba tylko to, ze zdecydowanie METALOWE modele sa łądniejsze niż plastiki - a malowane był w ten sam sposób:)... Najłądniejszy natomiast jest kapitan... ten ma u mnie +:)... Przydfało by się jedynie podstawki jakoś rozjaśnić -myślę, ze śnieg na nich (na 70% powierzchni) zdecydowanie rozjaśni bandę i totalnie poleprzy jej wygląd dając kontrast takim rzeczom jak kapelusze, czapki (białe/kremowe) oraz elementy drewniane:)
-
"Podoba mi się też kolorystyka domków w tle i w ogóle cały teren. Zwraca na siebie uwagę brak "cukierkowania" niektórymi kolorami (tak w ogóle, czyje te tereny?). " te tereny to bardowe, robione przez bartka - i na fotkach wygląda to ładnie, bo masz 2D... w realu - kolorystycznie bomba (co w dniu turnieju scoutów WH40.000 powiedziałem przy kamilu...) ale rozłożenie terenów;]... tam sa niekiedy calowe odstępy od ściany budynku i ZIEMI... heh... teren jest do 40stki i jest bardzo nierówny, a budynki na nim nie stoją prosto - czyli jest zaprzeczeniem tego co uważam za "dorby teren" ale taki już mankament barda...
Co do verniksów - całkowiecie popieram Miśka... ale może ta banda orków była robiona całkiem niedawno ?... kto to wie:P... Na niektórych fotkach moje modele wyglądają jak ZALANE WRNIKSEM...często to fotografia zniekształca zarys realu...
Dla sprostowania (i przyznania racji)..
Tereny sa Bardowe a kożystanie z blatu do czterdziestki było n pewnym przymusem. Brak w bardzie jakichkolwiek terenów mordheimowo podonych jak i blatów (wszystko nie zostało jeszcze zwiezione z Areny :()
Co do werniksów:
Tak ta banda była niedawno pomalowana tym cudem.. Tomkowi odmawiałem mazniecia lakierem goblinów ale on twierdzi że ładne gobliny lepiej walcza (co niewiele ma wspolnego z prawdą:))
A i powtarzam RAZ jeszcze nie miałem zastrzeżeń do świecenia sie figórek Misia lecz do ich kolorystyki (nie wiem dlaczego sobie ubzduraliście te zastrzeżenia do werniksu!!)! Co do averlandu niejednokrotnie PODKREŚLAŁEM że malowanie mi się podoba dopuki nie zbaczyłem w tej tonacji najemników (moim ulubieńcem ostatnio nie jest juz nawet elf ale ogr- pokaż go nam Misiu niech wszyscy ujża tego cudaka)
-
Mówisz o elfie i ogrze do karnawału chaosu:P?
-
Ogre ma ciemniejszą zieleń, czerownyc kubrak, którego nie ma averland...
Opowiem krótką historię ilustrującą brak zrozumienia mojego malowania. Odaję projekt kolorystyki wnętrz [nie jestem na ASP tylko na Politechnice - to dla jasności]. Koleś mi mówi, że chyba jestem daltonistą i mi tego nie będzie oceniał! Po tygodniu daje mi z łaski 3 na zaliczenie. Teraz najlepsze. Kumpela racuje w biurze projektującym wnętrza. Biuro prowadzi para. On jest dr hab. na ASP [projektowanie wnętrz] i ma na ASP etat wykładowcy. Czyli się zna na temacie. Kumpela pokazuje mu te wizualizacje moje... i się okazuje, że są zajebiste. Tak samo jest z moim malowaniem. Ludzie oceniają tylko czy im się podoba czy nie. Techniki większość wogólę nie widzi. 2 dno itp. :P
nie chcę zaśmiecać tematu ale jak coś, to wrzucę fotki coby było wiadomo o czym mówiłem :P
-
Spoko - nie musisz nam fotek tu wrzucać...natomiast taki sam ból czułem jak kamil mi kiedys odparował, zxe to ja mam kiepski eprzejścia kolorów, a ni ejego malarz(była to odpowiedź na te nasze przysłowiowe juz "placki"... taakkk... pewnie pamietasz Misiu - bo się strasznie wkurw... wtedy:)... obawiam się, że niestety oceniac nasze prace będą ZAWSZE osoby, które z malowaniem i znajomością malowania nei mają wiele wspólnego - ale to nic nadzwyczajnego bo na coolminiornot tez tak jest:)... zresztą proponuję wystaw tam swoje figurki... zobacz jakje ludzie ocenią... jak na razie ja mam 8.5 za kule i 7.8 za dreadnoughta chaosu:D... jestem bardzo zadowolony z takiej oceny, zwłaszcza, ze na tych pracach jest koło 70głosów... jeżeli naprawde chcesz poznać obiektywną ocenę malowania to tam właśnie daj swoje prace.
-
Nie wiem czy było to celewe z Twojej Misiek strony, ale poczułem się potraktowany jako osoba, która ocenia malowanie samemu brzydko malując..... :?
niestety nie posiadam aparatau cyfrowego, ale w tym tygodniu poproszę Kamila żeby parę zdjęć zrobił i wrzucił (golden demon to to nie będzie, ale malować jako tako umiem)
co do twoich figurek, po pierwsze widziałem je przed OMTh i to nie raz, po drugie odblaskowość wynika nie tylko z lakieru, ale i z jasności malowania i zestawienia co bardziej soczysto-jadowitych kolorów ;)
Może warto również dodać, że rok temu zajałem II miejsce wkonkursie malarskim...
-
Nie mówiłem o twoim malowaniu. Tu nie musisz czuć się dotknięty. Konkursy malarskie... hmm... różnie to z nimi bywa. Ostatnio psioczenia co nie miara było na Barda.
Co do malowania jeszcze jedno... ludziska. Jak potraficie malować to miejcie pomalowane bandy!
Averland ma kolory Averlanowo/Strilandowe. Poza paroma niebieskimi kislevami to nikt nie trzyma się kolorów prowincji... :( Reikland ma z 3-4 możliwości super kolorów itp.
-
http://www.globetown.net/~jim/empire/EmpState.html apropo kolorów ;) .
Niestety, Reikland ma trochę obciachowe kolory - czerwień+biel - nie bardzo to pasuje do Mordheim. Ta biel Middenheimu też niebardzo (niebieski i biały na mundurach się sprawdza, co innego na odzianych w skóry brodaczach...). Także z tymi barwami prowincji to różnie bywa...
-
Jak mam rozumieć to, że na konkursach "różnie bywa"? :?
zająłem uczciwe to miejsce!!
-
Nie kwestionuje miejsca. Tylko ostatnio od paru świetnych malarzy słyszałem druzgocące opinie o konkursach malarskich :(
Niestety, Reikland ma trochę obciachowe kolory - czerwień+biel - nie bardzo to pasuje do Mordheim. Ta biel Middenheimu też niebardzo (niebieski i biały na mundurach się sprawdza, co innego na odzianych w skóry brodaczach...). Także z tymi barwami prowincji to różnie bywa...
Nie do końca :P Oto dlaczego:
Of the other townships and cities in Reikland,
two of particular import are Altdorf and Bogenhafen.
Mercenaries affiliated with Altdorf wear blue and red,
whilst men hailing from Bogenhafen sport white and
purple. Warriors of this area tend to wear functional and
practical clothing and equipment, so feathers, plumes and
associated finery are at a minimum. Motifs associated with
Reikland warbands are highly militaristic in nature. A
crowned skull, sword or iron cross are common insignia
wrought up shields and armour plate equally.
Można różne cudeńka zrobić. Brudny fiolet... suuper.
-
Właśnie, a poza tym nie każda banda musi byś nie ogolanymi brudasami którzy od tygodni włóczą się po Mordheim, ktoś mógł świerzo przybyć, takie odpalone paniczyki, bogoleni i błyszczący. Dowodzeni przez jakiegoś snoba arystokratę :D
To jest klimat!!!!! :D
-
No, fiolet + czeriweń byłby dobry :).
Middenheim (kiedy go już kupię, myślę, że wyrobię się do listopada) planuję zlecić z dominującym niebieskim + czarny (tak jak figurki z GW do Mordheim), natomiast henchmeni będą mieli np. białe koszule, niebieskie spodnie. Jakoś tak to sbie wyobrażam.
ktoś mógł świerzo przybyć, takie odpalone paniczyki, bogoleni i błyszczący. Dowodzeni przez jakiegoś snoba arystokratę :D
Marienburg :).
-
Niektóre bandy jak Avelrand, Mariengurg, Reikland dbają o morale iwygląd. To nie są obdartusy!
Na razie tylko mój Averland sie reguarnie myje :P
-
Ogre ma ciemniejszą zieleń, czerownyc kubrak, którego nie ma averland...
Opowiem krótką historię ilustrującą brak zrozumienia mojego malowania. Odaję projekt kolorystyki wnętrz [nie jestem na ASP tylko na Politechnice - to dla jasności]. Koleś mi mówi, że chyba jestem daltonistą i mi tego nie będzie oceniał! Po tygodniu daje mi z łaski 3 na zaliczenie. Teraz najlepsze. Kumpela racuje w biurze projektującym wnętrza. Biuro prowadzi para. On jest dr hab. na ASP [projektowanie wnętrz] i ma na ASP etat wykładowcy. Czyli się zna na temacie. Kumpela pokazuje mu te wizualizacje moje... i się okazuje, że są zajebiste. Tak samo jest z moim malowaniem. Ludzie oceniają tylko czy im się podoba czy nie. Techniki większość wogólę nie widzi. 2 dno itp. :P
Za to ma [ogr] strasznie nie-ogrzą twarz- wyglada jak pupa niemowlaka. Pozatym nie bardzo mi pasuje do tych wyszczezonych kłów cukierkowe klory szat.. Co innego gdyby w ten sposób wymalować staro ed. model z kapelusikiem i piórkiem.
A moje zastrzezenia nie tyczą się technicznego wykonania ale beznadziejnego doboru kolorów na niektórych modelach.
A jeśli chodzi o ocenę i tego kto ocenia to jak narazie jedna osoba tak prawdziwie się znajaca na sędziowaniu jest "niestety" Elmin!!
I tak jak moje zdanie niewiele znaczy w tej dyskusji pseudo-zawodowych malarzy (to nie było do ciebie Maćku), tak jego jest kluczowe :)
Co do midenheimu wystarczy spojzec do podręcznika i można ujżeć całkiem niezłe malowanie na niebiesko.
-
Widzialem parę modeli Elmina... nie wiem o co tyle szumu. Najmniej podoba mi sie belakor w różach :P
Ah... gadasz dziwne rzeczy... jak weźmiesz czołówkę np. z Fr GD to każdy inny to amator. Tyle, że takimi stwierdzeniami nie dodasz niektórym umiejętności.
Ogre ma białą skórę ale już jakiś czas temu postanowiłem mu ją na ciemną przemalować. Coś jak ma mój arabski kupiec. Co do kolorów. Ogre to połdebil. Emocjonalne dziecko. Dzieci lubią się tak ubierać.
-
"Nie kwestionuje miejsca. Tylko ostatnio od paru świetnych malarzy słyszałem druzgocące opinie o konkursach malarskich"
Cóż... dowodem na to, ze chocby na ostatnim konkursie malarskim w bardzie działy sie idiotyczne rzeczy jest choćby: Wystawiłem termosa SM, kapitana... pomalowany bezbłędnie i dośc ładnie (bezbłędnie = bez żadnych nierównych kresek, brzydkich przejść cieniowania czy czegokolwiek co dawało by mu minusowe punkty... ) kolorystycznie jak space wolf z domieszką... a do tego ciekawa niewymiarowa podstawka specjalnie pod konkurs... i zająłem 7 miejsce... figurką bez skazy... bo to oto chodzi... a assault marine Bożydara który był wręcz zmasakrowany i miał podstawkę ala kupka plasteliny oklejiona piaskiem i z niej skakał mały tyranid... (reaper) ;]... zajął wyżesze...dużo wyższe miejsce... i gdzie tu sprawiedliwość?... zapytałem Bartka I ŁASUCHA co jest grane?... a oni "ocenialiśmy ciekawe bazy pod figurki, malowanie tak naprawdę miało drugozędne znaczenie"... ;] kumacie bazę;]??!! na konkursie malarskim oceniali to, czy ktoś skonwertował bazę... a doklejenie małego tyranidka pomalowanego przecierką popchnęło mnie poniżej Bożydarskiego nierówno malowanego marynata;]... OWSZEM - MAMPRETENSJĘ...
-
Za to ja słyszałem dosyć osobliwy komentarz na temat Twojej magiczki Dark Elves (osobiście mi się podoba nie zalerznie od wykonania technicznego).
"Co on myślał ze taka chamską przecierą bedzie miał szanse na miejsce na podium" (efekt dla mnie był bardzo dobry lecz chyba żeczywiście technicznie nie było to trudne - przynajmniej ja tak to zrozumiałem)
-
Widzisz... ee...kiedy ja wkładałem magiczkę na turniej... to nie było tam więcej niż 1 technicznie od niej lepszego modelu... (elf - high elf był lepszy i tyle) ale dzięn puźniej w ostatniej chwili ludzie wsadzili modele... mnie już w krk. nie było, a magiczkę wsadziłem nei myśląc, ze WYGRAM TURNIEJ i zmasakruję oponentów, tylko chcąc przed wyjazdem coś wrzucić tylko po to, aby w razie gdyby juz nikt nic nie dał zająć miejsc ena podium - ale ludzie oddali...
A tak między nami - te dark elfy malowałem wchu..... czasu temu:) mam kilka modeli, które mogły konkurowac o 1wsze miejsce na tym turnieju, ale jak na złośc albo nei są one GW (i odpadają) albo mają zbyt duże rozmiary - bo ja tylko TAKIE MODELE MALUJE KONKURSOWO... reszta służy do gry:)... \Niestety Kyla odpadła bo miała za wielką baze no i nie jest gw no i nie mam jej jak zawieźć do barda:)
-
Powiem więcej. Na tym samym konkursie zmienili kryteria! Przed mówili co będą wysoko oceniać. 2 notorycznie wygrywających malarzy więc tak zrobiło... i zmienili kryteria [kumpel powiedział, że nie bolałoby go miejsce jakby nie widział punktacji... podstawki" 10, 10, 10, 10... a ich: "5-7" i dalej 10, 10]... coby znowu nie wygrali, kolejny rok z rzędu... czujecie wałka?!
-
W takim razie widze że coraz wiecej "ale" i zastrzerzen slychac na temat tegorocznego konkursu malarego w Bardzie..
Ja ze swoje strony słyszałem (od Marka) że główny nacisk ma byc kładziony na kompozycję i umiejętne wykorzystanie przestrzeni podstawki.. samo malowanie ma byc jakby drugoplanowe.
-
więc wytłumacz nam kamil kurde ... jaki to konkurs MALARSKi skoro oceniają kompozycję przestrzeni na podstawce?... tragedia... czujesz bluesa?... :(...
Ja mam ich powoli DOŚĆ... nei chcą, aby wygrywali coroczni dobrzy malarze...tylko promują chu...owe dzieci... które malowac nie umieją...
-
Ja ze swoje strony słyszałem (od Marka) że główny nacisk ma byc kładziony na kompozycję i umiejętne wykorzystanie przestrzeni podstawki.. samo malowanie ma byc jakby drugoplanowe.
A ja właśnie o tym mówię! O wałkach z podstawkami! :P
-
wracajac do nadmienionej dyskusji o barwach prowincji:
Co do kolorystyki malowania to pragnalbym zauwazyc ze twój aveland (Misiu) jest wymalowany w barwach strilandu!! Nie znalazłem tam zadnych czerni..
Dlatego chyba tylko kislev jak narazie trzyma sie swoich barw.. no i Pawłowi WH :)
Moze z czasem się to zmieni (czekam na swoich Midenheimerów:P)
Lecz ja nadal wyobrazam sobie że banda to, nie rególarny oddzuał ale zlepek róznych zbirów przemierzający przeklęta ziemie do której zaden szanujący szlacheta by się nie wybrał.
-
kamil puknij się w czambo... to, ze sobei wyobrażasz nie oznacza żę TAK JEST...bo może Misiowy Averland został wynajęty przez BARONA BUBELONA, który to upgrade'ował im stroje na takie a nie inne barwy - są dumni z tego komu służą i wymagaja od dobrze opłacanych najemników aby ci takze nosili barwy barona, któremu poniekąd służą także sami najemnicy!!
Czy tak trudno sobie cos takego dośpiewać?... no i zresztą co stego, ze barwy stirlandu?? CO Z TEGO?... ja maluję figurki JAK MI SIĘ PODOBA, Misio robi to samo... nei zamykamy się w biednej konwencji bo wtedy każdy miałby tak samo kolorystycznie malowany averland... f**k...
A banda to MOŻE BYĆ jeden oddział... kwestia ile ma pieniędzy:) MOI WH mają takie same kolory (poza odcieniami brązów na różnych modelach) ale narzuty mają w tych samych barwach - z prostej przyczyny... czarne kaptury symbolizują śmierć... a 4 mnisi (balthazar i 3 zaeloci) mają po prostu góry od habitów taki esame;/... i co ty na to?...
-
No przepraszam! jak rok temu zajmąwałem 2 miejsce to był nacisk na standardowy konkurs malarski.
Ale jak wam się nie podoba, że są jakieś specjalne zasady na konkursie malarskim to nie bierzcie udziału. Było jasno powiedziane, że przedewszystkim chodzi o zagospodarowanie tych 625cm sześciennych, a organizator chyba może robić zasady jakie chce! Może na jkimś masterze zrobią, że dopuszczają tylko figurki bez podstawek od pasa w górę niepomalowane. I co? to wał? wszyscy wcześniej wiedzą jakie są zasady i malują tak żeby coś wygrać
-
Zlitujcie się!!
Macku ale czy ty nie zauwazyłes ze ja jestem z tym aby BYŁA pewna róznorodnośc w kolorystyce band..
To Michał ma opinie że powinniśmy sie trzymac barw prowincji (ja zawsze kurde byłem przeciwko temu!!!) i skomentował że jak narazie tylko jego Aveland i Kislev trzymają się tych barw na co ja sparowałem: ze jego aveland to tak "niekoniecznie" własne barwy posiada!
Dla jasnosci zacytuje:
Averland ma kolory Averlanowo/Strilandowe. Poza paroma niebieskimi kislevami to nikt nie trzyma się kolorów prowincji... Reikland ma z 3-4 możliwości super kolorów itp.
Wpierw przeczyrtaj kilka postów a puzniej wyciągaj wnioski! Tak samo było z świecacymi się figórkami.. ja nazekałem na oczojeb.. dobór kolorów a wy mi wypominaliście ze niepodoba mio sie werniks!!
-
No spoko kamilu...luz... masz rację, mój błąd.
A co do konkursu malarskiego - co inego "nacisk" na te podstawki, a co innego dawanie wyższych miejsc komuśm, kto ma gorzej pomalowana figurkę, ale pokusił sie o naklejenie tyranidzkiego reapera... gdybym wiedzia,to mój termos stał by na 3 reaperach i nekronie... i byłby pomalowany do dupy...ale by zajął wyżsżaą pozycję:P...
-
Co do kolorystyki malowania to pragnalbym zauwazyc ze twój aveland (Misiu) jest wymalowany w barwach strilandu!! Nie znalazłem tam zadnych czerni..
Numer polega na tym, że Żółty i Czarny to kolory ... Mountain Guardów z Black Fire Pass. Avelrand ma zółto-czarno-zielony. Moi MG mają czarne [szarawe] ubrania.
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/RW1.JPG)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/RW2.JPG)
-
super:) fajny warden... mało żółtego i zielonego:P... a tak serio to fajny pomysł z flagą...ale będzie go trudno dostawiać...no i pieszego jeszcze zrób... kto wie - moze zleziesz kiedyś z kuca?... (konik pomaziany bomba... w wardenie mnie irytuje brązowy na gościu... bo za wiele tego brązu - zmień jego odcień po prostu, aby sie bardziej od konia różnił)...
-
Na focie tak tego nie widać. To troszkę inne brązy. Może jednak czerwonym rozjaśnie... zobaczymy...
-
ale zachowany jest klimat road wardena patrolującego drogi twojego barona banana... czy jak mu tam...i to sie liczy:)... centralnie koleś zwykł...ubrany w brązy... wygodnie - nei rzuca się w oczy, ale widac komu służy bo ma wielki proporzecz...i wrogowie widząc to uciekają w popłchu - mi się to podoba....
Dodam, ze pod twoim pędzlem plastikowe figurki zyskują dodatkowe 50% efektu... normalnie NIENAWIDZĘ PLASTIKOWEGO CHŁAMU,ale twoje modele są wypas i tyle... bo malujesz starannie, washami skurę... każdą powierzchnię najpierw (jak radzi gw) pokrywasz BAZOWYM KOLOREM... nie zostawiasz czarnych szczelin - ma to swój urok...ja maluję zouełnie w innym stylu:)
-
ale zachowany jest klimat road wardena patrolującego drogi twojego barona banana... czy jak mu tam...i to sie liczy:)... centralnie koleś zwykł...ubrany w brązy... wygodnie - nei rzuca się w oczy, ale widac komu służy bo ma wielki proporzecz...i wrogowie widząc to uciekają w popłchu - mi się to podoba....
Dokładnie tak samo kombinowałem! hehehehe... oryginalny model nie ma nawet WYSIWYGa. Hełm, kusza albo młot... lipny. Za to sztandar w
"wziąłem" z banneru, jaki na RW na młocie [on foot].
-
Model i malowanie mi sie podoba (choc bez zadnych rewelacji technicznych)
Troche nie pasuje mi ten młodzieńczy usmiech do powaznego doświadczonego strażnika dróg.. W zasdach model ten ma przerzuty ld co wskazywało by na starego wygę (zarosnieta twarz) w mocno znoszonej zbroi, który juz nie jedno widział.. A model Misa bardziej mi się kojaży z posłańcem lub gońcem..
Zato bardzo orginalan podstawka.. i wreszcie malowanie nawiązujące do bandy a nie jest jej kopia kolorystyczną :)
-
"bez rewelacji technicznych"... tak jak w pozostałych moich modelach [więc jak kto uważa]. Kolo ma otwarte usta... widzać, żę szarżuje - stąd ta głowa. Myślałem też nad głową łysą i siwą... ale nie moge znależć... co do wieku... polecam zoabczyć jak "stary" jest ogyrinał. he he... co do "Zato bardzo orginalan podstawka.. i wreszcie malowanie nawiązujące do bandy a nie jest jej kopia kolorystyczną Smile" to tak samo jak ogre, merchant itp. nie sa dokladnie w kolorach bandy. Każda duża podstawka ma taki detal jak ten konny. W sumie ogre i RW.[/list]
-
Jak on napnie kuszę w tych rękawicach? :)
-
To tylko ochrona zew. cześci dłoni... takich detali to można się czepiać... np. tilean nie ma kołczanu. Więc tylko 1 bełt na grę?
-
Panie, joke ;) . Faktycznie, są takie elementy pancerza, a pod spodem np. kolcze rękawice.
Figurka wporzo! Popytam rzeszowiaków o jakieś konisie i resztki rycerzy, to też sobie takiego sprawię, tylko z głową z Empire Militia (broda + kapelusz z piórkiem - takiego miał bodajże Nahar).
Ten beret nie ma czasem czarnych pasków?
-
"bez rewelacji technicznych"... tak jak w pozostałych moich modelach [więc jak kto uważa]. Kolo ma otwarte usta... widzać, żę szarżuje - stąd ta głowa. Myślałem też nad głową łysą i siwą... ale nie moge znależć... co do wieku... polecam zoabczyć jak "stary" jest ogyrinał. he he... co do "Zato bardzo orginalan podstawka.. i wreszcie malowanie nawiązujące do bandy a nie jest jej kopia kolorystyczną Smile" to tak samo jak ogre, merchant itp. nie sa dokladnie w kolorach bandy. Każda duża podstawka ma taki detal jak ten konny. W sumie ogre i RW.[/list]
Jak dla mnie cieniowae płaszcza jest conajmniej niezauważalne (choć jak mówiłeś jest to pewnie efekt zdjęcia).
Pozycja która przyjoł ten młodzik napewno nie jest pozycja szarżująca.. No chyba że ktoś uzywa kuszy jako broni obuchowej.. :)
Bardziej to wygląda jakby krzyczał:
"-Kto się zbliża!"
Ogra i marchenta cięzko jest rozpoznać w tłumie nawet halfingów..
Polecam równierz wszystkim przyjżeć się temu modelowi.. To dopiero można nazwać prawdziwą fachiwa robotą..
http://www.coolminiornot.com/101604
-
Link fajny. Tylko trochę nie na temat.
Widzę pewną nieścisłość. Drastyczne cieniowania NIE. Delikatne też NIE.
Czepiasz się kuszy. A oryginalny RW nie ma nawet wysywiga. Mój ma... nie ma sensu pisać historyjki dlaczego ma kuszę w ręce. Przy pasku mogłaby być. Wtedy mogłby lejce trzymać w ręku... ale to by musiałby być lejce jak u wozu. Ten, jak to koń bojowy, ma krótkie lejce, coby delikatnymi ruchami można było kierować koniem. Zresztą jak się chce do czegoś przyczepić to zawsze można. O tym świadczy ocena pokazanej przez siebie figurki. 9.6. Ktoś się przyczepial :P
Chyba merchanta po prostu nie widziałeś mojego. Nie ma ani jednego odcienia Averlandu.
-
Takie mało coś co mi się bardzo spodobało:
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=74
-
Widzę pewną nieścisłość. Drastyczne cieniowania NIE. Delikatne też NIE.
Jesli to było do mnie to niebardzo rozumiem :shock:
Czepiasz się kuszy. A oryginalny RW nie ma nawet wysywiga. Mój ma... nie ma sensu pisać historyjki dlaczego ma kuszę w ręce. Przy pasku mogłaby być. Wtedy mogłby lejce trzymać w ręku... ale to by musiałby być lejce jak u wozu. Ten, jak to koń bojowy, ma krótkie lejce, coby delikatnymi ruchami można było kierować koniem. Zresztą jak się chce do czegoś przyczepić to zawsze można. O tym świadczy ocena pokazanej przez siebie figurki. 9.6. Ktoś się przyczepial :P
Nie czepiam sie, a jedynie zauważam że jest to dosyc nienaturalna pozycja jak na szarzujacego goscia.
Orginalany Rw jest jednak orginalnym modelem i zgodnie z twoim poczuciem orginalnosci powiniśmy sie tego wyglądu trzymać!
Co do lejców to mój jakoś nie ma problemu w ich trzymaniu..
Koncząc jeszcze zastrzeżenia 9nieco obszerniej wyjaśnie moje dylematu)
Pozycja która przyjął Twoj roadworden nie pozwala mu wykonać ani ataku młotem ani strzału z kuszy..
Do strzału z kuszy potrzebował by nieopancerzonej ręki i drugiej wolnej by mógł przymierzyć ( to nie kowboj który srzela z jednej ręki )
A aby sie zamachnąć młotem równierz potrzebuje dwur rąk (patrz opis broni!) a uniemzliwia mu to kusza.
I nie jest to ani atak na Twoja osobe ani moje jakieś wydumane zawiści tylko moja krytyka..
Poza tymi aspektami nie mam zastrzeżeń do tego modelu.. Malowanie mi siepodoba (problem jedynie płaszcza).. pozycja konia równierz super no i imponująca podstawka.
-
Nie czepiam sie, a jedynie zauważam że jest to dosyc nienaturalna pozycja jak na szarzujacego goscia.
Orginalany Rw jest jednak orginalnym modelem i zgodnie z twoim poczuciem orginalnosci powiniśmy sie tego wyglądu trzymać!
Co do lejców to mój jakoś nie ma problemu w ich trzymaniu..
Koncząc jeszcze zastrzeżenia 9nieco obszerniej wyjaśnie moje dylematu)
Pozycja która przyjął Twoj roadworden nie pozwala mu wykonać ani ataku młotem ani strzału z kuszy..
Do strzału z kuszy potrzebował by nieopancerzonej ręki i drugiej wolnej by mógł przymierzyć ( to nie kowboj który srzela z jednej ręki )
A aby sie zamachnąć młotem równierz potrzebuje dwur rąk (patrz opis broni!) a uniemzliwia mu to kusza.
I nie jest to ani atak na Twoja osobe ani moje jakieś wydumane zawiści tylko moja krytyka..
Poza tymi aspektami nie mam zastrzeżeń do tego modelu.. Malowanie mi siepodoba (problem jedynie płaszcza).. pozycja konia równierz super no i imponująca podstawka.
Ale dlugie lejce to są dobre dla wozów. Nie konnych. Oryginalny RW nie ma polowy ewipunku. Konny i pieszy w SUMIE mają. Włąściwie... daj foto tego twojego RW. Zobaczymy o czym wogłe mówisz.
Nie czytasz. Ta rękawica ochrania tylko ZEW. część dłoni! A pozycja jest jak najbardziej realna. Raz, że z niedużej kuszy można spokojnie 1 ręką strzelać [nie muszę przypominać, że RW MA SPECJALNE Umiejętności, dzięki, którym bez minusów za ruch strzela z końskiego grzebietu... to ekspert!], a dwa, że po takim strzale można pogonić konia i się na szarżę szykować. W między czasie sobie kuszę zaczepi przy siodle i luz. Coś słabo z wyobraźnią? :P To, że to 2ręczny młot to nie ma znaczenia. 1 ręką też się da "grzmotnąć" zanim się 2ma go nie złapie.
-
Ok.. Trzepiam się
Ale jakoś zeczywiście nie moge sobie wyobrazić człowieka z kusza w lewej (która ma mając taki zasięg powinna mieć równierz odopwiednie gabaryty!!- to nie pistolet strzałkowy) i młotemw prawej.. Gleba gwarantowana!
a so model zaras spróbuje wrzucić..
-
Ale jakoś zeczywiście nie moge sobie wyobrazić człowieka z kusza w lewej (która ma mając taki zasięg powinna mieć równierz odopwiednie gabaryty!!- to nie pistolet strzałkowy) i młotemw prawej.. Gleba gwarantowana!
Ja bym kuszą w lewej strzelał. Taki bonus 2ręczności. Tatarzy strzelali 2ma rękami! z jadącego konia. Co do rozmiaru kuszy. Wiesz co daje Eagle Eye? Polepsza wzrok! Już to paru osobom tłumaczyłem. Sztucer bije spokojnie na kilometr ale celnie da się stzrelać na 150m ... dalej nie za dobrze widać cel! Jak koleś wyrabia sobie wzrok to może z kuszy trafiać na większy zasięg! Kusza to kusza. TYLKO Dwarf Inżynier POPRAWIA konstrukcję kuszy. Eagle Eye to ... Orli Wzrok. WZROK. :P
Czekam na twojego konnego.
-
o rany ... będziecie teraz rozbierać model na części pierwsze tłumacząc że rękawica chroni zewnętrze dłoni - każdy głupol to wie,... każdy, kto był na bractwie (chociaz raz na walce)... ale kij z tym...JO - jeśłi już chodzi o takie bzdury to super konwersja kamila wlewa sobie z przechylonego kubka prostą linię wina do ust;]... ale moim zdaniem TAKICH SZCZEGUŁÓW SIĘ NIE CZEPIA - to bezsens i tyle... Powinno się robic figurki na klimat a nie realistycznie - przecież MAGIA nie ma nic wspólnego z realistyką...luuudzie...
OGR< którego nam zlinkował kamil jest mega upasiony - takie malowanie mi sie szalenie podoba a cieniowanie jest "kontrastowe" za to tak dokładne, ze nei ma tam ani placków, ani przejść, których nie widać gołym okiem - ideał...super... a sam fakt, że 95% modelu to green staff...mnie osobiście rozkoc**je w figurce:)
-
Ja słyszałęm, zę to nie GS tylko ODLEW.
-
no.... wygląda na GS:)...z czego to odlew?... z zielonego plastiku:P?...
-
Narazie nie dokończony lecz chciałeś go bardzo ujżeć..
Zmainy które będa jeśzcze robione z czasem to:
1. szukam nieopacerzunego konia o odpowiednich gabarytach (kuce imperialne sa zamałe)
2. Młot na plecach nie ma jeszcze rekojeści
3. Brakuje lejców do prawej ręki
4. Model piszy ma mieć zlikwidowany pióropusz dorobiona zasłonę. Dodatkowo ucieta chalabarda ma sie stac młotem.. Kwestia jeszcze pasków i innych bzdetów
Jak tylko znajde na to czas (może dziś??) to uaktualnie zdjatka!
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/roadworden.JPG)
A teraz możecie mnie zganić.. :)
-
Proszę bardzo.
1. Koń ma barding. :P
2. Koleś ma hełm.
3. Mały ten 2ręczny młot.
4. Pieszy mi chyba halabardnika przypomina... ale to złudzenie raczej.
hi hi hi
Malowanie fajne. Podoba mi się pomysł tymi odcieniami szarości.
Kusza fajna... ale nie chciałem dla swojego brać zwykłej kuszy z ramki milicji... no i nie ma usuniętego śladu po formie.
:lol:
-
Konny bardzo fajny - ale ma RĘKAWICĘ OD ZBROI :P:):P:):P:) hehe
A pieszy biedny - żadna konwersja, ale to z powodu mało wdzięcznego na konwersję modelu:)
konnego nam pokaż po użyciu green staffa...lejce itd:) będzie miodek
-
Ej, pany! Jak długo trzyma się metalowe figurki w rozpuszczalniku, coby farba zeszła?
-
hmmm... to chyba nie pytanie na ten temat:) ale odpowiem chętnie:
zależy czego używasz:
Zmywacz do paznokci (ostatni raz używałem lata temu) to ok tygodnia
Rozpuchol - bywa tak roznie, ze trudno powiedzieć
Profit/Scansol (preparaty, na które ja sie przerzuciłem - sa tanei i świetne) 10 sekund:D!!
Ale w kazdym z powyższych przypadków musisz użyć szczoteczki (do zebów/naczyń/czegokolwiek) i wyczyścić model z farby - ona nei odpadnie sama, ani sie nie rozpuści ... musisz ja zdjąć szczoteczką...
Pozdrawiam.
-
Właśnie mi się wojacy Mishimy kąpią :). Po półtorej godziny farba schodzi całkiem nieźle (używam zwykłego rozpuszczalnika - Ansol). Myslę, że jeszcze godzinka i się jej pozbędę (używam szczoteczki do zębów [spoko, mam jeszcze drugą, nową - to na wypadek, jakby ktoś dowcipny się znalazł ;)]).
Profit/Scansol (preparaty, na które ja sie przerzuciłem - sa tanei i świetne)
A cóż to i gdzie można kupić? :)
-
to do usówania lakieru...można kupić w każdym sklepie ala "farby/lakiery"... nie umiem tego wyjaśniclepiej:)
-
hmm... ja denaturatem 30 min mocze i potem szczotka. Nawet plastik. W razie konieczności powtórzyć.
-
Misiu ma rację, że denaturat nie robi krzywdy plastikom, ale jest z tym kupa babrania się i do metali najlepszy jest "skansol" (żel do rozpuszczania powłók lakierniczych) rozmieszany z wodą. Wszystko schodzi ot tak!
A za kilkanaście złotych masz tego wielką puszkę która starcza na ho, ho!
-
tego, że z woda można go mieszać nigdy nie wiedziałem, a używam cholerstwa od wielu lat:)... fajnie - niebawem sprawdzę jak to działa...
-
eee... znaczy sie ja nie rozpuszczam, robią to za mnie :D
Ale gość mówił, że rozcieńcza... tak mi się wydaje...
-
heh,,, ja tego nei znosze, ale robię to tak żadko i w tak małej ilosci - że szkoda by mi było czasu aby to komuś zlecać... odbierać potem itd:)...
pozatym jeżeli chcesz coś zrobic dobrze: zrób to SAM
-
Tylko, że ja mam taki układ, że kupiłem dawno temu jedną puszkę skansolu temu gościowi i w ramach tego on mi rozpuszcza co chcę :)
-
Jak malujecie swoje szczurki??
-
http://213.134.171.203/Treasure_Hunters/index.php?akcja=galeria&kat=0&podkat=12
TAK.
-
A niektórzy tak :)
http://www.coolminiornot.com/91026
-
A niektórzy tak :)
http://www.coolminiornot.com/91026
A kto to taki??
Zartowałem.. bardzo mi sie podobają choć kolory bardziej battlowe niz mordheimowe :)
-
Kamilu, zwróć uwagę, że pytanie nie było "jak malujecie szczury do mordheim", tylko jak w ogóle... :? tak mi się przynajmniej wydaje :roll:
-
Zwróćcie uwagę, że to temat o figurkach do Mordheim! I nie spamować.
Te skaveny to nie są mordheimowie na 100%. Polecam za to inne zdjęcie:
(http://liga.paraszczak.com/modules/4images/data/media/26/PICT0650.JPG)
Przemek pomalował figsy o których napisał artykuł na TH. Wygrał na Arenie kategorię! Kto był czujny i na oMTH mógł podziwiać tę bandę!
-
:shock: wow :shock:
-
Widziałem na żywo, widziałem :) . Tylko jakieś ciemniejsze mi się na tej fotce zdają (choć tak dobrze kolorystyki nie pamiętam).
-
Przemek pomalował figsy o których napisał artykuł na TH. Wygrał na Arenie kategorię! Kto był czujny i na oMTH mógł podziwiać tę bandę!
Widziałem widziałem (choc nie miałem czasu sie dokładnie przygladnąć:().. i musze przyznac że bardzo mi przypadli do gustu. Zawsze własnie tak wyobrażałem sobie Scaveny do mordki.. Brudni szarzy, ciemno pomalowani!
Podstawki tez świetnie zrobione- Nie kontrastuja z bandą i nawiązują do całej kolorystyki.
Szkoda tylko ze nie padły głosy na ta bandę które poprowadziły by ja do zwyciestwa w kategori malarskiej na OMTH :(
-
Bandy juz nie było podczas oceny... i kolory nie są brudne. Właśnie bardzo jasne ciałko.
-
Ale zawsze mozna było mozna oceniac z pamieci!
Oj sa brudne.. Mocne Cieniowanie dodaje tym modelom czysto skavenskiego charakteru! I to jest piękne!
-
Żadne modelarstwo nie jest mi straszne, poza od 0 rzeźbieniem w GSie, bo nie wyglądam jak jednoosobowe Deucalion Studios ani na drugie nie mam Ścibor (gorące pozdrowienia). Tak czy siak, wpadł mi do głowy kontrowersyjny pomysł. Jako maniak Zielonej Hordy, której specjalnością są gwałty i mordy :P mam ochodę zrobić coś co oryginalnie nie jest bandą orczą. Np. TH albo Possesdów jako orki. Dla zabawy, i ew. grać nimi na zasadach danej bandy. Tylko że to by byli zielonoskórzy. Co by było gdybyście trafili na taką bandę na stole? Czekam na odpowiedzi...
-
Jak dla mnie pomysł zajebisty - szczególnie O&G Possessed (TH jednak sobie jakoś nie wyobrażam). Sam na razie wpadłem tylko na to, żeby sobie pit fightera zrobić w wersji orczej. Twój pomysł jednak to taka mini orkowa rewolucja :)
Possessed kleję jednak teraz pracowicie z GS (tej polskiej taniej wersji, ale wychodzi mi przyzwocie) i poluję na ciekawe okazy na Allegro - już niedługo możecie się spodziewac RafiKa w wersji Chaos! A może wcześniej jeszcze pare fotek na NG do brutalnej koleżeńskiej oceny :)
Pozdrawiam Huggy i życzę udanego konwertowania.
-
Jeśli jednostki beda rozpoznawalne?
Np. Wojownicy o mniejszym wzroście będą goblinami a więksi orkami tak aby przeciwnik nie miał wiekszych trudnści w interpretacji tej hordy to jak dla mnie pomysł dobry.
A czy dopuścił bym taka bande do turnieju?
Hmm sadze że było by Ciężko
Dla Ciebie to przednia zabawa, lecz z perspektywy przecienika który bedzie musial wciaż zapamietywac że ten z wykreconą łapka ma zasady goblina a ten kulawy to fanatyk nie wyglada to najlepiej. I psyje przyjemność rozgrywki!
Lecz nie mówię NIE! Musłabym to zobaczyć
-
Z tego co ja zrozumialem to maja to byc Orki na zasadach Posessedow, nie na odwrot. Przy dobrych konwersjach nie powinno byc problemu z rozpoznawalnoscia, a wtedy jak mysle nie ma problemu.
Tylko co Gork i Mork na taka bande? :-)
-
Jeśli były by to orki na zasadach possesd to kurcze... mało by ich starsznie było. Rondel pomiesząło ci się. Possesd na zasadach O&G wyglądało by jak kult, w którym jest wielu członków. Co do tego kto kim byłby w bandzie było by troche dyskusji. W kulcie role dowódcy odgrywałby jak dla mnie ktos czarujący plus jego przepakerna obstawa i masa tłumu. Ogólnie sam pomysł bardzo mi się podoba.
-
W drugą stronę Kamilu. Orki na zasadach Possesed. Czyli np. Orki z tarczami Chaos Warriorów etc etc. Nawet mam już sporo pomysłów na konwersje. Min. Fajnego Magistra wiem jak zrobić, płyty z plasticardu etc. Poza tym Possesed's i Mutanci byli pod Khorne'a a reszta pod Mark of Chaos Undivided. Etc etc. Mam mniej więcej pomysł. To byłaby liczebnie i tak dalej banda CoP, tylko na modelach orków, chodzi o kwestie modrlarską...
-
Zeczywiscie w ta strone łatwiej jest sobie wyobrazic to połączenie..
Gdyby np. nowo edycyjne blak orki robiły za Possesed a staro edycyjne savage (te takie małe zgarbione) za mutantów. Do tego szaman (wreszcie dopchał się do władzy po zamienieniu Bossa w żabe :P) i masa goblinów kultystów..
No.. no.. kto wie? Mogła by byc to bardzo ladna banda.
-
Nowe black orki... w cięzkich zbrojach... jako possessed "goły i wesoły"? :P
-
Hehe, Rafiku, możesz być dumny. Kiedy pokazałem matce fotki z oMTH (coby pokazać jak to wszystko wyglądało) - powiedziała, że podobają jej się twoje figurki :) .
-
Heh, no to jestem dumny i pozdrowienia dla Mamy!
Moja uważa te akurat figsy (O&G) za "straszne i jakieś takie obrzydliwe" (Szczególnie trolla :)) Dużo bardziej leżą jej najemnicy - no ale tych akurat na oMTH nie miałem.
A mam jeszcze pytanie - korzystając z okazji - czemu mój Boneripper i Thanquol są w "kolorach batlowych" Waszym zdaniem a nie Mordheimowych?
-
hahaha co to wogule są "battlowe kolory", a co "mordheimowe"?... ale pieprzenie za przeproszeniem:)... rany;]... nie zauważyłem Rafiku, ze to TWÓJ bonerpper i skaven...kurcze - WYPAS... bardzo mi sie podobają... i nadal nie czaję "battlowych kolorów" :roll: :lol:
-
Domyslam się o co chodzi z punktu widzenia osoby widującej wiele modeli z różnych systemów. Ogólnie (głównie z powodu 5ed batla) przyjęło się że kolorystyka batla jest bogata i z żywych barw, i to pewnie jest zarzut. W Paryżu na GDC był chyba francuz, albo hiszpan, z dioramka z Mordki, i była ona tylko w czerwieniach i czerni, taka bardzo ponura - jaki z tego wniosek? Kolory mordkowe "powinny" być ciemniejsze i stonowane. Ale IMO to bzdura, bo modele Rafika, albo Misiastego są w żywych kolorkach i jakoś to nie wadzi. Przynajmniej mi. A to że np. Moja osobistyczna banda orków jest ciemna, i raczej ma płytkie przejścia barw, jest spowodowane tym ze taki mam styl, nie efekciarski i wolę ciemne barwy. Ale to chyba kwestia dość subiektywna...
-
Tak, tak Maćku - to mój zestaw skaveński. Na CoolMini mam konto nazwane od Allegrowego konta Żony (Meliana) oraz od naszych inicjałów AiR.
Pomalowany jest tak a nie inaczej, gdyż to Thanquol, mnich zarazy - zresztą pół mojej skaveńskiej bandy to są plague monks, a zaledwie pół to tradycyjni night runners. Kolorystyka tej bandy to będzie głównie zgniła zieleń i brudne brązy. No cóż, może ktoś powie, że to nie kanoniczne, może za jasne (rzeczywiście: "kolorystyka Mordheim" jest chyba od battlowej ciemniejsza, jak już zauważył Huggy). Mnie się jednak takie skaveny podobają a maluję dla przyjemności.
Mam inny problem, jeśli już pisze o swoim koncie na CoolMini - zdjęcia! Na pewno szereg rzeczy muszę robić źle (o jednej już się dowiedziałem: ustawiałem na aparacie za duże ISO). Ale jeśli macie jeszcze jakieś konkretne porady dot. fotografowania to proszę. Opinie co do malowania oczywiscie też będą mile widziane:)
http://www.coolminiornot.com/browse/submitter/Meliana_AiR
-
Analizujemy:
Szczur i ratogr: wszystko ekstra, trudno się rozpisywac bo mi się bardzo podobają. Dwa mankamenty malarskie i jeden zdjęcia: Krawędź podstawki mnie dobija, ja bym wolał czarną. Niebieski kolor na szczurze (miecz, bransoleta) mi tam nei pasuje... niszczy gammę. Reszta malowania 8 na 10 for me. (z tymi dwoma mankamentami 6 na 10)... no i zdjęcie... powinieneś minimalnie z w bok przesunąć aparat i podnieść do góry 3x tyle co w bok... powiedzmy 2 i 6 cm... byłby lepszy obraz...
Marcus undead hunter.: Śliczny model... ale na zdjęciu nie widać tego efekltu co REAL... błyszczy się strasznie i powstały takie malutki eBIAŁE PLAMKI od błyszczenia w aparat. Obrobił bym to sobie w jakims photoshopie... albo lepze dzienne świato zastosował... podczas fotografowania...
Goblin z widłami: no to zdjęcie się nie nadaje na cool mini... moim zaniem. ZA BARDZO ROZJAŚNIONE... trzeba odsunąc aparat... malowanie.. hmm NIE WIEM bo go nie widać przy takim rozjaśnieniu...
Flagellantów już oceniałem kiedys TUTAJ... tyle:)...
Pokazał bym tu swoje prace z cool mini, ale to 2x ta sama kyla i dreadnought do chaosu (40stkowy) dlatego chyba nie ma co oceniać... 8.6, 8.3 dla kyli i 7.8 na dredzie...
Pozdrawiam.
-
Co prawda nie sa to czysto mordheimowe figórki lecz ujżenie czegos takiego na stole musi byc bardzo przyjemnym uczuciem..
http://www.coolminiornot.com/102735
i najlepiej jeszcze w podobnej scenerii
http://www.coolminiornot.com/102707
Co o tym myslicie?
-
Teutogeni to podstawa dla Middenheimu...sam robiłem bande na ich modelach (dla kolegi, który i tak nią nie gra...ale ma na półce)...
Monastery mega wypas... dla mnie 10... po prostu klimat na max
-
Rafiku może chcesz sprzedać figurkę Mordheim Mercenary :?: ;) Podobają mi się wszystkie Twoje modele poza Marcus Unded Hunter i Goblinem, ale nie bierz na poważnie mojej oceny bo nigdy nie trzymałem pędzla w swojej szczurzej łapce ( poza plastyką w szkole podstawowej :p )
Co prawda nie sa to czysto mordheimowe figórki lecz ujżenie czegos takiego na stole musi byc bardzo przyjemnym uczuciem..
http://www.coolminiornot.com/102735
i najlepiej jeszcze w podobnej scenerii
http://www.coolminiornot.com/102707
Co o tym myslicie?
Pierwsze zdjęcie super - teutogen guardzi, czy jak tam się oni nazywają są świetni do Mordheim na bohaterów Midenheimu, drugie tez mi się podoba i to bardzo tyle , że ładna makieta nie zawsze idzie w parze z grywalną makietą.
-
Ano sprzedam. Poważnie. Szczegóły w odpowiednim temacie.
Teutogeni są nmm czy mnie oczy mylą? Tak czy owak wyglądają efektownie. Byc może to właśnie box teutogen guard stanie się podstawą dla mojej nowej klimatycznej bandy Middenheim :)
A pokazany budynek to miodzik - super pomysł z tymi czcionkami ze starej maszyny do pisania. Dają klimacik. Ludzie to jednak robią czasem makiety! Ech, pozazdrościć.
-
"Budynek" calkiem calkiem ale zupełnie niegrywany. Wieza zamknięta. Fragment muru z WFB zamku daje możliwość do biegania po nim ale poza tym nie za wiele opcji... ale cieszy oko.
-
Misiu - to oczywiste, ze NIE GRYWALNY...bo nie po to został stworzony;/... przeciez to makieta panoramiczna mająca przedstawiac ciekawą SCENERIĘ... nie jest nawet do MORDHEIM jako takiego... na pewno nie na stół... :P... Moim zdaniem on WYMIATA NA CAŁEJ LINII
-
Dobra ja trochę poszeprałem w sieci.
Po pierwsze na coolminiornot zerknijcie na TOP 10. Ostatnia praca: Rescue sister Joan.
Idąc tym tropen zerknąłem na stonę tej pani która to zrobiła. Pomine milczeniem Firey Angel (na Coolminiornot jest raptem na pierwszym miejscu wszystkich wystawionych modeli), ale znaleałem tez:
http://demonwinner.free.fr/australia/2000/golden_demon_winner.php?categorie=4
-
HAHAHAHAHAHAHAA.. pierwsza praca wypas...druga bardzo, bardzo fajna...a trzecia to jakiś żart... nie było widac trzeciej osoby nadającej się na zasłużone miejxce... już to widze...na 10 osó tylko 2 się naprawdę starają... mega wypaszają bandy.. a reszta to kicz prosto z paleniska...ale komuś jednak się fuksło... :P lol
-
Jezusicku, ale refleks Naz!
Rzeczywiscie te 3. pracka z Australii zabija! Na Antypodach TYLE wystarczy, żeby zrobić trzecie miejsce na GD?! Ludzie, wyprowadzam się tam i zostaję bogiem malowania ;) No oczywiscie PO Victorii.
To zdecydowanie moja ulubiona autorka z CMON. Perfekcyjne wyczucie klimatu i jeśli nawet nie błyszczy technicznie (jak malowanie gdzie niegdzie na Rescue Sister Joan) to i tak jest WYPASIONA! Dlatego, że właśnie robi klimat, przez duże "K".
-
No wiecie, ale granie taką banda ma swoje minusy... straszny wstyd przegrać jak grasz z czymś brzydkim :D
-
Macie moze jakies ciekawe fotki dwarfów bo zamierzam moich dać do malowania i potrzebuje inspiracji ;)
z góry thx :D
-
na stronce TH są fotki MOJEJ i MISIA bandy dwarfów... nie wiem, czy odbierzesz je jako "coś pięknego" ale ciekawena pewno są:) (tylko nie wiem, czy ta strona działa... mi jakoś nie chce... szwankuje niesamowicie;/)...
ew. moge na maila podesłac SWOJE... Pozdrawiam.
-
No tak SoS porażają. Nawet ja lepiej maluje. Polecam przejrzeć stronę dokładnie - sporo fotek z wielu edycji GD.
-
Na prosbe Musleya postanowiłem zaprezentować bande która miałem przyjemnośc grać na Bazyliszku..
Niestety nie jest jeszcze skończona i pełen jej koloryt będzie mozna ogladać za jakis tydzień (może dwa)
Malarz niezdązył jej upiekszyc przed turniejem :(.
I dorazu wyjasniam! Założenie tworzenia bandy było nieco inne niz tzw standard. Moi midenheimerzy to nie zbieranina obdarciuchów w skórach lecz zakonników (bochaterzy) + najemnych wojowników z prowincji midenland (stronnicy)
Calość
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/M.banda.JPG)
Dowódca- rycerz zakonny
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/M.Dowodca.JPG)
Chempioni- Bracia zakonnni
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/M.Chepions.JPG)
Młodzicy - nowicjusze
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/M.Young.JPG)
Moi ulubiency- Łowcy
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/M.Lowcy.JPG)
Stronnicy (od lewej) Swordsmen, Marksmen with brunnderbuss, Worrior with halabard (jeden złamał się i nie przykleiłem go bo i tak ma iść do poprawki:(), mieso armatnie czyli worrior with hammer.
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/M.Stronicy.JPG)
Oraz najemnicy
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/M.Najemnicy.JPG)
Za jakość zdjęc przepraszam ale chwilowo mam kłopoty ze sprzętem..
Miłego oglądania :)
-
zakonnincy full wypas (dark angels ??) malowanie też BOMBA ;)
-
Co tu dużo mówić... bardzo ładne :D
-
Klawa banda! Zaskoczyłeś mnie nieco. Wojownicy z tarczami mają tarcze w rozpie? :)
-
Nie przesadzajmy, Kamil jest klimaciarzem, ale do pewnych granic... :?
-
Wypas znowu sie podniecilem , widzialem na żywo figsy sa zajebiste;) Szczegolnie te przerobki z 40ki i czifu master :p
Pozdro.
-
Moim ulubieńcem jest garbaty heros ze złamanym karkiem (już kiedy go ROBIŁEŚ był moim faworytem... nie powiem w jakiej kategorii...
Pijany w 3pupy halabardier tez extra, az sie przewrócił... mogłes pofatygowac się o zrobienie zdjęcia "doklejonemu" modelowi (chyba, ze on tak serio ma leżeć...)
trzecie miejsce należy do typa, który będzie strzelał z łuku "kubkiem"... świetny pomys (obrażenia obuchwe)...
A na koniec wypasiony rarytasik: czepialiście sie rękawicy u roadwardena Misia... czekam, aż wszyscy zbesztają kamila za taką samą... niby jak on napina kuszę?...
Malowanie ocenię w realu (kiedyś) bo wiem, ze przy tym sposobie malowania zdjęcia o tej rozdzielczości są bardzo zwodnicze...
Napisałem co myślę... licze na wyrozumiałośc dla niewyrozumiałych...
A na serio wg. mnie ładnym modelem jest rycerz ze wniesionym w górę toporem. Bardzo mi sie podoba (i to jest pierwszy i ostatni taki model w tej bandzie, ale pewnie to przez jakośc zdjęc...rozmyte i bardzo kiepsko zrobione w porównaniu z innymi fotkami twoich modeli)
-
Nie przesadzajmy, Kamil jest klimaciarzem, ale do pewnych granic... Confused
... a ja mam tarcze na skavenkach w rozpisce [jak się stronicy rozwiną] :P Ta banda jest w skali klimatu tak w samym środku. Czyli skrajnego PG nie ma ale i klimatu też [jest klimat w ramach bandy - młoty itp. ale to raczej wynik ich ceny a nie założenie dla bandy] Klimatu na turniejach nie spotyka się często. Same 13ki z rusznicami... :P
Tarcze pewnie w jakiejś podziemnej kampanii to może tak... ale tylko wtedy.
Banda fajna. Kolory i cieniowanie kolegi malarza coraz lepsze. Nie pasuje mi tylko ten Roadwarden i Mag. Saruman i koński barding jak z innej bajki. Ogólnie jednak całkiem niezla banda.
-
Na zarzuty macka nawet niechce mi sie odpowiadać..
Przujmuje je w takiej formie jak były podane ale zebym sie jakoś nimi przejmował to bym skłamał :)
Na każdy z nich mozna zbyc odpowiedzią typu:
Mój road worden jest lewo ręczny (lewa reka nie ma pancernej rękawicy :)) He he he
Cytat:
Nie przesadzajmy, Kamil jest klimaciarzem, ale do pewnych granic... Confused
... a ja mam tarcze na skavenkach w rozpisce [jak się stronicy rozwiną] :P Ta banda jest w skali klimatu tak w samym środku. Czyli skrajnego PG nie ma ale i klimatu też [jest klimat w ramach bandy - młoty itp. ale to raczej wynik ich ceny a nie założenie dla bandy] Klimatu na turniejach nie spotyka się często. Same 13ki z rusznicami... :P
Równierz wystawiam tarcze (nawet poczatkowa rozpiska miała miec takowe lecz zobaczywszy ze wszyscy rozpisali swe bandy czysto PW postanowiłem z Klimatem nieprzesadzać)
Juz po pierwszej bitwie miałem dokupić ten jakże potrzebny sprzet lecz niestety śmiertelnośc moich wojaków powodowała że nienadanżałem z odkupywaniem strat :(. Chemiona odkupywałem dwa razy!
I nie z rusznicami a rusznicą!! Nadal na żadnym turnieju nie wystawiłem wiecej niz 2 takie zabawki! he he
Podsumowywujac tak jak powiedział Marek.. Jestem podobnie do Ciebie misiu PW z poczuciem Klimatu.
-
Równierz wystawiam tarcze (nawet poczatkowa rozpiska miała miec takowe lecz zobaczywszy ze wszyscy rozpisali swe bandy czysto PW postanowiłem z Klimatem nieprzesadzać)
a skad wiedziales co kto bedzie mial? :P
Co do moich rozpisek to sa wyjatkowo klimatyczne. Ni pol palki, miecze na stronnikach, co jest zupelnie bez sensu i sie nie kalkuluje, lowieckie, ktore też są takie sobie [2x w turnieju daly OOA], weeping bladey na skavenach, cep bojowy... O halabardzie na jednym marnym sierzancie nie wspomne. :P
13ki to dla mnie przegiecie PGowe, więc też nie biore... mimo, ze grajac 5 scen [gdzie wlasciwie nie mozna wogole dodatkowo do eksploracji dorobić], szansa na dobicie do 15 gosci w 2-3 gry jest bliska zeru... a to się na wynikach odbija.
Mam za to kolejny pomysl na turnieje... tyle, ze znowu powiewa nieoplacalnoscia... ale co tam.
W każdym razie banda fajna... tyle, ze nie ma ani jednej wilczej skory... co jest porazka w middenheimie.
-
Myślę że nie potrzebujemy sobie udowadniac nic na temat klimatyczności naszych band..
Ja równierz ma w rozpisce kislevu same miecze i topory.. Jedyna pałka to ta na młodziku (na wspułę z mieczem)
Midenheim jako banda stworzona do kombatu niestety wymaga 13 osobowego składu.. Tak jak w przypadku Skavenów banda ta musi sie za wszelka cene wystrzegać sie routa.
I tak jak dla ciebie moje pomysły sa dosyc dziwne tak dla mnie brak MR równierz jest mało klimatyczne..
A skór z zwierzaczków nie posiadam bo kłuciło by sie to z moja wizja midenheimu (jako zakonu)
-
I tak jak dla ciebie moje pomysły sa dosyc dziwne tak dla mnie brak MR równierz jest mało klimatyczne..
A skór z zwierzaczków nie posiadam bo kłuciło by sie to z moja wizja midenheimu (jako zakonu)
MG mam. W poczatkowej rozpisce nie da sie zmiescic wiecej niz 1go [nie da się I lowieckich I mg]... maks to sie da 11 osobowa sensowna bande zrobic [bez strzał :(] wiec i tak 3 Mg to maks. Zresztą mam ich docelowo 6ciu i to z ich ulubionym ekwipunkiem. Miecze i Halabardy.
Cóż... middenheim to na pewno nie sa zakonnicy.
Skaveny muszą się wystrzegać RT, bo mają Ld7. Middenheim nie ma Ld7. 13ka to tzw. "wymóg" turniejowy ale na pewno nie dyktowany klimatem. Niestety bez masy młotkó nie da się wyciągnąć 13ki większością ludzkich band... no i do tego dochodzi niska dochodowość scenariuszy... 13ki to jedyna ilość dająca po 2-3 grach sensowną ilość gości w bandzie... niestety z moim Averalndem się tak nie da... nawet 13ka to porażka... 3xT2 i 6xWS2 :P
W każdym razie Middenheim powinien mieć dwuraki. Wtedy spokojnie można uznać jego klimat. To jest broń jaką te chłopaki walczą z lubością!
-
no...conajmniej jeden heros z dwurakiem!! d tego młotów kupa...
"Cóż... middenheim to na pewno nie sa zakonnicy. "
ale banda kamila to neijest strikte middenheim...tylko zakonnicy i tyle...kwestia tego jak podchodzimy do sprawy,... nie ma co sie czepiać... banda jest zrobiona w konkretnym klimacie...a zasady middenheimu sa do neij dopasowane - i tyle... nazwijmy do kamillheim i po kłopocie...
-
Kolory i cieniowanie kolegi malarza coraz lepsze.
hyhy, zabawne :lol:
-
malowanie lepsze niz np. kislevu! Co nie jest rozwnoznaczne z "zajefajne"...
A dwuraki to takie halabardy i strzaly lowieckie u skavenow. To takie pazury bitewne czy baty stalowe... klimatyczny mus :)
-
Powiedzmy sobie szczeże ze argument ja mam hanting arrows do mnie nie przemawia.
Te strzały przy założeniu kilku rozwojów stają się niebezpiecznie skuteczne i wyposarzanie w nie członków bandy, to nie jest koniecznie przejaw klimatu.
I tak jak sie zgodze że rozpiski masz ciekawie zrobiona tak spojzawszy na nią w całości wyglada mi to na batalion strzelecki a nie bandę..
Zastrzeżenia sa proste:
Halfing scaut jak sama nazwa wskazuje jest scautem. Masz ich 3! Do tego road worden (terz rodzaj najemnika zwiadowcy).
Co oznacza że prawie 50 % bandy to zwiadowcy (proporcja nieco zachwiana).
Sierżant jak sam nazwa wskazuje powinnnienen kims dowodzić. A kim dowodzi w twojej bandzie? przecierz nie młodzikiem.
Dla mnie klimatyczna rozpiska (a zarazem niezarżnięta!)wygląda mniej wiecej tak:
Dowódca: Kusza miecz 95 gc
Chempion: axe, mace 45 gc
Berrargier: Long bow 55gc
Berrargier: Long bow, huning arrows 85 gc
Młodzik : mace 3 gc
Razem 300
2X halfing scaut bow 60 gc
2X MG halabard 90 gc
1x Marksmen with blunderbuss 58
Ale to jest moje zdanie i nie musisz sieznim zgadzać .
-
KAMILU!!!!! BERGJEAGER!!!!!!!!!
A nie jakis inny wymysł...
Osobiście nie uważam, żeby to że połowa bandy to zwiadowcy było problemem. Cała banda Averlandu to zwiadowcy... :roll: Co ci sierżant przeszkadza to nie rozumiem... A kapitan w ludzkiej bndzie czy,m on dowodzi? Grupą 10 ludzi? Kapitan? :?
Uważam, że rozpisak Misia jest o tyle fajniejsza, że ma wszystko zrobione na jakiś pomysł, a twoje jest bardziej grywalna, ale to taki standard trochę strzelania, rusznica, 3 modele do walki... :?
Nie wiem co jest lepsze, ale Kamilu moim zdaniem (chodź nie wiem czy taki był jego zamiar ) rozpiska Misia jest klimatyczna.
-
Powiedzmy sobie szczeże ze argument ja mam hanting arrows do mnie nie przemawia.
Te strzały przy założeniu kilku rozwojów stają się niebezpiecznie skuteczne i wyposarzanie w nie członków bandy, to nie jest koniecznie przejaw klimatu.
Jak już mówiłem. Na Bazylu 2 razy się przydały [zreszta TYLKO 2 modele mogą je mieć]! DWA :( Co może zrobić 2 herosów z S3 w turnieju z 5 grami?! Co więcej niż qshoot i trick shoot można mieć? W całej bandzie można mieć tylko 1 model z Kuszą i BS4 :( Zresztą... sam niejednokrotnie krytykowałeś Łowieckie jako coś nieopłacalnego. Dziwi mnie zmiana zdania... Nawet nie udało się kupić trucizn ... cięzko się tk gra. Jak sobie przypomne równoległe rozwoje Seby [reikland] i moje [averland] na turnieju par, to nie ma o czym mówić... siłą ognia i WALKI jakieś 64-36 dla reiklandu.
Halflingów miałem w rozpisce 2ch. Nie 3ch.
Osobiście nie uważam, żeby to że połowa bandy to zwiadowcy było problemem. Cała banda Averlandu to zwiadowcy... Rolling Eyes Co ci sierżant przeszkadza to nie rozumiem... A kapitan w ludzkiej bndzie czy,m on dowodzi? Grupą 10 ludzi? Kapitan? Confused
Uważam, że rozpisak Misia jest o tyle fajniejsza, że ma wszystko zrobione na jakiś pomysł, a twoje jest bardziej grywalna, ale to taki standard trochę strzelania, rusznica, 3 modele do walki... Confused
Nie wiem co jest lepsze, ale Kamilu moim zdaniem (chodź nie wiem czy taki był jego zamiar ) rozpiska Misia jest klimatyczna.
Tak właśnie jest! Moja rozpiska robiona była tylko pod jedną wizję [grupa zwiadowców - MG zamiast kolesia z BB nie pasowałby wogóle - zresztą to pierwszy raz jak wziąłem BB! Mimo iż zupełnie się nie sprawdza przy moich rzutach :P Za to pasował]. Na scenariusze bez RT była fatalna! Nic do walki... [mówie o jej początkowej wersji]. Scenariusze, gdzie można było wygrć z dystansu tak właśnie wygrywałem. Niestety 2 scenariusze pod rząd bez RT są... nieuczciwe i niestety nie dają równych szans :P Nawet po 5 grach nie stać mnie było na więcej niz 4-5 modeli do walki! Za to bardzo sprawdził się mój roadwarden... do klimatu bandy pasował cudnie! Zachodził wroga, ostrzeliwał, odskakiwał. Jednak Elfi ranger ciągle wydaje się lepszy. Tyle, że mniej "w stylu" tej konkretnej rozpiski. Czekam na foteczkę... obiecano mi przesłać zdjęcia... wtedy wrzucę! Będzie wiadomo o co chodzi.
Zresztą nie potrafiłbym grać na 13 Averlandczykach tylko dlatego, że są silniejsi.
Dla mnie klimatyczna rozpiska (a zarazem niezarżnięta!)wygląda mniej wiecej tak:
Dowódca: Kusza miecz 95 gc
Chempion: axe, mace 45 gc
Berrargier: Long bow 55gc
Berrargier: Long bow, huning arrows 85 gc
Młodzik : mace 3 gc
Razem 300
2X halfing scaut bow 60 gc
2X MG halabard 90 gc
1x Marksmen with blunderbuss 58
Ale to jest moje zdanie i nie musisz sieznim zgadzać .
Widzę, że klimat zniknął wraz z halabardą na sierżancie :P [mój tylko halabardą walczy - TO AVERLANDCZYK] i toporem na Młodziku [tansza pałka :D]... nie wiem tylko co mają MG... 2x30=60 ... zostaje 30 a halabardy kosztują 20. Jeśli już trzymać się założenia MGowego to rusznica jest bez sensu... zamaist niej można mieć w sumie 4 MGów. Wtedy jest "themed". Moi myśliwi mają jeszcze po 2 noże myśliwskie.
W każdym razie. Jak dostanę fotkę to wyślę!
KAMILU!!!!! BERGJEAGER!!!!!!!!
Dodając do głośnego apelu o nazywanie bergjaegerów bergjaegerami [a nie bergjEAgerami hi hi hi]... "chempion" to Sierżant! To nie Reikland, Marienburg czy Middenheim :P
-
malowanie lepsze niz np. kislevu! Co nie jest rozwnoznaczne z "zajefajne"...
Ba, to jest oczywiste, ale raczej nie wiaze sie z progresja moich umiejetnosci...nieistotne.
Ze nie sa wybitne doskonale wiem, nie musisz utwierdzac mnie w tym przekonaniu :lol:
-
:) podoba mi sie tercza z czaską w koronie. dobre przejscie kolorow.
-
kamilu - powiem tylko tyle ( i w tym przypadku daleko temu do spamu) "SRALI MAZGALI"...
Już czepianie sie zwaidowcw i taki etam... to dla mnei porażka - wofgule wasze dyskusje na temat co kto ma klimatycznego... i nieszczere ciepłe słówka "moim zdaniem ty masz klimatyczne rozpiski ALE" po cczym walicie eseje na temat tego ALE... myślę, ze obaj uważacie przeciwnika za zjeba klimatu... na maxa smętnego klimaciarza... a sztuczne uściski to tragedia:)
-
kamilu - powiem tylko tyle ( i w tym przypadku daleko temu do spamu) "SRALI MAZGALI"...
Już czepianie sie zwaidowcw i taki etam... to dla mnei porażka - wofgule wasze dyskusje na temat co kto ma klimatycznego... i nieszczere ciepłe słówka "moim zdaniem ty masz klimatyczne rozpiski ALE" po cczym walicie eseje na temat tego ALE... myślę, ze obaj uważacie przeciwnika za zjeba klimatu... na maxa smętnego klimaciarza... a sztuczne uściski to tragedia:)
Ja naprawde nie potrzebuje udawać niczego panie macku (w przeciwienstwie do ciebie ustrzegam sie takich technik).
Jesli uwazam ze coś jest na tyle klimatyczne aby powiedziec o tym ze daleko temu do pełnego PG to oznacza ze własnie tak jest!
Pozatym wydajesz mi sie wciaz niezadowolony. Kiedy sie klucimy z michałem to jest zle kiedy dochodzimy do jakiegos wspolnego zdania to tez jest zle! W takim razie coraz bardziej dochodze do wniosku ze zamiast jako rozjemca działasz jako podrzegacz :).
Co do mojego poczucia klimaty (wracając do tematu po tej krótkiej polemice).
Ja zanim stworze jakąś rozpiske (pod klimat) zastanawiam sie jakby mogło odsc do powstania akiej grypy ktora ma w zamiarze isc do mordheim!
I dla mnie paniskio (pan włości) który nagle stwierdził ze postanawia ruszyc do mordheim bierze z soba ludzi z włosci:
-Jego straża przyboczną dowodzoną przez sierzanta (niestety ma jej ostatnio dosycmało- efekt finansowy - kto bogaty by sie pchal do zapomnianego miasta) MG.
-Swojego wożnice (pan z rusznicą)
-syna ("chodz dziecko musisz stać sie mężczyzną, ja w twoim wieku...")
- ochotników (halfingi!)
- ew. najemnego zwiadowcę który pomorze im się dostac na miejsce (np. road worden)
Tak ajest moja opinia i rozumiem jesli ktoś sie z nią niezgadza.
-
"Pozatym wydajesz mi sie wciaz niezadowolony. Kiedy sie klucimy z michałem to jest zle kiedy dochodzimy do jakiegos wspolnego zdania to tez jest zle! W takim razie coraz bardziej dochodze do wniosku ze zamiast jako rozjemca działasz jako podrzegacz"
Cóż... myślałem, ze wszyscy odbierają trochę inaczej ostatnie tygodnie mojego zachowania na forum;]... tak bardzo starałem się poprawić... zaproponowałem ZAWIESZENIE BRONI, które w większym, bądx mniejszym stopniu trwa do TERAZ... i jeszcze pewnie sporo potrwa... nie zauwayłes jak sie tu poprawiło?... haaameryka jednym słowem;/... a ty mi zarzucasz podżeganie... ;]...
Natomiast obaj z Misiem macie niewiarygodne pretensje do siebie... nie lubicie się (tez cię przecież nie lubię)... i ja odbieram te dyskusje tak, że każdy mówi jakies czułę słówko.. potem następuje wiaderko ale, ale, ale, ale, ale... to jest fuu, a tamto blee... a potem czułę słówko podsumowania, aby załagodzic ciosy (cos jak maść na rankę)... natomiast jeszcze żaden z was drugiemu nie napisał max pozytywnej opinii na temat którejś pracy na galerii... :)... takiej całkowicie pozytywnej, bez żadnych ALE...
Najbardziej rozwala mnie czepianie się:
Rękawicy misiowego roadwardena...
Werniksu na O&G wklejonych przez kamila...
Bycia mnichami middenheimu kamila...
Strzał owieckich i braku M.guardów w rozpiskach Misia...
Kłutnie kto i kiedy, oraz jak uzbrojonego wystawił strielsa w kislevie...
Z tym, ze te ostatnie to juz chybacodzienny rytuał... bo ilekroć zchodzi na klimat&rozpiska - nasza rozmowa... to zaraz wielki rwetes się robi o strielsa... i argumenty typu "ja zawsze wystawiam jednego z halabardą"... "a ja nigdy nie byłem na turnieju, gdzie jakiegos nie miałem!!"... dla mnie to wszystko bullshit i tyle;]... takie licytacje na żałosny temat strzelca... dla mnie zarówno Misiowa rozpa Averlandu jak i twoja kislevicka kamilu to dobre rozpiski...i klimatyczne... brak strielsa, czy nadmiar zwiadowców... czy takie bambekle nie NIWELUJĄ klimatu... z prostej przyczyny - bo to ROZPISKA NARZUCA KLIMAT... po prostu jednym się taki podoba, a inym NIE PODOBA... To tak jakby zarzucić moim Undeadom brak klimatu, bo ja nie wystawiam wilków;]... ktoś może je lubić, ale ja nie przepadam (nie podobają mi sie ich rozmiary, dla mnie to przerośnięte wilki na dużych podstawkach.. po prostu smętne i tyle... ) ale ich brak dodaje moim UND tylko większego klimatu HORDY biednych nieumarłych prowadzonych przez mega WAMPA... (inną sprawą jest branie najemników... których sam uważam nza klimatycznych tak w 30-60% zaledwie... ale inteligentny wampir wspiera się kim może... i musi miec z kim w szachy pograc po godzinach...)...
To chyba tyle... podżegaczem bym był, gdybym namawiał ludzi do przejżenia na oczy i zobaczeni atrue kamila - ale przecież czegos takiego ni erobię:)... wierzę w Polaków... gosujcie na Tuska...
ps: "podżegacz"...hmm ... to chyba ktoś taki, kto na oficjalnym turnieju co chwilę gada ściszonym głosem z niektórymi uczestnikami patrząc ukradkiem na Misia czy Sebę... tak... chyba ktoś taki... a potem jakieś ananasowe opinie na forum na ich temat wypadają z ust ludzi, którzy de facto ich nie znają... )
-
ps: "podżegacz"...hmm ... to chyba ktoś taki, kto na oficjalnym turnieju co chwilę gada ściszonym głosem z niektórymi uczestnikami patrząc ukradkiem na Misia czy Sebę... tak... chyba ktoś taki... a potem jakieś ananasowe opinie na forum na ich temat wypadają z ust ludzi, którzy de facto ich nie znają... )
Skomentuję jedynie słowami:
Nieobecni nie maja głosu :(. (panie adwokacie)
I naprawde nie musimy sie silic na miłe słówka.. Mam na ciebie dosłowne uczulenie - nieznosze fauszywych ludzi.
A co do rozmów moich z misiem to nie przyszło ci do glowy ze inaczej nie potrafimy? Wiadomo jak czesto czujemy do siebie animozje i dlatego tak zwane balsamowanie moze jest efektem naszych nieudolnych staran..
Niestety ty nam niepomagasz. Towja czarna natura chyba juz bardzo teskni za jakas klutnia.
-
ludzie!!! nawet w topicu o malowaniu musicie???...litosci..
-
Kamila rozpiska oczywiście również jest klimatyczna, ale Misiowa też...
Chociaż nie uważam żeby podstawą klimatu było wykupywanie przedmitów dozwolonych jedynie dla danej bandy ( w tym przypadku hunting arrows) :?
-
Ja wręcz odwrotnie... SoS i ich młoty + baty... holy relic... :)... no chyba bez tego się nie obejdzie... futerka w middenheimie, czy hunting arrows w averlandzie... mi sie takie cudaczne rzeczy podfobaja...ale odmiennośc zdan wynika z zupełnie innych pogladów... a ilu ludzi gra w mordheim - tyle interpretacji "klimatu" na świecie:)...
Kamil... ciekawe ilu jeszcze ludzi dostrzegło pod maska codzienności tę "mrocznąnaturę" mojej osoby:)... śmieszy mnei to co mówisz:)... to, zę na czarno się ubieram nei znaczy, zę jestem "złym człowiekiem" gadasz jak jakaś stara dewota:P...
-
Powiedziałbym coś, ale ugryzę sie w język... :?
Zamiast tego:
Niech każdy z nas pomyśli teraz tak: "pokażę moją wyższość i tak mam rację i nie będę sie dalej kłócił" :D i wróćmy do tematu, przypomnijcie sobie jak się nazywa :)
-
Bez kitu wszędzie kłutnie, rzygać mi się chce tym forum. Mod nic nie robi by jakis porzadek tu byl. Raz a dobrze sobie wyjasnijcie sobie wasze problemy, co się komu w kim nie podoba a potem dajcie sobie buzi nawzajem i koniec.
-
Ale wy sie lubicie :D (kłucić)
-
wlasnie nie rozumiem tego dlaczego na forum wlasne problemy zalatwiacie...
-
A może moderator wywali te beł-kłutliwe posty coby można było sobie w spokoju obejżeć ładnie pomalowane figurki? tak chyba będzie najprościej.
Bardzo ciężko przebić się przez te rozmowy i znaleść tam zdjęcia.
pozdr
-
A wy się czepiacie małych piesków do Wh, a w drugą stronę też się da przegiąć ^^
http://gallery.thrasherkitch.com/Witchhunter/2005_07_31_Satansbraten
-
Obok nie stoi żaden model i nie mam porównania... wierzę na słowo opisowi, że jest duży :roll:
A nie wiem co kto ma do wielkości warhoundów? Dla mnie są ok.
-
Do WFB pojawiły się pieski, któe pasują do mordheim.
-
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/Makieta.jpg)
Co wy na to mociumpany?... oto moja makietka NIE w całej okazałości... bo znaczna część terenów (most, rzeka, cmentarz, kramy, podwyżeszenie) znajduje się w tej chwili w SZAFIE:P... nie zmieszczę wszystkiego na stole... Ogólnie musze tak porobić kilka...naście mega fotek swoich terenów... (teraz i tak jest ich mniej bo dużo Turturu kupił)...
Pozdrawiam...
-
:shock:
Mimo, że po rozmowie byłem przygotowany na coś ekstra, to jednak szoku estetycznego doznałem!
-
Do WFB pojawiły się pieski, któe pasują do mordheim.
Jakiś link, etc? Bo w sklepie nic takiego nie zauważyłem...
-
:shock: COOL :shock:
-
Robi wrażenie naprawdę... ale nie mogę na to patrzeć... na te różowo-zielono-purpurowe kładki... bo dachówki jeszcze zrozumiem....
-
Fotka przeinacza mi tu kolorki... róz w istocie jest bardziej bordo... i tylko na krawędziach rozjaśniany... a np: "niebieskie" cegiełki są tak naprawdę popielate cieniowane shadow gray ... lampa błyskowa powoduje przekłąmania... no a sama "kolorowość" spowodowana jest faktem, ze mordheim uważam za coś odszczepionego od rzeczywistości...miasto karnawału chaosu - kurz, brud i syf a między nimi kolorowe oczojebnie malowane deski, kawałki kolorowych stoisk, ram okiennych... i z nich zrobione są kłądki:)... akle rozumiem o co chodzi...
(z czasem zastąpie wszystkie różowe dachówki brązowymi - wyglądają o niebo lepiej... ) tylko zielone zostaną jak są....
-
Kolory MUSZĄ być! To było miesto stolica. Tam każdy szedłw dość kiczowatą, jak to często nowobogaccy mają, ekspresję i "szpan". Moje miasto też bęrzie w przeróżnym kolorze.
Maćku. Widzę NOWY ZUPEŁNIE DOMEK! Taka okrągła wieża! Fajny [choć dość pozamykany "w opcjach chodzenia". Ale niemo że być śito na stole]!!!
DO MODA! PROSZĘ O PRZEMIANOWANIE TEGO TEMATU NA "GALERIĘ MORDHEIM". Szersze pojęcie! Coby nie było, że ktoś wyczuwa spam itp. To powinien byćtemat o TWÓRCZOŚCI MORDHEIM WSZELAKIEJ. Takie było założenie.
p.s. Niedługo będę miałpomalowane swoje miasto... też dam foteczki.
p.s.s NAZROTH. Zmień rozdzielczość fotki, bo wyłazi za ekran a to jest irytujące! Zrób do 1024.
-
Zmniejszyłem na tyle, że da się je zobaczyć jednym rzutem oka (po delikatnym przesunięciu stronki)... niestety nie widac już tak dobrze szczegułów... ale nic nie poradzę...mogę jedynie porobić kiedyś zbliżenia (przy okazji) może nawet dziś... w tym mieście jest tyle klimatycznych na max zakamarków:P...
Cytat Misia:
"Maćku. Widzę NOWY ZUPEŁNIE DOMEK! Taka okrągła wieża! Fajny [choć dość pozamykany "w opcjach chodzenia""
Dude... domek jest już STARY w kategoriach moich terenów:P ale TY niestety żadko ze mną w Mordheim ostatnio grywasz:) 40stka nas ostro pochłonęła... Domek stwarza dużo opcji do chodzenia z paru powodów... JEST SKRZYŻOWANIEM: kondygnacja pierwszego piętre jest jak widac narożnikiem... kondygnacja dachu (wieża) też ale odwróconym w drugą stronę... idealne skrzyżowanie bez możliwości przemieszczenia się z jednego narożnika do drugiego nie używając wspinaczki... Wyszedłęm z założenia, że tereny (niektóre) powinny być mniej przystępne... blokowac linię strzału (sczególnie MOICH kusz z WH) i wymuszać wzmożone myślenie:) Ponadto miałem już troche dośc schematycznych domków...
-
DO MODA! PROSZĘ O PRZEMIANOWANIE TEGO TEMATU NA "GALERIĘ MORDHEIM". Szersze pojęcie! Coby nie było, że ktoś wyczuwa spam itp. To powinien byćtemat o TWÓRCZOŚCI MORDHEIM WSZELAKIEJ. Takie było założenie.
Zastrzeżenia będą i spawm wyczówac równierz będę!
Temat ja zakładałem. I założenie odpoczątku tyczyło sie tylko i wyłacznie figurek!!
DLATEGO MAM PROŚBĘ RÓWNIEZ DO MODERATORA O NIE WPROWADZANIE ZADNYCH ZMAN W TYM TEMACIE a jedynie o przeniesienie dyskusji chłopaków na temat terenów, do tematu Moje miasto... City of demend.
Ps.Jak widzę zgłaszanie (prośba ) na priva nieskutkuje i niektórzy maja potrzebę wywlekania pewnych spraw na ramy całego forum. :(
-
Z tego co wiem to ty zakładałeś temat Galeria Figórek do Mordhiem... a że coś takiego jak figórka nie istnieje [może właśnie Naz wrzucił zdjęcia swoich figórek z kładkami i oknami na których gra figurkami w Mordheim. Proste.]... :lol: To taki żart na rozlużnienie nerwów. Lepiej całość "fotoraficznego przedstawiania swoich wypocin" dać do jednego tematu. Robienie kolejnych tematów o podstawkach, o konwersjach ... sucks. A tak jest jeden przyklejony.
Kamilu. TO nie jest TWÓJ temat. To jest forum publiczne i temat jest wspólny. Co do zdjęc miasta... sam wrzuczasz linki do fotek średnio mordheimowych. Co daje do myślenia, o co tak naprawdę tobie chodzi.
:roll: :roll: :roll: :lol:
-
Panowie!!!!!! Co to ma kur*a być?! Czy to jest galeria figurek do mordheim??!! Bo jak dla mnie to jest jeden wielki burdel! Wejdźcie cobie na pochodne do tego tematu np. na forum WB. Czy to że na 35 stron jest 15 figurek to zachęca ludzi żeby zaczynali grać? Bo jak dla mnie to jest parodia... weście się kłućcie gdzie indziej a jak nikt nie ma figsów dobrych do zaoferowania to zlikwidujmy ten temat i nie róbmy kichy... Sory za wrzuty ale dla kogoś kto zaczyna grać to jest ważne a inne systemy mają ten temat po prostu lepszy... Pozdro... (możecie cenzurować) ;P
-
Powiem, że np. W40k ma denny "ten" temat... :D
-
Witam!!
Chest of Colors organizuje "odpicowywanie" figurek !!!!! Chcesz dowiedziec sie wiecej kliknij tu (http://www.chestofcolors.com/cofc-postnuke/index.php?module=htmlpages&func=display&pid=7)
chcesz zglosic swoja figurke?? kliknij tu (http://www.chestofcolors.com/cofc-postnuke/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=1041&start=0)
zostal nie caly tydzien na zglaszanie do konca tej edycji!!!!!!!
-
Zgłosiłem się do konkursu :D :D :D
Pozdro ;)
-
Na forum SG natknąłem się na Alexi Z. To taka pani, co ładnie maluje. To jej galeria (ostrzegam - kopie) http://www.coolminiornot.com/browse/submitter/Alexi_Z . Jest tam min. śliczna figurka Marianny.
-
Na forum SG natknąłem się na Alexi Z. To taka pani, co ładnie maluje. To jej galeria (ostrzegam - kopie) http://www.coolminiornot.com/browse/submitter/Alexi_Z . Jest tam min. śliczna figurka Marianny.
Wypasik , jak bym miał takie modele, to by za szybko stały :p może za kilka-kilkanaście lat tez tak będe malował ;)
Pozdro ;)
-
http://www.coolminiornot.com/109568
http://www.coolminiornot.com/109552
I co za ludzie dają takie niskie oceny...
-
ten beastman wypas :badgrin:
-
Daja tak "niskie" oceny za włosy tej panienki ( drybrushem mozna by je ładniej zrobić ), oczy tejże ( a raczej brak ), skóre ogólnie ( nic specjalnego ), czarna wydrybrushowana szmate miedzy nogami naszego byczka, złoty kolor który wygląda jakby praktycznie wcale nie był cieniowany, za to że go nie znają i chcą mieć lepsze oceny od niego itd ;)
Dla mnie figurka na 7,5 no max 8 w skali do 10 ( czyli bardzo mi się podoba, ale skoro sam mógłbym zrobić niektóre rzeczy lepiej to więcej nie dam.. ).
-
Hmm...adventurer jest super...mi się bardzo podoba...i ocena jest ok...chociaż powyżej 7.8/8.2 nie powinien dostać... głównei ze względu na podstawkę (cienizna) no i brak czegoś upasionego... i "paznokci nie ma" :P...
Beastmen natomiast jest stosunkowo mało magiczny - to, że cieszy oko nie powoduje, ze zasłużył na "8"... jest raczej cienki... właśnei ten drybrush między nogami, cieniowanie sakiewki, czy "złotego" lub lewa dłoń... to nie jest w żaden sposób magiczny model... wielu z nas potrafiło by go bez problemu skopiować...
:) to chyba tyle... adventurer bardzo fajny
A swoją drogą ocena "8" przy tak dużej ilości prac i oceniajacych to i tak wypas...
-
Na forum SG natknąłem się na Alexi Z. To taka pani, co ładnie maluje. To jej galeria (ostrzegam - kopie) http://www.coolminiornot.com/browse/submitter/Alexi_Z . Jest tam min. śliczna figurka Marianny.
Alexi to ma talent do Photoshopa przede wszystkim :) tak przynajmniej twierdza wszyscy czolowi polscy malarze, ktorych mialem okazje poznac :)
-
No co racja to racja...ale mimo to maluje bardzo dobrze (bardzo, bardzo dobrze) a photoshopa używa ponad 80% malarzy z ocenami 7+ na cool mini - więc nie ma co nażekać... nasze dwa mordheimowe (powyższe) modele tez był obrabiane w ph. przeciez tło nei bierze się ze ściany:P... a delikatne wygłądzenie i zamazania są na cool mini na pożądku dziennym... ja preferuję jedynie delikatną zmianę światła, aby pzdjęcie przedstawiało takie same barwy jak orginał...
-
W takim razie ja zaorezentuje wam zdjęcia bez żadnych ingerencji. W dodatku robione z komórki (dlatego nie jest to idealna jakość)
Tak aby zawstydzić co po niektórych.. pokazując naprawde ładnie pomalowana bande Warszawiaka.(Z gabloty sklepu Faber)
Oto one :D
Jak widac po trofeum (pierwsze zdjęcie)nie tylko na malowaniu sie zna ów gracz. (bez najmniejszego żalu przegrałbym z taka banda :D)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/faber1.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/faber2.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/faber3.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/faber4.JPG)
Sa jeszcze Beastmeny (jeszcze lepiej pomalowane, że o konwersjach nie wspomnę ) ale zostałem zobligowany do tymczasowego nieujawniani ich. (podobno przygotowane zostały z mysla o Golden Demon).
Jednym słowem CZAPKI Z GŁÓW!
-
Modele bardzo łądne, natomiast dziwi mnie, ze cos takiego qwygrało Golden Demona... no ale w Mordheim jakiejś zabójczej konkurencji nie ma... więc to nie jest niezrozumiałe...
Dla uargumentowanai mojego pogląu wspomnę o pracach, jakie pokazywaliśmy sobie z jakiś rok (a może mniej czasu) temu... GD'owych oczywiście... był tamdwie ładne bandy i jedna smętna jak barszcz... a w kategoriach 40stki, czy battla prace pożerały tych łowców ze smakiem:)...
Ale nie umniejsza to "ładności" tej bandy - tylko, zę Kamilu nie przegrał byś z nią... nawet byś nei zagrał - bo to nie jest do gry banda...tylko na konkurs malarski... osobiście nie chciao by mi się tak bandy malować...co nie znaczy, że ja, czy Misiek ( i wiele osób z forum figurkowych na gildi) byśmy nie umieli... tylko, że jeden model na tym poziomie maluje się ok 15 godzin (przynajmniej ja) i po jednym się odechciewa... naprawdę się odechciewa...
A wracając do modeli (czapka z głowy mi nei spadłą...ale to dlatego, ze jestem zadufany w sobie i znam swoje chęci&umiejetności) najbardziej podoba mi się Freelancer pieszy i konny... konny za tarczę głównie, a pieszy ma super cieniowaną zbroję... Zwój u priesta też jest wspaniały, broda u kapitana - fajny pomysł, szata kemmlera jest extra no i podstawki sa bardzo, bardzo ładne...
Chwała niech będzie ludziom, którym chce się pracowac przez 4 tygodnei nad takim dziełem... dzięki temu mamy wiele inspiracji.
-
Ale nie umniejsza to "ładności" tej bandy - tylko, zę Kamilu nie przegrał byś z nią... nawet byś nei zagrał - bo to nie jest do gry banda...tylko na konkurs malarski... osobiście nie chciao by mi się tak bandy malować...co nie znaczy, że ja, czy Misiek( i wiele osób z forum figurkowych na gildi) byśmy nie umieli... tylko, że jeden model na tym poziomie maluje się ok 15 godzin (przynajmniej ja) i po jednym się odechciewa... naprawdę się odechciewa...
Nie obraź sie Maćku ale jakoś niespecjalnie wierze w te Twoje zapewnienia.. Troszeczkę jeszcze wam do tej klasy malaskiej brakuje. Najlepiej jest to widoczne na elementach twarzowych.
W prezentowanych modelach twarze zyja - widoczna mimika (u was sa tylko wymalowane). Przykładem może byc Kyla.
I nie mówię tego aby wam "dogryść". A jedynie chce was nieco sprowadzić na ziemię.
Co do szansy zgrania z ta banda to z tego co wiem to ta banda przyczyniła się do widocznego trofeum (liga mordheim).
-
hehe - gościu ale nei oceniaj modeli, którymi gramy na codzień ok?... bo to jest zupełnei inny sposób malowania... np: Misio mi zarzuca, ze od spodu nie maluję modeli, którymi grywam...NO I MA RACJĘ... bo ja się nie przykłądam w 100% do modeli "stołowych";/... nawet w 60% tego nie robię;/... więc teraz ty się ni eobraź, ale żaden z Ciebie autorytet w kwesti ocenianai naszych prac - bo ich nei widziałeś;/...
a co do samych twarzy...no maluję twarze tak: elf flesh... a na to elf flesh+biały... tak samo maluję zwoje, liny i wszystko co kremowe:P więc nic dziwnego, ze nie zachwycają;/... ale jeśli się ze mną założysz o 200zł to odpierdzielę Ci tak model do mordheim, że w porównaniu z tymi na fotce będzie 100% tej samej jakości/klasy... to nie jest problem (za zacną kasę) kwestia chęci... w ten sposób maluję tylko takie modele, które mnie naprawdę kręcą... (jak każdy chyba) i do tej pory zdażyło mi się to może 5 razy... z tego dwóch prac już w domu nie mam...
A najcześciej na twarzach, szczegółach aż tak się nei skupiam... jedynie prace konkursowe są warte takiego zaangażowania... chodzi mi tylko abyś zrozumiał, że to co prezentujemy na codzień jest tylko połowa tego co potrafimy... a tak jest z każdym malarzem, który ma jakiś staż...
Aha i jeszcze jedno - kiedy pisze, zę potrafił bym tak malowac, to nie są to przechwałki (chociaż moze to tak brzmieć) po prostu na chwilkę obecną jestem w stanie ocenić swoje skille... oraz sposób w jaki powyższe modele zostały pomalowane... kwestia tego w jaki sposób kolory sa nakłądane ( a różne kolory nakłada sie w rózny sposób)... kwestia na jakich powierzchniach i jak były cieniowane... na tych modelach nie ma dla mnie wielu tajemnic podtym względem, wiec mógłbym skopiowac większość... co pozwala mi malować na takim poziomie... bo przecież nie musze zastosowac wszystkich kolorów z powyższego obrazka:D...
ahh...sam nie wiem jak przekonać Cię, że potrafię... pewnie najlepiej cos tak pomalować... ale to musze dosłownie zostać olśniony modelem... zakochac się w nim i dopiero wtedy jestem w stanie cos czarowac pędzlem... a obecnie jestem na etapie space marines do 40stki:P... a z tamtad do modeli mordheimoweych droga jest daleka:)
PS: żeby nei było, ze jestem chwalipięta i taki wrzechpotężny:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=8746877422
W życiu bym tak nei pomalował, bo nie potrafię... i to co odpiernicza większośc malarzy z confrą...to dla mnei czarna magia... no farby na bank nie GW... ale sposób maziania... no rany nie wiem nawet jak powstawały poszczególne kolory... taka prosta rzecz, model nie robi jakiegoś mega specjalnego wrażenia... ale ja bym sie wyłożył kopiując go...
-
Lecz ja w tej chwili porównałem model Warszawiaka do Twojej KYLA.
I twarze Ci nie wychodzą aż tak dobrze. (choc przyznam że masz wieksze szanse od Misia).
Jak dla mnie (znawca niejestem wiec mogę pomylić techniki) twoje twarze sa zbyt suche i zawiele w nich metody suchego pedzla. A przejścia w kolorach skóry sa zbyt ostre.
Na modelach które zaprezentowałem barwy przechodza mieko i przyjemnie sie na nie patrzy.
-
Jeszcze, aby pokazać przed czym ja chylę czoła...czego ja NIGDY nie pomaluję tak pięknie... czapka spada mi z głowy i wpada do dupy!
http://www.coolminiornot.com/103719
OOOOOO to jest praca, która mnie osobiście wbija wkrześlisko...
-
http://www.coolminiornot.com/78842 <--- jeden z moich ulubionych artystów (swoją drogą obdarował mnei 10tkami za prace na cool mini)
Teraz mała lekcja malunku:
"Jak dla mnie (znawca niejestem wiec mogę pomylić techniki) twoje twarze sa zbyt suche i zawiele w nich metody suchego pedzla. A przejścia w kolorach skóry sa zbyt ostre. "
Od razu prostujemy: w kyli nie użyłem ani trochę suchego pędzla...wszystko co to kropeczki zrobione jest strikte mokrą metodą, acz nie przesadnie mokrą, gdyż miała ona nie być efekciarska, tylko ładna jaka jest. "Ostre" przejścia to sa na modelach malowanych MOKRZEJ... no i własnei efekciarsko... przyznam, zę maluję nierealistycznei i to moje twarze z góry odróżnia od twarzy choćby gościa z Twojego obrazka, ale jest to celowe... "suche" hmm... skura na Kyli miała być właśnei delikatna... jedyne "ostre" przejście było na piersiach - już go nie ma... i ta zmiana + baza większa dały mi przeskok o 4/5 pól do góry:D... człowiek uczy się całe życie...
Natomiast w moich twarzach na modelach "bitewnych" to jasne... obecnie skurę (sobie itd) maluję metodą, która łaczy m,oją starą i Misiową... czyli elf flesh, potem wash snakebitem/verminem brownem (w zalezności od rasy itd) a potem elf flesh (i tu już sucho) i elf flesh z białym mokro... to daje lepszy efekt niż poprzednia metoda a wspomniana "suchośc" jest wtedy nadal widoczna... ale nie oszukumy się tak to maluje modele, jak maluję je nie dużej niż 30 minut... a my tu rozmawiamy o modelach, które maluje nie krócej niż 15 godzin:)... Kyla jest dobrze pomalowana... może brakuje jej dopracowania twarzyczki na zasadzie ust kilku kolorowych z cieniami dookoła... ale uznałem to za przesadę i wolałem nie przeginać, bo bym jeszcze zpaprał robotę:P...
ZAPEWNIAM, że skura na Kyli nie jest robiona przecierką... a jej ewentualna "suchość" (kto inny zarzucał plastelinowatośc kiedyś, ale kij) może wynikać ze słabego zdjęcia, albo z dużego powiększenia... takiej suchości unika się nakładając grube warstwy farby, albo wiele bardzo rozwodnionych warstw... (baaardzo) no ja mam swój styl i jeśli nie kopiuję czegoś to maluję włąśnie tak...
-
Przyznam szczeże ze przegladnołem prace wskazanego prze Ciebie autora i tak naprawde mało która z nich spowodowała chocby przyspieszone bićie mojego serca.
Warstwowe malowanie tego pana do mnie nie przemawia. Np. Wskazany nicodemys przypomina mi lukrowego cukierka z odpustu. Powiedziałbym "chamskie" przejścia (szczególnie szata).
Jeśli chodzi o skórę w Twoim wykonaniu macku to jedynie co mogę ocenaic (specjalista nie jestem) to jej realność i na ile wygladjej jest naturalniy.
W przypadku kyla jest dla mnie martwa. I nie wygląda na delikatna skóre kobiety (jest bardziej wampirza).
A figurki (te takzwane z górnej półki) Towojego wykonawstwa widziałem i zadna z nich mi nie zaimponował na tyle aby ocenic je na 9-10.
Sa naprawde dobre (dregnaut, kyla, sirzant) lecz nie maja tego błysku ani "duszy" które by je wyrózniały spośród tłumu dobrze pomalowanych modeli (no ita suchość jest przytłaczająca :().
-
Modele, które pokazał Mistrz Wałek full wypas jak dla mnie i chciałbym czymś takim grać :D albo przynajmniej zagrać przeciwko takiej bandzie WH. Z tych fotek co Naz pokazywał Freelancer mi się nie podoba, aczkolwiek nie ma się do czego przyczepić bo jest zrobiony perfekcyjnie i dokładnie, jednak brakuje mu tego czegoś co powala na kolana. Natomiast Nicodemus powala na kolana i jak bym miał taki model to przy każdym spojrzeniu bym się chyba "spuszczał" (sorka za określenie).
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=8746877422
Może Valejo , czy jak się te farbki nazywają, trzeba by się spytać Purca , bo on należy do Black Gobbo.
A to wczoraj wylukałem na forum batllowym Freelancer i Arabian Merchant z Bodyguardem.
(http://gt.us.games-workshop.com/Results_Coverage/Baltimore/WFB/Justin_Hill/Gallery/models4_b.jpg)
(http://gt.us.games-workshop.com/Results_Coverage/Baltimore/WFB/Justin_Hill/Gallery/models1_b.jpg)
-
"Warstwowe malowanie tego pana do mnie nie przemawia. Np. Wskazany nicodemys przypomina mi lukrowego cukierka z odpustu. Powiedziałbym "chamskie" przejścia (szczególnie szata)."
Cóż ten koleś należy do ścisłęj czołówki na cool mini... jego "warstwowe malowanie" może akurat Tobie się nei podobać...ale Twój malarz maluje tą samą metodą, tylko o wiele uboższą w warstwy:) To jest fakt... ale kij z tym - "lukierkowość" to zamierzony cel i właśnei dlatego neistety nigdy ni ebedziesz dobrze oceniał... oceniasz tylko wizualny efekt końcowy, a nie "malowanie" alvbo cos Ci sie podoba, albo nie podoba bo takie robi wrażenie, a nie zastanawiasz się nad tym jak kol prowadził swój pędzel - a robi to wyśmienicie... kreski/linie sa gładkie, przejścia ostre, bo to zamierzony efekt... do tego kolory i kontrasty. Każte paćnięcie pędzlem tam gdzie on chciał je ujżeć... i takim jakim on chciał aby było - pewna ręka... mi to nie zawsze wychodzi, acz się staram.
"
Jeśli chodzi o skórę w Twoim wykonaniu macku to jedynie co mogę ocenaic (specjalista nie jestem) to jej realność i na ile wygladjej jest naturalniy.
W przypadku kyla jest dla mnie martwa. I nie wygląda na delikatna skóre kobiety (jest bardziej wampirza)."
Eee... ae ona nie miała być reralna!! Ja nie maluje realistycznie i to wręcz maluję NIEREALISTYCZNIE NA MAX... ale mimo to moja nie wyróżniająca się w tłumie KYLA ma o 0.4 pkt (to stosunkowo DUŻO) wyższą ocenę od najwyższej oceny na jakiejkolwiek Kyli z ponad 30 modeli na cool mini (która to z oceną 8.3 TEŻ NALEŻY DO MNIE no i jest jeszcze jedna z 8.3) czyli MOJA KYLA MA 8.7 i mnie taka ocena na cool mini przy ponad 100 głosach BAAARDZO satysfakcjonuje i wydaje mi się, że jak najbardziej wyróżnia mój model z tłumu;]
"A figurki (te takzwane z górnej półki) Towojego wykonawstwa widziałem i zadna z nich mi nie zaimponował na tyle aby ocenic je na 9-10.
Sa naprawde dobre (dregnaut, kyla, sirzant) lecz nie maja tego błysku ani "duszy" które by je wyrózniały spośród tłumu dobrze pomalowanych modeli (no ita suchość jest przytłaczająca Sad)."
Dreadnought (nie judernut, czy jakieś tam inne kalekie słowo) jest bardzo słabo malowany - ludzie dają mu punkty za efekt i rozwala mnie opinia Bożydara z barda, który daje mu "9" a marinesowi daje "7" ... bo marines jest pomalowany o niebo lepiej, a dread to po prostu fajna konwersja... dla mnei to jest on najsabszym modelem z mojej górnej półki.
Kylę już obgadałem. Nie miażdży, aczkolwiek kikadziesiąt osób zmiażdżyła:)
"Sierżant" to zwyczajny space marine, miał byc tak prosty jak to tylko możliwe - niestety ludzie nie doceniają "postoty" i woleliby efekciarski model...a ja chciałem pokazać jak wyjeba$%#e dobrze można pomalowac zwykłęgo plastikowego marinesa...i mi wyszło:) 7.9 to jest wysoka nota... a fotka jest słaba!
a pozostałych modeli z mojego domowego TOP 5 nei widziałeś... czyli DWÓCH... bo ich już nie mam a był to chaośny lord (nie do 40stki... do battla... ) oraz hohlik dla kolegi... maluteńki model wysokości ok 1,5cm + kapelusz... konwertowałem go i malowałem...i wyszedł mega, mega wypasienie metodą mokrą, same more pociągniecia, grube... no ale kolega go zabrał i nei wiem co u hohlika sychac:P... wtedy nie miałem jeszcze aparatu.
To tyle:) te modele z cool mini to kazdy moze sobie oglądnąć więc to żadna magia:)
-
Kretek: Freelancer mi się nei podoba kolorystycznie , a zwłaszcza te różnokolorowe elementy płyty na karku konia... ale malowanie wydaje się sprawne... szkoda, ze jest troche za daleko, by go pożądnie ocenić.
Natomaist merchant jest niezłą konwersją... i pomysłem.. malowanie jest słabsze... tzn chodzi mi głównie o sposób nakładania bieli.
Ale modele spoko.
-
Nom konwersje fajne a moalowanie kiepskie, z resztą nie podobają mi sie modele pomalowane i prezentowane na stronce GW- są "schematyczne" brak im finezji.
Pozdro ;)
PS: Moje oceny pewnie nie są obiektywne, bo figsa do tej pory malowałem tylko raz i to jeszcze w stanie sporzycia, aczkolwiek zdaję sobie sprawę ile trzeba pracy włożyć żeby pomalować ładnie figurkę.
-
Heh. Zabawna sprawa z tymi Nazowymi linkami. Widze to dokładnie na odwrót niż Kretek. Freelance mi się podoba, ale Nicodemus nie - jasne, ma zarąbiste przejścia i kapitalny rysunek na płaszczu (co mnie zawsze rozwalało, bo mi takie rzeczy za Chiny nie wychodzą), ale jeśli idzie o efekt bez szału.
Zastanawia mnie NMM na Freelancu. Sam dopiero ćwicze się w tej technice - świetnie wychodzi na fotkach i takich tam, ale czy nie zauważyliście, że na stole wyglądają lepiej zwykłe farby metaliczne? NMM wygląda fajnie, ale tylko z jednego kąta. Bo malując zakładamy, że źródło światła jest tu a tu, więc odbija się tak a nie inaczej. To daje fajny efekt na zdjęciu, ale podczas gry już mniej.
Swoją drogę Freelance to według mnie najładniejsza figurka GW :)
-
ja mam kilka ulubionych modeli GW i z pewnościa freelancer sie do nich zalicza. DOchodzi do tego min: warlock, bertha bestraufung, aenur, witch elfka zapraszająca paluczkiem (z battla) i kilka takich ... na pewno w moim top 100 nie ma żadnej "nowoedycyjnej" figurki do mordheim:P kislev ranger, half.złodziej i cały ten szajs z nowymi bandami to tragedia... zwłaszcza kislev i siostry (kislev ma biednego misia, dłonie za długie, młodzików tragicznych, a siostry to KOSZMAR)...
a NMM - zgadzam się jak najbardziej, zwłaszcza że większośc modeli malowanych ta metodą NIE SŁUŻY DO GRY tylko po to, aby zrobić im fotkę... wygrac konkursik malarski... itd...
-
Nawet się samiczka z Deldarów trafiła na podstawce :D .. mam jednak dla niej ciekawsze zastosowanie.. ale to niedługo :D
-
Co??... trochę nie czaję... nie pomyliłeś forum?
-
a NMM - zgadzam się jak najbardziej, zwłaszcza że większośc modeli malowanych ta metodą NIE SŁUŻY DO GRY tylko po to, aby zrobić im fotkę... wygrac konkursik malarski... itd...
Nie zgodzę się :roll:
Wiekszość figurek jakimi grają znajomi oraz jakie widziałem na Bazylu była pomalowana właśnie NMM i często na bardzo wysokim poziomie (prace Morfeo są chyba znane dobrze )
To ciekawa technika tylko nie do każdej figurki pasuje po prostu i sztuka dobierania kolorów jest tutaj najważniejsza. Jak dla mnie NMM to wyższa szkoła jazdy ale jak ktos potrafi to naprawdę to robi wrażenie
-
Cóż ten koleś należy do ścisłęj czołówki na cool mini... jego "warstwowe malowanie" może akurat Tobie się nei podobać...ale Twój malarz maluje tą samą metodą, tylko o wiele uboższą w warstwy:) To jest fakt... ale kij z tym - "lukierkowość" to zamierzony cel i właśnei dlatego neistety nigdy ni ebedziesz dobrze oceniał... oceniasz tylko wizualny efekt końcowy, a nie "malowanie" alvbo cos Ci sie podoba, albo nie podoba bo takie robi wrażenie, a nie zastanawiasz się nad tym jak kol prowadził swój pędzel - a robi to wyśmienicie... kreski/linie sa gładkie, przejścia ostre, bo to zamierzony efekt... do tego kolory i kontrasty. Każte paćnięcie pędzlem tam gdzie on chciał je ujżeć... i takim jakim on chciał aby było - pewna ręka... mi to nie zawsze wychodzi, acz się staram.
Nie potrafię sie niezgodzić że Michał ta samą metoda maluje. I to własnie powoduje że podobne jaskrawe kolorki nie robia na mnie wrażenia.
Natomiast robia modele które po postawieniu przed moimi (jakże niełaskawymi:D) oczyma zdają się życ własnym JA.
Na twarzach jest widoczny grymas, uśmiech. Elementy stroju sa zakurzone lub naturanie zmarszczone.
Natomiast nie przepadam za lukrowym malowaniem..
Co niezmiena fakty że w ten sposób równierz mozna osiągnąć niezłe efekty (nalerzy mieć tylko pewien umiar).
Jeszcze raz prezentuje model który ma to Coś w sobie!
http://www.coolminiornot.com/101604
-
Ten model to zdecydowanie bardziej zaawansowana metodla "plackowania" ...
I to własnie powoduje że podobne jaskrawe kolorki nie robia na mnie wrażenia.
Nie na tym polega ocena malowania. Oczywiście wrażenie to jedna mała cząstka oceny .. ale nie ona decyduje :D
-
Kamil nie jestes obiektywny tyle Ci powiem... bo nie umiesz oceniac modeli, które Ci się nei podobają... albo technik, które nie przypadają Tobie do gustu...
Dodam, ze Twoje modele chociaż malowane na mokro strikte - też są jaskrawe i nei mają ukurzonych spodni, a nawet brudnych butów... sam fakt, że twarze malowane są warstwami, a nie warstwa+wash+warstwax2 to nei zmienia nic... bo poza tym wiele się nie ożnia (moze poza tym, zę sa mneij dokłądne przejścia i tyle) więc nei wiem czemusię czepiasz lukierkowego maziania...skoro Twój malarz własnei tak samo jak my lukrowo maluje;/...
-
Jeszcze raz prezentuje model który ma to Coś w sobie!
http://www.coolminiornot.com/101604
Faktycznie, robi wrażenie...
Nie chcę być za bardzo offtopic, ale nurtują mnie niesamowicie dwie kwestie odnośnie tej figurki i od zadania pytań powstrzymać się nie mogę...
Po pierwsze, czy ktoś wie, co to jest za biały materiał, z którego wykonano tarczę, pistolet itp.?
Po drugie, pytanie do osób doświadczonych w stosowaniu GS - co zrobić, by był tak równy i gładki jak na glacy tudzież napierśniku tego gościa (jakim narzędziem/sposobem najlepiej wygładzać)?
-
to jest spienione PCV... mam w domu... łatwo z tego wycinac wszelakie kształty...
GS aby był gładziutki wystarczy wodą potraktować i zostawić...tzn jak już pięknie, równo i delikatnie (w całkowitej czystości = zero paproszków itd... umyte ręce, czysty instrument modelarski) równo wygładzisz... wymodelujesz... to pośliń/zamcz sobie gładką, zaokrągloną częśc instrumentu... i nim wygłądź... tak aby był sporo mokry... to wystarczy, jeśłi to dobrze robisz:)
-
to jest spienione PCV... mam w domu... łatwo z tego wycinac wszelakie kształty...
Wygląda na bardzo użyteczny materiał, zwłaszcza przy jakiś poważniejszych konwersjach... Zgaduję, że można to dostać w sklepach budowlanych? Swoją drogą, spienione PCV to "fachowa" nazwa, czy pytać w sklepie o coś innego?
GS aby był gładziutki wystarczy wodą potraktować i zostawić...
Dzięki za radę. Dodatkowo pokładam nadzieję w pracy w gumowych rękawiczkach, co by na gs-ie odciski nie zostawały.
-
Jako odbiorcy Macku mnie interesuje ostateczny wygląd ani technika jaka sie do niej doszło do swojego dzieła.
Wiec obiektywnym sędzią nigdy nie bedę :D .
Z tym ze zastanawia mnie to co jest wazniejsze? Ile godzin spedziliśmy i ilu technik uzyliśmy w malowaniu CZY jaki uzyskaliśmy efekt końcowy naszej pracy.
Rynek każdej pracy wymaga efektów. I kiedy dostajesz zadanie wymalowania modelu, zleceniodawcy nie intresuje ile siedziałeś nad modelem czasu i ile zastosowałes technik. Interesuje za to cena i efekt koncowy.
I dlatego jeśli miałbym dać X (gdzie x to nie 5 zł :D)pieniędzy za wymalowanie mojej bandy WH w taki sposób jaki zaprezentowałem byłbym z pewnością zadowolony. W przeciwnieństwe do X piniędzy wydanych na Twojego znajomego.
Dlaczego? BO.. w mojej ocenie było by mi wstyd wystawić lukrowe modele na stół (za taka cennę).
Prezentwany prze Ciebie Macku Nicodemus poza płaszczem nie prezentuje w sobie nic nadzwycznajnego, a podobne efekty byłby w stanie osiągnac Michał (moj malarz) jeśli by dostał jedynie odpowiednio wysokie X.
-
Bardzo proszę ograniczyć wypowiedzi: "Mój malarz mógłby...", "Nie mógłby bo.....". Są bezcelowe i nie wnoszą nic do dyskusji.
nahar
Twój malarz w życiu nie pomalował by tak modelu - od tego trzeba zacząć... chyba że przestał by pić i ręce by miał stabilne:) bo teraz te krechy robi dramatyczne, ale nie o tym mowa:)
"Z tym ze zastanawia mnie to co jest wazniejsze? Ile godzin spedziliśmy i ilu technik uzyliśmy w malowaniu CZY jaki uzyskaliśmy efekt końcowy naszej pracy. "
Cóż...tylko, że ty jako "efekt końcowy" oceniasz wierzchołek góry lodowej... i tak samo robi ponad 70% graczy... ale na turnieju pożądnym (WM) to taki sędzia patrzy "głębiej" bo on własnei umie oceniac malowanie... zarzucasz niektórym modelom "brak życia" innym go dopisujesz... hmm... ja na to patrzę zupełnie inaczej:) Sam fakt, że swoje modele werniksuję do gry, z góry oprzekreśla je jako "posiadające życie" o które Tobie chodzi... dla mnie tam są ok (bo to pionki do gry!!) ale no racja nie mają jednodniowych zarostów i takich spraw... bo ja maluje je bardziej symbolicznie... jak wspomniałem... to tylko pionki... a gdybym pomalował bande na 8.5 to w życiu byście jej na stole nei zobaczyli!
Wracając do nicodemusa: TO JEST TAK... że mnie fascynuje IDEALNIE mokry sposób malowania tego pana... prowadzi pędzel według wczesniejszych astaleń i dlatego nei ma bruzd w farbie, nie ma żadnych niedocviagnięć... wszystko jest takie mokre i gładkie... takie bajkowe! To jest zajebiste własnie... ponadto przyjżyj się jego przejściom (zwieńczenie różdżki) a przejściom na swoich modelach (placki) to o tym mówię.... no Twój malarz jest na bardzo dobrej drodze i pewnie za 15zł sztuka pomalował by bardzo płynie... zxa 5zł tez bym się nie mnamachal pędzelkiem...
natomiast co do suchości i takich tam... widzisz ja lubię przecierkę bo mi ona podoba się tak samo mocno jak tobie Twoje placki... dlatego nie powinienes krytycznie jej oceniac bo to kwestia gustu a precierka wcale nei jest łatwiejsza, czy mniej czasochłonna... (dobra przecierka) zwlaszcza, ze nei mam na modelach elementu omalowanego TYLKO przecierka... zawsze jest to minimum 5 warstw...
jedyna "PRECIERKA" jaką stosuję na modelach to brązowy przecier na starcie.. nadaje modelowi charakteru i łatwiej mi go potem malowac... mam juz wytyczne:)
-
Kamil nie jestes obiektywny tyle Ci powiem... bo nie umiesz oceniac modeli, które Ci się nei podobają... albo technik, które nie przypadają Tobie do gustu...
100 racji... jak już mówiłem. OCENIANIE malowania to nie "fajne - niefajne" i "podoba się - nie podoba się". Może coś być zrobione świetnie i nie odpowiadać naszym gustom, a ciągle dajemy temu 9-10. Trzeba to odzielać. Tak samo odpowiadanie na komentarz "pomalowane jest tak sobie" nie powinna być ".. a mi się podoba", bo to 2 różne bajki. :P
Cóż...tylko, że ty jako "efekt końcowy" oceniasz wierzchołek góry lodowej...
... przecież jakby chodziło tylko o efekt to kto kupowałby obrazy skoro można zrobić druk :D Dzisiaj mówili, że artystka autralijska maluje swoje obrazy piersiami własnymi :D I kto mi powie, że kupującym chodzi TYLKO o efekt? :D
Szynka ze sklepu wygląda cudnie ale jak się dowiesz ile wody z cudami chemii wpompowali dla "różowego" efektu to ... ale ludzie się na to nabierają [i nawet nie wiedzą jaki kolor ma prawdziwa szynka]. Oczywiście nie chodzi o robienie miliona technik dających w efekcie badziew. Jednak JAK ma wielkie znaczenie.
Zrobiłem nowe fotki i się nimi z Wami dzielę [coby uciąć niekończącą się rozmowę malarza z niemalarzem].
http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/index.php?akcja=galeria&kat=0&podkat=32
-
Ładne i staranne ale bez rewelacji, najfajniejszy jest mutas i magister, possesed straszne czoko :? Fajnie, że odchodzisz od lakierowania modeli, nie wiem jak malowałeś wcześniejsze swoje bandy, ale to , że się świeciły sporo im ujmowało wg. mnie.
Pozdro ;)
-
Possessedzi Miśka są świtni...maiłem okazje już ogląndac na żywo...na fotkach nigdy nie wychodzi wszystko...Dark Soule robione z sisterek są boski, nie ma to jak stado wyposzczonych wampirzyc...Beasty tez super, zwłaszcza ten na schodach...model mutanta idealnie pasuje...no banda bardzo ładna i zrobiona z pomysłem ;)
-
Possessedzi Miśka są świtni...maiłem okazje już ogląndac na żywo...na fotkach nigdy nie wychodzi wszystko...Dark Soule robione z sisterek są boski, nie ma to jak stado wyposzczonych wampirzyc...Beasty tez super, zwłaszcza ten na schodach...model mutanta idealnie pasuje...no banda bardzo ładna i zrobiona z pomysłem ;)
wazeliniarz straszny :D :D ;) ;)
-
Ładne i staranne ale bez rewelacji, najfajniejszy jest mutas i magister, possesed straszne czoko Confused Fajnie, że odchodzisz od lakierowania modeli, nie wiem jak malowałeś wcześniejsze swoje bandy, ale to , że się świeciły sporo im ujmowało wg. mnie.
Zgodzę się z Kretkiem - Possesed średnio wyglądają, nie wiem może na żywo będzie lepiej. Natomiast reszta - bardzo fajna.
Co do lakierowania, to:
W realu sporo pogarsza odbiór modeli, natomiast zdecydowanie lakier przydaje się do zdjęć. Ale nie każdy. Np Kamila modele dobrze wychodzą na fotkach (zdaje się ze są półmatem pokryte). Te które mają lakier błyszczący wychodzą nieco gorzej. Za to moje - bez lakieru wydają się być strzanie blade. Coż czas na nabycie lakieru......
-
No cóz Pawle mam inne nieco zdanie na temat jak wychodzą moje modela na fotkach.. Dla mnie Beznadziejnie.
(a matu jeszcze nie używałem ale z pewnością ta chwila nastąpi :))
Co do figsów Misia.
Possesed i magister przeciętni (jak na Michała mozliwości) - w realu nie wiele się różnią :(
Sisterki bardzo fajne i dobrze skonwertowane :)
Beastmen-y zupełnie nie przypadły mi do gustu (równierz widziałem w realu) :(
Za to mutant kapitalny.. Szczególnie pod względem konwersji. BOMBA!!! :D
Zastanawia mnie z czego wziołeś Michał głowe? Czterdziestkowy WH??
-
"W realu sporo pogarsza odbiór modeli, natomiast zdecydowanie lakier przydaje się do zdjęć."
Na odwrót... w realu wyglądaja lepiej, bo jak coś się błyszczy to przekręcasz model i już sie nie błyszczy...na fotkach lakier wygląda katastroficznie masakratorsko STRASZNIE:) ale psika się po to aby zabezpieczał...i błysk robi to 5x lepiej od matu...taka prawda... no i matem jak zalejesz to wybieli Ci modele...a błysk tyl;ko będzie gruby i bardziej połyskujący:)
-
http://www.coolminiornot.com/92510 i mój komentarz WOW :shock: ideał skaveńskiego skrytobójcy.
http://www.coolminiornot.com/108870 coś dla fanów Beastmen Raiders ;)
http://www.coolminiornot.com/106585 przepiękne miasto potępionych
http://www.coolminiornot.com/103640 fajowe nurglingi
http://www.coolminiornot.com/98979 tu ktoś bezczelnie zawinął moją nazwę Averlandu :p
http://www.coolminiornot.com/88511 całkiem ładni piraci
http://www.coolminiornot.com/87920 wypaśny Ogr
Pozdro ;)
-
Musze przyznać że makieta Całkiem niezła.. Widac że twórca postawił duzy nacisk na jej grywalnosć. Nie ma problemu z stawianiem modeli.
Co napewno ograniczyło mozliwosci "upiększania" jej.
Czyli dodawania elemetów, które choć ładnie wygladaja, to jednak znacznie utrydniaja mechanike gry.
Nurglingi supper.. Mam jednego w domu i podziwiam jak szczegółowo zostało wymalowane to maleństwo :)
Ja dodam jeszcze linki tego samgo autora do Plaguebearer:
http://www.coolminiornot.com/103770
http://www.coolminiornot.com/91841
A tak sie bawi! Tak sie bawi! Midenheim po godzinach :)
http://www.coolminiornot.com/109800
Warte ogladniecia śa też takie pozycje jak:
http://www.coolminiornot.com/88509
http://www.coolminiornot.com/91044
http://www.coolminiornot.com/91044
Choc ja bym wykozystał te modele (szczególniemłódke :p :p )
http://www.coolminiornot.com/92328
I dalej WH:
http://www.coolminiornot.com/84496
http://www.coolminiornot.com/83855
http://www.coolminiornot.com/82592
http://www.coolminiornot.com/82591
http://www.coolminiornot.com/81933
http://www.coolminiornot.com/81332
Dziadek do... niedzwiedzia :)
http://www.coolminiornot.com/81336
Ostland czy Averland??
http://www.coolminiornot.com/81334
Najemnik
http://www.coolminiornot.com/81331
Nieco humoru:
http://www.coolminiornot.com/84491
(http://www.coolminiornot.com/83190)
itd itd...
Mam nadzieje że nie zamęczyłem was tymi fotkami :D
-
Znam tą makietę...nic specjalnego a to dlatego, że choć grywalna...to są tak nierówne podstawy pod domy..odstają niekiedy na 1cm!! tragedia... koles zrobił ładną, ale nie staranną makietę... albo po prostu nie umiał zrobic ładnych i dobrych podstaw... do tego może nie ma wiele upiększaczy, ale makieta jest mało mobilna bo na "ziemi" sa jakies nierówności co powoduje, ze nie wszędzie moga stać domy (Misio dawał tu te fotki 100lat temu... zmax powiększeniem... nic specjalnego...domy duże i raczej mało toto grywalne)
Pozdr,.
-
KRETKU... moje modele SA lakierowane! :D
Possessedzi Miśka są świtni...maiłem okazje już ogląndac na żywo...na fotkach nigdy nie wychodzi wszystko...Dark Soule robione z sisterek są boski, nie ma to jak stado wyposzczonych wampirzyc...Beasty tez super, zwłaszcza ten na schodach...model mutanta idealnie pasuje...no banda bardzo ładna i zrobiona z pomysłem Wink
Dzięki... na żywo są zdecydowanie fajniejsi... a Opętani... wyglądają inaczej nić oryginalni. Tyle, że nie umiem im zrobić fajnej fotki... a to za sprawą lekkiego połysku - podkreśla ich BLACKLOODowość.
Co do innych ocen to muszę powiedzieć, że wogóle moje bandy są dość chłodno odbierane... mam styl niepasujący wielu graczom. Fajnie, że jest różnorodnie na stołach.
Zresztą już pracujemy intensywnie nad raportem i tak zobaczycie Opętanych w całej okazałości - na tle fajnego miasta.
MAKIETA miasta fajnie wygląda ale jest niegrywalna... tzn. dostępność domków i ICH grywalność... ale wrażenie jest.
A to parę fotek mutanta... ta w galerii osobiście mi się nie podoba :D ... a reszta bandy tak sobie przypadła do gustu... więc tylko mutant :D [w piatek, jak dorwe aparat, zrobię fotkę 2mu mutantowi ze szczypcami... i kultyscie ze zmutowaną ręką - na herosa się szykuje :D]
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/mutant2.jpg)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/mutant3.jpg)
(http://republika.pl/treasure_hunters/D/mutantTtyl.jpg)
p.s. Mutant ma tylko skonwertowaną mackę, trochę szaty i rękę z mieczem...
-
KRETKU... moje modele SA lakierowane! :D
Mat jest ok, ale te pomalowane błyszczącym wychodzą strasznie na fotkach. Mutas fajny i pewnie matem lakierowany :p Tylko z ognistą podstawką przesadziłeś.
Pozdro ;)
-
podstawki... sa rozne. coby nie bylo, ze wszystko drewniane ...
-
Jak widze tak pomalowane figurki to się zastanawiam czy kupować kolejne figurki czy daćd o malowania moją bande :D
wypas
-
Maluj, maluj. Dla mnie to wielka radocha grać osobiście zaplanowaną i pomalowaną bandą :) Przede wszystkim jednak ucz się - czytaj, oglądaj zdjęcia, porównuj, pytaj, ćwicz... Sieć pęka aż od bardzo przydatnych mteriałów ;)
Ja sam maluję figurki dopiero od listopada (wcześniej zawsze grałem na cudzych) i wiem, że umiałbym pomalować tego mutanta na porównywalnym poziomie, z tym, że u niego widać już wprawę, a mi zajęłoby to pół dnia.
Bardzo ładny mutant :)
Swoją drogą - jaka figurka była podstawą dla konwersji? Jakieś coś z boxa possesed, czy cóś innego?
-
Necromunda.
Ja go malowałem też więcej niż 10 min... choć bardziej dopieszczać to nie dopieszczam... wolę mieć malniętą bandę niż 1 model :D
MALUJ SAM...
-
zrobiony z NECROMUNDOWEGO modelu... tam jest tona takich wypasów...
-
Moi kultyści też są z Necromundy... Redemptonists! Tylko szlifuje granaty, naboje, pistolety itp :D
-
A jeszcze jedno pytanko o podstawkę (jeśli można) - malowanie domyślam się jak zrobić (biały, brush na żółto, brush na czerwono, potem brąz, a na końcu brush na czarno), ale z czego zrobiłeś skałkę na której gość stoi? I z czego zrobiłeś fakturę lawy? Korek?
-
Korek oczywiście :D
-
[POST DLA NIEODWIEDZAJĄCYCH FORUM klubu "TH"]
Oto mój nowy mutant. Inne ujęcie jest w GALERII gdzie możecie je ocenić. Trzecia fotka to ołtarz zrobiony na potrzeby scenariusza. Ostanie zdjęcie to inne ujęcie Beastów, o które w swoim komentarzu prosił Nazroth, jest w galerii. Do oceny.
(http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/MiSiO%20foty/mutant.JPG)
(http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/MiSiO%20foty/mutant1a.JPG)
(http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/MiSiO%20foty/a.JPG)
(http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/images/galeria/32/413.jpg)
TUTAJ MOŻNA OCENIĆ ZDJĘCIA (http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/index.php?akcja=galeria&kat=0&podkat=32)
-
Fotki mojego Grubego Dwarfowskiego Szlachcica
(http://www.coolminiornot.com/pics/pics10/img43d63950445ec.jpg)
zblizenie na płaszczyk
(http://www.coolminiornot.com/pics/pics10/img43d6393713892.jpg)
i jeszcze jedno
(http://www.coolminiornot.com/pics/pics10/img43d639141d4da.jpg)
I jak?
-
Całkiem całkiem , tylko oczu chyba nie wykończyłeś, albo słabo widzę. Sam malowałeś :?:
Pozdro ;)
-
Czy sam malowałem?
Jasne gdyby nie to bym tu tych foto nie zamieszczał.
Oczy zrobiłem ale wyglądało to kropnie nie zebym źle zrobił alr głupio to wyglądało wiec ich nie ma tylko ciemne miejsca. W realu ich nie widac a wygląda o niebo lepiej. Zapraszam do mojej galerii w podpisie jest link.
Pozdro ;)
-
Jak na mój gust, to fajnie, tylko te przejścia na płaszczu - wina foty, czy faktycznie czarny jest obok fioletu?
-
Troche wina foty gdyż jest to ciemny fiolet a te przejscia widać na foto, że są poprawne ale nie ma tego efektu. Już mam połowe bandy i jak pomaluje niedługo to zamieszcze fotki ;)
-
Foteczki już od jakiegoś czasu na coolmini... nawet głosowałem :D
Nawet zacny Krasnal. Kiedy zobaczymy całą bandę?
-
25 lutego na turnieju w Lublinie na żywo ;)
Pozdro ;)
-
Kiedy zobaczymy całą bandę ... na forum :D
-
Tak myślałem , ze nie po drodze do Lublina z Krakowa, chyba że przez Gdańsk albo Szczecin :lol:
Pozdro ;)
-
Cztery fajne modele:
Flagellant (http://cgi.ebay.co.uk/Warhammer-mordheim-Empire-Zealot-Flaggellant_W0QQitemZ8764001913QQcategoryZ44129QQrdZ1QQcmdZViewItem)
Duellist (http://cgi.ebay.co.uk/Mordheim-Female-Swashbuckler_W0QQitemZ8764013374QQcategoryZ123870QQrdZ1QQcmdZViewItem)
Pit Fighter (http://cgi.ebay.co.uk/Mordheim-Pit-fighter-Champion_W0QQitemZ8764024844QQcategoryZ123870QQrdZ1QQcmdZViewItem)
Kuzyn Wujka Samo Zło (http://cgi.ebay.co.uk/Mordheim-Frankenstein-villain_W0QQitemZ8764068295QQcategoryZ123870QQrdZ1QQcmdZViewItem)
-
Flagelant (chyba model z 40-ki :?:) i Zombie zmasowani.
Pozdro ;)
-
duellist fajny :P
-
Flagellant jest na modelu z Necromundy. To jeden z dwóch specjalnych herosów do gangu Redempcji. Ostatnio Misio na nim zrobił swojego mutanta do CoP.
-
Tak myślałem , że skądś kojarzę ten model ;) Juz wiem skąd.
Pozdro ;)
-
Flagellant... z etgo samego modelu mam zrobionego mutanta z macką.
-
Organizuję MAIL ORDER'a. Szybka realizacja. Zwykle czekam na zamówienie trwa 9 dni. Konkurencyjne ceny.
Chętnych zapraszam na priva.
-
Organizuję MAIL ORDER'a. Szybka realizacja. Zwykle czekam na zamówienie trwa 9 dni. Konkurencyjne ceny.
Chętnych zapraszam na priva.
Troche nie ten temat...co to ma wspólnego z galerią figurek :roll: Za dużo Mandrake Root albo Mad Cap Mushrooms :D
Pozdro ;)
-
Wiem, wiem ... pomyliłem okienka ... jeśli to jest duży problem to poproszę moda o przesunięcie ...
-
Za dużo Mandrake Root albo Mad Cap Mushrooms :D
Pozdro ;)
Jołk miał być nie ma się co oburzać :p czasami lubię pożartować ;) Śmiech to zdrowie ;)
Pozdro ;)
-
http://www.coolminiornot.com/47953 nice!
-
Ale zmasowany płaszczyk, jakby się swarmy po nim wspinały i weeping blade też wypas...... Zabij zabij pokurcza :badgrin: dobry Assassin ;)
Pozdro ;)
-
http://www.coolminiornot.com/109330
http://www.coolminiornot.com/116106
To pare zdjec figsow z mojego gangu WH juz wkrotce moze zamieszcze zdjecia calego gangu :) co myslicie?? :D
-
ULi od zawsze byłmoim idolem jeśli chodzi o model do Mordheim... jako Ostalndczyk z Bullrushem czy jako wredny Łowca. Modele barzdo fajne. Ciekawe podstaweczki. :D
-
Dawaj fotki dalej :D. Mi się podobią - nie jest to golden demon, ale na pewno przyzwoity tabletop :). (maluję gorzej)
-
http://republika.pl/treasure_hunters/D/a1.JPG
Mój stary :shock: .
A tak mi się skojarzyło...
Btw. http://www.coolminiornot.com/115969 Kolega Robal się nie pochwalił, że lepi z GS'a! Jednak nalegam na pokazanie jeszcze większej ilości fotek :).
-
nienajgorszy, ale ten brązowy płaszcz mógłby być duzo lepiej zrobiony. Te trzy kreski nie wyglądają zbyt dobrze, lepiej zrobić płynniejsze przejścia.
pozdrawiam.
-
Poniewaz nie znalazłem tematu Moje miasto mordheim..
Dlatego fotki wrzucam tutaj.
Oto efekt wspólnej pracy (kazdy robił z osobna ale kozystamy razem :)) TH i WKW.
Czyli strychowe tereny:)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Sklejanka.JPG)
Brakuje jeszcze duzych domów.. Lecz moze jeszcze się pojawia.
-
piekno prostoty
Wywalone w kosmos I genialne
Nie powiem nic wiecej jak skminie od kogos cyfrówke to ci wysle zdjecie swiatyni eshinu
-
Dziękuję w imieniu moim i chłopaków za tak przychylna opinię :D
Jak dokończę katedre i magazyn równiez wrzucę ich fotki tutaj. (to te większe, zapowiadane domki - na uzytek prywatny)
-
... warto zauważyć, żę to są domki 2 jakości. Może poza kilkoma na pilśni co ostatnio przyniosłem. Malowanie wszystkich jest takie sobie. Brak i detali domków, których we własnych domach mamy do gry.
Za to miasto prezentuje sięświetnie. Jest bardzo grywalne.
-
Jedna ważna uwaga [uwaga a nie reklama imageshacka].
Sugeruję wszystkim publikującym tutaj swoje grafiki korzystać z serwisów hostujących pliki np. www.imageshack.us . Wrzucenie pliku na ten serwer to dosłownie chwilka, a ma to kilka zasadniczych zalet (również wobec konta na republika.pl, w którym dość często włącza się limit transferu), m.in. nie trzeba ograniczać się co do wielkości i formatu grafiki (bo przyznam, że powyższe zdjęcie składające się z 4 mniejszych jest jednak trochę zbyt małe).
Następnie można tutaj wkleić link do zdjęcia
np. http://img525.imageshack.us/img525/3295/clipboard022xi.jpg
albo jeszcze lepiej wkleić miniaturkę (generowaną automatycznie przez imageshacka):
(http://img525.imageshack.us/img525/3295/clipboard022xi.th.jpg) (http://img525.imageshack.us/img525/3295/clipboard022xi.jpg)
-
szacun!
niezłe miasto
-
http://img147.imageshack.us/my.php?image=dsc008698je.jpg
http://img56.imageshack.us/my.php?image=dsc008706ep.jpg
mala dawka mojej tworczosci, narazie bez podstawki :P
-
http://img147.imageshack.us/my.php?image=dsc008698je.jpg
http://img56.imageshack.us/my.php?image=dsc008706ep.jpg
mala dawka mojej tworczosci, narazie bez podstawki :P
Cóż, nie złe... ;)
Stawiam, iż z podstawką byłoby o niebo lepiej. Osobiście radziłbym namalować na tym sztyleciku ( mówię o tym co trzyma w ręku ;) ) odrobinę krwi. Idealną do tego farbą jest Blood Red.
Rozjaśnił bym trochę brodę, bo tak to zlewa się z mordką...
Poza tym bardzo fajnie... :)
-
Witam .
Mam pytanie: Czy tileański strzelec ma jakieś przypisane barwy (jak np. averland żółto-zielone ) , czy tez jest pełna dowolność w jego malowaniu?
Pozdro
P.S. Z gory dzięki za odpowiedzi.
-
Witam .
Mam pytanie: Czy tileański strzelec ma jakieś przypisane barwy (jak np. averland żółto-zielone ) , czy tez jest pełna dowolność w jego malowaniu?
Pozdro
P.S. Z gory dzięki za odpowiedzi.
kurde ludi ale ty trudne pytania zadajesz nigdy niw widziałem figsa tileana pomalowanaego alw skoro to strzelec to musi byc ubrany lekko wiec skóey odpadaja (tzn brązy wszelkiej maści) ja bym poszedł wstrone Robin Hooda wiesz durza ciemniej zieleni( i wogule zieleni w kilku odcieniach) i troche bieli :D :lol:
-
najlepiej zobaczyć sobie gdzies na necie oddział tileańskich strzelców z warhammera z armi DOGS OF WAR i po kłopocie. GW na bank pomalowało swój oddział w orginalne barwy (bodajże zieleń+czerwień)
-
Witam .
Mam pytanie: Czy tileański strzelec ma jakieś przypisane barwy (jak np. averland żółto-zielone ) , czy tez jest pełna dowolność w jego malowaniu?
Pozdro
P.S. Z gory dzięki za odpowiedzi.
Twoja banda, Twoja dowolność. Jaskrawe bandy będą dobrze widziane - bo tak się nosili XIV wieczni najemnicy, barwy stonowane również będa na miejscu - bo w życiu na szlaku, czy w splądrowanym mieście barwy te są bardzo praktyczne.
Poza tym, to w końcu fantaziak i większośc tez będzie do udowodnienia :)
-
Marksmen of Miragliano (http://uk.games-workshop.com/dogsofwar/miniature-gallery/6/)
-
Witam!:D o to kilka figsów Pomalowanych Przezemnie i Grzegosława
Najpierw moj Witch Hunters
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1922.jpg)
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1944.jpg)
i tu Figórki pomalowane przez Grzegosława jego Orcs&Goblin
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1964.jpg)
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1990.jpg)
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1970.jpg)
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1980.jpg)
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1963.jpg)
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1962.jpg)
I Ogr też malowania Grzegoslawa:)
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1975.jpg)
Pozdrawiam:):)
-
Z czego zrobiliście taki fajny bruk ??
-
orki mi się podobają (może dlatego ,że lubie zielony ;) ) , tylko podstawka bossa niepraktyczna
-
A Ten fajny bruk to powie Grzegosław jak na forum zajrzy :) podstawka może i nie praktyczna :D ale trzeba przyznać że fajnie wykonana :D
-
I o to Znów kilka zdjęci mojch Witch Hunters tym razem Kapitan 8)
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1929.jpg)
i paru typów z mojej bandy xD
(http://i75.photobucket.com/albums/i312/AnarchY_album/100_1945.jpg)
wieczorem postaram sie jeszcze pare ;) zdjęci zamiescić
-
Bruk jest wykonany z tapety o takiej fakturze, a podstawke to żeby oceniać to trzeba by na realu zobaczyć ją.
-
Malowanie bez rewelacji.
Ale chwali sie wam to; ze malujecie sami :)
Troche tylko oczy powalają.. Szczególnie jest to rażace u kapitanaWH i Ogra :(
-
Troche tylko oczy powalają.. Szczególnie jest to rażace u kapitanaWH i Ogra :(
Taaakie oczka!!! Widać w nich obłęd na miarę frenzied mob.
Orkowie z tych dwóch band podobają mi się najbardziej (zwłaszcza fanatyk z wieeeelką kulą i wystawionym jęzorem)...
Co do WH, zdjęcia nie są niestety najlepszej jakości (nie tak jasne i ostre, jak z zielonoskórymi), co nieco utrudnia ocenę. Jednak z tego, co można dostrzec - z całym szacunkiem dla właściciela bandy - poziom malowania odbiega trochę od orkosów :(.
-
Kislev dla Musleya
(http://img380.imageshack.us/img380/9615/img05702kh.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img381.imageshack.us/img381/3787/img05699qq.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img380.imageshack.us/img380/6214/img05684zq.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img380.imageshack.us/img380/2172/img05654gj.jpg) (http://imageshack.us)
-
Musley będzie miał pikną bande ;)
-
Można sie dowiedziec co to za modele figurek?
-
Kislevcy Korsarze, a dokładnie comand group. Szkoda ze jeszcze podstawek nie maja, ale fajne zwłaszcza drewno.
-
a z czego najlepiej zrobic kislev? ( z jakich figsów).
-
o chryste...no najlepiej z figsów KISLEVU no nie:P?... przeciez macie do wyboru figurki z CAŁEJ ARMII KISLEVU do warhammera:P
A powyższe modele...cóż - plackowanie, ale fajny dobór kolorów i mocne barwy. Nie podoba mi się cieniowanie brązów, zwłaszcza na pochewce od sztyletu/pistoletu u kapitana - zdeka zpaszczone... za to podoba mi sie sposób cieniowania butów... ładne figsy. DObre btt.quality.
-
Musley ... masz super kozaka. Kozaku ... masz super malarza.
Możnaby oczywiście popracować nad płynnością przejść ale model prezentuje się bardzo dobrze.
Musley. Jak będizesz miał całą bandę pstrykniętą to podeślij mi fotki. Wrzucę na stronę.
-
Ofkorz man! Kiedy Lesthad skończy całość i zrobi podstawki, to poproszę, żeby strzelił fotki całości :). Mi się jego robota baaardzo podoba. I duży postęp zrobił w ciągu kilku miesięcy.
Ale prosiłbym też, żeby go za bardzo nie komplementować, bo podniesie stawkę ;) .
-
Serio. Modele super. Podoba mi się bardzo. Brakuje jeszcze dobrych podstawek. Powiedz jakie będą :D To da większy pogląd na to jak model będzie wyglądał!
Kurde. Strasznie fajnie, że THowcy dbają o poziom malowania ich band.
-
Misio TH to elita! :lol: hhaha
-
Co do podstawek - będzie to najprawdopodobniej śnieg.
-
Jestem zaskoczony :D
Zielony ... wiadomo. Trzeba mieć bandy, które wyglądają "jak cza". Inaczej traci się wiele z przyjemności gry. Nieprawdaż?
P.S.
Jak tam te kilka domków? Przydają się?
-
Figurki cieszą oko..
Naprawde bomba!! (zaczynam powli zazdrościc tej czerwonej armi :))
Jedynie czego mi brakuje to jeszcze dopracowanych twarzy..
Kurcze kislev rozmnozył sie jak grzyby po deszczu.
To juz 3 dobrrze pomalowana banda :)
KISLEV RULLEZ!!!
-
Jak tam te kilka domków? Przydają się?
Nie inaczej! :)
Ja mam chytry plan, aby Kislev (w końcu) stał się moją główną bandą, z którą będę jeździł na turnieje (jak Zielony z krasnalami).
-
Jedynie czego mi brakuje to jeszcze dopracowanych twarzy..
Jak na mój gust to właśnie twarze są tu elementem MAX POSITIVE... głębokie cienie i wyraźne bruzdy... na mnie to one robią najlepsze wrażenie.
-
Jedynie czego mi brakuje to jeszcze dopracowanych twarzy..
Eee.... chyba patrzymy na inne djęcia :D Pyszczek jest zrobiony bardzo dobrze.
Musley - dobry pomysł! Dobrze mieć 1-2 bandy "pierwsza klasa". Takie, którymi lubisz grać, umiesz grać, są pomalowane naprawdę świetnie, czujesz ich klimat ... ja mam 2[3] takie bandy. Opętanych i Averland [no i skavenki]. Co do ich malowania to jest takie sobie ale cóż [Opętani wyglądają najfajniej więc to nimi gram] ... nie będę przemalowywał. Wolę pomalować coś nowego [i maluję :D] Jednak jak nie mam pomalowanej bandy dość znośnie to jakoś wstyd mi nią grać. Dlatego np. Nie gram na razie moimi dwarfami. Za dużo rzeczy zrobiłbym teraz inaczej. :badgrin:
-
E tam, mi się Twoje dwarfy podobają - są takie radosne (jasne barwy itd.) - i to jest jak najbardziej pozytywne. Generalnie to podobają mi się wszystkie Twoje bandy, bo każda ma jakiś tam charakter.
Ja od paru miesięcy myślę o ponownym wzięciu się za krasnale, ale na razie wygląda na to, że sobie podaruję (a chciałem dowódcę skonwertować, żeby miał dwa pistolce w łapach).
-
Nie chodzi o kolory ale o konwersje i sposob malowania :D
Wychodzą pedantyczne dziwactwa he he he ... Opętanych też nie mam najładniejszych ale gra się nimi bardzo fajnie.
Ladne to są moi Ratskini. Choć pewnie jak zobacze ich za jakiś czas to zmienię zdanie :D
-
Nie zgodze sie z wami..
Twarze sa zbyt kontrastowo pomalowane i wygladają jakby były wyciosane z kwadratowych klocków.
Zbyt ostre przejscia (za mała ilosc warstw).
Takie jest moje zdanie.
Do reszty nie mam zadnych zastrzeżen i modele mi sie bardzo podobają:)
-
Nie rozumiem Kamilu. Propabujesz malowanie plackami a takie mocno kontrastowe malowanie twarzy uznajesz za przesadne. Tak namalowana twarz z bliska wyglada dobrze a z daleka wygląda świetnie ... zaskoczyłeś mnie.
-
Nie zgodze sie z wami..
Twarze sa zbyt kontrastowo pomalowane i wygladają jakby były wyciosane z kwadratowych klocków.
Zbyt ostre przejscia (za mała ilosc warstw).
Takie jest moje zdanie.
Kamil, ale my nie oceniamy twoich figurek kislevitów, tylko Musleya;]
-
Nie propaguje a uwazam ze duzo lepiej wyglądaja niż np. twarze malowane wasza techniką.
Natomiast jesli chodzi o twarze to modele Musleya mi nie przypadły do gustu.
Jest PEWNA róznica miedzy tymi twarzami a twarzami malowanymi przez Michała (zainteresowaych kieruje na pierwszą strone tego tematu i widniejacych tam flagelantów)
-
a ja kieruję na stronę DRUGĄ na fotkę BEAR TAMERA kislevickiego - to twoja figurka Kamil... popatrz na cieniowanie jej skury:P hahaha... placek na placku... no wygląda jak pociągnięty spawarką... i teraz co odpiszesz jestem ciekaw:)
-
A przyjałeś sie jego twarzy..
Naprawde miałem lepsze mniemanie o was ale widze ze oslepliscie na starość.. :lol:
Modele Musleya patrząc na twarz wyglądaja jak murzyni.
I nic nie zmieni tego faktu nawet przynalerznosc do TH :lol: :lol:
-
ale twarz ...stary patrz na cieniowanie o wiele łatwiejszych elementów - czyli mięśni na twoim trenerze misia... no kurde... i ja po prostu nie jestem w stanie zrozumieć, jak osoba zachwycająca się gigantycznymi plackami może czepiac się takiego cieniowania twarzy... rozwala mnie to doszczętnie... to tak jakbym ja zarzucał czyimś modelom, że sory, ale za dużo brązowego koloru, albo "ee...śnieg GW jest na tych modelach do bani"
-
To, że na starość oślepliśmy jest średnim jakościowo kontrargumentem w dyskusji. Figurka Musleya jest, MOIM ZDANIEM, pomalowana bardzo dobrze. Duży w tym udział ma sama twarz. Kislevici to nie są księżniczki o bladych licach tylko skurczysyny co nie używają kremów z filtrem. Na tym modelu widać, że życie odcisnęło mu podeszwę swojego buta na twarzy. Jakby to był Marienburczyk to może by mi to nie pasowało.
:D
Z mojej strony to tyle. Jak ktoś ma inne zdanie to dobrze. Nie żyjemy w Chinach.
-
Mylicie fakty..
Ja sie nie czepiam a jedynie zwruciłem uwage co wedle mnie jest jeszcze niedopracowane.
Burzy maja ocene naprawde ładnie wymalowanych figórek twarz której nie widac i przypomina brązowa plame (buciory mysiały miec grubą warstwę błota).
Lecz jak sadzę ani wy mnie nie przekonacie ani ja was.
Daletgo warto skonczyc ta dyskusję.
TYMBARDZIEJ ZE CO DO JEDNEGO JESTESMY ZGODNI.. Modele robią wrazenie i ciesza oko :)
-
Ja bym doradził tylko warstwę lekkiego washa z Chaos Black [alvo mix chaos Black i ciemnego szarego] na buty. Chaos Black dobrze by butom zrobił. Ja zawsze tak robie... :D Ciężko się cieniuje szarym czarny.
-
wrzucam wam linka do kapitalnej figurki troche nie w klimacie mordheim ale ocencie sami
http://coolminiornot.com/102096
-
O rany....znowu te "ulepioki" ścibora... ja w green staffowych pracach cenię RĘCZNĄ robotę, a kiedy widze po raz tysięczny te same elementy "gotowce" poprzyklejane do plastikowej figurki, w dodatku szczeliny między tymi okropnymi płaskimi elementami na łydkach itd nie są wypełnione - to dla mnei to jest taśmowa fuszerka. Oczywiście, że KAŻDA praca ścibora robi wrażenie i jest estetyczna... ale one sa jak malowanie białą przecierką podstaowego koloru dla rozjaśnienia (pseudo cieniowania)... każdy kto umie klocki lego składać, to z tych "bitzów" zrobił by identyczną konwersję...
Osobiście wolę te mniej "klasyczne" pracie ścibora - dużo ładniejsze. A jak widze "ulepioki" to mnie na wymioty bierze.
-
Podstawki pod kislev juz gotowe teraz musze wszystko skonczyc i zuce wam tu fotki ;)
-
Czekamy :D
-
zapomnialem wzucic na imageshacka zdjec bandy narazie :
(http://img485.imageshack.us/img485/7569/img08924pf.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img481.imageshack.us/img481/7299/img08897im.jpg) (http://imageshack.us)
ogr dla musleya , barwy uzgodnione z zleceniodawca :D
PS:fotki bandy zrobione tylko zuce na imageshaca
-
Tymczasem na stronie GenialnegoWytfurcy pojawiły sie kolekcjonerskie figurki do sagi o Gotreku:
http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=99140299001&orignav=13
Jak Wam podchodzą?
Jak dla mnie mega wypas tylko cena odstrasza :?
-
Tak. Widziałem je już. Bardzo ładne.
Jeśli chodzi o ogre'a do kislevu - facet pasuje idealnie ... tylko malowanie gaci jakieś nieciekawe. Zbyt płaskie w stosunku do reszty.
-
No gatki trochę 2D ale cała reszta jest extra.
-
Być może jutro Zielony wpadnie do mnie z cyfrówką i umieszczę tu (do Misia: i nie tylko! :D ;))zdjęcia Kislevu. Jeszcze nigdy fotek figurkom nie robiłem, więc może być srodze...
-
UWAGA!!!!
Jeżeli intersujecie sie malowaniem figurek, szukacie miejsca gdzie możecie prezentować swoje prace i wymieniać doświadczenia
TU (http://www.chestofcolors.com/cofc-postnuke/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=2250&postdays=0&postorder=asc) znajdziecie wiecej informacji :)
Serdecznie zapraszamy :)
-
banda dla Motora'a
(http://i49.photobucket.com/albums/f259/romanczuk/szczury-1.jpg)
(http://i49.photobucket.com/albums/f259/romanczuk/assasins.jpg)
(http://i49.photobucket.com/albums/f259/romanczuk/haj322ejmen.jpg)
(http://i49.photobucket.com/albums/f259/romanczuk/snicz.jpg)
(http://i49.photobucket.com/albums/f259/romanczuk/snicz2.jpg)
Pozdrawiam
-
Prezentują się naprawde Super.
Coprawda moja wizja skavenów jest nieco bardziej "brudna", ale jak widac na załaczonym obrazku (tym nieco wyżej :)) jaskrawsze barwy równierz mogą się ładnie komponować.
Ciekawy jestem jak wyjdą stronnicy..
-
Bardzo się udał płaszczyk assassina :D Liczę, że te skavenki pojawią się na WM i na oMTH!!!
... no ale jak na skaveny to kilka modeli to nie jest za dużo :P Gdzie reszta? ;)
-
co do reszty to odpoczywam bo zostały smieci plastikowe i modele które są mało wymagające. Co do pojawiania sie na WM to właśnie Motor chciał na niego mieć pomalowane a ja licze na dobre oceny sędziów
-
Kolory dobrane super. Technika malarska super. Trochę powychodziłeś za linie no i nmm efekciarski, ale w gruncie rzeczy słaby, ale wiadomo to jest na turniej mordheim a nie golden demona. Bardzo dobra robota. Jako sędzia dałbym maksa za malunek.
Pozdrawiam.
-
Cieszy oko każdego gracza, fakt że coraz więcej band grających na turniejach jest pomalowana na wysokim poziomie.
W Kampani którą prowadze ku mojemu ogromnemu zdziwieniu na 13-tu graczy tylko Maciek ma niepomalowana bandę (niezdązył jej pomalowac przed rozpoczeciem a bardzo chciał wypróbowac swoje DE).
Reszta band jest pomalowana, a przeszlo 50% z nich na wysokim poziomie (co można oglądać na fotkach z Kampanii).
Jednym słowem skonczyły sie czasy murzynków i plastikowych figurek.
Nawet dwaj gracze (z kampani) którzy graja od 2 tygodni w ten system maja porzadnie (przez samych siebie!!) pomalowane bandy!! (na zdjęciach widoczni WH)
Jednym słowem szok!! :shock:
-
Eee... chyba przesadzasz. Zawsze większość osób miała malowane bandy. Oczywście słabo pomalowane też się trafiały. Jak np. mój kislev :P Może odrobinę się poziom podniósł [ludzie dają figurki malarzom] jednak nie przypominam sobie nigdy dużej ilości graczy z "murzynkami". Jak były to dlatego, że banda była w trakcie malowania. Sam nawet wymieniłeś DE Naza :D
p.s.
Zdjęcia z kampanii pokazywały głównie bandy wszystkim znanych graczy. Trudno ocenić nowych mordheim'owców. Fotek ich band jakoś nie widać ... może wrzuciłbyś Kamilu nowe set'y?
-
a gdzie moge zobaczyc zdjęcia z kampanii?
-
Tutaj (http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=19806&postdays=0&postorder=asc&start=45), w połowie strony.
A skaveny bardzo fajne - widziałem z resztą już trochę, bo czasem z przyczajki odwiedzam Border Princes ;).
-
Brawo Romek ;) Dobrze że zapodałeś zdjęcia, bo chciałem się pochwalić tym czym teraz będę grał;] Maluj dalej;p Skaveny pojawią się oczywiście razem ze mną na młotku;)
Pozdro ;)
PS: I nareszcie Ci komp działa;p
-
wiecie może jak zrobić z GS'u płomien pochodni?
-
Ja bym zrobił to tak.
Lepisz cos na podobieństwo łzy. Następnie zamim masa zastygnie nozykiem kreślarskim nacinasz gęsto tą mase w dosłowny sposób wyrywasz ja d góry. Powinna się postrzępić i dac złudzenie ognia.
Mi w podobny sposób całkiem niezle wyszły włosy i brody.
Czyzbyś przymierzał sie do nowej bandy :)
-
TO się robi tak:
Owszem lepisz coś na podobieństwo łzy, a następnie przyklejasz to grubszym końcem do miejsca, z kąd ma się ten płomień zaczynać. Najpierw zaciągasz nożykiem (najlepiej czyms na kształt zatępionego wkładu od ołówka - jest wiele takich cacuszek w sklepach dentystycznych) na czym to ja?,.. zaciagasz nożykiem od połowy w dół dociskając do drewienka/styliska/miejsca zaczęcia i kreując spód płomienia. Może on utracić kształt łzy - to nie jest istosne. Potem od połowy w góre robisz to samo strzępiąc go nieco... to dośc atwe. Unikaj "dziabdziania" na kształt włosów i brody...futer..bo to niszczy trochę specyficzną fakturę ognia... aczkolwiek też się tak da... sztuką jest tak wykonac płomień, by osobne języki ognia mały specyficzny dla samego ogni akształt i specyficzną fakturę... powinny to byc gęste, gładkie i wygięte języki ognia. Najważniejsza rada: nie łudź się, że od razu wyjdzie ekstra - trening czyni mistrzem.
-
Zrób "łzę", ponacinaj ją równo nożykiem w kierunku czubka i potem skręć wokół osi.
-
Oto moj kapitan (Marienburg). Malarz - Maciej Piwowarczyk
(http://blackcompany.fm.interia.pl/kapitan.jpg)
-
Dzięki za rady, jak juz cos wymodeluje i bedzie sie nadawało to pokaże
-
Cholera!! Chłopak jest szybki! Wczoraj dopiero mu oddałeś modele!
Pełen podziw z mojej strony. I mimo wątpliwosci czy podoła wyzwaniu musze przyznac że capitan wygląda świetnie. Nawet jego złośliwy grymas twarzy wyszedł! Zbroja tylko biednie wyglada.
Przynieś model do barda. Niech sie nacieszę nowo powstającą badną do mordki :)
-
To chyba nie jest tak trudno pomalować 1 model w 1 dzień hihi
Model fajny. Naharze, czyżbyś zaczynał grać Marienburgiem? W końcu ktoś będzie grał tą bandą. Może nawet na oMTH z nim wystąpisz :D
-
/me ma nadzieje, ze za 15 lat pomaluje swoj nieskonczony Averland chociaz w polowie tak dobrze jak modele prezentowane na forum.
A Marienburczyk (dobrze odmieniam?) naprawde bardzo zacny. Bardzo mi sie podoba sam wzor figurki, malowanie rowniez super.
K.
-
Malowanie na wzór z podręcznikowych modeli. Dość wierna kopia. Jedynie podstawka inna - chyba jeszcze nie jest skończona?
Co do odmiany to mariengurgczyk czy marienburczyk ... nie ma większej różnicy :D
Pochwal się twoim averlandem!
-
Averland jest dopiero w montazu, mam niedomalowanego mlodzika i jednego trapera z milicji oraz 2 nieskonczonych gwardzistow. Poza tym nawet jak skoncze to wstyd sie pokazywac z tym Averlandem, bo dopiero po dopracowaniu rozpiski i zaplanowaniu modeli zajrzalem na strone TH i okazalo sie, ze calosc jest BARDZO podobna do twojego (MiSiOwego). :cry: :cry: Pozdrawiam
K.
PS. Co myslicie o roadwardenie z knightly orders - zmiana glowy, jedna reka z kusza a druga z mlotem/mlot na plecach?
-
Pamiętaj. Koń nie ma ladrów... więc musiałbyś zmienić konia. Reszta wydaje się niezłym pomysłem.
Widzę, że opis Averland'u na TH ktoś czasem czyta. Bardzo fajnie.
-
Co do odmiany: ladry czy labry? Bo różnica chyba jest dość, że tak powiem... ontologiczna ;) O ladrach w życiu nie słyszałem, a labry to takie ładne husty... przyczepiane do hełmu. Jeśli miałeś na myśli "barding", to ten płócienny nazywa się "kropierzem" w naszej pięknej nadwislańskiej mowie (jeśli mnie pamięć nie myli, ale tak źle ze mną jeszcze być nie powinno ;) )
Kapitan zacny, czekam na resztę!
-
Marienburg zawsze miałem w planach. A co kolorystyki - własnie taka mi odpowiada. Tyle ze championi bedą bardziej czerwoni a młodzicy zółci.
Ladry - zbroja dla konia. Kropierz - szmata dla konia.
-
W średniowieczu jako pierwsze pojawiły się kropierze. Były to pełne tekstylne okrycia rumaka bojowego, upowszechniły się w XIII wieku. Wykonane były najczęściej z białego płótna lub białej wełny, czasem z tkanin kolorowych. Kropierz często zdobiony był w znaki heraldyczne. Jako, że pojedyncza warstwa materiału(nawet grubego), to marna osłona, stosowano kropierze pikowane - wykonywane taką techniką jak przeszywanice wojowników. Z tych samych powodów sporadycznie pojawiały się kropierze wzmacniane plecionką kolczą, a nawet formy przypominające brygantynę.
Na drugą połowę XV i początek XVI w. przypada apogeum rozwoju końskiej zbroi płytowej, która pojawiła się tuż po ostatecznym ukształtowaniu się rycerskiej pełnej zbroi płytowej, czyli na przełomie XIV/XV w. W polskich średniowiecznych źródłach pisanych ten rodzaj uzbrojenia ochronnego nosi nazwę ladry lub ladrowanie.
Za: http://www.man.poznan.pl/~ritter/Html/weapon_index.html
Mea culpa, mea culpa... MiSiA serdecznie przepraszam i o wybaczenie proszę!
Jako piechór zaciężny wiem w co się ubieram i czego używam, wiem już która noga jest prawa a która lewa, ale jeśli koń miał coś na kropierzu, to zwykle nazywało się to "tym żelaznym" ;)
To co kapitan ma w łapkach to są dwa pojedynkowce w rozpisce startowej czy po prostu dla efektu?
-
Sadzę że i to i to..
W zależności jaka rozpiska. Albo kusza albo pistolety.
-
Na turniej - kusza na plecy i miecz przy pasku. Na frestylową kampanię jak najbardziej DWA DUELE!!!
Właśnie tak mam uzbrojonego kpt w bandzie Marienburga z domowej kampanii z Kamilem i Herudaio z lutego tego roku. 2 Duelingi, 2 Pistole Pistolier i Eagleeye.
Modele mam tak dobrane zeby od biedy spełniały wymogi WYSYWIGYU na turnieju (typu, flail = pałka), i przede wszystkim zeby spełniały WYSYWIG dla gier kampanijno-domowych, gdzie Marienburg moza obwiesić bronią i zbroją (9 modeli w tym najemnik za 30 i na to 600 kasy).
-
Szkoda, że te pistole tylko po domu, bo bym sobie gdzieś z kimś nowym kiedyś tak milo pograł :) U mnie noble krasnoludzki zawsze w gromrillu biega, do tego dwarf axe, pistol, tarcza i hełm... a 4 modele na starcie to wiele nie jest ;)
Jak się kiedyś zabiorę za organzację turniejów z dopiskiem "tylko dla odjechanych pomysłów" liczę, że ktoś mi takiego kapitana na WYSYWIGu wystawi :D Echhh... pomarzyć dobra rzecz... Jak już wspomniałem na resztę figsów z niecierpliwością wyczekuję!
-
Coprawda odbiegamy nieco od tematu.. Ale tez dozcę swoje dwa grosze.
Capitanów w ten sposób Ushabti widuje sie na turniejach. I to wcale nie tak zadko. Na bazyliszku był nawet marienburg gdzie wszyscy bochaterowie mieli te zabawki.. Banda została nazwana przez gaczy "kowbojami z marienburgu". Cwaniaki biegali środkiem ulicy jak w westernach i strzelali do wszystkiego co sie rusza. Poza pistoletami mieli tylko po 2 noże. Jest to przykład chyba skrajnego klimatu :).
Na Turnieju par mój kapitan midenheimu biegał w cięzkiej zbroi i hełmie. Dlatego masz sporą szanse nadtknąc sie na cos takiego :).
-
Oto moj kapitan (Marienburg). Malarz - Maciej Piwowarczyk
Nieee no... Świetny! Sam model mi się z resztą podoba i może sobie kiedyś sprawię takowy.
-
Zamieszczam wszystkie pomalowane przeze mnie modele Marienburczyków (w wersji JPG oczywiście)
(http://erceterra.fm.interia.pl/1.jpg)(http://erceterra.fm.interia.pl/2.jpg)
(http://erceterra.fm.interia.pl/3.jpg)(http://erceterra.fm.interia.pl/4.jpg)
(http://erceterra.fm.interia.pl/5.jpg)(http://erceterra.fm.interia.pl/6.jpg)
Naprawdę fantastyczne modele.
(Kamilu! Jeżeli chcesz zobaczyć modele na Live przyjdź jutro tj. w środę do Barda około 16.00)
- dla niedomyślnych Maćko Piwowarczyk
-
W Marienburgu dobijało mnie zawsze jedno. Koleś z flailem. TO jest model, który bez konwersji nie może być wogóle wystawiany ... jeśli chcemy mieć wysywig'a :P
Modele bardzo ładne. Świetnie, że Nahar dołączył do grona graczy z całkowicie zrobioną bandą.
Pawle. Mógłbyś mi podesłać te foteczki do galerii TH?
-
Ten model z flailem jest jednym z najładniejszych modeli do Mordheim. A robisz go tak jak ja - tarcza na plecy i goscia wystawiasz z korbaczem i tarczą.
Na Polconie bedzie miał pałkę....
ps - wypraszam sobie - Łowcy tez są zrobieni. Moze nie pomalowani bardzo ładnie ale za to przez ze mnie. Wraz z kompletem najemników.
-
Ostatnio jak widziałem łowców to nie mieli wszyscy podstawek itp. A najemników miałeś pożyczonych ... jak teraz jest inaczej to bardzo fajnie.
To jeden z twoich ulubionych modeli? Kurcze. Mnie się zawsze średnio podobał. Osobiście młodzicy i kapitan z pistoletami [i ten nowy wzór] podobają mi się o wiele bardziej. Jednak dobrze, że nie każdemu podoba się to samo ;)
-
Malowanie ładne, kapitan z pistolami jednak najładniejszy. Ale koleś z mieczami na prawo od niego wygląda tak jakoś jakby chciał z tych mieczy wiązki laserowe wykrzesać... nie widze praktycznego zastosowania dla takiej postawy szermierczej, ale kazdy robi to co lubi. Reszta figurek dynamizm zachowuje, malowanie też niczego sobie (czytaj: o niebo lepsze niż moje ;) )
Pozdrawiam!
-
Widzialem modele w realu.. Sa jeszcze lepsze. Bardzo dobrze wyszły Maćkowi twarze. Wprost genialnie.
Modele bardzo ładne. Świetnie, że Nahar dołączył do grona graczy z całkowicie zrobioną bandą.
Tak jak powiedział Paweł; jest on jednym z pierwszych graczy z naszego grona który miał pomalowaną bandę. Napwneo wyprzedza w tym rankingu mnie i Sebę. A widziane przez Ciebie modele, bez podstawek to kolejne inowacje w jego WH, które akurat z braku czasu nie doczekały sie w kolejce do malowania :) . Paweł na obeną chwilę ma tyle modeli orginalnych WH że nawet płaci nimi za malowanie swojego marienburgu :shock: :shock: :shock:
-
bez podstawek to kolejne inowacje w jego WH, które akurat z braku czasu nie doczekały sie w kolejce do malowania
Czyli dobrze mówiłem. :P
-
Dobra, to nic wielkiego i w zasadzie nie ma się czym chwalić, zdaję sobie sprawę że moje figurki to nie szał na kortach, ale ostatnio nauczyłem się w końcu robić zdjęcia figurkom.
Oto mój Tileański strzelec. Uderzyłem w żarówiaste i oczokopne kolory, typowe dla wojska XVI wieku. Ale sądzę, że kolorki się nie żrą.
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/tileanmarksman.jpg)
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/Tileusmarksmanus.jpg)
A tutaj mag. W zasadzie to ta figurka nie jest stricte Mordheimowa. Tylko obecnie łączymy kampanię Mordheimu z RPG i jest to jeden z BNów kampanii. Jak robiłem fotkę nie miał jeszcze wykończonej podstawki (boki wymagały zaszpachlowania). W oryginale stoi na niemal identycznej podstawce co Tileańczyk.
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/Druidass.jpg)
-
Dla mnie BOMBA. Drobne niedociągnięcia się "wytnie". Całość prezentuje się bardzo dobrze! I oczojokopne kolory ... w końcu nie tylko mnie się będą "czepiać" ;)
-
Duzo osob by chcialo tak szalec na kortach jak ty malujesz a napewno niejaka Domachowska ;).
Dla mnie bardzo fajnie sie prezentuja i do gry idealnie sie nadaja.
Pozdrawiam
Mily
-
(http://img356.imageshack.us/img356/1308/flagellantsprzoduf6.jpg)
(http://img308.imageshack.us/img308/4839/flagellantstyley2.jpg)
Flagellanci malowani przeze mnie dla Franka (Slimak78). Pierwsze metalowe figurki jakie mialem w lapkach i pierwsze, przy ktorych staralem sie na 100%. Wiem, ze sa conajmniej ujowe, ale wszelka konstruktywna krytyka mile widziana.
PS.
Tilean i Warlock super ;). Kiedys nawet chcialem kupic ten model czarodzieja, ale przegapilem aukcje :cry: .
-
jesli zabierasz sie do malowania metalowej figurki przede wszystkim usun nadlewy. ten nieodciety kawalwk na stopie srodkowego flaga az razi w oczy. w miescu gdzie stykaja sie 2 czesci formy jest tak zwana linia podzialu, ja tez nalezy usunac nozykiem lub pilniczkiem i dopiero wtedy mozna sie zabrac do malowania.
jak na pierwsze figurki te sa naprawde niezle.
pzdr.
-
Tielan.. naprawde super pomalowany. Widoczna Twarz i kolory nieżle dobrane. Wcale nie takie oczojeb.. Dla mnie BOMBA. Zobaczenie całej bandy w tej kolorystyce to prawdziwy rarytas :).
Mam nadzieje ze kiedyś do nas wpadniesz i bedziemy mogli je ocenic w realu :)
-
Drachu - bardzo schludnie, ładnie i porządnie wykonane figsy. Fajny freehand na szacie maga.
Khogall - Pierwsze metalowe... a które ogolnie? Dziwny kolor skóry i ogólnie jakby mało kolorów. Szary ledwie (jesli w ogóle) wycieniowany... Ale wyrobisz się z czasem ;)
-
(http://www.coolminiornot.com/pics/pics11/img44f7628f6b6d7.jpg)
nisetety jakosc zdjecia nie jest najlepsza bo nie mam funkcji makro w cyfrowce... tak matka zakupy robila... :/ ale coz...
dla wyjasnienia dodam ze to jest night runner ktory wlasnie wychodzi ze studzienki kanalizacyjnej... w realu o wiele lepiej wyglada... :(
-
Khogall - Pierwsze metalowe... a które ogolnie? Dziwny kolor skóry i ogólnie jakby mało kolorów. Szary ledwie (jesli w ogóle) wycieniowany...
Ogolnie to malowalem troszecze plastikow - jakies 7-10 ale to przy uzyciu zaledwie kilku prosciutkich kolorow - uczylem sie na nich podstaw.
Malo kolorow - jakos nie podchodza mi kolorowi WH ;) (moj ideal to lowcy Nazrotha, ale to zupelnie inna liga). Szary jest wycieniowany troche bardziej, niż widać to na zdjęciu.
Ale wyrobisz się z czasem
Mam taka nadzieje - czlowiek uczy sie na bledach (i krytyce innych).
K.
-
Skaven troche niechlujny, jakby na szybko malowany. Widać, że washowany. Ale pomysł pierwsza klasa :)
-
bo prawde mowiac staram sie wyrobic z pomalowaniem bandy przed pazdziernikiem/studiami... ale tez tak myslalem zeby te moje skavy mialy troche inna karnacje... takie brudnawe byly... jak by tylko z rynsztoku wyszly... jak mi sie znudzi to go w denaturat znowu wrzuce... juz raz sie kompal... :P
-
Oto mój nowy kapitan/champion Middenheimu (no cóż, skompletowanie figurek zajemie mi kupę czasu, bo jednocześnie robię plastikowy Reikland i mercenary ogre czeka w kolejce). W sumie nic wielkiego. To ostatni pancerz jaki robiłem tą metodą (washe), na przyszłość pomaluję inaczej.
Zadowolony jestem z młotka. Potrzebowałem innego odcienia, by ożywić figurkę i aby nie zlewał się z pancerzem. Ta stal z błękitnym połuskiem nawet mi pasuje.
No i snieg. W założeniu to miał być taki zszarzały, zabrudzony, zbrylony śnieg jaki zalega wczesną wiosną. Efekt to mniej - więcej to o co chodziło.
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/ulrykenmlotken.jpg)[/url]
-
Aż poczułem chłód ;). Bardzo fajnie malujesz, Drachu!
-
Pięknie pomalowana figurka :D!
Czy malujesz tylko na mokro?
Śnieg rzeczywiście bardzo dobrze wyszedł - zdradzisz sekret, jaką techniką go wykonałeś :)?
-
Malowanie napradwdę przednie.. :)
Ja jednak mam pytanie techniczne?? Bedziesz go wystawiał z dwuręcznym młotem? Po modelu nie wiedzę innej mozliwości :(.
Jaet to dosyć ważne z faktu że tracimy tym sposobem połowe potencjału tego modelu.
-
Nie. Wedle fluffu te młoty są rozmiarów dwuraków, ale walczy się nimi jednoręcznie, kreśląc w powietrzu ósemki. Nie pytam jak to możliwe :) Ci kolesie używają dwóch rąk dopóki młotka nie rozkręcą. Śmieszne, ale prawdziwe :) Zresztą np. W WFB te młotki Whit Wolfów nie są zaliczane do dwuręcznej.
A w razie co, to ma przy pasie zwykły jednoręczny, póki nie dorobimy się Strongmana ;)
Bols: Tylko na mokro. Normalny, czysty śnieg robię nakładając wikol i posypując potem sodą oczyszczoną. Taki pół snieg - pół lód uzyskałem robiąc jakby pastę z wikolu i sody. Nie posypuję, ale na tacce mieszam te produkty, a na podstawkę nakładam dopiero paćkę uzyskaną podczas mieszania.
-
ALE broni oburęcznej!! Tzw młot kawaleryjski który jest dostepny równiez w mordce z dodatku EiF (jeszcze nie oficjalna broń).
Zatem nie spełniają wymogów broni jednoręcznej :(. I nie chodzi tutaj o jakieś moje czepialstwo, ale o fak że będzie się to kłuciło z WYSYWIG-em.(pewnie znów przekręciłem tą nazwę)
-
wlasnie jak to jest... WYSIWYG
what I see... i co dalej... :P :D
-
Spoko :) Wysiwyg swoją drogą, ale jak wiadomo nie istnieje zakaz overwysywigu. Figurka przedstawia herosa do jakiego będę dążył i wybrałem ją przez wzgląd na klimat. Docelowo chcę mieć dwuraka, ale młot jednoręczny którym bohater będzie się posługiwał do tego czasu też jest na modelu odwzorowany - wisi u pasa
What you see is what you get :)
-
wlasnie jak to jest... WYSIWYG
what I see... i co dalej... :P :D
What You See Is What You've Got.
-
What You See Is What You Get
-
Dzieki Drachu... za WYSIWYG :)
Widze że inni też mają z tym problemy i ostro zakuwają powtażajac za Tobą :lol: :lol: :lol:
-
What You See Is What You Get
GOT... z tego co mi wiadomo, ale to nie jest istotne - masz to co widać, ot co:)...
Swoja droga, nie wiem,czy wiecie, ale 40stkowicze na Arenie w reg. turnieju dają max 2pkt za wysiwyg, a za malowanie w jednym stylu całej armi 5pkt.. szkoda gadać..na jakies 20pkt za hobby tylko 2 są za WSW
-
WYStawiasz I WYGlądasz. Łatwiej zapamiętać, bo po naszemu! Tak ja to robię i działa ;)
Będą mi tu się o jakieś pludrackie kwestie językowe kłucić szelmy jedne ;)
-
Jeśli jest jak mówi Naz [a może mieć rację] to zwrot jest trochę poplątany. 2 różne czasy... jednak ważniejsze od znaczenia liter jest to CZYM jest WYSIWYG - ludzie! Dbajcie o zgodność ekwipunku w rozpisce z tym na modelach.
Taki mały, spontaniczny, apel ;)
-
Ja dbam :) Thunderersi zawsze mają hełm, lekką zbroję, kuszę, tarczę i dwa topory ;) Zawsze mam potem za mało miejsca na dodatkowy ekwipunek (te krasnale są jakieś takie niskie, nie sądzicie ? ;) ), ale bełty i sakwy (albo kufle) zmieścić się muszą... liny potem idą przez szyję i ramię, sztylety przyklejam do butów, resztę w wolnych miejscach... dobrze, że po konwersjach ręce zajmują mniej miejsca przy tułowiu ;) Czosnek chyba jednak bedę już chyba chował po sakwach, albo jako soczek trzymał w kuflach, bo przyprawiać moich chłopców nie zamierzam... Z ludzkimi figurkami chyba łatwiej o takie rzeczy, prawda?
Żebym to ja je jeszcze umiał ładnie pomalować :P
Co do apeli o WYSIWYG jestem za... kiedyś myslałem, że mojego Nobla ubił na smierć goblin z tarczą i włócznią gdy ten walczył z dwoma orkami... po starciu dowiedziałem się, że miał sztylet, a o to jedno oczko Save`a o które się nie upomniałem oblałem jego test. Ale jak miałem się upominać o +1 Save`a skoro widziałem włócznię!
-
tez jestem za WYSIWYG-iem...
ale tez dobrze bylo gdyby przeciwnik dawal nam ksero swojej bandy... sami mogli bysmy sprawdzic co gdize... i nie bylo by tych pytan... bo one troche taki sa niefajne.... :P :D
-
ale tez dobrze bylo gdyby przeciwnik dawal nam ksero swojej bandy... sami mogli bysmy sprawdzic co gdize... i nie bylo by tych pytan... bo one troche taki sa niefajne.... :P :D
I co bitwe kserować kartę bandy :?: :roll: Bezsensu, wystarczy spytać kto co ma i wszystko jasne albo spojrzeć na rozpiskę przeciwnika , ja z tym nie mam problemów, chociaż czasami się zdarzało, zwłaszcza na turniejach, że ktoś o czymś nie powiedział (zapomniał albo zwałkował) mówi się trudno mój problem , że nie upilnowałem.
-
Nie, kopia bandy to podstawa, bo calkowity WYSIWYG nie zawsze jest do osiągnięcia, zwłaszcza gdy trafisz na kogoś, kto ma figurke z kolczugą a nie chce jej na poczatku modelowi kupić... albo hełmy na modelach chociażby krasnoludów gdy grasz na battolwych figsach...
Ale i to jakos nie usprawiedliwia wyglądu figurki niezgodnego z rozpiską. Gdy moi slayerzy grają w karty i czekają, aż ktoś się do nich zbliży, strzelcy zakładają się o kufel bugmańskiego "kto ściągnie ten pedalski hełm z jego łba" a inżynier obraża przeciwników i czeka na odpowiedź nie mam ochoty zaglądać w rozpiskę tylko bawić się w fabularną otoczkę...
Kolejną kwestią jest problem nie przypisania w rozpisce statystyk konkretnej figurce. Walczę z trzema łowcami czarownic, każdy ma ten sam ekwipunek, ale inne rozwinięcia... ZAWSZE gdy strzelam wtedy do któregoś z nich gracz patrzy na statystyki i zastanawia się, kim on może być w tym momencie, tak, żeby mu się opłacało... To samo z przydzielaniem potem PDków...
Ja dla każdego herosa robię oddzialną kartę postaci łącznie z zaznaczeniem na niej charakterystycznych cech figurki. Henchmenów na szczęście trzymam w pojedynczych grupach, ale dwie grupy warriorów też czasem warto odróżnić a w moim doświaczeniu mało kto to robił... może z lenistwa, może z ignorancji... niezależnie od powodów i tak powinno być to jakoś wytępione.
-
mowiac ksero nie mialem na mylsi dolkadnie "ksero"... gram sobie skavami i mam dwie karty bandy ktore aktualizuje jednoczesnie... jedna daje przeciwnikowi a druga ja mam...
a co do PD to ja staram sie od razu jak jakiegos goscia moj hero sciagnie zapisywac to na karcie bandy... bo pozniej ciezko czasami dojsc kto kogo...
-
Trzeba sobie dokłądnie oznaczyć, która figurka to która, przecierz to nei armia klonów.
-
Trzeba sobie dokłądnie oznaczyć, która figurka to która, przecierz to nei armia klonów.
Sęk w tym, że wiekszość sobie o tym przypomina gdy jest już za późno... bo to, ze henchmena w niektórych bandach ciężko od herosa odróżnić to już zupełnie inna bajka :P
-
Jak tworze bande to staram sie zachowac rózniće i jak z kims gram to przed startem pytam kto jest kto
-
Trzeba sobie dokłądnie oznaczyć, która figurka to która, przecierz to nei armia klonów.
Sęk w tym, że wiekszość sobie o tym przypomina gdy jest już za późno... bo to, ze henchmena w niektórych bandach ciężko od herosa odróżnić to już zupełnie inna bajka :P
Dziwisz sie, jak wiekszosc składa bandę z figurek Milicji Imprerialnej
-
to jest oszczednosc... czasu, pieniedzy... niekturzy dzieki temu graja w jakis bitewniak... na WFB ich nie stac...
a jak sie dobrze pokonwertuje tych milicjantow ( :D ) i green stufem sie pobawi to mozna z nich zrobic wszstko co ma wielkosc czlowieka ( nawet possessedzi, elfy itd.)
-
Ja mój Averland składałem z Empire Soldiers i garstki bitzów i figurki sie różnią chociaż ułożeniem broni i głową. więc wystarczy troche pomysłowości i każda jest inna, o to własnie chodzi w klimacie druzyny że jest inna nie figurki innych graczy. można też nazywać figurki, podpisując je na brzegu podstawki ale to już nie to samo co skromna ale dobra konwersja :D
-
Ja nie potrafię złożyć bandy BEZ konwersji. Nawet mój Averland z plastików jest przerabiany.
-
I dzieki temu jest taki przezajefajny ;).
K.
-
LoL
-
U mnie prawdziwy podziw wzbudzają konwersje metalowych modeli.
W przypadku platików sprawa jest na ogół prosta i nie wymaga specjalnych zdolności.
-
... ale w konwertowaniu chodzi o efekt, a nie drogę do jego osiągnięcia. Zresztą konwertowanie metali jest po prostu bardziej czasochłonne. Nic więcej. Robisz te same rzeczy tylko potrzebujesz szlifierki, ostrzejszego noża, wiertarki itp.
Khogall - jak pojawisz się na oMTH to spokojnie możesz pożyczyć chłopaków... jeśli twoi są niegotowi. :D[/quote]
-
Niby to samo a jakos mało kto sie do tego kwapi..
Zrobic poważną konwersję metalowej figurki to prawdziwe wyzwanie.. A plastik to kwestia przycięcia kilku częsci i scalenia ich za pomoca kleju.
W metalowym modelu nie wywiercisz z taką łatwościa otworu. Nie odetniesz głowy, nie wydłubiesz elemnetu i nie masz tylu zastepników które pasują jak ulał(na miejsce wyciętej częsci).
Nie wystarczy kropelka kleju.. Trzeba zrobic nawiert osadzić na bolcu.
Doskonale wiem co to znaczy gdy w wywierconej dziurze łamie Ci się wiertełko zostając w środku ( cała robota poszła na nic..:( )
Dlatego tego typu konwersje budzą we mnie podziw.
A doklejenie jakiegoś elementu plastiku (innej raczki płaszcza z innego pudełka) wymiana broni za pomoca tzw. "Wytnij i wklej" nie wzbudzja juz we mnie takiego szacunku.
To tyle z mojej strony.
-
W Galerii Figurek od dwóch stron nie widziano zdjęcia figurki :shock: .
-
Wpisałem w gogle figurka i proszę co znalazłem, od lewej Kislevicki Niedziwiadek, Szczuro Ogr i Minotaur(http://www.hracky-tis.cz/shop/obrazky/3880073.JPG);p ;)
-
piękna konwersja orkow, a moze skavenow ? :P ale naprawde dobre
-
to pewnie staroedycyjne :D
kiedys podobno były z drewna
-
A ten dlugopisopodobny twór pod ich stopami to jest laska maga z jakiej wypraski? Bo sobie nie przupominam... i malowanie takie trochę kijowe mają... ale nie jest aż tak źle ;)
-
Do malowania tych modeli trzeba Cytadel Drewnochron Colour Paints ;)
-
jeśli juz jesteśmy w tych klimatach to przedstawiam wam bande najemników z Drutheim :D
http://www.lobzik.pri.ee/modules/news/article.php?storyid=404
-
jeśli juz jesteśmy w tych klimatach to przedstawiam wam bande najemników z Drutheim :D
http://www.lobzik.pri.ee/modules/news/article.php?storyid=404
Tylko to bardziej klimat 40k :D
-
... może jednak wróćmy do normalnych figurek :D:D
-
Ja dbam :) Thunderersi zawsze mają hełm, lekką zbroję, kuszę, tarczę i dwa topory ;) Zawsze mam potem za mało miejsca na dodatkowy ekwipunek (te krasnale są jakieś takie niskie, nie sądzicie ? ;) ), ale bełty i sakwy (albo kufle) zmieścić się muszą... liny potem idą przez szyję i ramię, sztylety przyklejam do butów, resztę w wolnych miejscach... dobrze, że po konwersjach ręce zajmują mniej miejsca przy tułowiu ;)
Brzmi obiecująco. Widać, że dużo konwertujesz - bardzo to cenię.
Może podzieliłbyś się zdjęciami swojej bandy na forum :)?
-
Jak pierwszy raz wyekwipowałem swojego inżyniera, mimo, że broni za dużo nie miał, to mogłem o nim powiedzieć tylko: "Choinka". Kusza na plecach, w łapie topów, przy pasku kufel i fajka, na ramionach płaszcz i latarnie w drugiej ręce. Gdzieś jeszcze zmieściłem 2gi topór ;P
-
Co do drutowatych ludków - teraz już wiem co oznacza "uciąganie druta", a jest to termin, który poznałem na studiach:) Ten kolo sobie siedzi i uciąga - prze agent jak dla mnie:)
-
Może podzieliłbyś się zdjęciami swojej bandy na forum Smile?
Jak je wreszcie zrobię (przed malowaniem wyglądały o wiele lepiej ;) ) to wkleję na stronę i zarzucę linkiem. Podejrzewam, że od razu zamieszczę wtedy zdjęcia Amazonek zrobionych z plastikowych bitsów do WFB i trzy może nieskonwertowane za mocno figurki, ale grające główną rolę w najnowszym opowiadaniu o DE (uwielbiam historie z Mrrrocznymi Elfkami ;) ) Minimalna ilość konwersji- raptem doklejone bronie- bo nienawidzę pracy na metalkach... ale, że już się do tego przymierzam od pół roku i nie mam dostępu do cyfrówki do października i tak nie ma bata :(
Jedyny kryzys jaki z moimi krasnalkami miałem to moment, w którym kolega nadepnął całym ciężarem ciała na gotową do gry bandę ustawioną na podłodze na której graliśmy, ale na szczęście Super Glue jest na tyle słabym klejem, że puściły tylko w szwach i nie trzeba ich nawet było za bardzo przemalowywać ;) (właśnie z nim miałem grać, a że grał gobosami udowonił mi czym jest nienawiść goblińsko- krasnoludzka i jak dziala Stopa Gorka ;) )
Chyba nie muszę mówić, jakie ładne miałem rzuty w tej bitwie- slayer`zy szli jak kule przez kręgle ;)
-
Przedstawiam państwu kilka postaci z mojego Cyrku...
(http://malvada.w.interia.pl/0001.JPG)
(http://malvada.w.interia.pl/0002.JPG)
(http://malvada.w.interia.pl/0003.JPG)
(http://malvada.w.interia.pl/0004.JPG)
-
ten pierwszy chyba za mocno obryzal paznokcie- cala lapa w krwi :o; generealnie: cosik za bardzo sie swieca (pewnie od tych washy :D), ale nie jest zle. 6/10 cmonowa skala.
-
W sumie, jest to łądnei wykonany obleśny CoC. Kolorki fajne, w szczególności podoba mi się Mistrz. Z czego był zrobiony?
-
Nie mam mastera na fotkach, jest jeszcze under construction. to tylko 2 stronników i 2 bohaterów: brethren, plague bearer (mój ulubieniec), tainted one i brutal.
Figurki te strasznie się święcą tylko na fotkach, na żywo nie są takie odblaskowe :)
wszystkie figurki są oryginalnymi figurkami GW.
zapomniałam o najważniejszym :)
malowała te figurki Yudokuno.
-
Poprzednia (Misiowa) wersja mi sie bardziej podobała :(
-
To są te maleństwa, a już myślałem, że jakiegoś dzieciora zmajstrowałaś;p Ten pierwszy ma skiepaną rękę z łukiem. W sumie mi się podobają ciekawe jak się na żywo prezentują.
Pozdro ;)
PS: Właśnie skończyliśmy bitewkę u mnie na hacjendzie z Gonzem Dzizusem i Krzyśkiem teraz ciśniemy na bronky jak zA dawnych dobrych lat do tesco of course;]
-
Poprzednia (Misiowa) wersja mi sie bardziej podobała :(
Czyli to sa ci cyrkowcy prezentowani juz kiedys na forum (dosc kolorowi, lecz przez to hmm mhroczniejsi)? Jesli tak to podpisuje sie pod postrem Miszcza.
K.
-
Może ja nie maluję rewelacyjnie [skoro Miszczu mnie wspomniał] ale te modele są pomalowane dość słabo. Podoba mi się, nawet bardzo, twarz urwanej głowy [kolory] i pacynka biskupa. Bardzo dobrze zrobione. Dobra robota. Super. Reszta nie jest imponująca i nawet te 2 ładne elementy nie są w stanie zapobiec wrażeniu przeciętności :( . Wóz też jest przemalowany?
Podstawki w stylu Khemri. Czy to dobrze czy źle ... trudno powiedzieć. Jak dla mnie trochę za bardzo zbliżone kolorystyką do samych modeli.
-
Mocarnie przegniły i obleśny CoC. Mi się figurasy podobają - ciekawa kolorystyka (bardzo lubię taką czerwień). Nie podoba mi się tylko złoty na pacynce, ale ja generalnie nie lubię złotego - to pewnie dlatego. Będzie okazja zobaczyć ich na oMTH? :)
-
mnie się takie kolory, czyli bordo podobają i dlatego te figurki mają taki kolor. Głowa w ręce demona jest super i wygląda w końcu na ludzką i to taką która już co najmniej kilka razy brała udział w przedstawieniu.
Podstawki mi się podobają bo są proste i wyglądają jak droga, a CoC wygląda przy tym jakby już szmat czasu wędrowali po takiej drodze, wyglądają jakby byli brudni po x-miesiącach/latach podróży po takich traktach.
Tym razem dokładniej mają twarze pomalowane i nie wyglądają jakby się na nich kubeł farby rozlał. No i przede wszystkim nie błyszczą się tak jakby się w oleju wytaplali.
Wóz nie jest przemalowany.
Nie, nie będzie okazji zobaczyć tego na żywo na oMTH.
To są te maleństwa, a już myślałem, że jakiegoś dzieciora zmajstrowałaś;p
Jeszcze nie, ale pracuję nad tym :)
-
Jak będzie chłopak to daj mu na imię Snitch, wójek Motor nauczy go Art of Silient Death. A jak się urodzi dziewczynka to nie mam pomysłu na imię;p
-
Problemem nie są kolory. Kolory to kwestia gustu. Oczywiście do momentu gdy się nie gryzą lub ewidentnie nie pasują. Samo malowanie nie powala - to można obiektywnie ocenić.
Tym razem dokładniej mają twarze pomalowane i nie wyglądają jakby się na nich kubeł farby rozlał.
To ja polecam zobaczyć wcześniejszą wersję ... kubeł farby ... [...]
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=12163&postdays=0&postorder=asc&start=15
No i przede wszystkim nie błyszczą się tak jakby się w oleju wytaplali.
Może to wina zdjęć ale wrzucone fotki pokazują błyszczące się modele.
-
Na fotkach faktycznie poprzednia wersja prezentowała się lepiej, może to kwestia zdjęć. Na turnieju w lutym miałem okazję przyjżeć się tym figsom z bliska i szczerze mówiąc średnio mi się podobały. Najlepsze były chyba Nurglingi, szczególnie ten któremu flaki wypływały na podstawkę.
-
Cieniowań na ich ubraniach prawie nie było, a jeśli już były wyglądały jak przypadkowe ciapki, stąd moje określenie o kuble farby.
Fotki poprzedniej wersji nadal mam na kompie.
a propos poprzedniego malowania:
dziwnie pomalowany jest ten CoC...
Wcześniej już pisałam, że to błyszczenie to wina zdjęć, na żywo tak się nie błyszczą.
Jak będzie chłopak to daj mu na imię Snitch, wójek Motor nauczy go Art of Silient Death. A jak się urodzi dziewczynka to nie mam pomysłu na imię;p
Kretku... chcesz by mąż zażądał rozwodu i pozbawił mnie praw do opieki nad dzieckiem? :evil:
;)
-
Dobra. Ja się wyłączam.
-
Ja widziałem to dziś przed południem. Nie robi na mnie wrażenia. Ręka chłopa trzymającego łuk jest zrąbana i tyle. "Głowa" tak zachwalana to jeden kolor i kilka kresek drugim. Mi się to nei podoba. Tzn. roamawiamy tu o sposobie cieniowania i nakładania barw, nie o samym dobieraniu kolorów. Podstawki słabe...
-
Na fotkach faktycznie poprzednia wersja prezentowała się lepiej, może to kwestia zdjęć. Na turnieju w lutym miałem okazję przyjżeć się tym figsom z bliska i szczerze mówiąc średnio mi się podobały. Najlepsze były chyba Nurglingi, szczególnie ten któremu flaki wypływały na podstawkę.
He he a mi wszyscy mówili ze beznadziejnie robię fotki :)
Nie jestem ani malarzem, ani specjalnie nie znam sie na ewentualnych technikach, ale nogi brutala wygladają mi na słabo zrobiony drybrush :(
Kolory moim zdaniem lepiej dobrane niż w poprzedniej wersji (choc tamta miała nieco wiecej uroku z teatrzyku szkolnego - kamuflarz dla CoC to podstawa - musza wygladac niewinnie :badgrin: ) lecz maloanie prawdziwie przeciętne.
Kinga, niestety nie mozna tych modeli w zaden sposób obronić :(
-
Jak nie, jak kolory fajniejsze i są całkiem całkiem pomalowane. Nie twierdzę, że malowanie jest super, ale moim zdaniem są lepiej pomalowane jak były. W każdym bądź razie mi się bardziej podobają i o to chodziło.
-
Der Kauffman Albert Hohenberg, czyli kapitan Averlandu:
(http://images3.fotosik.pl/177/530af4ea04d022fa.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
No świetny - klimat, malowanie ... bardzo chętnie zobaczyłbym resztę bandy! Do tego to Averland ... więc tym bardziej.
-
Mi się podoba wszystko poza piórkami;p
To model Marco Colombo?
-
tak, to marco. podstawka i kirys troche kaszaniaste ale nie chce mi sie poprawiac :P a na reszte trzeba bedzie troche poczekac. zobaczymy, puki co szukam odpowiednich figurek...
-
Tak zwane z angielskiego work in progress mojego kultu opętanych
co o nich myślićie
(http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/th_DSCF3040.jpg) (http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/DSCF3040.jpg)
(http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/th_DSCF3038.jpg) (http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/DSCF3038.jpg)
(http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/th_DSCF3030.jpg) (http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/DSCF3030.jpg)
(http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/th_DSCF3028.jpg) (http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/DSCF3028.jpg)
(http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/th_DSCF3031.jpg) (http://i96.photobucket.com/albums/l182/Epudural1/mordheim%20possessed/DSCF3031.jpg)
-
Najładniejszy jest pan na złotym pudełku ;) Magister też fajny. Podobają mi się kolory jakich użyłeś do pomalowania twarzy i rąk Breathrena i Magistra.
Pozdro ;)
-
Prezentuja sie prawdziwie zacnie..
Również podoba mi sie kolorystyka twarzy i rąk. Oddaje mroczność duszy kultystów.
Mlowanie wzorcowane na podrecznikowym (zdjęcia) dzieki czemu miłym dla oka.
Cóż dodać.. Nie jest to GD ale z chęcią bym z tą bandą się starł. A w szczególnosci z panem na złotym pudełku (jak narazie najlepszy model:))
-
właściwie to wszyscy mieli być w takiej kolorystyce jak ten na na złotym pudełeczku ale ale ale, no powiem wam prawdę trochę za bardzo mi to kuk lux klanem zajechało i stwierdziłem, że idę w czarny
-
Dzięki temu masz wyróżniającego się dowódcę!
-
Tego z KuKluxKlanu kiedyś miałem w domu :).
Do gry się nadają, ale żeby się zachwycać do jeszcze daleko ;)
-
taaki tam pan, za kilka zł dla K. Jasaka:
(http://img396.imageshack.us/img396/1124/1gv9.jpg)
(http://img396.imageshack.us/img396/7541/2rv4.jpg)
(http://img396.imageshack.us/img396/3775/3iq6.jpg)
zdjecia takie see.
-
Miło zaobaczyć kolejny swój model, który za niedługo będę mógł postawić na półce :) (dowódca do mojej wizji beastmenów - czyli norsmen band)
Do rękawiczek się jednak przyczepię.. Troszkę z byt mało wyraziste sa i skopę w ilośc warstw.. Ale może to wina zdjęcia które jest.. takie see :)
A i podstawka coś niedokończona - krawendzie!
-
Tak zwane z angielskiego work in progress mojego kultu opętanych
Nice - jak zobaczyłem possessta to pomyślałem "kurde, przecież ja tak samo bym go pomalował"w sensie, że gdybym to ja go malował to zrobił bym to identycznie... bardzo dobre3 do9branie kolorków - nice work. Wyważenie pomiędzy jakością i czasem spędzonym nad modelami (chyba, że malowałęeś jakoś szalenie długo) wydaje mi się, że będziesz dobrym jmalarzem (o ile już nim nie jesteś) a modele robią pozytywne wrażenie i są ładne, oraz grywalne. Nie przesadzone, ztonowane, tabbletop quality w sam raz na stół. Trzymają poziom...
Miszka: fotki słabe, mało widać. Odnoszę wrażenie, że jak na fotce warrior mi się bardzo podoba, to w realu mogły wystąpić placuchy,,, dlatego ocenię w realum jak kamil przyniesie,
-
Do rękawiczek się jednak przyczepię.. Troszkę z byt mało wyraziste sa i skopę w ilośc warstw.. Ale może to wina zdjęcia które jest.. takie see
A i podstawka coś niedokończona - krawendzie!
warstwy sa cztery, w swietle dziennym wygladaja niezle, ale ocenisz na zywo. krawedzie podstawek zrobilem czarne, ostatnio takie podobaja mi sie najbardziej. ale klient nasz pan :)
-
Moja pierwsza w życiu własnoręcznie pomalowana figurka:
(http://images1.fotosik.pl/202/309efd88391d8401.jpg)
Proszę o konstruktywną krytykę. Co poprawic i jak ?
-
imo jak na pierwszą w życiu własnoręcznie pomalowaną figurkę jest to niesamowity "full wypas".
Mnie osobiście się bardzo podoba.
Jeszcze tylko podstawkę wykończ i będzie super.
-
też uważam, że jak na pierwszą to bardzo ładnie pomalowana, ładne cieniowanie no i kolorystyka iście skaveńska.
:)
-
Mój boss. Zdjęcie jest kiepskie bo nie jestem dobrym fotografem.
(http://images3.fotosik.pl/226/62c1185217c08c62.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Nie wiedze co tutaj zostało skonwertowane :(
-
Dlaczego? Ponieważ konwersja jest tak dobra. :lol:
-
"skonwertowal" glowe
kiepski pomysl bo Borguta jest fajniejsza.
zdjecie poprawilbym w ACdse - nie zmienic ale zniwelowac blyski
nie uzywaj lampy blyskowej tylko zwykle za np biala kartka
popracuj nad metalikami - mokrym pedzlem ;)
-
Widzieliście nowe plastiki do Empire WFB? Pierwsza klasa - takie bandy ludzkie można z nich składać, że ho ho. Marienburg, Averland pełen wielkich piór w czapkach itp,
-
O ile weżmiemy ich górę.. Po nogi mają rozkraczone jak żaby - TRAGEDIA:(.
-
Widzieliście nowe plastiki do Empire WFB? Pierwsza klasa - takie bandy ludzkie można z nich składać, że ho ho. Marienburg, Averland pełen wielkich piór w czapkach itp,
sa tragiczni - czaszek maja za duzo - brakuje juz tylko butow w czaski i majtek...
-
... może dlatego, że są to figurki fantasy, a nie historyczne ...
-
Mnie się podobają bardzo bardzo (jakby to powiedział Kononowicz K. ;) ) i poważnie się zastanawiam nad ukończeniem składania Averlandu, bo od jakiegoś roku cześć ludzkich figurek leży w pudełku i czeka na lepsze czasy, a konkretnie na kolegów w bufoniastych strojach i czapkach z piórkami. Dlatego właśnie podoba mi się Averland ;) Ich ciuchy w połączeniu z barwami prowincji do tego fajne jednostki.
Pozdro ;)
-
A gdzie te figsy można zobaczyć?
-
http://uk.games-workshop.com/sneakpeeks/warhammer/default.htm tu masy fajnych Generalow
(http://img216.imageshack.us/img216/4578/swordsmangr3.jpg)
-
Aaa, Sneakpeaks. A ja gdzieś po sklepie szukałem :).
No, całkiem positive - mi się bardzo podobają.
-
Moim zdaniem te czaszki są lekko z d... To ostatnia moda panów z GW. Na podręczniku WFB czaszka, nowe regimenty też widze całe w czaszkach.
Ciekawe czy nowe high elfy też będą oblepione czaszkami ;) ?
-
Misio ja Cie prosze ... ostatnio podejzane - jesli powiesz mi, ze fantasy to
http://www.warseer.com/forums/attachment.php?attachmentid=15133&d=1163767278
naprawde sa pewne granice smaku, a GW je przekracza
wszyscy bohaterowie maja czaszki w najmniej odpowiednim miejscu, powyzszy ma zakladam nadlewke na glowie (nie bede wspominal o tym na czym jezdzi i czemu to ma wajche do nakrecania...)
Moze ustawienie i ilosc ozdob na fig jest lepszy ale...
mnie to psuje efekt, a powyzsza praca jest ... no co tu duzo mowic ponizej krytyki...
:roll:
-
... jakby nikt nie widział mechanicznego Rat Ogre'a ...
A czaszki - z plastików obcinasz i masz wypasione modele z mordami oprychów.
Zawsze można podać tyle samo pozytywnych modeli.
-
zaden bohater nie ma czaszki w odpowiednik mejscu czyli w glowie - na kapeluszy sa na ... sami widzicie
nawet bym slowem nie pisnal jakby to byl jednoracowy wybryk...
-
(nie bede wspominal o tym na czym jezdzi i czemu to ma wajche do nakrecania...)
Mounted Engineer on Mechanical Steed.
-
W sumie skoro mechaniczny czołg parowy zmontowali to taki konik nie powinien być problemem :P
-
Mi się średnio podoba mechaniczny koń, za bardzo podchodzi pod SF, przynajmniej takie jest moje zdanie. Co do mechanicznego RO, chłopak ma swój fluff - patrz Bonneriper, IMO skoro jego podrasowali Skryre to nie powinni mieć problemu ze stworzeniem tego kilkaset lat wcześniej, Warpstone+technika i skaveńska magia i takie cudeńka powstawały ;)
-
jak juz dawno zauwazono - fluff jest pojeciem zaleznym kto nan patrzy.
Mnie ni jak nie pasuje czolg jak i nakrecany kon
Ale ja sie nie znam ...
-
Konik jak dla mnie przedni, kolejny przykład na inwencję i pomysłowość inżynierów z Nuln. To, że skoro udał im się taki konik powinno ciągnąć za sobą możliwość budowania małych Dreadnought`ów, ale chciałbym zauważyć że Juggernaut (czy jak się to pisze) Khorne`a też jest w większości mechanicznym demonem.
Mam tylko nadzieję, że w zasadach uwzględnili awaryjność takiego urządzonka jak ten konik ;)
Ale w sumie to nie jest temat o WFB tylko o Mordheim :P
Co do jego czaszki na hełmie, to jak dla mnie jest równie na miejscu jak ryje dzików czy jednorożców na hełmach bretońskich: robi za klejnot, patent znany z naszej własnej, ludzkiej historii.
-
Ktory to uzywali rycerze (nie zawsze), a nie inzynierowie...
Sam pomysl Inzyniera walczacego osobno lub w odzialach - uwazam za poroniony.
Oni nie ucza sie walczyc, a caly czas udoskonalaja wynalazki.
Ostatnia tez rzecza jest ubieranie jakichkolwiek ozdob - niewidzialem naukowca z przwdziwego zdarzenia, ktory do tego stopnia dbal o swoj wyglad a nie poswiecal czasu na nauke...
(nie mowie o czy utrzymuja czystosc)
Nie interesuje ich ubieranie fatalaszkow w stylu wstazki, czaszki i tym podobne duperele. A ty wlasnie jest nimi najezony...
Za ostro ? ma byc ostro :)
:badgrin: :badgrin:
GW robi z doolpy foigurki - kolorowe z mnostwem bibelotow a wy sie na to nabieracie :) <joke>
-
hejka prosz eo pilna pomoc gdzie moge dostac te figurke (mamm na mysli zakup nowej) czy jest ona w jakiejs armii do WFB??
Jeśli nie to jak moge zdobyc ten model???
http://www.coolminiornot.com/87920
pilne prosze o odpowiedz[/img]
-
Ktory to uzywali rycerze (nie zawsze), a nie inzynierowie...
Przeca czaszka to w świecie Warhammera to symbol Imperium, podobnie jest w świecie 40k (tam chodzi chyba o Imperatora). Przyczyna występowania tych czaszek tkwi we fluffie.
WilkKutno - to oryginalny model Ogre Bodyguard'a do Mordheim. Dostępny chyba jedynie przez Mail Order (chociaż czasem wałęsa się po Allegro, ale to bardzo rzadko).
-
Musley, wiem ale nawet w 40k nie wystpuja w takiej liczbie i w tak smieszych miejscach.
Zreszta znow slowo fluff...
przyklad niekonsekwencji tworcow Warammera w trzymaniu sie tak zawanego fluffu
od zarania dziejw - czyli do 6ed. Dark elfy mogly miec czarnoksieznikow w armii w 6ed. wychodzi, ze Morathi zabronila uczyc magii mezczyzn i karze ich za to smiercia.
Czyli wyrzucili zapis o sorcererach ( i figurke) do smieci.
Jesli chodzi o wyglad fig imperium - nie jestem jedyny.
-
Mm... To że we fluffie imperialnym występuje, to fakt. Musley'u mógłbyś mi przybliżyć geneze tego w WFB? A co do śmiesznych miejsc: mnie w 40k rozwaliło jak zobaczyłem czaszke na środku przejścia (pasów) dla pieszych... Taka ładna, w kółeczku...
-
Wiecie ... niekt nie zmusza do kupowania modeli, które mu się noe podobają. Jednak GW przyjęło pewien standard wyglądu modeli i albo się on spodoba ale zostaje zamawianie starych modeli - jak nie to zawsze można wybrać inny system. Mnie się te modele podobają. Są i mniej udane ale ogólnie wyglądają bardzo ciekawie - chętnie zrobiłbym z nich bandę. Nadają się do tego lepiej niż stare plastiki ES.
-
Mm... To że we fluffie imperialnym występuje, to fakt. Musley'u mógłbyś mi przybliżyć geneze tego w WFB?
Nie mam pojęcia :D. Generalnie fluffem się nie jaram i pojęcia o nim za dużego nie mam, może Ushabti by coś na ten temat powiedział. A co do ornamentyki - kwestia gustu, mi te czaszki aż tak bardzo nie przeszkadzają.
Mnie się te modele podobają. Są i mniej udane ale ogólnie wyglądają bardzo ciekawie - chętnie zrobiłbym z nich bandę. Nadają się do tego lepiej niż stare plastiki ES.
Zdecydowanie. Przede wszystkim głowy są świetne. Połączyłbym łapki i głowy z tułowiami knechtów bretońskich i wyszłaby świetna banda, np. Reikland, czy Marienburg.
Co do niekonsekwencji we fluffie - w pewien sposób wpływa to na dynamizm w światach bitewniaków GW. Jeśli twórcy wpadają na jakiś ciekawy pomysł, to czemu mieliby go nie wykorzystać? Z drugiej strony pewnie nie drażni mnie to za bardzo, bo też sam nie wnikam w fabułę, historię świata itd.
-
W "Wewnętrznym Wrogu" wrzuconym jako kampanii do WFRP pojawiały się jakieś sugestie na temat tego, że czaszka jest po prostu herbem rodziny Karla Franza i wraz z momentem wybrania go na cesarza przeszła wraz z nim do symboliki oddziałów Reiklandzkich bezpośrednio mu podległych. W Mordheim Reiklandczycy tych czaszek nie mają bo to o te 500 lat wcześniej.
Potem symbol zgeneralizowano z niewiadomych powodów na całe Imperium i patrząc na podręcznik do WFRP 2ed. można już zobaczyć nawet ciasteczka w kształcie czaszeczek... po prostu taki kaprys twórczy autorów wynikający z prostego wnisku: Imperium ma przypominać renesansowo-barokowe Cesarstwo Niemieckie z naszego świata. Z tego powodu szukając pewnie pomysłów na nowe figurki zaczęli panowie z GW przeszukiwać stare rycinki i zauważyli powszechność motywu dance macabre, a co za tym idzie ilości czaszek i piszczeli w tamtym okresie. Żadnych okultystycznych symboli, wymyślnych herbów a jedynie codzienne przypomnienie o tym, że śmierć jest normą i czeka na każdego. Nie dostrzegam tu problemu.
A Wh40k nie jestem specem, ale symbolem Imperatora jest chyba dwugłowy orzeł... co nie zmienia faktu, że przejście dla pieszych z czaszeczka to fajny pomysł :) Ja bym na szpital walnął czaszkę owiniętą bandażem ;)
A tak w kwestii symboli i fluffu (sorki za offtop od figurek) to okazuje się, że miasto Talabheim (jego sztandar z kometą jest widoczny na zdjęciu przedstawiającym figurki), wybudowane zostało w kraterze po komecie, jest ona jego symbolem i wg mieszkańców dowodem na to, iż Sigmar miastu błogosławi. Mimo iż fluffem gardzicie, to powiem wam, że tylko gracze w Mordheim wiedzą co się działo w tym miejscu zanim to dość młode miasto wybudowano ;)
Żeby zostać przy temacie: piechota jest boska... powrót do starych piórek, dubleciki i spodenki z saczkiem z epoki, pergaminy jak najbardziej na miejscu...
Jedyne co może mi się nie podobać, to to że już nie da się z nich bandy piratów tak łatwo złożyć jak z obecnych boxów.
-
Jeszcze taki mały offtop: Box militi ma ponoć pozostać bez zmian, więc piratów będzie można robic :). I części z nowych boxów będą ze sobą kompatybilne, więc może z militiami też...
-
Jeszcze taki mały offtop: Box militi ma ponoć pozostać bez zmian, więc piratów będzie można robic Smile. I części z nowych boxów będą ze sobą kompatybilne, więc może z militiami też...
Jaki offtop? Mówisz o figurkach! :D
A informacja wysoce optymistyczna... Choć znając szczęście wyprasek z większą ilością pistoletów nie znajdę :/
-
Cześć. Jakiś czas temu zamieszczałem tu fotkę mojego młotkowego Teutogena do bandy rodem z Middenheimu. Wczoraj skończyłem drugiego - ostatnio mam kupę roboty i czasu na malowanie brak, ale w końcu coś ruszyło z malowaniem.
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/Teutus2.jpg)
-
Fajowy ten Teutogen.
Oto moje wypociny niedawne ;):
(http://images11.fotosik.pl/10/45290b586ec9200a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
What do you think?
-
fajny do grania ale bez super bajerków :)
-
(http://img346.imageshack.us/img346/8169/marienburg3so6.jpg)
(http://img99.imageshack.us/img99/3921/marienburg4tb2.jpg)
Roadwarden do Marienburga i sierzant Averlandu.
(http://img261.imageshack.us/img261/982/marienburg1kz8.jpg)
(http://img261.imageshack.us/img261/6274/marienburg2ij8.jpg)
Paru stronnikow Marienburga + Highwayman.
Czy nadaja sie jako kiepski tabletop?
K.
-
Pewnie, że się nadają. Widziałem gorsze na turniejach (np. nie pomalowane)
-
mi sie podoba kóń :)
-
witam nie miałem pieniędzy na zakup orginalnego plague carta, więc sam sobie go zrobilem
model jest wykonany od podstaw
(http://images12.fotosik.pl/32/3b80b47a516f6ce6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3b80b47a516f6ce6)
(http://images14.fotosik.pl/95/b2b9eced8f7490aam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b2b9eced8f7490aa)
reszta zdjęć
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3256c25525f8a972.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f7ebafd33182ee6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56f19a23b33da2ae.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58c66f15f9d7923c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01cc58076a89618f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7b40544299196368.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b020e6ffe4fe76e4.html
-
Wóz jak dla mnie full wypas. Wożnica trochę mi nie laży, ale całość robi świetne wrażenie.
Z czego to zrobiłeś?
-
z modeliny plasticardu grenn stufu i pojedynczych bitsów i KLOCKóW LEGO!!
-
IMO super wykonanie :D Bardzo fajnie zrobiona płachta/zasłona z tyłu wozu. Co do woźnicy to tylko jego facjata jest jakas dziwna ;) Z klocków oprócz kół coś jeszcze wykorzystałeś? Pozdr
-
nie, facjata? czyli? to na czym siedzi?
-
facjata - twarz, gęba itd. (jak dla mnie wyjątkowo chaosycka i trafiona, no moze pare krost i bąbli bym dodał)
A tak poza tym to gratulacje, piękny kawał rękodzieła.
-
Opadła mi szczena (a zdazą mi się to wyjątkowo zadko)..
Praca jest niesamowita! Tym bardziej, ze z faktu długich zabaw w konwersje, widze ile włożyłeś w to gs i prodóktów nie GW..
Woznica tez duzo lepszy niz orginalny. Prawdziwy chośny wyraz dziecka, które tylko pozornie uśmiechajac sie wyglada na niewinne.
Wszystko wymalowane i dobrane z wielka dokładnością. widac że poszczególne elementy dzieła, nie sa przypadkowym zbiegiem smieci bitsowych.
I co najważniejsze pokazałes ze mozna gwizdać na cenny GW!! Kurcze znalazłem pokrewna dusze modelarza!!
GENIALNE :)
Dla tak dobrze zrobionej bandy jestem w stanie ugiać sie i odłorzywszy swoja emeryture na 30 min stanąc do starcia przy stole.
-
o kurde to ciesze ze sie Wam podoba, jak tylko skoncze to zamieszcze fotki całej bandy karnawalu :D :D :D
-
Pewnie, że tak. Tylko powiedz czy wszystkie figsy to konwersje czy oryginalne do karnawału.
-
no 2 ogrinalne orginalne:P w moim zalorzeniu karnawal moj mial byc taki zebym na niego nie wydal wiecej niz 50 zl bo aktualnie kompletuje bande ludzi (najemnikuw) i juz tez na to sporo wydalem bo 2 ogry 25 ludzi w tym paru bretoncuw bitsy z bretonii i z elów (taka bandka uniwersalna w klimacie rycerzy XIII wiecznych) wiem ze niema takich najemnikuw ale bardzo mi sie taki klimat podoba (bandka uniwersalna do wszystkich najemnikow moze i bretonii wiem ze nioficjalna ale moze czasami sie skusze zagrac) a co do karnawalu to juz wydalem na niego ponad 100 zl orginanle beda rigmaster i 1 zbrukany strogmeni z orkow i glowy night goblinow, i jeszcze nugl nalorzony(krosty) w sumnie fajowo wyglada nurglingi z battla siewcy z plagueberersów z battla kultysci tez konversje :D , ale pomimo malej ilosci orginalow jestem optymista ...bedzie super :)
-
Zapowiada się cudownie, czekamy z niecierpliwością na zdjęcia :D
-
Co sądzicie o tym ?
(http://images11.fotosik.pl/40/9edffc813b7562e6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Wymaga jeszcze kilku poprawek, ale generalnie to jest finalne dzieło.
-
Bardzo fajny toporek, kiepsko widać czy coś było robione na włosach bliżej czachy (tzn. końcówki rozjaśniane były na 100%, nie wiadomo tylko czy coś robiłeś z odrostami :P....
Gdybyś mógł zrobić jeszcze zdjęcie twarzy, bo trudno coś na jej temat powiedzieć ;).
PS. Też się muszę zabrać za swojego Daemon Slayera (mam ten sam wzór, ale jeszcze chyba z Warhammera Questa, czy. okrągła podstawka od razu z figurką ;)).
Uldor
-
MK, przydałoby się zdjęcie mordki i tyłka, ale wygląda całkiem fajnie chociaż srebra mogłyby mieć trochę większy kontrast, a na głowie jest chyba trochę chlapniętego pomarańczu z włosów. Nie wiem też czy zrobiłeś coś z butkami bo ich nie widzę.
A korzystając z okazji pokażę co już mam do mojej pierwszej bandy:
Szaman:
(http://i10.photobucket.com/albums/a147/Rafal_wro89/shaman.jpg)
Gobbos:
(http://rav.110mb.com/images/pics/gobbo.jpg)
-
wóz do Karnawału - MEGA!!!
Szaman wygląda b.fajnie!
Demon Slayer zresztą też, chociaż mógłbyś bardziej mu podcieniować/rozjaśnić irokeza, no i zdecydowanie przydały by się tatuaże-slayer bez dziar to nie slayer ;) + oczywiście podstawka.
-
Fotki są trochę ciemne i słabo widać kolory (słońce niestety już zachodziło i musiałem użyć flesza). Jutro/pojutrze wrzucę lepsze zdjęcia.
Butów nie widać bo są czarne i zlewają się z plastikiem podstawki (która się tworzy dopiero) ;). Muszę coś z nimi jeszcze zrobić.
Szaman orków wypasiony. Słabo widać szczegóły na tym zdjęciu, ale prezentuje się super. Czekam na fotki reszty bandy :D.
-
Fotki są trochę ciemne i słabo widać kolory (słońce niestety już zachodziło i musiałem użyć flesza). Jutro/pojutrze wrzucę lepsze zdjęcia.
Butów nie widać bo są czarne i zlewają się z plastikiem podstawki (która się tworzy dopiero) ;). Muszę coś z nimi jeszcze zrobić.
Szaman orków wypasiony. Słabo widać szczegóły na tym zdjęciu, ale prezentuje się super. Czekam na fotki reszty bandy :D.
Reszta bandy to aktualnie malowniczo przedstawiające się podstawki :).
Zdjęcia nie oddają uroku figurek Rafała, choć nie mam po nich miłych wspomnień, zbieram siły na rewanż ;).
Uldor
-
Dla odmiany postanowiłem pomalować sobie WH. Zacząłem od Halflinga.
(http://images20.fotosik.pl/24/9c032b3c216ec619.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Figurka jest prawie skończona. Na fotce zauważyłem kilka niedoróbek, które trzeba poprawić. Zdjęcie jest trochę ciemne, ale robiłem już po zmroku, a nie mam dobrej lampki.
-
Co za pomysł!!! Nie dość, że Łowca to jeszcze Halfling. Gdzieś to widziałem ale nie wiem gdzie. Powiedz co to jest i skąd to wziąłeś?
To będzie niezła banda WH, świetna robota.
-
Zarówno model jak i pomysł na Halfasa Łowcę Czarownic mi się podobają ;)
-
Model ten byl przez dlugi czas na allegro, jest wyprodukowany bodaj przez Heresy Miniatures. Model swietny, malowanie b fajne. Zapodaj reszte.
AtM.
-
Cały czas do dostania na http://www.gildianajemnikow.pl.
Uldor
-
Reszty jeszcze nie ma, bo nie przyszła z MO. Na razie maluje dwarfy. Fotki wkrótce ;).
-
Mam przyjemność zaprezentować Wam moich świeżo skończonych Bretończyków.
Pracę nad nimi rozpocząłem jeszcze we wrześniu 2006, ale wskutek mojej ostatniej, długiej, mordheimowej przerwy, dopiero teraz ich dokończyłem.
Wszelkie szczegóły dot. ich złożenia i przekonwertowania wyjawię za kilka dni w artykule, który wieki temu obiecałem Misiowi na stronę TH.
Powodem, dla którego parę figurek jest pomalowanych, część z podkładem, a jeszcze inni nietknięci, jest właśnie fakt, że ich przygotowywanie było mocno rozciągnięte w czasie i mój brat w którymś momencie zabrał się już za ich malowanie. Niestety w tych przypadkach nie mam zdjęć przedstawiających stan surowy, ale najważniejsi wojacy póki co pozostają nieruszeni.
Każdą figurkę sfotografowałem w 4 ujęciach. Niestety nie mam (nie znam) programu do automatycznego tworzenia kolaży, co by 4 w 1 scalić. Będę wdzięczny, jeżeli ktoś mi podpowie, jakiego narzędzia użyć. Dlatego wszystko wrzuciłem tutaj "luzem" w formie miniaturek będących linkami do większych wersji zdjęć.
To chyba tyle tytułem wstępu. Dalsze wszelkie informacje w artykule i następnych postach.
Oto zdjęcia:
Questing Knight
(http://img341.imageshack.us/img341/395/p1040144ry1.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/395/p1040144ry1.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/1106/p1040145ew5.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/1106/p1040145ew5.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/2091/p1040146it0.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/2091/p1040146it0.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/4430/p1040147yt4.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/4430/p1040147yt4.jpg)
Knights Errant 1
(http://img341.imageshack.us/img341/6261/p1040148bf0.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/6261/p1040148bf0.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/9738/p1040149gt0.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/9738/p1040149gt0.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/187/p1040150er5.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/187/p1040150er5.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/3180/p1040151zp8.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/3180/p1040151zp8.jpg)
Knight Errant 2
(http://img341.imageshack.us/img341/1496/p1040156mh4.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/1496/p1040156mh4.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/6282/p1040157gk5.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/6282/p1040157gk5.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/3281/p1040158rw5.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/3281/p1040158rw5.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/7910/p1040159yl0.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/7910/p1040159yl0.jpg)
Squires
(http://img81.imageshack.us/img81/4135/p1040136nd7.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/4135/p1040136nd7.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/3064/p1040137pb3.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/3064/p1040137pb3.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/2050/p1040138cg3.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/2050/p1040138cg3.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/7690/p1040139qf9.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/7690/p1040139qf9.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/6183/p1040140at9.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/6183/p1040140at9.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/9129/p1040141ty2.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/9129/p1040141ty2.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/7264/p1040142ff0.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/7264/p1040142ff0.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/9927/p1040143fg6.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/9927/p1040143fg6.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/1344/p1040164te0.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/1344/p1040164te0.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/4246/p1040165wm7.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/4246/p1040165wm7.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/2713/p1040166fa1.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/2713/p1040166fa1.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/5982/p1040167ni5.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/5982/p1040167ni5.jpg)
Men-at-arms
(http://img340.imageshack.us/img340/302/p1040115jq9.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/302/p1040115jq9.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/7139/p1040116ce2.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/7139/p1040116ce2.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/2222/p1040117dx9.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/2222/p1040117dx9.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/3531/p1040118ob8.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/3531/p1040118ob8.jpg)(http://img87.imageshack.us/img87/1783/p1040127fm0.th.jpg) (http://img87.imageshack.us/img87/1783/p1040127fm0.jpg)(http://img87.imageshack.us/img87/9808/p1040129jc8.th.jpg) (http://img87.imageshack.us/img87/9808/p1040129jc8.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/7599/p1040130zo4.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/7599/p1040130zo4.jpg)(http://img87.imageshack.us/img87/4978/p1040131ec2.th.jpg) (http://img87.imageshack.us/img87/4978/p1040131ec2.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/3610/p1040132ip5.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/3610/p1040132ip5.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/8/p1040133tw5.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/8/p1040133tw5.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/5188/p1040134ks2.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/5188/p1040134ks2.jpg)(http://img81.imageshack.us/img81/93/p1040135vp2.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/img81/93/p1040135vp2.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/3867/p1040160em4.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/3867/p1040160em4.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/4504/p1040161dx4.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/4504/p1040161dx4.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/378/p1040162qi1.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/378/p1040162qi1.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/4610/p1040163mf7.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/4610/p1040163mf7.jpg)
Bowmen
(http://img340.imageshack.us/img340/6747/p1040111fl3.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/6747/p1040111fl3.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/7373/p1040112ih7.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/7373/p1040112ih7.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/264/p1040113qy5.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/264/p1040113qy5.jpg)(http://img340.imageshack.us/img340/2709/p1040114fw8.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/img340/2709/p1040114fw8.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/1190/p1040119pj7.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/1190/p1040119pj7.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/6456/p1040120wr8.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/6456/p1040120wr8.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/8397/p1040121yo5.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/8397/p1040121yo5.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/5375/p1040122aa2.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/5375/p1040122aa2.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/3014/p1040123fe9.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/3014/p1040123fe9.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/9916/p1040124op4.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/9916/p1040124op4.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/3698/p1040125sf4.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/3698/p1040125sf4.jpg)(http://img87.imageshack.us/img87/9749/p1040126dh5.th.jpg) (http://img87.imageshack.us/img87/9749/p1040126dh5.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/448/p1040152os8.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/448/p1040152os8.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/5458/p1040153rg7.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/5458/p1040153rg7.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/3754/p1040154gs4.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/3754/p1040154gs4.jpg)(http://img341.imageshack.us/img341/9305/p1040155ho9.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/img341/9305/p1040155ho9.jpg)
-
Ja tylko powiem, że na żywo wyglądają lepiej.
Acz i zdjęcia są super i jestem z Ciebie dumna! :D
I mimo, że to Bretończycy, wyglądają naprawdę ładnie ;)
-
Z pewnościa figurki na żywca prezentuja się lepiej, tak jest zawsze ;).
Bardzo fajne konwersje i rzeźbienie w green stuffie! Banda będzie miała świetny klimat! Figurki sklejałes Bols z bitsów z pudełek Bretonii tak? Naprawdę dobra robota - szacun 8)
-
Trudno modelować dłonie z green stuffa - tobie się udało (chociaż troche za grube mają paluchy) w sumie to bardzo ładne modele. Najbardziej podoba mi się gość z mieczem wbitym w ziemię, pierwszy knecht, oraz ten koleś z tukanem w na ręce - serio cacy.
Kawał bardzo dobrej roboty, pokazujący po raz kolejny, że bandy do mordheim wiszą na półkach sklepowych, musimy tylko odpowiednio je spreparować (bo orginały są plewne, jak im się z bliska przyjżeć)
-
Wow. Kawal swietnej roboty. Sam kiedys mialem skladac Bretonie, dlatego te figurki podobaja mi sie jeszcze bardziej. Zwlaszcza obaj Erranci i Squire z lukiem. Dlaczego Questing tak bez sensu obciaza sobie tarcze przybijajac jakies dziadostwa? Fajnie wygladalby z pelerynka. Ciekawie uzyles glow z milicji, zwlaszcza tej wasatej przy pierwszym errancie. Czy wszyscy stronnicy to konwersje plastikow GW? Przypominaja troche bretonczykow Gamezone'a. Cala banda bardzo mi sie podoba. 8/10 wg mnie.
K.
-
Dlaczego Questing tak bez sensu obciaza sobie tarcze przybijajac jakies dziadostwa?
Bo jest Questingiem ;).
Banda prezentuje się wspaniale, insipruje :D.
Chyba State Troopsom dostanie się dzisiaj trochę zielonego ;).
Uldor
-
Dziękuję wszystkim za dobre słowa, pochwały i wysokie oceny. Bardzo się cieszę, że banda przypadła Wam do gustu ;).
Czy wszyscy stronnicy to konwersje plastikow GW?
Figurki sklejałes Bols z bitsów z pudełek Bretonii tak?
Tak, wszystkie figurki to plastiki GW. Przede wszystkim części z pudełka żołdaków i rycerzy oraz nieco "bitsów" z imperium, jak również sporadycznie z innych regimentów.
Jak już wspominałem, szykuję artykuł o ich przygotowaniu; jeżeli dobrze pójdzie, ukaże się już w najbliższym czasie na stronie TH (artykuł z dawien dawna obiecany Misiowi).
Dlaczego Questing tak bez sensu obciaza sobie tarcze przybijajac jakies dziadostwa?
Jest na tyle silny (S4), że może sobie pozwolić na dźwiganie paru kawałków papieru (zapewne zwoje aktów lokacyjnych, przywilejów, immunitetów, inwentarzy, intercyz i wyroków sądów ziemskich, ewentualnie akt Trybunału Koronnego potwierdzający szlachectwo) ;).
-
Kozacka ta Brettonia :shock: Zwłaszcza Eranci, Squires i bowmeni mi się podobają. Czekam na efekt koncowy.
Pozdro ;)
-
Czekam na efekt koncowy.
Trochę co prawda może to potrwać ;), ale jak już będą pomalowani, sfotografuję ich raz jeszcze i tu wrzucę.
-
Bols, masz świetne figurasy. Zawsze lubiłem plastiki (szczególnie bretońskie) i mimo, że ostatnio nic w figurkach nie robię, to jak będę miał chęci i wolny wieczór, pewnie się znów pobawię, bo mnie zainspirowałeś! :)
-
Banda bardzo mi się podoba - świetne konwersje. Wrzuć fotki jak już pomalujesz. Tylko z mniejszym zoomem, bo ten trochę psuje efekt.
-
@Musley
Chyba jeszcze milej od pochwały jest usłyszeć, że się kogoś zainspirowało :D.
Roboty z plastikami bywa co prawda sporo, ale warto się zmobilizować - efekt końcowy i satysfakcja są po prostu tego warte. Dlatego trzymam kciuki - jak coś już złożysz, wrzuć fotki ;)!
@MK
Słuszna uwaga z tym zoomem - następnym razem wezmę ją sobie do serca.
-
Modele Bolsa ogladałem jeszcze w 2006 roku. Kiedy to wymienialismy się własnymi spostrzeżeniami w dłubaniu w GS Moje prace powinny niedługo też zostac powieszone w tej galeri).
Zastrzegał się że i tak nie pobije mojego midenheimu.
Ja po ujzeniu tej bretki nie mogłem przyznać racji ze juz to uczynił :)
Teraz znów ujżawszy jego bretońców nie mogę jeszcze raz ukłonic mu sie w pas i nie docenić kunsztu z jakim zrobił szczegóły przy tych modelach. Rece, zwój, psaki u bowmenów.. Jednym złowem palce lizać.. Wykrzykując "mocium bene!" "belisime!".
Jak widac nie tylko potrafi charakteryzowac siebie samego na pirata czy normanda.. ale jest tak samo biegły w "konwersji" w przypadku modeli GW. Udowadniajac tym "ze polak potrafi wszystko" i ma GW w ...
-
Odnośnei konwersji się już wypowiadałem. Mi się bardzo podobają. Teraz kolei na malowanie:
http://img340.imageshack.us/img340/4504/p1040161dx4.jpg
Kurde - sory, ale straszna słabizna. Przejścia wręcz ciosane... przedtem nie oglądałem wszystkich w powiększeniu, skupiałem się na tych bez paintingu... ale po obczajeniu tej figsy... słabiutko. Proponuję odratować efekt i nałożyć ze dwie ciemne warstwy Washa (domowej roboty)... w miarę gęstego - jak na czerwień, to np: scab red z odrobiną scorched brown, gęsty wash... na niebieski regal, tyćka ultramarines i woda (też gęsty)... itd... tin bitz wash na srebrne elementy.
Konwersje bomba, malowanie klapa. Całość (sugerując się dotychczasowym malunkiem) oceniam na 6+... konwersje 7,5/malowanie 4,5...
Pozdrawiam. (mam nadzieję, że zniesiesz krytykę... jeszcze nie oceniałem Twoich prac i nie wiem jak reagujesz:P)
-
Konwersje bomba, malowanie klapa. Całość (sugerując się dotychczasowym malunkiem) oceniam na 6+... konwersje 7,5/malowanie 4,5...
Spoko, to i tak nie Bols malował.
Zresztą.
Na żywo wygląda znacznie lepiej.
Zaręczam.
-
@Mistrz wałków :)
Aż się czerwienię z tych pochwał - dziękuję za uznanie ;).
A Twojego Middenheimu jednak mimo wszystko nie pobiłem - chociażby w malowaniu ;).
@Nazroth
Bez obaw, nie reaguję na krytykę nerwowo, histerycznie, czy też ze złością - Twoje prawo wypowiedzieć swoje zdanie, choć podkreślam, że zdjęcia wrzuciłem tu ze względu na konwersje - malowanie i tak będzie jeszcze przeprowadzone na całej bandzie (a tego gościa definitywnie mocno się poprawi, albo wręcz całkowicie przemaluje).
Dopiero wtedy, kiedy figurki będą w stanie idealnym, na miarę 10 stopni w skali Cool Mini Or Gniot, wrzucę ich zdjęcia raz jeszcze, tym razem do oceny malowania. Dlatego tymczasowo apeluję o nie zwracanie uwagi na farbę, a skoncentrowanie uwagi na konwersjach.
Nawiasem mówiąc, figurkę malował mój brat, który sam twierdzi, że mu nie wyszła i że jest do gruntownej poprawy/przemalowania. Żeby jednak oddać chłopakowi trochę sprawiedliwości, pochwalę go, że na WM 2006 wygrał w kategorii "Młoda krew" (ma 13 lat) - figurkę zwycięskiego skavena wrzucę zresztą wkrótce (może jeszcze dzisiaj). Umie więc malować, ale tutaj się po prostu nie postarał, co sam uczciwie przyznaje. Gorzej, że czasu na malowanie ma obecnie nie wiele, co skłania mnie do myślenia o wzięciu spraw malarskich w swoje pirackie łapska z hakiem...
Ja nie maluję już od kilku lat, ale nie wykluczam powrotu do tego procederu... Przyznam, że mnie do tego ciągnie, ale przydałby mi się zastrzyk teorii i trochę treninigu...
Dodatkowo dręczą mnie pytania natury egzystencjalnej - malować na czarnym, czy białym podkładzie, na sucho przecierką, na mokro z paletą, czy z użyciem licznych inków... Jako że chętnie udzielasz porad, może mi coś poradzisz ;)?
-
Dodatkowo dręczą mnie pytania natury egzystencjalnej - malować na czarnym, czy białym podkładzie, na sucho przecierką, na mokro z paletą, czy z użyciem licznych inków... Jako że chętnie udzielasz porad, może mi coś poradzisz ;)?
Przepraszam - nie mnie prosiłeś o radę, ale...
maluj tak, jak umiesz najlepiej. Takie moje refleksje po tym weekendzie. Nie sil się na coś, co Ci nie wyjdzie - metodą małych kroczków "winduj" poziom. I maluj dużo, przede wszystkim! - po moim weekendowym maratonie czuję się w pełni sił na następny tydzień, a to jest najważniejsze! :)
-
Bols:) heh - wszystkiego po trochu - to moja jedyna rada... ja tak maluję i nie wstydzę się przecierki - w niektórych przypadkach jest konieczna...to figurki do gry, a nie na pokaz... nie na wojennego młotka:) Powinny być pomalowane tak, aby cieszył oko Twoje, oraz Twojego przeciwnika... czyli sensownie - ale nie mistrzowsko (pamietajmy, że przeciwnik nie może czuć się przytłoczony naszym malowaniem)... uważam, że jak chce się pięknie malować - to na konkursy i na cool mini, a jak do gry to tabbletop i basta... trzeba do tego dorosnąć.
Co do praktyki i teorii... inki są spoko, ale się błyszczą... lepiej robić własne washe, zaczynaj najlepiej przecierką (ciemny brąz, może być z dodatkiem czarnego) i maluj na czarnym podkładzie. Potem mając przetartą baze możesz zrobić wszystko... szybko się nudzisz...to jedziesz kilka warstw przecierki na brąz i potem wszystkie szczeguł na mokro... a jak Ci się zachce - to wtedy dokańczasz "brązowe" motywy...w ten sposób można serio szybki i sprawnie pomalować bandę:)
Przede wszystkim nei wiem jak u Ciebie z cieniowaniem, jeśli robisz "placki" to lepiej nie wyżywaj się na super konwertowanej bandzie, tylko ćwicz...
I na koniec "warstwy"...pamiętaj, że im więcej, tym lepiej. Możesz ich zrobić 50...i tak efekt z każdą kolejną będzie coraz lepszy... ale jak nie jesteś jakimś wypaśnikiem pędzla, to dobierz odpowiednie kolory, nie mieszaj ich i jedź po kolei... nP czerń, scorched brown, scorched brown + graveyard earth (50/50%), a potem to samo z tyćką białego... itd.
Nie wiem co mogę Ci doradzić... to ni ejest raczej rozmowa na forum, czy na priva... tylko ze dwie godziny siedzenia przy stole i objaśniania:P...
Ale konwersje, jak już wspomniałem - są bardzo udane. Szczególnie podobają mi się ręce z GS, chociaż są za duże - to i tak chylę czoła. (kurde ja GS używam sporo, ale dłoni jeszcze nei robiłem, chyba mnie to przerasta)
-
@Musley
Chyba jeszcze milej od pochwały jest usłyszeć, że się kogoś zainspirowało :D.
Roboty z plastikami bywa co prawda sporo, ale warto się zmobilizować - efekt końcowy i satysfakcja są po prostu tego warte. Dlatego trzymam kciuki - jak coś już złożysz, wrzuć fotki ;)!
Ech, niestety nie mam dostępu do cyfrówki, a jeszcze w zeszłym roku obiecałem fotki Kislevu.
http://img341.imageshack.us/img341/6261/p1040148bf0.jpg - w ogóle uśmiechnąłem się na widok patentu z tym mieczem - jak składałem Witch Hunterów z plastikowej bretki, to miałem w tej samej pozie zrobić grubasa ;).
-
@Skavenblight
Słusznie! Wracam do rozwiązań sprawdzonych, ewentualne eksperymenty przeprowadzając z umiarem - zaraz zresztą rozwinę tę myśl...
@Nazroth
Dziękuję Ci za porady.
Uświadomiłeś mi, żeby nie szaleć i nie komplikować sobie zbytnio życia. Rozwiązania mogą być efektowne i proste zarazem.
Przykład komplikacji i szaleństwa. Ostatnio próbowałem malować figurkę metalowego Thunderersa - na białym podkładzie, całkowicie na mokro z mieszaniem farbek na palecie i licznymi warstwami. I co prawda efekt był niezły, ale po kilku godzinach wymiękłem - za dużo zabiera to czasu (jak dla mnie przerost formy nad treścią w tym konkretnym przypadku), a figurka nie idzie na konkurs - jakbym miał malować tym skomplikowanym sposobem całą bandę, to bym chyba na dzień dobry k6 punktów obłędu załapał ;).
Zainspirowała mnie sugestia, by łączyć techniki, ale koncentrować się przede wszystkim na przecierce... Rzeczywiście, bardzo lubię ten sposób malowania i zdecydowanie lepiej mi wychodzi niż nakładanie warstw "na mokro", że nie wspomnę już, że jest po prostu wygodniejszy i szybszy.
@Musley
Może na jakimś turnieju, gdzie praktycznie zawsze jest ktoś uzbrojony w cyfrówkę, zorganizuje się jakąś sesję zdjęciową dla Kislevitów ;)...
W każdym razie, jakby Ci się udało kiedyś fotki zorganizować, wszyscy bardzo chętnie je obejrzymy :).
-
Bols - w pewnym momencie odkryjesz, że pomiędzy przecierką, a mokrą przecierką i na koniec mokrym malowaniem - jest wbrew pozorom bardzo cieniutka granica... można te "warstwy" kłądzione na różne sposoby bez problemu łączyć, washować... Przede wszystkim wypaśnie, że zrozumiałeś z ta forma i treścią - ja do tego dorastałem 6 lat;]... f**k...
-
Tym razem zamieszczam zdjęcie Skaven Warlocka - w bandzie moich szczurów służy bynajmniej nie jako heros-czarodziej (na tego gościa mam inną figurkę, ale to przy okazji...), ale jako najemny czarnoksiężnik (figurka człowieka w bandzie skavenów po prostu mi nie leży).
Malowanie autorstwa mojego brata (nawiasem mówiąc nagrodzone na WM2006 w kategorii Młoda Krew [brat ma 13 lat]), głównie przecierką; powiedziałbym, że prosto, sprawnie, dość szybko i bez ceregieli, przez co efektywnie, ale również - co ważniejsze - efektownie.
Jak to zwykle bywa, zdjęcie robi swoje, trochę zniekształca, fałszuje kolory, zoom uwidacznia wady generalnie niewidoczne podczas gry itp. Lepiej oczywiście prezentuje się na żywo, w akcji; udostępnię ją do oględzin na najbliższym turnieju ;).
To chyba tyle tytułem wstępu... Oto szczur:
(http://img503.imageshack.us/img503/4737/skavensorcerertn1.jpg)
-
Niezbyt podoba mi sie "ziarnistosc" spowodowana najprawdopodobniej przecierka malowaniem przecierka, poza tym wszystko ok.
Szacunek dla brata, chcialbym tak malowac w tym wieku. Cos czuje ze za pare lat bedziemy mieli mlodego mistrza ;).
K.
-
na tego gościa mam inną figurkę, ale to przy okazji...
Nawet się nie waż jej pokazywać tutaj! :evil:
[tak, to MOJA konwersja z czasów początku zabawy gsem. Malowanie niemoje, ale co z tego; najlepsze malowanie nie zmieni złego wykonania dobrego pomysłu!]
Jak to zwykle bywa, zdjęcie robi swoje, trochę zniekształca, fałszuje kolory, zoom uwidacznia wady generalnie niewidoczne podczas gry itp. Lepiej oczywiście prezentuje się na żywo, w akcji; udostępnię ją do oględzin na najbliższym turnieju
Co poniektórzy widzieli go na WM, bo grałam. Fakt - zdjęcie zupełnie zmienia tego szczura, ale i tak jest świetny.
W najbliższym czasie chciałabym tu umieścić Krzysiowe ghule - oczywiście za zgodą malarza - to już moje bardziej udane konwersje [dziwne, bo wcześniejsze niż wspomniany eshin sorcerer], a przy tym kawał dobrej roboty. No i teraz prawie cali undeadzi w komplecie dzięki temu! :)
-
Nawet się nie waż jej pokazywać tutaj! :evil:
Bo co mi zrobisz :badgrin:? Ech, ta kobieca skromność... Ja jednak skromny nie będę i napiszę, że w przeciwieństwie do Ciebie bardzo pozytywnie oceniam figurkę, o której wspominasz (dla czytelników tego posta - nie chodzi o powyższego skavena), zarówno pod względem malowania, jak również pod względem konwersji. Nawet jeśli Cię nie przekonam, że konwersja nie została spaprana, to pragnę Ci uświadomić, że za dużo (poza "różdżką" czarodziejską) skonwertowane tam nie jest, więc i zarazem niewiele zostało spaprane... mętna logika ;).
W najbliższym czasie chciałabym tu umieścić Krzysiowe ghule - oczywiście za zgodą malarza
Ghule to odrębna historia, bo były w 100% malowane na mokro, z wieloma warstwami, paletą itp. Wstrzymajmy się jednak z publikacją, dopóki zdjęć się porządnych nie zrobi.
Niezbyt podoba mi sie "ziarnistosc"
Przecierka zawsze wzbudza pewne kontrowersje - jedni ją cenią i używają, inni raczej jej unikają, a w pewnym stopniu może i nią pogardzają. Ja należę zdecydowanie do tej pierwszej grupy i bardzo lubię przecierkę za to, że łączy w sobie efektywność z efektownością, co zresztą wyżej już wspomniałem.
Co prawda na razie nie maluję, ale jakbym się za to zabierał, to malowałbym raczej przede wszystkim tą techniką - nie wyobrażam sobie mozolnego nakładania na każdą z figurek bandy 1000 warstw różnych zmieszanych na palecie odcieni (chyba, że bym miał namalować coś na Golden Demona, ale przecie ja nie potrafię malować, więc o czym my mówimy ;)).
Wracając do tematu, po prostu lubię przecierkę; mnie "ziarnistość" nie razi. jest to jednak kwestia gustu i osobistych upodobań malarskich.
Szacunek dla brata, chcialbym tak malowac w tym wieku. Cos czuje ze za pare lat bedziemy mieli mlodego mistrza
Brat się kłania i dziękuje za uznanie :).
-
Bo co mi zrobisz?
Nie będę tu tego pisać, bo nahar mi łeb utrąci, i będziesz musiał kupić dużo gsu żeby dorobić nowy. Chyba, że Ci żal kasy i dorobisz mi łeb z tego polskiego :badgrin:
"Spaprane" nie jest. Nie. To fakt.
Ale trochę nieudolne w pewnych miejscach. Malowania nie oceniam; ja dziś pomalowałabym tych skavenów inaczej, ale choć przyrośli do mnie, moi jednak nie są ;)
A zresztą... i ten ludek był na WM, chociaż można go nie pamiętać, bo szybko schodził :(
Ghule to odrębna historia, bo były w 100% malowane na mokro, z wieloma warstwami, paletą itp. Wstrzymajmy się jednak z publikacją, dopóki zdjęć się porządnych nie zrobi.
Wiem, tyle to jeszcze odróżniam :p
Okej, wstrzymajmy się.
Mam nadzieję, że ta banda mimo wszystko będzie miała ręce i nogi - mimo, że ghule na mokro, zombiaki i wilki na sucho, a dregi pół na pół... [Melka za chwilę zainauguruję, ale na mokro będzie, bo zasłużył].
Nie no. Na razie się kupy trzyma. Akurat niektóre figsy trzeba na sucho, bo inaczej średnio to wychodzi z czasem i efektem.
Prawdziwy popis będzie z Karnawałkiem, bo undeadzi to w sumie [poza nielicznymi wyjątkami] dość niepozorne i brzydkie figurki. A Karnawałek - ach!
-
Man-at-arms!
Na stronie Klubu Treasure Hunters ukazał się artykuł mojego autorstwa dotyczący konwertowania bandy Bretończyków (tych których można obejrzeć stronę wcześniej w tym temacie ;)):
http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/index.php?akcja=artykuly&art_nbr=30
Zapraszam do lektury!
-
Szczurek jest ok - tylko skóra słabo wygląda przetarta, ale bro nei wychodzi za linie (prawie)... dobrze dobrał kolory - model jest bardzo ok. Ja czekam na świato dzienne, aby zapodać wam moją nową pracę - ostatnio nie mogę nawet myśleć o malowaniu bandy, oraz nie chcę już takich klasycznych modeli prezentować, aby mnie mistrz wałków zjechał:P... koniec zprzecierką i kiepskim paintingiem... mam juz nowsze prace malowane full mokro, bez placków... nie mam tylko światła... aby je sfotografować;/.
-
Może wrzuciłbyś parę zdjęć swoich Hired Sword'ów (i innych konwersji), które swego czasu wrzucałeś na Forum TH (ale teraz linki do zdjęć już diabli wzięli i niczego nie można tam obejrzeć)?
Nawiasem mówiąc kilka postów temu wspominałeś, że nie wstydzisz się przecierki - czyżbyś z niej rezygnował na rzecz tylko i wyłącznie malowania na mokro ;)?
-
Bols:) ja maluję ok 20 modeli tygodniowo:) Gdybym nie przecierał - do końca życia bym się nie wyrobił z licznymi zamówieniami, jakie składają u mnie klienci:)
Obecnie mam taki nietypowy etap...mam pomalowane tak z 7000pkt. Kosmicznych Marines - swoją armię do 40stki... do Battlefleet Gothic 1500 Marines, 1500 Necronów - też pomalowane... moje bandy od DAAAWNA są zakończone - a korci mnie malowanie figurasków, lecz mam już dość takiej ilości... dlatego przerzuciłem się na modele bardziej lightowe... maluję sobie pojedyncze figurki, bez przecierki, aby pokazać światu - TAK, JA TEŻ TAK UMIEM I TO NIEŹLE - bo niektórzy w to wątpią do dziś... a ja po prostu jestem "oszczędny" jeśli idzie o czas. Zanudził bym się malując 3h każdego jednego marina z poad 150 modeli, jakie posiadam...
Swoich hired swordów nie chcę pokazywać... w sumie to fotki są strasznie nęzne - pojawi się słoneczko to z chęcią zapodam tu sporo fotek... ale do tego momentu musicie mi wybaczyć.
To jest jedyna fotka, jaką mogę zaprezentować: Mój bohater do warhammera fantasy roleplay (rpg) zamieszczę tu kiedyś fotkę w dziennym świetle a nie z lampą błyskową, aby było widac cieniowanie np: czaszki, czy pieczęci - a jest ponad 7 warstwowe... przy lampie to się zleawa w jedno:(
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/PRIEST%20OF%20SIGMAR.jpg)
Oraz druga taka sama figurka w fazie konwersji, obecnie posiada kilka elementów z greena... no i ta pochodnai wygląda bomba, ale na fotce jest denne ujęcie, zasłania się sama)
(http://akazcrukjibazz.w.interia.pl/WITCH%20HUNTER.jpg)
Pozdrawiam.
-
Ależ Naz. Nie wiem, jak inni, ale ja nie mam wątpliwości, że umiesz malować. Tylko czasem efekt jest niewspółmierny do czasu, w którym go osiągasz. Każdy tak chyba ma.
Ja np. nie lubię malować super ładnie jakichś brzydkich figurek, mam takie okropne zombiaki - naprawdę jakieś prastare z Allegro, a zombiak ładny to zaprzeczenie zombiaka moim zdaniem, więc specjalnie się nad nimi nie wysiliłam, w odróżnieniu od wampirzycy i nekromanty [z Reapera] którzy byli naprawdę fajni i warto ich było zrobić wyłącznie na mokro.
Teraz Karnawał maluję i chcę, żeby był naprawdę dobrze pomalowany [undeadom już niewiele pomoże; nawet malowanie nie uratuje faktu, że niektóre figsy są brzydkie, a ja ich kupiłam w 2005 chyba jeszcze, więc trochę mi się gust zmienił].
I niestety, czy to noc, czy światło dzienne, nie mogę ich tu zaprezentować, bo nie mam czym ich uwiecznić :(
A wracając do Ciebie, bo jak zwykle się rozgadałam:
Ten bohater wygląda fajnie.
No i podziwiam malowanie takiej ilości modeli - ja co prawda ostatnio też wystrzeliłam na kilkanaście, ale to dlatego, że chora w domu siedzę i mam czas ;)
Konwersji nie ocenię jeszcze, jestem ciekawa tej pochodni, bo faktycznie niespecjalnie ją widać. Acz z tym mieczem i nakryciem głowy zapowiada się naprawdę ciekawie.
I czekamy na kolejne fotki!
-
Oto moja najnowsza produkcja. Fotka trochę słaba bo robiona przy lampce, ale generalnie widać o co chodzi.
(http://images21.fotosik.pl/54/43fe3fcb6b436056.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Mam bardzo podobnego halfasa tyle ze w czapce :D.
Ladnie zrobiona jest skora, ale szczerze mowiac na tej focie w ogole nie widac cieniowania zoltego. Ogolem taki troszke zbyt monotonny kolorystycznie. Ogolem ladnie, podoba mi sie.
Czyzbys Averland skladal?:>
-
to swiatlo na zdjeciu jest troszke oczojebne ale wyglada fajnie :D
-
Troszkę za małe zróżnicowanie kolorów [być może kwestia światła], ale pomalowany dobrze.
Ja już z Karnawałem na dobre zaczęłam... Bols widział efekty i zrobił taaaakie oczka! :shock:
-
To moze pokaz ten karnawal zamiast wszystkim tylko apetyt na fajne figurki robic?:>
-
To moze pokaz ten karnawal zamiast wszystkim tylko apetyt na fajne figurki robic?:>
Hah. Jak skończę całą bandę, to na pewno pokażę, bo z tego, co już jest, jestem cholernie dumna. Na razie jednak mam tego aż 22 figurki [z MO idzie jeszcze jedna]: pudełko Mordheim + 3 plague bearersów z WFB + 10 nurglingów z WFB + Żul jako drugi jester który idzie z MO + festering spirit z Reapera jako drugi Brutal + plague cart który robię w tej chwili sama, bo wydawanie 25Ł wydaje mi się bezsensem, skoro można go zrobić samemu.
Krótko mówiąc trochę tego jest, malowania na najbliższy czas mam dużo, ale po zakończeniu roboty [a sądząc z tempa jakie mam teraz to nie aż tak długo] na pewno dorwę aparat i wrzucę tu zdjęcia, bo choć undeadzi mi wyszli całkiem ładnie, to kolorystycznie byłam skazana raczej na coś trupiego, a teraz przyszła pora na żywsze kolory i to mi się bardzo podoba... dlatego m.in. tak lubię Karnawał, można się wyżyć na kolorkach.
A zatem... zabieram się ponownie do dzieła, żeby przyspieszyć ukazanie światu mojej bandy :D
-
Slayer Sword Orc Hero Challenge:
http://us.games-workshop.com/games/warhammer/orcs/painting/slayer_warboss/todd2.htm
Oblukajcie tego orka na dziku! :shock: :o
-
Slayer Sword Orc Hero Challenge:
http://us.games-workshop.com/games/warhammer/orcs/painting/slayer_warboss/todd2.htm
Oblukajcie tego orka na dziku! :shock: :o
A sądziłam, że orka nie da się fajnie pomalować...
:shock:
-
Masa :shock: zwłaszcza topór zajefajny
Pochwalę się przy okazji:
(http://i37.photobucket.com/albums/e78/Maly_Jozio/gutterrunners2.jpg)
(http://i37.photobucket.com/albums/e78/Maly_Jozio/gutterrunners.jpg)
Moje szczurki pomalowane przez kolegę na Mastera WFB, pierwszego z prawej malował kto inny na zeszłorocznego WM, widać sporą różnicę nowe są zdecydowanie ładniejsze. Niestety zdjęcia są ciut za małe, jak dorwę aparat od Demonetki (siostry) to opstrykam jeszcze raz ;)
-
@Nazroth
Przy takiej ilości modeli na tydzień nie dziwię się, że przecierka jest w regularnym zastosowaniu - zresztą daje przecież konkretne efekty, więc o ile nie maluje się pojedynczej figurki na poziomie studyjno-konkursowym, nie ma co z tego rezygnować.
Bohater do WFRP przedni i mimo, że piszesz o kiepskim oświetleniu, ładnie cieniowanie widać.
W drugiej figurce rzeczywiście kiepsko widać pochodnię, która w tym ujęciu wygląda bardziej jak pałka, ale wierzę na słowo, że wyszła przyzwoicie.
Jedyne "ale" to ciut mały format zdjęć - rozumiem, że przy lampie nie chcesz strzelać większych fotek.
@MK
Podoba mi się sposób, w jaki pomalowałeś jego pucołowatą paszczękę, w tym oczy i usta. Jeno skóra i ubranie wyglądają trochę tak, jakby były pomalowane tym samym kolorem, nieomal bez cieniowania, ale zwalam to na karb małej fotki i odwiecznych problemów z oświetleniem, które dotykają chyba każdego fotografującego swoje figurki ;).
@Kretek
Hmm... Trudno cokolwiek zobaczyć, ale na pierwszy rzut oka wygląda to ładnie i kolorowo. Czym prędzej dorwij Demonetkę! ;)
A propos karnawału Skavenblight, potwierdzam, widziałem i jestem pod wrażeniem (tym bardziej, że maluje ona naprawdę od niedawna, czegom świadkiem), ale wszelkie komentarze, toasty i pochwały zostawmy na czas, kiedy wrzucimy te zdjęcia (a rzeczywiście pewnie długo to nie potrwa, sądząc po tempie, w jakim ukończeni zostają kolejni wojownicy CoC) ;).
-
Thx za ocenę Priesta.
Halfas jest OK, ale obawiam się, iż niczym magicznym się nie wyróżnia. Jest dokłądnie pomalowany i ogólnei ładny, ale bolesny jest fakt, iż na tym zdjęciu nie widać jak cieniowany jest żółty... no i nie ma zrobionej podstawki.
Skaveni są fajni, tylko nic na tym zdjęciu nie widać. Jedno jest za jasne, drugie zbyt ciemne - nie wiadomo do końca, któremu bliżej do orginału. Z "daleka" modele wydają się wypasione - lecz wielokrotnie uległem już takiemu złudzeniu i wolał bym zobaczyć je z bliska. Pozdrawiam.
ps: w Skavach jest bardzo przyjemny dobór kolorów.
-
Kretku, te szczury to w większości te malowane przez Romana? Swego czasu chwalił się nimi na Ś.P. forum Border Princes i faktycznie pomalowane były całkiem nieźle, choć jak na skaveny ocenialiśmy je na zbyt pastelowe ;) Teraz mam wrażenie, że chyba i tak zbyt ostro do tego podeszliśmy, bo w sumie jako jeden z nielicznych wyłamał się z dotychczasowych schematów malowania skavenów :p
-
Nie, nie Roman malował tylko tego pierwszego z prawej, resztę malował Czopek. Wrzucę dla porównania zdjęcia i tych i tych. Tylko muszę poczekać, aż siorka przyjedzie z Wawy i wtedy będę miał aparat. Te nowe są wg mnie lepsze niż te co malował Romek. Tamte to miało być NMM, tylko chyba nie za bardzo mu to wyszło, może poza 3-4 modelami do których naprawdę się przyłożył.
Generalnie ludzie poznali się już na podejściu Romka do malowania za kasę i raczej nie chętnie dają mu coś do pomalowania.
-
Sory za post pod postem, naszło mnie na polakierowanie modeli, żeby się nie obijały. I teraz pytanie jakiego lakieru użyć? I czy to naprawdę pomaga? Ostatnie pytanie jak się nakłada lakier?
Trochę głupie pytania, ale jestem noobem w tych sprawach.
Pozdro ;)
-
Znając życie, zaraz się zacznie krucjata zwolenników glutów trolla no ale póki co, wyrażę swoje zdanie.
Jest lakier matowy i lakier błyszczący [zwany glutami trolla ;)].
Większość ludzi nakłada wyłącznie błyszczący, bo uchodzi on za trwalszy.
Czy to prawda, nie wiem - brat Bolsa wieki temu malował skavenów, których miałam na WM, są oni polakierowani na matowo i żadnych ubytków w farbie nie ma. Są w idealnym stanie.
Więc trwałość stoi pod znakiem zapytania. Jest jeszcze kwestia figurki i koncepcji bandy. Niektóre figurki muszą być oślizgłe, obślinione czy coś w tym stylu, albo zwyczajnie muszą się błyszczeć, bo "coś tam". Trzeba to więc dostosować do tego, CO się maluje.
Ja jestem zdania, żeby oddawać co boskie - Bogu, co cesarskie - cesarzowi [chociaż "cesarz jest koniem!" :badgrin: ]. Jak coś ma być matowe, to na matowo, jak ma błyszczeć, to na błyszcząco.
I na miłość boską - nie przesadzać z lakierem, zwłaszcza błyszczącym. Bo efekt glutów trolla bywa koszmarny i może zepsuć na ostatnim etapie malowania naprawdę fajną figurkę :?
Btw. pędzelek do lakieru powinien być całkowicie czysty. Muszę sobie taki skombinować, bo nie chcę zepsuć Karnawału...
EDIT: Zapomniałam, że są lakiery w sprejach... ja korzystam jednak z tradycyjnego w słoiczku. Nie wiem, jak te z puszki się sprawują.
-
Zapomniałam, że są lakiery w sprejach... ja korzystam jednak z tradycyjnego w słoiczku. Nie wiem, jak te z puszki się sprawują.
Kiedyś jak likwidował sie jeden sklep sprawiłem sobie takowy lakier original made by GW, a co! 8)
Muszę przyznać, że figurki całkiem dobrze sie trzymają i nawet sie zbytnio nie obijają. Co prawda nie robiłem eksperymentów w stylu spuścić figse na ziemie i sprawdzić ile farby zejdzie i co się odłamie ale generalnie jest wporzo & in + ;)
-
Kiedyś jak likwidował sie jeden sklep sprawiłem sobie takowy lakier original made by GW
Czyżby Bellona ;)?
Jeżeli chodzi o lakiery, używam tych GW, ale w słoiczkach, żeby mieć większą kontrolę nad tym, na jakie części figurki nakładam lakier.
Wydaje mi się, że najlepsza jest metoda mieszana - co ma się błyszczeć, pokryć lakierem błyszczącym, a co ma pozostać matowe - matowym.
-
ostatnio odkrylem wspaniala metode na malowanie - lakierobejca czyli dipping, na podkladzie malujemy podstawowe kolory a potem za podstawke i nura do bejcy, strzepujemy/zdmuc**jemy/gabkujemy nadmiar i po 12-24 godzinach schniecia mamy gotowego figsa, do tego lakierobejca chroni go jak lakier, co prawda swieci sie jak psu jajce ale na bejce mozna strzelic lakier matowy i to niekoniecznie taki do figurek, bejca wytrzyma lakier ktory normalnie by zzarł farbe akrylowa
zreszta zeby nie byc goloslownym to postaram sie jakos dzisiaj wlepic zdjecia mojego wybejcowanego marienburga
-
Czytałem kiedyś pobieżnie o tej metodzie - jakiś gość opisywał, jak szybko pomalował swoją armię Tyranidów do 40-stki. Zaprezentował nawet efekty - wyglądało nieźle, choć nie dawało to szerszego pojęcia o metodzie, które można by było sobie wyrobić, oglądając np. figurki ludzi.
Dlatego czekam niecierpliwie na Twoje zdjęcie.
-
Używałem w życiu wielu lakierów. Wg. mnie najlepszy jest lakier GW w sprayu - gloss czyli "gluty trolla" whatever... ja go lubię bo jest trwały i zmienia kolory - na takie, które mi bardziej odpowiadają. Polecam...
Ale mogę też udzielić kilku rad odnośnie innych lakierów:
Matowy lakier GW w sprayu jest w pożądku - ale ma wadę - jak za mocno popsikasz, bez odpowiednich odstępów czasowych pomiędzy warstawmi - wybielisz model i go zrąbiesz...
Lakier matt w farbce (gw) jest zarąbisty, trzeba tylko czekać z 24-48 godzin od pomalowania, aby go nałożyć (o ile cieniowałeś ambitnie, bo menda rozpuszcza farbę!!)
Lakier gloss w farbce (gw) jest bardzo fajny do szczegułów, do dupy - biorąc pod uwagę malowanei caych modeli - to lepszy spray!
LAkiery do obrazów - są fajne, ale powodują żółcenei modeli
Lakiery do podłóg - cięzko znaleźć coś co się sprawdzi, ale raz znaleziony cacy lakier jest zarąbisty - trwały, przeźroczysty - po prostu musisz szukać i testowac.
Ja używam GW i sobie je cenię.
-
Bejca Ltd przedstawia marienburg swordsmen
(http://img158.imageshack.us/img158/4701/p3080017rc0.jpg)[/img]
-
plus kusznik i kolejny swordsman
(http://img181.imageshack.us/img181/7136/p3080018wo8.jpg)
bejca jest szybka i na tabletop quality moim zdaniem calkowicie wystarcza
-
Bjca jest świetna - wiem, bo mnóstwo znanych mi graczy maluje tą techniką - co prawda jest jeszcze mniej "szlachetna" niż drybrush, ale z drugiej strony liczy się efekt i czas, w jakim się go osiąga. Ja "bejcowaniu" mówię DUŻE TAK
-
no zdaje sobie sprawe ze to troche cziterstwo ;)
ale efekty mnie przekonuja do uprawiania tej herezji :badgrin:
-
łoł :o ta bejca daje niezły efekt dwutygodniowego zarostu i nie mycia sie ;) :p Niezły patent! :shock:
Figurki maja fajne pozy i prezentują sie bardzo przednio! Szkoda, ze nie pokazałeś ich też z drugiej mańki - widzę tam jakieś kombinacje plecaczkowe? Może ysgarran wrzucisz tu fotki całej bandy?
-
mialem taki zamiar ale bateria aparatu sie temu ostro sprzeciwila, jak tylko dojdzie do siebie z pomoca ladowarki i bede mial troche wiecej czasu w weekend to powrzucam wiecej fotek
a zarost i niemycie to cechy sztandarowe tej bandy - w koncu nazywaja sie "Portowe Pijaczki" :)
-
Zdjecia zrobiles do d... :) figurki wygladaja o niebo lepiej na zywo. Wiekszosc ludzi bioracych te figurki do reki mowilo " o k....!"
wszyscy mowimy bejcy 3xTAK !
:badgrin:
-
wiem, wiem... troche sie spieszylem, pani promotor mi powiedziala ze jak nie zobaczy jakiegos kawalka magisterki do soboty to mi nie da zaliczenia wiec mam co robic, ale jak juz pisalem postaram sie o odpowiednia sesje zdjeciowa w weekend
-
E tam bejca.
Tzn. ok. Figurki wyglądają nieźle [co nie zmienia faktu, że bejca nie nadaje się do wszystkich figurek. Ale to inna sprawa.].
Nie wiem, jestem nieufna. Przyzwyczaiłam się, że w tym hobby nic nie jest łatwe i proste, i jednocześnie przyjemne - to nie seks! :lol:
Poza tym. Wyglądać nieźle a wyglądać tak, że ludzie stoją i nie mogą znaleźć pod stołem szczęki to dwie różne rzeczy. Do gry się nadaje, to prawda, ale nic więcej. Nie, nie mówię teraz o konkursach. Mówię o zwykłym, prostym postawieniu figurki na biurku, przypatrzeniu się jej z zadowoleniem i powiedzeniu sobie "kawał dobrej roboty! ale się napracowałam! efekt wart czasu i wysiłku!".
Przebaczcie, ale bejcowanie przeczy mojej osobistej idei malowania figurek.
Co nie przekreśla tego, że wygląda NIEŹLE.
Ale ja ufam moim rękom i mojej wyobraźni. Bejcowanie jest trochę... bezmyślne? To niedokładnie to słowo, ale mniej więcej o to mi chodzi.
Żeby dopełnić hipokryzji, to właśnie dzisiaj pomagałam Bolsowi wybierać bejcę.
Ale z zastrzeżeniem, że moich figurek to ma nie dotykać :D
-
Żeby dopełnić hipokryzji, to właśnie dzisiaj pomagałam Bolsowi wybierać bejcę.
To fakt. Jako zapalony alchemik, mekaniak i Chemiczny Ali-baba (czy jak się ten z familii Saddama nazywał...) od razu zapaliłem się do tej metody i zapragnąłem ją czym prędzej przetestować... O efektach moich eksperymentów za kilka dni.
Przede wszystkim przebadałem wczoraj sprawę, przekopałem kilka forów i co nieco know-how już zdobyłem.
Wszelkim zainteresowanym polecam:
Artykuł o dippingu: http://www.dysartes.com/model/painting/Dipping1.php
Galeria: http://www.dysartes.com/model/painting/Dipping2.php
@ysgarran
Hje, hje, "Portowa hołota" - ładna koncepcja bandy :). Wymiar sprawiedliwości określiłby ich jako "element przestępczy, policyjnie podejrzany".
Malowanie - porządny i zacny tabletop, choć IMHO bejca bardziej się nadaje do wszelakich stworów w stylu tyranidzi, czy beastmeni, a raczej nie do człekokształtnych. Choć skoro mają być brudni i nieogoleni...
Podobają mi się konwersje, czyli element, na który zwracam uwagę często bardziej niż na samo malowanie... Zgrabnie przyczepiłeś miecze do lewych łapek i obiecująco wyglądają plecaki, więc przyłączam się do powyższych postulatów o więcej zdjęć ;).
-
Moje zdanie znasz - Krooty są ładne [niczym moja opiekunka roku :badgrin: ] ale jak patrzyłam na krasnoludy zabejcowane, to wybaczcie - wyglądały, jakby się wytarzały w odchodach trolla...
Ja wiem, że o slayerach jest pogłoska, że nigdy się nie myją, ale zdaje mi się, że zwykłych krasnali to nie dotyczy.
Koncepcja elementu przestępczego, policyjnie podejrzanego jest fajna, bo mało kto by na nią wpadł. Większość ma ich za bogatych fircyków [żeby nie obrażać słowem "pedał" ludzi kochających inaczej]... a tu tacy fajni, nieogoleni [jak wiemy nieogolony facet jest fajny].
Niemniej jednak mnie nikt do bejcowania nie przekona. Za bardzo lubię malować :D
-
figurki wygladaja roznie bo bejca to nie automatyczny efekt, dobor kolorow i bejcy, usuniecie jej nadmiaru tez sie skladaja na efekt koncowy
bejca daje mi dobry efekt szybko, wole sie skupic na konwersjach i graniu
tu sa obiecane fotki
swordsman i marksman z drugiej strony
(http://img362.imageshack.us/img362/1706/p3110022la8.jpg)
swordsmeni z drugiej strony
(http://img362.imageshack.us/img362/4900/p3110025wa7.jpg)
youngbloodzi
(http://img259.imageshack.us/img259/1066/p3110020nt6.jpg)
jeszcze jeden swordsman
(http://img391.imageshack.us/img391/4928/p3110045cm6.jpg)
a zeby calkiem nie zasmiecac tematu tu jest link do imageshacka
http://profile.imageshack.us/user/dipsy666
tam jest jeszcze pare fotek, m.in. szkieletow i zombiakow
koncepcja bandy to nie tyle "holota" co pijaczki, wiekszosc ma jakas flaszke albo manierke z czyms mocniejszym przy sobie, najwyrazniej zostanie to zaznaczone przy kapitanie i championach, ale to dopiero WIP
wzielo sie to od mojej postaci z wfrp, xaviera guildensterna - najmenika z marienburga ktory byl notorycznie wciety[/img]
-
"Tak se".
Nie wygląda paskudnie. Nie wiem... niby nie mam się do czego przyczepić... a jakiś ponury Marienburg mi się zdaje... taki jakiś dziwny.
Ale wyglądają nieźle. Trzeba przyznać.
Na Cool Mini Or Gniot są fajne figurki krasnoludów [tak! znalazłam FAJNIE zabejcowane krasnoludy! cud!], jak znajdę to wrzucę... wyszły bardzo dobrze.
-
Widuje te figsy regularnie (na odległość miecza ma sie rozumieć) i muszę powiedzieć ze jedyna rzecz do jakiej można się doczepić to metal, który wyglada na taki podrdzewiały przez tą bejce.
natomiast szkielety wybejcowane wyglądają tak ze aż chce sie je wylosować w randomach ;)
-
Ja, jak mówiłam, jestem nieufna w stosunku do bejcy. Zaciera tak ważne często dla figurki detale! Do ludzi się średnio nadaje. Do szkieletorów, potworów i innych szczurów-ogórów jak najbardziej.
Btw. wiecie może jak zrobić itsy-bitsy-spidera do RH? :D ciągle mam nadzieję, że nań trafimy :D
Hah, pajączek ze Skull Passa :badgrin:
-
Figurki na poziomie dobrego tabletopu. Ten youngblood z prawej ma dobrego wytrzeszcza jakby właśnie zobaczył jakąś sigmarytke w negliżu :D :lol:
Którzy to pozostali herosi? Jakoś nie mogę sie połapać albo brakuje fotek?
-
Figurki na poziomie dobrego tabletopu. Ten youngblood z prawej ma dobrego wytrzeszcza jakby właśnie zobaczył jakąś sigmarytke w negliżu :D :lol:
Co Ty. Zobaczenie sigmarytki w negliżu to już w ogóle krytyk, potrojone rany, rykoszet i automatyczne OOA wszystkich modeli w promieniu 6"! :lol: To byłby gorszy RH od Itsy-Bitsy-Spidera!
Swoją drogą kusi mnie czasem, żeby dopisać drugą, własną listę RH... byłyby na pewno "z jajem" :D
A i to piórko na kapelusiku fajnie wyszło.
-
Zaciera tak ważne często dla figurki detale!
hmmm... widzialas kiedys pobejcowana figurke na zywo?
z mojego doswiadczenia wynika ze wlasnie swietnie je wyciaga i im bardziej szczegolowy model tym lepiej wyglada z bejca, zreszta zobacz na imageshacku fotki szkieletow i ich kosci dloni, czy wlasnie piorko ktore ci sie podoba
Ja, jak mówiłam, jestem nieufna w stosunku do bejcy
jak mowilem bejca to troche cziterstwo ale jak juz potwierdzilo to tutaj pare osob takie malowanie to solidny tabletop i tego wlasnie oczekuje, idealna dla graczy ktorym brakuje czasu/umiejetnosci/cierpliwosci, a jezeli sprawi ze na stolach bedzie wiecej pomalowanych i dobrze wygladajacych band to tylko lepiej, no nie? ;)
Którzy to pozostali herosi? Jakoś nie mogę sie połapać albo brakuje fotek?
dokladnie jak w opisach, to tylko henczmeni i jangbladzi, czempionow i kapitana jeszcze robie
a zdziwiony jangblad wyszedl jak uposledzony, ma wytrzeszcz i dziwnie otwarta buzie... zostanie bandowym glupkiem :)
-
Jak napisal ysgarran ktorego nienawidze calym sercem ! bejca wyciaga a nie ukrywa detale... im figs ma wiecej detali tym lepiej wyglada po bejcy. Bejca wyglada okropnie na duzch w miare plaskich powierzchniach jak barding, flagi itp. Figurki portowych pijaczkow wygladaja naprawde na zywo o wiele lepiej niz na tych zdj bo ysgarran nie posiada umiejetnosci fotograficznych choc ma niezly aparat...
Bejce polecam nie tylko na tyrki i inne stwory z bagien poniewaz po nalozeniu lakieru pol-mat/mat przestaje sie swiecic i wyglada niezle. W bejcowaniu obojetnie czego najwiekszym problemem jest dobor kolorow na podkladzie i odpowiedniego koloru bejcy bo sa rozne.
Generalne mozna powiedziec ze takie osoby jak ysgarran ktore robia niezle konwersje ale nie potrafia dobrze malowac bejca to jest to ich szansa na b.dobry table top!
pozdr.
-
ja ci k... dam "niezle" konwersje!
sa wspaniale! swietne! genialne!
;)
-
@ysgarran - bardzo przyzwoita banda - zwłaszcza konwersje mi się podobają (i te trupy z galerii są true!), choć kolorystyka jak na mój gust za mało papuzia (a taką bym sobie na Marienburgu wyobrażał - jednak to Twoja banda, więc to Tobie musi kolorystyka odpowiadać, a nie innym forumowiczom ;)).
Sceptycyzm Skavenblight akurat rozumiem - jest ona konserwatystką w kwestiach malowania i mając czas i umiejętności, może sobie pozwolić na malowanie na mokro - co więcej, sprawia jej to wielką satysfakcję. Gdybym potrafił efektownie i efektywnie malować, sprawa wyglądała by pewnie inaczej, ale w tej sytuacji jak najbardziej skłaniam się ku bejcowaniu i tym samym przechodzę do drugiej części mojego posta...
Jak się okazuje, bejcą można "pomalować" w zasadzie wszystko.
Jeżeli ktoś jeszcze nie wierzy, polecam tę stronę:
http://armypainter.fanatic.dk/
Co prawda ci goście sprzedają zwykłą bejcą na bazie terpentyny jako cudowny eliksir ładnie malujący za złodziejskie pieniądze, ale trzeba ich pochwalić, że na ich stronie jest dużo porządnych artykułów o bejcowaniu i sporo ładnych zdjęć.
Polecam pościągać PDFy: wszystkie pod flagami oraz te z działu Features (nie zapominając o Features Archive). Są nawet ze 3 bandy do Mordheim.
Przejrzenie tych plików może rzucić nowe światło na to, co sądzicie o tej metodzie.
Ja sam zakupiłem już bejcę i dzisiaj lub jutro będę kombinował ;).
P.S. Z tego co przeczytałem, warto pokombinować ze stopniem rozcieńczenia bejcy, by uzyskać różne stopnie natężenia cieniowania.
-
mnie tez ta strona przekonala -szczegolnie fotki pokazujace figurke pomalowana podstawowymi kolorami i potem po bejcy, az sie nie chce wierzyc, dopoki sie samemu nie sprobuje
polecam lakierobejce V33, ktora jest zreszta podawana w kilku miejscach jako dobra, jest rzadka co ulatwia sprawe, bierz raczej jasne kolory, to co widac na fotach to "zlocisty dąb" :)
wyciagnij pare starych figurek spisanych na straty i przeprowadz pare prob z roznymi kolorami, radzilbym raczej jasne odcienie, no i koniecznie karton, gumowe rekawiczki i stare ciuchy do trzepania (bejce sie trudno zmywa z rak i bez pumeksu sie nie obejdzie... wiem...) ;)
przyda sie tez miekka gabka do zbierania nadmiaru bejcy - dobra jest taka do mycia naczyn
delikatnie zdmuc**jac bejce mozna ja tez przelac tam gdzie chcesz
no i w zadnym wypadku nie dotykac lapami do calkowitego wyschniecia!
rozcienczac bejce probowalam ale bez sukcesow wiec tu masz pole do popisu ;)
co do bandy to wole spokojniejsze kolory a z konwersjami to poczekaj za skoncze averland i possessed
-
Sceptycyzm Skavenblight akurat rozumiem - jest ona konserwatystką w kwestiach malowania i mając czas i umiejętności, może sobie pozwolić na malowanie na mokro - co więcej, sprawia jej to wielką satysfakcję. Gdybym potrafił efektownie i efektywnie malować, sprawa wyglądała by pewnie inaczej...
Ej, ej, nie przesadzaj. Fakt faktem, że moje figurki są całkiem ładne i powstają dość szybko, ale do ideału im daleko.
Zabejcowaną figurkę na żywo zobaczę zapewne wkrótce - beastman który przeżył niejedno, przeżyje ponoć pierwsze spotkanie z bejcą. Ale to będzie beastman, a nie ludź :)
Póki co posiłkuję się galeriami znalezionymi w internecie.
Niektóre figurki są przepiękne. Nie zaprzeczę.
Te krasnoludy mi się podobają - http://www.coolminiornot.com/138073 - pomyśleć że robił to Niemiec ;)
Są figurki ładne i ładniejsze. Z żadną metodą bym nie przesadzała ani nie wznosiła jej ołtarzy i pomników - niektóre figurki muszą być malowane na mokro, inne koniecznie na sucho, a jeszcze inne... proszą się o bejcę.
-
cos nie jestem pewny ze te krasnale to dipping, widac ze cienie sa czarne, czyli bejca by musiala byc bardzo ciemna a pod ciemna bejca by tak nie bylo widac bialego
zobacz na koszulach jangbladow jakie sa brazowe - a ta bejca jest bardzo jasna
raczej zobacz na stronach podanych przez BOLSa - tam na 100% jest bejca
-
cos nie jestem pewny ze te krasnale to dipping, widac ze cienie sa czarne, czyli bejca by musiala byc bardzo ciemna a pod ciemna bejca by tak nie bylo widac bialego
zobacz na koszulach jangbladow jakie sa brazowe - a ta bejca jest bardzo jasna
raczej zobacz na stronach podanych przez BOLSa - tam na 100% jest bejca
Nie wiem - twórca zapewniał, że to 100% bejcy. Ale na forum to sobie każdy może :)
Inna sprawa - nie wiem, jak się to ma do wyglądu figurek - oni [Niemcy] nie używają typowej bejcy, tylko wspomnianego przez Bolsa FAPa czyli Fanatic Army Paintera, może ta mikstura sprawia, że to się jakoś różni od zwykłego bejcowania.
Strony podane przez Bolsa widuję, zanim ujrzą światło dzienne na forum ;) Faktycznie modele wyglądają porządnie.
-
no chyba ze sam zapewnial, ale jak tak to ciekawe jaka to bejca :?:
a ten cudowny produkt z fanatic army painter to zwykla bejca na ktora cfaniaczki naklejaja swoja etykiete i sprzedaja frajerom za 40 euro za puszke, jak puszka - drogiej jak na lakierobejce - V33 kosztuje 30 zeta
ale w koncu business is business 8)
-
Na stronie Privateer Press: http://www.privateerpress.com/WARMACHINE/gallery/default.php?level=picture&id=364 producenta figsów do Warmachine, pojawiły się pirackie figurki. Polecam klikniecie zdjęć w celu powiększenia obrazka, pojawia się opcja obejrzenia figurki z każdej strony!
przykładowi załoganci:
(http://www.privateerpress.com/WARMACHINE/gallery/images/mercenaries/units/41041-sea-dogs-box-set.jpg)
jest i armata:
(http://www.privateerpress.com/WARMACHINE/gallery/images/mercenaries/units/41043-commodore-cannon-crew.jpg)
Można by z nich bardzo klimatyczną bandę do Mordki złożyć!
Miał ktoś z Was w łapach figurki do Warmachin? Trzymają skale 28.mm?
-
Ja od miesięcy szukam figsów do piratów a tu takie cuda. Dzieki Stanisław za link. Tylko dla czego każdy z nich trzyma w łapie pistolet? Trzeba bedzie robić konwersje.
-
Świetni ci piraci. Jeden przypomina Bolsa. :)
-
Drugi z lewej na pierwszej focie?
A figurki bardzo zacne, zwlaszcza ze nie posiadaja syfnych futurystycznych elementow o co trudno ostatnio.
-
A figurki bardzo zacne, zwlaszcza ze nie posiadaja syfnych futurystycznych elementow o co trudno ostatnio.
Za wyjątkiem środkowego typa przy armacie :? Czy mi sie zdaje czy koleś ma okulary a la "cobra" ??? :shock: :lol: :o
-
Drugi z lewej na pierwszej focie?
To chyba Ty, sądząc po kolorze skóry.
Fajne figurki, zaiste pirackie i paszczęki mają jenijalne. Smaczku dodają elementy w stylu trupek na harmacie, czy też gość z lunetą. Nie podoba mi się tylko parę szczegółów w stylu pistolety (ich nadmiar i ich wygląd) i - jak dla mnie - zbyt necromundowe pozy (rozkraczone nóżki i wyciągnięte łapki).
-
Pierwsze co mi się cisnęło na myśl to "necromunda", widzę, że nie tylko ja z nią ich skojarzyłem, nawet nie wiem czemu. Może faktycznie pozy? Albo te pistolety? Ciężko rzec... ale figurki zacne. A koleś chyba nie ma okularów, tylko zasłony na oczy... ale po co mu one to nie wiem :?
-
Jak zrobić podstawki stylizowane na bruk/chodnik?
-
Jak zrobić podstawki stylizowane na bruk/chodnik?
Tniesz cienki karton w małe prostokąciki, przyklejasz na podstawkę [niektórzy szpachlują, dla mnie to ma taki sam efekt więc po co przepłacać], sprejujesz na czarno, potem suchym pędzlem na szaro i już.
Jak się coś krzywo przyklei [standard] to się nie przejmuj - przecie miasto się pochaosiło ;)
-
Zgadzam się, to dobry sposób; można pokombinować też z grubością kartonu/tektury...
Do tego są inne metody - np. to samo wycinać z plasticardu (vel. spienionego PCV, czy jakoś tak) - upierdliwe, ale wygląda nawet lepiej.
Można też pokryć podstawkę GS-em (żeby nie splajtować - tanim i dobrym (jak wino) polskim odpowiednikiem) i wyrzeźbić w niej fakturę bruku. Metoda chyba najbardziej upierdliwa, ale za to jaki efekt (o ile potrafisz rzeźbić ;)).
P.S. Proponuję, byśmy przenieśli się z tymi dyskusjami np. do tematu Budowlanka.
-
Do tego są inne metody - np. to samo wycinać z plasticardu (vel. spienionego PCV, czy jakoś tak) - upierdliwe, ale wygląda nawet lepiej.
Wytnij mi cokolwiek z tego czegoś, zwłaszcza tak małe i precyzyjne kawałki jak chodnik!
Można też pokryć podstawkę GS-em (żeby nie splajtować - tanim i dobrym (jak wino) polskim odpowiednikiem) i wyrzeźbić w niej fakturę bruku. Metoda chyba najbardziej upierdliwa, ale za to jaki efekt (o ile potrafisz rzeźbić ;)).
...nie każdy niestety umie rzeźbić tak jak Bols [szczęściem nie poszedł za przykładem Pigmaliona i nie zakochał się jeszcze w żadnym ze swych dzieł, choć mógłby].
Rzeźbienie części figurkowych jest fajne. Rzeźbienie podłóg jest też fajne, ale mi nie wychodzi :)
Ach, przypomniałam sobie, coś na miarę green stuffu, tylko szybsze i wygodniejsze - pokrywasz podstawkę szpachlówką i ryjesz cienkim patyczkiem kształty podłogi [tylko to bardziej do kamiennych posadzek, niż chodników]. Ja mam takie dwie podstawki i są naprawdę ładne.
P.S. Proponuję, byśmy przenieśli się z tymi dyskusjami np. do tematu Budowlanka.
A czemu? Przecież podstawka stanowi integralną część FIGURKI a zatem nie należy do terenów ;) a może Kodeks Cywilny mówi co innego? W takim razie - to przynależność czy część składowa? ;)
-
KC stanowi, że zdecydowanie przynależność (Art. 51)!
Masz rację - szpachlówka też się nada (choć nie próbowałem)!
Co do PCW, brat wycinał... z trudem, ale dał radę (rusznicę na to kładę).
-
W ramach wolnego dnia od uczelni postanowiłem zrobić fotki mojej bandy dwarfów:
THUNDERERS:
(http://images21.fotosik.pl/104/b727e56699554a82.jpg) (http://www.fotosik.pl)
BEARDLINGS:
(http://images21.fotosik.pl/104/756e60fa1c87f1b9.jpg) (http://www.fotosik.pl)
GRUPA TRZYMAJĄCA WŁADZĘ:
(http://images20.fotosik.pl/153/952234046f757ecb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
No i rzut na całą ekipę:
(http://images20.fotosik.pl/153/b8820e8cc1667192.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Fajni. Podstawki też, tylko trochę monotonne. IMO przydałoby się jakieś urozmaicenie w postaci kawałków gruzu czy poprostu odrobiny trawki.
-
Zdejmij konieczność logowania z tych zdjęć, bo bez konta na foto-siku nie mogę ich powiększyć ;)
Albo wrzuć na imageshacka.
-
Wrzuciłem pełen rozmiar na forum. Co do podstawek to moze faktycznie dodam jakiś gruz z korka.
-
Krasnoludy bardzo sympatyczne [choć więcej bym powiedziała, gdyby dane mi było wziąć je do ręki], tylko te ich włosy i zarost jakoś tak pomalowane... nie wiem, może to kwestia światła, ale chwilami zdaje mi się, że tam nie ma odcienia żadnego... może mi się zdaje, musiałabym zobaczyć.
Podstawki są bardzo ładne, tylko faktycznie coś by się przydało do nich dodać. Ale są ok.
-
Krasnale są cieniowane trust me ;) One tak na fotach wychodzą z pupy :?
-
Zmniejszałem rozdzielczość fotek w jakimś badziewnym programie i tak się zlało w jedną kupę.
-
Ach, w porządku. Mówię tylko o tym, co widzę na zdjęciach, chętnie zobaczę krasnale na żywo [zwłaszcza, że pewnie wkrótce też jakieś będę malować].
-
Ja z dwarfami póki co skończyłem. W planach (bardzo odległych) jeszcze chce zrobić kilku z dwurakami. Na razie montuję/maluję hired swordów - dziś powstał tilean. Jak skończę z HSami (został mi ogr assassin, merchant), pomaluję WH, a potem jeszcze undedów dla kumpla.
Co do zaprezentowania figurek na żywo to z chęcią, może w końcu w Wawie nadarzy się w końcu jakiś turniej czy cuś.
-
Modele przyzwoite. Wygladaja całkiem nieźle.
Choc przyznam że nie powalają.
Pozatym nie przepadam za krasnoludzkimi plastikami. Nie ma to jak 5 ed metal. Wtedy krasnoludy były słusznej postóry:), a nie jakieś takie wychudłe jak teraz.
-
Być może, ale plastiki dają większe możliwości konwertowania.
Fakt, że metalowe są piękne.
[pewnie zresztą metale Bolsa wkrótce dostanę do pomalowania... razem z Middenheimem i Possessed... nie mówiąc już o tym, że sama mam do pomalowania Karnawał, Pestilens i Kislev w przygotowaniu, ale co tam, studia to nie rzeźnia przecież; tak, musiałam się użalić a teraz idę spać :D ]
-
Powiedział bym, żę nie tyle daja większe możliwości, a raczej są prostsze do konwertowania. JEdnakże przyznac trzeba, że po prostu są koślawe i tyle - sposób w jaki trzymają kusze - wyglądają jak roboty... nie znoszę tych modeli i pełną parą popieram Miszcza odnośnie 5ed. długobrodych mieszkańców Starego Świata.
W powyższych modelach - pod wzgl. malowania - nie odpowiada mi ich zarost. rozjaśnił bym końcówki i zwashował na czarno, przy nasadzie. Reszta jest ok- z taką banda już można bardzo przyjemnie sobie pograć. Pozdrawiam.
-
Też sie zgadzam, że 5ed. metale rządzą. Może kiedyś sobie sprawię. Póki co te kupiłem za trochę ponad 30 zł na allegro, więc mają lepszy stosunek cena/jakość ;).
-
Mam do sprzedania kilka sztuk (zbierajac bande zagalopowałem sie i mam ponad 30 metali!) - Gdyby ktoś chciał.
Przepraszam za ten offtop.
-
Mam do sprzedania kilka sztuk (zbierajac bande zagalopowałem sie i mam ponad 30 metali!) - Gdyby ktoś chciał.
Przepraszam za ten offtop.
To poczekaj jak Bols wróci ;)
-
Tilean:
(http://images21.fotosik.pl/113/23fdb4ed1f8c9f76.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/163/a9107e54c9901071.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Światło trochę nie tego, ale widzę ładne cieniowanie - albo zdaje mi się, że widzę, ale raczej nie ;) Tilean bardzo fajny.
-
Jak dla mnie ciutke zbyt czysto milicyjny (taaa.... i ja to mowie :D), chociaz fajny.
Skad jest ten miecz w pochwie?
K.
-
Światło niestety pada z zza niego, ale to wina tego, że mam biurko przy oknie. Miecz jest z wypraski nowych pistoliersów/outridersów (niestety miałem tylko 1 :().
-
Jak dla mnie ciutke zbyt czysto milicyjny (taaa.... i ja to mowie :D), chociaz fajny.
Skad jest ten miecz w pochwie?
K.
To Ty milicyjnego Tileana nie widziałeś...
:D
Te butki są najlepsze.
-
oj, widział, widział. Bo sam takiego miał. Milicyjna głowa z kapeluszem z piorkiem, te buty co ma prezentowany tu model (bardzo fajne malowanie zresztą) milicyjny plaszczyk z wycieciem i kusza taka sama jak ta tutaj. Calosc pomalowana w barwy tilei. Niedawno z niego farbe zmyłem... W sumie model jak na tamte Wrzesińskie standardy mordheimowe był bardzo fajny ;)
A potem Bóg stworzył Greenstuff.
I już żaden model nie był wystarczająco Mega.
-
Z tego co wiem, to:
Pierwszego dnia panowie z GW stworzyli Warhammera i inne systemy, odlali figurki, stworzyli Greenstuff i wydali podręczniki. Stwierdzili, że to było dobre i na tym skończył się dzień pierwszy.
Drugiego dnia panowie z GW podnieśli ceny o 20%. Stwierdzili, że to było dobre, i na tym skończył się dzień drugi.
Trzeciego dnia panowie z GW podnieśli ceny o kolejne 20%. Stwierdzili, że to było dobre, i na tym skończył się dzień trzeci.
Czwartego dnia panowie z GW podnieśli ceny o kolejne 20%. Stwierdzili, że to było dobre, i na tym skończył się dzień czwarty.
Piątego dnia panowie z GW podnieśli ceny o kolejne 20%. Stwierdzili, że to było dobre, i na tym skończył się dzień piąty.
Szóstego dnia panowie z GW podnieśli ceny o kolejne 20%. Stwierdzili, że to było dobre, i na tym skończył się dzień szósty.
Zaś siódmego dnia panowie z GW stwierdzili, że następnych podwyżek dokonają w przyszłym tygodniu i ODPOCZĘLI.
W ramach offtopu.
Co do figurek malowania:
Wczoraj pomalowałam 10 nurglingów, dziś maluję 4 plague bearerów.
Czyli po dzisiejszym dniu będę miała już 17 figurek do Karnawału, do pomalowania zostanie jeden tainted one, carnival master, 4 kultystów i wózek.
A wtedy zamieszczę tu zdjęcia.
-
Tielańczyk bardzo fajny, uważam, że Milicja to najlepszy boks Imperium...
Sam będę musiał wrzucić foty moich Witch Hunterów, jak pomaluję wszystko...
-
Mnie milicyjny tileańczyk nie przeszkadza, bo to jedyna figurka z tego boxa którą posiadam. Fakt pozostaje faktem, że da się z nich zrobić 3/4 band i najemników w Mordheim :D
-
Model naprawde przyzwoity. Miły dla oka i dzieki dodaniu miecza nieco odbiega od standardu milicyjnego, dzieki czemu wyglada dostojnie co bardzo pasuje do szanujacego sie najemnika. :)
Chyba najładnieszy plastikowy tielian z pudła milicji, jaki widziałem w swojej karierze mordheimowicza.
-
http://www.coolminiornot.com/67737
A tego widziales?
K.
-
Krasnoludy zacne i przyzwoite; sam kompletuję teraz, nie mogąc zdecydować się jednoznacznie na metale (ekstra figurki), tudzież plastiki (szalone konwersje), równolegle 2 bandy brodatych. Prędzej czy później (raczej to drugie) wrzucę zdjęcia ;).
Tileana mam niemal identycznego ;) - pomysł prosty a skuteczny.
-
Ja mam Tileana zmiksowanego - tułów z Bretki, część akcesoriów z Militii, część z Empire Soldiers - wygląda fajosko! Ostatnio mój malarz zajrzał do tematu, powiedział, że ma aparat - będę mu musiał tylko zlecić pomalowanie Tileańczyka i Esaula i zapewne pojawią się zdjęcia :) . Tylko wcześniej będę się musiał w końcu wybrać do klubu... Może nawet sobie zagram, bo w sumie od września nie grałem... :shock:
-
Z czystej ciekawości wpisałem w YouTube'ie "Mordheim"... Ku mojemu zaskoczeniu wyniki wyszukiwania wyświetliły aż 9 pozycji ;).
Obejrzałem pierwszy z brzegu... muszę powiedzieć, że jest to interesująca metoda prezentowania figurek - rzućcie gałkami ocznymi:
-
Bałam się, że to będą jakieś paskudne figsy, na miarę tych, co można obejrzeć czasem w galeriach na necie...
Tymczasem, całkiem całkiem. Czasem nie powala, ale generalnie trzyma poziom. Trudno ocenić całkowicie, jak się nie ma figurek danych do ręki, ale na pierwszy rzut gałki są naprawdę niezłe.
Tylko te "bity" w tle :D
-
Bardzo pozytywnie :).
Aż mnie do pobawienia się z GSem zainspirowało ;). Ale naj sam wpierw korekta Tome of Corruption :).
Uldor
-
Ja pierdzielę!
[przepraszam za wyrażenie]
Znalazłam TO - http://cutthroat-miniatures.blogspot.com/search/label/Mordheim
Różne ciekawe rzeczy, bardzo ciekawe...
Sam styl malowania jest bardzo ok, [tj. w Mordheim], ale mi chodzi o pomysły głównie. Spójrzcie na plague cart! Ale mnie zainspirował, muszę szybko machnąć własny. :shock: niesamowity, choć monotonny kolorystycznie jak na wesoły Karnawał, ale jak kto lubi... O rany, jestem pod wrażeniem... już widzę, że mój plague cart dostanie jakieś bluźnierstwo na dachu, sama idea jeżdżącego domku może się podobać lub nie, ale pomysł i wykonanie... jejku...
I genialna jest figurka "obrażonej dziewczynki" z frenzied mob, przerobiona na... Samarę/Sadako z Ringu :D Rany, nie wiem, wbiło mnie w krzesło...
-
Ta prezentacja która podał Bols naprawde niesamowita :)
JESTEM PEŁEN PODZIWU DLA AUTORA.
-
(http://img455.imageshack.us/img455/9281/ssa40901pw9.jpg)
(http://img117.imageshack.us/img117/9697/ssa40907zs8.jpg)
(http://img117.imageshack.us/img117/8632/ssa40911ij4.jpg)
(http://img519.imageshack.us/img519/2097/ssa40923zz6.jpg)
(http://img529.imageshack.us/img529/984/ssa40931gx6.jpg)
(http://img410.imageshack.us/img410/3654/ssa40939ud6.jpg)
(http://img411.imageshack.us/img411/4647/ssa40945pi8.jpg)
(http://img50.imageshack.us/img50/7930/ssa40951aj3.jpg)
(http://img452.imageshack.us/img452/7571/ssa40956do7.jpg)
(http://img338.imageshack.us/img338/5377/ssa40961vr1.jpg)
(http://img47.imageshack.us/img47/1469/ssa40963kp8.jpg)
(http://img254.imageshack.us/img254/2540/ssa40967ay3.jpg)
(http://img357.imageshack.us/img357/2271/ssa40974el2.jpg)
Oto wipy bandki Krasnali... ;)
-
Oto dowód, że nawet z brzydali ze skull passa da się coś sensownego wycisnąć. I like it :D.
-
Dzięki... A więc idę wyciskać dalej... :D
-
Że się wyrażę, pełen Skull Pass ;).
Ale prezentują się bosko...
PS. Gobliny ze Skull Passa są akurat udane... IMO.
Uldor
-
najnowszy ogar chaosu do beastmenów, przed chwilą wyszedł spod pędzla jeszcze tylko podstawke trzeba poprawić.
(http://images20.fotosik.pl/178/30c8e7e2c23eaafa.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Necro =- właśnie takie konwersje, takie podstawki i takie "krasnale" są w 100% w moim typie - pełne uznanie, bo nie są przesadzone, za to p***biste. Podstawki: elementy zostają w obrębie brzegów... konwersje: proste, taktowne i skuteczne... figurkom nadałeś dynamikę, której ewidentnie brakowało, lub jhak w przypadku tego z handgunem po prostu bardzo ładnie wpłynąłes na całokształt wyglądu... Czekam na równie udane malowanie - bo banda zapowiada się ekstra.
Misiek 3000... sory ale słaby coś ten pies... podstawka jest niedolana (nie Twoja wina)... i oglnie powychodziłęś za linie... może popraw na czarno boki podstawki? Za to dośc ciekawy dobór kolorów... może rozjaśnił bym trochę wypukłości mięśni, ale jest ok.
Prezentacja na you tubie - wypas.
-
Necro - i to właśnie pokazałabym niedowiarkom, którzy twierdzą, że z plastikowych krasnali nic się nie da zrobić. Te jednokawałkowce były koszmarne - i strasznie statyczne. Bardzo fajne konwersje.
Misiek - tułów psa jest fajny, ale same paszczęki to ewidentnie mi się nie podobają. Tzn. jak dla mnie te zakrwawione zęby wyglądają trochę sztucznie, kształt tych plam jest jakiś taki... nie wiem... nienaturalnie to wygląda.
Ale kolory jak najbardziej ok.
-
Misiek- ja bym na twoim miejscu przyciemnił skórę i cala paszcze, w końcu to ma być ogar chaosu a nie wysoki elf :D i brakuje mi jakiegoś fajnego detalika na podstawce. A co do krwi to inaczej zrób: kup czerwony wkład do dlugopisów i szpilką z końca wydłub trochę tuszu i rozpać po zębach (boooosko wyglada, tylko dość dlugo schnie).
A do krasnali to nie mam żadnych zastrzeżeń, podobają mi się.
-
detalik na podstawce jest tylko z drugiej strony i go nie widać, jest ładna czaszka. z przyciemnieniem jeszcze zobacze bo myślałem o dippingu, a tą krew wyprubuje na nastepnym modelu.
-
(http://img265.imageshack.us/img265/7141/ssa40983qh1.jpg)
(http://img75.imageshack.us/img75/7097/ssa40988fo3.jpg)
(http://img79.imageshack.us/img79/4060/ssa40994qb5.jpg)
(http://img133.imageshack.us/img133/7208/ssa40995ab9.jpg)
A to Ogr zrobiony by wspomagać Krasie... ;)
-
Ach! To ten ogrzy ryj, co ostatnio Bols mi pokazywał...
Ja bym go dała raczej do Kislevu ;)
Konwersja ładna. Ubranko jest boskie.
-
Właśnie mi zależało na tym, żeby był w kislevickim klimacie... ;)
Widać się udało... :D
-
Właśnie mi zależało na tym, żeby był w kislevickim klimacie... ;)
Widać się udało... :D
Udało.
Ja zamierzam robić także "ogry tematyczne", do danej bandy. Do Kislevu upatrzyłam sobie akurat inną mordkę, też oczywiście w klimacie tej bandy. Jest tam mordka, pasująca do krasnoludzkiego ogra [nie chodzi o krzyżowanie ras, broń Boże, tylko o to, że ogr upodabnia się do swoich dowódców], są jeszcze inne. Ogry to są bardzo fajne figurki, jeśli chodzi o możliwości składania i konwersji.
-
Faktycznie, Ogry są doskonałe w tej kwestii. Ja jakoś nieszczególnie chciałem stworzyć tego Ogra tak, by w stu procentach odpowiadał klimatem bandzie - w końcu to najemnik i może mieć własny, odbiegający od standartu bandy styl. Ale mam jeszcze kilka wolnych Ogrów, może kiedyś z nimi coś pokombinuje... :roll:
-
Ogr super, ale Krasnoludy są fe i to mocno.
Noble ciekawy, ale reszta. Jendoczęściowe modele z podstawki do battla są okropne, zwłaszcza slayerzy, w porównaniu ze starymi metalami przegrywaja na każdym kroku. Do tego te podstawki, nie wiem dlaczego ciężko opancerzone, i mocno doekwipowane Kransoludy, miałby by sie wspinać (bo troche to wysokie zrobiłeś) na każdą sterte gruzu w ruinach miasta?
To nie elfy lubiące być w centrum uwagi, i popisujące się przed kumplami z bandy, skacząc z kupki gruzu na inną kupe gruzu. :lol: Krasnoludy są wibitnie przystosowane, i myśle że raczej preferują, stąpanie po twardym gruncie;)
Ogólnie tego typu podstawki są mocno nie grywalne, widać Cię zza każdej przeszkody (no chyba, że to na wystawe szykujesz).
-
Seba, jednokawałkowce są okropne, ale nie wiem, czy zauważyłeś, Necro zrobił z nimi coś... coś niezłego. Co do podstawek - zauważ, że do wszystkiego można dorobić jakiś fluff - krasnoludy nie są zbyt wysokie, więc włażą na kupy gruzu, by lepiej widzieć, co się dzieje ;)
Oczywista, slayerów wzięłabym metalowych. Nie ulega wątpliwości, że skullpassowi są paskudni.
-
Jednoczęsciówki są paskudne.. Necro nieco je przerobił ale i tak poza noblem nie imponuja te modele (za to wygląd się poprawił).
W sprawie podstawek,jednak nie moge sie zgodzić z Seba. Krasie na podstawkach są duzo bardziej grywalne. Widzą za oknna!
Sam pamietam jak projektowałem domki aby brdacze za okien nie widzieli :) (tak moja złośliwość:))
-
Co do tego, że skullpassowcy są brzydcy - owszem, prawda, zgadzam się w pełni, mnie samemu się średnio podobają. Ale jako, że mam z 6 albo 7 (już sam się gubię :lol: ) krasnoludzkich części Skull Passa w domu, z których cały czas składam armię, ale ostatnio zrobiłem sobie listę, czego nie będę potrzebował. No i z tych zbędnych figurek postanowiłem coś zrobić, bo nawet mi się nie opłacało tego sprzedawać. A że chwilowo odczuwam deficyt kasy - przez to cała banda będzie w ten sposób zrobiona, bo nie mogę sobie pozwolić na zakup modeli, które mi się naprawdę podobają... A jak dla mnie, to ta zrobiona z odrzutów banda nawet mi się podoba... ;)
-
Jesli nie jest to Twoja główna banda.. a jedynie dodatek, to ten sposób postępowania jest jak najbardziej słuszny.
Grać tymi modelami od czasu do czasu jak najbardziej mozna. Natomiast na dłuższą metę nie potrafiłbym znieść ich niedopracowania w szczegółach.
Pozatym jako, swego czasu, zapaleniec mordheimowy nie potrafię się równiez odzwyczajić od metali. Szczegółnie w przypadku krasnoludów jest to bardzo ważna cecha. Cała przyjemnośc przestwaiania tych "kulek" tkwi w przyjemnym cięzaze metalu.
Wiem wiem.. brzmi to jak herezja lub zboczenie. Ale zapewniam że w momencie posiadania kilku band (swego czasu miałem ich 11) nawet najdrobniejsze szczegóły staja się niezwykle wazne.
Niemniej jednak wykonałeś bardzo przyjemną dla oka robotę. Przeszkadza mi jedynie delikatne niedopracowanie szczegółów. Pistolety sa nieopiłowane, młotki (z midenheim spure) po przycieciu powinny mieć dorobione rączki.
Za to ogr prezentuje się bardzo dobrze. Przeszkadza mi jedynie nieco zawysoko osadzona czapka i kikut zamiast ręki (doklej broń albo ten "ogrzy sztych")
Czekam na kolejne prace.
-
To jest ten "ogrzy sztych" (Iron Fist, jeśli mamy się trzymać nazewnictwa GW) i właśnie w takiej wersji, bez żadnych kolców odpowiada mi najbardziej. ;)
-
Nie wiem, czy używaliście lakieru matowego Humbrola? Warte to-to uwagi?
Bo kolega mi pożycza, ale nie wiem, czy się nadaje...
Uldor
-
Humbrol? Nie wiem, o farbkach słyszałam złe rzeczy [ale to mogą być plotki, moja Pactra też jest wyklęta ponoć ;)], ale o lakierze nic nie wiem.
-
O lakierze nie słyszałem, nie miałem okazji korzystać. A co do farbek - jak jeszcze nie używałem sprayu to makiety podkładowałem czarną matową farbką Humbrola i było git. ;)
-
czy używaliście lakieru matowego Humbrola?
Kiedyś to zakupiłem i mam jeszcze gdzieś słoiczek - od dawna już nieużywany.
Nie polecam tego lakieru do figurek. Wg. mnie niekorzystnie wpływa na kolory, przygaszając je i matowiejąc, a jak gdzieś Ci się chlapnie go za dużo, mogą powstać białe zacieki w zagłębieniach.
Nie chcę robić reklamy GW, ale poleciłbym jednak ich lakiery, czyli gloss (błyszczący) i matt varnish (poza sprayami możesz też kupić wersje w słoiczkach). Co do tego drugiego (bo rozumiem, że właśnie o matowy Ci chodzi) ma tę zaletę, że go w zasadzie w ogóle nie widać i nie wpływa na kolory farb pod spodem (oczywiście przy założeniu, że nakładasz rozsądną jego warstwę).
Lakier Humbrola mógłby się ewentualnie sprawdzić, gdybyś malował również farbkami Humbrol; generalnie lepiej spisuje się do modeli samolotów, a nie figurek.
Na koniec rzeknę, że polecam przetestowanie wszelkich lakierów zawczasu na pojedynczych figurkach, których za bardzo Ci nie szkoda, by potem nie było przykrych niespodzianek w rodzaju rozpuszczająca się farba (miałem kiedyś taką sytuację, na szczęście na jakimś badziewnym V-edycyjnym beastmanie, więc nie było po czym płakać ;)). Naprawdę radzę uważać, bo nie ma chyba nic gorszego i bardziej frustrującego od zmarnowania swojej pracy w ostatnim jej etapie.
-
(http://img451.imageshack.us/img451/2699/ssa41003xf0.jpg)
(http://img207.imageshack.us/img207/7264/ssa41008cv1.jpg)
(http://img80.imageshack.us/img80/4001/ssa41015jp8.jpg)
(http://img142.imageshack.us/img142/6779/ssa41016ki1.jpg)
Skończony Ogórek, który w moim mniemaniu wyszedł mi całkiem, całkiem... ;)
-
Bardzo ładny, trzymaj tak dajel. No i czekamy na foto krasi.
-
Skończony Ogórek, który w moim mniemaniu wyszedł mi całkiem, całkiem...
I masz rację :). Fajne spodenki.
-
B.fajny ogr! Szkoda tylko, że nie zrobiłes mu drugiej broni :/
-
Jak nie - ironfist chyba się to nazywa, pewnie działa jak pała.
-
A mi jakoś do gustu nie przypadł (nie mówię, - Rogaty Szczurze chroń! - że jest kiepsko pomalowany!). Nie wiem, jest w nim coś, co tak jakoś... Takie wewnętrzne pfle ;).
Uldor
-
Kurcze, kolejna osoba, która uważa, że on nie ma broni w drugiej ręce. To jest iron fist, tylko spiłowany, bo mi kolce nie pasowały. ;)
-
Bardzo ładne spodnie :)..
Skóra mogłaby być bardziej wycieniowana. No i te tatuaze.. w szczególności na policzku psuja efekt modelu.
Broń w lewej rece tez wyglada nieco pokracznie - czegos mi w niej brakuje (np. tego kolca).
Lecz całościowo model prezentuje się naprawdę dobrze. Trzymaj tak dalej :)
-
Co do tych tatuaży - Wy przynajmniej się domyślacie, co to miało być. ;) Tragicznie więc nie jest, ale jak będę miał czas, to coś z tym pokombinuję i spróbuję poprawić.
-
Dobra Necro, coś się waliło i paliło z Gildią, więc napisałam słówko na BP, a teraz tutaj...
Ogr jest bardzo ok. Wbrew temu, co mówią niektórzy, mi się iron fist podoba...
Metal jest za jasny. Ok, lepiej na nim rdzę widać, ale mimo to.
Rdza jest super.
Tatuaże Ci nie wyszły ;) rzecz do poprawienia.
Ubranko bez zarzutu, skóra ok, choć bez rewelacji [powiedziała Natalia, która nie umie specjalnie malować skóry ;)]
Błogosławię.
-
Ogier wyszedł fajnie, szczególnie portki :D
-
Tatuaże Ci nie wyszły ;) rzecz do poprawienia.
Wiem, wiem, właśnie siedzę i szukam jakiegoś tutoriala jak je dobrze zrobić. Jak coś znajdę i zrobię według tego tatuaże, to wrzucę foto...
A co do portek - fakt, z nich jestem zadowolony. :D
Edit: Dobra, tak wygląda poprawiony, sam nie wiem, czy lepiej, czy gorzej niż było poprzednio. Ale więcej go nie ruszam... ;)
(http://img119.imageshack.us/img119/1088/ssa41031uq4.jpg)
-
Wyglada to juz lepiej :)
-
Testowałem malowanie ghuli. Chce żeby było prędko, ale z drugiej strony nie paskudnie ;). Wyszło mi coś takiego:
(http://images20.fotosik.pl/198/3247ea4c9687e19a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Daje to radę? Czy przemalować?
-
A pisało się na BP, że sine też fajnie wychodzą ;)
Nie no - ghul całkiem spoko, poza tym, że zdjęcie małe. No i to ostrze zbyt "dziewicze"...
Jeśli chcesz prędko i tylko "niepaskudnie" to osiągnąłeś cel.
-
Heh,to ja swoich zielonych wrzucę 8)
Nie jest to cala banda lecz jej ułamek.
Z góry przepraszam za słabą jakość zdjęć.Robione z ręki i przy wyczerpującej się baterii,poza tym światło nie-teges.
Opinie mile widziane
Boss
http://img254.imageshack.us/my.php?image=obraz012ln1.jpg
http://img266.imageshack.us/my.php?image=obraz013oz1.jpg
Big Uns1
http://img109.imageshack.us/my.php?image=obraz003bv4.jpg
http://img525.imageshack.us/my.php?image=obraz004tm7.jpg
Big Uns2
http://img525.imageshack.us/my.php?image=obraz005vf5.jpg
http://img516.imageshack.us/my.php?image=obraz006ur1.jpg
Szaman
http://img411.imageshack.us/my.php?image=obraz011rf3.jpg
http://img291.imageshack.us/my.php?image=obraz010mp5.jpg
enjoy 8)
-
Nie podoba mi sie:
-prawy naramiennik bossa. Zbyt 40stkowy.
-bialo czarne zabki na bossie i bigunie1
-pozycja biguna2. Bardzo nienaturalna.
-naramienniki wszystkich orkow wlasciwie.
Podoba mi sie:
-malowanie twarzy orkasow
-w ogole malowanie orkasow (poza bialo-czarnymi wstawkami)
-pomysl na szamana walacego w beben
-w ogole caly szaman :D, no moze poza kiepskimi dlonmi
-i najbardziej ze wszystkiego podobaja mi sie podstawki. Miodzio. Z czego je zrobiles?
Ogolem figurki fajne.
K.
-
No ok,to teraz może ja odeprę zarzuty 8)
Polecam poczytać fluff,pooglądać ilustracje...
Orkowie obwieszają się złomem zebranym z trupów pokonanych wrogów,tak więc naramienniki chaośnickie pasują :badgrin:
Druga rzecz,te biało-czarne wstawki to tzw. dagi.A dagi jak wiadomo w kulturze orków są stałym elementem obok biało czarnej kraty.Tak więc IMHO wszystkie elementy grają.
Co do malowania muszę poprawić kilka szczegółów, to fakt.
Podstawki są zrobione z modeliny,odpowiednio sprasowanej i wytłoczonej w kostkę brukową.Ogólnie modele wyglądają lepiej na żywo.
A Boss ma być szafą,ten koleś ma przerażać,jak dam mu bosspole to też powiesz że zbyt 40kowy? W 4 i 5 edycji każdy szef miał bosspole,nawet teraz mają bo moda wraca ;)
Ogólnie dzianks za uwagi :D
-
Ja uwielbiam orków z 40k, bardziej niż tych z WFB więc jeśli o to chodzi, masz moje błogosławieństwo :)
Parę razy omsknął Ci się pędzel, wiele szczegółów [zęby szamana bodajże] jest niedomalowanych. Kolorystyka [o ile można stworzyć tu coś oryginalnego] jest w porządku.
Metal miejscami doprasza się poprawki.
Fajne są w ogóle te figurki, złożone naprawdę w porządku. Jednak poprawić jeszcze trzeba.
-
No ok,to teraz może ja odeprę zarzuty 8)
Polecam poczytać fluff,pooglądać ilustracje...
Orkowie obwieszają się złomem zebranym z trupów pokonanych wrogów,tak więc naramienniki chaośnickie pasują :badgrin:
Druga rzecz,te biało-czarne wstawki to tzw. dagi.A dagi jak wiadomo w kulturze orków są stałym elementem obok biało czarnej kraty.Tak więc IMHO wszystkie elementy grają.
Dobrze, jak ktoś potrafi obronić swoją koncepcję, ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Jedynie co mi się nie podoba to ogólnie plastikowe orki i włosy u bossa :roll: no ale to już taki mój gust, jak Tobie się podobają to gites.
Duzy + za niekonwencjonalnego szamana. Lubię bardzo te stare modele big unów, sam będę z nich robił big unów do swojego gangu.
-
Włosy są do przemalowania,podobnie jak i metalowe części co zauważyła Skavenblight.Ogólnie muszę dopracować jeszcze parę drobiazgów ;)
-
Chodziło mi o same włosy a nie o malowanie. Nie lubię poprostu tych kit u orków. Malowania nie oceniam bo się na tym nie znam. ;)
-
To może pokaże część mojego reiklandu który był malowany przez mojego braciaka w zime ale jakoś prace staneły :cry:
Szef, 2 czempionów i młodzik (niekoniecznie w tej kolejności)
(http://i138.photobucket.com/albums/q252/tyko1/reikPRZ.jpg)
(http://i138.photobucket.com/albums/q252/tyko1/reikTY.jpg)
Wiadomo, powiem jak każdy, że w realu wyglądają dużo lepiej :D
-
Fajne figsy imo. Najbardziej podoba mi się typ z latarnią i portki młodzika ;) Pozdr
-
Mam nadzieję, że kiedy nasz klub stanie na nogi, to będzie pierwsza banda, którą przyniesiesz!
Świetne figsy. Właśnie dzisiaj po raz chyba 100 narzekałam Bolsowi, jak ja nie lubię Reiklandu, bo jest bezbarwny, bezpłciowy, taki bez duszy... właśnie zaczynam zmieniać zdanie!
-
Zeczywiscie zacne figurki :)
Mi najbardziej przypadli do gustu chempioni :)
-
Uwaga, zaginęła szczęka...
Reikland wspaniały. Też sobie teraz robię, ale malowanie nie jest stricte Reiklandzkie.
Uldor
-
Uwaga, zaginęła szczęka...
a mi urosły skrzydła ;)
Mam nadzieję, że kiedy nasz klub stanie na nogi, to będzie pierwsza banda, którą przyniesiesz!
Obawiam się, że nieprędko będą skończeni i prędzej będę miał zrobione orki niż ich :?
Miło mi, że się Wam podobali. Z założenia miał to być mój wymarzony gang z takimi figsami jakie naprawdę mi się podobają, bez względu na koszty. Stąd nie mam jeszcze jednego młodzika...(nie wiem na którą figurke się zdecydować)
Jeśli chodzi o wykonanie to składał ich mój brat rodzony a malował cioteczny(ja tylko finansowałem i kierowałem pracą ;) ) więc to im się należą pochwały.
-
Słaby metal, taka sobie skóra. Do tego zdjęcie za ciemne ;). Ale reszta rzeczywiście ładna.
-
(http://img409.imageshack.us/img409/6034/noble1bl6.jpg)
(http://img409.imageshack.us/img409/2775/noble2wf9.jpg)
(http://img255.imageshack.us/img255/1673/noble3ud4.jpg)
(http://img182.imageshack.us/img182/3366/engineer1pv7.jpg)
(http://img182.imageshack.us/img182/8748/engineer2wy0.jpg)
(http://img252.imageshack.us/img252/5373/engineer3tl9.jpg)
(http://img175.imageshack.us/img175/1087/thunderer1uv1.jpg)
(http://img265.imageshack.us/img265/1398/thunderer2yr3.jpg)
(http://img231.imageshack.us/img231/4703/thunderer3cv6.jpg)
(http://img180.imageshack.us/img180/7584/slayer11rx2.jpg)
(http://img180.imageshack.us/img180/2593/slayer12xm0.jpg)
(http://img185.imageshack.us/img185/4498/slayer21nf7.jpg)
(http://img357.imageshack.us/img357/3157/slayer22xj8.jpg)
(http://img258.imageshack.us/img258/2475/arab1ay2.jpg)
(http://img258.imageshack.us/img258/5513/arab2vs3.jpg)
(http://img404.imageshack.us/img404/9440/talib1cg0.jpg)
(http://img370.imageshack.us/img370/2374/talib2xg9.jpg)
No, co nieco udało mi się pomalować, może nie do końca tak, jak sobie wymarzyłem, ale i tak jestem zadowolony. Ostatnia figurka to wip, jakby się ktoś nie zorientował... ;) Zdjęcia nie były robione przy słabszej lampie niż poprzednio, dlatego są, jakie są. Jak kiedyś będę miał możliwość to wrzucę lepsze fotki. :D
-
Pierwszy - bez zarzutu.
Drugi -gdzieś tam rączka jest niedomalowana, ale ok.
Slayerzy są OBRZYDLIWI. Tj. nie miałam na myśli malowania, tylko figurki. Jak sa pomalowane, to dopiero widzę, jakie to ohydne modele :/ aż smutne, że GW w ogóle ośmieliło się coś takiego wypuścić... malowanie niezłe, chociaż nie przemawia do mnie idea dwukolorowej fryzury [kolorki jak w moim Karnawale ;)]
Ten kolejny podoba mi się najbardziej. Turban jest świetny!
Ostatni "czarnuch" ;) w podobnym, dobrym stylu [tj. mi się podoba].
-
Kapitalni kupiec i ochroniarz! Z czego ich zrobiłes i jak? Generalnie podoba mi sie malowanei choć te metaliki nie przypadły mi do gustu
-
Ta tarcza u murzyna mi troche nie podchodzi, jak na figurke w takim stylu dużo lepszy by był puklerz mały, krasnal ten ze strzelbą podoba mi sie dobrze że zrobiłeś mu konwersje, a malowanie też spoko. Tym ludziom to te bufony na spodniach z gs'u dorabiałeś?
Ale ogólnie podoba mi się, chociaż murzynowi deczko bym skórę na bardziej brązowo zrobił :D
-
Ci slayerzy to porażka (malowanie obleci - nie podobają mi się metaliki i dwukolorowe brody) - modele obrzydliwe. Chyba wszystkie inne figurki zabójców są ładniejsze. Polecam wydać te 5 funtów na MO, albo poszukać na Allegro, te kalają moje poczucie kranoludzkiej estetyki ;).
Reszta bardzo mi sie podoba :). Czysto, schludnie, słowem miodzio. No i fajnie by było jakbyś domalował oczy (ale to czepialstwo - sam czasem tego nie robie).
-
Kupiec i ochroniarz zrobieni głównie z milicji. Kupiec - łeb taki łysy, z bródką i włosami dookoła głowy, tułów to ten z połami na dwie strony wystającymi. Łapki - od łuku. Spodnie w obu przypadkach, to takie najbardziej "wieśniackie" - połatane i z "pantoflami" zamiast butów. Tułów ochroniarza to chyba widać, który - zbroja skórzana, łapki też od milicji, tarcza, to Gut Plate ogrowy spiłowany. Łeb chyba należy do bretońca. Dodatkowo sztylet WE, jakiś miecz i skrzynka z części od Bretki. Reszta to green stuff. ;)
Edit: Wybaczcie, dwóch ostatnich postów nie zobaczyłem. Co do kupowania Slayerów - nie. Ja ich nie kupię, założenie bandy było full skull pass, same plastiki (znaczy no samej bandy Kraśków, Hirde Swordów ze Skull Passa już raczej nie wyczaruję :wink: ). Poza tym, za 30 zeta, to ja mam dwa klocki do mojej armii Krasiów, dlatego podziękuję. Wiem, że są obleśni, ale są. :badgrin:
A co do murzyna. To wip. Nie będzie murzynem. Będzie miał jasną karnację. Tylko po prostu już nie wyrobiłem z malowaniem, a dorwałem aparat. ;)
-
@Azaghal
Bardzo przyzwoite figurki - chętnie bym się z Twoją bandą zmierzył - oby już w warunkach klubowych, jak się uda z DKŚ współpracę nawiązać ;).
W udany sposób ich złożyłeś - moim ulubieńcem jest ten z latarnią. Malowanie wygląda na porządne i staranne, ale rad bym rzucić na te figurki gałką w realu, bo wiadomo, jak to ze zdjęciami bywa.
@Necro
Malujesz nie gorzej niż konwertujesz! Wierzę, że jak będziesz takim starym piernikiem jak ja, zakosisz głównego Golden Demona ;)!
Malowanie mi się bardzo podoba - zwłaszcza noble i obładowany sprzętem gość z rusznicą.
Konwersje kupca z ochroniarzem... można by się tu i ówdzie przyczepić (np. portki ochroniarza jak dla mnie zbyt "cebulaste", podczas gdy u kupca są takie jak trzeba!), ale nie zmienia to faktu, że dawno już nie widziałem równie pomysłowo złożonego Merchanta. Szacunek, że tyle nowego wyciągasz z tych milicyjnych części i znajdujesz niekonwencjonalne zastosowania np. dla gut plate'ów.
-
Mi się nie podobają niebieskie elementy bród, w ogóle jakoś coś jest takiego... takie wewnętrzne fuj w tych Slayerach...
Uldor
-
Reikland Azaghala podoba mi się bardzo! 8)
Dwarfy kolegi Necro: slayerzy ochyda :/. Począwszy od modeli ze SP, a skończywszy na niebieskich brodach i irokezach - ble :? Reszta jakoś obleci. Najbardziej nie podchodzi mi za duża ilość zielonego koloru zwłaszcza na tarczach i hełmach. Szkoda, że nie zrobiłeś ich w dwóch kolorach, albo przynajmniej lorda w ten sposób żeby przynajmniej szef sie wyróżniał.
Merchant - wypas! U ochroniarza te szarawary trochę zbyt pękate i tarcza przyduża... :/
Bandę ratują konwersje oraz arabian merchant ze swoim ochroniarzem
-
Bardzo fajne te krasnoludy :D
Tzn. w większości b.dobre bo ci slayerzy są kiepscy moim zdaniem (w ogóle figurka slayera z bfsp wygląda strasznie).
Ale reszta krasnali super :D
-
Wiecie, ja tam uważam, że wiele nie można oczekiwać od wyglądu tej bandy. Jeżeli miałbym policzyć koszt jej złożenia, to (łącznie z Ogrem) oscylowałby w okolicach 20 złotych, wliczając w to koszt green stuffu i farb. ;) Czyli to nieco poniżej kosztu pojedynczego metalowego modelu... I jak dla mnie efekt względem ceny jest conajmniej zadowalający. To, że modele ze Skull Passa są brzydkie, trudno, nie mogę sobie pozwolić na luksus zakupienia osobnych figurek do Mordheimu, zrobiłem więc ją z tego, co mi się wala bezużyteczne po półkach.
Więc słowem podsumowania - zrobiłem co mogłem (nie mówię, że na maksa, bo malarz nigdy nie będzie w stu procentach zadowolony ze swojego modelu ;) ), kto umie, niech zrobi lepiej i to tutaj zaprezentuje. Chętnię zobaczę, ile można wycisnąć ze Skull Passów, zwłaszcza, że niełatwo mnie zaskoczyć, bo już dwie armię na ich podstawie zbudowałem... :badgrin:
-
Pierwsze dwa karzełki rewelacyjne! Slayerzy są ochydni ale to wina figurek, bo pomalowałeś fajnie :)
-
z innej beczki, powiedzcie z czego mozna najlepiej zrobić głowe halflingowi bo wziąłem sie za konwersje a niemam żadneg pasującej głowy ;/
-
Necro - nikt tu Ci nie zarzuca, że źle coś zrobiłeś. Moim zdaniem wycisnąłeś z obrzydliwych skullpassowych jednokawałkowców wszystko, co się dało... a przymykając oko na slayerów to wyglądają lepiej niż niejedna krasnoludzka banda składana "z poświęceniem" [tj. nie z tzw. "resztek" ;)].
-
Może i nikt mi tego nie zarzuca, ale denerwuje mnie to, że każdy patrzy na tych slayerów i komentuje obleśność modelu wydanego przez GW. Sam doskonale o tym wiem, że jest obleśny, no ale trudno, jest jaki jest. Zwłaszcza, że akurat u Slayerów konwersje są znikome (no dobra, na jednym jest znikoma, bo co się namęczyłem nad tym z dwurakiem, to moje - kleiłem go chyba z 5 razy, bo cały czas się przewracał i odpadały mu łapki ;) ). Dlatego nieco irytuje mnie fakt, że cały czas słyszę tylko narzekanie na ich wygląd, bo "są o wiele ładniejsze ich modele w metalu". Założenie bandy było takie, żeby ich zrobić z odpadów, no cóż, może ktoś w swoich odpadach posiada model slayera np.: z serii Avatars of War - nie wnikam, ale ja takich śmieci nie posiadam. Nie wiem, może nie zaznaczyłem tego w miarę wyraźnie, ale mimo wszystko bardziej zależałoby mi na ocenie samej mojej pracy włożonej w modele, a nie ich wyglądu.
A tak poza tym, właśnie zauważyłem, że ktoś coś pisał o ich patrzałkach - nie mają ich wymalowanych, bo... rozwaliłem sobie najcieńszy pędzel, a nie chcę ich malować grubszym, żeby nie musieć skóry poprawiać. Jak tylko sobie zakupię odpowiedni, oczywiście je domaluję... ;)
-
Może i nikt mi tego nie zarzuca, ale denerwuje mnie to, że każdy patrzy na tych slayerów i komentuje obleśność modelu wydanego przez GW. Sam doskonale o tym wiem, że jest obleśny, no ale trudno, jest jaki jest. Zwłaszcza, że akurat u Slayerów konwersje są znikome (no dobra, na jednym jest znikoma, bo co się namęczyłem nad tym z dwurakiem, to moje - kleiłem go chyba z 5 razy, bo cały czas się przewracał i odpadały mu łapki ;) ). Dlatego nieco irytuje mnie fakt, że cały czas słyszę tylko narzekanie na ich wygląd, bo "są o wiele ładniejsze ich modele w metalu". Założenie bandy było takie, żeby ich zrobić z odpadów, no cóż, może ktoś w swoich odpadach posiada model slayera np.: z serii Avatars of War - nie wnikam, ale ja takich śmieci nie posiadam. Nie wiem, może nie zaznaczyłem tego w miarę wyraźnie, ale mimo wszystko bardziej zależałoby mi na ocenie samej mojej pracy włożonej w modele, a nie ich wyglądu.
A tak poza tym, właśnie zauważyłem, że ktoś coś pisał o ich patrzałkach - nie mają ich wymalowanych, bo... rozwaliłem sobie najcieńszy pędzel, a nie chcę ich malować grubszym, żeby nie musieć skóry poprawiać. Jak tylko sobie zakupię odpowiedni, oczywiście je domaluję... ;)
-
Spokojnie :) Chyba niestety od wyrażania zdania nt samych modeli nikogo nie powstrzymasz, ale z tego co widziałam, to ludzie ocenili przede wszystkim Twój wkład.
Dobra, nie marudź, tylko dawaj kolejne figurki :D
-
Po pierwsze przepraszam za dwa posty pod rząd - mam mały problem z netem, prosiłbym moda o usunięcie jednego zbędnego.
Po drugie, praktycznie każda wypowiedź odnośnie Slayerów negowała ich wygląd. Tylko jedna negowała malowanie. ;)
Po trzecie - niestety, chwilowo nie mam czasu nic zrobić nowego, a poza tym pierwszy wolny czas poświęcę na malowanie innych figurek (już się nie mogę doczekać malowania Alchemików do Konfrontacji... Ehhh... :D )
-
No ja akurat o Slayerach się nie wypowiadałem.
Co do samych figurek BSFP, udowodniłeś, że da się z nich naprawdę dużo wycisnąć. Zresztą, biorąc pod uwagę cenę/ilość tych ludzików, grzechem byłoby nie znaleźć dla nich żadnego zastosowania...
Ludzka pomysłowość nie zna granic... Z góry przepraszam za chamski offtop niemordheimowy, ale w tym kontekście nie mogę się oprzeć pokusie wrzucenia kilku linków:
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.php?t=24748
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.php?t=23601
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.php?t=24509
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.php?t=24644
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.php?t=27833
P.S. Necro, głowa do góry i nie przejmuj się negatywnymi opiniami o zabójcach - zresztą to Tobie jako prowadzącemu ich do boju mają się podobać.
-
Nie, Tomek, błagam, nie dawaj tu tych linków... te krasnoludy Chaosu są okropne... nie wiem, może taka ich "uroda", ale po prostu nie mogę na nie patrzeć, już chyba pure Skull Pass lepszy ;)
Chociaż to faktycznie... ciekawe.
-
Hje, hje :D. Nie lubisz "krasi chaosu ;)"? Kaoz zwergos kybernetos!
Linki wrzuciłem, bo gość pięknie zrobił coś z (nieomal) niczego!
P.S. Lepiej wyłączę już komputer, bo aż mnie korci, by pewną cudną konwersję (a raczej scratch built, czy jak to się tam nazywa) Battlewagona do czterdziestkowych orkosów wrzucić :D.
-
"Krasie Chaosu" są paskudne z powodu tych bród. Tyle.
Jeśli musisz coś gwałcić, błagam, nie moje poczucie estetyki! :D
-
Mi też nie specjalnie się podobają krasnale chaosu, fluffowo fajne, ale figurki produkowane przez GW są skopane. Konwersje ciekawe i pomysłowe, powiedziałbym, że ładne gdyby nie fakt, że mi się nie podobają modele chaosowych pokurczów :lol:
Sporo już tych skullpasowych przeróbek było, może ktoś ulepi z krasnoludzkiego Thane, albo goblińskiego Szamana Siostrę Sigmara ;)
PS: Cążki z linku nr 3 rządzą też mam takie ;)
-
Heh,to ja będę nieczystym heretykiem :badgrin:
Mnie się te "obleśne" krasnoludy podobają. Zwłaszcza sama idea wykorzystania Skull Passowego śmietniska ;)
W praktyce ze złomu jakim jest ten komplet można złożyć całkiem "przyzwoitą" armię krasnoludów chałasu.
A brodu to znak rozpoznawczy krasi chaosu. Kiedyś wyglądali jak bożkowie z
mitologii babilońskiej. Te brody od razu kojarzą mi się z Mezopotamią
:D
-
A mi się osobiście te Chaos Dwarfy bardzo podobają, ze wskazaniem na Hobgobliny. Może też bym jakiegoś zrobił. Chyba, że ma ktoś na zbyciu oryginały ;).
Uldor
-
Brody, brody...
Najważniejsze są czapki! :badgrin:
-
Łowcy Czarownic (http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.php?t=26840&postdays=0&postorder=asc&start=0) niejakiego Enzo z Edynburga.
Powiem że panią którą wybrał na Capitana obserwuję właśnie na ebayu.
Cała 5 herosów jak dla mnie powala pomysłowością co do wyboru modeli, oraz adaptacją tych z 40k do Mordheim.
-
Widzę, że kolejna "perełka" z The Warhammer Forum :).
Jak dla mnie rewelacyjny jest przede wszystkim sam pomysł - powiew świeżości w bandach WH składanych zazwyczaj z oryginalnych modeli, ew. bretońskich pielgrzymów tudzież knechtów.
Dodatkowo goście wyglądają na jeszcze większych niż to zwykle bywa - ujmijmy to niepolitycznie - popaprańców. Te wykrzywione fanatycznym grymasem paszczęki, płonące pochodnie i kluczowa postać pani kapitan - to wszystko przywodzi mi na myśl psychodeliczne i bluźniercze, przepojone grozą i szaleństwem ilustracje z podręcznika.
Rzecz jasna duży plus za konwersje, malowanie i ogólne wrażenie estetyczne.
-
Tak! To jest to! Popaprańcy jak się patrzy!
Jest równouprawnienie, choć nie wiem, czy można to nazwać obroną życia kobiet... ;) Jest piękne malowanie ognia. Jest kapitan z wyrazem oczu jak moja mama [pasuje, znaczy!]. Jest fajnie. Niekonwencjonalnie. I na pewno nie nudno.
Wykrzywione mordy z 40k rzeczywiście pasują.
Wielki plus, znowu Warhammer Forum rządzi.
-
Musze przyznac ze modele sa genialne :)
Do tego świetnie pomalowane.. No cóz kiedys myslałem że modle orginalne WH są nie do pobicia. Ale z czasem zaczynaja mi się wydawac zwyczajnie biedne :(
-
A mi się pani kapitan nie podoba. I w ogóle ta banda zbyt estetyczna. To jest Mordheim? To jest Stary Świat? To jest mrok? Nie. To jest schludnie pomalowana armia. Lajcikowo-cukierkowa.
Uldor
-
Lepsza taka niż popackana drubrushem, niestarannie itd ;). Mi się bardzo podobają, od strony technicznej głównie. Mógłby ich zrobić 'brudniejszych', bo chyba jego umiejętności mu na to pozwalają. Widać nie chciał, może ta akurat banda świeżo wyszła z pralni, albo jechali w karocy do Mordheim. Pozwiedzać.
-
Nie kumam - przecież są w ciemnej tonacji, brązy, ciemna czerwień. Chyba są mroczni? Chyba, że dążymy do groteski.
A dlaczego kolorowy MArienburg jest klimatyczny? Nie brudzą sę im te kolorowe wdzianka?
Ale inni mają wyglądać jak górnicy po zmianie?
Słyszałem, ze najmroczniejsi są kolesie psiknięci czarnym podkłądem :P
-
Są czyści i schludni, to fakt, ale mordy mają okropne - to tam się kryje "mhroook" którego szukacie :lol:
Jak jest banda zła albo niejednoznacznie dobra [tj. dobra w swoim własnym mniemaniu ;)] to różnie można do tego podejść. Postawić na paskudne mordy, mroczne i złe kolory, albo brudy i krew, albo jeszcze co innego.
Ja maluję Karnawał w sposób bardzo żywo-kolorowy, ale umyślnie robię w wielu miejscach brudy i niedoróbki, aby unaocznić zgniliznę tej bandy ;) Na wózku zrobiłam pleśń. Przez to banda jest owszem, kolorowa i "ładna", ale o jej charakterze zapomnieć nie sposób :badgrin:
-
Ale patrzcie - ciuchy to brązy, lub czerwień. Brązy to powaga, a czerwień mi kojarzy się z inkwizycją... zresztą kapłani Sigmara często mają czerwone kiece. Metale podchodzą rdzą, ryje złowrogie.
-
Drachu, tak z innej beczki, Ty Pactrą malujesz, prawda?
-
Mhroku w nich nie ma ni chu chu.
To są schludnie pomalowane figurki, kompletnie nie mające nic wspólnego ze Starym Światem, o Mordheimie nie wspominając. Gorzej niż "fancy boys of Marineburg". Którym akurat, jeśli mam być szczery, schludność takowa wielce by pasowała. Ale nie, na wszystkich Bogów Chaosu!, Witch Hunterom...
Uldor
-
Jak wczoraj obadałem fotki to się zastanawiałem czym się tak podniecacie;p , jedna babka pomalowana, a reszta pokonwertowana całkiem fajnie. Dziś przejrzałem cały temat i jestem pełen podziwu dla Enza czy jak mu tam;)
IMO Magdalena mogłaby mieć kołki na Wampierzy, byłaby takim Vampire Hunterem ;) Zajebiście wyszła blizna na twarzy Warrior Priesta na masę mi się podobają tego typu dopracowane detale. Jedynie Ingo średnio pasuje do tej bandy, nie jest złowieszczy jak prawdziwy WH i ta jego pochodnia jakaś taka kiepawa, może to efekt obróbki zdjęcia na kompie. Scriba Enzo też fajny zwłaszcza buteleczka wina i trutka u jego pasa przypadły mi do gustu ;)
-
Drachu, tak z innej beczki, Ty Pactrą malujesz, prawda?
W dużej mierze. Trochę pactry, cytadelki, trochę vallejo, ostatnio reapery.
-
Ach. To mi powiedz, czy Pactra ma w ogóle jakieś dobre metaliki :) Bo w ogóle to jestem z tych farb zadowolona [wodniste są, to fakt, ale da radą nimi malować] tylko ten nieszczęsny metal...
Z cytadelek to ja mam jedną farbkę i to sprzed kilku lat [ale jeszcze się da nią malować :)].
Drogie są farby Reapera?
-
Reapery sa w cenie citadeli/vallejo/etc czyli 10zl/szt, przynajmniej w Jamie.
Uzywam praktycznie samych pactr, ale metaliki maja kiepskawe. Mialem kiedys przyjemnosc uzywac citadelowego Chainmaila, maluje sie nim duuuuzo lepiej (przede wszystkim da sie go rozcienczac i nie opada tak szybko jak np Gunmetal Pactry).
-
No właśnie, Gunmetal opada strasznie szybko :/
Jak nic trzeba zainwestować chociaż w metalik jakiś pojedynczy... ciekawe, czy moje kwietniowe postanowienie obejmuje również farby [miałam nie wydać ani grosza na figurki...] :badgrin:
-
Priest Enza ma mordę jak z filmowego "Imienia Róży" :o .
-
http://www.gildianajemnikow.pl/show.php?g=514&szr=500&wys=600&p=7bc32c80857dd53669401c30aeaa9efb36355
co powiecie na takiego priesta do witch hunterów??
-
Za dobroduszny, za kochany, za brodaty i ma za duży... młot.
[czy brzmi to jak opis kogoś, kogo znam? :lol: ]
Ja bym go widziała bardziej w Middenheimie.
-
Generalnie nabyłem kilka metalików Pactry, ale z większości nie byłem zadowolony. Tu używam Cytadelek. Poza rewelacyjnie kryjącym copper i znośnymi silver i gold nie polecam.
PS. Pactry mają cyrk z gęstością - strasznie mocno się rozwarstwiają i ciężko je wymieszać (tzn mi się nigdy nie udało z żadną z nich).
Tutaj trzeba po prostu nabierać z dna słoiczka, tam osadza się pigment i wrzucać draństwo na paletę i rozcieńczać wodą.
-
Do uwag Skavenblight dorzucam jeszcze granaty przy pasku ;).
Aczkolwiek figurka jest wspaniała, sam mam zamiar zamówić cały ten komplecik (kilku tych mnichów jest).
Uldor
-
Hmm mi też przypomina Santa Clausa, ale może przy odrobinie GS i konwersji coś by z niego było ;)
-
Dla mnie ok, tyle że wypadałoby te granaty jakoś spiłować. Co nie zmienia faktu, że wole oryginalne figurki GW.
-
Teraz wyszli tak piękni nowi ksiundze z GW że ja bym najpierw po nich sięgnął ;)
-
Ja już po jednego sięgnąłem ;). Już nawet zdążyłem pomalować i odprysnąć ;) farbę. Moczy się teraz biedaczyna w denaturacie.
W planach, naturalnie, kolejnych dwóch ;).
Uldor
-
Dla mnie ok, tyle że wypadałoby te granaty jakoś spiłować. Co nie zmienia faktu, że wole oryginalne figurki GW.
To sa Swiete Granaty Reczne ((C) by Monthy Python) przecierz.
A figurka mi sie nie podoba. Za bardzo middenheimski i w ogole syf :D.
-
to są małe bukłaki w winem mszalnym lub wodą święconą :)
-
Nie znacie się, to święte granaty ręczne z Antiochii :) Do niszczenia wrogów Sigmara.
A co do figurki - z tego co pamiętam, to gość jest z żywicy. Nie znam się na żywicy, ale czy da się ją tak spiłować, by się nie pokruszyła?
Zaś sama figurka - osobiście wciąż jestem urzeczony trójką nowych warrior priestów GW (IMO najlepsze wzory z wypuszczonych ostatnio). Sam przymierzam się do wymiany księdza w moich WH na nowego warrior priesta (wersja z dwoma młotkami).
Jednak ten wzór z granatami też jest niczego sobie - wygląda dostojniej i rozważniej niż psychole z GW i jeśli komuś odpowiada taka wizja, to osobiście jestem za.
-
Wp in terminator armour. Ale modele ładne.
Drachu? Jakiego masz kapłana? Jeśli cośw stylu mordheimowskiego z pochodnia albo sztandarowego flagasow to moze kiedys kupie :P
-
Żywicę da się piłować, ale to robota głupiego... lepiej by było na coś przerobić te granaty :D
-
Może to nie do końca w temacie, ale przedstawiam dowe figurki by GW z okazji nowej kampanii. Kilka całkiem zacnych do Mordheim,.
http://www.laposadadelfriki.com/modules.php?name=News&new_topic=1
Mnie się całkiem podoba ten mag z kosą, no i domki, ale ich cena pewno będzie zabójcza.
EDIT: Heh, już wiem jaka cena:
http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=List_Models&code=99120299015&orignav=13
-
Magus z kosą wymiata, flagusie są ok.
Co do domków się nie wypowiem, ale drzewka w klimacie Sleepy Hollow-EiF są ok :)
-
Polecam obejzec te dwie prace.
Podobaja mi sie zakapturzeni WH.. i ciekawe spojzenie na opetanych :)
http://www.coolminiornot.com/143728
http://www.coolminiornot.com/154582
-
WH świetni - prawdziwe posępne zbiry... no i konwersje cieszące oko. Nie pasują mi tu tylko ci 40stkowi goście sado maso z długimi mieczami...
Skoro już o sado maso mowa, widzę, że Opętani właśnie w tym klimacie... I znowuż: bardzo ciekawy pomysł i udane konwersje. Tego opętanego na dole naprawdę można by się przestraszyć, ale mój ulubiony (czy raczej moja ulubiona ;) )to ta z maską i metalową macką... Same baby... nawet b(r)east(wo)menki... po prostu banda iście feministyczna, doskonale wpisująca się w nurt równouprawnienia i poprawności politycznej :badgrin:.
EDIT: Czy mi się wydaje, czy Sharpe'owi z bandy WH pochodnia opadła?
-
U obu autorów dostrzegam fascynację tematyką BDSM :o .
-
Ach, BDSM! Nie powiem, figsy, zwłaszcza Opętani, stanowią silną inspirację! :shock: :badgrin:
EDIT: Czy mi się wydaje, czy Sharpe'owi z bandy WH pochodnia opadła?
W tym wieku nie dziwota :lol:
P.S. Przepraszam za absolutny brak taktu, ale tak to jest, jak zobaczę takie figurki!
-
[offtopic mode on]
BOLS, nowy avek ;).
[offtopic mode off]
Oświećcie, zacni mężowie i nadobna "Mein Frau" ;) - czymże BDSM :oops: ?
Uldor
-
BOLS, nowy avek
Ten hak to ode mnie na Walentynki :D
czymże BDSM
Kochany, chcielibyśmy, ale ze względu na Twój wiek nie wolno nam - jeśli nie sąd, to nahar dobierze nam się do skóry!
-
Uldor, ja mógłbym Ci to wyjaśnić, ale groziłaby mi za to grzywna, ograniczenie albo pozbawienie wolności do lat 2 z mocy Art. 202 §2 Kodeksu Karnego :oops:.
Może Google nie będą miały takich skrupułów :roll:.
P.S. Słuszna uwaga - avatarek pachnący świeżością :D... pokłosie dzisiejszego wieczoru :lol:.
-
Bondage Domination Sado Maso
-
Drachu hardkorowiec, żadnej kary się nie boi! :shock:
Google - jak właśnie widzę - nie mają skrupułów w prezentowaniu nawet wiadomych zdjęć... w Wikipedii! :oops:
-
Proponuje zamiast galeri figurek stworzyc osobistą galerię Bolsa!!
Ten ostatni avatarek powala:)!! Piraci z karaibów moga Ci pozazdrościć image :)
-
@Skavenblight
Wyszło szydło z worka, co robisz wieczorami :shock:!
Jednak żeby przerwać ten offtopiczny ciąg dyskusyjny rodem z Sodomy i Gomory, wrzucam link do dioramy iście pirackiej i krasnoludzkiej zarazem!
http://www.coolminiornot.com/153301
@Mistrz Wałków
:oops:
Dzięki za docenienie mojego trudu charakteryzacyjno-fotograficzno-edycyjnograficznego :D! Co do galerii, mogę zaraz dostarczyć odpowiedniej ilości swoich zdjęć :lol:.
-
Wyszło szydło z worka, co robisz wieczorami :oops:!
Jednak żeby przerwać ten offtopiczny ciąg dyskusyjny rodem z Sodomy i Gomory, wrzucam link do dioramy iście pirackiej i krasnoludzkiej zarazem!
http://www.coolminiornot.com/153301
I Ty nie boisz się ze mną jechać do Lublina! :badgrin:
Poza tym BDSM to jedynie lajtowa rozrywka po cholernym cięciu gąbki!
Co do galerii, mogę zaraz dostarczyć odpowiedniej ilości swoich zdjęć
Ja też :badgrin:
No ale, powaga.
Diorama jest cudowna - za cukierkowo pomalowana, ale szczegóły, pomysłowość... uwielbiam ją!
-
Piraci są boscy. :shock:
100 pkt za pomysłowość, idealne dobranie wzorów modeli, super konwersje, masa szczegółów w odwzorowaniu statku, do tego cała stera róznego rodzaju detali, tutaj toporek ,tutaj przewrócona butelka.
Sam już nie raz myślałem o stworzeniu jakiejśc wioski krasnoludzkiej, tudzież Karczmy, czas się chyba za to zabrać ;)
-
Witam
To mój pierwszy post na tym forum.
Korzystając z tego tematu chciał bym zamieścić tu kilka fotek mojego Opętanego (w pierwotnym przeznaczeniu to troll ale nie mogłem się oprzeć i musiałem go mieć w swojej bandzie; myślę, że się nadaje na Possessed'a). Może nie jest to arcydzieło ale w malowaniu figurek nie mam wprawy (wolę robić makietki :p). Oczywiście na zdjęciu nie wygląda tak dobrze jak w rzeczywistości. Pomimo tego, że jest wycieniowany suchym pędzlem podczas gry naprawdę ładnie się prezentuje. Zresztą komu ja to mówię... :D Sami najlepiej wiecie.
Oto zdjęcia:
(http://img45.imageshack.us/img45/8980/pos1lg9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img45.imageshack.us/img45/7144/pos2jz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img255.imageshack.us/img255/3268/pos3pr3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img45.imageshack.us/img45/498/pos4bs2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img174.imageshack.us/img174/9289/pos5bo3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Dobrze, ale jakoś trochę... płasko.
Tj. skóra mi się bardzo podoba, sprawia wrażenie takiej chorej [do Karnawału by się nadał, tylko ciekawe na kogo ;)], ale te syfy są trochę za płaskie.
I za białe zęby.
Ale +.
-
Co do zębów to się zgodzę, że są za białe. Te wrzody, to jak już pisałem - zwykły drybrush. Muszę poczytać o jakichś innych technikach malowania, które dają lepsze efekty. Jeśli ktoś zna jakąś stronkę gdzie mogę coś znaleźć na ten temat to będę wdzięczny za link.
-
Wiecie, jaki jest pierwszy wynik, jak się wrzuci "Bondage Domination Sado Maso" w polskie Google? Cóż, jakby wam to powiedzieć...
Forum Gildii Mordheim :P.
Uldor
-
Hehe - mamy dobrze spozycjonowane strony.
wiesz jak wpiszesz mojego maila w googla to tez wychodzi Forum....
-
Wiecie, jaki jest pierwszy wynik, jak się wrzuci "Bondage Domination Sado Maso" w polskie Google? Cóż, jakby wam to powiedzieć...
Forum Gildii Mordheim :P.
Niezły offtop - a tak pozatym to ciekawych rzeczy sukasz na necie.
-
Jasne, że ciekawych! Internet is for PORN!! (http://www.youtube.com/watch?v=eWEjvCRPrCo)
A statek niszczy i rozdaje karty!
-
Pff, statek
statek
statek to jest nic
patrzta tu:
http://www.zeliste40k.fr/index.php?q=gals&idx=61&from=12&gal=61
I na nastepnych stronach jest więcej zdjęć tej makiety. TO jest coś!
:)
-
Na Svaroga! Jedna z najlepszych makiet jakie gały widziały :shock:
I te zielone teraz wszystko to zniszczą :oops:
BTW to wygląda jak ta krasnoludzka forteca z OrcSlayera - ostatniego tomu przygód Gotreka, nawiasem mówiąc kiepskiego strasznie...
-
Wypasem jest mech (robot nie ściółka leśna;)) skaveński na którymś z następnych zdjęć.
-
:shock:
-
Nie da się tej makiety opisać słowami :shock:
-
Naprawdę boska makieta :shock: Ciekawe ile czasu na nią poświęcili? Tak czy inaczej szacuneczek dla twórców.
-
Makieta jest piękna. Zupełnie stylem nie w moim guście, ale profesjonalizmu 200% i zachwycającego rozmachu odmówić jej nie można.
-
Oto mój Opętany po poprawkach. Co teraz o nim sądzicie? Trochę się błyszczy, ale to przez bezbarwny lakier. Niby matowy...
(http://img443.imageshack.us/img443/3563/pos1lo0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img443.imageshack.us/img443/3911/pos2xr5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img403.imageshack.us/img403/2800/pos3ju6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img403.imageshack.us/img403/5022/pos4jq7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img443.imageshack.us/img443/985/pos5pt4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Super, plecki ma teraz dużo "przyjemniejsze"! ;)
Ale jakiego lakieru użyłeś? Matowego GW?
-
Zwyczajny lakier akrylowy z Pactry. Może źle rozmieszałem czy coś. Ogólnie nie jest źle.
-
A, to nie wiem. Pactrowych lakierów nie używałam, chociaż maluję ich farbami.
GW matowy bardzo, bardzo matuje. Jak marzenie. Problem w tym, że wyostrza przejścia...
-
Poprzednio tez malowałem tym z Pactry i było ok. Na żywo się tak nie świeci bo na fotkach to lampa błyskowa też robi swoje. W każdym razie dzięki za tamte słowa krytyki :p Teraz podoba mi sie znacznie bardziej. Rzeczywiście jest teraz "głębszy".
-
a ja bym jeszcze coś poprawił z tą tarcz( może pomaluj ją w jakieś nie metaliki) i pazurami ( bo są trochę takie hmmm jakby nie dokończone) i było by naprawdę cacunio
-
Mój warlock. Kolory w rzeczywistości są nieco jaśniejsze, to wina braku dobrego światła.
(http://images20.fotosik.pl/263/4f3fa58e9cd33ba2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Bardzo fajny.
-
Całkiem przyjemny. Ja bym lekko brodę rozjaśnił i wycieniował. Bardzo mi się ta czacha pod brodą podoba i te ubranie jest świetne.
-
Lubię taką czerwień.
-
Lubię taką czerwień.
Ładnie będzie się prezentować w naszym klubie :).
-
To ten Reaperowy czarnoksiężnik, no nie? Bajer.
Malowanie milusie.
-
Lubię taką czerwień.
Ładnie będzie się prezentować w naszym klubie :).
Ten to od razu reklamę robi ;)
Jakimi farbami zatem malowałeś czerwień?
-
Chaos black i blood red, rozjaśnienie blood red i fiery orange, bo nie mam blazing orange.
-
To jeszcze niech Khogall albo Drachu powiedzą, czy Pactra ma coś w ten deseń ;)
A tak serio to... muszę sobie porządną czerwień kupić, jeśli myślę o Opętanych w tym klimacie, co pisałam.
No właśnie. Mój pierwszy Opętany [a raczej Opętana ;) ] jest już gotowa, tj. konwersję zrobiłam, o malowaniu jeszcze nie ma mowy, oczywiście... Tylko zdjęcia jeszcze nie posiadam. Ale będzie. Nawet ta będzie miała zasłonięte cycki, to na forum pokażę ;)
-
Niniejszym chciałam zaprezentować tutaj tę FIGÓRKĘ [błąd zamierzony ;) ], która jest prezentem urodzinowym dla Kamila [Mistrza Wałków] ode mnie i Bolsa.
(http://img261.imageshack.us/img261/307/p1040491og6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img62.imageshack.us/img62/9497/p1040492yd3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img410.imageshack.us/img410/950/p1040493ks0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img254.imageshack.us/img254/9056/p1040494ug3.jpg) (http://imageshack.us)
A teraz trochę fluffu i stuffu: [przeczytajcie, zanim skrytykujecie!]
Pomysł: Ja i Bols.
Wykonanie: Ja [Bols polakieruje].
Moja ocena: W "Genezie" znajdziecie dokładne wyjaśnienie, czemu wygląda tak, jak wygląda. Niestety, nie wyszło mi tak, jak chciałam, przyznaję :( Kto widział inne moje figurki, ten wie, że moje możliwości, tak konwertowania, jak i malowania [tym bardziej!] są dużo większe. Bądźcie więc łagodni w ocenie wykonania, bo tutaj liczył się raczej pomysł i serce ;)
Geneza: Na pomysł wpadliśmy wspólnie z Bolsem jakieś dwa tygodnie przed Dragonem. Ja się zapaliłam do tego i postanowiłam, że zrobię tę figurkę na urodziny Kamila, a nawet wcześniej. Plan początkowy był taki, żeby dać ją na Dragonie. Niestety, tonęłam wówczas w moich figurkach, które musiałam pomalować... w związku z tym impet konwertowania zatrzymał się ostatecznie na zagruntowaniu figurki dzień przed turniejem. O 1 w nocy nie miałam już siły jej malować. Zostało zatem tak, jak zostało.
Bols wpadł na pomysł, by w urodziny Kamila dać tu zdjęcie na forum. Toteż po powrocie chciałam od razu zacząć to malować, ale i tu mój plan upadł :( bowiem tydzień polubelski okazał się wyjątkowo wyczerpujący [DKŚ itd.]. Pierwsze posiedzenie przy figurce miało miejsce ze środy na czwartek, u babci, gdzie światłem była jedna żarówka w żyrandolu :( zatem, cóż... wyszło, jak wyszło. Kończyłam to malować wczoraj. Podstawkę kończyłam dziś na wykładzie. Figurka jest więc "jeszcze ciepła" ;)
Fluff: Koleś jest w barwach Averlandu, żeby pasował do ulubionej [?] bandy Kamila :) [jeśli kolory się nie do końca pokrywają, to przepraszam, maluję innymi farbami]. Widać, że życie go nie oszczędzało - z tyłu koszula wywalona [może odwiedził jakiś dom uciech w Mordheim...], jeden rękaw urwany [pewnikiem sam Shadowlord mu odgryzł, albo inszy Random Happening!], ale za to przybrał na mięśniach w prawej ręce ;) Mord w oczach, szaleństwo, Chaos i łzy... a przy tym trudno nie polubić tego poczciwca ze sprzętem kuchennym w dłoniach, jakim są przecież WAŁKI... w końcu jest ich mistrzem! ;)
Odbiór: Teoretycznie miał być odbiór na naszym turnieju w Warszawie, ale z tego, co wiem, otrzymasz tę figurkę, Kamilu, jeszcze w ten weekend, jeśli dobrze pójdzie :) Niestety nie będę mogła tego zrobić osobiście, ale w końcu to też prezent od Bolsa.
A teraz najlepsze, czyli ŻYCZENIA:
Życzymy Ci, Kamilu, wszystkiego najlepszego na nowej, z pewnością wspaniałej drodze życia :) Już przed Dragonem zaczęłam robić tę figurkę, ale poznanie Cię osobiście utwierdziło mnie w przekonaniu, że zasługujesz na nią. Po prostu trudno mi znaleźć słowa, bo dzisiaj słowo "facet" oznacza kogoś, na kogo się ustawicznie narzeka - użyjmy więc prastarego słowa "mężczyzna" ;) . Jesteś więc Kamilu wspaniałym mężczyzną i takim zawsze pozostań. I odwiedzaj nasze turnieje. I nie przechodź na emeryturę z powodu ciągłych pytań o zasady ;) Pamiętaj, że masz w nas tutaj na zawsze przyjaciół. Nie będę się rozpisywać, bo nie wszystko da się wyrazić słowami. Po prostu, bądź zawsze z nami.
Całusów i uścisków Bols Ci nie przekaże, niestety ;) ale wiedz, że je masz.
Na moim linuksowym zegarze wybiła północ. Niech zatem idą pierwsze życzenia dla 23-letniego Kamila!
-
He-he :D kozacki Mr.Wałkoń! bravo Natalia! 8)
-
To jeszcze niech Khogall albo Drachu powiedzą, czy Pactra ma coś w ten deseń ;)
Chaos Black = Black Matt
Blood Red = Jakistamczerwonyktoregonumerseryjny uleglzatarciu, ale to chyba Insignia Red
Czerwony mieszamy z Insignia Yellow (odcien podobny do Citadelowego Sunburst Yellow) i otrzymujemy pomaranczowy do rozjasniania czerwonego.
Walkowicz bardzo ciekawy, zwlaszcza ze zrobiony w gescie przyjazni. :)
Koleś jest w barwach Averlandu,
Jest w barwach Stirlandu. Averland ma zolto-czarne. :)
-
Wiem co on trzyma w rękach! To są "suche krakowskie"!
FIGÓRKĘ [błąd zamierzony Wink ],
Ostatnio miałem dylemat jak takie zwroty zapisywać i okazało się, że jest na to fachowy sposób:
figórkę (sic!)
Dla ścisłości - żółto-czarne mają mountain guard'dzi, straż Black Fire Pass. Dlatego w mojej bandzie, którą na Dragonie grał Kamil, a na wzór której Natalia malowała wałkarza, właśnie MG są czarno-żółci. Reszta jest żółto-zielona. Trochę pojechało Strilandem ale to z racji bliskości obu prowincji. Do tego moi kolesie są z terenów przygranicznych.
-
:oops:
No dobra, ja się na barwach nie znam, od razu mówię... wzoruję się na tym, co widziałam :)
-
Nie da sie ukryć. Spora część mojego Averlandu jest właśnie zielono-żółta.
-
przerywajac dyskusje na temat barw chiałbym SERDECZNIE PODZIEKOWAC NATALI I BOLSOWI ZA FANTASTYCZNY PREZENT.
SZCZENA MI OPADLA :shock: KIEDY TO ZOBACZYŁEM I TAK RESZTE WIECZORU SPEDZAM NA JEJ ODNALEZIENIU :)
PREZENT JEST NIESAMOWITY I AZ SIE PROSI O WYMUSLENIE ZASAD DO TEGO NAJEMNIKA.
Mistrz wałków.
Moga najac: wszyscy którzy chca wygraz turniej.
Rating: podnosi o tyle aby banda do ktorej sie przylaczył miała go wiecej niz przeciwnik. "o prestiz trzeba dbać"
Uzbrojenie.: zestaw walków - nalerzy traktowac jako bron obuchowa na przeciwników. "Dobry wałek nie jest zły"
Zasady specajlne : raz w grze mozesz rzucic na zawołanie 6! I k6 razy zacytowac dowolna linijke zasad z podrecznika :)
-
Dopakujmy go - niech paruje wałkami... i niech ma umiejętność specjalną master of... no, master of wałki [coś na miarę master of blades ;) ]
Cieszę się, że prezent się podoba :)
-
Genialny wałkman :lol:
-
Skavenblight - da się coś takiego uzyskac pactrami. Wychodzac od czarnego podkładu jest to możliwe, ale ja zaczynam od białego i jest to ciężkie.
Dawniej (jak zaczynałem "na czarno" ) robiłem to tak - podkłąd czarny, deep red, insignia red, rot, a na wszystko, (jako glaze) clear red. Fajne, płynne przejścia. Problem, że to wszystko strasznie się świeciło, ale po zmatowieniu lakierem było git.
Chyba, że chciało się rozjaśniać uderzając w pomarańcz - wtedy, zamiast rot, dodawałem insignia yellow do insignia red.
Ale teraz zaczynam od bieli i robię Reaperami - brick red, deep red, potem Pactra insignia red i rot.
-
Rzućcie gałką oczną (dotyczy zwłaszcza czcicieli Gorka & Morka):
Nawet banda Possessed sadomaso routuje, gdy do akcji wkraczają pacyfiści-ekstremiści wraz ze swoim kwiecisto-różowym urobkiem.
-
Zrób screeny i mi prześlij, bo ja tego nie mogę obejrzeć :(
-
Hehe fajne, podoba mi się dobór kolorów i Ork kobieta ;)
-
Genialne. Poza tym, że pomysł świetny [to żadni pacyfiści! Po prostu się kamuflują!] to jeszcze malowanie naprawdę porządne. Świetne konwersje :D Jestem pod wrażeniem.
EDIT: Przyszedł mi do głowy cytat z Gotreka&Feliksa, kiedy Gotrek walnął się w łeb i stracił pamięć, a kwiatki miały pomóc mu ją odzyskać -"Nie chcieć jeść kwiatki" ;)
-
Imperial Ass-assin:
(http://images21.fotosik.pl/261/598832020ae7b59c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Słabe metalliki. W ogóle nie za wiele widać na tym zdjęciu. Wygląda porzadnie, tylko jak dla mnie za mało kontrastów ;)
-
Jak je poprawić? Metaliki oczywiście.
-
Zmieszaj metalik z czarnym i przyciemnij tak "dolną" krawedz ostrza miecza. Na chest of colours byl kiedys artykul o malowaniu metalikami tą samą zasadą swiatlocieni co nmm - tego tez moglbys sprobowac.
K.
-
Albo zwashuj metalik. Black inkiem albo Chaos Blackiem. I potem porozjaśniaj krawędzie i gotowe - zajmie Ci to pięć minut, a efekt będzie dużo lepszy ;)
-
Tak lepiej?
(http://images21.fotosik.pl/263/c768655e37f3a37f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Tak. Tylko skora taka troche zbyt rozowa troche.
-
Znalazłem fajna stronkę, a na niej ciekawy motyw bandy Opętanych wyznającej Tzeencha: http://www.miniaturespace.net/blue_hand_of_tzeench_war_band__f.htm
-
Ta banda była opublikowana w którymś z white dwarfów - w jednej z pierwszych odsłon Mordheim. Bardzo udana, chociaż jedzie tu plastikiem i widać, że konwersje nie są utrzymane w zbitym fasonie - ale mimo to fajny band.
-
Ta banda była opublikowana w którymś z white dwarfów - w jednej z pierwszych odsłon Mordheim.
Tak też mi się zdawało ;)
-
Świetna banda, taka niestandardowa... podoba mi się ten niebieski, bo tak to każdy Possessedów maluje na czerwono - żeby dopełnić hipokryzji, moja banda też taka czerwona będzie, ale moja będzie chociaż mogła odetchnąć... pełną PIERSIĄ :badgrin:
-
Bardo średnia.
Podstawki - przeładowane i to sporo za bardzo. Do tego motyw czasek to mi bardziej pasuje do Boga Krwi niż pana Zmian.
Kolor niebieski - wyglądają jak marynarze na przepustce w porcie.
Fajne są konwersje, choć "cienko" wygląda Magister *(o ile się zorientowałem który to).
Jakiś taki mało władczy i krwiożerczy.
-
Mnie się podoba. Czuć Chaos :D.
-
Nie rozumie po co tyle tych części, i takie niejednolite, chociaż niektóre są fajne to ogólnie przydało by sie poodklejać trochę tego bo np. rogi z naramienników orczych albo ork(niewiem jak ta figurka sie ma do opentanych) w prostokatnej masce z bajerów od predatora(chyba) nie wyglada za bardzo, za to kolorystyka i podstawki podobają mi się
-
Jest to jedna z nielicznych widzianych przeze mnie band, które rzeczywiście oddają klimat artwork'ów z podręcznika do Mordheim (polecam uważnie przejrzeć - niektóre wyglądają jak żywcem wyciągnięte z najmroczniejszych koszmarów Lovecrafta)... Klimat szaleństwa, totalnego obłędu, chaosu, bluźnierstwa, herezji i potępienia. Prawdziwie plugawe i zeszpecone mordy zmutowanych popaprańców; obłąkańcy i absolutne świry :badgrin:!!!
-
A jeśli tak to poszukam w necie bandy Łowców której kapitan jest wiernym odwzorowaniem psychola w płonącej koronie z morgersternem z Podręcznika. Strona 17 Część II.
to CI!!! (http://www.minivault.com/Mordheim2000.htm)
-
Za duzo czaszek jak dla mnie i strasznie chaotycznie dobrane części - chociaż w przypadku tej armii jakoś strasznie to nie razi ;).
Tymczasem wrzucam cośniecoś swojego:
http://coolminiornot.com/157876
http://coolminiornot.com/157875
-
Ten kto sklejał ta bandę miał chyba za dużo bitsów... Wszędzie pełno dłoni, jakieś dziwne kolce na pancerzach i te świeczki zupełnie mi tam nie pasują... Magister wygląda jak (nie obrażając nikogo) wyjęty z domu starców. Jeszcze tylko wózka mu brakuje... Po co tyle czaszek na podstawkach?! W mordheim jest raczej gruz a nie "dywan" z czaszek. Malowanie ujdzie, bo jest inne niż ma większość band opętanych.
-
Krytycy! Kto z Was złożyłby lepszą bandę niech pierwszy rzuci kamień :badgrin:!
Duża ilość bitsów, wszelkie kolce, świeczki, łapki i kutasiki tworzą właśnie obraz szaleństwa i prawdziwego chaosu! Innymi słowy to wg. mnie świadczy o uroku tej bandy. Odsyłam zresztą do mojego posta powyżej...
Rzeczy, do których bym się przyczepił, to: tyranidopodobny opętany (nie w moim guście, choć ciekawie i sprawnie złożony), podstawki (czaszki to kwestia dyskusyjna... bardziej mnie razi kolor obwódek podstawek, który nijak współgra z kolorem czaszek) i nieco zbyt dużo części z regimentu zombie (w temacie CoC są zdjęcia bandy złożonej z bitsów - jej twórca miał jednakże na podorędziu części z większości warhammerowych plastikowych ramek i używał ich dość "równomiernie").
-
Ja rzucę i to cała serię :D
1.fatalnie przekoloryzowane podstwki (zupełnie nie pasuja do mordheim) - wygladaja jak na lazurowym wybrzerzu.
2.Bardziej banda ta mi przypomina carnwał a nie possesed.
3.Oni nie wygladaja chaotycznie ale śmiesznie.
4.Niebieski kolor + głupkowate maski to istny gwózdz do trumny tej bandy.
5. Mimo tej samej kolorystyki zupełny brak spójności!! Kazdy model wuglada jakby był robiony przypadkowow metoda dolepmy tylko co mamy.
Podsumowywujac niechicał bym zagrac z ta banda na jednym stole. Było by to niesmaczne.
-
fatalnie przekoloryzowane podstwki
Tu się zgodzę - patrz mój powyższy post.
Bardziej banda ta mi przypomina carnwał a nie possesed.
W tym punkcie również się zgadzam.
Oni nie wygladaja chaotycznie ale śmiesznie.
Jedno niekoniecznie musi wykluczać drugie;).
Niebieski kolor
Kolor też mi się nie podoba (choć zapewne na Bazyliszku otrzymałby maksimum punktów - kto tam był, ten wie ;)), natomiast sama technika malowania tragiczna nie jest... Będę brutalny: jest lepsza niż to, co możemy niejednokrotnie zobaczyć u naszych przeciwników, chociażby na turniejach (zaraz jeszcze do tego nawiążę).
zupełny brak spójności!!
To już kwestia indywidualnej oceny. Jak zdefiniować spójność? Czy każda figurka ma wyglądać niemal jak klon poprzedniej, byśmy mogli mówić o spójności? Czy chaos jest spójny? Poza tym dlaczego mówimy o "przypadkowości", a nie "szaleńczym umyśle" twórcy tej bandy?
Podsumowywujac niechicał bym zagrac z ta banda na jednym stole. Było by to niesmaczne.
Cóż, znowuż będę brutalny, ale spójrzmy prawdzie w oczy... Na ten przykład na turniejach Mordheim (piszę o nich dlatego, że tego typu zgromadzenie licznych band w jednym miejscu daje pojęcie o tym, jakimi figurkami dysponuje przeciętny gracz) zdarzają się tak obleśne bandy, że aż się z tego - jak to ujmujesz - niesmaku człowiek zastanawia, czy nie tupnąć nóżką i nie podziękować za bitwę celem uniknięcia zgwałcenia poczucia estetyki. Bez wątpienia i Tobie zdarzało się grać z takimi, więc wiesz, co mam na myśli. Dużo jest też band zupełnie przeciętnych, bez finezji. Śmiem twierdzić, że wyżej wymieniona, chociażby przez sam fakt, że jej twórca pokusił się o liczne konwersje (czy są udane to już odrębna kwestia), uplasowałaby się całkiem wysoko w drabinie bytów.
P.S. Zapytacie, dlaczego tak staję w obronie tej bandy? Po pierwsze, da się w niej wskazać pozytywne elementy bez konieczności bezustannego czepiania się wad. Po drugie, denerwuje mnie, że wielu z tych, którzy tak zawzięcie krytykują (achtung! nie mam tu na myśli konkretnie tej dyskusji, lecz ogół tego typu wymian zdań), ma całkiem dziadowskie ludziki i lepszych by nie zrobiła, przez co ich krytyka nabiera odcienia zawiści pod adresem lepiej konwertujących/malujących. Po trzecie, taki już ze mnie advocatus diaboli :evil:.
-
Podsumowywujac niechicał bym zagrac z ta banda na jednym stole. Było by to niesmaczne.
Dość ciekawe podsumowanie, zważywszy CO zazwyczaj widzimy na turniejowych stołach...
Osobiście uścisnęłabym rękę takiego przeciwnika mocniej niż rękę posiadacza kilku[nastu] piątoedycyjnych dwarfów-baryłek pod tytułem Pan Groszek i Ekipa, z których "wyróżnia się" tylko figurka skullpassowego slayera, robiąca za nobla :badgrin:
Poza tym trochę dziwi mnie, że Bretonia na zasadach Reiklandu jest ok, a banda Tzeentcha na zasadach Possessed nie.
W takim razie nie mam powodu pokazywania tu mojej przyszłej bandy Possessed ;)
Poza tym Bolsie, mnie też denerwuje krytyka "nie zrobię nic lepszego to udupię kogoś", choć NIE NA TYM FORUM. Za to gdzie indziej... ech... :(
-
posiadacza kilku[nastu] piątoedycyjnych dwarfów-baryłek pod tytułem Pan Groszek i Ekipa, z których "wyróżnia się" tylko figurka skullpassowego slayera, robiąca za nobla
Sodoma i Gomora, a najlepsze jest to, że nie dalej niż 3 tygodnie temu widziałem taką bandę!
Poza tym trochę dziwi mnie, że Bretonia na zasadach Reiklandu jest ok, a banda Tzeentcha na zasadach Possessed nie.
Nie wspominając o Norsach na zasadach Beastmenów ;).
nie zrobię nic lepszego to udupię kogoś
Takie forum też znam. Nawiasem mówiąc jest bardzo popularne. Całe szczęście tutaj jeszcze takie praktyki nie stały się zwyczajem.
P.S. Zainteresowane osoby trzecie, których dobra osobiste w powyższej wypowiedzi naruszyłem, proszę o przebaczenie za moje uszczypliwości!
-
Takie forum też znam. Nawiasem mówiąc jest bardzo popularne.
Taaa... masz coś do szczytów konstruktywnej krytyki na BP?! ;)
P.S. Zainteresowane osoby trzecie, których dobra osobiste w powyższej wypowiedzi naruszyłem, proszę o przebaczenie za moje uszczypliwości!
Tak jest. Nie chcieliśmy nikogo piętnować, jeno pokazać, że przy średniej poziomów band, jakie się pojawiają na turniejach, nie należy być AŻ TAK wybrednym... ;)
-
Zgodze sie z wami ze przecietna krajowa moze byc ponizej wskazanej bandy CoP. Lecz w tym temacie (galerii) bandy te sie nie ukazują. A mozemy ogladac z duza przyjemnoscia naprawde dobrze zrobione modele. I na tle własnie tych prac (warto przegladnac cała galerię) banda ta wychodzi naprawde przecietnie.
Niwe podoba mi sie tez stosowanie okrągłych podstawek.
Przez niespójnosc rozumiem niekonsekwencje w modelowaniu figurek. I tak jak garbusek (ten z tatuazami na ramieniu robiony z orka - mój ulubiony model) i zombie wygladaja spójnie jako wyznawcy i kultysci, tak zupełnie nie zrozumiałe jest wciskanie w ta bande, gościa z skóra z wilka czy chaos worriora, czy gosci w smiesznych kaptórach.
Niezłym pomysłem jest zrobienie (tyranidzkiego) possesed. Wyglada prawdziwie slanesh-owo.
Jednym słowem połowa modeli wyglada jakby była "nie z tej parafi" :lol:
-
Podsumowywujac niechicał bym zagrac z ta banda na jednym stole. Było by to niesmaczne.
A co, jeśli ktoś nie umie ładnie malować (np. ja) i nie stać go na opłacenie malarza (np. ja ;) ) ? Czy takie osoby mają być dyskryminowane za brak talentu ?
Pozdro
-
A co, jeśli ktoś nie umie ładnie malować (np. ja) i nie stać go na opłacenie malarza (np. ja ;) ) ?
Pozdro
Odpowiem Ci txtem jednego sound-systemu: "Więc ćwicz to czym by to nie było - a to będzie Twa siłą!" 8)
Naprawdę malowanie nie jest takie straszne i łatwo można sie go nauczyć. Znam takiego typka co uczył sie malować razem z gazetkami z władcy pierścieni, a teraz zbija $ malując figurki na zamówienie i sprzedając je na ebayu :shock:
Drugim wyjściem jest uciułać kasę i odkupić od kogoś gotową bandę. Ostatnio tam od Was to chyba Miszczu się wyprzedawał. Gotowe warbandy pokazują sie czasem tez na allegro - więc "szukajcie aż znajdziecie, czekajcie i ufajcie, a będzie Wam dane" :D
-
Sorry, ale jako zapalony RPGowiec nie zgadzam się z Waszymi przebrzydłymi, bitewniackimi uwagami :P To znaczy - w Waszych uwagach widać sporo naleciałości z takiego systemu bitewnego, gdzie sie całe klocki przesuwa.
Stąd np. niejednorodność stylów - w klocku to razi, w skirmishu dużo mniej. Bo goście nie stoją obok siebie ramię w ramię.
Kolorki - to akurat kwestia gustu. Dla mnie zawsze kolorystyka Slaanesha czy Tzeentecha w WFB jechała wiochą. Ten niebieski i tak nie kopie w połowie tak jak te różowo - zielone badziewia :P
No i trudno prosić Pana Zmian, boga nieprzewidywalności i różnorodności, by raczył nieco bardziej ujednolicić figurki, bo koleś nie pasuje. Fluffowo nikt nie powinien pasować :P
Wogóle... ciekawa kwestia - o ile mogę zrozumieć jednolitą kolorystykę u imperialnych (A i to nie wszystkich), to w innych bandach nie widzę tego. To znaczy jasne - też tak maluję, fajnie to wygląda, ale nijak się ma do realiów Mordki. Ale tu następuje ciekawe zjawisko - z jednej strony "Och, jakże niefluffowe te czaszki, to dla Khorna (bo Tzeentech to pacyfista, i czaszki mu tak nie pasują, że hej)", a z drugiej strony - ktoś nie pasuje i ogólnie chłopaki nie są w kolorach Tzeentecha, a w jakimś głupim niebieskim.
Zaś co do gry z przeciwnikiem grającym takimi figurkami - grałem z proxiarzami i z czarnymi figsami, generalnie wali mnie jaką kto wystawia bandę. Dla mnie liczy się jak wygląda moja :P
Dlatego też taka myśl odnośnie posta gumola - hobby i tak jest drogie. Nie każdy musi płacić malarzowi. Trudno też wymagać, by ktoś spędził 50 lat ćwicząc malowanie (zwłaszcza, że skoro mu nie idzie to przyjemne to nie będzie), by dostąpił wielkiej godności grania z którymś z nas godzinnej partyjki.
Ja widzę to tak - bandę maluje się dla siebie. Główną korzyścią z posiadania dobrze pomalowanej bandy jest... no posiadanie dobrze pomalowanej bandy :)
No i wydało się - niebieskie mundurki = Tzeentech. Wiecie, mamy takiego jednego w Polsce, co kawał młodzieży ubiera właśnie w mundurkach. Człowiek Koń avatarem Tzeentecha?
PS. Lunn - klawi ci dwaj kolesie. Cała banda będzie Reaperowa?
-
Ta banda poprostu jest przesadzona, przegieto z ilościa bitsów, a te czaszki to hmmm :roll:
Wykonane sa solidnie ale w pewnym momencie za duzo pomyslów chcial twórca wcisnac
-
Z dyskusji o samej bandzie wynikła nam ogólna sprzeczka na temat całego systemu.
1. System nie jest taki drogi. Za 100 zł mozna złozyc przyzwoita bande. A jesli jeszcze ktos jest pracowity to dokładajac kolejne 30 na green stuff moze dopiescic i stworzyc prawdziwe cacenko.
2. Gumol.. jednym słowem nie gadaj bzur na temat swojego malowania i modelowania. Masz jedna z lepiej złożonych i ciekawie wymalowanych band w Polsce (mam na mysli CoC).
3. Co do estetyki, grałem w swoim zyciu z róznymi bandami i z czasem człoweik przezwyczaja sie do pewnego poziomu estetycznego. Dlatego np. na turniej nie pojade, z własnym niepomalowanym averlandem tylko go pozycze od Misia.
Mi nawet słabo pomalowane bandy mi nie przeszkadzają. Lecz obecnie oceniana jest dla mnie bezpłuciowa. Goscie wygladaja jak choinki na wielkanoc i dlatego nie zagrał bym znia na jednym stole (chyba żeby grac był miły i godny rozmowy -wtenczas estetyka nie ma juz nic do powiedzenia. Dla przykładu Pawłe, Seba czy Bols moga dla mnie grac nawet kartonikami :) ).
Tyle mojego
-
Ech, malowania można się nauczyć, mając bardzo średnie zdolności manualne... trzeba ćwiczyć.
Zresztą to nie o to chodzi - przecież nikt nie ustala na turniejach granicy, od której w dół figurka to badziew, a w górę super. Chodzi tylko o trochę POKORY wobec czyjejś pracy ;)
generalnie wali mnie jaką kto wystawia bandę
Tylko w tym punkcie się z Drachem nie zgadzam. A może raczej po części. Tak jak napisał Kamil - wiele zależy od gracza. Bols mógłby przynieść roadwardena na kucyku My Little Pony, Kamil mógłby za kislevskiego niedźwiedzia wystawić Bukę z Doliny Muminków, a MiSiO może sobie pożyczyć mojego Cthulhu z modeliny jako alternatywnego Possessed, a Staśkowi pożyczymy Pana Groszka, i tak dalej - tym niemniej w przypadku niesympatycznego gracza banda badziewników z przedmieści Mordheim jest gwoździem do trumny - lub to gracz jest gwoździem do trumny dla bandy, jeśli ktoś woli figurki od miłego przeciwnika ;)
Ale LUBIĘ popatrzeć na ładne bandy. Nawet, jeśli mi nie pasują klimatem, jeśli sama bym je złożyła inaczej - patrzę przede wszystkim na wkład pracy. Doceniłam więc bandę Tzeentcha za ogrom pracy, jaką włożył w nią twórca. Mało komu się tak chce... chaotyczny klimat akurat mi się spodobał. Choć to akurat kwestia gustu.
-
Przed chwilą wypatrzyłem na coolmini: http://www.coolminiornot.com/153688 podoba mi się bardziej od mojego pomalowanego przez Romka. Zwłaszcza mieczyki jak ze star warsów, głowa człowieka i futro skavena są fajne. Sporo ciekawej kolorystyki.
-
PS. Lunn - klawi ci dwaj kolesie. Cała banda będzie Reaperowa?
Podpinam się pod pytanie Dracha, jak będzie wyglądać reszta bandy? Oba figsy tez mi się b.podobają - zwłaszcza wzorki na płaszczu! :shock:
Skaven mimo starwarsowych mieczyków też jest na wypasie!
-
Ten skaven jest dla mnie bomba.
Wreszcie coś więcej niż brązowy z brązowym i brązowo-szarym. Bardzo fajne miecze różne szczegóły w kilku kolorach.
-
Tylko w tym punkcie się z Drachem nie zgadzam. A może raczej po części. Tak jak napisał Kamil - wiele zależy od gracza.
Ha - o to mi właśnie chodzi. To gra towarzyska i to osoba jest ważna, a nie jej figsy. Przecież też graliśmy tak, że umawialiśmy się "no oki, to skinki robią dziś za zombie, bo nie mam figsów" i też było milusio.
Mistrzu - jasne, da się złożyć bandę za stówę. Ale jeśli masz ją robić samemu, to trzeba dokupić farbki, pędzelki, podkład i te wszystkie inne. A i tak dotyczy to tylko sytuacji, gdy upolujesz figsy w sklepiku internetowym Allegro :)
Dawniej szło spokojnie zmieścić się w stówie, gdy kupowało się nowe figsy GW. Teraz to trudniejsze, chociaż wciąż możliwe z niektórymi bandami.
Ale z ręką na sercu - Mistrzu, poprzestałes na wydaniu 100 zł? Bo ja na pewno nie :P
-
Mnie Karnawał kosztował koło 230 zł, PLUS farby, pędzelki, green stuff. Nie liczę bitsów do wózka, który zrobiłam sama.
Undeadzi nieco poniżej 200. Ale to dlatego, że Allegro, poza tym sporo figurek nie mam, coś tam dostałam w prezencie... a i tak teraz cała banda idzie do przebudowy i pójdzie kolejna kasa na nią.
Possessed na razie... nic ;) dzięki uprzejmości pewnych osób to tylko green stuff mnie na razie cokolwiek kosztował. Ale już się zbiera, bo i magistra, i mutantów z czegoś trzeba zrobić, i dziś składamy zamówienie na MO.
Pestilensi byli najtańsi. 65 zł. Plus ratrak w prezencie. Trochę GSu. Ale oni są najmniej problematyczni.
Trudno jest zatrzymać się na 100 zł, mi nawet trudno na 200... nie ze wszystkim się da.
A Lunn z tego co wiem to wszystkich swoich Norsów z Reapera sprowadził...
-
Ja srednio wydaje na bande ok 250 zł.
Ale mam terz np.awerland któty kosztował mnie ponizej 100zł. pudło soliderów kupiłem jako nówka za 89zł (polecam wszystkim krakowskiego smoka). W dodatku na spółke z Pawłem. Reszte modeli wygrałem na turniejach. Do tego troche gs (koszt z 1 zł) kolka bitzów (mam ich walizke) i kosztem 50 zł mam cała bandę :).
Teraz jeszcze zapłace 50-80 zł za malowanie o gotowe.
Lecz zgodze sie ze realny koszt to mon 150 zł.
Ma upartego jednak juz za 100zł mozna pograc plastikami.
-
A ja swoje bandy dalej robie.
Jedną rozebrałem - krasnale, nawet nie pamiętam ile kosztowały, został mi z nich slayer pirat i dwóch slayerow na HS. Reszta - sprzedana.
Łowcy - moja ulubiona banda - cały czas mam nie zrobionych ze 3 zelotów, oraz 2 flagellantów (z czasów kiedy uważałem że 5 flagasów to mus....).
No i jeden model który muszę jeszcze kupić - łowca z opaską na oku i dwuręcznym mieczem. Poza tym sprzedałem kilku łowców, z 15 psów (mam 4 - wystarczają).
Na konice zostawiam sobie model który nie bardzo jest jak użyć w bandzie łowców - Garell z Konfrontacji. Figurka tak ładna że szkoda konwertować. Niestety uzbrojona w Hochland Long Rilfe i Pistolety.
Ale klimat trzyma.
Tak samo z Marienburgiem. Nie skończeni - brak czasu, bo już nie kasy. No i emigracja.
Po drodze zarzuciłem Averland a miałem już trochę modeli, ale pies z nimi.
Ogólnie to robienie band szło mi strasznie wolno - braki funduszy a potem czasu.
Ale Łowców pomalowałem sam - i jestem z nich dumny. Marienburg oddałem do malarza i jest ładniejszy od łowców.
Wszystko zależy od tego z kim gramy i co nas cieszy. jak zaczynałem to jak Dachu grałem wszystkim, domki miałem niepomalowane (całe miasto zrobione w dwa wieczory)
Teraz lubie grać pomalowanymi modelami na fajnych makietach z WYSYWIGIEM.
Ale i tak najlepiej wspominam gry z Kamilem u mnie w domu na makietach "w trakcie powstawania" i modelami które nie były wszystkie pomalowane.
Liczą się gracze - nie figurki.
ps
te lata spedzone na mistrzowaniu w RPG robią swoje - zawsze karta bandy mowiła wiecej niż modele. I dlatego to jest moj ulubiony system - ZMIANA słowo klucz.
-
Co prawda ni jest to jeszcze ukonczona w pełni banda (brakuje minosia i centaura)
Lecz chciłabym wam zaprezentowac norsmenów którzy powstali jakis czas temu.
Dedykuje ich specjanie dla Bolsa, który tak ostatnio marudził na nadzwyczajne interpretacje niektórych graczy :D
Bohaterowie
Dowódca z psami, szaman i dwóch chempionów.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98561d18c3f87bf0.html
Stronicy: ewent awansowani na boh. i weterani
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/321e482722746a69.html
Stronicy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b20d0cdc10413a40.html
I specjanie z mysla o skawenblight BRODY (czyli zblizenie na konwersje)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6f4c93bf9c29150.html
Miłego ogladania :)
Przepraszam za jakosc zdjec
-
Kamilu, banda zacna. Cieszy mnie, że plotki o twojej żekomej emerytórze były mocno przesadzone :D
Czekamy na minoska i centka !
-
Dedykuje ich specjanie dla Bolsa, który tak ostatnio marudził na nadzwyczajne interpretacje niektórych graczy :D
Jestem wzruszony dedykacją :). Jeżeli zaś chodzi o tamto stwierdzenie, to była to raczej drobna, ale przyjacielska złośliwość-na-co-dzień niż marudzenie ;). Cieszę się natomiast, że dzięki niej wreszcie wrzuciłeś tutaj fotki tej bandy :).
O samej bandzie słów kilka... Znając Kamila i jego poprzednie bandy, wiedziałem, że można się spodziewać roboty na wysokim poziomie zarówno pod względem konwersji, jak i malowania... i nie zawiodłem się :). Moimi ulubieńcami są brodacze z pierwszego i ostatniego zdjęcia :).
Czekam niecierpliwie na wikinga-pijaka na koniu wraz z odpowiednikiem minotaura (i tu przyznam, że nie wiem, czego możemy się spodziewać?).
I specjanie z mysla o skawenblight BRODY
Skavenblight też będzie wzruszona :).
P.S. Może wrzucisz tu swój Averland-in-progress?
-
Jestem wzruszona :D
Uwielbiam tych brodaczy... w ogóle wszyscy bardzo mi się podobają! Faktycznie, nie zawiodłeś oczekiwań, Kamilu...
Minosia też sobie nie wyobrażam. Więc tym niecierpliwiej nań czekam :)
-
W sensie że Minoś też będzie z brodą??? :shock:
-
Poprawiłem nieco zdjecia.. Niestety w kraku wciarz pochmurne niebo :(
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a441fc91a088cf8b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eef1e0fb74dcb658.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac6686f11be485aa.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58d72917ee34b75b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c681f2b36f092e2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9bc0ca988fdfd5e8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e0c250554f01f58.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f49b176c1d39060.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d3e761fd52a7ce0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/425d4927339a9f06.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f5e8ac1ec1c6a37.html
Minoś oczywiscie tez bedzie brodaty :)
-
Miszczu, widze ze nie tylko ja robię Norsów ;) Co prawda na innych zasadach, ale zawsze - dlatego z mojej strony uklony, tym bardziej, że są zrobieni naprawdę fajnie.
Jeszcze tylko tak skromnie przypomnę o moich paciajkach, także Norse, bo w chaosie dyskusji o bandzie Posessed zaginęła o nich pamięć ;)
http://coolminiornot.com/157876
http://coolminiornot.com/157875
Na razie wszystkie 6 modeli mam z Reapera (ale tylko dwa pomalowane). Kolejne dwa będę sprowadzał z Gildii Najemników, do tego dojdzie Wulfen z Ilyad Games (http://www.jotte.istore.pl/sklep,1121,,,03,,pl-pln,304569,0.html). I coś na myśliwych muszę wymyślić. Na razie będzie pewnie dość długa przerwa w malowaniu bandy, bo mam kilka zleceń i nie bardzo mam niestety czas.
-
Dobra Mistrzu, jak na spowiedzi - z czego montowani są ci kolesie? Chodzi mi o te brodate łby, ale bez hełmów. Np na pierwszym zdjęciu. Też z maruderów?
Bo one aż proszą, by trafić do mojego Middenheimu.
Lunn: Widzę, że nasze pochwały również zaginęły w natłoku dyskusji o possesed. Klawe figsy, klawe malowanie, świetny klimacior.
Ja własnie skończyłem malować elfa zwiadowcę, ale - wyprowadziłem się, hajtnąłem, a cyfrówkę zostawiłem siostrze.
-
Drachu - gratuluję wszystkich czynności z ostatniego zdania poza ostatnią :D
Właśnie Mistrzu, skąd łebki?
-
Wszystkie części pochodzą z pudła maruderów. Polecam wszystkim pasjonatom wojów ten zestaw. Bitzy naprawdę urzekają :)
-
Właśnie z maraudera chce zrobić pit fightera.
-
Ja już takowego mam :)
-
Ja własnie skończyłem malować elfa zwiadowcę, ale - wyprowadziłem się, hajtnąłem, a cyfrówkę zostawiłem siostrze.
To gratulujemy :!: 8)
Począwszy od środka, przez początek, a na ostatnim posunięciu kończąc :D ;)
-
Wszystko fajnie tylko średnio mi się widzą norsmeni z tarczami a pawęż u jednego gościa nie pasuje już w ogóle...
-
Norsmeni to inaczej odpowiednik wikinga. A jak doskonale wiadomo wiking bez tarczy czuje sie niezwykle NAGI.
Dlatego zupełnie nierozumiem dlaczego tarcze miały by do nich nie pasować.
Jesli chodzi o pawęz to jest to pancerz zdobyczny. Gosć który to niesie jest domniemanym awansowanym bohaterem z przerostem ego. Dlatego dzierzy i dwuraka i paweż na raz. Niestety po erracie juz taki zestaw nie jest mozliwy.
-
Co do odpowiedników, to trzeba podchodzic do tego z przymrużeniem oka. Dla GW wszyscy norsmeni (skaelingowie, bjornlingowie etc. etc.) są przedstawiani raczej jako stereotypowi wikingowie ("NAGI" berserker z dwoma broniami, rogami na hełmie i pianą na ustach) stąd mój post. Broń Boże, nie bronię nikomu wystawiać tego co tam sobie chce...
-
Berserker berserkerem a wiking wikingiem imo. Ale jak GW uwaza, trzeba być cicho, bo znow ceny podwyższą... Dobzi norsi. Na beastach? Niedawno przetaczał mi sie przez głowę pomysł khornitów na ich zasadach...
-
I tutaj sie mylisz.
Odsyłam do opisu bandy. Z łatwościa mozemy w nim odczytac, ze norsmeni to ludzie twardzi którzy wyskolili sie w posługiwaniu mieczem toporem i tarczą. Dokładnie te trzy zeczy, w tej dokładnie kolejnosci, sa wymienione w opisie standardowego uzbrojenia norsmenskiego wojownika. Wyjatek stanowia besserkerzy (mamy ich 2 w bandzie) którzy w szale bitewnym nie stosują zbroi.
Jako kolejne potwierdzenie "miłości" norsmenów do tarczy, podam fakt odpowiedniego skilla którego mamy do wyboru w liscie specjalnych umiejetnosci bandy. "Tarczownik". I to jest stanowisko GW!
Nie pisze tego zeby kogokolwiek atakowac, lecz nie przepadam za opiniami które powstaja na skutek lenistwa i nie pofatygowania sie chocby o przeczytanie zasad bandy :)
Co nie zmienia faktu, ze jesli ktos wyobraza sobie cała bande jako szalonch berserkerów nie mam nic przeciwko temu.
Ps. Ja osobiscie chciałbym miec na swoich modelach wieksze tarcze ale brakło mi cierpliwości do ich wykonania :). Pozatym te GW wydawały mi sie całkiem przyzwoite.
-
Zwracam honor i przepraszam. Fakt, że nie znam zasad norsmenów bo nawet nie wiem skąd je wziąć(to nie lenistwo :p )
O norsmenach wiem z książek i z kodeksu WFB a jak wiadomo często informacje mogą się różnić lub nawet wykluczać z biegem lat...
Jak mówiłem, gang fajny. Pozdrawiam.
-
Zwracam honor i przepraszam. Fakt, że nie znam zasad norsmenów bo nawet nie wiem skąd je wziąć(to nie lenistwo :p )
z Lustrii ;). Norsmeni fluffowo raczej nie maja racji bytu w Mordheim, ale jeśli ktoś lubi i gra na home rules to luzik.
-
Zasady sa do sciagniecia sa z oficjanej strony mordheima.
Fluff mojej bandy jako odnosnika beastmenów powstał na skutech checi grania silna banda ludzka do kombatu. Niestety midenheim nie sprostał moim wymagania dlatego uzyłem podstepu :).
-
Z forum SG:
(http://img295.imageshack.us/img295/5993/hpim2604vd6.jpg)
-
Z podobnymi indywiduami jeżdżę autobusem, łowią ryby w Kanale Żerańskim.
Wykonanie mi nie leży. Wybitnie mi nie leży. A pomysł tylko trochę mnie zwariowany od dzieci-kwiatów :D ale ja lubię takie szaleństwo :)
-
Dlugo ogladalem, zanim stwierdzilem, ze to orkasy. Mega pomysł.
-
Nie mam pytań. Podróby skinków !!
Czyżby oraski w wersji sushi ?
Pozdro
-
Fenryll (http://www.ulgaard.homeip.net/Gorgone_EN/Fenryll/Fenryll.asp)
A Tego chyba sobie kupie! (http://allegro.pl/item196221423_unikat_warcrow_marcus_aaron_hocs.html)
-
A mi figurki ze zdjęcia przedstawionego przez Bolsa zajebiście się podobają. normalnie jestem w szoku :shock: małe alieniki wypas;]
-
Hej ogłaszam konkurs:
Potrzebuje METALOWY model na Championa Marienburga wyposażonego w Brace of Duelling Pistols.
Oczywiście odpadają oba modele Marienburskich herosów.
Czekam na propozycje.
Nagroda to uścisk Prezesa (moda) odciśnięty w betonie. Uzbrojonym.
-
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=611 - troche piracki ale myślę zę dałby radę
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=57
-
Pierwszy jest lepszy.
Drugi trochę za porządny jak na Marienburg.
Chyba że Nahar chce mieć chłopców z naprawdę dobrego domu ;)
-
Pierwszy jest lepszy.
Drugi trochę za porządny jak na Marienburg.
Chyba że Nahar chce mieć chłopców z naprawdę dobrego domu ;)
Ja mam chłopców z naprawdę dobrego domu.
Rozpiska do której brakuje mi modelu (http://forum.gildia.pl/viewtopic.php?p=827507#827507)
Vide - zdjęcia gdzie w tym temacie.
Oba modele wyczaiłem wcześniej -żaden mi nie podszedł.
Sam myślałem nad WHQ - czyli Wicht Hunter Quest, dobrze znanay fajny model. Do Marienburga pasuje z racji kapelusza (takie nosiło się w XVI wiecznych Niderlandach). Ale nie bardzo leży do moich "chłopców".
Patrzyłem na modele fenrylla ale też nie ma nic ciekawego. Tak jak i w Konfrze (choć może Mira (http://www.rackham-store.com/boutique/fiche_produit.cfm?type=75&ref=FRGRAV02&code_lg=lg_fr&pag=1&num=5) z Gryfów by podeszła, ma dwa pistolety i miecz).
A' propos piratów - nowe zestawy wydał Privateer Press (http://www.privateerpress.com/WARMACHINE/gallery/default.php?level=picture&id=356)
Jak Waszym zdaniem leżą do Mordheimowych piratów?
A i na koniec Warmachinowy Clint Istłód - Haley (http://www.privateerpress.com/WARMACHINE/gallery/default.php?level=picture&id=271)
Dwa pistolety ma, miecz też, ale jakoś mi nie leży.
Zerknijcie też na działo - niezła sztuka.
-
Ci piraci z Privateer Press są świetni. Typowe szumowiny hehehe :D
A co sądzicie o takim połączeniu figurek? Pasują do siebie jako magister i bretherni? Według mnie całkiem ładnie się prezentują.
(http://img402.imageshack.us/img402/1272/magisteribretherniiz3.jpg) (http://imageshack.us)
Nie patrzcie na jakość fotomontażu bo sam robiłem :p
-
Daj większą fotkę.
Są chyba okej, nie wiem, bo ja mam zupełnie inny pomysł na Opętanych.
Magister taki konwencjonalny [chociaż ten ładniejszy], ale czemużby nie. Są w porządku :)
-
Brethereni fajni. Piraci przypominają mi gang do Necromundy.
-
Niestety większego zdjęcia nie mam.
Nigdzie nie mogę znaleźć jakiegoś nie-seryjnego magistra, który by mi pasował a ten jest całkiem fajny mimo, że oklepany.
-
Nie taki oklepany!
Bardziej oklepany jest ten drugi. Zresztą wszystko zależy od koncepcji bandy.
Ja bardzo lubię magistra MiSiA, figurka bodajże nazywa się Shreve i jest z tych gejmsłorkszopowych staroci z WFB [Chaos], Figurka bardzo fajna i pasująca do idei "sekty". Ja z moją [Slagrothem, będzie wzdłuż i wszerz konwertowany więc się nie przerażajcie ;) ] będę miała dużo roboty.
No a Twój magister jest naprawdę ok.
P.S. Znacie jakieś zastosowanie dla tego "oklepanego" magistra? Mam takowego [zaraz mi Bols powie, że to jego i żebym nie ruszała ;) ] ale nie wiem, co zrobić z tym kolesiem, bo nie widzę zastosowania dla niego, a figurka mi się podoba i na pewno nie chcę się jej pozbywać. Może by pasował na kogoś?
-
No dobra, może z tym "oklepanym" trochę przesadziłem. To fakt, że figurka jest fajna (dlatego się na nią zdecydowałem). Przynajmniej lepsza od tego drugiego.
Ten Misiowy magister też mi się podoba. Jest taki "inny" - w dobrym tego słowa znaczeniu. Jeśli chodzi o zastosowanie tego seryjnego magistra to jakoś nic mi nie przychodzi do głowy.
A właśnie - nie ma ktoś może takiej figurki na sprzedaż?
-
Hmmm... tylko mail order mi do głowy przychodzi, ale to w Warszawie możesz przez Faberów sprowadzać... to jedyny sklep przez który można sprowadzać figurki do Mordheim.
-
Nie licz na nią.
Jest dość rzadka, bo w pudle Possesed była ta druga, z siekierą.
A swego czasu właśnie pudła były głównie w sprzedaży w naszym kraju. Dlatego te modele które w nich NIE były są dość rzadkie.
Np. kpt Łowców z pochodnią i pistoletem (no dobra sam miałem 3-4...), ale już na 100 Mroczna dusza z Flailem - ja jej nie wiedziałem na żywo ani razu (chyba jako jedynej figurki z Mordheim z zestawów pierwszej edycji).
Tak samo ten Magister z nożem.
Jak dla mnie jest 100 lepszy niż ten z pudła.
-
Hmmm... tylko mail order mi do głowy przychodzi, ale to w Warszawie możesz przez Faberów sprowadzać... to jedyny sklep przez który można sprowadzać figurki do Mordheim.
A ten sklep z warszawy prowadzi sprzedaż wysyłkową? Mają jakąś stronę internetową? Osobiście się nie wybiorę bo mam trochę daleko do warszawy. Kiedyś sklep niedaleko mnie sprowadzał figurki ale już się tym nie zajmują. Może znajomy z UK będzie w stanie załatwić ta figurkę. Najwyżej będę zmuszony znaleźć coś innego albo przerobić...
Nie licz na nią.
Jest dość rzadka, bo w pudle Possesed była ta druga, z siekierą.
Nie robię sobie specjalnej nadziei ale zapytać zawsze można :p
Jak dla mnie jest 100 lepszy niż ten z pudła.
Dla mnie też jest o wiele ładniejsza. Ten z pudła ma dziwną pozycję i nie podoba mi się ten kijek z tabliczką. Poza tym ma dziwna ta maskę.
-
A ten sklep z warszawy prowadzi sprzedaż wysyłkową?
Nic mi o tym nie wiadomo :( z tego co wiem to pozwolono im na sprowadzanie tego w drodze wyjątku...
Strona: http://www.faberfaber.pl/
Ale niewiele z niej wyciągniesz.
Termin zamówień na czerwiec mija chyba jutro.
-
Dzięki za adres. Napisałem im maila, zobaczymy co odpiszą.
-
mroczny błazen
(http://images21.fotosik.pl/320/48304adcf5e64571m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/48304adcf5e64571.html)
(http://images21.fotosik.pl/320/b79d647470aa8228m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b79d647470aa8228.html)
-
He-He błazen, naprawdę mroczny- podoba mi się!
Szefa ze sztyletem używamy zazwyczaj w Komo jako bohatera po awanasie gdy już sie taki trafi.
Jeśli ktoś zamierza złozyć Piratów to polecam figsy z Old Glory. Po poszukiwaniach w sieci różnych firm oferujących "pirackie figurki" ;) dochodzę do wniosku, iż OG ma zdecydowanie największy wybór wzorów przedstawiających piratów. Przykładowe figurki możecie obejrzeć na stronie
Wargamera: http://wargamer.pl/index.php?catId=374&off=10
-
Bardzo ładna praca w GS :)
Szczególnie podoba mi sie sposób w jaki wykonałes worek na plecach :)
Całosc dzieła jest niezwykle wywazona w proporcjach przez co dodanie nastepnego elementu mogło by jedynie pogorszyć wyglad tego mdelu. Od mojej skoromnej osoby masz pełne ukłony i PEŁEN podziw za to dzieło :)
Przypominamz e nadal wyprzedaje swoich piratów z reapera!
-
Bardzo fajny błazen. Robiłeś z "prawdziwego" GSu, mieszanki czy czego innego?
-
dziękuje za uznanie :D robiłem z tej podróby polskiej GSu która nadaje sie tylko do szpachlowania ubytków na figurkach i której osobiście nie polecam a używam z powodu braku orginała bo do dorabiania nowych części jest o niebo lepszy oryginalny i lepiej dołożyć i jego kupić, do czego właśnie się przymierzam
-
To podziwiam podwójnie, bo to nurglinga warte ;)
Chociaż do robienia podstawek się nadaje.
Ale GS oryginalny potaniał ostatnio.
P.S. Mam kolegę, który ubytki zalepia szpachlówką! :shock: :x
-
http://www.jotte.istore.pl/sklep,1121,,,03,,pl-pln,195194,0.html
nie wiecie czy ten produkt to jest to samo co GS z cytadelowy? i jaką ma dlugość cytadelowy gs?
-
To to samo.
GS oryginalny, ten co ja mam - 2 paski po 10 cm [chyba].
Niby więcej za 2 złote mniej. Wysyłka jednak też kosztuje, więc - przynajmniej z mojego punktu widzenia - naprawdę oszczędzasz dopiero jak zamówisz jakiś giga pasek 30 cali.
-
Dobra, nowy konkurs (stary się zakończył zwycięstwem nahara czyli moim - wygrał model Reiklandzkiego Kapitana, bedzie konwersja i 2 pistolety).
Potrzebuję Młodzika Marienburga z Halabardą. Oczywiście TYLKO metal.
-
Potrzebuję Młodzika Marienburga z Halabardą. Oczywiście TYLKO metal.
Ja takowego zrobilem sobie ze sztandarowego Marksman'ow of Mirgalliano (sry za bledy w pisowni) i dorzucilem mu na plecki garlacz. Wyglada nawet nawet.
K.
-
Proszę fotkę.
Jak na razie to mi się ilość herosów do Marienburga rozrasta. Poza zestawem już gotowych:
Kpt, 2x DP, miecz,
Champion, flail, tarcza
Champion 2x miecz
Młodzik 2 x pistolet
Młodzik 2h miecz
Młodzik 2 x miecz
Młodzik (a właściwie ...dziczka) miecz/ puklerz
dochodzi:
Champion 2x DP, (będzie to konwersja kpt reiklandzkiego tego fajnieszego)
Kpt kusza miecz (ten sam model co z DP, ale w łapki dostanie kuszę, wydaje mi się że będzie to trudne do zrobienia, ale się zobaczy.
Młodzik z halabardą - model poszukiwany.
Myślałem na oryginalnymi Averlandczykami do Mordheim, są dwa wzory oba całkiem całkiem, trudno dostać, ale jakoś by je zdobył. Tylko nie jestem do końca przekonany, czy pasują na młodzików. U mnie to są "złoci chłopcy" wymuskane twarzyczki, piękne ciuszki itp.
-
Polecam jednego z tych
http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=9947020203109&orignav=301116
http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=9947020203112&orignav=301116
http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=9947020203113&orignav=301116
Oczywiscie z uwzglednieniem małej konwersji.
Albo przerobił bym tego Ciape młodzika z dwoma mieczykami (synek kupca).
-
No nie - synek kupca!!!
W życiu to mój ulubieniec. Chyba że zdobędę drugi egz.
Z tych co podrzuciłeś to żaden mi nie leży. 4 i 5 ed metale mają swój urok, ale nie pasują do moich wymuskanych mamisynków. Tu by raczej coś spoza GW podeszło. Ale co?
-
Mi ten środkowy jak najbardziej pasuje.. Ma fredzelki i przeduzawy hełm na twarzy. "patrzcie jaki jestem groźny",a w oddali salwy smiechu :)
-
Zamieszczam fotki moich WH nad którymi ostatnio siedziałem. Są to jeszcze WIPy, ale praktycznie na ukończeniu. Brak jest konwersji, ale modele na tyle mi się podobają, że nie widziałem sensu i czasami też możliwości ich przerobienia.
Kapitan:
(http://images20.fotosik.pl/401/d95e0c593d081b0c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Łowcy:
(http://images21.fotosik.pl/346/46965aedda5ebf69.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/401/79edb68c48742ad5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/401/88738371502e5834.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Na koniec Priest (model jest mega wypasiony):
(http://images21.fotosik.pl/346/5a5dc2a3387a0798.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/346/89fbc5750db842f7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images22.fotosik.pl/114/ae241d684a1b696a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Co jak i gdzie poprawić?
-
Twarze sa takie jakby zbyt rozowe... ale ja juz takie zboczenie mam. Poza tym na tyle, ile widac to prace mi sie podobaja... jesli to WIP oczywiscie ;).
K.
-
Zauważcie że model Witch Huntera z Questa jest zupełnie nieproporcjonalny. Miecz (szabla) za duża, tak samo dłonie (obie). Właśnie dlatego zdecydowałem się sprzedać go.
-
Modele z Questa w ogole sa nieproporcjonalne. Moj Halfing Thief pochodzacy z tamtad ma glowe wielkosci prawie takiej jak reszta.
K.
-
Czy mi sie wydaje czy pierwszy witch hunter z mieczem na ramieniu ma zeza? :p Jeśli będziesz nad nimi jeszcze pracował to zdecydowanie walnij M.K kapłanowi na tym pergaminie jakąś "modlitwę sigmarycką" ;)
-
Hmmm fakt, te oczy chyba trzeba będzie poprawić :o, chociaż z drugiej strony w grze to raczej nie przeszkadza. Zawsze mam problem z malowaniem twarzy, a w szczególności oczu.
Nad napisami na pergaminach myślałem, ale trochę się boję, że mi nie wyjdą.
-
Modle pomalowane ładnie i schludnie. Moze nie powalaja na kolana ale przyjemnie by było zagrac z tymi łowcami. Jest jeden element króry naprawde mi się podoba. Mam na mysli bardzo dobry efekt zarostu na twarzy worrior piesta.
Widac tez rózne w dopracowaniu modeli. Kapitan, Gosc z questa i priest zanczenie odbiegaja od pozostałych dwuch modeli.
-
@MK
Banda cieszy oko tym bardziej, że ma się świadomość nieuchronnego zmierzenia się z nimi na gruncie klubowym :badgrin:.
-
Siemka.
Ja właśnie Przypomniałem sobie obsługę Corela (kiedyś go uwielbiałem, ale wciąż lubię się nim posługiwać) i obrobiłem kilka moich figsów.
1. Elf Ranger.
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/elfol.jpg)
2. Reikland champion
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/zweihander.jpg)
3. Tilean Marksmen
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/tileus3.jpg)
I jak wrażenia?
-
Zabijasz mnie i jeszcze pytasz, jak wrażenia! :shock: :x
Pięknie.
-
Bardzo przyjemnie pomalowane. Szczególnie podoba mi się twarz tileańca.
-
Mi sie bardzo podoba :D Najlepszy jest tielianczyk.. Czy mógłbym z niego zerżnąć schemat kolorystyczny do mojego reiklandu??
Niezwykle tez przypadła mi do gustu podstawka chempiona :)
-
Wspaniałe figurki! A ten champion! Miód malina :p Świetne malowanie tej zbroi. Ranger także baaardzo ładny. Dla mnie tilean zbyt kolorowy ale samo malowanie super. Ogólnie jestem pod ogromnym wrażeniem!
Mógł byś powiedzieć jakich farb użyłeś do wycieniowania tej zbroi championa?
-
Czy mógłbym z niego zerżnąć schemat kolorystyczny do mojego reiklandu??
I tyle było z emerytury Mistrza :lol:!
@Drachu
Nie przesadzę, jeżeli napiszę, że Twoje figurki są jednymi z najładniejszych, jakie widziałem na tym forum!
Dwa pytania... Primo, jakimi farbami malujesz? Secundo, polakierowałeś figurki "gloss'em"?
-
Zajebiaszcze figurasy!
-
Pomyłka!! Miałem oczywiscie na mysli Averland :D
-
Dziękuję Wam bardzo, tak pokraśniałem z dumy, że moja żona pyta, czy nie mam gorączki.
Mistrzu - zrzynaj śmiało.
Bols - czerwienie są Reapera, metaliki i fiolet GW, reszta Pactra. Błyszczą się, bo słońce nieziemsko waliło (po raz pierwszy robiłem z naturalnym oświetleniem). Elf jest polakierowany matowym pactry (i świeci się najmniej). Pozostali nie są lakierowani, bo nie wiem jak lakierować metaliczne.
Tzeentch89 - Czarny podkład pod zbroję (pod resztę biały). Potem zaczynam Pactra 21 (najbliższy GW to chyba scorched brown) z domieszką czerni i stopniowo dodaję chainmaila. Potem tam, gdzie powinno być więcej rdzy tam maluję Pactrą rust.
-
Zimowy Mordheim (http://www.boardgamegeek.com/image/185220)
-
Jednym słowem raj dla kislevitów i powazny problem dla skapo odzianych sióstr (musza wreszcie załozyc bieliznę :))
-
Ja znalazłem coś takiego w klimacie zimy
http://www.ironhands.com/mordsnow.htm
-
http://allegro.pl/item200369583_tylko_dla_kolekcjonerow_i_wielbicieli_staregowfb.html => śmieszny motyw żeby zrobić taka bande do Lustrii :D :lol:
-
http://allegro.pl/item200369583_tylko_dla_kolekcjonerow_i_wielbicieli_staregowfb.html => śmieszny motyw żeby zrobić taka bande do Lustrii :D :lol:
Taaa, z Toughnessem 2 i Siłą 2 na max statach, powodzenia :lol:
[ależ powergamerstwo bije z tego posta :badgrin: ]
-
No dobra, teraz moja kolej :D oto moi WH (jeszcze nie wszystko piesków brakuje) ale chciałem się pochwalić. Malowanie tak bardziej na poważnie zacząłem dopiero przy tej bandzie. Proszę pisać co poprawić, dorzucić itd.
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14120.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14121.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14122.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14123.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14124.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14126.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14127.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14128.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14129.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg14130.jpg)
-
Niewiele widzę :? postaraj się o lepsze fotki ;) z tego co widzę, mogę wywnioskować, że nie jest źle, ale mogę się mylić w jedną lub drugą stronę ;)
A ten jeden flagas to mnie powalił fryzurą. Prawie jak slayer :badgrin:
Tilean [?] natomiast mi się nie podoba.
-
Też mi sie ten Tilean nie podoba bo nie mam żywcem pomysłu na pomalowanie go :/
-
Ale nie o pomysł chodzi. Po prostu figurka jest pomalowana... dokładnie, precyzyjnie, tylko że jest to proste pokrycie powierzchni farbą. Żadnego cieniowania, nic.
-
Stwierdziłem, że i tak mi sie nie podoba więc nie ma co malować. Za kilka godzin podrzucę zdjęcie pomalowanego na nowo :D Będzie niebiesko żółty bez żadnych bajerów. :D
-
Chyba nie jest źle, ale z tej odległości naprawdę ciężko cokolwiek powiedzieć. Rób fotki z mniejszej odległości, najlepiej trybem makro i na jakimś jednorodnym tle - wystarczy zwykła biała kartka.
-
Dopatrzyłem sie cieniowania tylko na płaszczu kapłana. Reszta modeli nie jest cieniowana. Gdzieniegdzie pojawia sie dry brush lecz reszta powierzchni jest zwyczajnie pokryta farbą. Powoduje to mimo duzej staranności w wykonaniu, mamy mierny efekt.
Wazne jednak ze masz wymalowana i nadajaca sie do gry bande :)
Podoba ie sie biały krzyz maltańki :)
-
Na każdym ciuszku zrobiłem dry brush może nie widać, a takiego cieniowania jak na płaszczu kapłana jeszcze nie umiem robić na ciuchach innych niż płaszcze, próbowałem na tych czarnych ale nie wychodziło tak i wyglądali jakby im sie pobrudziły po prostu :D
-
najbardziej szanuje twoją bande, ze złożyłeś ją z milicji imperialnej. Udowodnilem jako kolejna osoba ze z nich można wszystko złozyc :D
-
To znów ja. Tym razem wrzucam fotki moich świeżo zapaćkanych brethernów. Figurki z Heresy i są mniejsze więc źle mi się malowało, poza tym malowanie skóry niezbyt mi wychodzi...
(http://img525.imageshack.us/img525/6092/obraz013vi7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img71.imageshack.us/img71/5880/obraz010zo2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mnie sie bardzo podobają :D Wyglądają jak takie staruchy chude zasuszone, super :D
-
Mnie się podobają. Teraz tylko jakieś podstawki i siup na stół.
-
Hehe rzeczywiście wyglądają jak stare dziady i właśnie dlatego ich kupiłem. Bardzo mi się podobają w roli brethernów. Jak zrobię podstawki to dam fotkę.
Jeszcze czekam na magistra z GW (tego z mace'em).
-
Hehe rzeczywiście wyglądają jak stare dziady i właśnie dlatego ich kupiłem. Bardzo mi się podobają w roli brethernów. Jak zrobię podstawki to dam fotkę.
Jeszcze czekam na magistra z GW (tego z mace'em).
Dogadałeś się z Faberami? ;)
-
Hehe rzeczywiście wyglądają jak stare dziady i właśnie dlatego ich kupiłem. Bardzo mi się podobają w roli brethernów. Jak zrobię podstawki to dam fotkę.
Jeszcze czekam na magistra z GW (tego z mace'em).
Dogadałeś się z Faberami? ;)
Jak napisałem do nich maila to nawet nie odpisali... Pogadałem ze znajomym w Anglii i on mi przywiezie w wakacje jak przyjedzie do Polski.
-
Moje nowe modele Garłaczników do Marienburga (pewnie też będą służyły za Piratów).
Ten to szaleniec walący z kolby po oddaniu strzału.
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_garlacz2a.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/garlacz2a.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_garlacz2b.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/garlacz2b.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_garlacz2c.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/garlacz2c.jpg)
A ten ładuje swój garłacz. Mimo że zasady mu nie pozwalają....
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_garlacz1a.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/garlacz1a.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_garlacz1b.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/garlacz1b.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_garlacz1c.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/garlacz1c.jpg)
Tutaj mam dwóch Tarczowników z Młotami. Zadne tam konwersje ale ich też chcę pokazać.
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_tarczownicy.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/tarczownicy.jpg)
No i na koniec znany Kamilowi "Wujek"
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_IMG_0064.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/IMG_0064.jpg)
Niedługo zrobię Championa z dwoma Duellingami (full metal), Kapitana Marienburga z kuszą, kolejnego garłacznika, dwóch marynarzy z pistoletami, halabardników, oraz strzelca z łukiem i handgunem.
Jak tylko będą gotowi to pokażę ich.
-
b.Fajnie pozlepiane figsy! Najbardziej podobają mi się kolesie z garłaczami.
Swoja droga jak w jakiejś kampanii dasz rade wystawić trzech garłaczników to będzie prawdziwy ogień :D :x :badgrin:
-
Gość ładujący jest extra!! Naprawde przypadł mi do gustu:)
Za to robiąc szaleńca, mogłeś sie bardziej postarać i uniknąć tych płytowych rękawic.. No chyba ze on nie zamierza w ogóle strzelać w bitwie!(w rękawicach sobie tego nie wyobrażam)
Swoja droga jak w jakiejś kampanii dasz rade wystawić trzech garłaczników to będzie prawdziwy ogień
Trzech to niektórzy wystawiają w początkowych rozpiskach.. Gorąco robi sie kiedy biega ich 5 i więcej.
Pamiętam rozpiskę Heru gdzie miał 5 przyjemniaczków + fefnaście kusz łuków trik/guick shootów.
Do tego dzięki przerzutom i rengerom wykopywał sie z katakumb i na samym poczatku bitwy witał przeciwnika gradem gwożdzi :)
Garłacz RULEZZ :)
-
Nie mogłem. Nie mam bitsa zeby były dwie rece trzymające jedną broń o podobnej budowie co garłacz. Te z 2h miecza sa za cienkie (tzn rekojeść jako lufa sie nie nadaje). Pozostały tylko te z wypraski Middenheimu od 2h młota.
Trzech garłaczników to ja na starcie wystawiam Stasiu...
Marienburg!
-
Całkiem ładne. Jedyne co mnie razi to brak opiłowanych miejsc po matrycy na modelach. Drugiemu garłacznikowi przydałoby się trochę GS-u w złączeniu lewej ręki z reszta ciała, bo widać tam dziurkę. Mógłbyś chłopakom przykleić jakieś dodatkowe bitzy na plecy i do nóg - miecze, tarcze topory, sztylety, nie za dużo, żeby nie byli obwieszeni jak choinki.
Pozdro ;)
-
No oczywiście ze zostaną dokładnie opiłowani, oraz połatani GS, lub szpachlą.
Co do przyklejania - nie przepadam za tym zeby im wisiały ni z gruchy ni z pietruchy tony sprzętu. Jeden ma ładownice, drugi być może też ją dostanie. Może pałki, ale nie jestem jeszcze pewien.
-
Trzech garłaczników to ja na starcie wystawiam Stasiu...
Marienburg!
He-he :D ostry Hardcore :shock:
U nas jakoś jeszcze takich opcji a la 3 garłacze nie było, ale w Krakau dłużej i zdecydowanie częściej graliście/gracie oraz bardziej kombinujecie z rozpiskami ;) :p :)
Musze ten patent z testować w jakiejś rozpisce i zrobić chłopakom w Komo wybuchową niespodziankę :badgrin:
-
A oto i konwersje sióstr sigmara. Jak wam się podobają?
(http://images26.fotosik.pl/12/159725537a4162fam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=159725537a4162fa)
(http://images29.fotosik.pl/12/f49c611164f8b267m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f49c611164f8b267)
(http://images28.fotosik.pl/12/ae078c026b0fd4c8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ae078c026b0fd4c8)
(http://images23.fotosik.pl/12/3cf1fa2a1c6e85f6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3cf1fa2a1c6e85f6)
(http://images28.fotosik.pl/12/fbfa509a07c0ac26m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fbfa509a07c0ac26)
(http://images30.fotosik.pl/12/16e30897b5e30d65m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=16e30897b5e30d65)
a oto ogr
(http://images21.fotosik.pl/64/a9ad3feb26549452m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a9ad3feb26549452)
reszta fotek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56a37a551213bed5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8f6ac2c93ac77308.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ef3990834ecd096.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/968ea2c32396edf9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd64a4b1b0014fb6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a475febc89b7acc0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0468707f4c52e76.html
-
Fajne i dynamiczne. Chociaż mogę się mylić bo zdjęcia niewyraźne ;) ale wątpię.
Jeno dłoń przy procy jakaś taka niewymiarowa... ale może mi się zdaje.
+ :D
-
Bardzo ładne, ale chyba ta pani z 2 ręcznym młotkiem ma jakiś problem z ręką albo mi się zdaje.
-
Ogr ma super pozę samuraja. To jakaś konwersja, czy po prostu można go tak skleić? Jeżeli konwersja ro naprawdę fajowa :).
-
Bardzo Ciekawie skonwertowane modele. A ja już nie wierzyłem ze da sie coś więcej wycisnąć z tych modeli. Dlatego gratuluje pomysłu :)
Popracował bym jednak nad wykonaniem.. W wielu miejscach widać niedopracowane styki rak z elementami broni.
Jeśli uda ci sie poprawić te mankamenty i dobrze pomalować bandę, to zapewne będziesz posiadaczem, najciekawszej bandy sióstr do mordki :)
-
No i po krzyku :D poprawiłem to co uważałem za konieczne. A w ogrze to tylko 2 łaty na portkach dodałem.
-
a oto moja najnowsza konversja :) ...tak na szybko...nudzilo mi sie przed kompem...a mailem bitsy rozrzucone na biurku :)
jest to czempion oddziału kuszników do moich dogs of war...ale moze tez byc uzywany jako wierny do bandy with hunterow...albo najemnik ;) (troche miejsca z green stuffem zle wyszly na foto...ale to wina aparatu :(... no i oczywisice malowanie bedzie inne....bo to jest porazkowe ;) )
(http://img527.imageshack.us/img527/4497/dsc00170yk7.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/my.php?image=dsc00170yk7.jpg)
(http://img512.imageshack.us/img512/9791/dsc00171ii2.th.jpg) (http://img512.imageshack.us/my.php?image=dsc00171ii2.jpg)
-
Powiedziałbym, że wygląda dosyć niewymiarowo. Połączenie helfa i człowieka dało całkiem dziwny efekt :D Malowanie na pewno lepsze od mojego. Jak dokopie się do biurka to może przyśle fotki, ale potrzebowałbym koparki. Nie pasuje mi również tarcza, skąd ją masz? Nie krytykuje bądź co bądź, będzie się wyróżniał ;)
-
tarcza jest od goblin wolf riders...odworcona, ze spiłowana czacha ;)
teraz mnie wzielo i dorobie mu pas, i pasek na ramie...zeby ta ksuza w powietrzu nie wisiala...a jutro pomaluje....bo to co jest teraz malowaniem sie nei nazywa ;D (ta podstawa he to jakas niekomplenta figurka, ktora znalazlem w bitsowym smietniku...malowal ja moj kumpel z 2 lata temu ;D)
-
tors i miecz kompletnie nie pasują, a szkoda takiej fajnej główki i tarczy :]
-
Miecz jest za śliczny.
-
paski juz dorobione ;D jutor go pomaluje (GS musi zastygnac) to wrzuce fotki...mieczyk bedize taki rdzewiejacy...a co do zbroii...to jest to zbroja z itilmaru :) herosi moga ja nosic ;D
-
Ithilmar i WH?! Bój się Sigmara! :shock:
-
Nie podchodzi mi jakoś ta konwersja, ale poczekam na efekt końcowy :badgrin:
-
Ja bede ostrzejszy w swojej krytyce!
Model wyglada na zdrobiony zupełnie przypadkowo bez pomysłu.
Dołozenie do watłej postury elfa, kudałtego faceta powoduje jedynie pokracznosc modelu:(.
Wyglada to jak niesmaczny "pedał".
No cóz w mojej ocenie konwersja zupełnie nie trafiona.. Ale od czegos nalerzy zacząć :). Dlatego nie poddawaj sie :)
-
Koncepcja nawet ciekawa, ale niestety musze zgodzic sie z przedmowcami, szczegolnie popieram zdanie Mistrza Walkow. A gdyby zamienic ten nieszczesny tulow elfa na troche szerszy w pasie napiersnik z boxa empire soldiers, a dlon z mieczem na reke z milicji (podobna pozycja tylko miecz nieelfi)? Wg mnie bylaby ciekawa figurka.
K.
-
No cóz w mojej ocenie konwersja zupełnie nie trafiona.. Ale od czegos nalerzy zacząć :). Dlatego nie poddawaj sie :)
zaskocze Cie, ze to nie moja pierwsza konversja... tylko jedna z wielu... jedne lepsze, drugie gorsze...wieczorem wrzuce fote jak juz bedzie pomalowany...bo tez totalnie to zapackanie działa zle na odbior figurki ;)
-
Ithilmar i WH?! Bój się Sigmara! :shock:
hehe... ja sie boje tylko Gorka i Morka ;] (nie fajnie jak Ci depcza własne oddziały...)
-
Dla mnie tragedia.
Pomysł ok, ale wykonanie...
Ręce - obie inne, jedna elfia (delikatna i chuda) druga middenhemdzka rękawica pancerna. W pasie to on ma z 35 rozmiar najwyżej.
Udana konwersja z elfickiego ciała TU (http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/images/galeria/1/381.jpg)
Zobacz że łowcy Misia nie są zbyt chudzi w pasie - dodane elementy maskują to.
Miecz za przeproszeniem z .... choć jeśli to champion itp zawsze można dodać że to mg/ithmilarowy czy jakoś tak. Tarcza - gość wygląda ja zelota z moich WH z tą deską.
Ogólnie to nie za dobrze Ci wyszła ta improwizacja na szybko.
Ale, ale jak tam mój idol Kamilu - dzieło wyobraźni Twojego młodszego brata? Czy już pomalowany? Jesli tak to się pochwal - wtedy bedziemy mieli COŚ co jest niemalże genialną improwizacją (dodam że to idealny model do Karnawału/Kultu Opętanych, lub na jakiegoś ostrego NPC).
-
a'propos elfickiej lapy, to wlasnie zrobilem GS i zaczynam przeksztalcac ja w metalowa rekawice ;) poza tym figurka w tym momencie jest w podkładzie :) i jak dal meni wyglada lepiej....co do tułosiu to nci nei poradze (mam jedynie w planach doczepic kołczan...moze to pomoże lekko zretuszowac to ze te elfy w pasie sa takie wąskie) ;] no i mysle ze do wieczora pomaluje go...no moze jeszcze jutro wykonczenie ;)
-
Jak dla mnie to części w tej konwersji zbyt różnią sie od siebie stylami co bardzo negatywnie wpływa na wygląd modelu. Niezbyt mi się to podoba.
A swoją drogą oto malnięte przeze mnie na prośbę kolegi, jego krasnoludy. Zdjęcie mogło być nieco lepsze ale nie mam dobrego programu do obróbki :/
Co sądzicie?
(http://img106.imageshack.us/img106/236/kra347kikk0.jpg) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-07-05
-
Solidne i stonowane. Tak jak lubię.
Swoją drogą jakie jest pochodzenie modeli?
-
Cieszę się, że się podobają :D
Modele zostały kupione tutaj: http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=44
-
Krasnoludy sa swietne :)
Szkoda ze GW odeszło już od dobrych, starych, okrągłych metali :(.
Ps. Pawle właśnie dzwonie do malarza co z tym modelem.. zupełnie o nim zapomniałem (muszę mu jeszcze dowieść głowę która trzymał w rece-Michał ja zgubił :()
-
Krasnoludy niezłe. Nie podobają mi się tylko podstawki.
-
Oto przedstawiam Państwo moją ulubienicę:
Angela (pierwszy oficer moich Piratów)
(http://erceterra.fm.interia.pl/7.jpg)
oraz z tyłu
(http://erceterra.fm.interia.pl/8.jpg)
Do tego Małpka:
(http://erceterra.fm.interia.pl/9.jpg)
Malarz Maciek Piwowarczyk (no bo przecież nie ja...)
Pytanie - co podstawkami? Modele są z Reapera, mają z automatu podstawki metalowe, coś z tym trzeba zrobić. Tylko co?
Podstawki te co są zdaje się że udają deski pokładu okrętowego, wiec trochę szkoda je ciąć, szczególnie że własnie ten motyw (deski pokładowe) jest przewidziany dla Piratów
-
Może zrób dziurę odpowiednich rozmiarów w normalnej podstawce i ją tam wetknij? Nie orientuję się niestety jakich rozmiarów jest podstawka reaperowska.
-
Musley masz nagrode za najbardziej oryginalny pomysł!
W życiu bym na to nie wpadł. Podstawki jak widać na zdjęciu - skala figurki jak w GW (24-28mm).
-
Niestety podstawka deskowa jest rozmiarów zwykłej. Wiec pomysł musleya odpada.
Ja bym zostawił orginalne podstawki i ewentulanie dorobił rogi z GS
Ps.Patrzac na Angelice az zatęskniłem za tym modelem :)
-
Świetna ta małpka. Taka... mroczna! :D Bardzo ładne modele, tylko podstawkę tej pani i będzie super.
-
śliczne są te modele...
-
ork pomalowany na próbę, co wy na to?
[img=http://images29.fotosik.pl/24/f48bdcf4550b376am.jpg] (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f48bdcf4550b376a.html)
[img=http://images29.fotosik.pl/24/38166687eb5611f1m.jpg] (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/38166687eb5611f1.html)
-
Nie podobaja mi sie paznokcie i zeby. Zbyt szybko wyszedles do bialego. Wg mnie lepiej zaczac od jakiegos jasnobrazowego i przejsc do bardzojasnoszarego. Srednio tez wyglada ten bialy pasek na mieczu. Poza tym fajna figurka do gry.
K.
-
to nie biały pasek tylko jaśniejszy srebrny (na fotce tak po prostu widać a w realu jest z tym lepiej)
i paznokcie i zęby są bleached bone tylko tez na fotce wyszły jak białe
-
Ork pomalowany nie najgorzej ale nie podoba mi się, szary pasek, spodnie i ta opaska na ręku. Brązowe lub czarne wyglądały by dużo lepiej, a tak zlewają sie z szarym piaskiem na podstawce i ten szary trochę zaczyna jak na moje oko dominować.
-
jakie spodnie?? mi sie zdaje że on spodni nie posiada :D może chodzi o buty?
a nie lepiej po prostu podstawke zmienić na inny kolor i po kłopocie
-
a moze to buty ;P
Zmiana koloru jednego albo drugiego była by według mnie wskazana ;)
-
Mi nie podchodzą te metaliki i zęby ;/ Przyczepił bym się też do podstawki - lubie, jak aż kipi od różnych płyt chodnikowych, bruku, desek, gruzu ...
Ale figurka prezenduje się fajnie. Czekam na dalsze prace ;)
Pozdrawiam
-
to nie biały pasek tylko jaśniejszy srebrny (na fotce tak po prostu widać a w realu jest z tym lepiej)
i paznokcie i zęby są bleached bone tylko tez na fotce wyszły jak białe
Zwracam honor w takim razie ;).
-
Nice ork, tylko podstawka tak uboga.
-
Następna porcja mojego plastikowego Marienburga.
Modele sfotografowałem przed ostateczną obróbką papierem ściernym, więc widać jeszcze trochę nadlewek fabrycznych.
Najpierw model awansowanego stronnika, lub 3 garłacznika:
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig001.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig001.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig002.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig002.jpg)
Jak widać ma miecz, garłacz, łuk, kołczan, ogólnie wygląda jak choinka.
Halabardnicy - właściwie, brak większych konwersji (przystosowanie halabard z milicji, za Kamilem).
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig003.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig003.jpg)
Panowie z bosakami, oczywiście nie zamierzam wystawiać ich w bandzie Piratów z bosakami (są beznadziejne), tylko jest to opcja - Marienburg - załoga statku, Ci dwaj mają halabardy, przedstawione dla klimatu jako bosaki.
Dodane ekstra zdjęcie
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig005.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig005.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig004.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig004.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele006.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele006.jpg)
Tutaj być może jeszcze dojdą pistolety, jeden w kaburze na płaczu, a drugi... Mam dylemat, mogę pociąć pistolet i dać go temu w chuście do ręki trzymany za lufę. Wali z kolby po wystrzale. Ale ciężko będzie to zrobić żeby było ładnie.
Cieśla okrętowy z toporem i latarnią. Na zdjęciu widać problem z wpasowaniem dłoni w rozciętą latarnię.
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig007.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig007.jpg)
Na koniec dwa metalowe modele. Są to moje pierwsze konwersje (tak duże - bo nie liczę zamiany broni) dokonane na metalach.
Champion Marienburga z dwoma Duellingami. (jako 3 taki model z bandy "kowbojów").
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig011.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig011.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig012.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig012.jpg)
W tej chwili doszedł miecz w pochwie z lewej strony poniżej kokardy.
Na koniec - Kapitan Marienburga z kuszą.
Dodane jeszcze dwa zdjęcia - przyjrzyjcie się dokładnie, bo coś nie nie dowierzam że tak Wam się podobają!
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/th_fig014.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/marienburg/fig014.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_fig018.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/fig018.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_fig017.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/fig017.jpg)
Ten model jest chyba porażką. Nie mam tu w Irlandii dłuta do GS, a kupować nie będę bo za te pieniądze w Polsce kupie sobie wiadro dłut. Dłuto będzie za jakieś miesiąc. I chyba go użyję, do poprawienie tego modelu. Doklejone ręce z kuszą z milicji i nieudolna próba zrobienia naramienników płytowych.
Proszę o komentarze i rady.
Jak coś do dziś dorobię trochę zdjęć i dodam.
Poza tym mam jeszcze kilka modeli do pokazania - ale to później.
-
Całkiem fajne, podoba mi się konwersja pierwszego modelu ze strzelbą, tylko czy ten łuk to nie za dużo? Dwie bronie strzeleckie w rękach IMO średnio pasują. Kowboj z pistoletami wypas, sam w sobie jest świetny, Kapcio też niczego sobie;)
Pozdro ;)
-
Pokolei.
Pierwszy model: Dołozeniu łuku był zbyteczny. Daj go na plecy koło kołcznu. W rece zpuełnie nei pasuje :(
Halabardnicy. Pierwszy naprawde mi sie podoba :) Ciekaiw ułozyłeś te ręce. Drugi wyglada nieco smiesznie i jest niedopracowany.
Goście z bosakami.. Pawele stać cię na więcej. Choc pomysł przedni (no to hakujemy trola :))
Chempion.. Super poza. Niemalze jakby chciał powiedziec. "zaraz poczujesz kazaca ręke elekta :)" albo "no cóz czeka robota"
Kapitan. Bardzo mi sie podobaja te ramiona! :) Sam wiem ile trzeba sie napocic aby uzyskać podobny efekt w GS (obecnie bawie sie z płaszczami i maskami gazowymi do mojego wehrmachtu :) ). Mniej za to mi sie podoba jego poza.
Ogólnie.. modele naprawde ciekawe i miło bedzie sie z nimi zmierzyć jak wrócisz do grodu Kraka :)
To tyle.
-
Ciekawe są Wasze opinie.
EDIT:
Akurat z tych modeli które krytykujecie jestem zadowolony, za to oba metale budzą u mnie mieszane uczucia.
Łuk na plecy? Pomyślę nad tym. Wtedy co do ręki? Nic? Czy może wycior do garłacza?.
Halabardnicy - który konkretnie niedopracowany - ten co trzyma halabarde w obydwu rękach? Jeśli tak to powiem, że bardzo ciężko było wykleić ją.
Rozwiń myśl z tym co mają bosaki? Dodam zaraz może kilka zdjęć, bo nie rozumiem o co chodzi. Jeden idzie i trzyma bosak, drugi rzuca nim. Planuje te pistolety, ale ciężko będzie wkleić w dłoń pistolet tak żeby go trzymał za lufę.
EDIT:
Champion, obcięte obie ręce (właściwie to prawa "firmowo"), zamiast tego ręce z poniższego Kapitana, na sztyftach plus przy prawej sporo GS. Lewa dopasowana prawie idealnie.
No i na koniec - dla mnie kapitan to totalna porażka. Męczyłem się z tymi rekami pół nocy a gów.. wyszło. Brak dłuta jednak doskwiera (a na Allegro tylko 16 pln z wysyłką)
Zaraz wrzucę resztę modeli.
-
Oto reszta mojej twórczości:
Na starcie pan będący Łowcą Nagród, tym z TC, nieoficjalnym lecz jakże lubianym przeze mnie najemnikiem, ani groźnym, ani słabym po prostu fajnym. Starałem się żeby miał WYSYWIG, ale nie starczyło miejsca na latarnie, no i Ciężka Zbroja raczej umowna, z braku odpowiednich kadłubków - skończyły się i tyle.
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele021.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele021.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele023.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele023.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele022.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele022.jpg)
Jak widać ma miecz, pistolet, kuszę, linę i list gończy. Hełm, no i ten nieszczęsny surogat zbroi.
Tutaj mamy mojego idola, Pana Strzelca uzbrojonego w łuk długi i strzelbę. Gdy z Kamilem graliśmy kampanie w domu, miałem dokładnie kogoś takiego - M4 strzał z łuku, stanie w miejscu strzał z karabinu (oczywiście z zasadami domowymi - strzał po ruchu S5 i +1 do injutry roll; nie ma to jak KABUM z karabinu - S6 i zelota spada z płota).
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele024.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele024.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele025.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele025.jpg)
Powinien mieć jeszcze pałkę, myślę na tym.
Teraz dziecko wczorajszej nocy - marzenie spełnione:
Marynarz rzucający liną!
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele026.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele026.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele028.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele028.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele027.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele027.jpg)
Na koniec dwóch marynarzy z pistoletami i pałkami.
Obaj są agresywnie nastawieni i szykują się do abordażu.
(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele003.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele003.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele002.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele002.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele005.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele005.jpg)(http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/th_modele004.jpg) (http://i193.photobucket.com/albums/z42/morgula/modele004.jpg)
Pierwotnie to oni mieli mieć liny ale przerosło to moje zdolności.
Jutro wrzucę zdjęcia tych co już są....pomalowani.
Czyli Marienburg - Gwardia Się Nie Cofa.
-
I mam ochote schowac swoj marienburg do pudelka i nigdy wiecej go nie wyciagac :(. Jedyne co mi sie nie podoba to rece kapitana z kuszą, i troche ta reka trzymajaca garlacz na ramieniu
Za to najfajniej chyba prezentuje sie kapitan Reiklandu zrobiony na dwa pistolety. Miod poprostu.
Moi czempioni tez biegaja z dwoma pistoletami :D. Obaj.
-
E tam.
Wypraska milicji, wypraska starych mieczniko/halabardzistów, żyletka, klej do plastiku, super glue, wkrętarka akumulatorowa, + cienkie wiertłam, paczka szpilek i spinaczy.
I masz co chcesz.
Gdyby nie to że w Irolandzie nie mam np dłuta do GS, piłki porządnej, szpachli modelarskiej (czasem zamiast GS to wypełniania dziur jest lepsza) i ogólnie dostępu do taniego sklepu modelarskiego plus polski internet, to by mi było o niebo łatwiej.
A jak widać z GS sobie średnio radzę, jak trzeba coś zalepić to nawet, ale jak coś wyrzeźbić to już gorzej. Ten gość z Garłaczem na ramieniu rzeczywiście nie ma idealnie zrobionej ręki. Ale to drobiazg.
-
Ogólnie podobają mi się te figurki. Bardzo fajny pomysł z rękawami z gsu i z ta liną. Ja jednak nie lobie takiego nadmiaru ekwipunku na figurkach. Który po prostu odstaje głupio. Nie ma też co pakować wszystkiego w łapy. czasem zostawiam co poniektórym wolne łapki. Przecierz oni nie biegają po polu bitwy z mieczem a w drugiej ręce z łukiem
-
Przyznam ze nie podobaja mi sie pozycje gości z pistoletami. Pierwszy wygląda jakby mia zaraz zrobić kupę. No chyba zę własnie p... się w spodnie po niezdanym strachu :)
Drugi zaś jest w prześmiesznym wypadzie.
Pomysł z lina naprawdę ciekawy. Ja bym jedak zakończył hak trzema lub 4 zębami( Wkoncu tak wyglądały ). Z jedym zebem nigdy by sie o nic, po rzycie, nie zaczepił.
-
Pomysł z lina naprawdę ciekawy. Ja bym jedak zakończył hak trzema lub 4 zębami( Wkoncu tak wyglądały ). Z jedym zebem nigdy by sie o nic, po rzycie, nie zaczepił.
No tak ale nie ma takiego spinacza. A dać mu kotwiczkę rybacką to za bardzo niebezpieczne - ostre czubki łatwo mogą stać się przyczyną pociętych rąk.
Czekam na jakieś konstruktywne uwagi!
-
Mozna odcisnac twoj haczyk ze spinacza w modelinie (zrobic forme). Pozniej trzykrotnie odcisnac go w green stuffie i zrobic kotwiczke. Na pewno bedzie bezpieczna.
K.
-
koleś z liną super!! tylko jak by ci tam wpadł w ręce ten łeb z bandamą to mógłbyś go wstawić bo może by ciut lepiej pasował
a jak byś spróbował stępić ostrza tych kotwiczek modelarskich?? :D
-
To są haczyki na ryby.
Tez myślałem o stępieniu. Kiedyś używałem takich haczyków do lin na makiecie miasta. Ostre to się dobrze wbijały w dachy domów.
Pomyśle zerknę ile tu kosztują - pamiętajcie że ja to mam trochę drogo - drożej to chyba jest tylko w Norwegii i Szwajcarii.
-
Pawle..
Bierzesz drut aluminiowy (a raczej drucik) robisz 4 równe kawałki. Nastpenie z jednej strony zawijasz je w spiralle, a z drugiej w odgiete haczyki pamietajac o kontach prostych miedzy nimi i juz masz :)
-
Przypominam:
JESTEM W IRLANDII!
Tu ciężko kupić coś takiego jak drut aluminiowy. Ostatnio szukałem śrub i nakrętek do roweru i myślałem że mnie pobije. W zwykłych metalowych nie ma w rowerowych nie ma nigdzie nie ma.
Oni nie naprawiają rowerów w domu - albo wyrzucają albo dają do serwisu.
Więc drut to sobie będę zginał jak wrócę do Polski. Nawet mam taki co by pasował w domu.
-
Przeglądałem własnie coolmini i trafiłem na ciekawą figurke która moim zdaniem oddaje pełen fanatyzm WH zapału w tępieniu zła :) ( w szczególnosci ta pani między cholewami butów)
http://www.coolminiornot.com/163120
A tutaj z myslą o Skavenblight kobiecym odzile Possesd :) (czyli śliczne panie)
http://www.coolminiornot.com/145659
http://www.coolminiornot.com/158072
Z poczatku nie wiedziałem z kąt sa te modele. Lecz wygladaja na zrobione przez autora (pierwsza kobitka ma hełm z milicji :))
-
Helm z milicji tez od razu rzucil mi sie w oczy ;). Panie są obleśne, wywoluja u mnie odczucia podobne co realistycznie zrobione figsy nurglistow.
A koles z garlaczem fajny, slimakowi78 na pewno by sie spodobal.
K.
-
Te cycatki są bardzo zabawne. Wywołują u mnie bardzo ciepłe uczucia, przypominają obie jedną koleżankę z liceum ;)
Khogall, to jak zobaczysz moją ogrzycę do Possessed, to zamkniesz oczy, ok? :D
Niestety - kobiety czasem mają cellulit, rozstępy i pryszcze. Samo życie! albo to wojowniczki mają kiedy o urodę dbać? ;)
-
Uhh, obleśne te possessedki. I to mówi Frank, który uważa, że Flagasi to sympatyczni ludzie.
Natomiast:
A koles z garlaczem fajny, slimakowi78 na pewno by sie spodobal.
Prawda, jak zawsze.
-
Moje najnowsze wypociny czyli początek bandy łowców czarownic...
http://www.coolminiornot.com/165400
http://www.coolminiornot.com/165401
następni są dwaj biczownicy i czterech łowców...
-
Oby dwa modele cudne. ;)
Cóż tu więcej mówić...
-
Zachwyca mnie zwłaszcza kapłan, zresztą drugi zakapior jest też niczego sobie. Banda ma szansę trafić do czołówki najładniejszych WH jakie widziałem (obok np. WH Sykstusa z forum Border Princes).
Czekamy na kolejne modele no i mamy nadzieję, że wyrobisz się z całą bandą do turnieju na Polconie ;).
-
dzięki :) banda nie jest moja. Maluje ją na zamówienie... ja mam bandę krasnoludzkich poszukiwaczy przygód, skarbów i piwa ;) za jakiś czas dam tutaj ich fotki ale najpierw muszę się wyrobić z zamówieniem.
-
ALE MI SIE NIE PODOBAJA GLOWY NOWYCH PLASTIKOWYCH FLAGELLANTOW AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!
Beznadziejne sa poprostu. No co to ma byc za metalowa opaska do cholery? Bezsens totalny. Nic to, przynajmniej sklejajac ich do swojego Imperium bede mial co konwertowac ;).
Yakotakie modele srednie, malowanie i podstawki bardzo zacne zwlaszcza, ze to figsy pod mordke (Niech co Mordheim w Polsce? Niech sie rozwija!). Wrzuc fotki calosci jak skonczysz.
K.
-
A mi sie tam podoba, a co! opaska metalowa rzeczywiście taka al'a "cześć jestem sadomasochista, pobawisz sie ze mną?" Ale sam model może być.
-
opaska metalowa rzeczywiście taka al'a "cześć jestem sadomasochista, pobawisz sie ze mną?"
Właśnie dlatego jest fajny 8)
-
(http://perfumy.host247.pl/forum/images/signatures/28766074346965d1546ddf.png)
-
http://www.coolminiornot.com/165527
-
Bardzo kulturne te figurki, sam czekam na nowych flagellantów.
A tak jeszcze od siebie.... Oto moje homodwarfy tylko proszę Panu prezydentowi nie dawać tych zdjęć, bo będę musiał za granicę uciekać :)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg16046.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg16047.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg16048.jpg)
(http://imgserv2.polter.pl/sub/bg16049.jpg)
Przepraszam za jakość zdjęć, ale mój aparat ssie pałę :/
-
Gołodupny slayer idealnie pasuje do tej koncepcji bandy. Dodaj jeszcze inzyniera dziecioroba z Wielkom Palom (+3s, obureczna, ort w nazwie popelniony celowo).
Moze zrob z nich bande Chaos Dwarfow Slaneesha? :)
K.
-
Co wy tak wszyscy z tym Slaneeshem... Jak kupie GS to dodam inżynierowi zamiast tego młotka taki wibrator paskudny...
-
W ksztalcie kukurydzy?
K.
-
Zapraszam krasnoludzką paradę do Krakowskiego Bardu na godz 16.00. Najprawdopodobniej bedę miał czas aby doprowadzić ich do porzadku.
Proponuje street fight!
-
Rakso wypas pomalowane, co prawda nowi flagelanci przypominają mi chaosowych maruderów, ale to nie zmienia faktu, że są profesjonalnie pomalowani.
-
Ok... kolejne fotki bandy łowców czarownic...
http://www.coolminiornot.com/166150
http://www.coolminiornot.com/166145
http://www.coolminiornot.com/166149
http://www.coolminiornot.com/166148
http://www.coolminiornot.com/166147
http://www.coolminiornot.com/166146
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, spostrzeżenia i konstruktywna krytykę.
Oceniajcie :)
-
Banda IMPONUJĄCA!
Chiałbym aby te modele staneły naprzeciwko mnie :)
-
Rakso_The_Slayer, po prostu cudo. :shock:
Ja w przeciwienstwie do Mistrza Wałków wolałbym mieć te modele (nie na własność, bo wolę sam malować mimo że gorzej) ale w sojuszu ;)
-
WH z dwurakiem na ramieniu ma takie brodki jak wielu moich najemnikow ;). Szacun za brodke. Poza tym figurki bardzo ladne. Naprawde.
K.
-
Imponująca banda, naprawdę robi wrażenie. :)
-
(http://images22.fotosik.pl/84/3ebb022f0d9707b5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3ebb022f0d9707b5)
(http://images22.fotosik.pl/84/3130cd0b9a40acecm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3130cd0b9a40acec)
(http://images20.fotosik.pl/198/85cced0e94d72700m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=85cced0e94d72700)
(http://images21.fotosik.pl/144/41f7d57a756f866dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=41f7d57a756f866d)
(http://images22.fotosik.pl/84/625608b6cd3b63f9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=625608b6cd3b63f9)
(http://images21.fotosik.pl/144/8c1e95526e333b8fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8c1e95526e333b8f)
(http://images21.fotosik.pl/144/9f418ac1a6879cf5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9f418ac1a6879cf5)
(http://images20.fotosik.pl/198/820466fa8588712dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=820466fa8588712d)
(http://images21.fotosik.pl/144/c75aa5ae0eb05fb3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c75aa5ae0eb05fb3)
(http://images21.fotosik.pl/144/2baef3507cac8fa3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2baef3507cac8fa3)
(http://images20.fotosik.pl/198/65a3eb4b625295e6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=65a3eb4b625295e6)
(http://images21.fotosik.pl/144/cac48f4d4ba155e7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cac48f4d4ba155e7)
(http://images21.fotosik.pl/144/4c96f5aa066824fam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4c96f5aa066824fa)
(http://images21.fotosik.pl/144/a551b4fecfcefd32m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a551b4fecfcefd32)
(http://images20.fotosik.pl/198/a9fd84b22c20393cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a9fd84b22c20393c)
co wy na to??
-
spoczko. Naprawde fajna banda. Czekam na zdjęcia pomalowanych figurek :)
-
Ziomscy. Fajne figurki, sam kiedys myslalem nad zrobieniem rycerskiego middenheimu :D.
Co to za banda jest?
K.
-
jaka sie tylko umyśli jego teraźniejszemu właścicielowi :D
w sumie nie robiłem jej pod jakąś konkretną bande najemników
chciałem żeby były jak najbardziej rycerskie
-
Widzę masę różnych części zebraną do kupy - moje marzenie :D Niestety obecnie fundusze nie pozwalają na tego typu szaleństwo. Dużo GS używałeś ?
Ogólnie banda mi się podoba i wg. mnie najbardziej pasują na Reikland (ale to tylko moja subiektywna wizja :P ).
-
Nie dużo tzn własna twórczość to tylko futerko do championów na płaszczach i cholewki butów w tym łysym mieczniku
a dużo poszlo na szpachlowanie dziur
a w moim przypadku to nie "masę części zebraną do kupy"
tylko "masę części żebraną do kupy" :badgrin:
-
Fajny band, szkoda że jeszcze niepomalowany ;)
-
Prośba - obracaj zdjecia przed wrzuceniem ich na kompa.
W jakimkolwiek programie.
Na pierwszy rzut oka - super.
-
Może uznacie mnie za marudę. Lecz prezentowana banda zupełnie nie podchodzi.
Modele przez mocne skonwertowanie straciły spójność. Również za grosz nie przypominają rycerzy. No może tych teatralnych gdzie pozwala się na pewne ośmieszenie sprawy.
Wysokie cholewy, surdut i na to „garczek”. f**k.. ale kogiel - mogiel.
Do tego stronicy z orginalnych metali uzbrojonych w zupełnie współczesne jak na ten system zbroje.
Model pierwszy
Surowy hełm nie pasujący zarówno do cholew a tym bardziej, do zdobionego lekkiego miecza (zupełny brak rycerskości)
Cały efekt dobijają piórka z tyłu.
Ze już o fragmentach łuskowej zbroi dokładanej na ramionach do napierśnika nie wspomnę.
Tatar w kradzionym hełmie i ozdobnym mieczu :lol:
Model 2 i 3:
Już znacznie lepsze. Choć znów cholewy rażą. „Garczki” wyglądają dużo przyjemniej, szczególnie na modelu z młotem, lecz jednak nadal mijają się z zbroją.
Pierwsi stronnicy:
Poza małymi niesmakami.. Elfie miecze itp. Właściwie razi tylko czupryna Ainsteina. No i oczywiście znów niewiele ma to wspólnego z rycerskością.
Choć młodzik z elfim mieczem mógłby robić za rycerza w dublecie.
Drudzy stronicy:
Naprawdę nieźle zrobieni i spójni. Szkoda że nie pasują do reszty i wyglądają "jak z nie z tej parafi". Podoba mi się prosta konwersja dwuraka trzymanego w jednej ręce. I ogolona głowa dzięki której model nabrał wyglądu siłacza (jest to przykład jak prosta konwerjsą można uzyskać zaskakująco dobry efekt J).
Ostatnia grupa.
Mimo znów pewnych mankamentów pomieszania strojów rycerskich z tymi z XVII w, najbardziej przypominają bogatszych łuczników z poczetu rycerskiego :)
Podsumowując. Dobry pomysł, staranne wykonanie lecz niestety przedobrzona ilość zmieszanych elementów. A mówią że od przybytku głowa nie boli :)
Na przyszłość polecam też robić zdjęcia jeszcze nie spodkładowanych modeli. Dużo lepiej widać konwersje
Mam nadzieję ze moja krytyka nie była zbyt przytłaczająca..
-
Moim absolutnym faworytem jest młodzik niepancerny z elfim mieczem. Bardzo udana konwersja. Drugi w kolejności jest łysy miecznik. Oba modele mi się szalenie podobają. Cała reszta aż tak nie trafia w moje gusta, ale na pewno jest bardzo ciekawa :).
-
Kolejni łowcy czarownic robieni na zamówienie
http://www.coolminiornot.com/166440
Reszte bandy (ciągle niekompletnej) możecie zobaczyć tu:
http://www.coolminiornot.com/artist/Rakso
-
Klient sobie zażyczył większego urozmaicenia w bandzie co zaowocowało taką oto zmianą...
http://www.coolminiornot.com/166540
Jeszcze tylko 3 figurki i koniec bandy... :)
-
Mistrzu:
Za każdym razem, gdy wywlekasz reguły realizmu (choćby i historycznego) do fantastyki, zły Slaanesh dyma małego kisiusia. Miej litość dla kiciusiów.
W sensie - WFRP jest postmodernistyczne aż do bólu. WFB, czy Mordka też. Da się tam wyłapać dziesięć ton debilizmów. Jakbym miał się nimi przejmować, to zmarłbym na zawał 13 lat temu, podczas pierwszego kontaktu.
W Warhammerze robotnicy mają pudełka z drugim sniadaniem, obok siebie egzystuje Bretonia i Imperium, dzieli je 300 lat różnicy rozwoju i to jest ok. Istnieje Imperialny Czołg Parowy. Po ulicach chodzą prywatni detektywi.
Zaś podczas pokazów rycerskich (i to ponoć tych rygorystycznych) nie takie rzeczy widziałem. Płyty z hełmami model "Gall Asterix". Futro+kapalin. Glany owijane futrem. Topór z wyciętym weń serduszkiem.
Tzn. nie wymagam od bandy realizmu, więc nie przeszkadza mi jego brak.
Ja sam... no mam już dość serdecznie łez, gdy po bitwie odkrywasz odpryski na figurkach. Robię nową bandę. Całościowo na plasticzakach. I będzie dość podobna do Grzegosławowej. Box state troopsów, trochę bitsów z militii (4kolesi + wiadro bitsów), trochę bitsów z men at armsów (głównie te pierdzielniki wieszane przy pasach), 4 starych piechurów imperium (w sensie 6-edycja), odrobinka bitsów z nowych flagusów (elr to naprawdę kilka) plasticzany mag z Talizmana... No będzie banda jak ta lala :) Dam im jednolite podstawki i mudurki. Zrobimy ekspedycję wojskową :)
Swoją drogą. Potrzebna mi Wasza rada. Chce plastikowych HSów. GS mie gryzie. W sensie - ja mogę w nim jakieś pierdółki robić, ale tylko dość proste.
Na razie rozwiązałem problem:
- Maga
- Nizioła
Pozostał problem:
- Elfa Rangera - pewnie jakiś plasticzany woodelf, no nie?
- Troll Slayera - jest jeden plastikowy Trollslayer, ale on ma goły zad!
- Pit fightera - myślałem o korpusie z plasiczanego flagusa (jest dość umiesniony), korbacz też od niego, łeb jakiś normalny. Myślę nad ręką z rękawiczka i sztyletem.
- Tilean Marksmen - największy problem. Odpada robienie go z milicji/state troopsów/starej piechoty. Może z nowych strzelców?
Ale to tylko propzycje. Jeśli macie lepsze walcie. Proszę Was o pomoc :)
-
Mistrzu:
Za każdym razem, gdy wywlekasz reguły realizmu (choćby i historycznego) do fantastyki, zły Slaanesh dyma małego kisiusia. Miej litość dla kiciusiów.
Umarłem :D:D:D
Pozostał problem:
- Troll Slayera - jest jeden plastikowy Trollslayer, ale on ma goły zad!
- Pit fightera - myślałem o korpusie z plasiczanego flagusa (jest dość umiesniony), korbacz też od niego, łeb jakiś normalny. Myślę nad ręką z rękawiczka i sztyletem.
- Tilean Marksmen - największy problem. Odpada robienie go z milicji/state troopsów/starej piechoty. Może z nowych strzelców?
Problem owego Krasnoluda ekshibicjonisty rozwiązałem dając szmatkę na ową cześć ciała + sznurek wokół pasa. Jakoś to wygląda, nawet nie najgorzej. Innego rozwiązania dla niego nie widzę. Pitfighter moim zdaniem może być. Do jakiej bandy? Źli, mroczni i pakerni są również z maraudersów chaosu, mogli by się nadawać chyba na owego gladiatora. Tilean szczerze powiedziawszy, jeśli ma być plastikowy to jedynie z milicji oraz z owej 7ed kuszników do imperium mi przychodzi na myśl. Zawsze można wziąć jakiegoś gotowca-metala (Maximilian Damark albo ktoś z tych jego strzelców. Ciężko dostać ale figurką b. ładna.)
-
Pit Fighterta polecam robić tak, jak Miszczu zrobił całą swoją bande gladiatorów - z chaośnickich maruderów.
Pozdrawiam
-
Mistrzu:
Za każdym razem, gdy wywlekasz reguły realizmu (choćby i historycznego) do fantastyki, zły Slaanesh dyma małego kisiusia. Miej litość dla kiciusiów.
Umarłem :D:D:D
A ja mam nową sygnaturkę na forum BP :badgrin:
Zaś plastikowy slayer ze Skull Passa - jeśli to o niego chodzi - nie jest problemem z powodu zada [ba, na tak zgrabny tyłeczek to aż miło spojrzeć!], a z powodu ohydnej fryzury i jeszcze paskudniejszej mordy - mordy nie szaleńca, a jakiegoś, za przeproszeniem, naspidowanego ćwoka. Sam kształt figurki też jest nędzny, poza jakaś taka nienaturalna [choć w dennych pozach króluje dla mnie darksoul z pudełka Possessed ;) ], po prostu nie wiem jak, ale GW zrobiło figurkę krasnoluda, która mi się - poza wspomnianym zadem - nie podoba. A do tego to już się musieli postarać naprawdę.
-
Bardzo udana banda :D a co do skullpassowego Slayera to ja mu chyba dam jeszcze czerwoną torebkę :D
-
Mistrzu:
Za każdym razem, gdy wywlekasz reguły realizmu (choćby i historycznego) do fantastyki, zły Slaanesh dyma małego kisiusia. Miej litość dla kiciusiów.
W sensie - WFRP jest postmodernistyczne aż do bólu. WFB, czy Mordka też. Da się tam wyłapać dziesięć ton debilizmów. Jakbym miał się nimi przejmować, to zmarłbym na zawał 13 lat temu, podczas pierwszego kontaktu.
Problem w tym, ze jeśli ktoś nawiązuje do rycerskości lub elementów z NASZEGO świata to ni jak mozna to tłumaczyć "specyfika" świata mordki.
Jeśli mieli by być to rycerze z świata mangi.. umywam ręcę i dla mnie moga, zamiast butów nosić garczki.
A kiciusie muszą zapłacić!, za swoja przewrotna naturę, zanim je uratuje ktoś mangowym rycerzem :)
Co do gladiatora to polecam (jak już wspomniał) Gumol modele maruderów chaosu. Ich bitzy jak i korbacze są nie malrze stworzone dla tego najemnika.
I nie polecam robić bandy z samych plastików. Z czasem człowiek tęskini z a słodkim ciężarem metalu. Takimi modelami gra sie znacznie przyjemniej i podchodzi sie do nich z większym szacunkiem (a werniks nie pozwoli im sie udłupywać )
-
Kamilu - ja większy szacunek czuję do metalowych krasnali, chociaż Bols robi niesamowite konwersje z plastików, które bardzo mi się podobają...
...dlatego w podziale band krasnoludów do malowania przypadła mi ta metalowa :D
Racja, niektóre metale są po prostu jakieś takie bardziej... eleganckie. Rzecz w tym, że ciężko się konwertuje [przeżywam to od jakiegoś czasu z Kislevem], a plastiki tak przyjemnie i miło...
-
Dlatego własnie konwersje metalowych modeli są takie szlachetne :)
Co nie zmienia faktu że sam dłubie w plastikach :)
-
Ja mam na to sposób - herosi są metalowi a plewy z plastiku.
Zwykle.
Co do konwersji metalowych - piłka włosowa, tudzież z żyletki sztyfty i GS.
Ja na teraz muszę się zaopatrzyć w to pierwsze. I jest ok.
A tak w ogóle to mam od kilku dni oryginalnego Rozbójnika do Mordheim na koniu. Choć nie wiem czy go będę wystawiał. Ale model to zacny.
-
Ja własnie wolę plastiki. Nie chodzi o łatwośc konwertowania (chociaż opcja składania z różnych elementów jest miła). Ważna jest dla mnie łatwość transportu (mogę plastiki wrzucić do pudła i nie martwić się o odpryski) i odporność na uszkodzenia. Nawet pokryte werniksem figsy potrafią łupnąć.
Więcej maluje metali. Lubię je malować, więcej radochy mi to sprawia. Ale metale trafiają na półkę, a plastiki smigają po stole. Mam bandy, gdzie jest trochę metalu i trochę plastiku (WH, czy Eshin na przykład), ale nawet w tych bandach dążę do 100% plastik. Dlatego też kupiłem plastikowych flagellantów, a z bitsów tworzę właśnie plastikowego Eshin Sorcerera. A metale idą za szybkę.
Szkoda mi moich wypieszczonych metali do gry. Pratycznie co 3-4 scenariusze dużo poprawiania.
-
Drachu.. Wrzuć może fotki tych ulubieńców z chęcią popodziwiamy :)
Ja mój (teraz już zmienił właściciela) kislev tak mocno zakonserwowałem ze nawet przy testach rzucania w ścianę godnie trzymał farbę :)
Co do transportu z jednym muszę się zgodzić.. Pełna walizka GW z metalowymi bandami (tak tak kiedyś woziłem ok 5-6 band - człowiek był głupi) potrafi urywać plecy :)
-
Skonczona banda łowców czarownic
http://www.coolminiornot.com/166768
Musze przyznać, że jestem z chłopaków całkiem zadowolony :)
Sztandarowy:
http://www.coolminiornot.com/166757
Czekam na komentarze :)
-
O w piz.. :shock: powiedz mi ile kosztuje skompletowanie takiej bandy?? Po prostu niema sie czego przyczepić nawet jakby bardzo chcieć :) Moim zdaniem świetna robota i klimat bandy oddany w 100% procentach
-
Skonczona banda łowców czarownic
http://www.coolminiornot.com/166768
Musze przyznać, że jestem z chłopaków całkiem zadowolony :)
No chyba komentować nie trzeba :shock:
Ja za to mam pytania: skąd wziąłeś, model z dwoma pistoletami (konwersja czy jakaś firma) oraz tego WH ze szpadą i pistoletem? ;)
-
Obaj są bodaj z Warhammer Quest. Ciężko o te figurki, swego czasu polowałem na nie. Raz prawie mi się udało, ale gość chciał mi wcisnąć odlewy.
-
Da się zamówić z MO? :?
-
Swego czasu Paweł Hoffner sprzedawał je garściami :)
Odezwijcie sie do niego może jeszcze cóś ma (nahar)
do inkwizytora:
Pan z pistoletem jest w classic models do empire
-
Gratuluję świetnej bandy :D Naprawdę śliczna.
-
Jeden jest z WQ - ten z szablą i pistoletem. Są dwie wersje: plastik (chyba wcześniejszy) oraz metalowy model. Nie różnią się niczym. Moim zdaniem ten model jest do bani. Ma nieproporcjonalnie duże ręce i broń, Szabla to jakiś monster, zupełnie nierealny.
Drugi model to Johann van Hal - jeden z dwóch Witch Hunterów do Dogs of War. Zasady obu są dostępne na stronie GW (oczywiście do Battla).
Co do postu Kamila - przesada miałem, je sprzedałem od razu bo mi się nie spodobały.
Bez kłopotu można je dostać na allegro tylko za jakieś chore pieniądze. To znaczy nie zawsze są ale co jakiś czas się pojawiają. Często też są na ebay.co.uk. Ceny podobne do polskich ale można trafić w zestawie i wtedy wychodzi taniej.
Tu (http://cgi.ebay.co.uk/WARHAMMER-MORDHEIM-WITCH-HUNTER-METAL_W0QQitemZ180150424940QQcmdZViewItem?hash=item180150424940) jest pojedyńczy. Koszty wysłki z UK są spoko (o ile nie doliczą Ci za "opakowienie", ja ostatnio zapłaciłem 5 Ł a paczka kosztowała 1,57 Ł. Opakowanie za 3,5 Ł to było pudło z tektury plus trochę folii bąbelkowej).
-
(http://images28.fotosik.pl/66/a5ccff8fdc1ba21am.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a5ccff8fdc1ba21a)
(http://images24.fotosik.pl/66/b2129a1b3a73b453m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b2129a1b3a73b453)
(http://images25.fotosik.pl/66/38a9dbecce30e94am.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=38a9dbecce30e94a)
(http://images27.fotosik.pl/66/a2124286e06d2d1dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a2124286e06d2d1d)
(http://images25.fotosik.pl/66/9759251dbd7f7320m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9759251dbd7f7320)
(http://images29.fotosik.pl/66/a9c09480662dadfdm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a9c09480662dadfd)
resztę tej bandy można znaleźć w temacie "karnawał ch@osu"
-
Brudne, chore, oślizgłe - rzygać się chce. Pan Zarazy rośnie w siłę i będzie z ciebie zadowolony (możesz liczyć na to, że niedługo będzie latała za tobą non stop chmara much). Podoba mi się kolorystyka i ogólny efekt mrocznego klimatu.
-
chciałbym jeszcze w przyszłości ulepić figurkę czesia z władcy much jako plaguebearera :D
i tego typa z z filmu piła (ten klaun pokazujący sie w telewizorze co mu sie tylko dolna szczena ruszała) jako zbrukanego :roll:
-
No co Ty. Czesio to jako zombie bohater do Undead.
Tak czy inaczej - jeśli zrobisz tego Czesia stawiam browar :)
-
Dzieki za komentarze. Co do bandy to nie jest moja. Malowałem i konwertowałem na zamówienie.
A Czesio to jak najbardziej do Undeadów :D
-
Rakso, banda bardzo udana a tak z ciekawości, ile za to cacko ?
-
cennik znajdziesz na mojej stronce ;)
-
Czy te pieski były by dobre do WH? (http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=99061461012&orignav=16[url=http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=99061461012&orignav=16)
Chodzi o rozmiary. ;)
-
Małe.
-
Za małe, czy nieznacznie małe? :cry:
-
Za małe, czy nieznacznie małe? :cry:
No maleńkie są. Chyba, że masz koncepcję WH z bojowymi ratlerkami :)
Weź poszukaj piesków z Chronopii.
-
Dzięki za pomoc. ;)
P.S. nie wiem czy ktoś już Ci to mówił, ale... masz aktualnie bardzo ładną liczbę postów: 1441 - liczba palindromiczna. 8)
-
Dzięki za pomoc. ;)
P.S. nie wiem czy ktoś już Ci to mówił, ale... masz aktualnie bardzo ładną liczbę postów: 1441 - liczba palindromiczna. 8)
:lol:
Jesteś wspaniały!
Wszyscy mi tylko piszą, że jestem ładna, a Ty - o liczbie... jestem wzruszona!!! :D
[niestety już ją popsułam :( ]
-
Wszyscy mi tylko piszą, że jestem ładna, a Ty - o liczbie... jestem wzruszona!!! :D
[niestety już ją popsułam :( ]
Nie martw się ! Brakuje Ci zaledwie 106 postów do kolejnej ładnej (palindromicznej) liczby. Utrzymując tępo i dalej pisząc średnio ok. 2,2 posty na dobe zostaje tylko zaledwie 48 dni. Powodzenia ! ;)
Pozdrawiam.
-
...palindromicznej...
Ty jej czasami nie obrażasz tym słowem :lol: :lol: :lol: ;)
-
Czy te pieski były by dobre do WH? (http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=99061461012&orignav=16[url=http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=99061461012&orignav=16)
Chodzi o rozmiary. ;)
Posiadam owe psy i - małe kurde.
Co prawda nie to, ze od razu nie da się nimi grać ale są małe. Szczególnie ten podkulony. Sięgają mniej więcej do kolan (najniższy) - pasa (najwyższy) normalnej figurce. No ale działają.
-
Też słyszałem ze pieski z chronopii są dobre, tylko zdaje mi się że w polskich sklepach ciężko dostać, a na allegro tylko kilka razy widziałem
a oto i ostatnia figurka mojego karnawału...miszczu zarazy
(http://images21.fotosik.pl/379/d50d7c74bdaa46d0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d50d7c74bdaa46d0)
(http://images21.fotosik.pl/379/95d0bdc8eaaa29dem.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=95d0bdc8eaaa29de)
(http://images30.fotosik.pl/68/5d2f5491e0e93988m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5d2f5491e0e93988)
-
Poczułem sie obrażony tym Miszczem :lol: :lol: :lol:
A tak na poważnie.. Twoj karnawał choć pomalowany bardzo prostymi technikami malarskimi oddaje w pełni klimat tej bandy. A nawet i taktykę udało Ci się zawrzeć w tej kolorystyce. "Trzymajmy sie kupy, bo kupy nikt nie ruszy!"-rzekł kiedyś nurgling :)
-
Fajny całkiem ten master, widać, że służy Ci do walki a nie do ozdoby bandy [z moim to różnie bywa :badgrin: ].
Mimo że sama jestem posiadaczką pięknego, czyściutkiego Karnawałku w żywych kolorkach, to takie "brudasy Nurgla" mają dla mnie ogromny urok... super :)
-
Bardzo fajny master ale coś strasznie doświetlone foto.
-
Pastwcie się ;). Póki co wstawiam konwersje z pytaniem, do jakiej bandy ich wg Was najlepiej użyć. Do mojej wizji Reiklandu mi nie pasują, a co do Witch Hunterów to... mam wątpliwości.
(http://images13.fotosik.pl/48/f975cd45c4dc58a5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images13.fotosik.pl/48/6d356211fe47e5ac.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/380/8ac27e0366ebebaa.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/68/354881ffa7cb8cf5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/68/446fca7ee68f0846.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images30.fotosik.pl/68/7a4f3e34e29e8d7d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/68/8f382f07c424602f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images30.fotosik.pl/68/bfe5c4a8b739c915.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images30.fotosik.pl/68/1502558fd0756b0d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/68/45c0b4f113a6dd75.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images13.fotosik.pl/48/2521c1a22bba1e08.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Pierwsze wprawki z nowym aparatem, więc proszę o wyrozumiałość :)
-
Mało widać, ale oni mi pasuje na Marienburg nie wiedzieć czemu. W ostateczności Middenheim.
-
Positive!
Marienburg, jak najbardziej.
-
Wykadruj te zdjęcia! Poza tym robiąc foty figurkom używaj opcji makro - na kilku zdjęciach aparat złapał ostrość na tło i modele są w ogóle niewidoczne.
A tak poza tym to zdecydowanie Marienburg.
-
A tak poza tym to zdecydowanie Marienburg.
Zgadzam się. Jeszcze tylko jaskrawie pomalować i będzie działać.
-
Przegłosowane! Marienburg.
I wykadruj, bo coś mi się widzi, że warto :)
-
ciekawe konversje, bardzo podoba mi sie ten z warkoczykiem w brodzie ma taki swój klimat, ulepił bym sobie coś podobnego:D
Dla lepszego efektu bym zmienił ustawienie 1 ręki w tym kolesiu z jeżykiem na głowie:D, myślę że jakby miał ręke z mieczem zgiętą i broń opuszczoną tak bardziej przy ciele i główke skierowaną w stronę topora ciekawiej by wyglądał
(Taki klimat: siekierą robi robote a mieczem dźga)
I jak byś miał jeszcze takie pojedyncze piórko to zciąć ten piuropusz z chełmu tego kolesia z młotem który jest troche za duży i owe piorko przyspawać
To tyle z mojej strony nie żebym się czepiał tylko daje rady ktore mogą ci pomóc
-
Dla mnie też to marienburg albo po przeróbkach middenheim lub kislev ;)
-
W ramach ćwiczeń z aparatem, nowe zdjęcia... Swoją drogą, dopiero na nich zauważyłem niektóre niedopiłowane rzeczy :doubt:.
(http://img175.imageshack.us/img175/8917/obraz024mo9.th.jpg) (http://img175.imageshack.us/my.php?image=obraz024mo9.jpg)
(http://img211.imageshack.us/img211/4908/obraz025xo1.th.jpg) (http://img211.imageshack.us/my.php?image=obraz025xo1.jpg)
(http://img263.imageshack.us/img263/4517/obraz026ei9.th.jpg) (http://img263.imageshack.us/my.php?image=obraz026ei9.jpg)
(http://img263.imageshack.us/img263/5613/obraz027oq3.th.jpg) (http://img263.imageshack.us/my.php?image=obraz027oq3.jpg)
(http://img503.imageshack.us/img503/4570/obraz028le5.th.jpg) (http://img503.imageshack.us/my.php?image=obraz028le5.jpg)
(http://img528.imageshack.us/img528/2029/obraz029wp9.th.jpg) (http://img528.imageshack.us/my.php?image=obraz029wp9.jpg)
(http://img249.imageshack.us/img249/9913/obraz030ca6.th.jpg) (http://img249.imageshack.us/my.php?image=obraz030ca6.jpg)
(http://img249.imageshack.us/img249/6392/obraz031gh5.th.jpg) (http://img249.imageshack.us/my.php?image=obraz031gh5.jpg)
(http://img503.imageshack.us/img503/8528/obraz032wk2.th.jpg) (http://img503.imageshack.us/my.php?image=obraz032wk2.jpg)
(http://img180.imageshack.us/img180/1406/obraz033ft5.th.jpg) (http://img180.imageshack.us/my.php?image=obraz033ft5.jpg)
(http://img528.imageshack.us/img528/6941/obraz034nn8.th.jpg) (http://img528.imageshack.us/my.php?image=obraz034nn8.jpg)
(http://img528.imageshack.us/img528/105/obraz035nf5.th.jpg) (http://img528.imageshack.us/my.php?image=obraz035nf5.jpg)
(http://img529.imageshack.us/img529/9255/obraz036rf0.th.jpg) (http://img529.imageshack.us/my.php?image=obraz036rf0.jpg)
(http://img528.imageshack.us/img528/8919/obraz036nj5.th.jpg) (http://img528.imageshack.us/my.php?image=obraz036nj5.jpg)
(http://img528.imageshack.us/img528/4154/obraz037xm3.th.jpg) (http://img528.imageshack.us/my.php?image=obraz037xm3.jpg)
(http://img528.imageshack.us/img528/4506/obraz038sh8.th.jpg) (http://img528.imageshack.us/my.php?image=obraz038sh8.jpg)
(http://img503.imageshack.us/img503/6968/obraz039iy1.th.jpg) (http://img503.imageshack.us/my.php?image=obraz039iy1.jpg)
(http://img401.imageshack.us/img401/3502/obraz040sh3.th.jpg) (http://img401.imageshack.us/my.php?image=obraz040sh3.jpg)
(http://img401.imageshack.us/img401/7056/obraz041au6.th.jpg) (http://img401.imageshack.us/my.php?image=obraz041au6.jpg)
Mam nadzieję, że cały czas wam się podobają ;). I przepraszam za te niedopiłowania :( .
PS. Ci pludracy mieliby być staroświatowymi Kozakami? Na szable stawaj, waszmość! :evil:
-
Ja bym temu z pistoletem ściął włosy, wąsy i te odstające krzaki na bokach twarzy żeby był podobny do basisty SOAD. :badgrin:
-
Chwilowo mam dość System of a Down, a poza tym... nie wydaje mi się to dobrym pomysłem :P.
-
Nie przejmuj się to tylko moje muzyczne odchyły :D Rzadko miewam dobre pomysły :p
-
Jedyne figurki (poza tym z toporem), któe przeżyły dzisiejszą potyczkę ;)
Co do piesków z Chronopii, to mam tego gówna 15 sztuk - bardzo fajne, bardzo pasujące, i bez problemu zmieszczą się na podstawce 20x20. Ja kupiłem 15 za 36 zł, więc warto się zaczaić ;) Taki kundel sięga przeciętnemu ludzikowi do pasa, więc na sporego psa się swietnie nada. Naprawde polecam.
A ja powoli będę wracał do malowania swojej bandy... miałem przerwę na zamówienie (ale w międzyczasie prawie skończyłem kolejnego grubasa, fotki wkrótce ;))
-
Jeszcze spadł młotkowy (chociaż wszyscy niestety proksowali z braku statecznych flagellantów, czyt. metalowi już zakupieni, ale nie miałem na nich jeszcze czasu :().
Co do potyczki, to dzisiaj postaram się wrzucić fotki.
-
Zapraszam do wrocławskiego wątku (http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?p=873251#873251), zdjęcia z mojej potyczki z Lunnem, a także kilka fotek mojej "plastycznej" (czyt. jeszcze nie złożonej tak, jakbym chciał :( ) bandy Łowców Czarownic. Milicjanci robili za psy, świeży szarzy panowie za flagellantów (mam metalowych, za których jeszcze się nie wziąłem; strasznie mi się przewracali), a State Trooper za Zealota (niech no ja tylko dorwę w swoje łapska nowych flagellantów Chaosu :badgrin: ).
PS. Przepraszam za multiposting, jak ktoś odpisze, od razu zedytuję.
-
Na allegro jest poniższa figurka, tylko w innym malowaniu. Jak dla mnie, świetnie nadaje się na Carnival Mastera. Na Magistra Opętanych też by mógł być.
http://www.allegro.pl/item230172245_mroczny_bohater_okazja_zapraszam_od1zl_.html
(http://img261.imageshack.us/img261/8602/darkemissary1gy0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img261.imageshack.us/img261/6453/darkemissary3ze3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ja bym mu oderżnęła te rogi i zrobiła nekromantę :)
Fajna figurka, choć z dwóch przez Ciebie zaproponowanych to raczej carnival master, niż przywódca sekty ;)
-
Tu się lepiej prezentuję niż na fotce na allegro.
Coś czuję, że odczynię kilka zakupów z Twoich zasobów skaveńskich, na razie się przymierzam ;) Gdyby Budda licytował to mu nie sprzedawaj;p
-
Fajna figurka, choć z dwóch przez Ciebie zaproponowanych to raczej carnival master, niż przywódca sekty ;)
Gdyby go pomalować na odpowiednie kolorki i porobić jakieś konwersje to nawet magister by z niego był. Zwłaszcza, że ten z allegro nie jest jakoś świetnie pomalowany, więc nie będzie szkoda wziąć go pod nóż ;)
Ale bez przeróbek, to faktycznie na mistrza karnawału :)
-
Swego czasu miałem tego kupować na mistrza karnawału, i z tej samej rasy strongmanów, po lekkich przeróbkach i odpowiednim pomalowaniu nie bylo by głupie.
http://cytadela.pl/cgibin/shop?info=P71002&sid=319e6b48
-
Wszyscy mi tylko piszą, że jestem ładna, a Ty - o liczbie... jestem wzruszona!!! :D
[niestety już ją popsułam :( ]
Po co pisać o rzeczach oczywistych i stałych ;)
Nie przejmuj się dam ci znać jak zauważę u Ciebie jakąś ciekawą liczbę ;)
A wracając do spraw przyziemnych:
O te pieski ci chodziło?
(http://www.wargamer.pl/gfx/photos/small/LYD3.jpg)
-
Nie da się ukryć że warhound to nie jest. Chyba żeby oblepić solidnie GSem...
-
raczej przetopić
ten figs to Dark Emissary z kampanii w WFB w Abionie. Brat miał takiego kiedyś, ale sprzedał jak pozbywał się armii Chaosu :p Strasznie syty model
-
Już kiedyś dawałem tu ich zdjęcia, ale było ich tylko dwóch i nie mieli gotowych podstawek. Teraz są wszyscy trzej z podstawkami. Do dzieł sztuki nie należą ale do gry mogą być :P
Temu zrobiłem małą mutację (mackę) na ręce.
(http://img508.imageshack.us/img508/1717/obraz012nx1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img366.imageshack.us/img366/4223/obraz015mr1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img366.imageshack.us/img366/9302/obraz019ty3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Sukienki fajnie wyszły :lol: , tylko ta skóra robiona drybrushem (jak się mylę to mnie poprawcie!) mogłaby być lepsza.
-
tylko ta skóra robiona drybrushem (jak się mylę to mnie poprawcie!) mogłaby być lepsza.
To prawie-drybrush. Nie wyszło to rewelacyjnie, ale figurki są mniejsze i chudsze niż przeciętni ludzie GW i źle się to maluje :/. Przynajmniej mi to nie idzie.
-
Fajne te twoje kasztaniaki... respekt dla ćjuszków
-
poradze Ci to co radzili mi i sie sprawdziło... wiecej wody...
-
Ogólnie, to nie mam jakichś większych problemów z malowaniem. Z czasem coraz bardziej sie wyrabiam i trenuję technikę. Tylko właśnie przy tych figurkach jakoś ta skóra nie bardzo mi szła... W każdym razie - jak to ktoś kiedyś powiedział na tym forum (lub innym :D) "trzeba spiepszyć parę figurek, żeby nauczyć się malować w miarę dobrze; a później trzeba w miarę dobrze pomalować sporo figurek, żeby nauczyć się malować bardzo dobrze" czy jakoś tak to było :p
Mam nadzieje, że jestem na etapie malowania "sporo figurek" :D
-
Który box byście polecali na modele do Reiklandu?
Millicji czy może jakiś inny?
-
Milicja, a najlepiej mix Brettonian Man At Arms z bitsami z Militii.
-
Dzięki wielkie Musley. :)
Na zakupy już czas...
-
Warto dorzucić trochę kasy, żeby mieć bitsy, bo tułowia Bretończyków są zajebiaszcze i naprawdę cieszą oko.
-
hym... no cóż spróbuję od kogoś zdobyć tułowia. Ale to lekki wydatek 200zl. :roll: na dwóch boksach.
Co z tego boksa Bretonii jest najwartościowsze: tułowia i coś jeszcze?
-
Kilka fajnych głów i najważniejsze: zarabiste bitsy typu hełmy, rękawice, ptaki, króliki - wszystko do przyklejenia na pas. Idealne dla poszukiwacza przygód :)
-
To jest tak, że obdartusy w kiecach z bretki (men at arms w sensie) średnio mi pasują na Reikland. Nie mają tych śmiesznych worków na jaja i getrów :)
No i zrąbany jest sam układ rąk.
W bretce są one cześcią tułowia, przez co domontowanie bitsów z milicji nie zawsze jest możliwe.
Fajne są te wszystkie kury, sakwy, torby, no i parę fajnych bitsów jest w command sprue od men at armsów (jesli skądś juz brać korpusy do Reiklandu, to tam sa dwa fajne).
Mi najbardziej pasuje układ :Milicja+piechota imperium (raczej 6 ed, ale 7ed też ujdzie).
-
Przeglądnąłem bitsy Men-at-arms i Imperiali. Chyba to drugie w połączeniu z Milicją.
czyli co Box Militi+Tułowia stąd (http://bitspudlo.com/store/show_category/103)? 8)
-
Panie:
(http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/images/galeria/29/292.jpg)
-
Jeśli zamawiasz te bitsy - uważaj, jeden z nich ma bose stopy i uwierz mi - nie wygląda to fajnie.
-
Podpisuję się po tym. Kurcze, to byłaby fajna figurka - łądny wzór na napierśniku itd, a gość na bosaka pocina. Porażka moim zdaniem.
Tzn. ja go i tak wystawię, ale jako rezerwowego (trzeci łucznik, czy coś)
-
a nie dałoby sie mu odciąć stóp i przykleić od innego modelu ? to tylko taka moja lekka sugestia :)
-
ew. pobawić sie i zrobić kolesiowi sandały ;) ,
albo zrobić go brodzącego w gruzie.
-
albo zrobić go brodzącego w gruzie.
w krwi wrogów \m/ :shock: :shock:
-
w krwi wrogów \m/ :shock: :shock:
To chyba z tym gruzem lepsze... ;)
-
A wiecie że jest taki wynalazek jak green stuff? ludzie bose stopy to nie problem o co tyle postów o łyse stopy w jednej figurce? ja bym na twoim miejscu kupił chociaż 1 ramke men at armsów po to żeby mieć pancernych championów
-
Problem w tym, że mieszanie Man at Arms'ów z figsami o proporcjach Militii czy Soldiers wypada średnio. MaA są bardziej krępi i przysadziści. Ale są za to zajebiaszcze tułowia - zbroja pikowana i płaszczyska!
-
ale głowy pasują od men at armsów do milicji i jeszcze dochodzą kilka fajnych bajerów tak jak pisaliscie sakwy itp. a to że men at armsi są więksi od zwykłych to i lepiej bo tak jak mówiłem by na championow byli i by się wyróżniali a koszt 1 ramki nie jest duży i jest tam bodajże 4 kolesi
-
To zrobię tak. Najpierw zakupię z kumplem na pół box do milicji. a potem będę sie zastanawiał czy kupować rami od breton albo będę szukał starych tułowi od Imperiali.
A tera inne pytanie co sądzicie o panu Inżynierze z teleskopem
(http://www.grafika.cytadela.pl/sklep/wfb/8641.jpg)
Jako kapitana do mojego małege oddzialiku Reiklandu?
Plan tylko jest taki żeby mu ten "karabin" na plecach przerobić na kuszę. ;)
-
Nazroth z niego zrobił Kislevitę.
-
Nazroth z niego zrobił Kislevitę.
Ok, ale co sądzisz żeby władować go do reiklandu? Bo czapeczkę zawsze można zmienić. ;)
-
Nie no, luz :).
-
Nie no, luz :).
To fajnie. A ty nie masz może sprzedać kilku tułowi dokładnie 4 Imperiali 6ed.? :D
Bo z tego bym zrobił kuszników.
-
Oj, nie posiadam niestety.
-
Ja posaiadam na sprzedaż ale tego środkowego pana :)
-
Mój Ogór:
(http://images28.fotosik.pl/75/73dc4fe52b954587.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images25.fotosik.pl/75/51627c769c56cc09.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Skóra trochę za słabo wycieniowana.
Ale metaliki ładne.
No i figurka ogólnie ok.
-
No to jeszcze mój warden do kolekcji:
(http://images28.fotosik.pl/75/48749a7a67a233e4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images24.fotosik.pl/75/a77b4acf4bd9a970.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Elegancka, czysto pomalowana figurka. Ładnie.
-
Dobry Table top :)
Choc nie podoba mi sie to w jaki sposób jest powieszony młot :(
-
nie podoba mi sie to w jaki sposób jest powieszony młot :(
Mnie też nie bardzo, ale nie miałem za bardzo pomysłu jak to zrobić inaczej. Ale nic straconego - czekam na propozycje jak to można zmienić :D .
-
Może młot kolesiowi dać jakoś na plecy ?
-
Przewies go na plecach gościa. Tak na wysokości pasa :). Ja tak zrobilem i wyglada znośnie.
Albo ustaw w poziomie.. tak jakby miał być pod siodłem.
-
Na plecy się nie da bo tam jest płaszcz, a z niego nie chcę rezygnować.
-
Miałem na mysli na wysokości pasa z tyłu na plecach (idealnie zmieści sie pod płaszczem). Albo go skórć i przywieś do pasa :) To jest młot kawaleryjski a nie dwuręczny :)
-
Albo chwilowo zrezygnować z płaszcza, przewiesić młot i dopiero potem dorobić kolesiowi płaszczyk ;)
-
Jak nie chcesz ruszać płaszcza to może wystarczy lekko przekrzywić ten młotek ? Trochę bardziej realistycznie by to wyglądało.
-
Pomyślę... jak coś wykombinuję wrzucę zdjęcie na forum :D .
-
Cześć.
Nie jest to do końca Mordheim, ale jest z nim lekuchno związane. Kiedyś zastanawiałem sie nad zrobieniem krasnali na figsach z Gamezone, ale jakoś skończyło sie na zakupie testowego blistera (coby zobaczyć jak pasują). No ale portfel ogłosił protest, żona zasugerowała bym pomalował te bandy co je na razie kupiłem, więc blister krasnali skończył jako prezent dla szwagra na urodziny. Tutaj macie jego zdjęcia - całość jest w przezroczystym plastikowym pudełku, tego jednak na zdjęciach nie widać. Bądźcie wyrozumiali - to mój pierwszy OSL.
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/maluchy.jpg)
Podoba się Wam?
-
I to jak! :o
-
Mogło być trochę większe, ale ogólnie bardzo ładne.
-
Naprawde niezłe!
Miło jest dostac taki prezent :)
-
Gdyby to były figurki GW ;), to nic tylko w kategorii Diorama na Golden Demonie wystawić :)!
BTW bardzo podoba mi się kolorystyka, zwłaszcza tego rudobrodego krasnoluda.
-
Świetne!
Skoro miałeś te figsy, to mógłbyś mi powiedzieć jak one pasują do tych z GW (wielkością, proporcjami...)? Bo bedę kupował trochę figsów z Gamezona i wolałbym wiedzieć ;)
-
Sory BOLS, po prostu tak mnie urzekły te figurki że przez 5 minut byłem w stanie tylko to powiedzieć. W każdym bądź razie - SUPER
-
Buxi, są lepsze sposoby na okazanie swojego zachwytu (?).
Do rzeczy...
Ostatnio, przeglądając Cool Mini Or Gniot, znalazłem coś takiego:
http://www.coolminiornot.com/110494
oraz
http://www.coolminiornot.com/89358
i
http://www.coolminiornot.com/89357
co prawda niekoniecznie są to figurki z przeznaczeniem do Mordheim, ale mnie absolutnie urzekły. Po pierwsze pomysł, po drugie wykonanie (konwersje, w tym iście rewolucyjna idea, by wykonać krasnoludy z goblinów :D), no i wreszcie malowanie. Zresztą - oceńcie sami.
Na uwagę zresztą zasługuję postać twórcy, Kubasy... znany m.in. z figurek Dwarf Tales, a wcześniej z licznych rysunków, głównie w klimatach krasnoludzkich... Może ktoś pamięta jeszcze stronkę Twinsart i flashowe gry w stylu Gud-Dug The Goblinslayer, czy Snotshot?
P.S. Sklecić taką bandę i wystawić na zasadach Dwarf Treasure Hunters ;): http://www.coolminiornot.com/81948
-
Malowanie bardzo ładne, konwersje udane ale te głowy karasi w ciałach goblinów są znacznie za "pulchne", wyglądają dziwnie.
Banda z tego była by bardzo fajna.
Pozdrawiam
-
Pisałem to na BP, mogę i tu napisać:
Gnomy Kubasy widziałem już dawno temu i muszę przyznać, że były świetne, za to cały czas powala mnie idea Mountain Rangers (uwaga, będą kwestie realizmu ;) ) =>
W wysokich, zasypanych śniegiem górach (patrz na narty) używanie broni palnej (typu garłacze) uważam za rozwiązanie o kilka poziomów wyższe od "odważne" i dałbym za nie krasnoludzki odpowiednik nagrody Darwina ;)
Fak de kitiz!!! Slaanesh roxx! ;) :P ;)
-
Heh. Kapitalne kraśki. Jak zobaczyłem tego na nartach to zaraz przypomniał mi się slayer z GW(ten z gołym tyłkiem)-ręce mu wzdłuż ciała opuścić, dorobić narty i skoczek gotowy.
-
Bardzo zacna konwersja, ale autor mogl pokusic sie o wywiercenie luf w garlaczach. Efekt bylby duzo lepszy. Jedne z niewielu krasnoludzkich figurek, ktore naprawde mi sie podobaja. Czy tylko mi kojarza sie z warcraftowymi strzelcami?
K.
-
Czy tylko mi kojarza sie z warcraftowymi strzelcami?
Nie nie tylko Tobie. :D
-
Dziękuję Wam za miłe słowa :)
Skoro miałeś te figsy, to mógłbyś mi powiedzieć jak one pasują do tych z GW (wielkością, proporcjami...)? Bo bedę kupował trochę figsów z Gamezona i wolałbym wiedzieć ;)
Na moje pasują całkiem OK. Tzn. mam porównanie tylko z mordercami trolli z VI ed WFB. Podobne proporcje. Tu i tu wielkie łby, olbrzymie łapy i buty. No i broń większa niż sam krasiek.
Jeśli idzie o Gamezone - te figurki są naprawdę proste. Nie ma orgii detali jak w Reaperze - te sprzaczki, wzorki, przeplatanki, cuda na kiju. Naprawdę kraśki Gamezone mają niewiele detali, ale te które są wyrzeźbione są dokładnie.
-
Dioramka świetna, Drachu!
-
Ktoś tu rzuci rękawice, podeje wyzwanie jeżeli mi tylko ktoś powie jak zamieścić fotki znajdujące się na moim komputerze, a nie na stronce
-
Nie da sie (albo ja nic o tym nie wiem). Użyj http://www.fotosik.pl
-
Yup. JA to przez photobucket.com załatwiam.
W sensie - najpierw fotki z kompa na photobucket wrzucam, a potem z photobucket na stronkę.
Na większości for nie da się wklejać grafik wprost z kompa, bo zarżną serwer.
-
To zrobię tak. Najpierw zakupię z kumplem na pół box do milicji. a potem będę sie zastanawiał czy kupować rami od breton albo będę szukał starych tułowi od Imperiali.
A tera inne pytanie co sądzicie o panu Inżynierze z teleskopem
(http://www.grafika.cytadela.pl/sklep/wfb/8641.jpg)
Jako kapitana do mojego małege oddzialiku Reiklandu?
Plan tylko jest taki żeby mu ten "karabin" na plecach przerobić na kuszę. ;)
zostaw mu ta strzelbe, jest wspaniale zrobiona, wg mnie lepiej z peleskopu zrobic ta kusze.
http://img76.imageshack.us/my.php?image=kislev9so.jpg tu masz mojego essaula (robota wiadomo kogo:) )
-
moje 2 kolejne wypociny, tym razem krasnale
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/987640494de08ff9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ca98feabd92a909.html
-
Spoko krasie, całkiem fajnie pomalowani, tylko ta ruda broda jakaś taka dziwna ;)
-
Moi przyszli darksoule. Lekko przerobione. Tych dwóch muszę jeszcze przerobić, tylko nie wiem jak. Poza tym każdemu chciał bym dorobić jakąś dwuręczną broń na plecach.
Co sądzicie?
(http://img484.imageshack.us/img484/5279/obraz016uw0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img180.imageshack.us/img180/2967/obraz013bl8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img180.imageshack.us/img180/7817/obraz018ig2.gif) (http://imageshack.us)
(http://img180.imageshack.us/img180/590/obraz021er5.gif) (http://imageshack.us)
(http://img85.imageshack.us/img85/671/obraz022zp1.gif) (http://imageshack.us)
(http://img85.imageshack.us/img85/2389/obraz023qm7.gif) (http://imageshack.us)
(http://img132.imageshack.us/img132/7448/obraz024kv0.gif) (http://imageshack.us)
(http://img459.imageshack.us/img459/7986/obraz033oa9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img132.imageshack.us/img132/6742/obraz030vi8.jpg) (http://imageshack.us)
A tutaj linki do oryginalnego wyglądu tych figurek:
http://www.gamezoneminiatures.de/product_info.php/info/p189_Chaos-Troops-I.html
http://www.gamezoneminiatures.de/product_info.php/info/p190_Chaos-Troops-II.html
-
IMO sa zbytnio pancerni ale to raczej kwestia wyboru figurek
-
Jakiś czas temu ktoś wrzucił tutaj fotki piratów Privateera...
Wkrótce nowe figurki tego producenta:
(http://img401.imageshack.us/img401/7315/41058pressgangboxsetza7.jpg)
IMO bardziej udane od poprzednich.
-
Obrazek się nie wyświetla :(
-
Za bardzo wyglądają na CHaOS LORD'dzi :P Ale jako modele sa naprawdę udanie złożone.
-
(...)
-
Widziałem na żywo i wyglądali zajebiście, podstawki, konwersje malowanie etc.
Na zdjęciach wyszli beznadziejnie, może to przez światło, albo obróbkę zdjęć, nie wiem nie znam się na tym.
-
zgadzam się z Motorem, na zywo są o wiele ładniejsze
-
Fotki faktycznie słabe. Róbcie je bez flesza, figurki szczególnie takie blade wychodzą z nim niezbyt dobrze.
Banner/laska magistra rządzi - pełna perwersja :D .
-
Rzeczywiscie..
Poczekamy na lepsze fotki.
-
Ech, fotek więcej nie będzie - i tak się nad tymi wystarczająco wczoraj namęczyłem :x :evil:
Jak się nie podobają - Natalia może je zdjąć i zapraszamy do obejrzenia na żywo - np. na turnieju albo u nas w Klubie. Ewentualnych chętnych zapraszamy też z aparatami - jestem pewien, że zrobią lepsze zdjęcia.
-
Fotki będą, tylko nie wiem kiedy, powiem Tomkowi, żeby je obrabiał inaczej, może trochę przyciemnił czy coś ;) robił je wczoraj na szybko bo dziś rodzice mu wyjechali i zabrali aparat...
P.S. Tomku, no przecież zrobiłeś jeszcze inne fotki tym figurkom ;)
-
P.S. Tomku, no przecież zrobiłeś jeszcze inne fotki tym figurkom ;)
Tak, ale po przeczytaniu powyższych komentarzy odeszła mi ochota na ich edycję i wrzucenie tutaj - zapewne będzie, że beznadziejne, z fleszem itp. W tej sytuacji po prostu pozostaje zainteresowanym obejrzenie figurek na żywo, skoro zdjęcia tak przekłamują ich wygląd.
-
P.S. Tomku, no przecież zrobiłeś jeszcze inne fotki tym figurkom ;)
Tak, ale po przeczytaniu powyższych komentarzy odeszła mi ochota na ich edycję i wrzucenie tutaj - zapewne będzie, że beznadziejne, z fleszem itp. W tej sytuacji po prostu pozostaje zainteresowanym obejrzenie figurek na żywo, skoro zdjęcia tak przekłamują ich wygląd.
Zdjęcie ogrzycy np. było w porządku [tylko to poza tym widziałam] więc się nie przejmuj.
-
ja tam profesjonalista nie jestem ale BOLS zdjecia sa (byly?) spoko - generalnie strasznie ciezko jest "zdjac" figsy. z tego co pamietam akurat tu mamy doczynienia z lakierem(?) w dodatku co zdecydowanie utrudnia pstrykanie.
pamietam jak staralem sie zrobic sensowne zdjecia moich SM i mimo statywu,aparatu full profesional z zawodowa lampa (rozproszenie itd) poleglem calkowicie.
ogrzyce zdjalem na Bazylu i zdjecie nadal jest w necie - chyba z milion razy probowalem i efekt tez jest sredni :)
nie mozna sie zrazac ocenami. pstrykaj fotki i wrzucaj kolejne - ja z przyjemnoscia ogladam takie prace.
jezeli moglbym cos zasugerowac to proponuje inne (jasniejsze i jednolite tlo)
a figsy sa wypasne
-
Tak, ale po przeczytaniu powyższych komentarzy odeszła mi ochota na ich edycję i wrzucenie tutaj - zapewne będzie, że beznadziejne, z fleszem itp. W tej sytuacji po prostu pozostaje zainteresowanym obejrzenie figurek na żywo, skoro zdjęcia tak przekłamują ich wygląd.
Odnoszę wrażenie, że wypowiedź dotyczy też mojego komentarza. Nie jest i nie było moim celem wyśmiewanie czyjejś pracy, czy też zniechęcanie do fotografowania. Może słówko "fatalnie" było trochę niefortunne, ale pisałem na szybko.
Oceniam co widzę. Sam masterem fotkowym nie jestem i za takiego sie nie uważam, starałem się po prostu dać "dobrą radę" na przyszłość.
Z resztą co będę pisał, tu jest wszystko:
http://www.coolminiornot.com/article/aid/60/page/1
Polecam każdemu!
-
Bolsio wyluzuj figsy są spoko, nie przez przypadek Natalia wygrała hobbystykę na Falkonie zdobywając komplet punktów.
-
(http://i99.photobucket.com/albums/l310/Schtrasny/DSC_1870.jpg)
(http://i99.photobucket.com/albums/l310/Schtrasny/DSC_1877.jpg)
więcej zdjęć:
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?t=6654
-
Osobiście opiszę to tak:
Oo
Koniec opisu, szczękoopad ;)
-
:o :shock: Zajefajni herosi do Marienburga :!: 8)
Kratka przebija chyba nawet tych kraciastych reiklanderów Cartmana.
Szacun Schtrasny - b.fajne figsy Ci wyszły! Czekamy na hanchmanów :D
-
Kratka przebija chyba nawet tych kraciastych reiklanderów Cartmana.
Oni nie mają chyba kratek, tylko szachownicę ;)
-
Dziękuję. Cieszę się, że się Wam podoba. Co do henchmenów, to pewnie coś dołożę do nich, jeśli sobie tak życzycie. Mam paru pomalowanych (ogr, czarownik), ale myślę, że wezmę się za wiedźmę. Będzie nieźle kontrastować z nimi. :D
Mam parę band pomalowanych (Skavy, Posseści, Hunterzy - oryginalni; Undeady, Krasie - na modelach WFB), jak moje wrodzone lenistwo mi pozwoli, to zrobię im parę fot. Po Mackach Wojny wezmę się natomiast za mazanie Sigmarytek 8) .
W założeniu to, co widać powyżej, miało kratą być ;) . W założeniu wg przepisu: http://www.brushthralls.com/Old/Tartans/
-
Piękne figsy, sam muszę pokombinować z tą kratą szkocką.
-
Mam parę band pomalowanych (Skavy, Posseści, Hunterzy - oryginalni; Undeady, Krasie - na modelach WFB), jak moje wrodzone lenistwo mi pozwoli, to zrobię im parę fot. Po Mackach Wojny wezmę się natomiast za mazanie Sigmarytek 8) .
Wrzucaj wrzucaj fajnych fotek nigdy za wiele.
-
Malowany do gry, jakąś godzinkę może półtora, więc żadnych fajerwerek, poza tym zdjęcia dość cieńkie:
(http://images28.fotosik.pl/133/595f7f8a622e6c2b.jpg)
(http://images29.fotosik.pl/132/28eaf5abb01e706b.jpg)
-
Mój Marienburg, skończony jakiś miesiąc temu, ale większość nie wchodzi na Border Princes więc pewnie nie widziała:
(http://img229.imageshack.us/img229/9552/43391772us2.jpg)
Herosi i Pit Fighter:
(http://img229.imageshack.us/img229/1984/15479248ti5.jpg)
(http://img229.imageshack.us/img229/2518/55679645bf6.jpg)
Henchmeni:
(http://img229.imageshack.us/img229/8955/29046505vq1.jpg)
(http://img229.imageshack.us/img229/5238/95923492jr2.jpg)
-
Cudo!
-
Wykonani naprawde zajebiscie, ale jakos srednio pasuja mi bretonskie korpusonogi do Marienburga. Swietnie pomieszales nowoedycyjne plastiki Imperium ze stara milicja. Idealnie wyszedl ci efekt swiatla na jednym z herosow (to wyrdstone tak swieci, prawda?:)). Banda jako calosc prezentuje sie naprawde swietnie, zaczne miec kompleksy zwiazane ze swoimi najemnikami. Szczerze gratuluje. :)
K.
-
Dzięki :) To nie wyrdstone się tak świeci, tylko zmutowany i napromieniowany ślimak :D
-
Widziałem, widziałem. Super partia!
-
Wykonani naprawde zajebiscie, ale jakos srednio pasuja mi bretonskie korpusonogi do Marienburga.
Jak marienburg, to tylko w spódniczkach ;)
-
...To nie wyrdstone się tak świeci, tylko zmutowany i napromieniowany ślimak :D
Ej, ode mnie to się odczepcie, ok? :D
Figurki mi się bardzo podobają, malowanie dobre. Ale widzę, że też nie wiedziałeś jak zlikwidować/nie zauważyłeś KF (karl franz w domyśle) na klacie tego pana z gigantycznym żółtym piórkiem (zdjęcie nr. 4). Ten sam problem miałem :P
Skąd tors kapitana? (gigantyczne piórko, długi płaszcz, dwa miecze zdjęcie nr. 1)
Pozdrawiam
Frank
-
Nie chciało mi się babrać z tym KF, mówiąc szczerze mam te dwie literki w uchu, bo równie dobrze mogą oznaczać np. KasaForsa (no jak Marienburg to Marienburg) albo cokolwiek innego, a dzięki nim napierśnik wygląda bogato :p
Tutaj są torsy z dwóch wyprasek: State Troops i bretońskich Man at Arms command sprue. Czyli kapitan ma z bretońca
-
Krasnoludy Bolsa, malowane przeze mnie:
(http://i96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Dwarf%20Treasure%20Hunters/Krasnoludy1.jpg)
-
Myślałem że będzie więcej starszych figsów, ale i tak bardzo bardzo ładne modele są to ;)
Ale malowanie - pierwsza klasa, chociaż przydałyby się troszkę większe zdjęcia. Nie mam się do czego przyczepić. Śmiem nawet twierdzić, że są lepsi od Opętanych ;). Cóż, fajny prezent noworoczny Hakowi podarowałaś :)
-
Są od Opętanych lepsi, bo byli malowani po nich - trochę ewoluuję, bo zaczęłam malować w ogóle marcu 2007, i tak 5 band pomalowałam przez tamten rok... Krasnoludy to jest obecny szczyt - co nie znaczy, że nie będzie dalszej ewolucji, bo 2 tyg. temu zaczęłam mój Kislev :)
Zdjęcie jest takiej wielkości, bo na CMON wrzucałam :)
A prezent to nawet nie noworoczny jest, a jeszcze świąteczny, bo malowałam ich jakoś tak w grudniu... 3 tygodnie mi to zajęło chyba. Tak lubię te baryłki, że szybko poszło :) Została mi jeszcze tarcza do Bugmana [jak widać nie ma jej na plecach] oraz kilku najemników - arabski kupiec, oba nizioły, roadwarden... ale banda już jest, więc Hak wreszcie gra tym, czym zawsze chciał :)
-
Musze pogratulować ładnego malowania i cierpliwości przy zbieraniu figurek. Bardzo podoba mi się model tego krasnala z kuszą i młotkiem, co to za model? Oczywiście brawa za slayera po lewej jest boski (mam takiego samego)
Co więcej...
Widzę Bols ze będziesz grał klimatycznie na handgunach ;)
Nie podobają mi sie osobiście niektóre modele, ja obecnie przy składaniu swoich krasnali staram sie postawić na wysiwyg i po prostu nie widzą mi się henchmeni z dwuręcznymi młotami i handgunami
I jeszcze raz gratuluje malowania Natalia :D
-
Bardzo podoba mi się model tego krasnala z kuszą i młotkiem, co to za model
Skonwertowany Runesmith z 6 edycji. W oryginale ma tam kijaszka z taką krasnoludzką ikoną
-
Bardzo podoba mi się model tego krasnala z kuszą i młotkiem, co to za model?
To z 6 ed., konwertowany z runesmitha... albo głupoty gadam? Niech się Bols lepiej wypowie.
EDIT: Dzięki Lunn :) Miałam rację.
Widzę Bols ze będziesz grał klimatycznie na handgunach ;)
Zobaczymy, na ile postawi na wysiwyg ;)
I jeszcze raz gratuluje malowania Natalia :D
Dziękuję :)
-
Malowanie zajebiste, faktycznie lepsze od Possessed, które też są ładnie pomalowane i skonwertowane, tyle, że krasie to inny klimat.
+ że każdy model wygląda inaczej i jest inaczej pomalowany.
- trochę średnio pasuje muzyk Slayer i koleś z beczką.
Ogólnie cała banda robi piorunujące wrażenie i zapewne będzie w czołówce oceny hobbystycznej na każdym turnieju.
PS: Może powinnaś poważnie pomyśleć o malowaniu na zamówienie ;) Ja bym się skusił zapłacić za malowanie na tym poziomie ;)
-
Muzyk slayer i tak będzie tylko jako slayer najemnik, więc nie będzie raczej często używany - ot, wałęsał się taki Bolsowi po domu :)
Koleś z beczką był chyba kupiony razem z jakimiś thundererami i też mi się dostał rykoszetem - ale strasznie fajna z niego figurka, to został włączony do bandy.
Może powinnaś poważnie pomyśleć o malowaniu na zamówienie ;)
No co Ty? :shock: nie jest źle, ale chyba jeszcze nie ten poziom...
-
No dobra zgłoszę się za miesiąc ;)
-
Fajne malowanie, fajne. Mam takie małe pytanko, bo biorę się za reikland, w jakich barwach nosi się ta banda?
-
Może powinnaś poważnie pomyśleć o malowaniu na zamówienie ;)
No co Ty? :shock: nie jest źle, ale chyba jeszcze nie ten poziom...
Jak najbardziej ten poziom :) To jest dużo powyżej realnego tabletopu, spokojnie już bys mogła łoić całe armie na zamowienie na naprawdę dobrym poziomie :)
W ogóle jestem pod wrażeniem Twoich postępów, tempo jest po prostu niesamowite :)
-
Malowanie cudne. A poziom ten, jak najbardziej. Już niemówiąc o czasie wykonania. ;)
-
Krasnoludy Bolsa, malowane przeze mnie:
W zasadzie to zdecydowanie bardziej Twoje niż moje :) - mój wkład był niewielki - ograniczał się do przygotowania ich do malowania, do etapu zapodkładowania włącznie. Konwersje są bardzo nieliczne - w zasadzie tylko tam, gdzie wydały mi się naprawdę niezbędne (inżynier Mathewin i Alrik (zamieniłem mu oryginalną włócznię (!) na topór)).
Generalnie banda stała się odzwierciedleniem pragnienia posiadania bandy metalowych, niekonwertowanych (jak ich Grungni stworzył) krasnoludów jako przeciwwagi dla mojej drugiej krasnoludzkiej bandy - w odróżnieniu od tej całkowicie przekonwertowanej i wysywigowej, ale złożonej z plastików (jest "in progress" - może wrzucę za jakiś czas jakąś próbkę twórczości).
Niemniej jednak metalowych baryłek nic nie przebije! Dodam jeszcze, że niektóre figurki mam od zarania dziejów, ale dopiero teraz doczekały się należnego im miejsca w kolekcji - na ten przykład metalowy zabójca-muzyk (jako slayer HS, czyli i tak będzie rzadko wystawiany) to chyba moja pierwsza metalowa figurka i jedna z pierwszych w ogóle - dostałem ją od kolegi jeszcze w zamierzchłych czasach podstawówki!
-
Pit Fighter - skończony przedwczoraj:
z przodu:
(http://images27.fotosik.pl/135/168205e3b8d6eb0d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
z boku:
(http://images32.fotosik.pl/96/e014496fa476a62b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
z tyłu:
(http://images33.fotosik.pl/97/d3918c8624157b91.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i zoomik (dla zainteresowanych):
(http://images31.fotosik.pl/97/5bbf60e9b93fe326m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5bbf60e9b93fe326)
Zdjęcia robione na szybko, bo za chwile czeka go test bojowy :D.
pzdr
-
Mnie się podoba, ładnie skóra wyszła.
-
Nom, skóra najładniejsza.
Reszta też fajna :)
-
Do krasnali doszli trzej najemnicy - Tilean, złodziej oraz kupiec.
Wszyscy pod tym LINKIEM (http://s96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Hired%20Swords/)
Ale będzie jeszcze kilku.
Poza tym odnawiam moją bandę Undead.
Wampirzyca [zaznaczam, że jeszcze nieskończona] TUTAJ (http://s96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Undead/?action=view¤t=wampirzyca2.jpg).
-
Średnio mi się podobają, mam wrażenie że kończą Ci się farbki;p bo użyłaś tych samych kolorów na 3 pierwszych modelach. Ten zielonkawy mi w ogóle nie pasuje.
U wampirzycy podoba mi się podstawka, z resztą u pozostałych modeli też.
-
Podobnych kolorów Natalia użyła przecież na krasnoludach ;), ale w grę nie wchodzą braki w farbkach, a chęć utrzymania kolorystycznej spójności wewnątrz bandy - jakiś wspólnych elementów - mi zielonkawy akurat odpowiada, zwłaszcza że jest to odcień dość naturalny (a nie np. odblaskowy scorpion green).
Jestem z tych figurek bardzo zadowolony i bardzo się cieszę, że Natalia zabrała się za moje niepomalowane bandy ("widział kto kiedy Kapitana Haka malującego? Nie uczyni taki nic dobrego"!) :).
-
Musze powiedziec, ze krasnoludy wyszly Ci o niebo lepiej. Chociaz z tymi tez nie jest zle (tylko Tilean mi sie nie podoba). Halfling thief to oczywiscie Frodo :p (ale po bardzo fajnej konwersji). No i rzeczywiscie sporo wyciagnelas z tego kupca, za ktorego modelem niespecjalnie przepadam.
A wampirzyca bardzo mi sie podoba... tylko te rogi ;) .
Aha, imie Halfasa mnie rozwalilo :lol: .
-
A wampirzyca bardzo mi sie podoba... tylko te rogi ;) .
To nie rogi, tylko, o zgrozo, elfie uszy! :shock:
Aha, imie Halfasa mnie rozwalilo :lol: .
No wiesz, do kompletu Rocco i Nacho muszą być ;)
-
Przemalowałem mojego nieszczęsnego trolla. Kiedyś był różowy. Niektórzy z Was mogą trochę pamiętać jak wyglądał. Teraz wygląda tak:
(http://img244.imageshack.us/img244/254/possessedzz6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mnie się podoba.
-
Nom całkiem fajny, z jakiego to systemu?
-
To nie rogi, tylko, o zgrozo, elfie uszy! :shock:
Po kilku piwach wygladaly jak rogi, przysiegam :D .
No wiesz, do kompletu Rocco i Nacho muszą być ;)
Mi nacho bardziej skojarzylo sie z taka meksykanska potrawa... ale moze to dlatego, ze jestem facetem :p .
Przemalowałem mojego nieszczęsnego trolla. Kiedyś był różowy. Niektórzy z Was mogą trochę pamiętać jak wyglądał. Teraz wygląda tak:
Widzialem niedawno wczesniejsza wersje i musze powiedziec, ze ta o wiele bardziej mi sie podoba. Bedzie z niego fajny Posessed.
-
Przemalowałem mojego nieszczęsnego trolla. Kiedyś był różowy. Niektórzy z Was mogą trochę pamiętać jak wyglądał. Teraz wygląda tak:
Widzialem niedawno wczesniejsza wersje i musze powiedziec, ze ta o wiele bardziej mi sie podoba. Bedzie z niego fajny Posessed.
Teraz to już nie gra possessed'a bo kolorkami nie pasuje. Mam inne figurki do przerobienia na possessed'ów - są nimi nowe spawny chaosu, ale raczej nie prędko się z nimi uporam.
Nom całkiem fajny, z jakiego to systemu?
Chyba nie jest przeznaczony do konkretnego systemu, ale jako troll do orkowej bandy mordheim się nadaje (a przynajmniej mi się w tej roli podoba). Wole takiego niż tego z GW, którego pewnie sporo osób posiada. Mój przynajmniej się wyróżnia.
Figurka jest z firmy Reaper z serii Dark Heaven Legends.
-
ma ktoś może wypraskę milicji?
jeżeli tak to prosił bym albo spis części na niej, albo jej czytelne zdjęcie.
-
Masz (http://de.games-workshop.com/storefront/newimage.asp?Size=A&Img=212499)
-
dzieki. Czyli tu jest chyba wszystko... kusza, 2H, pisolety, miecze, łuki.
-
dzieki. Czyli tu jest chyba wszystko... kusza, 2H, pisolety, miecze, łuki.
Dokładnie. Jesteś wstanie zrobić z takiego boksa na luzie dwie bandy dobrze wyposażone. albo jedną bandę z zamiennikami. ;)
-
Ja bym jednak stawiał na to drugie rozwiązanie, czyli kompletna banda (15) z zamiennikami, bo dwie bandy po 10 łebków, bez możliwości uzupełnień i nowych zakupów to nie do końca ciekawa opcja, zwłaszcza w kampanii :).
-
Ostatnio zmalowałem coś takiego :D
(http://img259.imageshack.us/img259/3937/17614817po2.jpg)
Witch Hunters Warband
(http://img184.imageshack.us/img184/46/picture012ix6.jpg)
Psy
(http://img184.imageshack.us/img184/5288/picture013bb4.jpg)(http://img262.imageshack.us/img262/6264/picture016ow0.jpg)(http://img338.imageshack.us/img338/8499/picture002hj3.jpg)
Witch Hunter Captain
(http://img257.imageshack.us/img257/6822/picture017mu7.jpg)(http://img257.imageshack.us/img257/9174/picture020ml4.jpg)
Warhammer Quest Witch Hunter
(http://img257.imageshack.us/img257/4302/picture022xq9.jpg)(http://img403.imageshack.us/img403/7904/picture025di2.jpg)
Witch Hunter 1
(http://img403.imageshack.us/img403/8180/picture028pf6.jpg)(http://img250.imageshack.us/img250/9426/picture032pt2.jpg)(http://img181.imageshack.us/img181/2559/picture030pd0.jpg)
Witch Hunter 2
(http://img250.imageshack.us/img250/3665/picture033st1.jpg)(http://img402.imageshack.us/img402/3496/picture034tl6.jpg)
Flagellants
(http://img527.imageshack.us/img527/7077/picture035tg4.jpg)(http://img402.imageshack.us/img402/7366/picture039nw2.jpg)
Zealots
-
Dobry sourcelighting na http://img403.imageshack.us/img403/7904/picture025di2.jpg tym panu. Ni w oko ni w zab za to nie pasuje mi fiolet na dwoch lowcach, tak jak jego cieniowanie. Ogolnie wg mnie naprawde porzadna banda oparta o rzadkie, drogie ale imho zbyt popularne (wrecz oklepane) oryginalne modele WH.
K.
-
Fajni łowcy, tylko nie podoba mi się ogólnie taki schemat kolorów, ale to moje własne "widzi mi się", pieski też troszkę słabsze, ale ogólnie do gry to gites.
-
Figurki jak to łowcy, ale mi się podobają. Nie lubię osobiście ponurych kolorów i trochę życia w figurkach nigdy nie zawadzi!
-
Moja czarodziejka, służąca za najemnego warlocka do mojego Kislevu.
Czarodziejka, bo czarnoksiężnik źle by się Kislevitom kojarzył.
Malowanie płomieni poprawię, jak figsę odzyskam - niestety były one robione dość na szybko.
Z reszty całkiem jestem zadowolona. Jest słodką blondyneczką, by wzbudzać większe zaufanie Kislevitów ;)
(http://i96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Kislev/Oksana/00002.jpg)
(http://i96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Kislev/Oksana/00004.jpg)
(http://i96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Kislev/Oksana/00005.jpg)
(http://i96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Kislev/Oksana/00006.jpg)
(http://i96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Kislev/Oksana/00007.jpg)
-
ładnie chociarz te płomienie strasznie psują figurkę :?
-
Płomienie poprawię.
-
Fajny SL, ale płomienie do poprawy :)
-
Fajny SL, ale płomienie do poprawy :)
No właśnie rozbawiło mnie po obejrzeniu zdjęć to, że drugi SL w życiu wyszedł mi lepiej niż n-te płomienie :D
Z płomieniami to jest tak: mam słabe wyczucie kolorów akurat z nimi, aby je dobrze pomalować, potrzebuję dobrego światła - najlepiej, jeśli maluję je wieczorem, a w dzień poprawiam, żeby w obu typach oświetlenia wyglądały ok. Tutaj nie miałam niestety dnia, by je poprawić - stąd w świetle dziennym wyglądają kiepsko.
Cóż, człowiek się uczy całe życie, więc następne [i te poprawione] będą lepsze :)
-
No rzeczywiście ten płomień jakiś taki nie jaki. Natomiast bardzo ładne malowanie reszty modelu. No i SL jak dla mnie ekstra ;)
-
Przychylam sie do opinii wiekszosci, bardzo fajny SL ;) . Szczegolnie na ostatnim zdjeciu na faldach plaszcza genialnie to wyglada. Te zdobienia na krancach rekawow rowniez swietnie sie prezentuja. Jedyne do czego bym sie przyczepil to wlosy, jakos nieszczegolnie mi sie podobaja.
-
Nie chcę być wścipski, ale gdzie jest Staff :?: ;)
Fajna figurka. Ja mam męskiego warlocka zrobionego z "Priest of Ulryk"
-
Tutaj przynajmniej wiadomo za co płaca te 15 gc panowie z kislevu.
Nie ma to jak po bitwie gorzałka i gładka niewiasta (o płomiennym charakterze) :)
-
Imperial assassin, należący do Kapitana Haka, acz malowany [rzecz jasna] przeze mnie. Figurka z Reapera, z dorobioną przez Haka maską. WYSIWYG 100%, zauważcie :)
(http://i96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Hired%20Swords/assassin1.jpg)
-
Świetny, bardzo ładnie ten niebieski płaszczyk wyszedł :)
-
Kapitalna robota. Tylko rzut jest taki, że za bardzo nie wiem co on trzyma w drugiej ręce. to jest kusza czy pistolet? Obstawiam to pierwsze zewzględu na bełty i zasady (pisałaś Natalio o WYSiWYGu ) ;) Jednym słowem prosiłbym od jeszcze jedno zdjęcie z profilu. ;)
-
Pistolet strzałkowy [crossbow pistol] trzyma :)
-
Hmmm...
Modle ładnie wymalowany ale za nic mi nie przypomina szkolonego zabójcę. Raczej wyrostka któremu wydaje sie że zawojuje świat. No chyba że ma być dedykowany do bandy dzieciaków - wtedy zwracam honor.
-
Inkwizytorze, rzeczywiście en face i en ass nie widać najlepiej pistoletu strzałkowego; postaram się pstryknąć wkrótce jakąś dodatkową fotkę :).
chyba że ma być dedykowany do bandy dzieciaków
Nie. Do bandy Kurtyzan z Khemri.
-
Cóż. Dla mnie to właśnie kwintesencja szkolonego zabójcy, ale rozumiem, że po prostu Kamil jak zwykle musiał wyrazić inny pogląd niż reszta :)
chyba że ma być dedykowany do bandy dzieciaków
Nie. Do bandy Kurtyzan z Khemri.
Chociaż gwałciciele z Badlands albo zbieracze złomu byliby też nieźli ;)
-
Co za zbieg okoliczności. Tydzień temu zacząłem malować assassina, tyle ze dark elfickiego (jak wszystkie DE, jest po prostu oblednie piekna figurka). Moj tez ma niemal identycznie pomalowany, niebieski płaszczyk!
Teraz pare dni siedzialem na necie, zeby sprawdzic, jak inni malowali. Ogolnie dominuje tendencja, ze prawie wszystko na czarno (plaszcz, spodnie, buty, rekawy itp), z jednym dominujacym kolorem, np dla DE jest to zazwyczaj fioletowy. Ja zdecydowalem sie na dwa kolory, czyli wlasnie niebieski plaszczyk (w zalozeniu granatowy, ale nie wyszlo), oraz... no wlasnie nie wiem, jaki drugi kolor wybrac. Widze, ze intensywny zielony niezle nawet pasuje, sam zrobilem probnie taki zielony-khaki, ale slabo to wygladalo. Ciemny czerwony, a własciwie bordowy, najlepiej by wygladal na figurce czarnej, zreszta wogle nie lubie polaczenia niebieskiego z czerwonym, zazwyczaj wychodzi bardzo tandetnie. Żółty z kolei jest zbyt malo maskujacy, jak dla assassina. Niebiesko-niebieski... sam nie wiem...
Macie jakies pomysly?
-
Mój też w założeniu miał być granatowy ;)
Zielony, a może szary? Szary w ogóle nie jest krzykliwy. Inna sprawa, że szary ogólnie może przygasić figurkę, a o ile jakiś dziad-nekromanta może być przygaszony, to DE powinny się nosić nieco "żywiej". Jadowita zieleń, albo może intensywny turkus? Turkus z takim niebieskim wygląda nieźle, jeśli jest dość intensywny, to wcale się nie zlewa.
-
Assassin jak już pisałem na BP jest imo bardzo fajny.
No i coś mojego:
Kapitan moich WH konwertowany z inkwizytora WH do 40k:
(http://images32.fotosik.pl/162/6755bb07ae857535.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/163/270ab1f22a614c81.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ogr do bandy WH
(http://images23.fotosik.pl/168/1608915411bf35fc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Mistrzem pędzla to ja nie jestem (maluję od sierpnia 2007), a i jakość fotek wybaczcie bo szczęśliwym posiadaczem aparatu jestem zaledwie od kilku dni i dopiero uczę się jak go okiełznać ;)
Zdjęcia kapitana niestety nie oddają jego prawdziwej kolorystyki do końca bo światło lampki odbija sie od lakieru ale mówi się trudno... :p
Reszta bandy będzie jak zrobię jakieś fotki nadające się do oglądania ;)
Pozdrawiam
-
Inkwizytorze, rzeczywiście en face i en ass nie widać najlepiej pistoletu strzałkowego; postaram się pstryknąć wkrótce jakąś dodatkową fotkę :).
Dziękować.
Leszczu tak jak pisałem na BP. Kapitan cudo. Ogr też o dziwo pasuje.
-
Leszczu: Kapitan klawy. Ogólnie ten inkwizytor z 40k to bardzo wdzięczny temat do konwersji i faktycznie, pasuje świetnie.
Ogr też milusi - tzn. ja nie lubię tych nowych ogrów, ale ten jest naprawdę niezły - fajne malowanie. No i to plastik - to duża wygoda podczas gry.
-
Nie będę się rozpisywać ale dla mnie są całkiem skoczni :D
tylko wydłub trochę GSu nad spustem aby wymodelować faktyczny kształt broni żeby poprawić jej wygląd.
Co od ogra to bym go trochę przybrudził, suchym pendzlem portki koniecznie i zapodaj trochę krwi na broni (polecam tusz z czerwonego długopisu, oddaje faktyczny wygląd krwi)
taka małą kosmetyka może poprawić ich wygląd
-
Dziękuję wszystkim za komentarze :)
@Grzegosław - o ile nad przybrudzeniem ogra sie zastanowię (ten pomysł z krwią mi sie podoba :D ) o tyle przy kapitanie już raczej dłubał nie będę, a przynajmniej nie do momentu kiedy podniosę swoje umiejętności tak modelarskie jak i samo malowanie ;)
Pozdrawiam
-
Ja bym przy ogrze nic nie ruszał.. Wcale nie musi miec zakrwawionych broni. Kurcze z tym ludzie maja na prawde manię.. Wszyscy ociekają krwią :(
Bardzo podoba mi się pomysł z pomalowaną twarzą :)
-
@Mistrzu - tak jak napisałem, temat przemyśle a to nie oznacza że ogr na 100% dostanie krew na broni ;)
A z tą manią to też chyba przesada ;) Nikt z mojego kołchozu nie ma ani jednej figsy z pokrwawioną bronią a w galeriach mordheimowych na NG i BP jakoś takich egzemplarzy też nie zaobserwowałem wcale (przynajmniej jakoś sobie takich nie przypominam) :p
Chyba że masz na myśli batlowców :lol: ;)
-
Nikt z mojego kołchozu nie ma ani jednej figsy z pokrwawioną bronią
A mój skaven assassin ? :P
Generalnie krew na ostrzach jest fajna, ale IMO u tego ogra niespecjalnie pasuje.
-
IMO u tego ogra niespecjalnie pasuje.
Imo tez, ale przydalyby sie jakies wyszczerbienia, zeby pokazac jaki wredny nap..dalak z niego. :)
-
@MK - faktycznie :p ale on ma ją wyrzeźbioną na ostrzach więc to nie do końca był twój wybór :D A z resztą dawno brudasami nie grałeś i mi się zapomniało ;) No i jeden assassin wiosny nie czyni :p
@Khogall - to też jest jakiś pomysł... I alternatywa dla krwi... Jeszcze się zbaczy co z tym ogrem... A może poprostu już zostanie taki jak jest, bo aktualnie mam jeszcze averland do pomalowania ale to i tak dopiero kiedy skończę zwierzoludzi kumpla... ;)
-
Ochroniarka dla arabskiego kupca.
Ot, hobbystycznie ;)
(http://i96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Hired%20Swords/fatima.jpg)
-
Imo to jedna z twoich ładniejszych figurek :)
Podoba mi się zieleń, jej nasycenie.
Za to nie do końca wiem czego to wina ale ona wygląda jakby miała okulary... :p Ale to może być wina zdjęcia.
Pozdrawiam
-
Mój prawie skończony rat ogre:
(http://images33.fotosik.pl/167/f89eb14f3dd5ef9d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Co ew. poprawić?
-
Mnie się on podoba, chociaż może lepiej by wyglądał z bledszą skórą, no i podstawka mile widziana :)
-
@ Skavenblight: Włosy ma niedostatecznie rozjaśnione, na spodniach za to chyba lekko przesadziłaś - Regal Blue i od razu Ice Blue to za dużo nawet dla mnie ;) Zielony za to bardzo przyjemny
@ MK
Trochę płaska skóra (chociaż tylko miejscami, bary ma konkretne ;)), myślę że więcej wyraźnych cieni sprawiłoby, ze figs stałby się ciekawszy. Ale ogólnie jest ładny, może bez szału ale dobra praca
-
Model do tworzącego się Reiklandu, Champion:
(http://i206.photobucket.com/albums/bb320/Inkq/Reikland/ReiklandChampion1.jpg)
-
Cholernie wrecz milicyjny. Mogles pokusic sie o jakas konwersje. Malowanie tez nie powala, ale na stol sie imo nadaje.
-
ale na stol sie imo nadaje.
Bardzo mnie cieszą takie pozytywne opinie :)
-
Włosy ma niedostatecznie rozjaśnione
Ja wolę brunetki ;). Natomiast portki wyglądają w realu lepiej niż wyszły na zdjęciu, na którym wydawać by się mogło, że są na nich tylko 2 warstwy.
@Telchar
Fajny model wybrałeś; świetny jest ten wywalony ozór ;)! Porządnie pomalowany, choć wolę osobiście skavenów w ciemniejszej karnacji.
@Inq
Zielony strój, czapeczka z piórkiem... rzekłbym, że to Robin Hood, który porzucił swój wysłużony łuk i poszedł z duchem czasu ;)!
-
@Inq koniecznie popraw oczy, bo te wyglądają nie najlepiej, przez to figsa sporo traci. Przydałoby się też trochę rozjaśnień gdzieniegdzie. A tak poza do gry się nadaje, a to jak myślę ma być jej główne zadanie :).
-
Cholernie wrecz milicyjny. Mogles pokusic sie o jakas konwersje.
W boxie milicji nie ma prawej ręki z pistoletem skierowanej na wprost (wiem bo sam skleiłem figsa o niemal identycznej pozie) tak więc jakaś mała konwersja chyba jest ;) No i kapalesz ten pan ma również przerobiony nieco z tego co widzę. A co do malowania to całkiem staranne ale nic poza tym, kojarzy mi się z postacią leśniczego :p
-
Telchar dzięki za 3 poradniki (za prostowane na BP), może rzeczywiście rzucę się jeszcze raz na te oczy.
@Hak to jest Robin Hood który postanowił walczyć z biedota i przepychem miasta potępionych. ;)
-
@Leszczu- pisząc przybrudzić chodziło mi o dodanie kilku rozerwań na portkach lub jakąś łatę. Z ryja mu widać taką nieludzkość jeszcze bez tych gałek ocznych ..fajnie i tu własnie o czym mówię żeby na całym ciele ta masakryczność się pojawiła :D
@Skavenblight- do samej figurki dodał bym coś żeby na pierwszy rzut oka można było poznać że jest ona z mordheimu, tyle sam za pierona nie wiem co(może jakieś mroczne zwierze kotopodobne które wije się koło nogi , lub jakiś tatuaż w który by Ją trochę przymroczni
@Inquisitor_Matematicus- myślę że jak będziesz miał całą bandę tak pomalowaną to niepowiedziane że nie będzie się lepiej prezentować niż banda w której połowa figurek jest suuper pomalowanych a druga nawet nie zaczętych lub nie skończonych. I ode mnie duży plus za wywiercenie dziurki w lufie (chyba że to czarna kropka :) )
@MK nie wiem jakie masz dalsze plany ale na twoim miejscu od*ebał bym taką podstawkę żeby całość modelu stworzyła taką minidioramę
-
@Inquisitor_Matematicus- myślę że jak będziesz miał całą bandę tak pomalowaną to niepowiedziane że nie będzie się lepiej prezentować niż banda w której połowa figurek jest suuper pomalowanych a druga nawet nie zaczętych lub nie skończonych. I ode mnie duży plus za wywiercenie dziurki w lufie (chyba że to czarna kropka :) )
Wiercona. Ten nawyk ma z 40k ;)
-
@Skavenblight- do samej figurki dodał bym coś żeby na pierwszy rzut oka można było poznać że jest ona z mordheimu, tyle sam za pierona nie wiem co(może jakieś mroczne zwierze kotopodobne które wije się koło nogi , lub jakiś tatuaż w który by Ją trochę przymroczni
Ale ona ze swoim kupcem przyjechała z daleka - nie musi chyba być mroczna ;)
Jako że kupiec i ochroniarka są do kolorowych krasnali Haka, to i oni muszą zachowywać konwencję.
-
Genialny ten ochroniarz kupca.. Chyba zmienię pracę i zostanę arabskim handlarzem.
@Skavenblight- do samej figurki dodał bym coś żeby na pierwszy rzut oka można było poznać że jest ona z mordheimu, tyle sam za pierona nie wiem co(może jakieś mroczne zwierze kotopodobne które wije się koło nogi , lub jakiś tatuaż w który by Ją trochę przymroczni
Bron boże nie słuchaj tego Pana. Osobiście 3 razy mniej bym sie bał demona niż takiej wymuskanej kobietki w zwiewnych szatach. Połączenie, gracji i piękna kobiety z ostrymi jak brzytwa ostrzami szabel, przyprawiają mnie o ciarki (i to nie z podniety).
Model ten wygląda na szkolona mistrzynię zabójców. Taki ochroniarz to prawdziwy skarb.. i to nie dzięki cudownym wypukłością powyżej nagiego pępka.
Jak już jestesmy w takiej tematyce pozwolę sobie:
Złożyć najserdeczniejsze życzenia wszystkim niewiastom które zaszczycają obecnością nasze figurkowe zmagania umilając nasze hobby. Dzięki wszystkim białogłowom!!
-
Dla tych wszystkich co nie bywają na BP (są tu tacy w ogóle?):
(http://images33.fotosik.pl/179/91d24d97de65b032.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Assassin Adept
-
Dla tych wszystkich co nie bywają na BP (są tu tacy w ogóle?):
Ja.
A zabojca fajny, choc bez fajerwerkow. Na stol jak najbardziej moze byc i wygladac tam b ladnie. Jak uzyskujesz matowy czarny?
K.
-
jak uzyskujesz matowy czarny?
Podkład Chaos Black w sprayu.
-
Kapitan do Reiklandu (Sword, crossbow & Duelling Pistol):
(http://i206.photobucket.com/albums/bb320/Inkq/Reikland/Kapitan.jpg)
Wiem, nadlewy nie są usunięte itd. itp. Interesuje mnie sprawa konwersji, umiejscowienia. Prosiłbym o ocenę pracy pod tym kątem, na tyle na ile zdjęcie pozwala.
Figurka jest przekonwertowana z tej:
(http://img137.imageshack.us/img137/3287/newimagevv5.gif)
Chodzi o kusze. Pistolet zostanie zmieniony na ten:
(http://bitspudlo.com/images/products/BITS/WFB/EM/GEN/022.jpg)
(Tak wiem jest to lewa ręka)
-
Przeróbka spoko, kapitana Reiklandu zrobionego z inżyniera jeszcze nie widziałem więc zdecydowanie in + 8)! zmień mu tylko pistolet, pozbądź sie nadlewów i będzie git ;)
-
Świetny pomysł i póki co bardzo ładne wykonanie. Tylko go jeszcze fajnie pomaluj ;)
-
Świetny pomysł i póki co bardzo ładne wykonanie. Tylko go jeszcze fajnie pomaluj ;)
Dziękuje bardzo, postaram się. Właśnie go czyszczę i wymieniam pistolet 8)
-
Bardzo ładnie Inkwizytorze. Takiego kapitana Reiklandu jeszcze nie widziałam.
Kusza wygląda ok.
-
O to finał:
(http://i206.photobucket.com/albums/bb320/Inkq/Reikland/KapitanWIP2.jpg)
-
Zacny, teraz jeszcze tylko pomalować :D
-
Naprawdę fajny. Teraz go tylko dobrze pomaluj :).
-
Teraz go tylko dobrze pomaluj :).
Będę się starał, między innymi z pomocą podanych przez ciebie poradników.
Dzięki wielkie za tak miłe słowa. :oops:
-
Kapitan genialny.. Pomijaja konwersje sam pomysł idealnie komponuje sie z duchem bandy. Doświadczony już prawie dziadek ma na twarzy wipisaną życiową dyscyplinę :)
Kurde aż załuje że ja na to nie wpadłem ;)
-
moje wypociny (chociaż jeszcze nie skończone) :D
Possessed do moich slaaneshowych kultystów
(http://img291.imageshack.us/img291/6135/dsc00717wl5.jpg)(http://img291.imageshack.us/img291/6584/dsc00720bo4.jpg)
-
Mmm... niezłe! :) Bardzo apetyczne :) Widzę że modni robią się Possessed w stylu wyuzdanym ;)
-
Takiej wersji possesseda jeszcze nie widziałem. Taka wizja ma swoje zalety 8).
-
Kobieta z kaloryferkiem na brzuchu.. To jest to. Granie z czymś takim to prawdziwa przyjemność :)
Ps. A jeśli chodzi o wyuzdanie:
"uff.. Ale wieśniaki jadą po krawędzi"-kabaret moralnego niepokoju
-
Malowanie łądne, model ładny tylko wizja nagiej demonetki z skrzydłami jako possesed do mnei nie przemawia ale wizje są rózne :)
-
wizja jest całkiem normalna kultysci slaanesha lubią wszystko co ładne i ma na sobie niewiele :D a w grze possessed ma mutacje coven hooves i demon soul, a ze skilli: sprint, leap czyli prawie skrzydła :) dodatkowo nie może mieć ekwipunku (no poza spinkami do włosów :roll: ) więc jest pełen wysiwyg, equip i mutacje :p
-
Mój kapitan Averlandu.
Jeszcze co nieco mam zamiar podciągnąć (zauważyłem parę niedoróbek po zrobieniu zdjęcia...) ale mniej więcej tak się będzie prezentował w efekcie końcowym ;)
(http://images25.fotosik.pl/182/e1870485ae5b96bf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tutaj większa fota
(http://images30.fotosik.pl/183/ba5ec3ff0cef816b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I na dokładkę pierwszy z Myśliwych
(http://images34.fotosik.pl/191/d076212c873ee057.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Zdjęcia jak to u mnie, czyli nie za specjalne ale muszą wystarczyć :p
Pozdrawiam
-
Bardzo fajne, dorobiłbym tylko cięciwe do łuku i byłoby idealnie :)
-
Oba bardzo ładne, myśliwy szczególnie (bo skonwertowany w fajny sposób ;))
-
Dzięki za dobre słowo. Cieszę się że figsy się podobają :)
Pozdrawiam
-
Felix i Gotrek, pomalowani rekreacyjnie już dawno temu, ale fotki kurzyły się u Tomka na kompie.
(http://img175.imageshack.us/img175/2559/gfav6.jpg) (http://imageshack.us)
I od tyłu:
(http://img166.imageshack.us/img166/8665/g2mi7.jpg) (http://imageshack.us)(http://img247.imageshack.us/img247/2097/f2ut0.jpg) (http://imageshack.us)
Nie są jacyś fajerwerkowi, bo w sumie to były tylko figsy, które się kurzyły i czekały na malowanie od dawna. Użyteczne są niespecjalnie. No ale są.
-
Podoba mi się wszystko poza podstawkami i brońmi, może pobrój NMM.
-
Podstawki to były akurat takie, żeby Tomkowi pasowały do wszystkiego [bo to oczywiście jego figsy ;)], podobnie jak bronie robione dosyć na szybko. To fakt.
NMM - pewnie mogłabym się nauczyć, ale jakoś w Mordheim nie pasują mi figsy z NMMem, są za "czyste". Gdyby to byli Shadow Warriors... ale wytarzani w krwi i błocie weterani na miarę Felixa i Gotreka?
NMM jest techniką fajną. Ale czasem jednak metalik wygląda dużo lepiej.
-
NMM jest techniką fajną. Ale czasem jednak metalik wygląda dużo lepiej.
Na żywo IMO metaliki zawsze są lepsze. NMM wygląda fajnie tylko na zdjęciach, gdy figurki są ustawione pod odpowiednim kątem.
-
NMM jest za czysty jak na figurki do gry, czasami za cukierkowy.
-
Nie wszyscy wchodzą na najmitę, więc wrzucam i tu:
Bestigor
(http://www.najmita.net/modules/coppermine/albums/userpics/10007/normal_pest1.jpg)
-
O Ty w trąbę panie dziejku.
Jestem rozwalony, kawał świetnej roboty.
-
Super, bardzo fajne cieniowanie, kolorystyka, naprawdę gites.
-
Jak dla mnie najlepsza z Twoich figurek dotychczas :)
-
Świetny Telchar. toporek bardzo przypadł mi do gustu, jeśli mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy jak uzyskałeś taki efekt. Chodzi mi tu głównie o farbkę użytą do washa. Czy może sie mylę i uzyskałeś go w inny sposób.
-
Dzięki za pozytywne komentarze. Czy najlepsza to nie wiem, wiem natomiast, że zdjęcie dobrze wyszło ;).
Co do washa to były: black ink, brown ink, flesh wash i fiery orange. Ostrze w rzeczywistości jest trochę ciemniejsze.
-
Kolejny Bestigor. Tym razem zdjęcie nie wyszło tak fajnie, ale może bardziej oddaje rzeczywisty wygląd figurki ;).
(http://www.najmita.net/modules/coppermine/albums/userpics/10007/normal_best22.jpg)
Koniec charytatywnego malowania, pora zabrać się za swoje figsy :badgrin:.
-
Beasty doskonałe!
-
Kolejna porcja figsów do bandy z Averlandu - tym razem Halfaski :wink:
(http://images31.fotosik.pl/222/b833d3c0162d4532.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Pozdrawiam
-
Halfaski super :)
Czysto i ładnie.
-
(http://www.zgielk.pl/images/stories/WARHAMMER/nasze_armie/misio_potepieni_6.jpg)
(http://www.zgielk.pl/images/stories/WARHAMMER/nasze_armie/misio_potepieni_2.jpg)
(http://www.zgielk.pl/images/stories/WARHAMMER/nasze_armie/misio_potepieni_1.jpg)
(http://www.zgielk.pl/images/stories/WARHAMMER/nasze_armie/misio_potepieni_3.jpg)
(http://www.zgielk.pl/images/stories/WARHAMMER/nasze_armie/misio_potepieni_4.jpg)
(http://www.zgielk.pl/images/stories/WARHAMMER/nasze_armie/misio_potepieni_5.jpg)
Więcej TUTAJ (http://www.zgielk.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=743&Itemid=34).
-
Siemka.
To w sumie kolejna edycja tego posta. Powisiał, potem poleciał, bo nie byłem zadowolony ze zdjęć, a nie mam czasu robić nowych. Ale co tam. Najwyżej zedytuję jak będę je miał.
Zawsze marzyła mi się taka stricte wojskowa banda. Nie zbieranina obdartusów, ale prawdziwy oddział, gdzie tylko młodzicy nie są umundurowani. Nigdy nie grałem w WFB (gdybym grał, to właśnie wybrałbym Imperium) i nigdy nie miałem takiej bandy. Postanowiłem zatem zrobić sobie taką.
Chciałem, żeby była całkiem plastikowa. Metal jest piękny, stare metalowe kraśki biją nowe plastikowe na głowę. O tym, jak podobały mi się figurki najemników do Mordki (Freelance Knight to dla mnie figs wszechczasów), czy czwartoedycyjni Xbowmen (jak się pojawiają na Allegro to skupuję) nie warto nawet wspominać. Ale szlag mnie trafia, jak moje figurki się obijają. Normalnie krew zalewa. A to miała być banda ewidentnie do śmigania po stole. 100% plastik. Dlatego wybór padł na Reikland. Teraz robię sobie plasticzanego pit fightera, elf rangera i freelance knighta.
Do budowy użyłem imperialnej milicji, nowych state troopsów (fajna dynamika, ale ryje paskudne) i starych empire soldiers (płacz i zgrzytanie zębów, że już nie do kupienia w sklepie). Dawno nie malowałem i to widać niestety.
Co do podstawek - to postanowiłem zrobić coś w rodzaju ruin - gruz, porozrzucane cegły i belki, sucha trawka. Nienajgorzej to wygląda podczas biegania po stole.
Zdjęcia też są takie sobie, gdzieś zgubiłem ostrość.
Ale za to poznałem GIMPa... fajny jest.
Dobra, bez dalszego trucia - zdjęcia.
Herosi:
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/Herosi.jpg)
Miecznicy:
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/Miecznicy.jpg)
Strzelcy:
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/strzelcy.jpg)
Młodziki:
(http://i18.photobucket.com/albums/b127/Drachu/Youngbloods.jpg)
Banda w walce daje radę, chociaż ostatnio dwie paskudne klęski z kraśkami mi się przydarzyły. Paskudne kurduple z ich HtK i T4
-
Sądzę że udało ci się zrobić fajną bandę w stylu żołnierskim.
Całość cieszy. Bardzo podobają mi się czempioni i miecznicy. 8)
-
Szalom
Dawno nie malowałem. NIGDY nie malowałem figurek do starego świata. Dopiero się rozgrzewam i wprawiam, poznaję nową kolorystykę i takie tam. Jakieś rady jak dalej malować ?
Armia nie będzie moja. Maluje to dla kumpla. Całość jest zrobiona z części od poganiaczy Ratogrów chyba i pudełka Nightrunnerów.
http://angelskiller.deviantart.com/art/nightrunnesr-127782736
http://angelskiller.deviantart.com/art/plague-monks-127783111
http://angelskiller.deviantart.com/art/grey-seer-127784188
Pozdrawiam.
-
Po przerwie powracam i ja do mordheima :) Tym razem z Beastmanami . W planie mialem zrobic cala bande z boxa 20 beastow i gsu jak narazie zrobilem 4 ziomkow , z czego Shaman jest w przebudowie wiec nie zamieszczam .
Z ponizszych tylko Chief jest skonczony , centigorowi dorobie halabarde albo drugi weapon , glowa jest w malowaniu , a takze cos co by pokazywalo ze jest Pijakiem :P Obok chiefa jest bestigor
(http://i463.photobucket.com/albums/qq355/Shawass/beast1.jpg)
(http://i248.photobucket.com/albums/gg179/Lesthad_album/DSCN5565.jpg?t=1270265629)
(http://i248.photobucket.com/albums/gg179/Lesthad_album/DSCN5562.jpg?t=1270108166)
@lemland89
Jak na poczatki z nowymi figurkami i na powrot po naprawde dlugiej przerwie to calkiem niezle :) Staraj sie tylko malowac "wyrazniej" uzywac cieniowania , warstw itp . Przyjdzie wszystko z praktyka , ino trzeba malowac , malowac i jeszcze raz malowac ;-)
-
Rozumiem że te wszystkie figsy nie są oryginałami do Mordki tylko przerobione figsy z WFB?
Czy wogule będą figurki specjalnie do Mordki? Czy może jednak to prawda o wygasaniu popularności Mordki bo nic się nie zmienia, że nie ma żadnych dodadków ani uleprzeń samej gry czy coś w teń deseń.
Pozdro. :smile:
-
Ciekawy temat :) to i ja się pochwalę moimi miniaturkami :)
Moi slaaneshowi possessci :
Magister:
(http://images47.fotosik.pl/352/adfe4448ac83441cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=adfe4448ac83441c)
Oraz tytułowy possed
(http://images50.fotosik.pl/352/88252e9426872d02m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=88252e9426872d02)
reszta chłopaczków (i dziewcząt) nadal się maluje :)
-
Super figurki, na prawdę, podobają mi się :smile: