gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: badday w Wrzesień 17, 2003, 09:53:04 am
-
Tytuły, nazwy, okładki, z naciskiem na pierwsze 2. Otóz myślę że ciekawie byłoby podyskutować z Wami o tytułach komiksów, a konkretniej o pewnych ich aspektach.
Otóz ciekawi mnie czy zdarza Wam sie zaintersowć jakimś komiksem głównie przez jego tytuł, jakie tytuły zwróciły Waszą uwagę od pierwszego usłyszenia :) Jakie przyciągnęły do komiksu, a jakie wręcz na odwrót- odrzuciły. Które wywołały zachwyt, któe uśmiech.
Może po jakimś komiksie spodziewaliście się więcej poznając wcześniej jego tytuł, a może jakiś Was pozytywnie "rozczarował"?
Czy znacie jakieś komiksy, których tytuły niedokładnie przetłumaczone z oryginału na j.polski tracą na wartości? Jeśłi tak , to jak przetłumaczylibyście samemu dany tytuł?
Druga sprawa, nazwy bohaterów, Czy podobają się Wam one, zastanaiwacie się skąd pochodzą, czy pasują do postaci, a moze ja niezamierzenie ośmieszają?
Możecie pisać tu też na ten sam temat o okładkach ale nie wiem czy nie było już takiej dyskusji na forum.
PZDR
-
NIe mogę się powstrzymać i napiszę o Garfieldzie.
Według mnie dobrze przetłumaczony, mimo iż inny od oryginału, jest tytuł: CZY MIŚ MA KOTA? (oryg.Does Pooky need you?), najgorzej zaś (w tej serii) : PRZEMAWIA MOWĄ KWIATÓW bo oryginał to !!(Say it with flowers) Ale jak to przetłumaczyć żeby było zgrabnie :/
-
Ja bym dodał cos od siebie na temat okładek jednak. :D
Co myslicie o tym że często w komiksach amerykanskich okładke tworzy kto inny.
Fajnie mieć cos tak ładnego na okładce ale zazwyczaj to cos jest ładniejsze niz wnetrze. :?
Wiem ze okładka ma przyciagnac do danej pozycji ale czasem czułem tym sie oszukany. :cry:
-
diefarbe, ten problem okładek bynajmniej nie dotyczy tylko komiksów amerykańskich (to samo jest z Europą; no, może tylko twórca okładki jest częściej zgodny z rysownikiem albumu)
-
Czy znacie jakieś komiksy, których tytuły niedokładnie przetłumaczone z oryginału na j.polski tracą na wartości?
"Girlsy, gorzała i giwery", "Damulka warta grzechu", "Krwawa jatka".
Tytuł o śmisznym brzmieniu, który mile rozczarował - "Krwawe gody".
-
Gdy jest to ten sam rysownik nie mogę przezyć gdy widze jaki poziom może osiagnąć gdy sie przyłoży a reszta w srodku albumu to okropne badziewie. :?
-
Ja bym dodał cos od siebie na temat okładek jednak. :D
Co myslicie o tym że często w komiksach amerykanskich okładke tworzy kto inny.
Fajnie mieć cos tak ładnego na okładce ale zazwyczaj to cos jest ładniejsze niz wnetrze. :?
Wiem ze okładka ma przyciagnac do danej pozycji ale czasem czułem tym sie oszukany. :cry:
tak bylo z niektirymi ludzmi i ASM- mysleli,ze to Romita narysowal okladke ( mimo,ze zrobil to b.campbell) :D
akurat to w komikasch amerykanskich mi w ogole nie przeszkadza.natmoast czego nie lubie w okladkach zz m.in top cow-ze okladka nijak ma sie do tresci.u top cow ( a wczesniej i image,choc teraz troche sie zmienilo) czesto okladki sa fajnie narysowane,ale zupelnie nie mowiace nic o tresci danego zeszytu ( vide okladki fathoma). ale i tak nic nie przebije n.p okladek ksiazek s-f i fantasy :na okldace statek kosmiczny,wielka pani z karabinem i 3 kotoludzie,a w srdoku zupelnie co innego :D :D :D i tak jest prawie z kazda ksiazka
-
Uff, cale szczescie ze nie czytam SF i fantasy. :)
-
Uff, cale szczescie ze nie czytam SF i fantasy. :)
Też JUŻ nie czytam. Nie starcza czasu. Ale jesli chodzi o okładki to raczej wina polskich wydawców -dla których liczy się , żeby przyciągnęła i nie liczą się w większości z oryginalnymi okładkami :|
-
Gdy jest to ten sam rysownik nie mogę przezyć gdy widze jaki poziom może osiagnąć gdy sie przyłoży a reszta w srodku albumu to okropne badziewie. :?
jeśliby do reszty albumu tak przyłożył jak do okładki to na albumy czekalibyśmy dłuuugimi latami - ale byłyby genialne graficznie :)
-
jeśliby do reszty albumu tak przyłożył jak do okładki to na albumy czekalibyśmy dłuuugimi latami - ale byłyby genialne graficznie :)
Fakt, Rosiński np. wszystkie okładki maluje na płutnie -farbami olejnymi (fajne obrazy). Jak by tak jechał z resztą albumu -to z 10 lat i byłby nowy Thorgal :wink:
-
Tytuł, który odrzuca od zakupu komiksu: Skrzydła Serafina. Nie czytałem jeszcze tej mangi, ale jej nazwa brzmi... tak jakoś dziwnie.
Przywołam też przykład bardzo ciekawej i po prostu fajnej okładki. Chodzi o Skarbnicę niedzielnych historyjek Dilberta. Prawda, że śmieszna? Poza tym pierwszy raz spotkałem się z takim pomysłem jej wykorzystania :).
-
Ale może coświęcej o TYTUŁACH ? :)
-
O tytulach zerknij tu: http://www.forum.gildia.com/viewtopic.php?t=737
-
A jak Wam sie podoba `Zadziwiajaca głowa do wkrecania` (przynajmniej takie tłumaczenie jest w Wrakowych zapowiedziach).
Brzmi idiotycznie i zastanawiam sie kto to kupi (pewnie ja), ale z drugiaj strony doskonale pasuje do tego małego wybryku Mignoli. :D
-
O tytulach zerknij tu: http://www.forum.gildia.com/viewtopic.php?t=737
Ten temat jest podobny ale jednak się różni od tamtego
-
"głowa do wkręcania" (co z idiotyczne tłumaczenie :twisted: ) jest dość krótka. lepiej niech to wrzucą na 2 razy do Świata komixu... albo w splicie z czymś innym. bo tak tylko same to pachnie podejściem Mandragory :wink:
-
Mnie odrzucił tytuł Mandryl.
Może i sam komiks jest ciekawy, ale ta małpa w tytule...
-
Mnie odrzucił tytuł Mandryl.
Może i sam komiks jest ciekawy, ale ta małpa w tytule...
To nazwisko adwokata :D Nie ma w tym wypadku nic wspólnego z małpą :D
-
No wreszcie się wziąłem w garść:) i napisze na ten temat:
Tytuły można podzielić na kilka kategorii:
1.Tytuły zwiezłe, od głownego bohatera RORK, YANS,JEREMY,GASTON
2.Pomysłowe (TU M.IN. ZABAWA SŁOWEM , LITERAMI): AQQ,QQRYQ,48 STRON,ZARYSOWANE ZESZYTY
3.Długie (W POSZUKIWANIA PTAKA CZASU, TYTUŁY KOMIKSÓW BARANOWSKIEGO, KOMBINEZON BOJOWY GUNDHAM WING)
4.Ogólnikowe: PRZYGODY MIKOŁAJKA, TINTINA ITP.
5.cała masa wg. mnie śmiesznych co nierzadko równa się odrzucających:
IZNOGUD, WŁADCY CHMIELU, WODY MORTELUNY,
6.torchę tajemniczych co wg. mnie równa się przyciągających : BLACKSAD, 100 NABOI,TRZECI TESTAMENT, MIDNIGHT NATION,
niektóre tytuły sa dla mnie nie do przełknięcia ( patrze na zapowiddzi lub na półki w ksiegarni i myślę jak można było tak zatytułować komiks)
Sorry, nie obrażcie sie , takie mam uczucia jak widzę te tytuły.
TECHNOKAPŁANI, BŁĘKITNA JASZCZURKA, KASTA METABARONÓW, APOKALIPSOMANIA,ALDEBARON, FUNKY KOVAL,TRANSFORMERS, G.I.JOE, GIACOMO C. PUBLIC RELATIONS (choc tu sie waham) Ogólnie większoaść tytułów MOTOPOLU brzmi kiepsko na pierwszy rzut ucha :D (Sorry GASTON :D )
osobiscie podoba mi się:
SODA, NIEBIESKIE PIGUŁKI tytuł słąby ale zawartośc mile "rozczarowuje") KWAPISZON, KAZNODZIEJA(RÓWNIE DOBRZE BYŁOBY PREACHER- TAK SAMO PIELGRZYM) THORGAL Wolałbym "Sin City" nie "Miasto grzechu'' tak samo Watchmen a nie jacys tam strażacy czy strażnicy :P
Dobrze że nie pasjonujemy się "transwestytami językowymi" w stylu ZIELONA STRZAŁA, ZIELONA LATARNIA :)
Więcej grzechów nie pamiętam
Pzdr
-
niektóre tytuły sa dla mnie nie do przełknięcia ( patrze na zapowiddzi lub na półki w ksiegarni i myślę jak można było tak zatytułować komiks)
Sorry, nie obrażcie sie , takie mam uczucia jak widzę te tytuły.
TECHNOKAPŁANI, BŁĘKITNA JASZCZURKA, KASTA METABARONÓW, APOKALIPSOMANIA,ALDEBARON, FUNKY KOVAL,TRANSFORMERS, G.I.JOE, GIACOMO C. PUBLIC RELATIONS (choc tu sie waham) Ogólnie większoaść tytułów MOTOPOLU brzmi kiepsko na pierwszy rzut ucha :D (Sorry GASTON :D )
ALDEBARAN -a nie ALDEBARON
Funky Koval -ci się nie podoba :shock: jest super w porównaniu do Puncky Rock -a tak miał się pierwotnie nazywać :roll:
Nie obraź się ale według tego co napisałeś to najbardziej tajemnicze wydawałyby się Kpt Żbik i Kapitan Kloss :wink:
-
ALDEBARAN -a nie ALDEBARON
Funky Koval -ci się nie podoba :shock: jest super w porównaniu do Puncky Rock -a tak miał się pierwotnie nazywać :roll:
Nie obraź się ale według tego co napisałeś to najbardziej tajemnicze wydawałyby się Kpt Żbik i Kapitan Kloss :wink:
ALDEBARON, tak, literówka ale jak widzisz musi mi sie niepodobać jak takie omyłki robię :)
No ten pierwowzór faktycznie "szkaradny" ale za to FUNKY KROVA :)
A Twej uwagi nie rozumiem, przecież jak wchodze do sklepu i nie mam pojecia o czym jest komiks, którego tytuł widzę to np. 100 naboi albo trzeci testament nic mi nie wyjaśnia ale bardzo intryguje :? [/quote]
-
Wiem, że to nieładnie czepiać się literówek. Sam je robię. Dlatego o "FUNKY KROVA " już nic nie powiem :wink:
-
Wiem, że to nieładnie czepiać się literówek. Sam je robię. Dlatego o "FUNKY KROVA " już nic nie powiem :wink:
Ałeż ja właśnie w tym zdaniu chciałem pokazać iż podoba mi się bardziej FUNKY KROVA niż FUNKY KOVAL
:)
-
Tak, tak Franky, no przecież mowię :P <wstyd>
-
Tak, tak Franky, no przecież mowię :P <wstyd>
:)
-
ALDEBARON, tak, literówka ale jak widzisz musi mi sie niepodobać jak takie omyłki robię :)
Tak juz sie ten gwiazdozbiór nazywa i juz.
To tak jak byś sie czepiał komiksu zatytułowanego Afryka albo Jowisz.
-
Mnie odrzucił tytuł Mandryl.
Może i sam komiks jest ciekawy, ale ta małpa w tytule...
To nazwisko adwokata :D Nie ma w tym wypadku nic wspólnego z małpą :D
Przeciez wiem. 8)
Ale to tak jak z Benkiem Dampcem, odrzuca mnie na milę.
-
Ale to tak jak z Benkiem Dampcem, odrzuca mnie na milę.
zwłaszcza w połączeniu z trupem sąsiada...
-
ALDEBARON, tak, literówka ale jak widzisz musi mi sie niepodobać jak takie omyłki robię :)
Tak juz sie ten gwiazdozbiór nazywa i juz.
To tak jak byś sie czepiał komiksu zatytułowanego Afryka albo Jowisz.
Nie napisałem tego, co mi przypisałeś. :twisted: Wręcz przeciwnie, to odpowiedź na mój post :roll: :?
-
A mnie juz nudza te zwierzece tytuly i nazwiska.
Mandryl, Murena, Blekitna Jaszczurka, Mangusta, Puc Bursztyn i Goscie...
A skoro mowimy o tytulach Jerzego Szylaka, to moim zdaniem jego debiut powinien sie nazywac "Obywatel w Palacej Potrzebie Seksualnej", zeby juz nie bylo ani nawet cienia watpliwosci o jaka to potrzebe chodzi.
-
ALDEBARON, tak, literówka ale jak widzisz musi mi sie niepodobać jak takie omyłki robię :)
Tak juz sie ten gwiazdozbiór nazywa i juz.
To tak jak byś sie czepiał komiksu zatytułowanego Afryka albo Jowisz.
W ramach wyjaśnień, Aldebaran to nie gwiazdozbiór ale gwiezdny czerwony olbrzym w odległości 52 lat świetlnych od nas. Co ciekawe jego promień jest 40 razy większy :shock: od naszego Słońca a jego masa większa jedynie o 20%. Jest gwiazdą podwójną a towarzyszy mu czerwony karzeł. A więc nazwę wybrano nie przypadkowo. Prawie to nasz sąsiad...
-
Aldebaran: gwiazda podwójna, dominuje olbrzym, ok. 50 razy większy od Słońca typu widmowego K5III, jasności 0,86m, znajdujący się w odległości 68 lat świetlnych
-
He he he
Gwiazda podwójna, towarzyszy mu czerwony karzeł, jasność absolutna -0,2 :lol:
-
He, He...
jeszcze raz ktoś umiesci nad tym tekstem o Aldebaronie, że to ja napisałem to... :dead: :?
-
.... to będzie gorąco jak na Aldebaronie :twisted:
graves: nieważe jak ważne że jest się na topie :wink:
xionc: co źródło to inne dane, ogólnie niezły kosmos...
-
Ja tam sie nie znam. :)
Sprawdzilem na www.wiem.pl
-
A może zaproponujmy adlerowi i Piatkowskiemu, żeby którzyś z kolejnych odcinków "Prawie 48 Stron" nazywął sie Aldebaron? Tak do kompletu do Frankyego Krovy XDDDDDDDD
-
A może zaproponujmy adlerowi i Piatkowskiemu, żeby którzyś z kolejnych odcinków "Prawie 48 Stron" nazywął sie Aldebaron? Tak do kompletu do Frankyego Krovy XDDDDDDDD
Może napiszą na 2 stronie okładki :
Pomysł tytułu: badday :)
xionc; Mam 6 razy mnie postow niz Ty :)
-
Od razu się sława marzy. :lol:
-
Metoda małych kroków, diefarbe :)
A przypomniał mi się tytuł, którym mnie kiedyś wręcz powalił:
Jaki?
Oczywiście:
GOŁOTA VS. PREDATOR
:twisted: :twisted: :twisted:
-
W Fantastyce byl lepszy:
Stalin vs Predator
8)