gildia.pl
Gildia Gier Komputerowych (http://www.gry.gildia.pl) => Teamspeak-GGK => Wątek zaczęty przez: Deytonus w Styczeń 22, 2005, 09:09:49 pm
-
Jakie bardzo klasyczne gierki zajmują zaszczytne miejsce w waszej pamięci ?
Ja grałem w taką gierkę : Rampart - polegała na budowie swojego zamku i strzelaniu z własnych dział w przeciwnika . Odgłosy z głośniczka komputerowego, grafika , hmm , może pół bita :D ale grywalność przednia .
Aha i jeszcze grałem w nią w roczku pańskim 2k1 .
BTW klasyka nie odnosi się do Piracika > tylko te gry pójdą na jego kompie, dla niego klasyka to produkcje z <1985 .
oczywiście no offence
-
Scorched Earth (tak to się pisało?) - naprawdę fajna gra, podobna do Wormsów, miejscami nawet lepsza :)
-
Rampart na dluzsza mete byl wqrzajacy, bo sie juz myszka nie dalo wyrobic ;)
Polecam Another World i Centuriona, w tego ostatniego pociskalem, a kumpli grafika ciela na kawalki :badgrin:
-
Hehe, na kasetkach commodore'owych to pamiętam, że miałem jakieś karate, a gierka była tak kozacka.. :) Jeszcze ten kilmat śrubokręta i emocje czy gra się właczy :) Ech, gdzie te piekne czasy :)
-
Scorched Earth (tak to się pisało?)
Tak! Gra po prostu genyalna. Rozwalenie kilku tych małych czołgów atomówką kupioną za ciężko zarobione pieniądze dawało ogromną satysfakcję...
Centurion
Znam i gram(chociaż na XP coś te starszawe gry się psują ;( Włączam je, a one po chwili się same wyłączają i wracam do pupitu :( ). Absolutny klasyk. Aż mi się łezka w oku zakręciła.
Od siebie dodam jeszcze Commander Keen'a, Capitana Comica i nasze polskie ElectroBody. Te trzy platformówki pochłaniały mnie w dzieciństwie na dłuuugie godziny. (Swoją drogą czy ktoś z was dysponuje może jeszcze którąś z nich??). Poza tym rzecz jasna Warcraft, a także turówka Warlord 2 delux. Ta ostatnia to dla mnie wciąż niedościgniony, wzór jesli chodzi o gry strategiczne. Och, i jakże mógłbym zapomnieć o małej skaczącej piłeczce z gry Bumpy albo o małym wirusie komputerowym Supaplexie(pierwsza gra ktrą zhakowałem,żeby otworzyć sobie wszystkie poziomy, bo nie byłem jej wstanie przejść :D ) Poza tym był jeszcze biały ludzik z Dyna Blaster, który nie dawał o sobie zapomnieć na wiele godzin...
Ha trochę dużo tych absolutnych klasyków. A i ,że się rozczuliłem, to na pewno jeszcze o czymś zapomniałem... :) :) :) Pozdrowienia dla wszystkich fanów klasyki!!
-
Sid Maiers Colonize,Descent,Warlords 2,Orion I i II,Cannon Fodder,Kyrandia,doom I,transport tycoon,Settlers I na multi ekran po połowie ah to były czasy :lol: .Bym zapomniał o X-wingu...była jeszcze kiedyś taka gra MoonStone chyba, się grało jednym z 4 rycerzyków i się po krainach chodziło, a smok latał i ganiał playerów :badgrin: .Tak upłyneło moje błogie dzieciństwo, to były wspaniałe gry, nie to co teraz nam zapodają. Wypas grafa, a klimat 0 :cry: .
-
Ja polceam "Cannon Fodder" - rewelacja i "Desert Strike"
Pozdrawiam Aver
-
Przypomniała mi się jeszcze pierwsza cywilizacja i Wolf. Gry w które grałem na moim boskim 386 :D
-
Czy to nie bylo przypadkiem International Karate ??
Tam w tle takie zachodzace slonce, jakies kolumny i 3 postacie na jednym ekranie ?? Alez tam bylo kombosow i jaka sieka !! :D
-
Czy to nie bylo przypadkiem International Karate ??
Tam w tle takie zachodzace slonce, jakies kolumny i 3 postacie na jednym ekranie ?? Alez tam bylo kombosow i jaka sieka !! :D
Konkretnie to International Karate + :) http://s64.emuunlim.com/gameinfos/ikplus/ikplus.htm
Były też inne części, ale one były "chodzone".
Ja do dziś pamiętam całą melodyjkę z wersji z komodorka. :)
Pozdrawiam.
-
Ooooooooo stary dzieki za te screeny.... :shock:
-
Skriny zarąbiste, ale to nie ta gierka..pamiętam, że w tamtej chodziłeś po jakiejś ulicy i jeszcze była gra klimatyczna jak zaczynało się w lasku takim kolesiem z mieczykiem, ale mogłem coś pomieszać, to było parę ładnych lat temu ;)
-
Skriny zarąbiste, ale to nie ta gierka..pamiętam, że w tamtej chodziłeś po jakiejś ulicy
Let Mi Si. Być może chodzi Ci o Bop'n'Rumble A.K.A Street Hassle? - http://www.lemon64.com/games/details.php?ID=343
i jeszcze była gra klimatyczna jak zaczynało się w lasku takim kolesiem z mieczykiem
Może Storm Warrior (ooh, ależ muzyczka tam była genialna!) - http://www.lemon64.com/games/details.php?ID=2488
Btw. ta gierka wystąpiła w jednym z odcinków "Świętej Wojny" - Bercik walczył (bezskutecznie :P) z tym zielonym stworem. :)
-
Pamiętam, że była tak gra: chodziło się pająkiem i trzeba było okrożyć we=ęża tsk, by ten nie przerwał twojej pajęczyny. Czy ktoś wie, jak się ta gra nazywa i skąd ewentualnie mogę ją ściągnąć?
-
SqZ--->taaaaaaaaaaaaaaaaaak, trafiłeś z obiema grami! PEJCZ :D :D :D :evil:
-
SqZ--->taaaaaaaaaaaaaaaaaak, trafiłeś z obiema grami!
Czy w związku z tym coś wygrałem? :)
Pamiętam, że była tak gra: chodziło się pająkiem i trzeba było okrożyć we=ęża tsk, by ten nie przerwał twojej pajęczyny. Czy ktoś wie, jak się ta gra nazywa i skąd ewentualnie mogę ją ściągnąć?
Grałem kiedys w takie coś (chyba z 5 godzin!), ale to było pierwszy i ostatni raz gdy udało mi się poprawnie wczytać tę gierkę (taśma się zepsuła) - tytułu niestety nie pamiętam. Czy to było coś jak PC-towy Volfied? Geez, to było ponad 10 lat temu! :)
Ewentualnie, jeśli chodzi o coś innego, to może to być któraś z tych gier:
http://www.lemon64.com/games/details.php?ID=2416
http://www.lemon64.com/games/details.php?ID=2415
-
King's Bounty! ;D
-
klasyka + grywalność + klimat = DYNA BLASTER
Po prostu cudo :D
-
O tak, Dyna rzadzi =) Potwierdza to nawet fakt, ze pojawil sie na komorki. Moi starsi rabali w Dyna, co jest ewenementem (dwie inne to Kurka Wodna i niesmiertelny Supaplex =)
-
Knight Lore!
Klasyka absolutna - jeszcze z czasów ZX Spectrum. Jest niby jakiś Remake tego cudu, ale tu już nie do końca to.
-
Micro Machines :D
-
dyna blaster warcraft 1(ah patrzyłem jak kuzynek w to gra) sim city, settlers , wolfenstein micro machines.
-
jak dla mnie to absolutne klasyki to:
tetris ... absolutny klasyk :D
pong ... kto widział konsole, na ktorej w to się grał to wie, że to prawdziwy 'hardkor'
pac-man ... ja w to się zagrywale!
super mario bros. z nesa ... w sumie pierwsza taka platformówka, która podbiła świat
pc:
WingCommander ... taki symulator statka kosmicznego. w wstawkach grali prawdziwi aktorzy i jak byłem mały to się strasznie tą grą cieszyłem
Wolfenstain3D ...
System Shock ... tak sie zastanawiałem czy to tu umieścić... bo wydaje mi się ze gra nie była szeroko znana... w sumie to pierwsza w pełni spolszczona produkcja, a w niektórych kręgach to pamietam że była kultowa;
+ cała masa innych: przygodówek (MI), ścigałek (lotos) i zręcznościówek (flashback, anather world)
-
Dla mnie zawsze no 1 będzie Panzer General. W końcu gram w to do dziś.
-
Polecam TA (http://www.abandonia.com) stronke, duzo ciekawostek, szczegolnie remake Wings of Fury =D
-
Moje pierwsze giery na kompa to były cywilizacja i kolonizacja. Rypałam w nie całymi godzinami. Teraz spróbowałam w cywilizacje III, ale klimat już nie ten sam :cry:
A ze starszych to pamiętam robin hooda na pegasusa i jakieś jajo - nie pamiętam nazwy, które też było i na starsze konsole - super gierka
-
to jajo to był Dizzy ;-)
Zoidberg - Wings of Fury rządzą. Grałem w to jeszcze chyba na C64 albo amigę albo atari (nie pamietam... ;-) )
z mojej ulubionej klasyki to Total Annihilation, Red Alert, Panzer General 2 i Sudden Strike 2 ;-)
pamiętacie taką grę jak Ancient Art of War in the Skies? Była bombowa... nie znam innej gierki w której dało się jednocześnie bawić w bombardiera (widok z luku bombowego bombowca) i w trybie 2d (widok z boku) nawalać w powietrzu kierując myśliwcem bądź obsadzając działka bombowca... Bomba!!!
-
Wings of Fury rządzą.
Kurde, jestem chyba jedyną osobą na świecie która nie trawiła tej gierki. :)
pamiętacie taką grę jak Ancient Art of War in the Skies?
Ja tylko czytałem reckę. Pamiętam, była w pierwszym zdobytym przeze mnie egzemplarzu TS-a. Wtedy niestety mogłem tylko czytać o PC-towych grach. :)
-
UFO: Enemy Unknown
pocinam w nią od jakiś 2 tygodni i wymiata jak mało co :D
Moonstone to była gierka...
wypas po prostu, tylko nigdy nie udało mi się przejść meduzy :(
ahh, ohh, jak czytam ten temat to nachodzi mnie wielka ochota by podłączyć amisię do telewizora i pobawić się starociami :D
z gierek- gigantów polecam jeszcze Dune 2
to była sieczka...
-
Montezuma :p
-
a ja ostatnio pograłem sobie w Panzer General 2! Trochę już jakby stracił klimat, albo gram w niego od zbyt wielu lat ;-)
-
Heh dla mnie prawdziwa klasyka to:
Tetris
Arkanoid
Pong
GTA
-
Ja odpalilem Settlersow 2, a za chwile chyba Close Combat 2 zainstaluje =P
-
Ja odpalilem Settlersow 2, a za chwile chyba Close Combat 2 zainstaluje =P
masz CC2??????? o szczęściarzu... czy to Barbarossa?
-
Nie, Market-Garden, CC3 to Ostfront, ktory tez zreszta mam =D
-
a CC3 to czasem nie invasion Normandy?
-
A pamięta ktoś -> Barbarian z C64 :P
Duele dwóch gości na mieczyska te parowania te bloki i ciosy =)
Można było wygrać przez pozbawienie hit pointów albo przez cios obcinający głowę :)
Hmm.. lubiłem też Nemezis (choć nie wiedziałem o co tam chodzi ale ilośc trupów była iście imponująca =)
-
Krecisz SirAlexander ;)
CC1 - Normandia, ale tylko w kontekscie dwoch jednostek
CC2 - Market-Garden
CC3 - Ostfront
CC4 - Ardeny
CC5 - cala Normandia
-
Krecisz SirAlexander ;)
CC1 - Normandia, ale tylko w kontekscie dwoch jednostek
CC2 - Market-Garden
CC3 - Ostfront
CC4 - Ardeny
CC5 - cala Normandia
hehe, dzięki - teraz też jestem mądry ;-)
-
A pamięta ktoś -> Barbarian z C64 :P
Taaa. No pewnie :)
A najbardziej kultowy był smoczek, który po walce ściągał z areny (za włosy) truchło przeciwnika, nie omieszkając przy tym kopnąć w ewentualną "futbolówkę". :)
Ja odpalilem Settlersow 2
Oj źle się stało, bardzo źle, że padł ten tytuł... :)
-
Ja odpalilem Settlersow 2
Oj źle się stało, bardzo źle, że padł ten tytuł... :)
czemu? czyżbyś nie lubił osadników? ;-| :shock:
-
czemu? czyżbyś nie lubił osadników? ;-| :shock:
Ależ skąd. Uwielbiam! Ale przypomniałem sobie, że granie w S2 (a konkretnie wersję Gold) wstymałem z jakiegoś tam chwilowego powodu (jakiś większy kolos) i miałem kontynuować zaraz po tym, gdy uporam się z uczelnianymi obowiązkami. W międzyczasie oczywiście zapomniałem o osadnikach całkowicie, no a teraz zapowiada się chyba jednak na mały come back do tego pożeracza czasu... (bo wtedy tylko jedną kampanię ukończyłem)
Tylko save'y muszę znaleźć... :)
(powyższy post proszę także traktować jako powód mojej niedyspozycji przez czas bliżej nieokreślony :p)
-
Mój komp do wiadomości nic nie rpzyjmuje, także odpowiednie stronki ze starymi grami atakuje ;)
Ostatnio jade z Pinball Fantasies prawdziwy klasyk - heh wspomnienie urtraconej młodości :D
-
Pinball Fantasies? Grałem w to na Amidze.
A do absolutnej klasyki dałbym: Cywilizacje (Najlepsza z serii), Dune II (co bądź pierwszy RTS) i Dungeon Master (pierwszy RPG z prawdziwego zdarzenia).
-
Jeśli już o Amidze mowa... Desert Strike - to było coś. Pamiętacie zręcznościówkę, w której latało się śmigłowcem nad pustynią? Może to nie jest absolutna klasyka, ale ja nigdy nie zapomnę grania w to na Amidze przy akompaniamencie Jean Michel Jarre. :D
-
hehe... to może od razu Jungle Strike? ;-)
-
Pamiętamy, pamiętamy :)
Chyba nikt nie zauważył gier niegdyś bardzo popularnych, a teraz zapomnianych. Mianowicie przygodówki! Takie np. Gobliiins, Monkey Island, czy choćby stary ,dobry (wciąż zbereźny) Larry. Albo Zack McKracken, ale tego to raczej nikt nie pamięta...
-
Maladie <-- Pinball Fantasies lezy na Abandonii =)
-
Desert Strike - to było coś. Pamiętacie zręcznościówkę, w której latało się śmigłowcem nad pustynią?
Fajna gierka, acz ździebko trudna była... (choć może to ja taki lewy... :))
Z rzeczy jakie mi się podobały, to różne scenki dziejące się na polu bitwy między "ludkami" (bo były to postacie na kilka pikseli :)) - np. w pierwszej misji można było odnaleźć pilota strąconego F22, który ostrzeliwał się przed grupką wrogów... Albo gonienie uciekających generałów... :)
Goblinsy - hiehie... gierka o bardzo zakręconym humorze :)
Te plansze były po prostu cudowne :)
Propo Monkey Island - to właśnie z tej gry pochodzi znany w "pewnych" kręgach kult "gumowych kurczaków" (w oryginale obowiązkowo z "dźwigienką w środku") ;)
-
KURCZAKI :lol: rotfl
-
Atari - Draconus, Zybex, Black Lamp, Tagalon, Robbo, Fred, River Raid, Smuś, Magia Kryształu i wieeeeeeeele innych
C64 - Turrican, Shadow of the beast, Saboteur, Cybernoid, R-type, Ghosts'n'goblins, The last ninja
Amiga - Sensible Soccer, Gods, Myth, The first samurai, Superfrog, Walker, Body Blows i wieeeeeeeeeele innych
-
Squizz <-- Jaka dzwigienka, to byly "gumowe kurczaki z wielokrazkiem po srodku" =D
-
Squizz <-- Jaka dzwigienka, to byly "gumowe kurczaki z wielokrazkiem po srodku" =D
Aaaargh.. :) O ja głupi, zwracam honor... Nie wiem czemu "pulley" mi się z dźwigienką skojarzyło... :) Już tylko PEJCZ... :lol:
-
Wszystkie Final Fantasy, bez roznicy na jaka platforme, starcraft, Diablos :p
-
Ech.. Jungle Strike - można było potraktować rakietami Biały Dom i zobaczyć jaki mają dywanik w środku :D A jeszcze na amisię albo C64 miałem taki samolot, I Wojna Światowa... Wings chyba się zwało. W jednej misji był widok zza pilota, w innej z góry i bombardowało się jakiś pociąg czy coś.. Ech... A najfajniejsza była animacja pogrzebu :lol:
-
Ech przypomniała mi się gra, w którą dawno temu grałem... Nie wiem czy ktoś wcześniej o niej nie wspominał, ale i tak to napisze. Panie i panowie nadchodzi Contra na Pegasusa. :D Ta gierka to absolutna klasyka, każdy, kto w to pogrywał z pewnością przyzna mi rację. Pierwsza gra z multiplayerem, pierwsza z outrem, po prostu cudo. :p Contra wymagała trochę zręczności i refleksu - dużo czasu zajęło mi pokonanie płomieni w planszy Energy Zone, ale bosowie to już banał. :D Muszę powiedzieć, że do tej pory chętnie "młucę" przeciwników razem z bratem. :badgrin:
-
Ludzie skandal! To nikt nie pamięta/nie uważa za klasykę Boulder Dash (chodziło się mrówką i wpieprzało piasek, zbbierało diamenty i uważało na kamienie).
Pozostała klasyka (głównie z C64):
-Soccer II (piłka nożna :p ),
-Mr. Robot (taka zręcznościówka),
-Quick (uważało się na "latające gówno" i zaznaczało pole, teraz to chyba się Mamba nazywa),
-Mario ( ;) ),
-Battleships (bitwy morskie, statki po prostu).
Kurczę, aż mi się przypomniało dzieciństwo przez Commodorkiem. Lecę do dziadka, on teraz ma mojego C64 :D
-
Atarynka: Moon Patrol, Fred (polska gra), miałem taki symulator lotniczy nawet :shock: River Raid, Zorro, Spy vs Spy, po prostu klasyka klasyk.
Pegasus : Contra ofkoz, BigNose i mutacje, Dizzy (b. rozbudowana seria gier), Super Mario World, Batman, Donkey Kong (inaczej Looney Tunes).
I wiele, wiele innych tytułów, których nie pamiętam ...
-
Jurassic War - tylko szkoda że pod XP nie chodzi :(
Sacrifice - troche cierpliwości i smok - wtedy gra jest cudowna : >
Commander Keen, Outlaw Story, Exile - proste i cudowne :D
-
Contra? - aż mnie nostalgia dopadła... to było coś. Z innych gier na Pegasusa warto wymienić GOAL 3 i Tank (tak chyba się zwało...).
-
Contra -bez dwóch zdań najlepsza gra na pegasusa
na PieCa to:
Heroes of Might and Magic
Need for Speed
Commandor Keen
Quake II
Unreal
Half Life
-
i mało bym zapomniał
THIEF -dark project
THIEF -the metal age
The Longest Journey
-
Contra -bez dwóch zdań najlepsza gra na pegasusa
chyba chciałeś napisać "bez dwóch zdań najlepsza gra na SNESa"
-
na pegasusa też
-
Contra? - aż mnie nostalgia dopadła... to było coś. Z innych gier na Pegasusa warto wymienić GOAL 3 i Tank (tak chyba się zwało...).
Tank - bardzo dobrze zapamiętałeś ;)
Co tu dużo mówić, obie te gry były najlepsze jeśli chodzi o starego dobrego pegasuska. To były czasy, gdy razem z koleżanką grałyśmy w Contre, a potem budowałyśmy poziomy do Tanka.
Ja dodam jeszcze dwie gierki, które moim zdaniem też były fajne - Ice Climber, czy jakoś to tak się zwało - chodziło się pingwinkiem i wchodziło na coraz wyższe poziomy wieży. A druga to typowo zręcznościowa Księga Dżungli - nic dodać nic ująć.
-
Contra -bez dwóch zdań najlepsza gra na pegasusa
chyba chciałeś napisać "bez dwóch zdań najlepsza gra na SNESa"
A według mnie na NESa
-
tak, to był NES. Ja pamiętam na atarynkę ( nie pamiętam modelu) taką grę pt. Fred. Chodziło się czerwonym jaskiniowcem po planszy ( głównie zielonej) i rzucało kamykami w żołwie oraz skakało nad kaktusami.
Gra była POLSKA !
-
MWAAAHAHAHAHAHA!
Znowu mam pierwszego Broken Sworda!
Szczęście moje nie zna miary...
-
Mówicie o klasyce???
Kilka dni temu wpadł mi w ręce totalnie odlotowy emulator gier jakby to ogólnie nazwać salonowych. Chodzi płynnie i bez zawieszeń. A gry wszelkie możliwe "salonówki" z tych wielkich maszyn. Czy ktoś z was pamięta choćby takie tytuły jak Ikari Warriors, Bank Panic, Gun Smoke, Gyrrus... I wiele wiele innych.
-
Sokoban to jest klasyka. Grafa pod EGA na 2.86. :lol:
-
A ja sprzątając znalazłem instrukcję z 1988 do gry "Infiltrator". Ludzie! Czego tam nie ma! Cudowna firma Ajasoft umieściła w malutkiej książeczce wszystko, co potrzebne jest do gry w tą grę na :
The Atari 800 XE
Atari 65 XE
Atari 130 XE
Home Computer ^^
Pikna rzecz, a jeszcze ta data! To przed moim urodzeniem ;)
-
Jak dla mnie klasyka to Ganja Farmer, stara, ale jara ;) gierka. No i ta muzyczka w tle 8) Fajny klimacik i niezła grafika (był tam nawet strefowy system obrażeń ;) ) Pozdrawiam!