Ten temat nie służy do bezsensownego nabijania postów. Temat służy wzajemnemu poznawaniu się, przedstawianiu się nowych userów oraz luźnym dyskusjom i innym sprawom, których nie da się załatwić w inny sposób.
Proszę Was, byście nie pisali tutaj o anime i mangach, bo od tego są odpowiednie, poświęcone owym anime tematy. Jak nie ma, to wypada takowy założyć, nie ma strachu, najwyżej poprawię.
Proszę Was, byście nie pisali tutaj o grach komputerowych, kompach, bitewniakach, grach RPG, muzyce itp, bo od tego są odpowiednie Gildie. Małe dygresje są w porządku, ale kilkustronnicowe dyskusje już nie.
Proszę Was, byście nie pisali tutaj o sprawach, które nie dotyczą ogółu użytkowników, w sensie takie, które można załatwić poprzez PW, mailem, komunikatorem, telefonując, czy odwiedzając osobiście. Nie każdego obchodzi to kto komu wisi jakieś płyty, czy nawołuje do wspólnego picia kawy.
Proszę Was, nie róbcie z tego tematu czatu. Nikomu nie będę sprawdzał ilości znaków w poście, ale czasami warto się zastanowić, czy warto wysyłać posta złożonego z jednego wyrazu, czy emoty, albo lakonicznego "ja też". Nie jest to bezwzględny zakaz, ale umiar jest wymagany.
Dodam do tego jeszcze apel o używanie mózgu i czytanie ze zrozumieniem, bo cos ostatnio umiejętność ta zanika.
Uprzejmie Was proszę, aby starać się mieścić w 2 stronach dziennie. Jest to jedynie zalecenie, nie obłożone jakimikolwiek sankcjami, poza tym, że będzie mi smutno. Zamordyzmu wprowadzać nie będę, gdyż zamordystą nie jestem - liczę na Waszą współpracę.
Nie flejmić się za bardzo.
Poza tym, po ostatnich Waszych szaleństwach w 16. Dziale, uprzejmie z Ijonem uprzedzamy, że wszelkie próby trollowania i bluzgania będą tępione.:shock: :lol:
Serio.
Ale możecie pisać. :P
a ja mam napad kochawki i oznajmiam, że kocham Was wszystkich.Daltego że są racuchy jesteśmy kochani... :neutral:
A dzisiaj - racuchy!
Daltego że są racuchy jesteśmy kochani... :neutral:
chmod rw-rw-rw- szatan
Hyhyhyhyhy. Zawsze jak robisz sudo su, moce piekielne otrzymują uprawnienia roota do twojej duszy.Ja nie mam duszy, mam tylko kernel.
Ja nie mam duszy, mam tylko kernel.
W ogóle nie mówcie mu, żee to piszę.
Teraz siedzę u niego a on ze swoją laską wszamiają romantyczną kolację przy świecach. Rzeczona laska nuci marsz imperialny pod nosem.
Co powiecie na jakiś miting in brezlał po zakończonej sukcesem (jak sądzę) sesji?A jak ktoś wszystkie sesje w życiu ma już za sobą, to co wtedy?
To forum staje się coraz nudniejsze. I tak mnie tylko rozmowy o anime najbardziej interesowały, a tu tego jest najmniej.Wypalamy się!!! :shock: :neutral:
A jak ktoś wszystkie sesje w życiu ma już za sobą, to co wtedy?
To forum staje się coraz nudniejsze. I tak mnie tylko rozmowy o anime najbardziej interesowały, a tu tego jest najmniej.
Trzeba znaleźć winnych.
Typiarka *gdzieś tam gdzieś, hojejeje* się elegancko poślizgnęła na kałuży i hopsa! - pochwaliła się majtkami przed grupką osób.Zagadałeś do niej?
tak, teraz mieszka u mnie w domuA co na to reszta przygarnietych dziewczyn? ;-)
Od dzisiaj oficjalnie mam licencjat !!!!! :DA ja się tym nie chwaliłem mimo, że też mam :)
Od dzisiaj oficjalnie mam licencjat !!!!! :D
A Bererolla dawno nie było, więc to też jego wina. A z całą pewnością tego, że nie ma swoich loczków. O!
pod koniec twórcom wyraźnie zabrakło pomysłów i polotu żeby utrzymać poziom pierwszych odcinków, a szkoda.
Jest na to prosty sposób: puść latawiec, najlepiej na miedzianym drucie. Wszystkie pioruny przyjdą do Ciebie.Lubię burzę lecz będąc w domu :)
kto zamknal k-on!owy watek? :cry:Huh, dobre pytanie oO Anyway, otwarty.
kto zamknal k-on!owy watek? :cry:
Poza tym nie przypominam sobie anime które wyglądało by lepiej od wersji mangowej.
Nieruchomy art zawsze będzie ładniejszy od animacji. Poza tym nie przypominam sobie anime które wyglądało by lepiej od wersji mangowej.Jeśli nie wiesz to oświecę cię, że anime też się składa z nieruchomych kadrów. Nie wszystko jest w ruchu. A ja mówię, że taki sam kadr wygląda najczęściej dużo gorzej w anime.
Czemu te ekranizacje gier hentai na anime hentai są takie gniotowate. Gra ma super kreskę i postacie, a jak zrobią tą ekranizację najczęściej w postaci 2-3 OVA to w 90 procentach przypadków wychodzi GNIOT. Kreska najczęściej jest bardzo dużo gorsza od tej w grze.
Naprawdę nieliczne są przypadki gdzie tak nie jest. Doskonałe przykłady to Aneimo czy Harukoi Otome gdzie jakość graficzna w anime jest na bardzo wysokim poziomie takim jak w grze albo nawet lepiej.
A świetny przykład takiego gniotu to Cartagra. Gra rewelacyjnie ładna, a na anime nie można patrzeć takie jest wstrętne.
Chociażby K-ON! i Soul Eater mi przyszedł na myśl - w porównaniu z wersjami mangowymi kreski spokojnie poszły o poziom w górę, chociaż to też może kwestia gustów. No, chyba że odnosiłeś się do hentaiowatych wydawnictw, to wtedy się nie znam.Odnoszę się głównie do tego co czytałem czyli większości tego co wyszło na polskim rynku.
Dlatego, że H-gierki nawet kiepskie mają jakąś fabułę, a w 2-3 odcinkach nie starcza na nią miejsca i zostają same sceny łóżkowe. :DJa to pomijam tym razem. Żeby przynajmniej ta kreska była dobrej jakości, szczególnie jak gra jest ładna. Naprawdę szkoda, że tak świetna gra jak Cartagra została tak oszpecona w ekranizacji.
Poza tym nie przypominam sobie anime które wyglądało by lepiej od wersji mangowej.
Czy ma ktoś z was głośniki z linka poniżej ?
http://www.allegro.pl/item671723258_z_5500_rms_505w_thx_dd_dts_bez_trzaskow_gratis.html (http://www.allegro.pl/item671723258_z_5500_rms_505w_thx_dd_dts_bez_trzaskow_gratis.html)
No jaaaaaassssssssne. Wszyscy :) A ja mam jeszcze TO (http://allegro.pl/item672999009_projektor_optoma_ew330_biuro_ultramobilny_wxga.html)Ja bym projektora nie kupił bo one są raczej do dużych pomieszczeń.
Bez sensu, za taki hajs o niebo lepiej kupić kolumny monitorowane + fajny amplituner.Nie kupisz za 1300 zł nowych kolumn 5.0 lub tym bardziej 5.1 z amplitunerem o jakości choćby w części dorównującej tym głośnikom.
Taki sprzęt grający moim zadaniem ma sens pod warunkiem, że ogląda się wyłącznie porządne wydania DVD. Po co mi 5.1 do zwykłych TV-ripów, ze zwykłym dźwiękiem stereo, do tego zazwyczaj skompresowanym do stratnego formatu?To oczywiste, że najlepiej mieć anime najwyższej jakości. Ja poszukuję zawsze wg anidb wersji najlepiej z dźwiękiem 5.1 ac3 lub dts, ale jak nie ma 5.1 (prawie zawsze nie ma) to dobre stereo aac lub ac3 też wystarczy. A dźwięk stereo głośniki ci zamienią na 5.1 i będzie świetnie brzmieć.
Nie kupisz za 1300 zł nowych kolumn 5.0 lub tym bardziej 5.1 z amplitunerem o jakości choćby w części dorównującej tym głośnikom.Nie mówię o 5.0, dwa dobre monitory>>>>5.1 logitecha. Jakbym miał tyle hajsu do spożytkowania to bym stawiał na jakość dźwięku, nie na fakt, że jakiś ptak może mi zaświergotać za plecami.
A kilka miesięcy temu kosztowały poniżej 1000 zł lecz niestety znacznie podrożały przez złotówkę tańszą.
Taa, sam mam zwykłe stereo i nie narzekam. Tyle tylko że bardzo przemyślanie rozstawione. Każdy znajomy który go zakosztuje, wychodzi pełen niedowierzania - co można wycisnąć z tylko dwóch kolumn...Na mały pokój jak mój (10 m/2) głośniki Logitech Z-5500 są może trochę za duże, ale na pewno bardziej się nadają od jakichś kolumn, a stereo mnie nie interesuje. Ja tam zapłaciłem te 1000 zł, ale sądzę że warto było bo zależało mi na wyjściu cyfrowym, gdyż na połączeniu optycznym tylko je używam zarówno do filmów, gier jak i muzyki.
Mój brat dostał zestaw Logitecha 5.1 za punkty za doładowywanie telefonu i teraz kiedy podkręci głośność na minimum słychać w nim jakieś rosyjskie, albo ukraińskie radio.Taka wada występowała w modelu X-530.
Taka wada występowała w modelu X-530.
matm. roz. - 4%Wat? Zgubiłeś jakąś cyfę?
Wat? Zgubiłeś jakąś cyfę?hmmmmmm tak się składa no że nie, nie zgubiłem. :p
Liczy się efekt końcowy, za parę lat i tak nikt nie będzie patrzył z jakim wynikiem ;-)Dzięki ;-)
Congratulation!!
U mnie też lało, z resztą na Opolszczyźnie teraz jakieś powodzie są.
Nie zdanie w ogóle matury to fail, 30% do zaliczenia fajnie brzmi w porównaniu do 51% podczas sesji.
Ja miałem ciekawiej, bo jeden grzmot przyp(...)erdolił prosto w pobliski budynek, aż światła przygasły. To ten sam budynek, na który lubię włazić i spoglądać na miasto.Pioruny tez lubią to miejsce by spogladać na miasto. :badgrin:
No, tylko że jeśli ledwo zaliczasz kolosa to jest okej, a jeśli ledwo zaliczasz maturę to jesteś w głębokiej d.Na maturę nie zwykłem chodzić niewyspany, <brzydkie słowo> i bez pojęcia, że dzisaj jest matura :o
Wydarzyło się coś STRASZNEGO. Po raz pierwszy w tym roku temperatura w moim pokoju przekroczyła 30 stopni przy ciągle otwartym oknie. W nocy nawet do 29 nie chce spaść. W takich warunkach absolutnie się nie da oglądać anime bez względu na chęci, a kilka fajnych tytułów właśnie chciałem obejrzeć :(O nie. Proponuje trzy dni żałoby na skale narodowo.
1. Już o swoim elo klimatyzatorze pisałeś anfanieMogę i pisać dużo więcej bo tylko część informacji podałem.
2. Mam klimatyzację w niektórych miejscach, ale to tylko dodatkowo. Mam coś co chłodzi/ogrzewa dom ale nie mam pojęcia jak to się po polsku nazywa.Styropian.
nie można wytrzymać przy 30 ponad stopniach, a 28 to już można.Jesteś pr0, Anfanie- ja różnicy 2ch stopni nie wyczuwam.
Miska z zimną wodą. Proste, tanie, skuteczne :lol:
Ijon Tichy nawet sobie sprawy nie zdajesz jaka to jest ogromna różnica w pokoju mieć 28, a 30 stopni.No właśnie o to chodzi- nie widzę (czuję), różnicy.
2 stopnie to nie tak sporo ale 5 to juz tak.O 5 stopni mniej to w zimie jest. 2 stopnie jak pisałem to bardzo wyczuwalna różnica.
3. Dziś na burogu śpiewające loli. zomgzNie wiedziałem że mamy wspólne znajome loli :shock:
Anfan w***BEEPPPP**** :evil:Coś tam seplenisz i nie wiadomo nawet o co ci chodzi.
a cenzuralnie to się wyloguj. :idea:
Taa, i tylko wam się tak wydaje. :)
Nie wiedziałem że mamy wspólne znajome loli :shock:
Lewl, skąd ją znasz? :eek: [edit] Już się dowiedziałem- z grona i bodajże raz z nią gadałeś na gg. :p
Serfował może ktoś z was na rowerze?
No, drugi raz nie miałem siły, zmasowany atak "xD" mnie podziurawił. Damn, chyba się stary robię ._____.
A nie nazywał się czasem Jezus?
Możliwe. Było to w takiej grubej książce bez obrazków. Ale głowy nie dam, bo nie doczytałem do końca.
Ostatnio nie trawię postow anfana... :-?Tak się właśnie dzieje gdy je się na szybko i bez przeżuwania :lol:
Ostatnio nie trawię postow anfana... :-?Bo się nie znasz na żartach, coś seplenisz, używasz dziwnych emotek i ogólnie nie rozumiesz co się pisze.
Fajne było jak ją wodą napełniali... :eek:Nic tam nie było fajnego. Łącznie z tym.
Ja kiedyś czytałem o gościu, który chodził po wodzie :pChodziło mi bardziej o - serfować, ale normalnie jadąc po drogach jedynie nogi mieć na kierownicy i siodełku i prowadzić z wyprostowaną sylwetką.
Możliwe. Było to w takiej grubej książce bez obrazków. Ale głowy nie dam, bo nie doczytałem do końca.Żałuj. Ja znowu przeczytałem sam koniec i muszę powiedzieć że rewelacja ! W ostatnim chapterze cały świat wybucha/ginie bez powrotu. Oraz wypasione walki są najpierw 7 jeźdźców, a potem głównego bossa zła(nazywany: ten który niesie światło, syn jutrzenki, były członek wielkiej siódemki oraz odbicie doskonałości czyli - lucyfer) z najpotężniejszym archaniołem który jest z wielkiej siódemki. I na końcu niby dobro zwycięża ale swiat nasz jest zniszczony. - Polecam
A ja dziś widziałem dziewczynę z różowymi włosami. W animcach to wychodzi super i mam sentyment do bohaterek z takimi włosami, ale w realu to zdecydowanie nie wyglądało tak ładnie.Ja taką widziałem wczoraj. Miała białe włosy a na obrzeżach gradient różowo-fioletowy. Wyglądała nieźle (z włosów, nie z gęby) więc to chyba kwestia stylu.
Żałuj. Ja znowu przeczytałem sam koniec i muszę powiedzieć że rewelacja ! W ostatnim chapterze cały świat wybucha/ginie bez powrotu. Oraz wypasione walki są najpierw 7 jeźdźców, a potem głównego bossa zła(nazywany: ten który niesie światło, syn jutrzenki, były członek wielkiej siódemki oraz odbicie doskonałości czyli - lucyfer) z najpotężniejszym archaniołem który jest z wielkiej siódemki. I na końcu niby dobro zwycięża ale swiat nasz jest zniszczony. - PolecamJa najbardziej lubię ten moment, gdzie spadł na nich wielki ogień i pochłonął ich.
Też prawda. Pewnie też doceniasz ten moment gdzie użyto bardzo dużo efektów. To było chyba na początku o tym gościu co miał kontrolę nad manipulacją wód i wiatru i wreszcie moment w którym użył tej techniki za pomocą której rozstąpiło się morze - robi wrażenie.
Ja najbardziej lubię ten moment, gdzie spadł na nich wielki ogień i pochłonął ich.
Jeźdźców było pięciu, ale jeden odszedł zanim stali się sławni ! Tako rzecze Pratchett !Fakt. Pomyliło mi się z wielką siódemką aniołów.
Zważ na słowa, Bere.
Mi.
Fajne było jak ją wodą napełniali...Nie jestem fanem tego fetyszu...
Mam takie dziwne wrażenie, że nie zwróciłabyś na to uwagi gdybyś nie miała z tym jakiegoś problemuUuuu..., prowokacja...
Mam takie dziwne wrażenie, że nie zwróciłabyś na to uwagi gdybyś nie miała z tym jakiegoś problemu :pMam problem z twoimi dosadnymi wypowiedziami o kontaktach z piętnastkami etc, a uprzedzałam, że tolerować tego nie będziemy.
Byście sobie podnieśli poprzeczkę i zaczęli wrywać jakieś starsze, a nie pietnastki. Nie dość że głupie to to jeszcze bez cycków.Ale są łatwe... Większość z nich jest like "bierz mnie tu i teraz".
Byście sobie podnieśli poprzeczkę i zaczęli wrywać jakieś starsze, a nie pietnastki. Nie dość że głupie to to jeszcze bez cycków. Bleh. Shame on you.Wspaniałe twoje słowa. Jakże trafne.
W sumie starsze nie są lepsze, ale przynajmniej zderzaki jakieś a nie deski.
Ale są łatwe... Większość z nich jest like "bierz mnie tu i teraz".No właśnie :eek: jedyny chyba ich plus/minus
No właśnie :eek: jedyny chyba ich plus/minusNie jedyny. Jak Aniołek napisała, są głupie jak but.
Anfa n zarywa 15 i jest mu z tym dobrze :eek:A ciekawe co byś powiedziała o chłopcach w ich wieku.
15 to siksy, starsze to puszczalskie w większości, więc who cares?
I tak i tak lipa ;)
Nie jedyny. Jak Aniołek napisała, są głupie jak but.No ba. To jest oczywiste(w moich przypadkach)
. Ludzie są z reguły indywidualni i mają swoje własne charaktery. Możecie napisać, że te które znacie są takie, ale nie piszcie bzdur w sensie ogólnym.Identyczne poglądy rzucam 8)
No :eek:
15 to siksy, starsze to puszczalskie w większości, więc who cares?
I tak i tak lipa ;)
Mości anfanie, każdy pisze wedle swojego doświadczenia. Ja osobiście nie spotkałem jeszcze 15-latki, z którą miałbym ochotę rozmawiać dłużej niż 5 minut, a rozmowa nie zakończyła by się moim wyciem i ucieczką, poprzedzonymi wieloma facepalmami.Dziś chyba dzień prawdy absolutnej - wszyscy piszą tak wspaniale konkretnie 8)
A ciekawe co byś powiedziała o chłopcach w ich wieku.Nie gustuję w młodszych :)
Oni są zapewne dla ciebie idealni.
Nie gustuję w młodszych :)Bo baby, to lecą na starszych i bogatych o!
Niektórzy są super uber cute, że chciałoby się zabrać do domu, ale nic poza tym :D
A Clint Eastwood jest bogiem nad bogami!Nie mówiąc o Kirku Douglasie ;-)
Postanowiłem zrezygnować ze snu. Jestem na nogach od 36-ciu godzin i się trzymam. Co prawda parę razy zasnąłem przed monitorem.To nie śmiało zauważę sprzeczność. :P Ale skoro nie śpisz od 36h, to faktyczne- możesz tego nie zauważać.
Nie widzę sensu. Rly. Jakby człowiek mógł dobrze funkcjonować bez snu to pewnie by nie spał. Am I right? Nikt nie karze ludziom spać po 6-12 godzin (tak są i tacy), bo u niektórych wystarczą np. tylko 4 czy 5h tylko, aby byli wypoczęci. To kwestia indywidualna i kwestia przyzwyczajenia. Ale jak wspomniano wcześniej - bez snu żyć się nie da.No właśnie, dziwna sprawa z tym snem. Tzn, zasadniczo oczywiście masz rację, ale znane są przypadki ludzi którzy - wskutek tej czy innej przyczyny - w ogóle nie sypiają, a żyją i to wcale dosyć normalnie (tj. nie w wariatkowie czy innym szpitalu w roli świnki doświadczalnej).
Byście sobie podnieśli poprzeczkę i zaczęli wrywać jakieś starsze, a nie pietnastki. Nie dość że głupie to to jeszcze bez cycków. Bleh. Shame on you.
Steelie w ogóle zajrzał na Gildię :shock:Jak miał zaglądać, jeśli zajmowały go koncerty, alkohol i narkotyki na Open'erze
Ja czekam na zamówione //FU.CK. Inflation • Masturbation • Cockbreak • Sex-o-tine, więc nuda mi nie grozi.
Opener trwał 4 dni mistrzu. Wiem, bo byłam nieopodalByłem dzień przed i dwa po. Ale może przed wyjazdem jakoś rzadko pisałem
A co jarałeś?Toż piszę, N.O. z dopalaczy
'kay...
<wielki fangirlski foch>
Wymiatam 8)(http://images40.fotosik.pl/156/67922a56e3a02f4f.png)
Natures Organic
A co jarałeś?reactionimage.jpg
Jak słyszę takie teksty to od razu przypomina mi się Top Gear,
benzyna to najdroższa rzecz na świecie
benzyna to najdroższa rzecz na świecieTrue
benzyna to najdroższa rzecz na świecieOdkrycie ameryki :P
Są jacyś artyści tak btw. którzy śpiewają tylko po łacinie np.?Na łacinie się niestety za bardzo nie znam, ale jeśli mnie słuch nie myli to Corvus Corax (http://www.youtube.com/watch?v=8ok6IMMbJ70) się tutaj nada.
TROLL ZWYCZAJNY (obscenicus vulgaris). Najprostszy z istniejących gatunków trolla. Charakteryzują go prymitywne formy wypowiedzi, zawierające na ogół nieskładne złożenia przypadkowo dobranych wyrazów. Wynika stąd, że troll zwyczajny nie umie czytać ani pisać, a słowa wpisuje za niego najprawdopodobniej schwytany siłą człowiek (stres spowodowany niewolą tłumaczy wielką liczbę błędów ortograficznych obecnych w tych wypowiedziach). Troll zwyczajny wyraźnie preferuje słowa zaczynającie się na głoski k, ch oraz p, rzadziej d oraz j. Prawdopodobnie wynika to z brzmienia tych głosek, które jest przyjemne dla ucha trolla. Podejrzewamy, że dźwięki te mogą mieć również istotne znaczenie w obrzędach godowych.
Najinteligentniejsze osobniki z tego gatunku potrafią wyrażać proste potrzeby, takie jak dostęp do środków odurzających i prymitywnych rozrywek. Stąd posty dotyczące zdobywania (zwanego przez trolle "ściąganiem" i "zasysaniem") tak zwanych cracków, a także pirackich gier komputerowych i nagrań muzycznych. Zachowania te zostały zręcznie opisane w [9].
TROLL ZAGRODOWY (macho netiquettivorus). Gatunek ten wywodzi się w prostej linii z trolla zwyczajnego. Niektórzy uczeni sugerują, że oba gatunki mogą mieć wspólne potomstwo ([2], [3], [9]), a nawet, że jest to w istocie ten sam gatunek ([10]). Różnice w zachowaniu są nieznaczne, ale wyraźne. Otóż po pierwsze troll zagrodowy nie atakuje kogo popadnie, a jedynie osoby pasujące do określonego wzorca, a po drugie - spontanicznie wykazuje pewne oznaki udomowienia! W większości przypadków troll zagrodowy atakuje osoby, które wchodzą nieproszone na teren grupy dyskusyjnej i łamią zasady tak zwanej Netykiety, opisanej na przykład w [11]. Mogą być to wręcz inne trolle! Troll zagrodowy charakteryzuje się umiejętnością stosowania skrótowców, takich jak "NTG" i "RTFFAQ" oraz konstruowania prostych zawołań, takich jak "PLONK pajacu" czy "tnij posty, do ciężkiej cholery!" (proszę zwrócić uwagę na obowiązkową obecność w tych zawołaniach słów zaczynających się od głosek p i ch - jest to atawistyczna pozostałość po przodku, trollu zwyczajnym). Są to oczywiście umiejętności nabyte drogą naśladownictwa (podobnie jak u papugi), jednak świadczą one o tym, że troll zagrodowy potrafi odróżniać jedne komunikaty od innych, a więc nadaje się do tresury.
Trolle zagrodowe byłyby mało groźne, gdyby nie ich brutalne zachowanie. Największe zniszczenia sieją pojedynki trolli zagrodowych z wygłodniałymi trollami zwyczajnymi ([18]). Ponadto troll zagrodowy na ogół nie rozumie Netykiety, którą się żywi, co prowadzi do groźnych w skutkach nieporozumień. Podany ostatnio do wiadomości publicznej raport na temat pogryzień człowieka przez trolla ([12]), zawiera również opisy tragedii, w które zamieszane były trolle zagrodowe.
Na uwagę zasługuje niebywała zdolność niektórych osobników do wchodzenia w związki symbiotyczne z innymi zwierzętami, w szczególności z pingwinami. Symbioza zachodzi najczęściej między trollem a Debianem Królewskim (Debian Rex) lub Kapelusznikiem Czerwonym Większym (Das Grosse RottKaeppchen).
TROLL MANIAKALNY (antilocalisatora propirata). Gatunek ten jest wyjątkowo niebezpieczny, po pierwsze ze względu na swoją agresję, którą przewyższa inne trolle, po drugie ze względu na zdolność do niemal natychmiastowej regeneracji (raz ubity troll maniakalny rychło wraca na grupę), a po trzecie ze względu na przywiązanie do haseł, których zdecydował się "bronić". Na podstawie wieloletnich obserwacji doszliśmy do wniosku, że mechanizm uwewnętrzniania hasła, tak typowy dla trolla maniakalnego, zbliżony jest działaniem do sposobu, w jaki troll zagrodowy przyswaja sobie Netykietę.
Troll maniakalny, zasłyszawszy w otoczeniu przypadkowe zdanie (na przykład "Quake jest lepszy od Unreala", "Światem rządzą Żydzi", "Macintosh rulez!"), zaczyna utożsamiać je z samym sobą. Sądzimy, że trolle maniakalne traktują te zdania jak swoje imiona. Jakakolwiek polemika z wybranym zdaniem jest podeptaniem imienia trolla, a więc wyzwaniem go na śmiertelny bój. Proszę jednak zauważyć, że troll maniakalny nie jest tak inteligentny jak troll zagrodowy, ponieważ w przeciwieństwie do niego nie może zostać przyuczony do niewygłaszania uwewnętrznionego hasła ani do jego zmiany.
Liczne doświadczenia, podparte obserwacjami zaczerpniętymi z [3], [9] i [10], każą nam sądzić, że troll maniakalny, który generuje w Usenecie bardzo długie wątki angażujące liczne osoby postronne, nie rozumie słów swoich wrogów. Mimo usilnych prób, nie tylko naszych ([13]), nie udało nam się znaleźć jakichkolwiek związków skojarzeniowych między wypowiedziami ludzi, a odpowiedziami udzielanymi im przez trolle maniakalne. Ponadto troll maniakalny bardzo często spontanicznie atakuje przypadkowe osoby, które w jego mniemaniu podeptały jego imię. Takie sytuacje zdarzają się znacznie częściej, gdy w jednym miejscu spotka się kilka osobników trolla maniakalnego o różnych imionach. O tym, jak straszliwe mogą być tego skutki, świadczą chociażby [14], [15] i [16].
TROLL SAMOPOWTARZALNY (nudziarus dilletantus). Troll samopowtarzalny jest trollem unikalnym, gdyż charakteryzuje się bardzo niewielką dawką agresji. Zamiast tego, cierpi z powodu słowotoku - tym dłuższego, im mniej rozumie z wypowiedzi, do której się odnosi (zob. [10], [17]). Przejawia też skłonność do używania skomplikowanych słów, których oczywiście nie rozumie, a którymi zapewne chce zadziwić innych. Jeden z trolli odkrytych na grupie pl.rec.gry. komputerowe.rpg lubował się na przykład używaniu takich słów jak "konotacja" i "deklinacja" (zauważmy, że jedno zaczyna się na k, a drugie - na d). Istnieje hipoteza mówiąca, że troll samopowtarzalny lubi wsłuchiwać się w dźwięk własnego głosu, toteż pisanie listów mobilizuje go do dopisywania dalszego ciągu (nie wiemy jeszcze, na jakiej zasadzie następuje zakończenie pisania posta - prawdopodobnie ciągłe czytanie na głos prowadzi po pewnym czasie do ochrypnięcia).
TROLL DYGRESYJNY (nudziarus offtopicus). Gatunek ten jest bliskim kuzynem trolla samopowtarzalnego, jednak zbiór jego zaineresowań jest znacznie węższy i koncentruje się wokół życia intymnego danego osobnika oraz jego prywatnych kontaktów z innymi użytkownikami Usenetu. Bardzo rzadko zdarza się, by troll dygresyjny wypowiadał się w wątku związanym z tematyką danej grupy. Trolle dygresyjne najchętniej przebywają w towarzystwie innych osobników tego samego gatunku, spotykają się nawet "na żywo" na tak zwanych "zjazdach grupowych". Żaden człowiek nie był nigdy świadkiem takiego zjazdu, ale zachodzi uzasadnione podejrzenie, że trolle dygresyjne odbywają je w celu rozmnażania się.
Wracaj walić do swoich gorących dziesiątek.:?:
Myślę że spoko, póki nie przypomina Freja.Tą Dark Chii z Chobits?
bere, to vanguard princess jest mega - nap^!#%^m ogromne moe fighty, choć powinienem spać od dobrych paru godzin, weeeeeee :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
bere, to vanguard princess jest mega - nap^!#%^m ogromne moe fighty, choć powinienem spać od dobrych paru godzin, weeeeeee :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:DOWNLOADAN
Mm, miło było się podzielić. Mię crashuje niestety, mimo OSa przeinstalowanego parę tygodni temu i w ogóle. Pobawię się z tym jeszcze jakoś niedługo.Mi się niektóre gry z językiem jap. nie mogły odpalić póki domyślnie nie ustawiłam tego języka w super windowssssie.
Nawalanki są najlepsze na konsole nie znacie sie ;pNa konsole to jest dobry Metal gear :P
Nawalanki są najlepsze na konsole nie znacie sie ;p
no ja musialem NTLEA sciagnac i przez to odpalam, bo tak, to chyba nie pojdzie nijak
Mi się niektóre gry z językiem jap. nie mogły odpalić póki domyślnie nie ustawiłam tego języka w super windowssssie.
Mi się niektóre gry z językiem jap. nie mogły odpalić póki domyślnie nie ustawiłam tego języka w super windowssssie.Jest wiele sposobów na uruchomienie takich gier oprócz zmiany języka w Windowsie. O czym zresztą pisałem.
Wszyscy się nie znacie. Najlepsze mordobitki są oczywiście na automaty.
Jest wiele sposobów na uruchomienie takich gier oprócz zmiany języka w Windowsie. O czym zresztą pisałem.:roll:
:roll::roll:
Biedne dziecko pragnie ci tylko anfanie przypomnieć że wiesz znacznie mniej ode mnie i bynajmniej z twoich postow odniosłem wrażenie ze gdzieś cos przeczytałeś i to tyle. :neutral:Nie wiem na jaki temat wiesz więcej, ale na pewno nie jeśli chodzi o uruchamianie japońskich gier. Uważam, że musisz się jeszcze wiele nauczyć. Na początek po prostu spróbuj nie pisać bzdur jak dotychczas.
Nie wiem na jaki temat wiesz więcej, ale na pewno nie jeśli chodzi o uruchamianie japońskich gier.O, ja też nie wiem! A to pewnie dlatego, że nie lubię patrzeć na krzaczki i grać dla obrazków ;p
O, ja też nie wiem! A to pewnie dlatego, że nie lubię patrzeć na krzaczki i grać dla obrazków ;pPrawdę mówiąc bardziej te gry tylko uruchomiałem niż w nie grałem. Niestety japońskiego tekstu nie znam, a ze słuchu tylko część rozumiem słów.
anfan, ty i tak jestes boski, nie zapomne nigdy, jak cytowalem twoje losowe wypowiedzi, a ty się w to dawałeś wciagać...Prawdopodobnie specjalnie chciałem trochę rozrywki, a ty sądziłeś że mnie na serio podpuszczasz i ci to wychodzi (zresztą chyba większość osób tak sądzi i również na innych forach).
Prawdopodobnie specjalnie chciałem trochę rozrywki, a ty sądziłeś że mnie na serio podpuszczasz i ci to wychodzi (zresztą chyba większość osób tak sądzi i również na innych forach).Jesteś moim BOHATEREM (http://www.youtube.com/watch?v=nHqKc3xDXPU)
W rzeczywistości ja bardzo często nie używam emotikonów i z tego powodu wiele osób sądzi, że poważnie podchodzę do wielu spraw, a nie na przykład z przymrużeniem oka.
Ogólnie te niby poważne czy lekceważące teksty piszę właśnie dlatego bo potem fajnie się czyta odpowiedzi innych osób na nie.
Prawdopodobnie specjalnie chciałem trochę rozrywki, a ty sądziłeś że mnie na serio podpuszczasz i ci to wychodzi (zresztą chyba większość osób tak sądzi i również na innych forach).Jesteś na mojej liście bogów zaraz po Eastwoodzie. XD
W rzeczywistości ja bardzo często nie używam emotikonów i z tego powodu wiele osób sądzi, że poważnie podchodzę do wielu spraw, a nie na przykład z przymrużeniem oka.
Ogólnie te niby poważne czy lekceważące teksty piszę właśnie dlatego bo potem fajnie się czyta odpowiedzi innych osób na nie.
Jesteś na mojej liście bogówJak zrozumiałeś to fajnie.
Prawdopodobnie specjalnie chciałem trochę rozrywki, a ty sądziłeś że mnie na serio podpuszczasz i ci to wychodzi (zresztą chyba większość osób tak sądzi i również na innych forach).Wy się śmiejecie, ale anfan w tym poście chyba po raz pierwszy napisał samą prawdę.
W rzeczywistości ja bardzo często nie używam emotikonów i z tego powodu wiele osób sądzi, że poważnie podchodzę do wielu spraw, a nie na przykład z przymrużeniem oka.
Ogólnie te niby poważne czy lekceważące teksty piszę właśnie dlatego bo potem fajnie się czyta odpowiedzi innych osób na nie.
Zaśmiecać? W sensie ktoś ten temat później przegląda i czyta? ; oTematu offtopowego nie da się zaśmiecic..., jedynie zeszmacic. ;-)
Jak zrozumiałeś to fajnie.Taa-a, zrozumiałem, bez obaw... :lol:
Wy się śmiejecie, ale anfan w tym poście chyba po raz pierwszy napisał samą prawdę.
Jesteś bogiem trolli, ciałem, które stało się słowem.
przyznales sieNo wreszcie ujawniłeś swoją ukrywaną od dawna inteligencję.
nie ma odwrotu, pozostaje ci czekac na bana
Uważaj anfan, takie ukryte inteligencje są niebezpieczne. Wyskoczy taka zza rogu i pałką przez łeb niewinnego przechodnia zdzieli.
najpierw trzeba wyjść z domu
Leśne tentakle czają się na Wasze świeże tyłki.Cytujnajpierw trzeba wyjść z domuQUOTED FOR TRUTH :shock:
Leśne tentakle czają się na Wasze świeże tyłki.Do tego są jeszcze miastowe a one atakują znikąd i zewsząd. :shock:
(o ile avatar Ganossy przedstawia postać żeńską)Z tego co wiem to żeńska choć anime nie oglądałem.
A jak sklasyfikujesz brak avatara?Jesteś botem :shock:
mój Aim na przyszłość... ASP i sztuka mediów...Meins 2.
Cześć przystojniaku :shock:Nie oceniaj ludzi po wyglądzie! XD
Wynik rekrutacji:
liczba pkt.-161
miejsce na liście: 936
A czy miejsce 936 może pozytywne?
To dobrze czy źle? Bo już nie kumam... :-?
Anfan to pewnie gorąca dwudziestka, bawiąca się w faceta :!:
mam muchy na suficie
i monitorze
ale nie zamknę okna p
rzecież jak gorąco
Zainwestuj w jaskółki a w nocy w nietoperka:
Hmmm... Gdyby nie te skrzydła...
Zainwestuj w żonę. ;-)
Zaśmiecać? W sensie ktoś ten temat później przegląda i czyta? ; oTak. :/
Takie jedno małe pytanko - zdarzyło ci się w życiu, choćby przez króciutką chwilę, pomyśleć, że ktoś z odmiennym zdaniem może mieć odrobinkę racji? Niekoniecznie w odniesieniu do recenzji anime, ale tak ogólnie pytam.Według siebie i innych mu podobnych zapewne ma rację.
Odradzam - zbyt duże koszty użytkowania. Kot taniej wychodzi jednak. No i teściowa się nie wtrynia ;)
Parafrazując Krovę, kobieta to najdroższa rzecz na świecie! :eek:
Z ciekawych rozmów ciąg dalszy:Ke?
Miał ktoś może z was do czynienia z osobą która głosi się za niesamowitą inteligencję itd? Jeśli tak to pewnie zdarzyło wam się sytuacja podobna do mojej czyli: dwa dni po mojej rozmowie (z 16-nastką) powiedziała mi że "łykła"(zrozumiała pewny ciąg prostych słów który nastąpił w naszej rozmowie). Dla porównania jej koleżanka łykła od razu(ale ona nie głosiła się światową inteligencją). Więc w dziwnym kręgu się otaczam. Już nie wspomnę o tych ich super tekstach...
Ke?Co byś zjadł?
Ke?
Ke?
Ke?Co jak co ale ten zwrot za każdym razem brzmi jak dźwięk jakiejś starej emerytki lub kogoś nie domagającego.
Co jak co ale ten zwrot za każdym razem brzmi jak dźwięk jakiejś starej emerytki lub kogoś nie domagającego.
lol to tak.
lolwut?
TO PO CO JE CZYTASZZanim ich nie przeczyta, nie wie, jakie są shitowate.
recenzje na tanuki mnie nie interesują i nie widzę powodu by pisac o tym na więcej niz jednym temacie. :neutral:Mnie by też nie interesowały jakby ich nie było.
TO PO CO JE CZYTASZ
Zaczełem sobie pogrywac w SC IV przez neta i doszedłem do paru konkluzji:Bo tak jest najlepiej wygrać :D
-ludzie grają albo kilikem aalbo Mitsurugim(sporadycznie co innego)
-granie Talim, Taki lub Xiangua to trudna walka wręcz nie mozliwa do wygrania(a szkoda bo lubiętymi postaciami grać)
-przeciwnici cały czas klepią tylko 2-3 kombinacje, zero finezji.
Mnie by też nie interesowały jakby ich nie było.Zgadzam się, nie zgadzam się, bezsensu jest takie gadanie. Każdy recenzje napisze na podstawie własnego widzimi się , gustu właściwie. Ja czytam tylko o czym dane anime jest, ale i tak to na niewiele się prawde mówiąc zda, bo i banalne tematy można ukazać niebanalnie itp.Najlepiej jest jak ktoś Cię zna i wie co może Ci się spodobać ;)
Natomiast zgadzam się np z recenzją Noir.
Tymczasem nad morze, nad morze...Sam psioczył na polskie morze, a teraz cu? :P Nad morzem jest lepiej niż w mieście.
Sam psioczył na polskie morze, a teraz cu? :P Nad morzem jest lepiej niż w mieście.
Upały nie są tak odczuwalne i nie ma takiej duchoty. Sama bym sie tam przeniosła jakbym miała okazję.
mieszkasz w sopocieA po co wtedy mam tam jechać ? Nie ośmieszaj się.
baka, baka ^^"No przynajmniej samokrytykę stosujesz.
w sopocie
w Pile... :pRaczej w Nicku
Nie pływam na żadnym kajcie i do lamusa też mi raczej daleko. Masz jakiś problem?Aaaaa na Helik jedziemy cooo? :p
Raczej w NickuNo jak każdy tutaj.
Aaaaa na Helik jedziemy cooo? :p
No jak każdy tutaj.Mało prawdopodobne. Mieszka tam około 120 ludzi na krzyż.
Nom a ja lece jutro do Chorwacji trochę się wyluzować ale będzie mi trochę brakować "maniactwa" i forum :PMożliwe, ale genialne psiochy mają. Jak i wszystkie z słowiańską krwią.
Możliwe, ale genialne psiochy mają. Jak i wszystkie z słowiańską krwią.Jestem za i oczywiście mam zamiar wykorzystać sposobność :badgrin:
Po pierwsze to nie odwracaj kota ogonem, bo to Ty psioczyłaś na swoim imoł blogu, nie ja. Po drugie to jest różnica między jechaniem w celu takiego pierdu-pierdu, a jechaniem dla sportu.ło bożesz Ty mój, majestat podważyłam ;p
mieszkasz w sopocieSopot to dno i zadupie. Chyba że ktoś chce wyrwac jakieś blachary to miejsce nadaje sie do tego idealnie XD
Zamkneli mi biblioteke na miesiac ;.;To masz z deka lipę ;) Miesiąc bez książki to trochę dno ;)
Czyli dobre na przystanek i zregenerowanie sił :p
Sopot to dno i zadupie. Chyba że ktoś chce wyrwac jakieś blachary to miejsce nadaje sie do tego idealnie XD
Zależy kto co ma na myśli normalne zachowania, bo np. mój kumpel z którym pracuje uważa że ma na wszystko wyje*ane i leje na mury domu który buduje on i inni oraz to że będą to oglądać inspektorowie. Bądź co bądź zamiast robić wyśpi się pod barakiem na trawie i według niego to jest normalne zachowanie. Ale racja normalne zachowanie z domieszkami tymi idiotyzmami co wymieniłeś najlepiej się chyba ogląda.
Ogólnie bardzo ciężko znaleźć takie sceny w anime bo widocznie producenci wychodzą z założenia, że nikt nie chce w anime oglądać normalnych zachowań.
tez sie czasem dziwie, ze w komediach romantycznych tak malo scen przemocyZ kim ty się zadajesz. Ależ straszne rzeczy piszesz.
A ja lubię tylko normalne postacie, bo nienormalnych nie lubię. Lubię tylko te, które da się lubić. Nie wiem, jakim trzeba być debilem, żeby lubić postać, której nie da się lubić. Coraz więcej jest ludzi nienormalnych, bo nie lubią normalnych postaci.
Shinji. ;-)Shinjiego częściowo lubiłem za jego buntowanie się i nie słuchanie innych. Takich bohaterów chcę oglądać w anime, a nie podporządkowanych dzieciaczków. Lecz z drugiej strony go nie lubiłem bo zdarzyło mu się bezmyślnie zachowywać, zresztą tak jak Asuce.
Shinjiego częściowo lubiłem za jego buntowanie się i nie słuchanie innych. Takich bohaterów chcę oglądać w anime, a nie podporządkowanych dzieciaczków. Lecz z drugiej strony go nie lubiłem bo zdarzyło mu się bezmyślnie zachowywać, zresztą tak jak Asuce.Yeah, i o to właśnie chodzi. Potrafię już przejść test Turinga na bycie anfanem.
Za prowokacje wnioskuję o bana dla ciebie. Jak się nudzisz to zajmij się czymś innym niż prowokacjami na forum.Jesteś chyba nienormalny, skoro tak piszesz. Mi się też podobają takie serie, o jakich pisał Krova.
Jesteś chyba nienormalny, skoro tak piszesz. Mi się też podobają takie serie, o jakich pisał Krova.Głuptasie to była celowa prowokacja nawet jeśli zarówno wyrażała jego opinię. : ) Tu chodzi o styl bo podszywał się pod mój post pisząc w podobny sposób.
wersja DVD Kodomo no Jikan nie ma też cenzury wizualnej? Bo ja ją mam niestetyPewna znana polska grupa wydała wersję DVD z bardzo dobrymi napisami. Poszukaj, a znajdziesz chyba, że wolisz po angielsku to używaj anidb i znajdziesz nazwę grupy. To nie jest trudno. Wersja DVD nie ma żadnej cenzury.
A JAKOŚ TAK WOLAŁBYM WERSJĘ BEZ CENZURY
Dwa najbardziej drażniące słowa obecnie?
- jestem hardkorem :roll: - ja naprawdę nie wiem co oni z tym mają.
Chyba występują wszędzie: reklamy, rozmowy ludzi których to cieszy.
A ja tam nie narzekam. Ogląda się fajnie wieczorkiem - zaczynając tak koło 23 do 2-3 sporo można obejrzeć. O wiele gorzej mi się gra, bo paluchy lepią się do klawiszy/myszki/joya/pada. Biegam przez to myć ręce średnio co 15 minut.Nawet o tej godzinie przy 30 stopniach nie ma mowy o oglądaniu. O wiele lepiej mi się gra.
A u mnie przez cały dzień temperatura utrzymuje się na poziomie 24. stopni ;-)To chyba w piwnicy mieszkasz. I zastanawia mnie czy oglądasz anime przy otwartym oknie.
Te otwieranie okna nie zawsze coś daje. W upalne dni i bez wiatru lepiej zamknąć okno od rana i opuścić rolety.No jak na dworze jest 28-30 stopni to oczywiście, że może nawet pogorszyć niż polepszyć otwarcie okien.
Otwieranie okien daje świeże powietrze. U mnie okno zawsze jest otwarte, nieważne ile stopni na zewnątrz. Zimą uchylone, a latem otwarte na całą szerokość. Inaczej chyba bym się udusił.Zimą i we wszystkie zimne dni zamknięte należy mieć okno, a wietrzyć np dwa razy dziennie.
Zimą i we wszystkie zimne dni zamknięte należy mieć okno, a wietrzyć np dwa razy dziennie.
Jak mogłeś tak potraktować biednego anfanka? :sad:
Jak mogłeś tak potraktować biednego anfanka? :sad:To się nazywa fala~~
Oj tam, przecież tylko wynajmuję... :roll:Ale mi wymówka.
Nie wiedziałam że na odpuście we wsiach niektórych można kupić nawet szczeniaczki.Byłem na różnych ale jeszcze się nie spotkałem żeby takie cyrki były.
Spanielki, ratlerki, yoreczki do wyboru o koloru ;)
to zatrwazajace, [...] 8)8) <- Taką ma twarz zastraszony Krova? Czay to chodzi o to, że Krova jest jednym z tych co korzysta ze wspomnianego faktu?
Krovie komorkowe pozdrowienia znad morza - to zatrwazajace, jak coraz to mlodsze dziewczyny odznaczaja sie coraz nizsza moralnoscia 8)
Krovie komorkowe pozdrowienia znad morza - to zatrwazajace, jak coraz to mlodsze dziewczyny odznaczaja sie coraz nizsza moralnoscia 8).
Jeszcze bardziej zatrważający jest fakt, że coraz więcej facetów z tego korzysta.
Nie pojmę fenomenu gier spod znaku VIsual Novels. Tam sie nic nie dzieje. Nie potrafię czerpac przyjemności z takich gier. Prędzej już z RPG'ów.Zgadzam się. W RPG przynajmniej można sobie ponabijać levele postaci. A VN tylko żmudne czytanie i klik, klik, klik, klik... Dla mnie w grze musi być jakaś akcja, muszę mieć większy wpływ na rozgrywkę niż tylko wybieranie opcji od której będzie zależało czy wyląduję w jakimś bad endzie czy pójdę dalej.
Zagraj w Gadget Trial, ta gra potrafi dać w kośc.
A angielskie wersje nie wystarczają?Nie lubię aż do takiego stopnia.
O matko, ale ja mam zbereźne myśli :shock:To chyba zdrowy odruch każdego osobnika płci męskiej XD
A ile siostra ma latek i czy ładna? Chętnię odkupie, jeśli mało używana. Pamiętaj że byłem pierwszy w kolejce.Ja i tak dam więcej wielbłądów! Biznes to biznes ;p
Coś ala bijatyka bum! krach! i w ogóle!
A ile siostra ma latek i czy ładna? Chętnie odkupię, jeśli mało używana. Pamiętaj że byłem pierwszy w kolejce.14 lat (ale wygląda na 16-17) więc dla większości z was za stara. Czy ładna hmmmmmm pojęcie względne na pewno amatorzy normalnych dziewczyn o świetnej figurze będą zachwyceni jednakże ci co szukają ubóstwiając plecy/pampersy/deski itd to nie dla nich.
Hmmmmmmmm jeśli nie jesteś za ostra to pomyśle nad tobą, ale jeśli jesteś ostra itd i masz swój smak to ja się oferuje. Jednakże jeśli masz do 16 lat to odpada, bardziej widział bym 24 l.
Ja i tak dam więcej wielbłądów! Biznes to biznes ;p
Mi też może będzie plecki smarować <3
A ile siostra ma latek i czy ładna? Chętnie odkupię, jeśli mało używana. Pamiętaj że byłem pierwszy w kolejce.
14 lat (ale wygląda na 16-17)Mniaaam, loli pełną gębą i to w swoich najlepszych latach. Sprzedana.
TENCHI NIE RÓB TEGO!!!No to odeślę. Przecież przysługuje mi prawo reklamacji.
(http://i477.photobucket.com/albums/rr138/ganossa/1238700888512.jpg)
Jakieś gratisy dorzucisz? Chociaż d o17 nie trzeba <zaciekawiony>
siedemnastka są jeszcze do wzięcia...
Jakieś gratisy dorzucisz? Chociaż d o17 nie trzeba <zaciekawiony>
Ja ostatnio sprzedałem najstarszą jakiemuś Hiszpanowi. I tyle ją widziałem... :cry:Nie wiem co te baby widzą w tych hiszpanach. Moja jedna znajoma też ma jakiegoś swojego i nawet dziecko zmachali tylko, że ten nawet chyba nie kwapi się o zmienianie pieluch dzieciakowi, bo tylko ona to robi :lol:
Najlepsiejsi są nasi polscy chłopcy ;)
Raczej na odwrót, piętnastka ładniejsza. Siedemnastka to taki tomboy. Ale robi dobre ciastka. :idea:Dobre ciastka - to bardzo ważna sprawa która może zaważyć na szali zainteresowania. :idea:
I to jest akurat prawda.
W sumie to kawałek świata widziałem i może ciężko mi porównywać, ale powiedziałbym że polki to jedne z lepszych dziołch, o. :idea: W ogóle wschodnia Europa jest epicka pod tym względem...
I nikt się nie pyta o wiek ;-) . Tylko wyróżniłem dwie opcję kategorii mniej więcej :p
A ja lat mam 18 :D
Chciało by się... Mam 22. Hej kobiet nie pyta się o wiek ;_;
I zajęta. Ale ma słabość do małych chłopców XD
Ja mam tylko Niuńka. :P
A co do udostępnienia dziołch mam 2 16nastki na stanie, bliźniaczki... xDBiorę obie. I liczę na jakąś zniżkę.
To bez słuchawek dokanałowych już nie trzeba?Ciekawe pytanie. Jak tylko znajdę na nie odpowiedź, to ją tutaj umieszczę. Połechtałeś mój instynkt eksperymentatora.
Ale ma słabość do małych chłopców XDTo tak samo jak ta w anime Kanokon.
To tak samo jak ta w anime Kanokon.
w Kanokon to "dziecko" chodziło do liceum :)Małym chłopcem był więc idealnie pasuje do tematu.
<porównywanie rzeczywistości do anime>
trolla
BeretallicA powinna wydać nową płytę: Troll'em All.:shock:Dobre! :shock:
Geez ja wolę młodsze... może dlatego dobrałem sobie 17nastke :P.Kto co lubi.
I to jest bardzo dobra sprawa. Z "fajnie" wyglądającymi bliźniaczkami spotkałem się raz - niesamowita sprawa.
A co do udostępnienia dziołch mam 2 16nastki na stanie, bliźniaczki... xD
Eh to nasze ponure podejście do życia :P
Ale to co oni nazywają tam "cute,kawaii itp." to u nas jest równe słowu "dziecinny".Trochę już przesiąkliśmy ichnia kulturą, ale widać nie do końca.
Eh to nasze ponure podejście do życia :P
A ja nołlajfię w WoWa a Wy nie-e!WoW jest kiczowe. :-?
A ja nołlajfię w WoWa a Wy nie-e! :shock:A skąd to wiesz? ;p
Za zastrzelenie człowieka idzie się siedzieć. A jeśli ten jest cyganem przyłapanym z worem w garażu?To o ile wiem też [się idzie siedzieć].
To o ile wiem też [się idzie siedzieć].
Za zastrzelenie człowieka idzie się siedzieć. A jeśli ten jest cyganem przyłapanym z worem w garażu?Jak jest cyganem to zupełnie inna sprawa.
Jak jest cyganem to zupełnie inna sprawa.Wtedy wszystko zależy od licencji na odstrzał.
Tym bardziej z worem.CytujZa zastrzelenie człowieka idzie się siedzieć. A jeśli ten jest cyganem przyłapanym z worem w garażu?Jak jest cyganem to zupełnie inna sprawa.
Tym bardziej z worem.
Kumpel miał urodziny i ja i drugi nasz przyjaciel 0d 16 do 21 graliśmy w Heroes of might end magic 3 (bo to nasza ulubiona gra od wielu lat i staramy się przynajmniej raz na 3 miesiące zagrać przeciw sobie)Tak, znam to zboczenie, mój brat tez tak ma :D
jej mamusia uważa, że piję za dużo i nie chce mnie widzieć w jej domu"Widzisz Hollow i tym oto sposobem jak łatwo jest spaść z poziomu przyzwoitego człowieka do poziomu typowego żulka spod budeczki z piwkiem :P
A faktycznie umiesz/lubisz sobie wypić? Jeśli tak, to zawsze jesteś mile widzianym gościem w moim domu, bo nie lubię robić tego w samotności.O, to już wiadomo do kogo można wbijać XD
TWidzisz Hollow i tym oto sposobem jak łatwo jest spaść z poziomu przyzwoitego człowieka do poziomu typowego żulka spod budeczki z piwkiem :P
Tylko, że przy kobiecie wypiłem 3 piwa w ciągu jednej imprezy (która rwała 5 godzin) . Jak dla mnie to nie jest przesada. Może inni mają inne zdanie.Są ludzie, dla których drugie to już jest za dużo. A ja osobiście mierzę trójkami. Na mniej niż trzy lub wielokrotność tej liczby prawie nigdy nie idę. Do dziewięciu dobijamy w sumie rzadko, ale sześć to niemal standard. Choć też oczywiście zależy kiedy i z kim - czasem się idzie na symboliczne jedno. Ale jeśli była ustawka tylko i wyłącznie na picie, no to zawsze system trójkowy.
A alkoholu pić nie powinienem i dobrze zdaję sobie z tego sprawę (nieumiarkowanie...). Tyle że mam tak słabą wolę...Ja też. Dlatego przestałem ze sobą walczyć i akceptuję kaca piwnego na drugi dzień jako coś normalnego.
Do tematu pantoflarstwa podchodzę ostrożnie bo jak patrzę na brata to widzę co małżeństwo może zrobić z facetem.Nie uwierzysz, ale mam dokładnie to samo. Mój brat strasznie się zmienił po ślubie.
Ale mimo wszystko chyba nie powinno się mówić teksty typu "przyjdź do mnie na swoje urodziny". Moim zdaniem to goście [owinni przychodzić do solenizanta, a nie odwrotnie.Jest to fakt absolutnie bezdyskusyjny.
Kobieta i lubi sobie wypić? Z miejsca +20 do ogłady. Moje drzwi zawsze stoją dla ciebie otworem.Myślę, że wiele kobiet lubi, ale niewiele o tym mówi otwarcie. Tylko nie wiem czemu :)
Tylko, że przy kobiecie wypiłem 3 piwa w ciągu jednej imprezy (która rwała 5 godzin)Myślę, że to przyzwoita ilość, chociaż jak wspomniał Hollow, różni ludzie mają różne "normy" i nie ma się tu czego wstydzić tylko zaakceptować pewne rzeczy i nie próbować przedobrzyć.
Zazwyczaj zaczynamy od omówienia nowości filmowych, potem przechodzimy do historii, głównie o wojskowości i IIWŚ (pod koniec zazwyczaj mój brat już idzie spać)Pewnie bym się przyłączyła do Twojego brata w spaniu. Niestety jak za duzo wypiję to mi się spioch włącza. (To raczej mało fajne..) Nie mówiąc juz jak dochodzi do tego jakikolwiek temat historyczny. Ale za to podrzuciłabym Ci w tym momencie mojego brata, który lubi takie tematy XD ALe owszem, niektórym włącza się w takich momentach natura filozofa.
Do tematu pantoflarstwa podchodzę ostrożnie bo jak patrzę na brata to widzę co małżeństwo może zrobić z facetemTo brzmi jak jakaś tragedia totalna takie małżeństwo. Nigdy nie zrozumiem chyba fenomenu jak ludzie mogą się zmienic po małżeństwie póki chyba sama tego nie doświadczę.
Moim zdaniem to goście powinni przychodzić do solenizanta, a nie odwrotnie.To zależy. Jak się robi imprezę na zasadzie "Suprise" to jest wskazane aby to solenizant przyszedł do gości ;)
Dzieci, nie idźcie tą drogą...Doceniam że zdajesz sobie sprawę z takich rzeczy, bo niektórzy nawet tego nie potrafią... Podziwiam za szczerość i otwartość. Osobiście cenię sobie takie cechy w ludziach :D Ja nie wiem sama co bym zrobiła jakbym miała taki problem. Chyba dobrze, że w pewnym momencie po prostu zasypiam :p
To zależy. Jak się robi imprezę na zasadzie "Suprise" to jest wskazane aby to solenizant przyszedł do gości ;)
Ale widać ludzie różne mają odchyły...
Piwa pić nie mogę (może to i lepiej bo nigdy nie przepadałam), dlatego wolę czystą.Na piwo to ja mam za słaby pęcherz :-? przy większej ilości (jak dla mnie to ze 3 bo dziwne ale na piwo to mam bardzo słabą głowę) co 15 minut muszę wychodzić za potrzebą. Za to do mocnych alkoholi to zabieram się tylko jak jest odpowiednie towarzystwo. Dlatego w sumie piję tylko okazjonalnie.
To brzmi jak jakaś tragedia totalna takie małżeństwo. Nigdy nie zrozumiem chyba fenomenu jak ludzie mogą się zmienic po małżeństwie póki chyba sama tego nie doświadczę.
A jeśli ktoś ma problemy z piciem... Wystarczy nie pić albo robić to jedynie w towarzystwie, które wpływa na nas hamująco.A to zależy już od towarzystwa. Swego czasu poczułem się mocny i na urodzinach znajomego zacząłem pić w tempie starych leśników co skończyło się dla mnie bardzo przykrą wizytą za drewutnią. Ale to wyjątek bo zazwyczaj wiem kiedy skończyć.
Kac piwny to w sumie nic. Nieumiarkowanie w piciu objawia się u mnie tym, że zazwyczaj bawię się tak dobrze, że do końca. Mojego lub alkoholu... Nic chwalebnego. No i te zdjęcia wraz z dowiadywaniem się, co wczoraj w nocy robiłem...Cóż, my zawsze bawimy się do końca alkoholu i forsy potrzebnej na nabycie większej ilości. Film urwał mi się tylko dwa w życiu, gdy jeszcze nie znałem swoich możliwości. Teraz już wiem czego się wystrzegać. I choćbym był nie wiem jak nalany, to na drugi dzień zawsze będę pamiętał co się działo (może nie ze szczegółami, ale główne punkty programu na pewno). Zaś towarzystwo na szczęście mamy takie, że nawet jeśli komuś się zdarzy przedwczesne zejście, to nikt nikomu zdjęć nie robi, tylko traktuje się takie sytuacje jako normalne wypadki przy pracy.
Dzieci, nie idźcie tą drogą...
Myślę, że wiele kobiet lubi, ale niewiele o tym mówi otwarcie. Tylko nie wiem czemu :)No ja właśnie też tego nie rozumiem. Taki wstyd przyznać się, że lubi się stan gdy w główce przyjemnie szumi?
Piwa pić nie mogę (może to i lepiej bo nigdy nie przepadałam), dlatego wolę czystą.Niechaj będzie i czysta, choć z wysokoprocentowych osobiście najbardziej lubię żubrówkę. No chyba że na stanie jest Jack Daniels albo Jasiu Wędrowniczek, ale to bardzo rzadkie sytuacje.
Myślę, że to przyzwoita ilość, chociaż jak wspomniał Hollow, różni ludzie mają różne "normy" i nie ma się tu czego wstydzić tylko zaakceptować pewne rzeczy i nie próbować przedobrzyć.Otóż to. Trzeba poznać swoje możliwości...
Przez takie przedobrzenie jednej dziewczyny to imprezy u znajomego się skończyły ze względu na dalsze niemiłe konsekwencje takiego wyczynu..Tak to jest jak sie nigdy nie piło a się chce dorównać takim co piją już od dłuższego czasu....i przynajmniej mniej-więcej starać się ich trzymać, aby nie dopuścić do takich sytuacji. Gorzej gdy ma się bardzo słaba wolę. No ale wtedy zawsze można sprobować rozłożyć sobie swój przedział spożycia na czas całej imprezy.
To brzmi jak jakaś tragedia totalna takie małżeństwo. Nigdy nie zrozumiem chyba fenomenu jak ludzie mogą się zmienic po małżeństwie póki chyba sama tego nie doświadczę.Nie życzyłbym tego ani tobie, ani twojemu partnerowi. Te zmiany naprawdę mogą być drastyczne.
Na piwo to ja mam za słaby pęcherz :-? przy większej ilości (jak dla mnie to ze 3 bo dziwne ale na piwo to mam bardzo słabą głowę) co 15 minut muszę wychodzić za potrzebą.Ja co 20, ale w niczym mi to nie przeszkadza.
Za to do mocnych alkoholi to zabieram się tylko jak jest odpowiednie towarzystwo. Dlatego w sumie piję tylko okazjonalnie.Wiesz, jakoś też nie wyobrażam sobie opróżniania wódki samemu w domu...
Strasznie źle to mu nie jest ale czasami to to mi go naprawdę szkoda. O wyjściu gdzieś z domu "z zamiarem" to nie ma absolutnie mowy. Ale wiedział jak to będzie bo przed małżeństwem byli ze sobą z dobre 7 lat.Dokładnie - żal człowieka, własnego brata. U mojego to co najgorsze wyszło dopiero po ślubie. A raczej pomalutku wypełzało i wypełza do dziś.
Niechaj będzie i czysta, choć z wysokoprocentowych osobiście najbardziej lubię żubrówkę. No chyba że na stanie jest Jack Daniels albo Jasiu Wędrowniczek, ale to bardzo rzadkie sytuacje.Ja nie mam jakiś specjalnych wymagań odnośnie alkoholu. Byleby spirytem nie walił :P
Ja co 20, ale w niczym mi to nie przeszkadza.Nawet nie wiecie jak mnie pocieszyliście :D
A mi do szczęścia nie potrzebny w takim wypadk ujest ślub jak takie tragedie się później dzieją!
Po godzinie znaleźliśmy go jak wmawiał dwóm panienkom, że Hitler miał za ochroniarzy murzynów żydowskiego pochodzenia. Najbardziej szokujące było to, że dziewczyny w to wierzyły, a były trzeźwiejsze.Bo to jest PRAWDA.
Co do ślubów to omijam z daleka. Nawet moja partnerka zdaje sobie sprawe iż ślub to dla mnie kategoryczne NIE.Własny czy cudzy?
Własny czy cudzy?Własne i na cudze też mi jakos sie nie chce łazić :P.
Joł, wróciłem rano po łykendzie u rodziców ......Podobnie, tyle że ja trafiłem na jedno z nie licznych plaży gdzie w tłumie ludzi można aby się doszukać niewiast w wieku 12lat bądź 35-40lat :-?.
Własne i na cudze też mi jakos sie nie chce łazić :P.
Znajoma właśnie bierze w przyszły weekend udało mi się wymigac xD
Z ciekawości na ile wizja Aniołka w mojej głowie rozmija się z rzeczywistością. :P
Bere, mam do Ciebie prośbę. Zamontuj teleskop z kamerką, skierowany na okno Aniołka i puść strumień w sieć.
Nindżas mieli rozstawiać minikamerki w pokojach, ale skoro nie chcesz...Fuuuuuuuuu... Nie zrozumiałeś mojego tajnego szyfru. Ja właśnie to miałem na myśli, tylko nie chciałem pisać tak wprost.
Remont kuchnio7
Remont kuchniU nas był remont kuchni 2 miesiące temu i trwał cały miesiąc (ale z dużymi przerwami). No, ale to był generalny remont.
Współczucie... :sad:
o7
Powodzenia!
Szperając po necie za filmikami z Su znalazłem takie cuś (http://www.youtube.com/watch?v=eMniVgLBkyM) :O
Ja ostatnio mam nawrót aeromanii...
Uh, erm, I don't think so buddy...Co chcesz SU tam są... tak wraz z 2ma innymi wymyślonymi maszynami ale zawsze :P
Co chcesz SU tam są... tak wraz z 2ma innymi wymyślonymi maszynami ale zawsze :P
Nawet Hollywood nie kpi sobie tak z praw fizyki :shock:Jak to nie? A kto ten film zrobił? ("Stealth (http://en.wikipedia.org/wiki/Stealth_(film))")
Jak to nie? A kto ten film zrobił? ("Stealth (http://en.wikipedia.org/wiki/Stealth_(film))")
Btw. Wyspa - "modern dogfights" to coś jak "nowoczesna wojna okopowa" ;) Jednym słowem: dame da.
Anfan widzę w formie.
Prawie mu się udało :shock: Tricky, tricky!Bere przydał by ci się zastrzyk na zaprzestanie trollowania bo słowa zapewne na ciebie nie działają.
Słaaabo, a szkoda bo dobrze zacząłeś. :idea:Potwierdzam to co pisałem. Bere zamiast trollować zrób sobie przerwę od kompa bo inaczej będzie coraz gorzej.
*KALSK-KALSK*
MODERACJO TROLL MNIE TROLLUJE WYZYWAJĄC OD TROLLI, CO MAM W TYM WYPADKU ZROBIĆ? :shock:A to ciekawe. Troll mnie wyzywa od trolli. Niezły z ciebie troll Bere.
Wystarczy, że coś napiszę (jak o tamtym artykule), a ty od razu piszesz do mnie nie na temat więc takie zachowanie nazywa się trollowaniem.
Wystarczy, że coś do ciebie napiszę, a ty od razu odpisujesz to samo więc takie zachowanie nazywa się brakiem elokwencji, po ludzku głupotą. Hurr~Ja nic do ciebie nie piszę więc ty nie pisz do mnie jeśli masz zamiar trollować co przed chwilą właśnie zrobiłeś.
MODERACJO TROLL MNIE TROLLUJE WYZYWAJĄC OD TROLLI, CO MAM W TYM WYPADKU ZROBIĆ? :shock:(http://img9.imageshack.us/img9/8060/dontfeedthetroll.gif)
Gdy w pobliskiej Biedronce za połowę ceny wyprzedawali piwo tuż przed terminem świeżości, ludzie (główne studenci :p) brali tyle, ile tylko mogli udźwignąć (ciekawie to w autobusach wyglądało). Ja też żyłem wtedy na piwie marki Fort (w promocji 80gr za puszkę) ;-)Ja cały woodstock przeżyłem na moim ulubionym Forciku, doszły też jakieś fasbergi, cały bagażnik tego był :) BO LECH TO SIKI.
Warunkiem do odpowiedzenia na część pytań jest czytanie recenzji na Tanuki co dla niektórych jest chyba nie do przejścia :lol:
Z kadrów to wiem 5 i jeden nie jestem pewny a z pytań to może ze 3 :doubt:
Pojęliśmy już, anfanie. Trzeci raz piszesz o FF ;-)No bo to najlepsza część jak dla mnie.
Pojęliśmy już, anfanie. Trzeci raz piszesz o FF ;-)
a ja ostatnio gram w Crysisa, bezapelacyjnie najlepsza cześć cyklu.Ja grałem w Crysis i kontynuację. Świetne FPP.
http://przekroj.pl/wydarzenia_swiat_artykul,5363,0.htmlMoże nie rozumieją z tego powodu gdyż wolą jednak te prawdziwe a nie silikon/siuwax czy coś. Może i są dobrze/ładnie zrobione, ale trzymajcie mnie gumowa lala lepsza niż ta żywa? :eek:
Nic dziwnego jak mają takie piękne sztuczne dziewczyny jak w anime.
Na zachodzie tłumoki tego nie zrozumieją.
http://przekroj.pl/wydarzenia_swiat_artykul,5363,0.htmlAha . "Poduszek" to tak lepiej brzmi niż poprzednio. - już się bałem
Nic dziwnego jak mają takie ładne mangowe dziewczyny w formie czy to poduszek, lalek itp.
Ja wyjaśniam myślenie japońców i nie chciał bym się powtarzać.Przyznam że ma to jakiś sens. - to co napisałeś.
Mają śliczne mangowe dziewczyny to po co im prawdziwe, a mówią, że nie chcą dzieci i żon.
Myślenie może i jakiś sens ma ale czy ma coś wspólnego z rzeczywistością to już dyskusyjna sprawa.Racja.
Mają śliczne mangowe dziewczyny to po co im prawdziwe, a mówią, że nie chcą dzieci i żon.
http://img41.imageshack.us/img41/4254/1250523659801.jpg
To jest fajne do samochodu.
No i to też ciekawe.
Widać, że autor trochę niespełna rozumu jest.
http://przekroj.pl/wydarzenia_swiat_galeria.html?galg_id=1313&ph_main_01_page_no=1
No i to też ciekawe.Po prostu ma bujną wyobraźnię i żeruje na niewiedzy ludzkiej, przy okazji okazując trochę swojej.
Widać, że autor trochę niespełna rozumu jest.
http://przekroj.pl/wydarzenia_swiat_galeria.html?galg_id=1313&ph_main_01_page_no=1
To sobie kup i sie z nią ożeń...Żałosne było to co napisałeś. Jakbyś celowo chciał napisać coś głupiego.
Będzie o jedną kłopotliwą pulę genów mniej -.-
Artykół głupi prawda ale bynajmniej nie z powodu brzmiącego "dziewczyny na poduszkach są fajne"
Choć musze przyznać iż zdjęcie Yoko trzymam w portfelu... dziewczyny tylko na dysku :P.
Ale przynajmniej nie musze miec poduszki z Yoko coby się przytulać :D
W Japonii jest dozwolona dziecięca pornografia (real) ? Tego nie wiedziałem.
http://przekroj.pl/wydarzenia_swiat_galeria.html?galg_id=1313&ph_main_01_page_no=2
To sobie kup i sie z nią ożeń...
Będzie o jedną kłopotliwą pulę genów mniej -.-
Kiedyś czytałem o tym, że gdy autor DN uśmiercił L, tysiące ludzi wyszło na ulicę i chciało mu zrobić pogrzeb... :roll:
To nie jest pornografia po pierwsze. Są to dzieci po 12-14 lat ale są to zwykłe sesje zdjęciowe co najwyżej w strojach kąpielowych. Nie ma tam żadnej nagości.Ty tak na serio czy żartujesz?
Widzę anfanie, że bardzo ambitną prasę czytasz.
zdjęcie nastoletnich idolek które w przeciwieństwie do pełnoletnich (niestety) występują tylko w strojach kąpielowych
No i częściej miewają dzieci ;-)
Ha, moja wisi na szafce :p
Domyślam się też, że nie nachodzą cię myśli w stylu "Nie potrzebna mi kobieta, wystarczy mi pluszowy Eddie" :D
Od kiedy to stroje kąpielowe są pornografią?Spytaj się autora bo on pisze, że w Japonii DOZWOLONE jest posiadanie pornografi dziecięcej. Ma rację czy nie ?
Bez tych strojów to już by było porno dziecięce. Masz kosmate myśli, anfanie. Nie boisz się nalotu panów w kominiarkach? ;-)Wtedy autor dopiero by mógł to nazwać pornografią dziecięcą i o to chodzi.
Chyba że znowu czegoś nie zrozumiałem...
Aczkolwiek powyżej 15 lat to już chyba nawet w Polsce nie jest pornografia dziecięca.
a) "dziecko" oznacza każdą osobę w wieku poniżej 18 lat;
b) "pornografia dziecięca" oznacza materiał zawierający treści pornograficzne, które przedstawia lub prezentuje:
i) rzeczywiste dziecko uczestniczące w czynności wyraźnie seksualnej lub poddające się takiej czynności, w tym lubieżne okazywanie narządów płciowych lub miejsc intymnych dziecka; lub
ii) rzeczywistą osobę, która sprawia wrażenie, że jest dzieckiem, uczestniczącą lub poddającą się czynności określonej w ppkt i); lub
iii) realistyczne obrazy nieistniejącego dziecka, uczestniczącego lub poddającego się czynności określonej w ppkt i);
z dnia 22 grudnia 2003 r.
Nie licz na to, że anfan cokolwiek sprawdzi zanim oskarży kogoś o głupotę/pisanie bzdur/etc. Dzięki temu przynajmniej jest śmiesznie, choć nie dla anfana, bo go takie newsy (dla innych sprawy oczywiste) jak widać nie śmieszą :)Czytałem o tym całkiem niedawno więc jeśli faktycznie już w 2003 to media mają taki sam zanik inteligencji jak autor tamtego artykułu bo widocznie podały nieprawdziwe informacje lecz szczegółów nie pamiętam już.
Tylko Japończycy potrafią się tak zatracić w fikcji (nie licząc pojedynczych przypadków z całego świata + graczy MMO).WTF? :-?
Bo nic nie napisałeś o karach za zdjęcia lub filmy erotyczne z +15.
Zaczęliście gadać o Ironsach i mnie na te klimaty wzięło. Niestety wszystko co miałem IM gdzieś mi się rozeszło to skończyło się na Firewind (http://www.lastfm.pl/music/Firewind) - też fajnie grają. Małpa kiedyś mi podrzucił jakiś ich utwór i tak się zaczęło.Huh, stare dobre czasy :) Aktualnie mój zakres słuchanej muzy ostro się rozszerzył, teraz poluję na coś ciekawego z tak zwanego indie popu :D
Anfanku drogi, podstawy podstaw wykładni prawnej się kłaniają.Ale ty gadasz głupoty, że aż nie chce mi się odpisywać. W dodatku w tak denerwujący sposób piszesz, że brak słów.
1. Dziecko = każda osoba poniżej 18 lat(a nie 15)
2. Pornografia dziecięca to, między innymi, okazywanie narządów płciowych lub miejsc intymnych dziecka (patrz punkt pierwszy)
Zdjęcie/film z gołym/gołą chłopakiem/dziewczyną w wieku poniżej 18 (wciąż przypominam, że 18 =/= 15) roku życia podczas nalotu policji = udupienie. A panowie w kominiarkach nie będą słuchać, że bredzą, są śmieszni albo mają wracać na swoją głupią komendę.
Ja gustuję w muzyce ostatnio z AMV. Najbardziej podoba mi się kawałek z teledysku Kara no Kyoukai co jest na moim blogu. Sam teledysk też jest niezły. Zrobiony w formie bijatyki :D Jeszcze takiego nie widziałam. Ale trudno mi określić rodzaj muzyki jaka tam jest. Jak próbowałam znaleźć jakiekolwiek informacje o wykonawcy to też ciężko szło.Chyba szukasz złych piosenke, bo Renascent to Melodic Death Metal ;P I nie ma na swojej płycie jedynej żadnego z utworów które podałaś
jest różnica między warunkowym dozwoleniem współżycia a pornografią.Ty tak na poważnie ? Sądzisz, że tego nie wiem. Legalne współżycie jest od 15 lat.
Ale ty gadasz głupoty, że aż nie chce mi się odpisywać. W dodatku w tak denerwujący sposób piszesz, że brak słów.Anfan ma po czesci racje, ale porno dziececę, to nadal porno, w ktorym zobaczysz kogoś kto ma mniej niż 18.
To jest całkowicie inna kategoria +15, a -15 więc się nie ośmieszaj pisząc że to samo jest mieć takie filmy czy zdjęcia z +15 czy -15.
Art. 202. § 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, przechowuje lub posiada albo rozpowszechnia lub publicznie prezentuje treści pornograficzne z udziałem małoletniego albo treści pornograficzne związane z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 4. Kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4a. Kto sprowadza, przechowuje lub posiada treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 4b. Kto produkuje, rozpowszechnia, prezentuje, przechowuje lub posiada treści pornograficzne przedstawiające wytworzony albo przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynności seksualnej
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 5. Sąd może orzec przepadek narzędzi lub innych przedmiotów, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstw określonych w § 1--4b, chociażby nie stanowiły własności sprawcy.
Chyba szukasz złych piosenke, bo Renascent to Melodic Death Metal ;P I nie ma na swojej płycie jedynej żadnego z utworów które podałaś
Kapitalnie zrobione AMV, utwór też fajny, ale niestety nie pomogę, bo również nie wiem co to.
Ale ty gadasz głupoty, że aż nie chce mi się odpisywać.(http://img14.imageshack.us/img14/1481/1243074539286.png)
Hihi. W Japonii przynajmniej prawdziwi otaku i inne popaprańce przedkładające 2D nad 3DTeż wolę 2D od 3D (np. w grach). Czy to automatycznie oznacza, że jestem popaprańcem?
Też wolę 2D od 3D (np. w grach). Czy to automatycznie oznacza, że jestem popaprańcem?A to nie chodzi o koszty ?
Wiem co chciałeś powiedzieć, ale wyrażaj się precyzyjniej, pliz.
Wiem co chciałeś powiedzieć, ale wyrażaj się precyzyjniej, pliz.
A to nie chodzi o koszty ?O Rly?
Gry 2D są tańsze niż 3D i w grach 3D nie osiągnie się takiej jakości grafiki jak w 2D.
Tym bardziej, że takie gry są budżetowe.
O Rly?Do stworzenia byle jakiej gry 3D to nie trzeba budżetu.
o ile nie mówisz o gierkach flashowych to różnie to bywa... ja np nie rozumiem w jakim sęsie gry 2d sa tańsze od 3d?
Ba powiem więcej... mniejszy problem jest ze znalezieniem ludiz którzy coś zanimują i wymodelują niż z takimi co narysują to porządnie...
I nawet się ze mną nie kłóć bo przy tworzeniu gier siedzę już 2 lata a ostatnio robie Concepty i Design do pewnej gierki :).
Nie płaci się ani za 2D ani za 3D... płaci się za LUDZI plus w wypadku firm komercyjnych całą otoczkę marketingowo nadzorczą :P.
A do stworzenia gry 3D nie trzeba budrzetu... nasza grupa nie ma... A mamy już 1wsze alfy i to na własnym silniku robione...
A teraz pakowanie bo poniedziałek wolny i jutro do Pragi! :P
Gry 2D są tańsze niż 3D
Moim skromnym zdaniem jest to nieprzyzwoite w dowolnym wieku :idea:Nie posłuchałeś się i nadal odpisujesz.
Ach, kolejna perełka... :idea:
E tam. Ja też mam swoje lata na karku, a zdarza się czasem na gnoja w bramie wyskoczyć.Nie chcesz przyznać sam przed sobą, że nie jesteś już dzieckiem. Bez obaw, ja też tak mam.
Uuu, ktoś tu się poczuł niewygodnie. Myślisz, że czuję się zobligowany do słuchania kogoś kto po banie chyba jednak nikogo się nie posłuchał jeśli dalej wypisuje nie poparte niczym głupoty? Stary chłop a o świecie wie tyle co wyczytał z jakichśtam onetów. Wstyd.Jeśli ja wypisuję głupoty to twoje posty są najgorszym chłamem.
Nie chcesz przyznać sam przed sobą, że nie jesteś już dzieckiem. Bez obaw, ja też tak mam.Nigdy nie myślałem o tym w takich kategoriach, bo dla mnie picie zaczęło się w wieku lat 19, czyli raczej już po wyjściu z wieku totalnej dziecinności. Ale może masz rację...
Jeśli ja wypisuję głupoty to twoje posty są najgorszym chłamem.
Z tymi 3D i 2D to prawdę piszę. Jakbyś sądził inaczej to byś napisał dlaczego i podał potwierdzenie twojej tezy.
anfanie, Bere ma rację. Strzeliłeś kulą w płot - ładne 2D NIGDY nie będzie tańsze od przeciętnego 3D. A dlaczego - wyguglaj sobie odpowiedź.OH MY GOOD. A gdzie ja napisałem, że ładne 2D będzie tańsze od przeciętnego 3D ?
Ty nie podałeś żadnego potwierdzenia swojej 'tezy', (ja nie walę 'tez' tylko stwierdzam fakt, w przeciwieństwie do ciebie) choćby przykładowo podając budżet jednej gry 2D i jednej gry 3D z tego samego gatunku, co dowodzi że jest to twierdzenie wzięte z przysłowiowej dupy. Chłam to masz co najwyżej w głowie jeśli nie czujesz się bezpiecznie gdy twoje posty komentuje nastolatek (w postaci mojej skromnej osoby) i nie potrafisz mu odpowiedzieć sensownym argumentem bez rzucania ad hominem. (gdybyś w ogóle wiedział co to znaczy) Zaryzykowałbym stwierdzenie że jest to dowodem wielu kompleksów i zaburzeń, oraz wymaga pomocy psychologa.Żałosne i to moje podsumowanie twojego postu.
Żałosne
Nie podajesz żadnych dowodów na to co piszesz.
Nie rozumiesz moich postów
Z tobą w ogóle mi się nie chce rozmawiać
Pić piwo po nocy na murku to w moim wieku już chyba nieprzyzwoite zachowanie :roll:To zależy w jakiej dzielnicy XD
Jak wrócę we wtorek to jeżeli romowa będzie aktualna zamieszcez może jakieś dane budrzetowe bo choć sam nie studiuje jescze na tym kierunku mój kumpel z Psycho właśnie kończy kierunek grafika (specjalizacja gry) i o budrzecie w grach pełno miał wykłądów więc jakieś szczegółowe dane na pewno ma :).BUDŻECIE :D
Na Bere nastolatka nie warto tracić czas.
Myślę że ja to pikuś w porównaniu do całego życia które straciłeś przed monitorem.Beretroll podniecony nieźle jest jak widzę i coraz bardziej bezsensownie do mnie pisze.
Loser
Pytanie.W porównaniu z tobą to każdy będzie inteligentny i dojrzały.
Skoro jesteś taki inteligentny, opanowany i dojrzały to czemu dajesz się trollować nastolatkom wystawiając się na generalne pośmiewisko w połowie polskich forów o anime?
W porównaniu z tobą to każdy będzie inteligentny i dojrzały.Lubię czipsy.
I nawet się przyznajesz, że trollujesz. No nieźle coraz lepszy jesteś Bere.
Aha, a skoro dałeś się strollować temu nieinteligentnemu i niedojrzałemu to znaczy że stawia cię to poziom niżej, dobrze mówię? Odpowiadaj na pytania, inteligenciku.Dałem się ?
Tak, dałeś się. Pienisz się niemożliwie PRZEGRYWAJĄC dyskusję (o ile dyskusją można to nazwać, rodzice nie nauczyli cię nawet porozumiewania się z ludźmi) z nastolatkiem, a teraz zapędzony w róg rzucasz obraźliwymi określeniami i wymówkami rodem z piaskownicy. Och jak dojrzale. Swoją drogą, tak bardzo dostarczam ci 'rozrywki' że n razy niemalże błagałeś na kolanach o nieodpisywanie na twoje posty. Czujemy się zagrożeni?Twoja trollowa interpretacja mnie jest niesamowita.
Niesamowita... Tak w oczy kole? Aha, czyli trafiłem w samo sedno jeśli nie potrafisz na to w żaden sensowny sposób odpisać? Niestety nie czuję dumy gnojąc jakiegoś starego życiowego (a także wirtualnego) nieudacznika, tylko trochę mi go żal i chciałbym żeby przejrzał na oczy i zobaczył jak inni go widzą... ale to chyba niemożliwe. Jak pisałem wcześniej, pomoc specjalisty.No i znowu się powtarzasz pisząc żałosne wymysły jak na Bere nastolatko trolla przystało.
Co jest moim wymysłem? To że wklejasz newsy z jakiegoś portalu dla prymitywów? Czy to że masturbujesz się oglądając narysowane 10-latki? A może to, że sam piszesz wciąż to samo nie potrafiąc się wyrwać ze swojego psychotycznego, myślowego błędnego kółeczka? Skoro tak bardzo się mylę to może opowiedz o swojej interesującej pracy z perspektywami, o swojej pięknej dziewczynie/żonie, dobrych znajomych? Myślałem, że ten temat służy do poznawania się a nie komentowaniu kretynizmów z onetu licząc na odrobinkę uwagi której nie dostajesz w prawdziwym życiu.Nie podoba ci się to co pisze na onecie czy innych stronach to nie odpisuj. I właśnie ta twoja zła interpretacja (jakby celowa) powoduje, że nie jesteś nikim wartościowym dla mnie bo nie potrafisz normalnie odpisać. Ja podaję przykład z artykułu w Przekroju pisząc o japończykach, a ty przypisujesz coś z tego do mnie jak jakiś biedny troll.
O, znowu błagamy na kolanach o nieodpisywanie? Dalej uchylasz się od odpowiedzi odnośnie swojego życia, tego prawdziwego. Czyżbyś bał się że sam nie zostaniesz uznany za nikogo wartościowego, bezpodstawnie nazywając tak współrozmówcę? No, w końcu nikt cię nie zmusi- w takim razie dalej będę 'źle interpretował'. A propo, tak, jestem ważną osobą. Dla moich przyjaciół, znajomych- jak wiele innych ludzi jest. Ty nie masz nawet tego, bo nigdy nie zaskarbiłeś sobie choćby odrobiny sympatii czy szacunku od drugiego człowieka. Tak, jestem dzieciaczkiem, nastolatkiem. I zarabiam więcej od ciebie, starego pryka. Przypisujesz mi prowokację, rzekomą głupotę- a potrafię cię przegadać na dowolny temat. Wirtualnie przynajmniej, bo w prawdziwym życiu nie byłoby dyskusji- byłbyś zbyt zawstydzony żeby pisnąć choć słówko.Nie bezpodstawnie lecz na podstawie tego co piszesz.
Ale to tylko taka moja luźna interpretacja, prawda?
W niektórych grach (przygodówki, niektóre strategie, RPG) 2D miało wielu zwolenników, bo klimatyczne to było i po prostu ładne. Teraz ludzie płaczą, bo przyszło 3D. A dlaczego przyszło? Bo tak jest taniej i szybciej..To taki przykład z eroge. Ładniej wygląda zdjęcie jakiejś dziewczyny z tej gry 2D niż taka postać 3D. Gdyż dobra grafika 3D by dużo kosztowała, a za pomocą wyrenderowanych zdjęć 2D osiąga się piękny efekt i tanio.
Tak samo ja na podstawie tego co piszesz wyciągnąłem powyższe wnioski. I właśnie dostałem potwierdzenie. Dzięki. Jeśli kiedykolwiek byłem ciekawy, to teraz jestem zdegustowany.Idź do szkoły wpierw i naucz się wyciągać wnioski z tego co piszą inni bo masz z tym duże problemy.
To zależy w jakiej dzielnicy XD
Ja swoją skończyłem. Ty chyba też. Szkoda że owa szkoła nie miała swojego psychologa, istnieje szansa że rozmawiałbym teraz ze zdrowym człowiekiem. A teraz uciekaj do kącika i płacz nad swoim żałosnym żywotem, bo widzę że miękniesz. Tylko nie denerwuj się za bardzo i unikaj ostrych przedmiotów.Nie chciał bym widzieć jak ty wyglądasz bo chyba bym się przestraszył.
Wszyscy dobrze tu wiedzą jak wyglądam, spotykają się ze mną od czasu do czasu. Bo ja mam życie, coś czego tobie brak. Ty za to jesteś nieszkodliwym wariatem- w końcu jak można być niebezpiecznym dla otoczenia nie wychodząc ze swojej ciemnej kiltki?O Bere widzę, że nie tracisz trollowego zacięcia i możesz być z siebie dumny.
trollowego zacięcia
możesz być z siebie dumny
cieszysz jak nastolatekDalej się powtarzasz, ile można? Skończyły się obelgi, między innymi te które sam ci podsuwam? Do jakiego dna uda ci się sięgnąć?
Dalej się powtarzasz, ile można? Skończyły się obelgi? Do jakiego dna uda ci się sięgnąć?O to się już nawet ciebie nie pytam. Bo to co piszesz osiągnęło dno już dawno temu.
Znowu powtórzyłeś się po mnie. Dlaczego to zrobiłeś?Chcesz mnie wciągnąć w trollowskie pytania ?
W niektórych grach (przygodówki, niektóre strategie, RPG) 2D miało wielu zwolenników, bo klimatyczne to było i po prostu ładne. Teraz ludzie płaczą, bo przyszło 3D. A dlaczego przyszło? Bo tak jest taniej i szybciej...Ano właśnie. I wraz z odejściem 2D całkiem zniknęły niektóre gatunki o których mówisz, na przykład przygodówki point & click, za którymi osobiście przepadam. Na szczęście mam tego od groma i trochę na emulatorach.
Dobra- Bere i Anfan: pogadajcie na GG czy gdzieś indziej, bo to już nudzi userów.
[calling... anfan]
Tak słucham?
Dzień dobry, kłaniam się, Waldemar Szelenberger z tej strony. Czy rozmawiam z Panem Tomaszem?
Tak?
Panie Tomaszu, dzwonię z kliniki psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Otóż zdarza mi się przeglądać czysto hobbystycznie forum portalu kulturalnego gildia.pl, a dziś wypadkiem natrafiłem na Pana pos...
<bip bip bip>
Ależ jak sobie szanowna moderacja życzy! Dzwonimy!:lol:
Ech, to sobie nie pogadaliśmy... :cry:
Nudzicie userów, czas na cycki.
Na wiosce :lol:Na wiosce chyba może być XD
Na wiosce chyba może być XDeh, aniołku, nie to żeby cos, ale znasz zasady,
Wniosek z całej dyskusji: jeżeli nie wiesz jak przerwać niebezpieczną dyskusję dwóch wściekłych samców to pokaż im cycki.
Podobnie tak jak mówił jeden człowiek zajmujący się reklamą:
"Jak nie masz pomysłu na reklamę, pokaż w niej cycki."
Z czego kolejny wniosek: cycki sa dobre na wszystko i na każdą sytuację 8)
cycki sa dobre na wszystko i na każdą sytuację 8)Niekoniecznie. Na mnie nie robią większego wrażenia.
Niekoniecznie. Na mnie nie robią większego wrażenia.Na mnie też nie. Lepsze są te w anime.
Na mnie też nie. Lepsze są te w anime.Enjoy your hand :)
Enjoy your hand :)Wiedziałem :lol:
Na mnie też nie. Lepsze są te w anime.A pod tym już się nie podpiszę. Nie przedkładam rysunkowych cycków nad prawdziwe, ale nie jestem też niewyżytym nastolatkiem, który myśli tylko o jednym i ślini się na widok kawałka nagiego kobiecego ciała.
A pod tym już się nie podpiszę. Nie przedkładam rysunkowych cycków nad prawdziwe, ale nie jestem też niewyżytym nastolatkiem, który myśli tylko o jednym i ślini się na widok kawałka nagiego kobiecego ciała.A no właśnie bo nie ma czegoś takiego, że lepsze real zdjęcia od anime zdjęcia i nie ma czegoś takiego, że lepsze anime zdjęcia od real zdjęcia.
eh, aniołku, nie to żeby cos, ale znasz zasady,Nie jestem u Jerrego Springera, więc nie pokaże :D
pokaż cycki, or gtfo :D
Niekoniecznie. Na mnie nie robią większego wrażenia.Tenchi jesteś hardcorem :)
Tenchi jesteś hardcorem :)Aniołku, proszę cię - te reklamy doprowadzają mnie do białej gorączki. Ludzie nie mają nawet dokładnego pojęcia co to słowo oznacza czy kiedy i w jakim celu się go używa, ale wszyscy wokół paplają jak popieprzeni, bo to jest trendy.
ale nie jestem też niewyżytym nastolatkiem, który myśli tylko o jednym i ślini się na widok kawałka nagiego kobiecego ciała.Ja jestem.........nastolatkiem, ale nie mam takich problemów. Nie ślinie/gapię się ani też nie przeżywam widoku kawałka cycków jedynie przechodzi mi przez głowę myśl "fajne"(o ile są w moim guście) i to wszystko.
Aniołku, proszę cię - te reklamy doprowadzają mnie do białej gorączki. Ludzie nie mają nawet dokładnego pojęcia co to słowo oznacza czy kiedy i w jakim celu się go używa, ale wszyscy wokół paplają jak popieprzeni, bo to jest trendy.Święta prawda. Wyniszcza mnie to w jakiś sposób gdy ktoś to używa/wymawia dziwnie w dziwnych sytuacjach. Poprzednia fala towarzyszyła mi w liceum gdy po ruskim roku dziewczyny i mój kumpel odkryły "OMG" - szalona radość, dziwna wymowa(w życiu nie słyszałem takie dziko-szpanerskie-wiejskiej i frajerskiej wymowy tego w sytuacjach szalenie nie na miejscu). I dlatego bardzo jestem uprzedzony przez takie osoby do tych słów/zwrotów nawet jeśli są normalne itd.
Wiedziałem :lol:Nie, nie używam gumek i nic mi o dzieciach nie wiadomo, pozatym bere ma loczki a ja proste włosy, to nie widać nawet podobieństwa. I pamiętaj anfan, zmienaj ręce, coby nie trzeba było używać potem prostownika! (http://www.bankfotek.pl/image/165909.jpeg)
Bere to twoje dziecko ?
Bo podobny do niego jesteś ?
Ja jestem.........nastolatkiem, ale nie mam takich problemów. Nie ślinie/gapię się ani też nie przeżywam widoku kawałka cycków jedynie przechodzi mi przez głowę myśl "fajne"(o ile są w moim guście) i to wszystko.Poczułeś się wywołany do tablicy skuli bycia nastolatkiem? Mam nadzieję że nie, a jeśli tak, to całkiem niepotrzebnie, skoro zachowujesz zdrowe proporcje. Miałem na myśli ludzi pokroju moich byłych "kumpli" z liceum, którzy po prostu nie mieli innych tematów.
ej, cycki są superOwszem, w odpowiednim miejscu i czasie. Ale jeśli stanowią one kwintesencję twojego życia, to znaczy że jesteś niewyżyty.
Owszem, w odpowiednim miejscu i czasie. Ale jeśli stanowią one kwintesencję twojego życia, to znaczy że jesteś niewyżyty.
Nie stanowią.
Owszem, w odpowiednim miejscu i czasie. Ale jeśli stanowią one kwintesencję twojego życia, to znaczy że jesteś niewyżyty.
jest jeszcze sen, jedzenie i używkiDorzuciłbym jeszcze kilka rzeczy, ale generalnie that's the point.
Nie, nie używam gumek i nic mi o dzieciach nie wiadomo, pozatym bere ma loczki a ja proste włosy, to nie widać nawet podobieństwa. I pamiętaj anfan, zmienaj ręce, coby nie trzeba było używać potem prostownika! (http://www.bankfotek.pl/image/165909.jpeg)Zająłeś pierwsze miejsce w konkursie na beznadziejne posty jak widzę.
No nie anfan, skasowałeś takiego posta no.Zapewne zrobiłaś kopię skoro tak ci się spodobał.
Aż z frustracji pójdę coś zjeść ;p
No nie anfan, skasowałeś takiego posta no.
Niech ma... dobrze że my nie mamy :pLepiej się tak nie ciesz.
Lepiej się tak nie ciesz.
Bo raczej masz powody do wstydu ty nastolatku.
Btw. co tam cycki, Shelby Cobra GT 500 to jest to! Zakochałem się w tej bryce, w roczniku, którym jeździ Rally <moe>
No trochę się wstydzę jak z taką pasją wąchasz mojego... zboczuszku :p
Btw. co tam cycki, Shelby Cobra GT 500 to jest to! Zakochałem się w tej bryce, w roczniku, którym jeździ Rally <moe>
Chciałbyś. Nie wiedziałem, że jesteś taki zboczek.
hmmmmmmm kiedyś ta wersja mustanga miała nazwę Shelby Cobra GT 350 a obecnie około 2005r. jest GT500(chodź w rzeczywistości i tak ma tylko 447km ;P). A tak to prawda z iluś tam chyb 9 generacji mustanga przypodobała mi się wersja ta 87' chyba, GT350 oraz mustang gt 2005-2007(nawet tani, ale o kosztach utrzymania nie można tego powiedzieć). Nawet niezła jest najnowsza odsłona mustanga(zaprojektowana przez Włocha) gdzie w wersji "mustang" ma już 500km więc co dopiero będzie w wersji GT,a o wersji schelby nie wspominam nawet.
Btw. co tam cycki, Shelby Cobra GT 500 to jest to! Zakochałem się w tej bryce, w roczniku, którym jeździ Rally <moe>
Z tego co wiem to tak. Rally jeździła oryginalnym 1967 Shelby Cobra G.T. 500
Cudo-nie cudo, Mustangi to straszny pussy magnet, lololo :idea:Jak i wszystkie inne które maja lakier matalic. Ogólnie aby się błyszczał i świecił.
Bajka. Ciekaw jestem ile może kosztować taka wersja powyżej? Z tego co pytałem się u nas w komisie to za zwykłego mustanga(w środku one nic nie mają po za fotelami,kierownicą i pedałami) z tego rocznika kosztuje jakieś 180tys.
Choć w te 7 litrów nie chce mi się wierzyć. 5 - ok, ale 7??4,5 litrów to te zwykłe miały, a właśnie bardzo możliwe jest 7litrów. Zresztą kiedy amerykanie mieli małe silniki? np. viper 8.3l
355 koni.No właśnie tu jest problem. Było mówione że schelby nadaje nazwy o ilości posiadanej mocy czyli schelby 350 ma ich mieć plus minus 350km a schelby 500 ma niby mieć ich 500km. Więc na zdjęciu to gt500 ale ma 355km..... Ciekawy wyjątek.
Było mówione że schelby nadaje nazwy o ilości posiadanej mocy
W sumie to nie rozumiem czemu ludzie narzekają na samochody idące na usa bądź produkowane przez usa. Chyba aż taki chłam tam nie idzie z tego co widziałem.
W sumie to nie rozumiem czemu ludzie narzekają na samochody idące na usa bądź produkowane przez usa. Chyba aż taki chłam tam nie idzie z tego co widziałem.Żrą dużo paliwa, mają miękkie zawieszenie, nadają się tylko do jazdy prosto.
Czyli idealnie do USA. :)
Już dawno miałby dwa ale żadnemu modowi nie chciałoby się moderować z tego tytułu jego wypocin, więc jakoś tak mu wszystkie zeszły... :idea:Troll Bere mówi mi, że wypociny piszę.
Troll Bere mówi mi, że wypociny piszę.
Chyba ścigasz się z trollami onetowymi na jak najbardziej bezsensowny post.
Dla ciebie Bere tylko życzę jednego osta. Zapewne by ci pomógł.
Zuo nie śpi. Zuo czuwa.
No, tak tylko przypominam.
Pozdrowienia z wakacji w domu ;)
Przeważnie to o tej porze miałbym praktyki, albo pracę w polu.Ah, nie ma to jak miłe wyjazdy na wiochę :D
Musiałęm uciekać bo mała 9cio letnia dziewczynka zaczeła się na mnie rzucać i pokazywać mi majtki podwijając spódniczkę :ODzieci są straszne. Rodzice dzieci też. Tzn. przeważnie głupi. Dzieci pewnie też na takie wyrosną.
OMG...MASZ SZCZĘŚCIE ŻE UCIEKŁEŚ CAŁY
Musiałęm uciekać bo mała 9cio letnia dziewczynka zaczeła się na mnie rzucać i pokazywać mi majtki podwijając spódniczkę :O
OMG...Ty, to masz problemy...
Musiałęm uciekać bo mała 9cio letnia dziewczynka zaczeła się na mnie rzucać i pokazywać mi majtki podwijając spódniczkę :O
Wakacje wakacje i po wakacjach. Miło Was znowu widzieć Kochane Stwory :DJeszcze sie k**wa oficjalnie nawet nie zaczeły xD
Wakacje wakacje i po wakacjach. Miło Was znowu widzieć Kochane Stwory :Dke?
To jest oczywiste i prymitywne, nawet Wilkowi nie chce się kłócić.
Anfan już nie jest moim królem :cry:
A ja piłem ostatnio Tequile - rzeczywiście, bez soli i cytryny draństwa wypić się nie da
Nigdy więcej tapetowania. Że też dałem się wrobić w "pomóż mi, bo sama sobie nie poradzę" Pewnie, rwa mać, że sobie nie poradzisz; ja sobie ledwo radzę >_> Tapeta z pieprzonym wzorkiem, który trzeba dopasowywać, krzywe ściany, klej do kitu - cały dzień roboty i jeszcze jutro minimum pół dnia - o nie, nigdy więcej.Jeśli tapeta nie ma brokatowych badziew i połyskowych powierzchni to zawsze jest jakiś plus, ale mało jest tak irytujących rzeczy jak ta.
Nigdy więcej tapetowania. Że też dałem się wrobić w "pomóż mi, bo sama sobie nie poradzę" Pewnie, rwa mać, że sobie nie poradzisz; ja sobie ledwo radzę >_> Tapeta z pieprzonym wzorkiem, który trzeba dopasowywać, krzywe ściany, klej do kitu - cały dzień roboty i jeszcze jutro minimum pół dnia - o nie, nigdy więcej.Nic mi nie mów. Ale ja na szczęście miałem tylko dwie ściany i brata do pomocy. No i tapeta bez wzorka. Za to ściany były tak proste, że różnice dochodziły do 3cm na metrze, masakra.
Szkoda tylko, że jest taka brzydka.Normalne. Większości tak bywa.
Spoglądam przez okno i widzę, jak w oknie naprzeciwko rozbiera się jakaś baba. Chyba wie, że ją podglądam, bo rozbierała się już i ubierała chyba z 5 razy, zawsze zwrócona prosto do okna. Szkoda tylko, że jest taka brzydka.A skąd wiesz, że tylko ty ją podglądasz :doubt:
.SubEdit-Player rulez 8)Kiedyś tak. Teraz za mocno miesza i przy 300mb(lub ponad) epku się tnie.
A anfan pisze mi brzydkie PW!Nie wiedziałem, że "myślisz" o brzydkich rzeczach. Nawet jakbyś chciał bym ci tego nie napisał.
Jeśli ktoś z Was miałby chęć mi pomóc to proszę o kontakt na gg 11582733.Powinniśmy go ostrzec przez anfanem.
ludzi, którzy dla swoich zainteresowań są w stanie poświęcić sen i zapomnieć o kolacji.Takich ludzi to by mi żal było.
Ja już parę razy umarłem przed ekranem.Na takiej zasadzie to ja też czytając niektóre bzdurne posty o anime.
Czy jest tu ktoś dla kogo oglądanie anime jest pasją. Wydaje mi się, że przynajmniej w moim wypadku, jest to rzecz gustu, że podoba mi się japońska animacja i lubię ją oglądać.
Określiłbym to raczej jako jedną z form spędzania czasu wolnego.
Podoba mnie się nowa opera. ;-)
Z radoscia : P Dual core 2x2.0, 4gb ramy, radek hd4570 - wszystko fajne i porzadne,Czyli taka moc w technicznej postaci. Dobrze brzmi to wszystko, a;e jeszcze zapytam z ciekawości firma jakiej to? oraz ile takie coś kosztuje? a no i czy 17? 15,6? :p
a Windows7 jak na razie jest naprawde rewelacyjny - automatyczne rozwiazanie problemow po raz pierwszy w historii faktycznie rozwiazallo problem :shock: Teraz zauwazylem, ze jeszcze musze mu wrzucic polskie fonty xPI ostatnie pytanie z ciekawości - jak to jest z tym W7? tzn obciąża sprzęt jak vista czy mniej?
Jackal - Asus, 16", 2,2 tysia - megaokazja jak na laptopa z takimi parametrami i wyjściem hdmi.Jak na asusa i to co on ma to pewnie że okazja. Aż dziwno.
Windows 7... nie wiem, czy obciąża bardziej niż Vista, bo vistę miałem na o wiele słabszym laptopie. Obecnie ~1gb ramu jest zajęte cały czas, ale sam system jest świetny, stabilny i piekielnie, piekielnie szybki. Jak dla mnie super : )
A DMC4 przeszedłem na konsoli : P
Może się zdarzyć, że widzowi zwisają wszystkie elementy ecchi i gdzieś ma cenzurę, oglądając przy tym daną serię dla innych walorów...Da się tak? Ale jak to?! :shock: Waszmość bardzo ryzykowne teorie wysnuwa...
Może się zdarzyć, że widzowi zwisają wszystkie elementy ecchi i gdzieś ma cenzurę, oglądając przy tym daną serię dla innych walorów...Ale to chodzi o sam fakt, że coś przed widzem ukrywają.
Przekonałeś mnie. Tytuły z genialną, logiczną intrygą, głębokimi bohaterami, śliczną animacją i muzyką ale z ocenzurowanymi pantsu od tej pory będę tępił. Już usypuję stosik...Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło.
A tak naprawdę, to zagadnienie naprawdę mi zwisa, bo w 'moich seriach' ecchi po prostu nie występuje, ergo cenzurować nie ma czego.
Spalić badziewiaste ecchi z cenzurą! Resztę też. ;-)
Wersje DVD i Blu-ray praktycznie zawsze mają jakieś korzystne zmiany w stosunku do wersji TV.Nie, praktycznie nie zawsze, jeśli chodzi o cenzurę (jakość obrazu to już inna sprawa, ale i to nasi rodzimi 'spece' potrafią spieprzyć...) ;-)
W takim Texhnolyze niczego nie cenzurowali. Bez ogródek pokazywali wbijanie miecza w brzuch i świecenie żeńskim nagim (nawet bez bielizny) ciałem. Z ciekawości chyba ściągnę też jakieś TV-ripy Lain, ale nie wydaje mi się, by czegoś w nich zabrakło.Kategoria wiekowa też może mieć na to wpływ. Czyli jak anime ma wyższą kategorię to nawet w TV nie muszą cenzurować. Choć w NOWSZYCH anime mogło się to zmienić bo mam wrażenie, że cenzura narasta czyli te same wcześniej anime by nie miały cenzury nawet w TV.
Tak więc:Nie, praktycznie nie zawsze, jeśli chodzi o cenzurę (jakość obrazu to już inna sprawa, ale i to nasi rodzimi 'spece' potrafią spieprzyć...) ;-)
W takim Texhnolyze niczego nie cenzurowali. Bez ogródek pokazywali wbijanie miecza w brzuch i świecenie żeńskim nagim (nawet bez bielizny) ciałem. Z ciekawości chyba ściągnę też jakieś TV-ripy Lain, ale nie wydaje mi się, by czegoś w nich zabrakło.
Choć w NOWSZYCH anime mogło się to zmienić bo mam wrażenie, że cenzura narasta czyli te same wcześniej anime by nie miały cenzury nawet w TV.
ale nie wiem co bardziej: rzeczywisty nacisk na cenzurę w TV czy chęć zarobienia na wydaniu DVD.Dobre pytanie... :neutral:
Tu się zgodzę. Tylko nie bardzo wiem z czego to wynika, tzn. wiem co może być powodem, ale nie wiem co bardziej: rzeczywisty nacisk na cenzurę w TV czy chęć zarobienia na wydaniu DVD.A czemu tylko tu. Ja nigdzie nie zmyślam.
Tu się zgodzę. Tylko nie bardzo wiem z czego to wynika, tzn. wiem co może być powodem, ale nie wiem co bardziej: rzeczywisty nacisk na cenzurę w TV czy chęć zarobienia na wydaniu DVD.Cenzura, ta najgorsza z możliwych - czyli autocenzura
http://www.youtube.com/watch?v=S-fyEW8-mME (http://www.youtube.com/watch?v=S-fyEW8-mME)
Też tego nie kumam tyle komarów jest codziennie mordowana z zimną krwią i nikt nie ogłasza żałoby z tego powodu. Każdy z nas kiedyś umrze.Stawiasz komary na równi z ludźmi ?
Wiesz co to IRONIAAA!!!!!!Sądzisz, że ironia usprawiedliwia każdą głupotę ?
Nazwijcie mnie nieczułym draniem, ale w pełni podzielam pogląd.Nazwiemy cię normalnym, myślącym człowiekiem.
Stawiasz komary na równi z ludźmi ?Taa-a, każdy z nas żyje i jest upierdliwy, tylko że komary żyją krócej i możesz je zabić bez obawy o konsekwencje prawne. Nie mam wątpliwości ze bez ludzi ziemia miałaby się o wiele lepiej. Przepraszam ze nie gloryfikuję ludzkości. :-?
Frey Ikari nawet po tobie się tego nie spodziewałem.
Pewnie stare i wszystkim znane, ale wydaje mi się, że 'artykuł' zawiera więcej niż przysłowiowe ziarno prawdy:Ja już podawałem wcześniej link do takiego samego artykułu (lub cytowałem go).
http://tiny.pl/hqwjr
A ja gram na prywatnym serwerze bo jeszcze mnie nie pogięło żeby płacić abonament za mmo :eek:Miętki jesteś.
A ja gram w Aiona!
Witaj (z powrotem), Astarocie (Astarothcie? jak to odmienić? :P)W tym konkretnym przypadku chyba lepiej było nie odmieniać.
Astarocie (Astarothcie? jak to odmienić? :P)Wg mnie ta opcja w nawiasie- ale ja studiuję fizykę i mam dysleksję... :P
Witaj (z powrotem), Astarocie (Astarothcie? jak to odmienić? :P) :)
Bo profesjonalizm nie zależy od sprzętu, tylko od użytkownika, który potrafi w pełni wykorzystać to co ma.Nie w każdym przypadku...
Nie dla kogo, a dla czego. Dla kasy, przede wszystkim. Nawet w czasach gdy wszystko już wymyślono i pierońsko trudno o jakiś świeży, nowatorski pomysł, interes musi się kręcić.
jak by było fajnie, gdyby zrobili chociaż jeden fajny klasycznie animowany film Disneya
The success of The Walt Disney Company's 1937 feature film Snow White and the Seven Dwarfs influenced Japanese animators.[9] In the 1960s, manga artist and animator Osamu Tezuka adapted and simplified many Disney animation techniques
Widzę, że anfanowy ksenofobizm kulturowy nie zna granic lol ah, whateverCzy naprawdę nie dociera do ciebie, że ja oceniam to co widzę ?
Wszystkie te zachodnie bajki to są beznadziejne shity (...) konstrukcja mi się nie podoba (bo bardzo bajkowa) (...)
Bo bajki zachodnie są dla dzieci, a nie dla młodzieży.Odlotowe agentki czy Witch są dla dzieci w wieku ilu lat ?
Odlotowe agentki czy Witch są dla dzieci w wieku ilu lat ?
Z resztą ja bardzo lubię takie nastawienie "za moich czasów było lepiej", teraz jakieś nędzne filmy w 3D, gry tylko grafikę mają i zero grywalności a woda była bardziej mokra.Z tymi grami to też dobrego przykładu nie dałeś XD
Odlotowe agentki czy Witch są dla dzieci w wieku ilu lat ?
Mówimy o bajach Disneya i spółki. A te Witch widziałem na piórnikach dla dzieci i tornistrach dziewczynek wychodzących z budynku szkoły podstawowej - więc pewnie też dla dzieci.Czyli widocznie wiek głównych bohaterek nie ma nic wspólnego z przeznaczeniem wiekowym danej kreskówki.
Nie widzę sensu rozmawiac o takich produkcajach kreskówek trzeciej kategorii. Anime jest jakościowo wiadomo, że lepsze od takich produkcji.
No nie wiem, te dziewczynki z Witch chodzą do szkoły podstawowej chyba. Mają po 13-14 lat z tego co doczytałem. Tyle że co to ma do rzeczy? To baje zachodnie wydawane na całkiem innym rynku niż anime. Nie można tego wrzucać do jednego wora i oceniać przez jednakowy pryzmat.14 lat to jednak gimnazjum w USA, a tyle lat mają te w Witch.
Sądzę, że japońska animacja też ma się czym pochwalić. Patent na tandetną komerchę nie należy tylko do Amerykanów.Podaj kilka przykładów.
SM było też nieźle cięte i przeinaczane także w USA.
W końcu to tam z Haruki i Michuru zrobili kuzynki. U nas to chyba w ogóle nie było określone.
Niestety takie DVD w wersji "uncut" kosztują też o wiele więcej. A osobiście chyba wolałabym sprowadzić i mieć taką wersję. Ba, DVD z anime to chyba w Polsce nie opłaca się kupować, bo jakość anime i jest nie najlepsza. Lepiej sprowadzić moim zdaniem
Podaj kilka przykładów.Choćby i większość produkcji z gatunku hentai.
Choćby i większość produkcji z gatunku hentai.To już skoro o tym napisałeś. To powiedz ile oglądałeś hentai ?
Tak wiem, że to nie jest porównanie do amerykańskich bajeczek ale tandeta to tandeta.
CO do słabych hentajów to ja np widzę jako takiego "Stringendo".Ale ty bredzisz, że aż szkoda ci odpisywać.
Pełno też słąbowatych ecchi jak choćby Amaenaide yo! czy Hanaukyo Maid-tai: La Verite oba równie durne.
Ogólnie np to jedyne serie jakie rzuciłem nie licząc Inukami! i Shakugan no Shana choć co do tej drugiej myśle czy nie dać 2nd chance ale jednak tam tez waliło mi tandetą na kilometr...
Magiczne słówko: gusta.Cóż i tu się zgadzam :).
To już skoro o tym napisałeś. To powiedz ile oglądałeś hentai ?Ranisz mnie tymi słowami anfanie.
Bo chyba nie wygłaszasz swojego zdania jeśli widziałeś kilka lub kilkanaście tytułów.
Stringendo nie miało nic w sobie...Jak na hentaj ?
odpuściłem sobie je bardzo szybko...
Takie tytuły jak Sexfriends, Futari ecchi czy Hatsu Inu The Animation były całkiem w porządku bo przynajmniej miały bądz próbowały mieć jakąś fabułę.
W przeciwieństwie do Stringendo właśnie gdzie na tym gruncie wszystko było tak denne że równie dobrze mogli zostawić sceny samego rypania się i nie byłoby różnicy.
Nie twierdze że animacja tam byłą zła czy coś... jak na hentaj radziła sobie całkiem nieźle ale to wszystko co sobie radziło w tym tytule.
Ranisz mnie tymi słowami anfanie.Co ci się konkretnie nie podobało w Angelium i green green ?
Według mnie marniutkie:
Angelium
Beat Angel Escalayer
Boku no Pico
Bondage House
Bondage Queen Kate
Chains of Lust
Daraku
Debts of Desire
Green Green Thirteen
Karen
Nie zmuszaj mnie do szukania innych.
Z tymi grami to też dobrego przykładu nie dałeś XDWcale nie była na średnim. Ludziom się teraz wydaje, że była brzydka. A tak naprawdę ona trzymała ówczesne standardy.
No bo w sumie czy mieli twórcy przyciągnąć gracza skoro grafika była raczej na średnim bardzo poziomie?
Musieli go zainteresować, stworzyć jakąś lepszą fabułę, czy zainteresować go czymś innym niż grafiką a'la ciekawymi postaciami itd. itd. Ja w gry nie gram aż tyle, ale tak mi się zdaje.Dobrze ci się zdaje. Oglądałem ostatnio trailer do remake'u Splatterhouse, takiej chodzonej wyrzynanki w klimatach horroru znanej z automatów i 16-bitowej Segi. No i wszystko fajnie, ale po co to? Gra w konwencji 3D jest przeciętna, nie sprawdzi się raczej. Będą musieli zmienić jej profil, żeby dało się w to grać w trójwymiarze. Innymi słowy, to już nie będzie ta sama gra. Ale graficznie oczywiście pozamiata i ludzie będą się ekscytowali, że można przeciwnikowi wyrwać rękę i go nią potem okładać (podobne motywy były zresztą w oryginale).
Bondage HouseObaj się nie znacie. :P Jedne z lepszych bondażowych hentajów, jakie widziałem. A widziałem tego na tony.
Bondage Queen Kate
Obaj się nie znacie. :P Jedne z lepszych bondażowych hentajów, jakie widziałem. A widziałem tego na tony.Nie będę dyskutował bo sam mam mocno spaczony gust co do hentai i wśród ulubionych mam bardzo dziwne tytuły :roll:
Otóż właśnie to, doskonale że się zrozumieliśmy. Mnie kręci bondage w prawie każdej możliwej formie, zatem nic dziwnego że jestem pies na produkcje zawierające choćby śladowe ilości tego typu elementów.A ja lubię piękne delikatne (lecz dokładnie pokazane) sceny erotyczno romantyczne jak w Harukoi Otome. Bardzo dobrze odwzorowane z erogry.
Sorki, chodziło mi o Stringendo & Accelerendo.Stringendo & Accelerendo również świetnie wizualnie wygląda więc nie wiem co się czepiasz.
Wbrew pozorom Nanoha nie jest dla dzieci z podstawówki tylko dla starszych.Nanoha JEST dla dzieci z podstawówki oraz dla męskich podstarzałych otaku. Ricz gdzieś zamieszczał nawet odpowiedni diagram. Nieważne co się tobie wydaje - taka była publika docelowa planowana przez studio i nic na to nie poradzisz.
Nanoha JEST dla dzieci z podstawówki oraz dla męskich podstarzałych otaku. Ricz gdzieś zamieszczał nawet odpowiedni diagram. Nieważne co się tobie wydaje - taka była publika docelowa planowana przez studio i nic na to nie poradzisz.Bzdury piszesz. Nanoha zawiera takie sceny jakie nie nadają się dla dzieci z podstawówki.
To co nie nadaje się dla nas, Europejczyków, w Japonii jest normą. Weźmy choćby wspomniane przez ciebie dwa ostatnie odcinki Sailor Moon. Pamiętaj, że anime było kierowane do dziewczynek pomiędzy 4 a 12 rokiem życia. Czy u nas w kreskówce dla takiej grupy docelowej wszystkie bohaterki byłyby zabijane w dosyć brutalny i bolesny sposób? Nie wydaje mi się. A u nich to normalka.I za to można również lubić anime, że nawet w produkcjach dla młodszych dają takie sceny że podobają się również dużo starszym.
Co takiego strasznego miała Nanoha? Jestem w połowie drugiego sezonu i jak na razie poza batożoną Fate nic takiego nie widziałem.
Nanoha JEST dla dzieci z podstawówki oraz dla męskich podstarzałych otaku... :-? :neutral: :evil:
Nanoha JEST dla dzieci z podstawówki oraz dla męskich podstarzałych otaku.Dobrze, że nie czuje się męskim, podstarzałym otaku, bo w idei tej definicji Nanoha byłaby dla mnie standardem ;p W sumie czy to dzieci z podstawówki czy to podstarzali otaku, na jedno wychodzi XD
Nanoha JEST dla dzieci z podstawówki oraz dla męskich podstarzałych otaku. Ricz gdzieś zamieszczał nawet odpowiedni diagram.Ekhm, tak gwoli przypomnienia to ten diagram był dla Pretty Cure.
Ekhm, tak gwoli przypomnienia to ten diagram był dla Pretty Cure.Nanoha to super power i to jest w niej najlepsze. Nie interesuje mnie ile mają lat główne bohaterki bo mogą mieć i 16 lecz chodzi o doskonale pokazane walki i wielką moc przez którą to anime się wyróżnia. Poza tym jest krótkie i fabuła ładnie idzie od początku do końca, a nie ciągnie się.
Co do Nanohy to uważałem że jest podobnie, choć bym nie przesadzał z tymi podstarzałymi otaku, generalnie seria jest otakistyczna - wypisz wymaluj jak ta seryjka którą się podniecają bohaterowie Genshikena (czyli Kujibiki Unbalance)
No to nas oświeć. Widzę że jesteś w posiadaniu jakichś tajemniczych, sensacyjnych informacji. Podziel się z forumowymi kolegami.A niby czemu miałbym po zakwalifikowaniu mnie do podstawówki/męskich podstarzałych otaku coś pisać? Zraniłeś me uczucia więc ****** się, nic już nie będę pisać. :neutral:
A ja się nie spodziewałem że ktoś mnie nazwie dzieciakiem albo jakimś nie wyżytym starym otaku bo dokładnie tak to co napisał się odbiera.Było "podstarzałym" a nie "niewyżytym". To raczej róznica.
Pełnia była. AuuuuuuJuż wiem co tak wyło jak szedłem o 5 do pracy :D
A ja się nie spodziewałem że ktoś mnie nazwie dzieciakiem albo jakimś nie wyżytym starym otaku bo dokładnie tak to co napisał się odbiera.Frey, wyluzuj. Ja też oglądam Nanohę, y'know. Trochę dystansu do siebie samego.
reszta by cię najchętniej zbanowała:sad:
Tak Mirando, lud jest z Tobą. Napraw błędy poprzedników ;) W każdym razie słowa anfana to znak, że dobrze wypełniasz swoje obowiązki - potraktuj to jako swoisty papierek lakmusowy - im bardziej anfan narzeka tym lepszym jesteś modem ;)W konkursie na żałosny post Wilku Stepowy byś stanął na podium. Możesz być z siebie dumny.
Btw. anfanie, wolisz mój powrót? :> Skończysz z permanentnym banem na jaki zasługujesz (i który miałeś, a jedynie dzięki mojej i Dreada uprzejmości zrobiono Ci wyjątek i dano szansę). Na ilu już forach masz stałego bana, hm? Ciekawe czy jest druga tak aspołeczna osoba w polskim community jak Ty :)
Tak więc wiece już wszyscy kogo winić za obecność anfana na Gildii ;) Miał już permanentnego bana, ale Dread przeforsował "prawo łaski", zgodnie ze swoją doktryną, w myśl której (pozwolę sobie na eufemizm) za "inność" nie powinno się banować (brzmiało to trochę inaczej, ale choć piszę o przeszłych zdarzeniach to wolę nie przeginać):P No a ja dałem się przekonać.
Boże, co oni tej Saber zrobili? :shock:Prawda?
Jak Miranda to przeczyta, to "nadpobudliwa", będzie za słabym słowem.Tak. Miranda jest nadpobudliwa, ma ADHD i nie wiem co jeszcze i w mniemaniu anfana ;p
Saber w czerwieni to pomyłka. Nie mówiąc już o tej prześwitującej sukieneczce co odkrywa te koślawe nogi.Prześwitująca sukienka to przegięcie bo nie wiem dla kogo to było robione. Choć z koślawymi nogami to sama wymyśliłaś.
Poza tym bierze mnie przeziębienie :sad:
A ja przydzwoniłem we framugę. Szczęściem była obita drewnianym kątownikiem i skończyło się na pęknięciu kątownika i guzie. Nie lubię nagłych spadków ciśnienia, a kawy nie pijam.Twardą masz czachę skoro dechy nią łamiesz ;-)
Czy jaj jestem taka wybredna czy w tym roku nie wyprodukowali jeszcze jakiegoś godnego uwagi anime, które zrobiłoby na człowieku większe wrażenie?To zależy co u ciebie wywołuje wrażenie (jakie konkretnie sceny). Jak tego nie wiesz to nikt ci nie pomoże wybrać takiego anime.
Prześwitująca sukienka to przegięcie bo nie wiem dla kogo to było robione. Choć z koślawymi nogami to sama wymyśliłaś.Szkoda, że to właśnie o nie mi chodziło przede wszystkim gdy pisałem swojego posta. Masz więc dwoje ludzi co sobie to "wymyśliło".
No to kolejna osoba się dołączy do "koślawych nóg". O ile ta prześwitująca sukienka jeszcze ujdzie (choć i tak mocno naciągane), o tyle nogi to narysowali jej za chude i jakoś dziwnie skrzywione, słowem koślawe. I ta czerwień...brrr...już lepiej by ja dali nago. :P I wyglądała by lepiej i kasy więcej by zarobili. :lol:Oczywiście nogi proste jak linijka były by dla was idealne.
To zależy co u ciebie wywołuje wrażenie (jakie konkretnie sceny). Jak tego nie wiesz to nikt ci nie pomoże wybrać takiego anime.No własnie nie wiem dokładnie ;)
Frey, wyluzuj. Ja też oglądam Nanohę, y'know. Trochę dystansu do siebie samego.Może zamiast komuś pisać wyluzuj napiszesz coś takiego jak "przepraszam"? Nie jesteś już dzieciakiem weź odpowiedzialność za to co piszesz. Ja jeszcze nie jestem podstarzałym otaku w znaczeniu tego określenia jaki ty mu nadałeś.
Czy jaj jestem taka wybredna czy w tym roku nie wyprodukowali jeszcze jakiegoś godnego uwagi anime, które zrobiłoby na człowieku większe wrażenie? Nawet te serie, które teraz wyszły nie są za specjalne. No może Nyan Koi! ewentualnie.
Needless jest dla gimnazjalistów.Czyli nie ma w nim większej przemocy i okrucieństwa bo wiem, że anime akcji dla gimnazjalistów będą bardziej dziecinne.
Ja po tym co widziałem mogę stwierdzić, źle mi się kojarzy graficznie. Grafika była również okropna w takim gniocie jak Soul Eater. Ten styl amerykańskich bohaterów, ludzików jest odpychający. W ogóle mi się nie kojarzy z anime.
Ja chciałem tylko delikatnie wtrącić, że co chwileczkę dosłownie wychylamy zdrówko Anfiego z jego najlepszym funflem i psiapsiułem Zjadaczem :D:-?
tęsknili?W dobie spadku zawartości współczynnika IQ na forach wszelakich? Bardzo ;-)
no, w tej kwestii nie wiem, czy pomogę :P a kto wie, może nawet zaszkodzę? 5 sezon Supernaturala nie wpływa dodatnie na moje IQ... (tak, Mi, to było do Ciebie :P)
chyba zwariowałeś z tym K-Onem... jakbym słuchała muzyki, to może jeszcze, ale moebloby z krzywymi nożkami grajace na gitarach i z blushami ściskające gryfy owych gitar... nie..... dla paru fajnych scen nie warto tracić czasu.Jak nie oglądałaś to nie wiesz czy ci się spodoba.
Szysz, odwal ty się pod krzywych nóżek, dobra? Zagrasz mi tak jak one "FuwaFuwa Time"? Albo zaśpiewasz "please don't say you are lazy"? Nie, no to cicho da ap, I say.
Ja teraz oglądam Tears to Tiara, nawet fajne, muszę powiedzieć, że sceny walk są tam ładne, a animacja szkieletów jest chyba najlepszą jaką widziałem. No i endingi wpadają w ucho. :DBez polskich napisów anime nie istnieje jak dla mnie. Warunkiem wyboru anime do oglądania jest to czy są wszystkie polskie napisy.
Ja się na ToT zawiodłem. Dla Utawarca do pięt nie dorasta.
Bez polskich napisów anime nie istnieje jak dla mnie. Warunkiem wyboru anime do oglądania jest to czy są wszystkie polskie napisy.
Ja się na ToT zawiodłem. Dla Utawarca do pięt nie dorasta.
tak samo jak oglądam eng filmy bez polskich napisów...
Szysz, odwal ty się pod krzywych nóżek, dobra? Zagrasz mi tak jak one "FuwaFuwa Time"? Albo zaśpiewasz "please don't say you are lazy"? Nie, no to cicho da ap, I say.
Dokładnie. Tak to właśnie działa, gdy się odpowiednio wyćwiczysz. Trzeba tylko chcieć, a nie marudzić że się nie rozumie i sięgać po żałosne czasami polskie napisy.Anime nie ma uczyć angielskiego lecz raczej japońskiego.
Dont Say lazy gram na basie, opening też, Fuwa nie próbowałem, ale piosenki akurat nie były mocną stroną k-ona.K-on nie ma słabych stron. Wszystko w nim było doskonałe. To jedno z nielicznych anime, które oceniłem 10/10.
a wszystko dlatego że biała goraczka mnie bierze jak widzę źle wykonane polskie suby które przekręcają słowa :)
Co mnie denerwuje w angielskich subach to niepotrzebna romanizacja niektórych nazw na siłę.
Anime nie ma uczyć angielskiego lecz raczej japońskiego.Nie sądzę by większość anime miało inną funkcję jak dostarczanie rozrywki. Osłuchać się jednak można.
Właśnie, niech mi ktoś wyjaśni po kiego pingwina gwałcą angielskojęzyczne nazwy w tłumaczeniach?? :evil:
Anime nie ma uczyć angielskiego lecz raczej japońskiego.
Co najwyżej jeśli chcesz zostać weaboo i mówić ITADAKIMASU albo OHAYO OKA-SANUżyłem złych słów. Nie powinno być ma uczyć tylko, że można (mimowolnie) niektórych słówek się nauczyć oglądając anime.
Szysz, odwal ty się pod krzywych nóżek, dobra? Zagrasz mi tak jak one "FuwaFuwa Time"? Albo zaśpiewasz "please don't say you are lazy"? Nie, no to cicho da ap, I say.
Anfanie, jesteś leniem a przez niechęć do angielskich napisów omijają cię porządne animce.Te najlepsze anime ( i słabsze zazwyczaj także) praktycznie zawsze mają polskie napisy.
Te najlepsze anime ( i słabsze zazwyczaj także) praktycznie zawsze mają polskie napisy.A skąd ty to możesz wiedzieć skoro nie widziałeś tych które nie mają?
Nie rozumiem dlaczego duże piersi miały by w grze przeszkadzać. (I to w RTSie.)Przeszkadzać to może aż tak nie ale że zdradzę kilka info będzie to gra mocno nastawiona na jakość a nie ilość jednostek... każda z nich będzie rekrutowana osobno oraz będzie czysto rpg'owy system awansów (choć mechanicznie skomplikowany dla gracza będzie widoczna tylko niewielka jego cześć) postacie będą się uczyć obsługi nowych broni/pojazdów, będzie można ich doszkalać i indywidualnie dozbrajać więc wygląd postaci ma tu duże znaczenie :D.
Pozwólcie, że przerwę tę biuściastą dyskusję :P Mam na fotokursie zadanie o temacie "NIEprawda". Dzisiaj rano dostaję wiadomość od koleżanki o treści: "Wyjrzyj za okno - już masz gotowe zadanie. To NIE może być PRAWDA" :D
Prawda?
(http://images46.fotosik.pl/213/675643ecf4f0ca3em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=675643ecf4f0ca3e)
cycki muszą być, byle by nie były w proporcjach jedna pierś > głowa bohaterki.W wielu anime (szczególnie tych nie dla dzieci) nie wiele brakuje do takich rozmiarów.
(http://images46.fotosik.pl/213/675643ecf4f0ca3em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=675643ecf4f0ca3e)Ale czad! U mnie tylko wicher i deszcz.
Wyjrzyj za okno - już masz gotowe zadanie. To NIE może być PRAWDAOczywiście, że nieprawda. Za oknem nie ma żadnych drzew.
U mnie wieje, by nie powiedzieć piździ i na dodatek pada. Zimno do tego. Jednym słowem siedzieć z grzańcem/herbatą malinową w łapach w fotelu pod kocem. Względnie nie wychodzić z pracy w ogóle - tam przynajmniej mam ciepło, a chacie lodowato, trzeba w piecu napalić i zanim się rozgrzeje to wieki miną.A ja dziś w pracy zmokłem, zmarzłem i ogólnie się na wkurzałem na pogodę :/.
wywaliłem, bo odrzuciła mnie paskudna niejapońska grafika.I nie mów że nie jesteś trollem. Jeśli nim nie jesteś to przykro mi z twojego powodu jeszcze bardziej. Na tak żałosną prowokację jak twoja nawet nie odpowiem.
I nie mów że nie jesteś trollem. Jeśli nim nie jesteś to przykro mi z twojego powodu jeszcze bardziej. Na tak żałosną prowokację jak twoja nawet nie odpowiem.U MAD?
Jaka piękna scena rodzajowa. Rejestruje się Anfan na forum i pisze peany na cześć K-Ona i Kurokami. Okazuje się, że wszyscy go już tam dobrze znają, ale on upiera się, że to nie on :DMnie nikt nie zna. Jestem całkowicie anonimowy, a po sposobie pisania czy opiniach o anime nikt rozsądny nie może napisać, że jest pewien iż mnie zna z innych for internetowych.
Jaka piękna scena rodzajowa. Rejestruje się Anfan na forum i pisze peany na cześć K-Ona i Kurokami. Okazuje się, że wszyscy go już tam dobrze znają, ale on upiera się, że to nie on :D
Mnie nikt nie zna. Jestem całkowicie anonimowy, a po sposobie pisania czy opiniach o anime nikt rozsądny nie może napisać że mnie zna.
Jaka piękna scena rodzajowa. Rejestruje się Anfan na forum i pisze peany na cześć K-Ona i Kurokami. Okazuje się, że wszyscy go już tam dobrze znają, ale on upiera się, że to nie on :DKtóre forum? Też się chcę pośmiać :)
od niedawna korzystam z for internetowych ( kilka lat, ale na pewno mniej niż 10).: ) No nic dziwnego bo 10 lat temu w Polszy tylko wybrańcy mieli dial-upy
Sprzedałeś swą duszę Diabłu :evil:On lepiej płaci ;D
Motywatora z literówką : p
Tamto było na szybko bo robione z pewnego Motywatora (http://img14.imageshack.us/img14/373/seriousbuisness.png) dla członków studia ;)
Właśnie się dowiedziałem, że znajoma (niezbyt bliska, ale jednak) została Miss Polski... :shock:To studentka pwsz.
Mam nadzieję, że chodzi Ci o fakt, że kierowca mówi jedziemy dalej, a nie, że pasażerowie się boją typa z nożem. To nie jest jak w anime, że im większa broń, tym bardziej śmiercionośna o:
A takie sceny że jeden przestępca atakuje autobus z ludźmi przy pomocy noża (bez powodu), a wszyscy pasażerowie siedzą w wielkim strachu. Potem on kogoś tam zabiera z autobusu (chyba go zabić) i sobie spokojnie wychodzi, a kierowca odetchnął z ulgą i mówi jedziemy dalej. O policji nie było ani słowa jakby jej nie było.
Mam nadzieję, że chodzi Ci o fakt, że kierowca mówi jedziemy dalej, a nie, że pasażerowie się boją typa z nożem. To nie jest jak w anime, że im większa broń, tym bardziej śmiercionośna o:O wszystko chodzi. Jedna idiotyczna scena nie uczyni z żadnego anime słabego.
Należy pojąć że jedna osoba z nożem nie jest w stanie sterroryzować autobusu z pasażerami. Wystarczy mieć cokolwiek pod ręką żeby łatwo obezwładnić przestępcę.
Rozczaruje cie bo JEST :)
Należy pojąć że jedna osoba z nożem nie jest w stanie sterroryzować autobusu z pasażerami. Wystarczy mieć cokolwiek pod ręką żeby łatwo obezwładnić przestępcę.
A Wy znowu się z koniem kopiecie >_>Życzę ci wszystkiego najgorszego :lol:
Należy pojąć że jedna osoba z nożem nie jest w stanie sterroryzować autobusu z pasażerami. Wystarczy mieć cokolwiek pod ręką żeby łatwo obezwładnić przestępcę.RRRRROOOAAAAARGHHHHHHH
Gdzie są obezwładniani? :cry: W amerykańskich filmach, które to pokazują prawdziwe życie? :cry: Czy może w polskich serialach kryminalnych? :cry: Wszyscy wiemy, że gówno wiesz o życiu, ale nie wyżywaj się na nas i nie pisz takich debilizmów.Piszę o życiu. Durne anime pokazują takie głupoty że niby Japończyki takie są.
Wiertarki rzeczywiście bym się bał - szczotki pewnie tak wyślizgane, że błyska jak na dyskotece :)
Jakbyś ją widział :lol:
Do tego obudowa bez grama plastiku, full stal.
Nie mam nawet siły czytać... Uświadomcie mnie tylko - znowu leci dyskusja "dlaczego anime nie jest podobne do prawdziwego życia i vice-versa"? :PNie do końca. Wygląda na to, że Anfan jest wkurzony ludzkim egoizmem, przejawiającym się w niechęci do poświęcenia swojego życia dla dobra ogółu. On sam widząc uzbrojonego w nóż bandytę, próbującego wziąć zakładników na pewno zareagowałby w jedyny słuszny sposób. A po wszystkim zostałby (pośmiertnie) bohaterem :badgrin:.
Żółtki (japończyki) napiszą Tatanic zamiast TitanicNatomiast w Polsce słowo delete nagminnie wymawia się jako dilejt, a nie w sposób poprawny - dilit. Wygląda na to, że w wielu krajach angielski być trudna język*.
następny post z "te głupki" lub podobnym zostanie odesłany w niebyt.Anfan się takich gróźb nie boi. Mniej gadania, więcej działania. Tak bym zrobił, gdybym był modem, o!
Nie do końca. Wygląda na to, że Anfan jest wkurzony ludzkim egoizmem, przejawiającym się w niechęci do poświęcenia swojego życia dla dobra ogółu. On sam widząc uzbrojonego w nóż bandytę, próbującego wziąć zakładników na pewno zareagowałby w jedyny słuszny sposób. A po wszystkim zostałby (pośmiertnie) bohaterem :badgrin:.Nie rozumiesz niestety. Jakie poświęcenie własnego życia ? To są proste rzeczy bo jak ktoś jest silniejszy to pokonuje słabszego i to jest prawda. Czy lepiej pozwolić się terroryzować czy obezwładnić kogoś. Chyba że japońce tu urodzeni tchórze.
Natomiast w Polsce słowo delete nagminnie wymawia się jako dilejt, a nie w sposób poprawny - dilit. Wygląda na to, że w wielu krajach angielski być trudna język*.
*błąd popełniony umyślnie
Nie, nie wolno banować anfana.Tam była mowa o usunięciu postu za zbytnie obrażanie Japończyków lecz nic nie było o banowaniu.
Poza tym lubię w nim to, jak kocha anime i nienawidzi kitajców - gdyby kochał anime i wysławiał glorious Nippon pod niebiosa i pisał o tym, że chciałby zostać japończykiem, byłby strasznie nudny.
czytam posty anfana i przypomniałam sobie, czego mi brakowalo w życiu :DTy na pewno byś obezwładniła przestępcę, który by z nożem wkroczył do autobusu , a nie jak te tchórze, egoiści (nicków nie muszę wymieniać bo nawet się do tego przyznali), którzy by siedzieli przestraszeni i nic nie zrobili.
tęskniłam!
A, anfan, następny post z "te głupki" lub podobnym zostanie odesłany w niebyt.
ta osoba nawet nie musi miec broniNo i co z tego. Żaden normalny człowiek nie zachowa się tak jak w tamtym przykładzie z anime.
...i pamiętaj: lud wciąż jest z tobą.Dodaj, że ciemny lud.
...i pamiętaj: lud wciąż jest z tobą.
Dodaj, że ciemny lud.:) :eek: :D :neutral:
"tylko nóż"
Osobiście, jeśli koleś miałby tylko nóż,
myślę, że bym sobie dał radę (może dlatego, że kumpel z bractwa pokazywł mi jak walczyć na sztylety) ale to też zależy czy koleś jest doświadczony w walce na noże i co miałbym pod ręką.:roll:
Mit 1. Obrona przed nożem lub pałką.I jeszcze jedno, rany od noża różnią się od tych z filmów
Na niemalże wszystkich kursach samoobrony temat wałkowany niemiłosiernie przez instruktorów wszelkiej maści. Zwykle wygląda to tak że jeden trenujący uderza bardzo wolno drugiego z góry a tamten łapie rękę i ją wykręca\ sprowadza na glebę itp. a całość kończy się dźwignią i odebraniem noża.
Wygląda dobrze, prawda? ALE NIE DZIAŁA! Kiedy zostaniecie zaatakowani na ulicy nożem dojdzie do tego jeszcze stres, paniczny strach a przede wszystkim-kto z ulicy zechce z wami współpracować w stylu "ja cię uderzę tak i tak a ty mi ten nóż zabierzesz". Nie on cię zaatakuje bez współpracy z siła i agresją. Jeżeli nie trafi to ponowi atak. W momencie napadu dla nożownika stajesz się kawałkiem wołowiny. A szanse jakie masz-w granicach 3-5%. Nie wspominając o tym że jak ktoś cie będzie chciał zabić to i tak to zrobi przy pomocy noża.
Ale w większości przypadków nie będzie chciał zabić (chyba że należysz do gangu itp.), tylko wymusić pieniądze czy inna wartościową rzecz ( np.zegarek).Wtedy przystawi ci nóż do ciała i kiedy mu nie dasz tego co chce- prawdopodobnie zginiesz. Paradoksalnie obrona przed szantażem jest łatwiejsza ( co nie znaczy że łatwa). Jak się można obronić napiszę w innym poście.
Poza tym na zajęciach samoobrony uczy sie obrony przed atakiem nożem kiesy napastnik trzyma noż chwytem do kruszenia lodu. W większości przypadków atakują jednak chwytem szermierczym. Co wtedy? Chyba już wiecie....
Podsumowując- jeżeli widzisz że ktoś ma nóż to uciekaj/oddaj mu to czego chce. walcz w ostateczności.
Pałka-w sumie mniej groźna ale też stanowi zagrożenie. Można połamać rękę nogę itp. Tak samo jak w przypadku noża- trudno lepiej uciekaj niż kozaczyć i trafić na intensywną terapię albo na cmentarz.
uatrakcyjnić widzowi oglądanie?Żeby jeszcze tak było.
Kumpel z bractwa moim skromnym nawet jeśli pokazał Ci coś fajnego, to nie ma to żadnego przełożenia na ulicę. Walcząc w bractwie nie masz perspektywy tego, że Twoje życie może zależeć od kilku ruchów. Więc zanim pójdziesz na kosy Hunter zastanów się 3 razy i zrezygnuj, nie wspominając już o walce z człowiekiem uzbrojonym w nóż.Ale ja nie pisałem o tym, że polecę na kolesia z nożem, z gołymi rękoma i będę go obezwładniał palcami, aż tak szalony nie jestem. Jak mówiłem to zależy od sytuacji, a co nożem można zrobić to wiem, sam często śmieje się z tych walk na noże z Hollywoodu (bardziej to przypomina taniec na lodzie niż walkę).
Spróbuj oglądać przez 26 odcinków (w dwa dni)Ja jestem normalny.
Ja jestem normalny.Oczywiście tak samo jak każdy fan anime. Nawet nie zrozumiałeś o czym pisałem. Pomyśl. Masz w anime coś głupiego co ci się nie podoba. Występuje to w każdym odcinku których jest aż 26. Więc już chyba rozumiesz.
A istnieje w ogóle jakiś urzędowy spis świąt, które się u nas obchodzi?Niestety tak jest i to coraz bardziej widoczne.
W każdym razie wydaje mi się, że gdzieniegdzie ślady tej zhamerykanizowanej tradycji można dostrzec i u nas (choć może nie w Pile). W niektórych miastach i wsiach walają się powycinane dynie ze świeczkami w środku, odbywają się parady przebierańców, a z tego, co pisze Frey, dzieciaki łażą po domach i żebrzą o cukierki. Wiadomo, że nie jest to nasilone w takim stopniu jak większość świąt katolickich, ale...
Mamy już walentynki, za kilka(naście) lat będziemy mieli i Halloween.
I wracam do kuracji tej *********** grypy żołądkowej... :|
Witam.Może Gunnm, znany także jako Battle Angel Alita...?
Słuchajcie, mam kłopot.
Szukam mangi lub anime, które poruszają temat posthumanizmu, tzn. analizują cyborgi, motyw uczłowieczenia - odczłowieczenia oraz kwestie płciowe i polityczne będące skutkiem rozwoju nanotechnologii i badań naukowych.
Jak na razie przychodzi mi do głowy jedynie Ghost in The Shell.
Witam.Chobits.
Słuchajcie, mam kłopot.
Szukam mangi lub anime, które poruszają temat posthumanizmu, tzn. analizują cyborgi, motyw uczłowieczenia - odczłowieczenia oraz kwestie płciowe i polityczne będące skutkiem rozwoju nanotechnologii i badań naukowych.
Jak na razie przychodzi mi do głowy jedynie Ghost in The Shell.
Witam.A Gunslingerki? Robienie z małych dziewczynek cyborgów do zabijania przy użyciu nowych techologi IMO się zalicza choć mało tam SF boć i czasy dziesiejsze :).
Słuchajcie, mam kłopot.
Szukam mangi lub anime, które poruszają temat posthumanizmu, tzn. analizują cyborgi, motyw uczłowieczenia - odczłowieczenia oraz kwestie płciowe i polityczne będące skutkiem rozwoju nanotechnologii i badań naukowych.
Jak na razie przychodzi mi do głowy jedynie Ghost in The Shell.
Witam.Sprawdź: Armitage III, Metropolis, The Animatrix: Second Renaissance, Neo Tokyo: The Order to Stop Construction i ewentualnie Robot Carnival (za bardzo już nie pamiętam o czym były te krótkie metraże :neutral:)
Słuchajcie, mam kłopot.
Szukam mangi lub anime, które poruszają temat posthumanizmu, tzn. analizują cyborgi, motyw uczłowieczenia - odczłowieczenia oraz kwestie płciowe i polityczne będące skutkiem rozwoju nanotechnologii i badań naukowych.
Jak na razie przychodzi mi do głowy jedynie Ghost in The Shell.
Gundam SEED - konflikt ludzi naturalnych i w niewielkim stopniu zmodyfikowanych genetycznie (pierwsi mówią, że modyfikacje to zbrodnia na ludzkości, drudzy, że to ujawnianie ludzkiego potencjału).Wcześniej tą kwestię poruszał, i to dość szeroko, już Masamune Shirow w Appleseed.
Tylko co ja tu robię jeszcze? ;)
A ja cóż, myślę, że lepiej wolę propagować erotyzm w swoich sygnaturkach niż głupotę (http://dziendobrytvn.plejada.pl/31,25806,news,,1,,jak_rodzi_sie_seksualnosc_dziecka,aktualnosci_detal.html) w telewizji. Kolejna mądra rozmowa "specjalistów" m.in o m&a :)
A ja cóż, myślę, że lepiej wolę propagować erotyzm w swoich sygnaturkachPopieram.
ale o co chodzi?
rano też miałem śnieg za oknem, teraz pozostały tylko kałużeA u mnie to myślicie że co bałwana lepie? Chyba z błotka...
Dynamit jest nieelegancki. Ja bym już miał używać to kierunkowe ładunki kumulacyjne 8)Ale kumulacyjne ładunki służą głównie do przecinania materiałów o dużej gęstości (np. stali), mają dużą siłę przebicia, ale działają na małą powierzchnię i mają ograniczoną głębokość penetracji, drewno jest ciutek za miękkie dla kumulacyjnych. Strumień mógłby nie przeciąć całkowicie pnia.
głupotę (http://dziendobrytvn.plejada.pl/31,25806,news,,1,,jak_rodzi_sie_seksualnosc_dziecka,aktualnosci_detal.html) w telewizji. Kolejna mądra rozmowa "specjalistów" m.in o m&a :)Obejrzałem i poza głupotą Dowbor nic złego nie powiedzieli. Nie wiem co jej odbiło,ale widać, że sama nie wiedziała co mówi.
Mianowicie pomysł na animca z kupą biszy.Taaak, czytam Cię bardzo uważnie...
Jak to napisałem, to już się takie fajne nie wydaje. W dodatku mam wrażenie, że coś jest ze mną nie tak, skoro wymyśliłem coś tak dziwnego.*pat pat* Nie Ty pierwszy i nie ostatni... ;)
JW dodatku mam wrażenie, że coś jest ze mną nie tak, skoro wymyśliłem coś tak dziwnego. :shock:Spoko, jak rysuję komiksy to mam ciągle takie pomysły, wiec jak dla mnie jesteś całkiem normalny. :D
nie wiem jaki styl i dystans, najlepiej kilka, a coProponuje 100 lub 200 metrów, stylem dowolnym.
I katana będzie, bo bohater pochodzi z rodziny "katana" i ich symbolem jest katana z kwiatem wiśni, jego przodkami byli samurajowie, dziadek prowadzi własne Dojo, a ojciec jest właścicielem katana-corporation, może produkować słynne japońskie noże.
No może katany brakuje. ;-)
A tak w ogóle to żyję. Wiem, nikt się nie pyta, ale tak na wszelki wypadek przypominam :PLud jest z tobą... Errr, znaczy tego - oczywiście pamiętamy.
I katana będzie, bo bohater pochodzi z rodziny "katana" i ich symbolem jest katana z kwiatem wiśni, jego przodkami byli samurajowie, dziadek prowadzi własne Dojo, a ojciec jest właścicielem katana-corporation, może produkować słynne japońskie noże.I młody biszny pływak ma angsta, bo dziadziuś i tatuś kochają tylko starszego, który chce kontynuować katanowe tradycje rodziny!
No i dajmy mu starszego brata, najlepiej bisznego aktora, Szyszka będzie zadowolona :D
Sprawa wygląda tak:Powinna być też cała zgraja wielkookich moe, które dookoła niego latają, ale on żadną się nie interesuje. Zamiast tego spędza mnóstwo czasu ze swoim, ekhm, przyjacielem. Obowiązkowa scena, kiedy bohater kaleczy się w palec a przyjaciel wylizuje mu rany.
Obowiązkowa scena, kiedy bohater kaleczy się w palec a przyjaciel wylizuje mu rany.Oczywiście kaleczy się przy użyciu katany. 8)
Wrzuciłem na off-topicu takiego posta o tym jak to jutro możemy obudzić się w drugiej... nie, nie Japonii. W drugich Chinach.Ktoś tam wyrwał moje zdanie z kontekstu i zacytował :(
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,31471.0.html
I to jest dla ciebie w tym wszystkim najważniejsze? Gratulacje.A gdzie napisałem najważniejsze ? Pomyśl.
Rząd chce cenzurować strony faszystowskie i pedofilskie? - a to dranie :lol:.
A tak na poważnie to cenzurować internet to już miała komisja europejska i wtedy sporo osób też panikowało zupełnie niepotrzebnie.O ja nie mogę - autentyczny wierny czytelnik bloga "nie znam się, ale wara wam prostaczki od tego co uchwala PE" Niklewicza? :shock:
Moim zdaniem albo ustawa w ogóle nie wejdzie w życie, albo będzie to martwy przepis. Ja tam śpię spokojnie.Taaa... pewnie tak samo jak siłą naszej naiwności martwy ma być przepis o pedofilii rysunkowej.
Taaa... pewnie tak samo jak siłą naszej naiwności martwy ma być przepis o pedofilii rysunkowej.Bo to jest martwy przepis. Nie wierzę, że policja w Polsce kogoś aresztuje za posiadanie japońskich rysunków z nieletnimi (co zresztą nie znaczy pedofilskimi). Taka możliwość nawet nie istnieje.
O ja nie mogę - autentyczny wierny czytelnik bloga "nie znam się, ale wara wam prostaczki od tego co uchwala PE" Niklewicza? :shock:Nie jestem wiernym czytelnikiem owego bloga (kto to ten Niklewicz?).
Właśnie dzięki ówczesnej mobilizacji internautów, nie przepchnęli w PE naprawdę wielkiego gówna mimo że się usilnie do tego przymierzali.eh...
wszelkie akcje to tylko pokazówki medialne które mają na celu zastraszenie opinii publicznej a nie mają żadnych bezpośrednich skutków w zwalczaniu zjawiska.No właśnie. Jakie będą miały prawdziwe skutki dla zwalczaniu zjawiska pedofili zbanowanie kilku(nastu, dziesięciu) stron mang i anime? ...no chyba że się zrobi z tego mrożący w krew żyłach reportaż o walce dzielnego urzędu z pedofilią.
Nie jestem wiernym czytelnikiem owego bloga (kto to ten Niklewicz?).eh...Taki jeden nadęty bubek. Być może spijałeś jego mądrości czytując Gazetę Wyborczą gdzie również bryluje w swoich wspaniałych tekstach.
W rezolucji legislacyjnej Parlamentu Europejskiego z dnia 24 września 2008 r. (...) można znaleźć "poprawkę 138"Ślicznie. A teraz - zdajesz sobie sprawę, że rezolucja legislacyjna PE nie ma mocy prawnej, dopóki zdania PE w pełni nie poprze Rada Unii Europejskiej?
A więc owe zmiany nie przeszły ponieważ naruszałyby prawa i wolności wynikające z Karty Praw Podstawowych oraz doprowadziło by to do kolizji w prawie.To naprawdę fascynujące co mówisz - zatem Parlament Europejski głosował nad czymś, nad czym nie miał prawa głosować? Ba, co więcej - nad czymś co wcześniej ustaliła i gorąco rekomendowała Rada Unii Europejskiej? :))
Podsumowując protesty internautów nie miały tu nic do rzeczy i były totalnie zbędne. :).Podsumowując - poducz się, proszę.
No właśnie. Jakie będą miały prawdziwe skutki dla zwalczaniu zjawiska pedofili zbanowanie kilku(nastu, dziesięciu) stron mang i anime? ...no chyba że się zrobi z tego mrożący w krew żyłach reportaż o walce dzielnego urzędu z pedofilią.Nikt nie będzie banował stron z rysunkową pornografią. Zresztą nie ma opcji żeby większość postaci miała skończone 18 lat. Japończyki w real porno tego przestrzegają i to bardzo. Tam nie ma mowy o młodszej (oczywiście w legalnych filmach).
Miłych snów oraz pustego nocnika pod łóżkiem życzę
Taki jeden nadęty bubek. Być może spijałeś jego mądrości czytując Gazetę Wyborczą gdzie również bryluje w swoich wspaniałych tekstach.Gdybym spijał jego mądrości to był wiedział kto to ;-).
Podsumowując - poducz się, proszę.Dla twojej wiadomości "spijałem mądrości" od wykładowców z Wydziału Prawa Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Skąd Ty masz taką wiarę w moc sprawczą internautów nie wiem i pytać nie zamierzam.
Widzę, że lubisz obrzucać inwektywami osoby o innym zdaniuWidzę że lubisz się obrażać za to że kogoś nie lubię (mimo że mam podstawy). Bo ciebie inwektywami obrzucić jeszcze nie zdążyłem, nieprawdaż?
Dla twojej wiadomości "spijałem mądrości" od wykładowców z Wydziału Prawa Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego.Tym gorzej. Nie będę wnikał czy dla uniwersytetu, czy tylko dla ciebie.
A tak na poważnie to cenzurować internet to już miała komisja europejska i wtedy sporo osób też panikowało zupełnie niepotrzebnie.Cenzurowanie internetu jest nie możliwe. :neutral:
Cenzurowanie internetu jest nie możliwe. :neutral:Doprawdy? A miliard chińczyków doświadcza jakiejś magicznej iluzji...
Doprawdy? A miliard chińczyków doświadcza jakiejś magicznej iluzji...
nie jest przesadą porównanie blokowania stron wikipedii w Chinach do usuwania stron o tematyce faszystowskiej/pedofilskiej ?Oczywiście że nie. Cenzura jest złem w każdym wydaniu. Jestem dorosłym człowiekiem, nikt nie ma prawa arbitralnie ustalać co jest dla mnie właściwą lekturą a co nie.
Cenzura jest złem w każdym wydaniu. Jestem dorosłym człowiekiem, nikt nie ma prawa arbitralnie ustalać co jest dla mnie właściwą lekturą a co nie.
Nie ma sensu wdawać się w dyskusję.
ps. uściślając. Riczu, z Tobą nie ma co wdawać się w dyskusję. Jeśli uważasz, że każdy ma prawo głosić dowolne poglądy i publikować dowolne materiały tylko dlatego, że swoje prawo do czytania/oglądania czego chcesz uważasz za nadrzędne, to naprawdę szkoda marnować postów na rozmowę.
Czy rozpowszechnianie treści nazistowskich w internecie byłoby przejawem wolności słowa i swobodnego wyboru lektury ?Czy rozpowszechnianie w internecie treści komunistycznych byłoby przejawem wolności słowa i swobodnego wyboru lektury ?
richie: nazizm jest "złem w każdym wydaniu"
cała reszta rzeczy przez ciebie wymienionych ma swoje plusy i minusy, a powiedz jakie dobre rzeczy dostrzegasz w nazizmie ?
"Cylinder van Troffa" Janusza A. Zajdla.
Jestem za cenzurą sygnatur drażniących mój zmysł estetycznySe bądź. Wg mnie możesz- póki ja tutaj (w Mirandy imieniu) banuję. :)
Tylko czy miałbyś na tyle samozaparcia, by po filmie robić z kotem to samo co z dziewczyną :lol:
Z resztą jak przypadkiem dotknąłem ją po tyłku (tzn akurat ona mi na rękę usiadła), to oberwałem w żebra. Jak jej wyjaśniłem, że gdyby to było specjalnie, to trzymałbym rękę odwrotnie (wierzchem do dołu), to oberwało mi się drugi raz. :oops:
Z resztą jak przypadkiem dotknąłem ją po tyłku (tzn akurat ona mi na rękę usiadła), to oberwałem w żebra. Jak jej wyjaśniłem, że gdyby to było specjalnie, to trzymałbym rękę odwrotnie (wierzchem do dołu), to oberwało mi się drugi raz.
Drugie oblicze możemy zaobserwować na Eurosporcie, gdzie nienagannie ubrani panowie w muchach przy aplauzie publiczności grają o grubą kasę/nagrody.
Zgadzam się z Wilkiem. Tyle tylko że już samo słowo "wódka" ma u nas jakieś takie pejoratywne znaczenie. Mnie od razu kojarzy się z rodzinnymi imprezami, weselami i pijanymi podstarzałymi wujkami oglądającymi się za druhnami.A mnie z sylwestrami, wycieczkami szkolnymi i tak ogólnie źle...
Z resztą jak przypadkiem dotknąłem ją po tyłku (tzn akurat ona mi na rękę usiadła), to oberwałem w żebra.Zazdroszczę ci bo 2ga część wypowiedzi mi się już nie zdarza... za prawdę horror dla kogoś kto tundere zachowania ma za fetysz -.-
Wyspo, nie zazdrość, tylko poszukaj sobie jakiejś fajnej tsundere. ;-)Cóż moja nigdy nie fochająca się na mnie dziewczyna niestety w takiej sytuacji ma wielkie prawdopodobieństwo pokazania swoich yanderowatych pazurków :P.
Zazdroszczę ci bo 2ga część wypowiedzi mi się już nie zdarza... za prawdę horror dla kogoś kto tundere zachowania ma za fetysz -.-Może jesteś dla niej po prostu za dobry.
Ta siostra, dobra, dobra... ;-) :lol:Jak będe chciał opisywać swoje życie seksualne to założę bloga* :P
Możesz pisać, bo na pewno już o wszystkim wie. :p
Jak będe chciał opisywać swoje życie seksualne to założę bloga* :P
Ciii ;-)
Mój ulubiony sport kanapowy. Na żywo też kocham wszelkie wariacje na temat bilardu. Niestety bez wzajemności... (ciężko znaleźć gracza ode mnie gorszego) :p
Gadasz i gadasz, a nadal nie wiemy czy zaruchałeś
choć w zasadzie nic nie zaszło. ;-)Dla tych, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem:
Z resztą i tak by się offtopowcom nie spodobała, bo ma tłuste ręce.Nie przejmuj się zdaniem tych zboczeńców.
Kolejna gra z tytułem Dies Irae, Dies irae~Acta est Fabula~ !!! :shock: :shock:Ciekawe czym się będzie różnić odnośnie scenek.
http://www.getchu.com/soft.phtml?id=668335 (http://www.getchu.com/soft.phtml?id=668335)
Przez pewien czas dziwiłem się z powodu małego przyrostu postów mojego idola, ale w końcu odkryłem - anfan grasu... znaczy się głosi wspaniałość EL na Acepie ;-)
Przez pewien czas dziwiłem się z powodu małego przyrostu postów mojego idola, ale w końcu odkryłem - anfan grasu... znaczy się głosi wspaniałość EL na Acepie ;-)A bo tu nudno, ale głównie dlatego bo nie oglądam anime od momentu zakończenia fajnego Strike Witches.
Na ACP już nawet jakieś trolle się podszywają pode mnie.I wszystko jasne!
http://anime.com.pl/Elfia_piesn,text,read,210.html
a i w tym (http://anime.com.pl/Anime_Gate_wyda_%E2%80%9ELast_Exile%E2%80%9D,news,read,4869.html) temacie zagościła dyskucja o EL ;-).
EL or DIE!!! :p
Anfan działa lepiej na rozpalenie dyskusji niż zapałka na podpalenie benzyny.Nie wierz we wszystko co tam widzisz.
Ale z nazwaniem Haibane Renmei średniakiem to trochę przesadził :sad:
To ty z tego korzystasz? :shock:Zawsze od dawna i na prawie wszystkich forach.
W olsztynie.I okolicach.
Zima panie i panowie, drogowcy pewnie znów zaśpią. ;-)Kierowcy znowu będą mieli na kogo zwalić własny brak wyobraźni :roll:
Szkoda że tylko raz do roku takie kawałki lecąBez przesady, akurat w radiowej Trójce stosunkowo często można natrafić na wiele spośród tych utworów. Minimax, Ciemna Strona Mocy i inne audycje - klasa sama w sobie ;-)
Bez przesady, akurat w radiowej Trójce stosunkowo często można natrafić na wiele spośród tych utworów. Minimax, Ciemna Strona Mocy i inne audycje - klasa sama w sobie ;-)
takie ephoric field z Ef mogę słuchać naprawdę często...Bez wątpienia piękna piosenka. Bardzo lubię takie.
kevin jest świetny, z przyjemnością oglądam. Dużo bardziej denerwują mnie świąteczne przeboje w radiu.
Zajebiście kontrastuje to z Top Wszech Czasów Trójki gdzie rok temu, na pierwszym miejscu było Stairway To Heaven, a dalej Metallica, pearl jam czy floydzi http://lp3.polskieradio.pl/topwszechczasow/ (http://lp3.polskieradio.pl/topwszechczasow/)
Szkoda że tylko raz do roku takie kawałki lecą
Grubo ponad setka kilometrów po zaśnieżonych drogach, a auto zarysowałem przy wjeżdżaniu do garażu. Coraz bliżej święta :roll:Ja w tych warunkach juz z 700km zrobiłem w ciągu jakiś 3 dni pracy... dziś Jelenia góra i okolice wróciłem jakieś 30min temu z pracy a wyjeżdżałem o 10 :)
Ja w tych warunkach juz z 700km zrobiłem w ciągu jakiś 3 dni pracy... dziś Jelenia góra i okolice wróciłem jakieś 30min temu z pracy a wyjeżdżałem o 10 :)
Grubo ponad setka kilometrów po zaśnieżonych drogach, a auto zarysowałem przy wjeżdżaniu do garażu. Coraz bliżej święta :roll:
W Haibane nie wyjaśnienie wielu tajemnic obniżyło ocenę jak również to, że było zbyt nudne.W Haibane wyjaśnienie wszystkich tajemnic sprawiłoby, że anime stałoby się banalne i utraciłoby swój niepowtarzalny klimat.
To ty z tego korzystasz? :shock:Myślę że sporo osób z tego korzysta. O wiele wygodniejsze niż wchodzenie co 15 minut i sprawdzanie co kto nowego napisał w jakim wątku.
W Haibane wyjaśnienie wszystkich tajemnic sprawiłoby, że anime stałoby się banalne i utraciłoby swój niepowtarzalny klimat.Nie wszystkich, ale przynajmniej tej podstawowej.
Ważne jest dlaczego i po co się pojawili oraz jak sobie poradzą z odpracowywaniem swoich grzechów.Tyle że tego tak naprawdę też nie wiemy, a "odpracowywanie grzechów" to tylko i wyłącznie interpretacja nad którą z marszu przeszedłeś do porządku dziennego.
Wróciłem jakoś 1h temu z pracy i przez całą drogę miałem wrażenie jakby ktoś wycioł księżyc z kartonu i powiesił go na nieboskłonie. Dziwny księżyc dzisiaj był ...Twój umysł się budzi, zasłona się przedziera, powoli zaczynasz widzieć rzeczywistość.
około 2:30 w nocy robi się jasno prawie jak w dzień i cały świat jest spowity szaroniebieskim światłem dobiegającym znikąd. Tylko nikt o tym nie wie, bo wszyscy śpią.Zdarzało mi się nie spać około 0230, ale nie zauważyłem, żeby robiło się jasno. Może w Toruniu jest jakaś dziwna aura, która psuje to szaroniebieskie światło?