gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: Rzezbiarz.wg w Styczeń 31, 2003, 10:52:54 am
-
Serie komiksowe (europejskie) licza zazwyczaj do dwudziestu kilku albumów. Serie rozpoczęte niedawno oczywiście odpowiednio mniej.
Autorzy maja lepsze i gorsze momenty oczywiście i widac to po poziomie albumów.
Napiszcie które albumy serii, które kolekcjonujecie wydają sie Wam najlepsze, a które najgorsze i dlaczego.
-
Thorgal.
Debeściaki: "Ponad Krainą Cieni", "Miasto Zaginionego Boga", "Wilczyca"
Porażki: "Trzech starców z krainy Aran", "Królestwo pod piaskiem"
Armada.
Fajne są pierwsze trzy tomy, trzeci i czwarty poniżej tamtego poziomu, ale mimio wszystko nadal godne uwagi.
Yans.
Najlepszy album: "Gladiatorzy"
Najgorszy... chyba któryś z nowszych, rysowanych przez KAS-a.
Kajko i Kokosz.
Najlepsze: "W krainie Borostworów", "Cudowny lek", "Na wczasach"
Najgorszy: brak
Cygan.
Najlepsze: "Cygańska gwiazda", "Oczy czarne"
Najgorszy: "Dzień cara".
-
Rzezbiarz: prowadzisz jakies statystyki na temat gustow ??? :D
-
Nie po prostu jestem ciekaw co mysla inni. :D
-
Thorgal
najlepszy - Wilczyca (mistrzowski rysunek i swietny thriller)
najgorszy - Klatka (chyba najgorsze rysunki Rosinskiego jakie mialem sposobnosc ogladac)
Poza tym nie potrafie w innych seriach tak szczegolowo wskazac poszczegolnych albumow. Moge jedynie napisac ze bardziej Yansy podobaly mi sie do Gladiatorow wlacznie (ze wzgledu na lepsze scenariusze i mimo wszystko lepsza kreche Rosinskiego niz Kasprzaka), z Armad najbardziej podobalo mi sie W trybach rewolucji (za powazna tematyke i ciekawa kolorystyke), z Cyganow najmniej przypadl mi do gustu Oczy czarne (za spadek drapieznosci i niobliczalnosci glownego bohatera) a ze Skargi najbardziej podobalo mi sie Sioban (za ostatni przyklad kreski Rosinskiego, ktory tak swego czasu polubilem)
-
Ja wypalę na temat kontrowersyjnych Titusów: mój ólubiony to ten z trele morele, a kibelkiem powiewa od teatru w górę (nie włączając teatru).
-
+
piotrus pan-czerwone rece
cygan-oczyczarne
armada-w trybach rewolucji
blacksad-1:)
titeuf-to niesprawiedliwe
thorgal-wilczyca
-
armada-5
drapiezcy-3
thorgal-krolestwo pod piaskiem
gail-przed burza
slaine-pogromca demonow
yans-rysowane przez kasa
-
Tytus
najlepsze : do 15 księgi
najgorsze :od 15 wzwyż
Drapieżcy
Na razie najlepszy był 3 a najgorszy 2
Thorgal
Najlepszy Wilczyca
Najgorszy (z tych które czytałem) nie ma -kupiłem od kumpla tylko te najlepsze :P
Hugo
Najlepszy
Karzeł z Karnelop
Najgorszy -pierwszy tom ,ale nie pamietam nazwy
DK2
1 album -najgorszy
3 najlepszy
W temacie jest co prawda o wydaniach europejskich ,ale chyba można tez mówić o "tomowych" amerykancach
-
Drapiezcy:
Najlepszy: 1
Najgorszy: 3
Rork:
Najlepszy: 1
Najgorszy: 3
Kasta M:
Najlepszy: 2
Najgorszy: niestwierdzono :D
-
Thorgale:
najlepsze: Zdradzona czrodziejka (moim zdaniem NAJlepszy scenariusz Van Hamma i najpiekniejsza kreska Rosinskiego w calej karierze); Wladca gór, Wilczyca, Łucznicy, 3 starców z krainy Aran i saga Qa;
najgorsze: Aaricia i Gwiezdne dziecko, od 18 wzwyż (z jasniejszym momentem w koronie Ogotaia), Czarna galera, Upadek Brek Zarith.
Kajki i Kokosze:
jeden słaby - ostatni album Klopoty Mirmila, kiepska satyra na PRL post factum;
Metabaroni:
1 i 3 ujdą;
2 jest b. slaba;
XIII
najlepsze: do Uratować Marię,
najslabsze: powyżej (szczegolnie zegarki);
W kręgu podejrzeń:
wszystkie są zajebiste;
Tytusy:
bardzo dobre są do 16 ksiegi włącznie,
17 i 18 nie są takie złe'
dalej jest tragedia.
-
Wszystkie wymienione serie lubie, ale jak mam wybrać to:
"Hellboy"
najlepszy= "Obudzić diabła"
najgorszy= "Prawie kolos"
"100 naboi"
najlepszy= "Pierwszy strzał, ostatnie ostrzeżenie"
najsłabszy= "Cień drugiej szansy II"
"Alpha"
najlepszy = "Lista"
najsłabszy= "Zapłata dla wilków"
"Armada"
najlepszy= "W trybach rewolucji"
najsłabszy = album 5
-
Hellboy:
najgorszy "obudzic diabla"
najlepszy "nasienie zniszczenia"
Preacher:
najlepszy "az do konca swiata"
najgorszy "lowcy" (ale i tak kopie w dupsko)
-
thorgal:
best-ponad kraina cieni
szit: blekitna zaraza
drapieżcy:
best 1
szit 3
XIII
best: do 4
szit: po 4
-
Polskie, im później (w serii) wydany tym słabszy. Przykład no#1:
Tytus do 12 super, do 18 OK, a później dno!! Robione siłowo. Inne czasy, ustrój, otoczenie a więc i inne oddziaływanie i samo podejście do tematu.
Kajki pierwsze najlepsze, ostatnie trzymają poziom.
Thorgale do około dwudziestego tomu są ZNAKOMITE (wszystkie) pozostałe niestety prezentują niski poziom. Brutalna i głupia śmierć kilku postaci uratowanych z wcześniejszych albumów aby w następnym zginąć w nijaki sposób świadczy o bardzo słabej formie scenarzysty (zajmuje się 10-cioma projektami to taki tego finał) :evil: . A rysownik ma swoje lata :cry:
Najlepsze Thorgale: CzarnaGalera (walka), Kraina QA (zapowiedź niesamowitej historii), MiastoZaginBoga (finał), WładcaGór (zakręcony), Wilczyca (wszystko) i StrażniczkaKluczy (KORONA dolała ognia :shock: ).
Zagraniczne serie nie wniosły tyle w moją osobę aby o nich pisać.
-
A co sądzicie o albumie "Aaricia"? W lipcu będziemy mieli wznowienie, nowele zawarte w tym tomie są po prostu urzekające. Pamiętam, że był to pierwszy komiks który moja mama przeczytała z zachwytem i stwierdziła, że "ten Thorgal to chyba jedyny komiks, który nie ogłupia". Wypowiedź kontrowersyjna, ale już fakt, że "Aaricia" mogła wzruszyć moją starszą świadczy, że ten tomik coś w sobie ma.
-
Niedawno przeczytałem znowu pierwsze 16 tomow Thorgala i Aaricia jest wg mnie najslabsza z nich(chociaz i tak kupie, bo nie mam całej kolekcji)
-
Czemu Gwiezdnego dziecka nie wydadzą teraz jak Aaricię mają. :?:
-
bo chyba "Gwiezdne Dziecko" miało dużo większy nakład niż "Aaricia" w 'Orbicie'
-
Teraz można kupić sobie komplet Thorgala od zaraz. Przeczytać go i prawie zapomnieć. Pamiętam gdy wydawała go Orbita od KrainyQA zaczynając (bez wydań KAW), dziwiłem się ogromnie patrząc na spis albumów z tyłu (było ich bodajże 10 lub 12). Myslałem skąd się ich tyle namnożyło. Album zdobywało się z namaszczeniem. I przez to utkwił głęboko w pamięci. A wcześniej co to było przy kompletowaniu plansz z RELAXów aby uzbierać komplet stron...
-
He, he - a dla w mnie w czasach gdy kupowałem Relaxy, akurat Thorgal był jedną z najsłabszych pozycji w Relaxach :D . Nawet początkowo nie czytywałem tych stron z Thorgalem tylko jak najszybciej je przerzucałem :D :D (ciekawe czy ktoś jeszcze tak miał, bo z różnych wypowiedzi jak na razie widzę że nie :) ).
Dopiero znacznie później mi się calkowicie odmieniło - jak na rynku zdążyło się pojawić już kilkanaście albumów z Thorgalem.
-
He, he - a dla w mnie w czasach gdy kupowałem Relaxy, akurat Thorgal był jedną z najsłabszych pozycji w Relaxach . Nawet początkowo nie czytywałem tych stron z Thorgalem tylko jak najszybciej je przerzucałem (ciekawe czy ktoś jeszcze tak miał, bo z różnych wypowiedzi jak na razie widzę że nie ).
Dopiero znacznie później mi się calkowicie odmieniło - jak na rynku zdążyło się pojawić już kilkanaście albumów z Thorgalem.
Thorgal w Relaxie był pierwszą historią, która mnie zainteresowała.
-
W czasach Relaxów Thorgal był u mnie numer jeden. Piękny rysunek, postacie charakterne, zagadkowość, to powalało. Ale inne opowiadania też były super. Szyszko fajnie rysował bodajże Tajemnicę Kipu. Wróblewski, Christa mieli pole do popisu. No i trochę innych opowiadań z bloku wschodniego. Teraz brak czegoś takiego.
-
Tytus
Hugo
Najlepszy
Karzeł z Karnelop
Najgorszy -pierwszy tom ,ale nie pamietam nazwy
"zaklety w fasole" or smth...
moje typy na poczatek:
hellboy
najgorszy "obudzic diabla"
najlepszy "nasienie zniszczenia"
cygan:
wszystkie najlepsze - slabych brak
preacher:
najlepszy "az do konca swaita"
najgorszy - pierwszy
-
gut:
Thorgal- Wilczyca, Kraina Qa, Miasto Zaginionego Boga, Łucznicy(i parę innych)
Yans: Gladiatorzy
Sin City: Miasto Grzechu
Hugo- Błękitna perła i Zaklęty w fasolę
nich gut:
Thorgal- Królestwo pod piaskami
Yans- któryś z ostatnich
Sin City- ?
Hugo - karzeł z corneloup
na razie tyle :D