a my śmiejemy się z mangowców płaczących nad tym jaki to tvn jest zły itepe. jak leciał reportaż o dragon ballu to tylko z pokoju usłyszałem 'Michał chodź, rysunkowe cycki będą'
Nieprawda.
Bo nienormalni są właśnie ci którzy nie lubią mangi i anime.
Bo nienormalni są właśnie ci którzy nie lubią mangi i anime
Bo jak ktoś czegoś nie rozumie a krytykuje to taka osoba jest chora.
Nieprawda.
Bo nienormalni są właśnie ci którzy nie lubią mangi i anime.
Cytat: "Greahtor"a my śmiejemy się z mangowców płaczących nad tym jaki to tvn jest zły itepe. jak leciał reportaż o dragon ballu to tylko z pokoju usłyszałem 'Michał chodź, rysunkowe cycki będą'
Dzielisz wlasnie ludzie na "My" i "Wy".
Chcialbym wiedziec w jakiej polowce ja jestem :P i kto jest w tej drugiej.
Ja też oglądam anime z angielskimi subami, powody:
1. Angielskie suby wychodzą szybciej niż polskie
2. Są dołączone odrazu do anime
3. Jak włącze polskie suby w np allplayerze, to mi sie czasem literki mieszają z angielskimi subami pod spodem
4. Angielskie suby tłumaczą także napisy po japońsku, i autorzy dają wyjaśnienia do niektórych nieprzetłumaczalnych na inne języki słów
5. W niektórych anime są suby w których kolory liter są zależne od koloru włosów mówiącego, i łatwiej jest domyślić się kto mówi jak postacie stoją tyłem
6. W polskich napisach często zdarzają sie rażące błedy ortograficzne, czego nie ma w angielskich subach
7. Zawsze jest się pewnym, że napisy są idealnie dopasowane do anime, czego w przypadku polskich subów nie ma.
Dzielisz wlasnie ludzie na "My" i "Wy".mam rodzinę 3osobową. trudno żeby was do niej zaliczać prawda?
Bo nienormalni są właśnie ci którzy nie lubią mangi i anime.analogicznie
Nieprawda.
Bo nienormalni są właśnie ci którzy nie lubią mangi i anime.
Dread ja czegoś nie rozumieM.
Przecież to bez sensu że oglądasz anime z angielskimi hardsubami skoro są polskie doskonałe hardsuby. Do saikano też.
Już pokemon ,digimon ,shaman king i wiele innych anime jest sto razy lepszych od większości zachodnich animacji.
Można śmiać się z takich anime jak pokemon i podobne i nazywać to bajkami ,ale anime wysokiej klasy powinno być szanowane.
Rodzice wykazują nikłe zainteresowanie, w przeciwieństwie do siostry.
Co do softsubów to owszem niektóre są cienkiej jakości.Ale żeby oglądać po angielsku skoro są po polsku to śmieszne.
Tyle, że to zainteresowanie obejmuje Sailor Moon i to paskudne shoujo, którego nazwy nie pamiętam.
Chodzi Ci o Hellsinga? Może o Spirited Away?
Chciałem tylko zaznaczyć że jak ktoś nie lubi dużych oczu i kolorowych włosów to znajdzie anime bez tych cech.
Mało ale znajdzie.
O to cuś z AMV Hell 3.
Nie no moja siostra jest spoko, obejrzeliśmy razem filmy Miyazakiego, Vampire Hunter D, wszystke Hellsingi...
Elfen Lieda mogłeś jej puścić (:
możeby mod wymodził offtop o hardsubach, z tematu o rodzinie do jakiegoś osobnego, co ?
Bez obaw ja wszystko rozumiem.
wiec .. moja mama .. razem ze mna ogladała "sailor moon "
hehe tak wiec jak sie domyslacie problemów nie mialam chociaz mój tato czesem gonił mnie do nauki :P
najgorzej bylo wtedy kiedy sailor moon zostala zjeta z ekaranu .. zas na jej miejsce wskoczyl dragon ball .. hmm powiedzmy iz spadlo moje zdanie o ambitnoscie anime ..
jak dotąd manga jako hobby ;) [to znaczy nie zarabiam na tym, co w Polsce nie powinno nikogo dziwić :doubt: ]
to jak jestem u kolegi ( wielki fan anime ) i siadamy na komputer, to jego ojciec od razu wchodzi i mówi : " tylko mi nie oglądajcie jakiś CZENTAI" XD
NIe dziwię się temu ojcu sam bym podejrzewał że nie przyszedłeś tam po to by obejrzeć jakis film obyczajowy...
Na "Czentai" to my razem z kumplami idziemy do innego chłopaka...ma pokaźny zbiór XD
a wy czasem nie jesteście za młodzi, żeby "czentaje" oglądać?
Hmmm..., nie? Tak, zdezydowanie NIE!! :lol: ;)
Prawie mi Cię szkoda, Rybko...
Ale PRAWIE! :badgrin:
Cytat: "Ijon Tichy"Prawie mi Cię szkoda, Rybko...
Ale PRAWIE! :badgrin:
Eh czentaie mnie nie ciagna 8) :lol:
Ja ze swoją starszą dość ostre argumenty wytaczaliśmy swego czasu o "Sailor Moon". ;) Bylo tego, było... Ale jak po spaleniu "Animegaido" omal nie rzuciłem Dragon Slave to się uspokoiła troszkę.wieksze juz wrazenie by bylo przy odpowiedzi oznajmiajacej ile to osob sie dziennie zabija w wypadkach samochodwych... (a wydzwiek bylby ten sam) ;)
A przy tej ostatniej aferze z samobójstwem fanki anime to rozmowa była krótka i treściwa.
-A wiesz, że przez te twoje bajki jakaś dziewczyna się zabiła?
-Mamo, idioci są wszędzie...
i na tym temat się wyczerpał. 8)
Taa... jak kiedyś w szkole wchodziłem na gildię i qmpel zobaczył posta Hachiego z tekstem ze nie podobają mu się wysocy chłopacy, to streścił mnie że niedość że jakaś manga, to jeszcze pedalska! :lol:
Jeszcze nigdy dotychczas w swoim życiu nie widziałem tylu ludzi wręcz płaczących ze śmiechu. Ale ponieważ zgłosiłem się na ochotnika to ostatecznie (po pytaniach) dostałem 3.3/20? bo przynajmniej jak ja zdawalem juz ta nowa mature coen nie bylo :P
A ileż punktów miałem - tego niestety nie pamiętam.
Zainspirowany dyskusją na tym forum założyłem taki temacik. Co sądzą o Twoim hobby Twoi rodzice? Chowają mangi za szafę, bo powodują satanizm? Zakazują oglądać "chińskich bajek"? A może potajemnie zbierają limitowane wydania żetonów Dragon Balla z chipsów?
P.S. Nie wiem jak Wy, ale ja mam pewną manierę, iż gdy oglądam anime wspólnie z rodzicami (może to zbyt mocne słowo - ja oglądam a oni siedzą w tym samym pokoju, ale skupieni są na jakimś innym zajęciu) to, gdy zbliża się jakaś scena typowo ecchi to zmieniam kanał na dłuższą chwilę co by rodzice czegoś złego sobie o japońskich bajeczkach nie pomyśleli.
A ileż punktów miałem - tego niestety nie pamiętam.czyli slabo... gdyby byl stosunkowo dobry pewnie bys zapamietal...
:D i ja na angielskim mialem epizod gdzie trzeba bylo zrobuic speecha :] jak sie tlyko okazalo historia japonii od sengoku do XX wojny nie bylo dobrym wyborem na temat tegoz;] ciezko sie skpuic gdy nikt cie nie slucha;] (bo wplesc pikne konstrukcje nieuzywane na codzien w stylu no sooner to juz bardzo latwo :D) ale trzeba przez to przebrnac chyba;]
a mnie się przypomniał speach na angielski, podczas którego z koleżanką (tą samą co jest antymainstreamowa z powodu Spirited Away) odwakliłyśmy pogadankę o pokemonach. facetowi odpadła szczęka, a połowa grupy partrzyła na nas ze zgrozą. moze dlatego, że mówiłyśmy z japońskim akcentemi, może dlatego, zę rysowałyśmy pokemony na tablicy, a może dlatego, ze byłyśmy kompletnie nieprzygotowane i rzucałyśmy się z publiką pokebolami, udając, że błędy gramatyczne to zabieg celowy...
nie znasz sie :> te sceny nadaja przeciez glebi tej epopeji z przeslaniem wrecz egzystencjalnym ;]
Chii w kusym ubraniu wpadająca na Hidekiego nie uczyniła z Chobits anime "nie dla dzieciarni"
no, chyba, że Rydzyka wywalą z zakonu i stworzy niezależną katolicką partię i zostanie z jej ramienia prezydentem. wtedy nie pomoże nam nic :P
Taki z ciebie imperator jak z koziej dupy trąba, Iżonie. Galaktykę chcesz podbijać, a jednej rozgłośni we własnym mieście nie możesz.
Taki z ciebie imperator jak z koziej dupy trąba, Iżonie. Galaktykę chcesz podbijać, a jednej rozgłośni we własnym mieście nie możesz.
Starczy tego offtopu.
poczekaj aż trafią na End of evangelion :P
taaa, bo nie ma to jak usłyszeć "Ty i te Twoje bajeczki" - by my stary (wspominałem już, że jest ze wsi? ^^)
hmm to ja mangi zamawiam na adres kumpeli ;) (
...a tak w ogóle to moja mama powiedziała ze jestem głupia i niepoważna... cóż, Knurek pokazał jej moją kolekcję obrazków shounen-ai... mua.
A moja mama ostatnio narzekała, że nigdzie w kinie na mieście nie puszczają Vexille, bo chciała pójść :)
wiesz, różnie bywa w życiu.
A moja mama ostatnio narzekała, że nigdzie w kinie na mieście nie puszczają Vexille, bo chciała pójść
anfan: a to jakiś powód do wstydu że się anime ogląda i trzeba się z tym ukrywać ? Bez przesady, to nie jest wyznanie typu: jestem gejem :roll:I to jeszcze do jakiego wstydu :lol:
bajka = kreskówka w języku potocznym...dla dzieci (w domyśle) - zapomniałeś dodać.
DEFINICJA:
Bajka – krótki utwór literacki, wierszowany, żartobliwy, zawierający morał (pouczenie). Czasem słowa "bajka" używa się w znaczeniu "baśń", w języku potocznym słowo "bajka" oznacza często również film animowany bądź kreskówkę jednak jest to błąd rzeczowy (biorąc pod uwagę zasady języka polskiego).
Krytykując anime, które są doskonałe według ciebie (bo wybacz, ale nieomylną wyrocznią jeszcze nie jesteś) ;-)
Mam dystans i nie razi mnie nawet nazywanie anime "Chińskimi porno-bajkami". Że ojciec woła 'skośnookie'... Od tego płyty się nie psują anie serie nie smakują gorzej, więc to w sumie nieszkodliwe ;-)
...dla dzieci (w domyśle) - zapomniałeś dodać.to w domysle juz przestajepowoli byc w domysle jak i wogole :)
Kim była Ponętna Aga??Co się stało z Magdą K.?
Dowiedziałem się, że dziewczyna, którą aktualnie podrywam, też ogląda anime. Niestety, gustuje w samych megatasiemcach: Bleach, Naruto, Gundam. Nie tyka się niczego, co ma mniej, niż 200 odcinków.
Ale już wiem, co będę z nią robił w nocy. Puszczę jej Full Metal PanicAle to chyba tylko na rozgrzewkę :P
Ale to chyba tylko na rozgrzewkę :POczywiście, potem rządkiem poleci Prince of Tennis oraz One Piece :D
Moja mama i ojciec są zbyt głupi żeby zrozumieć anime........
.......Abstrahując od tego co powiedział Anfan to większość ludzi jest głupia... choć nie ma to żadnego związku z Anime jak dla mnie...
gdybym myslal w ten sposob wiekszosc ludzi bylo by glupich....
a to nie ma sensu no nie?
Ludzie rodzą się głupi i część z nich umiera głupimi.hah
Najgorsza głupota to zacofanie i krytykowanie czegoś co się nie ogląda i nie rozumie.Ziemia do Marsa tak bedzie bylo i jest tego nic nie zmieni.
Mogę zrozumieć osobę co obejrzała w całości dane anime i je krytykuje jakimiś argumentami.Tak jest zawsze,nie tylko anime to sie tyczy
Ale nienawidzę cymbałów jakich tysiące wśród fanów anime, którzy nie tyle że często nie obejrzą w całości (a chwilami nawet tylko kilka pierwszych odcinków) anime, ale jeszcze ich krytyka jest obraźliwa lub wyśmiewcza. Nie będę przytaczać słów bo zapewne sami wiecie.
Nie no, czemu?Bo głupi ludzie też oglądają Anime...
Większość anime tez jest głupia mówiąc bez krępacji.
Brzmi przynajmniej jak tomgirl z tych trzech pierwszych tytułów. Mało która dziewczyna chyba zdzierżyłaby Gundama w całości.Zaprawdę, powiadam Ci, jej gusta filmowe to tylko jeden z ciekawych aspektów jej osobowości. Ta dziewczyna codziennie sprawia, że wypada mi szczęka z wrażenia.
Ciekawy przypadek :D
Prawdę mówiąc myślałem o Evangelionie. Ale dobry pomysł, noce są długie a odcinków tysiące.CytujAle to chyba tylko na rozgrzewkę :POczywiście, potem rządkiem poleci Prince of Tennis oraz One Piece :D
anfan: jak początkowe odcinki anime są słabe to dlaczego trzeba męczyć się z pozostałymi ? Jak seria ma 26x24min. O tasiemcach nie wspominając. Rozumiem że można dać jakiś "kredyt zaufania" w przypadku sequel czy dobrego pierwowzoru (manga, gra) ale bez przesady. Zaczynam nową serię nic o niej nie wiedząc i po 2 odcinkach mam wrażenie że jest to gniot jakich mało to co mam piać z zachwytu lub katować się pozostałe 10, 20 czy 30 odcinków ?Powiem ci że nieliczne anime są tak słabe że oglądanie do końca to męczarnia.
Ale nienawidzę cymbałów jakich tysiące wśród fanów anime, którzy nie tyle że często nie obejrzą w całości (a chwilami nawet tylko kilka pierwszych odcinków) anime, ale jeszcze ich krytyka jest obraźliwa lub wyśmiewcza. Nie będę przytaczać słów bo zapewne sami wiecie.tak z ciekawosci.... znasz tych ludzi, ze ich krytykujesz? czy tylko skupiasz sie na jednym aspekcie ich (krytykowanie anime)? bo jesli to drugie to wedlug twojej miary stales sie wlasnie cymbalem krytykujacym cos o czym nie masz do konca pojecia...
tak z ciekawosci.... znasz tych ludzi, ze ich krytykujesz? czy tylko skupiasz sie na jednym aspekcie ich (krytykowanie anime)? bo jesli to drugie to wedlug twojej miary stales sie wlasnie cymbalem krytykujacym cos o czym nie masz do konca pojecia...Ty za to na pewno jesteś w tym gronie osób. Bezsensowność twojej wypowiedzi o tym świadczy.
tam nie ma ciosów z kosmosu, kilometrowego boiska i recapów na cztery odcinki, akcja rozciagnięta maksymalnie na 2 epki, młode bisze, angst i ujęcia młodych tyłków :PNo właśnie w tym problem, że ona lubi ciosy z kosmosu, wielgachne katany i nastoletnich wojowników. Ale młode bisze n pewno jej podpasują.
Ty za to na pewno jesteś w tym gronie osób.ty tez misiaczku :*
Co innego krytykować kogoś za konkretne zachowanie w danej kwesti, a co innego ogólnie daną osobę.zanaczy ktore moge robic sobie dowolnie i bezpretensjonalnie jesli mi sie cos nie podoba? pierwsze czy drugie? bo za pierwsze zostalem przez ciebie skrytykowany :(