gildia.pl
Gildia Mangi i Anime (www.manga.gildia.pl) => Forum Mangi i Anime => Wątek zaczęty przez: Wilk Stepowy w Kwiecień 02, 2005, 10:05:54 am
-
Jak narazie oglądnąłem tylko trzy pierwsze epki. Choć mam całość to magisterka skutecznie mnie odrywa od oglądania anime.
Pierwsze wrażenie? Nowy Noir, z poprawioną grafiką i równie dobrą muzyką. Trzy epki to niedużo, ale jakieś wnioski po ich oglądnięciu już się nasuwają. Podobieństwa konwencją, grafiką i muzyką do Noir są tak duże, że odruchowo oczekiwałem podobnego klimatu, ale go nie znalazłem. Porzuciłem Madlax'a po pierwszym epku marudząc na brak tego "czegoś". Oglądnąłem jednak kolejne dwa epki i tu zaskoczenie: klimat jest, ale inny, co nie znaczy, że gorszy. Rozwijane są wątki, które w Noir zostały pominięte, bohaterowie są w dużo lepszy i głębszy sposób przedstawiani, tak samo epki niosą ze sobą głębsze przesłanie.
Mam zamiar oglądnąć Madlax'a całego, wtedy może coś jeszcze dopiszę. Mam zamiar go oglądnąc, choć jest utrzymany w nielubianej przeze mnie konwencji - młoda dziewczyna biega w sukni po polu walki, wszyscy do niej strzelają, a ona trafi przeciwników pojedyńczymi strzałami bez celowania, ba! nawet bez patrzenia w ich kierunku.
Nie wiem czy to nie za daleko wysunięty wniosek, ale mam wrażenie, że serie takie są robione bardziej pod kobiecą widownię. Trup tu ściele się miejscami gęsto, ale krwi nie uświadczysz; wszystko odbywa się w piękny, by nie powiedzieć artystyczny sposób.
-
Cos w tym jest,z e obie serie maja cos z siebie, a raczej Madlax z Noira.
Gdy pierwszy raz zobaczylam opening to pomyslalam,ze to Noir...
ten sam klimat, dwie kobietki biegajacce z pistoletami i zabijajace wszytsko i wszytkich, muzyka podobna....
ale mimo wszytko ma jakis klimat, ale nie dla kazdego w koncu:P
-
mi sie nie podobal, obejrzalem 3 ep. i wykasowalem :?
a to dlatego ze "rozterki" bohaterki wydawaly sie sztuczne i plastikowe, najprosciej rzecz ujmujac naciagane. :?
dodatkowo to w jaki sposob bohaterka zestrzelila smiglowiec w 1 ep. mnie rozbil - nie sam fakt, ale to opadajace ramiaczko zwiewnej sukienki :lol: , przymkniete powieki, i taneczne skakanie po drzewach... :?
ogolnie na sile i sztucznie budowani bohaterowie, na sile budowany nastroj jakos mnie od tego odrzucily... oczywiscie IHMO...
-
dodatkowo to w jaki sposob bohaterka zestrzelila smiglowiec w 1 ep. mnie rozbil - nie sam fakt, ale to opadajace ramiaczko zwiewnej sukienki :lol: , przymkniete powieki, i taneczne skakanie po drzewach... :?
popieram, to też mnie nieźle rozwaliło - ten śmigłowiec szczególnie. Bałem się że dalej będzie podobnie, ale nie jest. Oglądnąłem już do 10 epka i walk prawie w cale nie było. A jak już były, to naprawdę fajnie zrobione. Więc ja serii nie skreślam tylko oglądam dalej.
-
Widziałam tylko plakat reklamowy i juz nie chcę oglądać. Twórcy są widać leniwi, bo panie mogłyby nie wyglądać jak klony tych z "Noir", kolory włosow chociaż mogli pozmieniać, ale komu by się chciało...Poza tym Noir zarobił u mnie same minusy: infantylne, nudne, patetyczne, brak realizmu. Oglądalam niektóre odcinki tylko dla nieszczęsnej Chloe. Co do kwestii braku krwi, to ten problem da się rozwiazać np. tak jak w "Kaze makaze..." czyli ujęcia sa specjalnie takie, że krwi nie byłoby widać, bądź też jest jej bardzo niewiele. Nie uważam, żeby ta "cenzura" była spowodowana skierowaniem stricte do widowni kobiecej, bo np. "Sailor Moon" też bylo adresowane raczej do pań, a tam krew się momentami pojawiala (fakt, że niekiedy zielona, ale była). Ogólnie jeśli Madlax to ma byc kosmetycznie poprawiony klon "Noir" to nie, dziękuję.
-
same minusy: infantylne, nudne, patetyczne, brak realizmu.
No właśnie. Po zapoznaniu się z takimi pozycjami jak Sanctuary czy Golgo, bardzo restrykcyjnie podchodzę do strzelania w mangach i anime.
Jak komuś może się podobać bieganie w szpilkach, strzelanie w locie, kilkumetrowe salta, itp?
-
Madlaxa oglądałem dużo wcześniej niż Noir. Muzyka równie dobra albo nawet lepsza lecz najgorsze są ostatnie odcinki dużo gorzej zrobione niż w przypadku Noir a całe anime jest świetne jeśli się nie bierze pod uwagę braku realistyczności.
Mam takie pytanie dla tych co widzieli Noir.
Co znaczyły te dwa strzały z pistoletu na samym końcu ?
I co to dokładnie znaczyło stanie się prawdziwym Noir ?
-
Nie to nie jest drugi Noir jesli chodzi o poziom. Poczatkowe odcinki oglada sie z przyjemnoscia , ale niestety w koncowce chlopaki odlecieli troche za bardzo w kierunku mistyki.
Zreszta postacie sa sporo gorsze od Noirowych zwlaszcza Margaret czy tajemnicza nozowniczka - w zasadzie bez zadnej glebi.
Muzyka genialna uwielbiam ten kawalek , ktory sie wlacza z czasie walk tak samo jak analogiczny z Noira.
-
Pozwólcie, że się wtrącę - czy tylko mnie nazwa kojarzy się ze środkiem na przeczyszczenie? :|
-
Nie tylko tobie, nie tylko... :)
Co do porównań Noir-Madlax-El Cazador toby się znalazło materiału do rozważań i porównań na cały referat. Może się kiedyś skuszę.
-
Noir to po francusku czerń więc nazwa bardzo pasuje do sensu anime.