gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: empro w Kwiecień 25, 2006, 07:14:47 pm
-
no wreszcie mam :)
szczerze mówiąc już się bałem, że i Specgrupa podzieli losy niektórych serii zapowiadanych a nigdy nie wydanych na naszym rynku, jednak chłopaki dopięli swego i za momencik będzie dostępna :) (już chyba jest gdzieś w necie do kupienia :))
dopiero co dostałem, więc nwet nie przeczytałem jeszcze ale dzisiejszy wieczór zapowiada się całkiem przyjemnie :), póki co wrażenia piwersze to doskonała jakość edytorska, bo nie często ktoś właściwie własnym sumptem wydaje coś tak elegancko :) (kreda i w ogóle)
rysunkowo też jest fajnie i kilka kadrów/plansz/obrazków wygląda smakowicie (zasługa wielka też koloru piknie połozonego)
powinno być ok, ale więcej dopiszę jutro jak wchłonę już :)
-
a skąd masz?
przespałeś się z panią z drukarni czy jak? :D
wyczekuję tego komiksu w Empikach - bo zanim kupię musze zobaczyć, [taki wrodzony odruch świętego Tomasza...]. Kiedy można sie spodziewać?
-
Ja tez dolaczam sie do pytania - gdzie mozna sie zaopatrzyc w egzemplarz?
-
na razie jest tutaj na przykład:
http://www.vivid.pl/php/ksiazki/detale.php3?pp=1&id=609144
co do dalszej dystrybucji to nic nie wiem,
a skąd mam to się znajomośicami chwalić nie będę 8) :lol:
-
po lekturze:
-otóż po 1 , to chyba na plus (chociaż eniktórzy będą narzekać), że zadziwiająco szybko idziei czytanie jak na tak sporą (przeszło 70) ilość stron, ale jak pisałem to na +, bo wszystko dzięki dobrej, szybkiej narracji i dobrej akcji,
-po 2 szkoda, że teraz trzeba czekać na koeljną część, bo ta oczywiście się kończy w najmniej odpowiednim momencie niczym przedwakacyjny odcinek "M jak Miłość" i trzeba czekać :) ale to też na +
-po 3 fajne wydanie, idzie w parze z zajebistym kolorkiem, i graficznie wygląda to extra, jest dynamicznie i w ogóle, (mimo, że kreska Myszkowskiego to nie mój wielki faworyt, a Oleskicki nie naśladuje tu Mignoli :))
-po 4 sama fabuła fajna, taka "amerykańska" czyli dla mnie dobrze (nie żeby głupio było, takie mi skojarzenie przyszło, ale w pozytywnym znaczeniu),
-po 4 dla Warszawiaków sporo smaczków i lokacji w naszym miasteczku dodają wielkiego uroku :)
minusów specjalnie wielkich nie znalazłem,
ja w sumie ogólnie jak już się biorę za pisanie o czymś to raczej dobrze, bo o złych rzeczach pisać nie warto :)
na pewno jest tam sporo niedociągnięć ale nie są one w stanie spaprać ogólnego wrażenia miłej lekkiej lektury,
może narodziny polskiego mainstreamu :)
oby...
ja jestem na tak, i czekam na kolejne odcinki
acha, jeszcze fajnie wyszło, że dwóch rysowników, którzy się zabrali za robienie jednego komiksu wydaje się pomysłem niekoniecznie trafionym, i tak też podchodziłem do tego, ale w sumie przy czytaniu wcale to nie przeszkadza, nawet zarysykuje stwierdzenie, żę w pewnym momecie można się nie połapać gdzie są przejścia (choć różnicę mimo wszystko małą widać) ale jakoś tak to wszystko się kupy trzyma :)
-
Przykładowe plansze. (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/ursynowska_specgrupa_od_rozwalki/1)
-
Kurcze plansze wyglądają naprawdę zachęcająco i pewne jest, że zakupię tą pozycję .
Empro a Ty uważaj bo ja słyszałem plotki, że ta Pani z drukarni to Miriam :badgrin:
-
Empro a Ty uważaj bo ja słyszałem plotki, że ta Pani z drukarni to Miriam :badgrin:
Heh :)
ale to nie w drukarni mam znajomości,
Pani z drukarni nie potrafiłaby mi takiego ładnego "Dziadka" z dedykacją wrysować,
nawet gdyby miała kilometrowego pytonga :)
8)
-
Czy ja wiem , kiedyś na Discovery oglądałem program o słoniach , które pięknie malują trąbami, a te to maja trąby ........... :badgrin:
Ale to nie moja sprawa :badgrin:
sorka za offtop
-
info z ostatniej chwili jakie otrzymałem (nie, nie od pani z drukarni :))
Specgrupa powinna trafić do szerokiej dystrybucji lada dzień, bo już w hurtowni sobie siedzie spokojnie i czeka na tłumy księgarzy i innych takich :)
-
aha czyli to o tym bylo glosno glosno az za glosno?
hmmm
i o to caly ten krzyk?
-
aha czyli to o tym bylo glosno glosno az za glosno?
hmmm
i o to caly ten krzyk?
??
a ten post to o czym ??
mógłbyś Karolu troszka rozwinąć myśl ??
-
empro napisał:
mógłbyś Karolu troszka rozwinąć myśl ??
no właśnie, też chętnie bym się dowiedział co miał na myśli Karol?
I gdzie było głośno i dlaczego za głośno?
-
aha czyli to o tym bylo glosno glosno az za glosno?
hmmm
i o to caly ten krzyk?
??
a ten post to o czym ??
mógłbyś Karolu troszka rozwinąć myśl ??
o komiksie?
od ilu miesiecy na ilu konwentach pojawiaja sie autorzy ursynowskiej specgrupy?
teraz wychodzi komiks po ilu?
po roku?
i co?
i przykladowe plansze prezentuja cos raczej przecietnego:(
dlatego pytam o co to cale halo?
-
No własnie....
bo wiecie... nie widziałem nic z komiksu poza tymi paroma planszami- nie wiem o co tam biega itp. Ale.... załóżmy, że to wielka kupa ten komiks jest.... tak teoretycznie- że to kupa nad kupy.... no i co z tego że za głosno - i bardzo dobrze- w koncu ktoś w tym kraju skumał na czym polega promocja i reklama komiksu. gadać , pokazywać, kazać czekać, wychwalać, pchać sie do Anny Muchy na gadkę....( która fakt-mogła byc lepsza...no ale nie wszystko wychodzi) Dobrze że było głośno - jeżeli to kupa to my- czytelnicy sie wkopiemy jeżeli kupimy...a będziemy hepi jeżeli to dobry komiks... ale z punktu widzenia wydawcy - i tak wyjdzie na dobre...
Oczywiście fama czytelników ( zarówno ta dobra jak i zła, robi swoje i żadne promocje nie pomogą jezeli okarze sie że komiks nie wart zamieszania- ale inne polskie komiksy miłay do tej pory tylko famę ( nie liczę Skarbków, Esencji itp ) a ten album będzie miec i famę... i promocje w mediach. I tak powinno być.
-
fakt, że zapowiadany od dawna,
to już chyba taka nowa, świcka tradycja, że u nas się spóźnia wszystko,
nikt chyba nie robi, żadnego halo, po prostu ukazał się porządnie wydany komiks krajowy, który był zapowiadany od jakiegoś czasu,
nie jest to zapewne arcydzieło światowej klasy, o którym będą za 200lat uczyć w szkołach nawet w Afryce, ale jest to w moim odczuciu dobrze zrobiony komiks, komiks środka, który się miło czyta i w ogóle,
a więc Karolu niespecjalnie Cię rozumiem :)
-
no właśnie.
w końcu ktoś robi wokół komiksu trochę szumu w mediach to mówią, że źle. jak nie ma promocji to oczywiście też źle. czyli generalnie cokolwiek by nie zrobić to źle.
udało się ludziom od specgrupy przebić trochę szerzej z komiksem na pierwszy rzut oka zdecydowanie lepszym niż najgłosniej promowany polski komiks ubiegłego roku. i mnie bardzo to cieszy. czekam na całość z niecierpliwością. a o to w promocji chyba chodzi, prawda?
-
ale ale aj nie mowie ze promocja jest beee
bardzo dorbze tylko jako czytelnik po tych planszach pytam sie o co to cale halo?:D
co w tym takiego niezwyklego?
kilka smaczkow dla warszawiakow?
empro:
pamietam jakies dziwne akcje w postacii wywywiadu w wybiurczej bodajze jakies jaja na konwentach
promocja? no jasne
tylko o jakich powstajacych komiskach pisze wyborcza:D?
cala akcja promocyjnie dobra tylko promocja czego?
o to sie pytam..
ktos mi podkorowo prul od roku ze juz za mmomencik juz za chwileczke bedzie COS
no i widze fragment tego czegos
i sie pytam
I CO Z TEGO?
miesiecznie ciekawszych na pierwszy rzut oka komiksow ukazuje sie w polsce kilka
i co?
i nic
-
ale Karolu niekt Ci nie mówił, że to będzie jakieś wiekopomne dzieło, które zdeklasuje Mausa czy coś w stylu,
po prostu było, że wyjdzie taki komiks
komiks środka, co w naszym kraju, krajowych autorów nie jest koniecznie wydarzeniem codziennym (powoli sie zmienia)
jest promocja, jest szum medialny (może szumik) i fajnie,
nikt nie każe nikomu się zachwycać, onanizować nad tymi planszami,
komiks jest dobrze zrobiony i tyle,
promocje mają w naszym kraju rzeczy gorsze i lepsze, generalnie sprzedaje się dużo gniotów, które są wypromowane i taka kolej rzczy powinna też dotyczyć komiksu (wartość samego dzieła pozostawiam na bocznym torze) bo cała ta zabawa to też zarabianie pieniędzy i o to w tym chodzi,
:)
-
karol_konw napisał:
cala akcja promocyjnie dobra tylko promocja czego?
o to sie pytam..
produktu. po prostu. to tak jakbyś oburzał się, że beznadziejny film "Ja wam pokazę", czy "Tylko mnie kochaj" miał gigantyczną kampanię. o to właśnie chodzi - wypromować i sprzedać
miesiecznie ciekawszych na pierwszy rzut oka komiksow ukazuje sie w polsce kilka
miesięcznie jest w kinach masę zdecydowanie ciekawszych filmów niż te, które wymieniłem wyżej. i co z tego?
-
No tak... Karolu.... ja np. wszystko kumam- komiks sie nie podoba i już. No i to normalne bo kazdy ma swój gust- ale wiesz przecież , że tak jak można np. wypromowac piosenkarke która spiewac nie potrafi tak można i promowac komiks, film... który nie od razu musi byc dziełem sztuki. To prawdopodobnie ( bo nie czytałem ) wesoła opowieśc o Warszawskich chłopakach i jakis demonach czy cuś.... Jak widziałem plansze- pożądnie zrobioma rzecz - ale raczej własnie komiks środka.... no a autorzy postanowili nadmuchac sprawę i zrobić promo z pompą jakby to miło byc NIEWIADOMOCO ! No i git- to tez metoda marketingowa. Według mnie to normalne- zwłaszcza że te pompę robiła ekipa, która owy komiks tworzyła... mogli powiedziec nawet że to będzie najlepszy komiks swiata... tak jak każdy producent proszku do prania zapewnia że jego produkt jest najlepszy na świecie. Na kazdej chu...ej książce sprzedawanej w ksiosku ruchu widnieje napis- "Swiatowy besceler... (tak to sie pisze? ) i że to przebój swiatowy..." nawet jezeli to kupa jest której nikt nie chce tknąć....
A z omawianym tu komisem chyba nie jest najgorzej- tzn- ja osobiście myslałem że bedzie gorszy... a tu i kolorki ładne i sie dzieje na tych kadrach duzo....
-
KRL napisał:
mogli powiedziec nawet że to będzie najlepszy komiks swiata... tak jak każdy producent proszku do prania zapewnia że jego produkt jest najlepszy na świecie. Na kazdej chu...ej książce sprzedawanej w ksiosku ruchu widnieje napis- "Swiatowy besceler... (tak to sie pisze? ) i że to przebój swiatowy..."
A Celine Dion o każdej swojej nowej płycie mówi, że to najlepsza rzecz jaką nagrała ;-)
-
No tak... Karolu.... ja np. wszystko kumam- komiks sie nie podoba i już. No i to normalne bo kazdy ma swój gust- ale wiesz przecież , że tak jak można np. wypromowac piosenkarke która spiewac nie potrafi tak można i promowac komiks, film... który nie od razu musi byc dziełem sztuki. To prawdopodobnie ( bo nie czytałem ) wesoła opowieśc o Warszawskich chłopakach i jakis demonach czy cuś.... Jak widziałem plansze- pożądnie zrobioma rzecz - ale raczej własnie komiks środka.... no a autorzy postanowili nadmuchac sprawę i zrobić promo z pompą jakby to miło byc NIEWIADOMOCO ! No i git- to tez metoda marketingowa. Według mnie to normalne- zwłaszcza że te pompę robiła ekipa, która owy komiks tworzyła... mogli powiedziec nawet że to będzie najlepszy komiks swiata... tak jak każdy producent proszku do prania zapewnia że jego produkt jest najlepszy na świecie. Na kazdej chu...ej książce sprzedawanej w ksiosku ruchu widnieje napis- "Swiatowy besceler... (tak to sie pisze? ) i że to przebój swiatowy..." nawet jezeli to kupa jest której nikt nie chce tknąć....
A z omawianym tu komisem chyba nie jest najgorzej- tzn- ja osobiście myslałem że bedzie gorszy... a tu i kolorki ładne i sie dzieje na tych kadrach duzo....
właśnie,
"MARKETING" to jest po prostu :)
iwery najs, bo takie coś się zawsze przyda komiksowi ogólnie
na całym świecie to rzecz normalna i ja się cieśz, że wreszcie w Polsce komiks ma promocję (bo nie liczę tych Solidarności itp :))
-
momento!!!
dalej sie nie rozumiemy
ja nie mam nic przeciwko promocji marketingowi
itd itp
wspaniale powstal komiks srodka konca poczatku czy lewego jaja
tylko jako komiskowy czytelnik pytam sie i co z tego ?
ktos mi trabi ze to giga mega w pyte a ja widze ze to raczej srednie ...
kolejny produkt wypromowany rozni go to ze mniejsza skala niz muzyka czy film
a ja jako czytelnik zwyczajnei pytam sie i co? daliscie sie nabrac na proste marketingowe sztuczki?
czy po prostu przejaw ostatnio na forum wszechobecnej kizio mizio polityki?
-
tylko jako komiskowy czytelnik pytam sie i co z tego ?
i nic,
wyszedł i fajnie, że dzięki promocji może usłyszy o nim ktoś więcej niż czytacze forum, serwisów komiksowych i kilku pozostałych komiksowych zapaleńców, których jeszcze nie dotknęło błogosławieństwo internetu
tyla :)
-
karol_konw napisał:
a ja jako czytelnik zwyczajnei pytam sie i co? daliscie sie nabrac na proste marketingowe sztuczki?
proste marketingowe sztuczki zaintrygowały mnie. pojawiło się oczekiwanie na gotowy komiks. teraz na serwisach pojawiły się pierwsze plansze. dla mnie wyglądają ok i tym samym podtrzymują moje zainteresowanie. tyle. nie wiem jaki jest ten komiks. nikogo nie miziam kiziam. po prostu dalej czekam na komiks. i bardzo podoba mi się okładka.
-
aha
to juz rozumiem
za stary jestem na to juz chyba
-
reasumując - "Ursynowska..." jest takim IchTroje polskiego komiksu
(mimo iż mało kto jeszcze to widział w całości)
-
reasumując - "Ursynowska..." jest takim IchTroje polskiego komiksu
(mimo iż mało kto jeszcze to widział w całości)
jeśli chodzi o kwestie merketingu to jeszcze im sporo brakuje :)
ale pod tym kątem powinien być to komplement,
bo Ich Troje niespecjalnie grezszyło przyzwoitym poziomem tego czym się zajmuje a Specgrupa jest całkiem w porządku (moim zdaniem)
gdyby komiksy potrafiły być jak Ich Troje (pod kątem promocji) to zapewne nie byłoby problemu ze sprzedaniem 10 000 nakładu :), i chyba byłoby komiksom l;epiej i nas :)
ja jestem za 8)
-
to ja czekam aż komiks będzie w ursynowskim żancie, to się przejdę na drugą stronę ulicy i kupię:)
-
Kupiłem, przeczytałem. Na kolana mnie nie rzucił, ale jest poprawnie. Lektura w miarę przyjemna, bez jakichś wielkich rewelacji. Ot dobra, rzemieślnicza robota, na pewno nie będzie to kamień milowy polskiego komiksu, ale warto się zapoznać.
Graficznie też jest całkiem dobrze, zgrabnie to się wszystko komponuje, kilka(naście) kadrów naprawdę godnych uwagi.
Ładnie wydane, chociaż ja bym wolał w formacie zeszytowym.
Ale pieśni pochwalnych bym nie układał.
W skali 1-5: tzw. "cztery na szynach".
-
witam,
wczoraj kupiłem i mnie ścięło
dla mnie rewelka
super wydany (no i 25 zeta kosztuje też)
txt - dobre otworzenie serii, bardzo pojemne, ale nie mające stricte "woreczkowego" charakteru, tzn. nie ma wrzucania kolejnych puzli - one są dokładane, tak że odkrywa się coraz większą cześć układanki
mnóstwo smaczków: rewelacyjna, hiperboliczna diagnoza grup społecznych :) - idealnie trafiona, oksymoroniczne zestawienie metalówek z klaberkami to czyste życie... :)
dodatkowy atut to osadzenie w realiach W-wy - dla tych, co nie znają będzie miało to walor quasidokumentacyjny, dla tych z miasta :) będzie dodatkowym smaczkiem (choć oczywiście znajdą tzw. kontestatorzy warszawki...)
no gryps: Szatan mówiący do swej świty - idziemy do utopii po prostu rządzi :)
niezłych txt jest oczywiście więcej...
rys historyczno-polityczny w tle dużo daje - całość jest dla mnie trochę pastiszowa, trochę jak komiks bohaterski po polsku
gfx - różnice w rysunku są, ale niezbyt rzucają się w oczy - na razie nie wpadłem, czy jest w tym jakieś drugie dno:)
Oleksicki rysuje czyściej, jakby swobodniej - no ładniejsze są te jego rysunki, Mieszkowski zaś ma taką brudniejszą, bardziej brutalną kreskę
właściwie nie potrafię powiedzieć, która jest lepsza - chyba tak jak jest, jest ok
sam prolog fajnie rysowany, nie rozumiem tylko grypsu z obroną w granicach sprzed 39 - chyba chodzi o brak zgody na wchodnią granicę, bo chyba nie o negację przynależności terytorialnej Ziem Odzyskanych...?
wg mnie lektura obowiązkowa
czekam na kojene części
-
sam prolog fajnie rysowany, nie rozumiem tylko grypsu z obroną w granicach sprzed 39 - chyba chodzi o brak zgody na wchodnią granicę, bo chyba nie o negację przynależności terytorialnej Ziem Odzyskanych...?
Ziemie ODZYSKANE jak sama nazwa wskazuje należały do RP przed 39 rokiem ;) Czyli sensu largo wchodzą w to pojęcie wszystkie ziemie, które kiedykolwiek należały do RP. Plus lenna pewnie też ;) A przynajmniej taka może być max-nacjonalistyczna podkładka tej nazwy. Także Estonia nasza ;)
BTW w sumie to Ziemie Odzyskane na zachodzie przynajmniej częściowo bardziej do nas nie należały niż należały. Taki Szczecin na przykład.
-
czekam na kojene części
chodzą słuchy, że jeszcze w tym roku,
ale z pierwszą była obsuwa, więc niekoniecznie wiargodne :)
-
Ziemie ODZYSKANE jak sama nazwa wskazuje należały do RP przed 39 rokiem ;)
o Boże...
przecież tu nawet żadne sesnu largo nie pomoże...
poza tym wyraźnie napisałem, że w granicach sprzed 39...
chodzą słuchy, że jeszcze w tym roku,
ale z pierwszą była obsuwa, więc niekoniecznie wiargodne
jeszcze trochę i będzie można mówić o casusie osiedla swoboda... :)
ale czekam (na jedno i drugie)
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60935,3324053.html
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60935,3324053.html
więcej było o tym tutaj:
http://www.noweforum.gildia.pl/viewtopic.php?t=3285&postdays=0&postorder=asc&start=975
:)
-
ooo
to dałem ciała słowem :)
dzięki
ale kolejny wątek do czytania mi dochodzi...
-
Recenzja Żulczyka:
http://relaz.o2.pl/ksiazka-art.php?id=986
-
Recenzja Żulczyka:
http://relaz.o2.pl/ksiazka-art.php?id=986
czyli coś się Żulczykowi może jednak podobać :)
umiarkowanie, ale może
niemożliwe :)
-
Jednak podstawową, główną i największą wadą pierwszego tomu „Specgrupy” jest historia - otóż ta w ogóle się rozpada.
Uwielbiam tak sprawnie skonstruowane zdania :roll:
-
Właśnie, a propos Żulyczka. Może mi ktoś powiedzieć, jakim cudem ten "dziennikarski" pustak napisał książkę? Tzn. napisać to jeszcze rozumiem, ale jak to możliwe, że ktoś mu ją wydał?
-
Właśnie, a propos Żulyczka. Może mi ktoś powiedzieć, jakim cudem ten "dziennikarski" pustak napisał książkę? Tzn. napisać to jeszcze rozumiem, ale jak to możliwe, że ktoś mu ją wydał?
on tam chyba gdzieś coś do Lampy pisywał (zgrozo o hiphopie kiedyś czytałem coś arcyciekawego) i chyba ktoś tam też od Lampy odpowiedzialny jest za książkę ową,
mylić się mogę, tak sobie zgaduję :)
-
Dobrze zgadujesz.
-
Wiem, że to wydała Lampa & Iskra Boża (tak się to chyba nazywa) ale nigdy nie czytałem samej Lampy. O hip-hopie to on pewnie wie jeszcze więcej, niż o komiksie. Niezły ewenement. Zawsze mnie zastanawiały takie fenomeny.
-
O hip-hopie to on pewnie wie jeszcze więcej, niż o komiksie. Niezły ewenement. Zawsze mnie zastanawiały takie fenomeny.
w rzeczy samej, pisał coś o Eminemie,
chyba dość odkrywcze było :)
ogólnie chyba Pan ŻULczyk zajmuje się również pisaniem o muzyce :)
jaki on wszechstronny
-
hmm teksty zulczyka o ile mnei pameic nei myli zoan znalezc an teczowym portalu:D
ale nie sprawdzalem
-
W końcu przeczytałem "Metametal" i zupełnie średnie to jest.
Graficznie nawet mi się podoba ( partie Oleksickiego bardziej niż Mieszkowskiego ), fabularnie za to nie bardzo. Przede wszystkim strasznie powolna ta rzobiegówka, 70 str., a zdążyli właściwie tylko wprowadzić bohaterów ( chyba zresztą zbyt wiele miejsca poświęcają na historię miłości metala do cluberki ), a humor jakiś taki "młodzieżowy" mi się wydał ( tzn. nawet śmieszy ale tak na pół gwizdka ) już nie dla tak zwapniałego młodzieńca jak ja.
W sumie to taki średni "komiks środka", życzę tendencji zwyżkowej co do poziomu kolejnych albumów, a na razie tęsknie spoglądam w stronę takich "komiksów środka" jak "Status 7" i "Objawienia i Omamy".
-
partie Oleksickiego bardziej niż Myszkowskiego
równiez sie zgadzam,że Oleksicki lepiej rysuje ale tamten drugi do cholery nazywa sie Mieszkowski a nie Myszkowski!!! proszę czytać uważniej.
Myszkowski rysuje co innego,całkiem inaczej,inna planeta,zaraz dostane szału itd,itp...
-
partie Oleksickiego bardziej niż Myszkowskiego
równiez sie zgadzam,że Oleksicki lepiej rysuje ale tamten drugi do cholery nazywa sie Mieszkowski a nie Myszkowski!!! proszę czytać uważniej.
Myszkowski rysuje co innego,całkiem inaczej,inna planeta,zaraz dostane szału itd,itp...
Bardzo Cię przepraszam za pomyłkę.
Oczywiście wiem, że autorem rysunków w "Ursynowskiej Specgrupie od Rozwałki" jest Mieszkowski, a nie Myszkowski, to był błąd wynikający z nieuwagi przy pisaniu, który jednak nie powinien się przydarzyć. Na przyszłość będe uważniejszy.
Jeszcze raz bardzo przepraszam.
-
Też sobie wczoraj zakupiłem i przecyztałem [trochę się rozlatuje, ale to z komisu]. Fajne dialogi, parę niezłych scenek, ciekawy pomysł. Podobało mi się to, że akcja nie zasuwa jak F1 Kubicy i jest chwila na dłuższą pogadankę. Mam nadzieję, że na kolejny nie będzie trzeba czekać sto lat.
Pozdrówka
-
partie Oleksickiego bardziej niż Myszkowskiego
równiez sie zgadzam,że Oleksicki lepiej rysuje ale tamten drugi do cholery nazywa sie Mieszkowski a nie Myszkowski!!! proszę czytać uważniej.
Myszkowski rysuje co innego,całkiem inaczej,inna planeta,zaraz dostane szału itd,itp...
Bardzo Cię przepraszam za pomyłkę.
Oczywiście wiem, że autorem rysunków w "Ursynowskiej Specgrupie od Rozwałki" jest Mieszkowski, a nie Myszkowski, to był błąd wynikający z nieuwagi przy pisaniu, który jednak nie powinien się przydarzyć. Na przyszłość będe uważniejszy.
Jeszcze raz bardzo przepraszam.
spoko;] tak tylko sie wkur****m bo to którys raz z rzędu mylą nasze nazwiska:p
-
Właśnie! Myszkowski to Myszkowski a Mieszkowski to Mieszkowski, Łukasz Mieszkowski!
Zapraszam do udziału w projekcie Pieces! http://www.piecesbooks.com/index_pl.html
-
Zapraszam do udziału w projekcie Pieces! http://www.piecesbooks.com/index_pl.html
byś dał spokój tym Pisesom wreszcie :)
napisz lepiej jak tam prace nad kolejną Specgrupą ;P
-
byś dał spokój tym Pisesom wreszcie :)
Zrobiłbys jeden kadr do projektu, chyba że bedziesz tylko krytykować...
widziałes ten ostatni, całkiem spoko.
Warto coś narysować...
napisz lepiej jak tam prace nad kolejną Specgrupą ;P
Co do Specgrupy to sie robi, Scenariusz gotowy ,Mieszkowski ( a NIE MYSZKOWSKI) rysuje pierwsze strony...Moge tylko powiedziec ze bedzie dużo więcej akcji, rozpierduchy itd.
-
Zrobiłbys jeden kadr do projektu, chyba że bedziesz tylko krytykować...
widziałes ten ostatni, całkiem spoko.
Warto coś narysować...
czekam cierpliwie na swoją kolejkę :)
a póki co to bardzo nierówno idzie, zobaczymy efekt końcowy, póki co przyznam, że boję sie bardziej efektu fabularnego niz graficznego :)
-
Wiesz ,jest róznie. Niektórzy psują ,inni muszą naprawiać. Ja bym nie przywiazywał wagi do fabuły,bo całość jest zbyt swobodna żeby fabuła miała duże znaczenie. Tu nie da sie do końca tego kontrolować. Wszystko w rękach samych twórców. Widac kto daje dupy a kto chce w tym poszukac czegoś wartościowego. Ja kontaktowałem sie z Pyzikiem (zrobił kadr wcześniej) i rozmawialiśmy jak ja mógłbym to kontynuować, braliśmy pod uwagę także kadry wcześniejsze. Oczywiście konsultowałem sie z Jakubem MAzerantem.
Wydaje mi sie że to ludzie biorący udział w projekcie ,robiąc swoje kadry pokazują swoją wartość, bardziej od strony wizualnej oczywiście.Efekt końcowy powinien być interesujący...
-
mam nadzieje, że taki będzie,
ale troszke obawiam się tej fabuły, bo jednak obok graficznie ciekawego projektu chciałbym żeby dało sie to czytac,
może nawet z przyjemnością :)
-
na ten temat to możemy porozmawiać na forum poświęconym Pieces,tutaj gadamy o Specgrupie...Ciekaw jestem kolejnych opini o komiksie.