gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Mordheim => Wątek zaczęty przez: Dark Elf w Czerwiec 14, 2003, 08:16:45 am
-
Ogłądałem kilka postów i O co chodzi z tym Dark Elf assasinem skoro w
bandzie występują tylko te figurki:
-Szlachetnie urodzony
-0-2 Upadłe Ostrza
-0-5 Cieni
-dowolną ilość Korsarzy
-0-1 Czarodziejke
-0-1 Władce zwierząt
-0-2 ogar
-
Podstudiuj troche zasady, zanim sie bedziesz o cos pytal.
Wiec dark elf assasin to najemnik dostepny w settingu lustria (lub innych jak sie gracze tak umowia) i jest podobno super. Sam nim nie gralem, wiec nie wiem.
A i nie twórz ciagle nowych postow, tylko o dark elfy sie pytaj w jednym temacie.
Zalezy gdzie grasz.
Ja ostatnio gram w Lustrii tam sa specyficzne warunki.
Zalety dark elfów:
bajery (placzyk rzadzi - patrz post o zasadach), dark elf blade
mocny czarodziej (czarodziejka)
kusze powtarzalne - dosc grozne chyba ze grasz w Lustrii tam czesto jest zla pogoda i masz minusy do BS.
minusy to chba to ze sa drodzy,
ze dwóch bohaterów nie strzela (fellblade)
to tyle z moich obserwacji (2 bitwy z dark elfami ja gralem jaszczurkami)
pierwsza to pogrom (moich wrogów),
druga przegralem bo mi rout test nie wyszedl, a zdązylem zjesc 4 elfów kroxigorkiem
-
Stokrotne Dzięki.
Będe sie zalecać do twoich rad.
-
Uff, zagrałem w końcu Dark Elfami (przy okazji czy Pan Moderator mógłby wygładzić tytuł tego tematu?). I mimo, że dwa razy pod rząd dostałem mocne lanie od Adventurersów (za drugim razem do przedostatniej figurki :? ) to podoba mi się ta ekipa i będę grał nimi dalej, oczywiście obok Shadow Warriorsów.
Warband nie jest taki mocny na jaki wyglądał - uraithen z zasięgiem 24" nie ma szans przeciw krasnoludzkim kuszom z Siłą 4 i zasięgiem 36".
W combacie jest już trochę lepiej - mimo OOA tylko na szóstkę (w przypadku krasnoludów) slayersi schodzili jak zboże. Gorzej z noblem - to jest gość nie do za... duży Tougnes, ciężka zbroja, broń palna i pieprzone krasnoludzkie siekierki - bez problemu radził sobie z kilkoma na raz Fellblade'ami czy Highbornem mimo płaszczy z Helldrake'a.
Czarodziejka jest fajna i posługuje się całkiem niezłą magią - jednak czary charakteryzują się dość wysokim poziomem trudności, co w praktyce uniemożliwia ich wykorzystanie (lepiej spróbować już z tą cieńką elfią kuszą).
-
przy okazji czy Pan Moderator mógłby wygładzić tytuł tego tematu?
Teraz ładnie?
-
Pięknie, dziękuję w imieniu wszystkich Druchii :wink:
-
no problemo
-
To teraz jeszcze napisz czym załatwić Noble'a Adventurersów. Przyszarżowałem go Highbornem i Fellbladem - obaj w płaszczach i z dark blade'ami - niestety nawet nie musiał zdawać All Alone :?
Zatruwanie broni na każdą bitwę wychodzi cholernie drogo (15 GP za sztukę broni), a tu przydałoby się podrasować i miecze i kusze (choć te drugie chyba będę chciał powymieniać na zwykłe.
-
Walczyłem trochę z krasnalami, ale z Noblem nie miałem większych kłopotów, tzn nie były one wiele większe niż z pozostałymi brodaczami.
Spróbuj rozpiski ilościowej, nie jakościowej, tzn żadnych pancerzy itp.
Powinno poskutkować, krasnali też pewnie zawielu nie będzie,a gdy zalejesz ich masą ostruchych to mogą im się brody zjeżyć, po chwli łapki im opadną od obcinania uszu i może wygrasz :wink:
-
Hmm, to będzie pewnie pierwszy przypadek w historii, kiedy elfy wygrają cos ilością :) Spróbuję, tego na pewno nikt nie będzie się po mnie spodziewał :lol:
-
Mógłby ktoś podać przykładową bandę dark elfów? (tzn co brać, czego nie itp.)
-
Standardowo zacząłem od czterech bohaterów: Highborna, Czarodziejki, Beastmastera i dwóch Fellblade'ów. Prawie wszyscy dostali SDC - to przy herosach na pewno się opłaca, do tego dwie kusze (Czarodziejka i Beastmaster) i darkelfickie sztylety (Higborn i Fellbadzi). Za pierwszym razem atakowałem śmiało i dwarfy oblały Routa, później nabrałem trochę respektu do krasnoludzkich kusz i to był w zasadzie koniec warbandu, gdy zacząłem się chować.
Alternatywą byłoby nie wystawianie Fellblade'ów tylko na maksa korsarzy z kuszami, ale wtedy trochę mniej się zarabia... Heros, który nie może strzelać w warbandzie z Toughnesem 3 to coś co trudno mi przetrawić - ten sam kłopot miałem ze Sword Wardenami w lustriańskich High Elfach.
-
Alternatywą byłoby nie wystawianie Fellblade'ów tylko na maksa korsarzy z kuszami, ale wtedy trochę mniej się zarabia... Heros, który nie może strzelać w warbandzie z Toughnesem 3 to coś co trudno mi przetrawić - ten sam kłopot miałem ze Sword Wardenami w lustriańskich High Elfach.
I jak dotąd się sprawdza, przynajmniej przeciw vampirom :P . Co prawda "na maksa" oznacza miej więcej tyle samo, a nawet trochę mniej, bo chociaż Corsair jest o pięć GP tańszy od Fellblade'a to uraithen za 35 GP jest już sporo droższy niż Dark Elf Blade + darmowy sztylet. Korsarze też łatwiej schodzą od zadanych ran. Generalnie jest trudniej niż Shadow Warriorsami, ale czas pokaże...
-
Widzę, że gadam sam do siebie, ale jak temat zamieni się w blog moderator pewnie go wytnie. 8) Na dłuższą metę bez maksimum herosów grać jest niezwykle trudno - niskie zarobki i warband rozwija się zbyt powoli. Pomimo zwycięstw, dochodami z bitew nie idzie nawet jak pokryć strat, a korsarze na 1,2 schodzą bardzo szybko. Na razie nie zamierzam poddawać walki mimo, że na stole pozostały trzy figsy (czwarta została wyłączona z akcji na kolejne trzy bitwy, a w sakiewce pusto bo w ostatnim rozdaniu załogę wyklepano mi do jednej figurki).
DEATH BEFORE DISHONOUR!!! KHAELA MENSHA KHAINE!!! KREW DLA BOGA KRWI!!!
-
Bez bohaterów jest zdecydowania ciężej, kłopot w tym, że nie gram elfami, a ponad połowa forumowiczów wyjechała na wakacje. Chętnie podyskutuję na dowolny temat, w którym mógłbym mieć coś do powiedzenia. ;-)
-
Ja równiez chetnie podyskutuje na jakis ciekawy temat...
-
No to jadę dalej -> Treasure Hunters. Poprzednio nieźle mnie obtańcowali, po początkowaych sukcesach w h-t-h wpadłem na nobla i ubrany w czołg okazał się nie do ugryzienia nawet dla mieczy z Hag Graef - dlatego obwaiałem się ponwnego spotkania. Poza tym na placu zostały mi trzy figurki: czarodziejka, pogromczyni i korsarz. Beastmasterka ma Infiltration więc próbowałem sie jakoś zaczaić na karły - niestety rozstrzelali ją, na szczęście przyżyła. Kumpel wystawił tym razem trochę mniejszy warband - podejrzewam, że chłopaki mają tyle gromrilu ile tylko dali rady udźwignąć. Kolejny: Chance Encounter - scenariusz, którego szczerze nie cierpię (dotąd udało mi się go wygrać tylko Shadowsami i to wielkim fuksem, Druchii już trzy razy dostali ciężkie wjeby przy podobnej okazji). Tym razem poszło niespodziewanie dobrze (choc straciłem korsarza), trochę dzięki Infiltration (pogromczyni wprawdzie umiała tylko wywrócić slayera po dwóch kolejkach z kuszy, ale dzięki temu mogła doskoczyć i skrócić mu męki - chwalebna śmierć [Pani na górze :wink: ]) i wreszcie wszedł mi Doombolt - naprawdę cięzko rzuca się czary z trudnością wyższą niż 9. W końcu mogłem dokupić korsarzy i na zakończenie Defend the Find. Karzełki się bronią, na szczęście kilkakrotnie udało się ich wyciągnąć. Slayerzy od ostrzału schodzą jak woda - czy komuś udało się kiedyś wygrać warbandem Slayers Cult? Wniosek: można ich obtańcować, ale trzeba stosować taktykę siouxów - dużo ataków ze wszystkich stron na raz, niekoniecznie głębokich. I trzeba uważac na krasnoludzkie kusze - wymiana ognia nie opłaca się (Zasięg 36 vs. 24, Siła 4 vs. 3 i jeszcze przewaga karłów w Toughnesie). Uff, w następnej bitwie powraca mój Highborn - pewnie znowu dostanę tak, że nie będę wiedział jak się nazywam.
-
Czyli wychodzi na to, ze DE ogolnie dostaja....
Mam tylko jedno pytanie.
Sam zastanawiam sie nad gra albo DE albo SW, co polecasz??
Aha i z czego zrobles swoja bande SW
Pozdro.
Nemo
-
Shadowsi to moim zdaniem rzeźnicy i radzą sobie w wiekszości sytuacji(choć raz zdarzyło mi się dostać od szczurów, koleś zdjął mi maga trafiając z procy na szóstkach, a jego mag wylosował teleport).
Generalnie oparłem warband na samych bohaterach - szczęśliwe wszyscy mogą strzelać, w odróżnieniu od Asur czy Druchii. Kluczem do sukcesu są elfie łuki: zasięg 36" i -1 do AS. Trzeba kupić na pocżątku ile tylko wlezie (Rare 12 więc póżniej jest bardzo trudno) i unikać h-t-h jak długo tylko się da. Podstawowy skill dla wszystkich to Quickshot (strzał dwa razy na turę), podstawowy sprzęt Hunting Arrows (+1 w Injury Table). Jeśli mag wylosuje dobry czar (np. Living Shadows) obowiązkowo trzeba mu dać Familiara (przerzucanie nieudanych castów), a na początku warto też Rune Stone - użyteczne bo mag może wtedy dispelować i jeszcze daje pewną ochronę wybranej postaci. Kluczem do zwycięstwa jest dobre rozstawienie czyli dobre pole ostrzału - niekoniecznie więc warto wystawiać wszystkich w jednym miejscu, ja z reguły dzieliłem załogę na trzy grupy, z których dwie każde mogły osłaniać się nawzajem. Gra idzie raczej czysto, łatwo i przyjemnie - ważne żeby przeciwnik oblał Routa zanim dojdzie do Ciebie(coś jak Angole w koloniach).
Minusy Druchii to krótszy zasięg i mniejsza skuteczność kusz, a co za tym idzie konieczność ciągłego ruszania się za celem i kolejne minusy do Hita za ruch. Asur mają trochę lepiej bo mogą korzystać z elfich łuków, oba warbandy łączy wspólna wada: Sword Wardens i Fellblades tylko do h-t-h. Przewagą Druchii są doskonałe płaszcze ze skóry Heldrake'a - niestety jest to sprzęt drogi i napoczątku trudno sobie na niego pozwolić (dałem jednak dowódcy, podobnie jak Ithilmar Armour Shadow Masterowi). Magia Druchii byłaby cudowna gdyby czary wchodziły na jakieś 7-8 - może wystarczy jak czarodziejka zdobędzie skill Sorcery, ale brakuje mi Familiara. Druchii mają również bardzo fajne (i oczywiście drogie) miecze, więc mam nadzieję, że po jakimś czasie uda się ich również dobrze rozwinąć do h-t-h. Tymczasem jest jak w Bejrucie...
-
1234567890987654321
-
Wpadło mi trochę kasy po ostatniej bitwie i zastanawiam sie nad wynajęciem hired sworda. Myślałem o ogrze ale podobno jest przereklamowany. Co proponujecie?
-
Warlock jest masakratoryczny, pod warunkiem, że wylosuje dobre czary (a ma aż 2!!!), np strzały kogośtam (d6+2 str 3- bez modyfikatorów), koleś ma to i np: lot na 12", Jum pack i kałasz- czego chcieć więcej, lata na budynki i z dachu snajpuje (pod war, że nie grasz z Elfiakami:) )...a jeśli chodzi o ogra, to za dużo kosztuje i ma za wysoki upkeep-to tak jak wystawianie minotaura w beastmenach-lepiej 7 ungorqw:)
-
Ja proponuję pit fightera, moim zdaniem jeden z najlepszych HS.
-
Dark Elf Assasin i Pit Fighter :death:
-
A na koncu halflingowy kucharczyk:) wysoki, blond, cycaty i umie gotować:):):)
-
Zdecydowanie Assassin - to przegięty motherf**ker [Nie klniemy]: MiSiO !!! Niechaj ich wszystkich Khaela-Mensha zawezwie hurtem do siebie :? :? :? :? :?
-
ja zainwestowalem w dramatisa - Nicodemusa i to byl Baaaardzo dobry wybor. Szczerze polecam, dla krasnali to swietny partner. Jedyny, ktory zajrzy przez wyzsze okienka:P
-
Skąd wziąść zasady do Witch Elfek? :? AB to trochę mało - wygląda na to, że tylko trzech bohaterów na dobry początek, poza tym były jakieś nieścisłości w cenach o ile pamiętam...
-
szczerze mówiąc nie mam pojęcia skąd wzięła się ta banda nie mówiąc o zasadach do nich.
-
teraz czas abym zbral glos- mowa o mojej bandzie :) wiczkach
gralem nimi 3 razy- raz zostalem pokrojony przez draca i jego kumpla a gralem w sojuszu z nemo - koles nie zdal routa za 1 razem zrezta z nastu atakow zrobil na szarzy tylko jednego stunna- nic nie zabil i tak moje wiczki zpstaly samotne na polu bitwy i w koncu ulegly
potem zmienilem sklad- wtedy byl asasin- a zagralem rozpa oparta na hagquen i jej kumpeli- panienki z poison bladeami i 4 wiczkach i 3 cieniasach czy cos w tym stylu- gralem bitev na 3 graczy kazdy na kazdego- najpierw wiczki wpadly w szczury firelfya i je pokroily-ponad 75% bandy wroga w jedna ture zeszla a potem jesczcze zdazylem wykonczyc bande 2 gracza :) , ciesze sie bardzo ze nikt u mnie nie gra armiami strzelajacymi bo bym beci zbieral....a takto bardo klimatyczna banda i przyjemna w graniu- nie ma to jak 3 ataki prawie kazdy model!!!
-
fajnie, że ci się nimi dobrze gra, ale pytanie dotyczy tego kto to napisał i skąd można dostać zasady.
-
z army buildera, a kto napisal nie wiem, ale wazne jest to ze sa fajne i klimatyczne!!, wiuem ze na turnieju chyba nie bede mogl nimi zagrac ale w grach towarzyskich kumple mi pozwalaja,..........
-
No a nam właśnie o źródło, nie o AB się rozchodzi.
-
już napisałem maila do autora pliku AB i niedługo dowiemy się skąd są :twisted:
-
odpisał:
they were posted on the web, they are no longer posted. TRhey are very very very very very unofficial and probablyt will ntop appear in the AB files much longer.
:(
-
i z tej samej przyczyny nie będzie ich a mordheim pl
-
a szkoda bo zasady sa bardzo dobre :cry:
-
jak już nie raz wspominałem mogę umieścić w mordheim pl różne bandy, pod warunkiem, że są fajnie zrobione i można łatwo uzasadnić ich wyprawę do mordheim. Z witch elfkami będzie problem, ale spróbować nie zaszkodzi.
-
ee np. maja misje od khaina, albo cos, moze maja kogos zabic- maja w koncu asasina, albo zdobyc wyrd stone dla swiatyni....jakies takie sciemy.......
-
no to zabieraj się do roboty.
-
drachu mozesz mi przeslac najnowsza wersje ab pl? albo link na ftopie jakis, Mi zniknal gdzies w czelusciach komputera twoj mejl
-
Na śmierć zapomniałem, że te france mają Frenzy. Ale na dwie bitwy z Reiklandem i tak wygrałem tracąc w sumie jedną sztukę. Kapitan Reiklandu ładnie się spisał bo skosił cztery po kolei, ale w końcu dostał za swoje (gdybym pamiętał o tym frenzy pewnie nie poszłoby mu tak łatwo) :twisted:
-
Mam zamiar stworzyć sobie bande DE do Mordheima ale za bardzo nie wiem gdzie mam znaleźć informacje. Mówicie o assasinie, mam jednego z battla ale nie wiem jakie ma skills w Mordheim w sumie to nic o nim niew wiem.I fellblades jak oni wyglądają?help :? :?
-
Ta strona powinna rozwiać twoje wątpliwości:
http://bitewniaki.gildia.com/mordheim/main
Jeśli jednak dalej je masz to zaprosiłbym cię na stronę Officjalna Mordheima gdyby te barany przed wydaniem Empire in Flames nie uznały wszystkich dotąd stworzonych band za nieofficjalne i nie pokasowałyby ich z swojej strony. Masz zatem 2 możliwości. Albo poczekasz na Empire in Flames albo jak ładnie poprosisz udostępnie ci pdfa na linku htmlowym.
Ogólnie to masz dupę zbitą bo figurki Shadowwarriorsów są w tym momencie "VERY f**kEN NOT AVIBLE" :)
Ale od czego są konwersje nie -> zawsze można użyć figurek z WFB ;)
-
http://hem.passagen.se/pestilen/mordheim/warbands/witchelves.htm
-
A co sądzicie o moich Elfach??
Highborn -70
DE sword -25
free dagger
light armour -20
sea dragon cloak -50
helmet -10
Fellblade -40
DE sword -25
free dagger
light armour -20
Beastmaster -45
beastlash -10
freedagger
reapeating x-bow -35
Sorc -55
free dagger
reapeating x-bow -35
2x Cold one -60
razem: 500 zk
warband rating 82
-
sądze, ze od kopa umrą;]... i to nie jest wyssana z palca opinia...
-
Rozpiska jest bardzo klimatyczna. Podoba mi sie. Nie jest mze wyzylowana ale dobrze. Noble powinien miec jednak jeszze kusze :D
Ogolnie ta banda powinna unikac walki wrecz jak najdluzej. Potem oslabionego wroga doskoczyc powinny coldone'y i beastmaster z fellbaldami!
Ta rozpiska ma bardzo niski rating. NA turniejach moglby sie sprawdzic ale nie bez kusz.... :(
Grywalem swojego czasu z DE. Dosc sporo. DE uzywaly DE assassina (jak nieoficjalnie to na calego) i bylo ostro!
Skill tworzacy dodatkowe trucizny tej na prawde przegiety :D Ale jak na bandy z Lustrii jest to banda zrównoważona. ALE TYLKO JAK NA BANDE Z LUSTRII!
-
No to co powinienem wystawić na 2 miesięczny "turniej" w Wawie?? Proszę o szybkie odpowiedzi.
-
1 High Born @ 115 GC
Free Dagger; Repeating Crossbow; Sword (x1)
1 Beastmaster @ 95 GC
Free Dagger; Repeating Crossbow; Axe (x1); Beastlash (x1); Beastlash
1 Dark Elf Sorceress @ 55 GC
Free Dagger
1 Fellblade @ 50 GC
Free Dagger; Sword (x1)
1 Fellblade @ 50 GC
Free Dagger; Sword (x1)
1 Corsairs @ 75 GC
Free Dagger; Repeating Crossbow; Axe (x1)
2 Cold One Beasthound @ 60 GC
Warband Rating: 104
Number of models: 8
Total Warband Cost: 500
Troche do walki jak strzelanie i magia zawioda! I jest korsarz do zbierania doswiadczenia jako stronnik.
dopuszczacie DE Assassina?! Jak tak to koniecznie go wynajmij.
-
Jedna mała zmiana kusze dać chyba lepiej sorceresce
-
Mozna... zakladajac, ze beastmasterka musi byc blisko pieskow a one blisko wroga :D
Pistolety strzalkowe dla beastmasterki sa super wyjsciem.
-
Z Dark Elfami jest taki problem, że już same jednostki są bardzo drogie i za cholerę nie mogę wyciągnąć w żadnej rozpisce 9 modeli, żeby były dobrze wyekwipowane (dobrze! jako tako...). Wychodzi na to, że routujemy przy stracie dwóch, a nie sa to dwarfy z T 4. Ehhh... Mogliby zrobić oficjalną bandę Mrocznych, dostosowaną do realiów Mordheim, z nożami do rzucania w ekwipunku (tak jak Witch Elfki) - to byłby klimat :). Sam bym się na coś takiego pokusił...
-
ale niezapominaj ze są to masakratory (ich staty na początku są dość moce)
pamietam nasze pojedynki moje dark elfy(wtedy ludziki z klocków lego :lol: ) vs twoje shadow warriors jakos dawały sobie rade ;)
-
Czy mogę korzystać z quick shota i reapeater x-bowa na raz tzn. 4 strzały??
-
Nie
-
aż mi głupio - bo powinienem wiedzieć, ale CZEMU NIE?... nie ma nic na temat niemożliwości wystrzelenia 4x przy rpt.crossbow, ani przy quick shocie... ani wzmianki... (nie pamiętam już jak w erracie) gdzie jest coś na ten temat herudaio?
-
Hmm, w Mordheim jest nadrzędna zasada, że duble się nie dublują. Stosuje się chyba taką zasadę, że mając repeatera i quick shot - drugi strzał nie ma ujemnego modyfikatora. Ja tak grałem z Zielonym, a tą zasadę wyczytałem onegdaj u was na forum. Chyba jest z jakiegoś FAQ, ale głowy nie dam.
-
Nie bo Qshot dotyczy tylko kuszy i łuki (a nie kuszy samopowatrzalnej).
Podobne pomysły były kiedyś Qshot + pistolier itp.
-
A co będzie lepsze elf z reapeterem eagle eagle, poison, trick shoter czy ze zwyklom kuszom i quick shotem oraz nable??
-
Panowie - powinniśmy dyskusję przenieść na temat zasady - poniewaz mamy tu problem... zasada quickshota mówi nam:
"The warrior may shoot twice per turn with a bow or crossbow (but not a crossbow pistol)"
Dla mnie jest to jednoznaczne ze wszystkimi rodzajami kuszy tak samo jak ze wszystkimi rodzajami łuków... a stwierdzenie "ale nie pistoletem strzałkowym" tylko mnie w tym utwierdza...
ewentualnie możemy iść na głupi kompromis i wtedy model może strzelać tylko ze ZWYKŁEGO ŁUKU (krótki, długi i elfi odpadają...) i zwykłęj kuszy;]...
Nie możecie zaprzeczyć, zę taki tok rozumowania jest sensowny... i model możę strzelać 4x z reapeter crossbowa...
-
dam sobie ogon uciac ze nie moze strzelac 4x z repki
tak jak nie mozna zdawac routa na flagellach lub ruffianach (te herezje tez wyczytalem gdzies na forum)
dobre wyszukiwanie kruczkow jezykowych w zasadzie quick shota, jednak tak jak ktos stwierdzil wczesniej dubli sie nie dubluje (sling x4 przed errata ? troche smieszne, tak samo jak robienie z pistoletow uzi przy pomocy comba skilli)
-
Z qshoota można max 2x strzelać. Z reapeatera można TYLKO 2x strzelać. Nie można 2x po 2x... temat dawno na np. forum SG omówiony. Ekipa z SG mowi to samo. Tu sprawa jasna.
jednak...
Co do Ld rufianów, demonów i flagellantów... niestety nie bardzo wiem gdzie można znależć info... że nie można... a nie powinno się! To jest darmowa Ld10! Nawet dwarfy mają mniej! A tak to pijak? wariat? i wytwór magii nieżyjącego dowódcy mają dowodzic?! :evil:
-
Równierz jestem za anulowaniem zasady rufianów i Flagellantów lecz niestety dopuki nie umówimy się na coś..
Ja proponowałem zdawać do czasu kiedy żyja routa bochaterami.
..to niestety te zasady będą obowiązywały :(
-
są jedynie lużne przesłanki wynikające z zasad flagellantów czy rufianów o niezdawaniu Ld na ich dowódctwo.
Demony... szkoda gadać.
Jednak wątpię, czy się SG tym zajmą.
-
:) Czy ktośmi może poradzić w doborze figurek DE do Mordheima??
Dopiero zaczynam więc się nie dziwcie, że nie wiem....
:?
Co według was jest lepsze..... MORDHEIM CZY WFB???
-
Jak się domyślam to byłeś ostatnio w krzysiu :P spoko wiec jak chcesz zaczynać przygodę z figsami to zacznij od mordheim a z czasem będziesz dokupywał figurki az skompletujesz armię do battla... A co do DE to się nie wypowiadam ale jak wiem to elfy(Shadow Warriors) są wycofane z oficjalnych band... Pozdro
-
:) Czy ktośmi może poradzić w doborze figurek DE do Mordheima??
Dopiero zaczynam więc się nie dziwcie, że nie wiem....
:?
Co według was jest lepsze..... MORDHEIM CZY WFB???
Przyjdź w czwartek do sklepu Krzyś na naukę gry Mordheim. Opczaisz o co loto w Mordheimie ;) A o figsy narazie się nie martw. Najpierw rozkmiń czym i w co chcesz grać.
Pozdro ;)
-
Czy ktośmi może poradzić w doborze figurek DE do Mordheima??
Dopiero zaczynam więc się nie dziwcie, że nie wiem....
Według was jest lepsze..... MORDHEIM CZY WFB???
Witam
Połączyłem Twój temat z innym który już dosyć długo jest na tym forum. Przejrzyj go sobie na pewno czegoś się dowiesz.
Figurki - generalnie z Battla (wszystkie ed.) lub też modele innych producentów (np Reaper, który jest dostepny w Polsce).
Lepszy jest Mordheim. W Mordheim jest cos bardzo rzadkiego w wargamingu ROZWÓJ twoich jednostek. Dla mnie to super sprawa.
Poza tym Dark Elfy są bandą z Lustrii granie nimi w mieście mija sie z celem.
-
Twoje pytanie jest niedorzeczne, gdybys zadał je na forum battla odpowiedź brzmiała by: "battle"
na forum 40k: "ani to ani to 40k!"
:? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :?
battle jest droższy, wymaga dużo więcej figurek, bardziej strategiczny (dużo wiecj strategii, bo mordhiem jest strasznie rzutowy)
battle ma ogólno polska ligę i organizacje lepszą, dużo wiecej ludzi w niego gra (np. bazyliszek: battle 168 osób, mordheim 20)
mordhiem jest jednak bardziej fanowy (głownie przez rzuty) w warhammera dużo ludzi gra po to by wygrywać co niktórym nie odpowiada
-
Na batllu się za bardzo nie znam , ale spotkanie pornodefence czy jak to się tam nazywa na pewno nie sprawia przyjemności - 100 handguenrsów wystawionych na ostatnim calu stołu i strzelających co tura, jak dojdziesz to koles ma czoko jak nie to ty masz pozamiatane, WFB jak to niektórzy określają to horda kości i nic więcej. Aczkolwiek sam zaczynam stawiać w tym systemie pierwsze kroki :p
Pozdro ;)
-
Grałem długo w battla i niewiele krócej gram z Mordheima i mogę jedynie powiedzieć tyle.
Obydwa te systemy maja swoje zalety i wady.
Lecz przy mordheimie (moim zdaniem) bedziesz się lepiej bawił i cześciej pojawi sie uśmiech na Twojej twarzy.
Niestety w Battl-u czesto spotaksz ludzi "zboczonych" (to i tak łagodne określenie!) - ja właśnie dlatego zrezygnowałem z tego systemu.
Miałem dośc wykłucania się o odległości i zasady!
Dodatkowo aby nie zostać oszukanym (realia polskie) musisz znać na wyrywki podręcznik główny, wszystkie podręczniki armijne i jeszcze cały multum errat które zamiast wyjaśniac ciągle komplikuja zasady.
Dołuzmy do dtego narodowe zboczenie PG i..
Jednym słowem żygać sie chce!
-
No o gustach sie nie dyskutuje, ale w mordheim też jest multum errat i tez wały odchodzą :?
Ale na pewno wszyscy sie zgodza, że jesli chcesz system bardziej strategiczny to wybierz battla, jeśli masz mało kasy wybierz mordkę
-
No o gustach sie nie dyskutuje, ale w mordheim też jest multum errat i tez wały odchodzą
Całe 2! :lol: :lol:
Ale na pewno wszyscy sie zgodza, że jesli chcesz system bardziej strategiczny to wybierz battla, jeśli masz mało kasy wybierz mordkę
Z tym muszę się zgodzić. Lecz powoduje to że niektórzy nie potrafią rozróznic dobrej zabawy od samowyniszczającej agressji!
Lecz wydaje mi się żenieco odchodimy od tematu :(