gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Konfrontacja => Wątek zaczęty przez: veyDer w Sierpień 27, 2003, 10:29:36 am
-
Czy macie jakąś generalną zasadę, jeśli chodzi o tworzenie armii? Ja na przykład, nie wiedzieć czemu, ciągle staram się wcisnąć do armii jakiegoś herosa. No i oczywiście trochę mięsa armatniego, bo z Mordheima mam złe wspomnienia, jeśli chodzi o bycie w mniejszości...
Echhh, te przyzwyczajenia... Ostatnio, jak mi w armii wyszło 8 modeli, to za wszelką cenę chciałem wcisnąć jeszcze jeden... :roll:
Jeśli chodzi o herosów... Czy staracie się zawsze umieszczać jakiś wyróżniający się model, który będzie "dowódcą"? Jeśli tak, to czy wolicie herosa czy Inkarnację?
-
Szczerze mówiąc nie grałem jeszcze na większą ilość pkt niż 200 a grając na tyle mogę sobie pozwolić na 2 herosów - Arkeona z Crowned i Vargasa a to dlatego, że tylko oni mągą tworzyć command stuffa kosztując poniżej 100 pkt. Jednakże są i tak stosunkowo drodzy a więc zazwyczaj gram bez - brak Commanda zastępuję mutacjami i ewentualnie muzyk lub oriflamme - tak więc na 200 i poniżej pkt herosom mówię - NIE ;).
Na moje nieszczęście nie potrafię się zmusić do wyglądu tanizny typu halabardnicy czy kusznicy - coś po prostu w tych figórkach mnie drażni - zwykłe klony są oki ale z koleji statystykami nie zwalaja z nóg :D
Ostatnio wpadłem na nowy pomysł aby zamienić armię scoutowską na armię toxyczno-mutującą, tym bardziej, że niedługo ma wyjść assasinka do Alchemów i bardzo prawdopodobne, że stanie się ona moją przywódczynią grupy ;) w skład, której będą jeszcze wchodzili - dasyatis i tyle ile wlezie Belisariusów.
Co do zasad, których ja się trzymam to do 200 pkt muszę mieć minimum 6 modeli na stole i na moje nieszczęście czuję silną potrzebę aby były to figórki, które mi się baaaarrrrdddzzzoo podobają ;)
-
ja swoja pierwsza stworzylem po obrazkach i nie zaluje .... no moze jedynie tego ze sie w 200 ptk nie zmiescilem :D ......
co do hero to ja jak gram na magie biore selenitke :D ..... fajna jest nawet jak czarow nie rzuca ..... ostatnio pokonala wolfena ......
co do tanich herosow to mozna by takiego przeglosowac w projekcie ......
-
Ja w armii stawiam zwykle na ilosc i sile nie bawie sie w magów poza tym tak jak BeRsErK wole wystaiac figórki ktróre przypadły mi do gustu.
-
No na 150 punktów to fakt trudno upchnąć bohatera:). Dodatkowo jeszcze ich wartość punktowa sprawia że obawiamy się strasznie o ich stratę - a o śmierć bohatera w Konfrontacji jak wiadomo łatwo:).
Jednak zalety bohaterów przewyższają ich wady (moim zdaniem)
1. Zazwyczaj mają wyższą dyscyplnę - a wiadomo rzut taktyczny pozwala w pewnym stopniu kontrolować pole bitwy.
2. Należy pamiętać o ich umiejętnościach nie ujętych na karcie: Multiple Attacks and Deffences, Counter Attack i Master Attack - wszystkie 3 sprawiają, że bohaterowie zazwyczaj wygrywają większość potyczek. Należy ich chronić przed ostrzałem i tyle. Ja zawsze przemieszczam swojego Voraka (tania wersja I Inkarnacja) w towarzystwie 2 bruiserow (opcja tańsza może być 2xwarrior :) i dotychczas się w sumie sprawdza.
Powyżej 200 punktów bohatera to już należy wsadzać na 100% bo to zazwyczaj tylko oni mogą posiadać przedmioty magiczne.
-
ja natomiast zawsze, ale to zawsze staram się upchnąć do armii chociaż jednego (a jak się da to więcej ) herosa.
po pierwsze primo uwielbiam wszelkiego rodzaju magie a bez herka sobie nie poczaruję
po drugie primo są oni poprostu dobrzy, może nie wszystcy, ale np. w moich martwiakach to mam mieszane uczucia tylko do great skulla i drahusa reszta jest poierwsza (no, niektórzy druga) klasa ( no i przydałby mi się ktoś z dyscypliną powyrzej 0...
po trzecie primo ultimo mają oni zajefajne figsy - w tych t dopiero można się zakochać :twisted:
a tak na marginesie to był tu gdzieś temat "Bohaterowie w konfrontcji" a tam między innymi moje wypociny na temat bohaterów martwiaków a takrze proźba o podobne analizy do innych armii. Polecam lekturę. :wink:
-
1. Zazwyczaj mają wyższą dyscyplnę - a wiadomo rzut taktyczny pozwala w pewnym stopniu kontrolować pole bitwy
jak sie ma rycerzy .......
-
nie przypominaj mi .... :evil:
ja mam jedna - brak zasad :D ale tak szczerze to staram sie brac warriorsów - w kazdej armii sie przydadza , sa w miare tani i mocne uderzenie . dodatkowo mam zboczenie na punkcie watchera - imho najlepszy wilczy bohater - 6 inicjatywy , 5 dyscypliny...
a obecnie to tak kombinuje i testuje jednostki - chyba tylko selenitka , hunterzy grave guard guardian des runes i wiekszosc bohaterów mi zostala :D
-
selenitka
ta to ladny hero .... jak sie wkurwi to pooni wolfena
-
chodzilo mi o selenitke wolfenska :D a ta sytucja tesh byla dobra - selenitka przez 3 tury walczyla z 3 wolfenami - solitare i 2 warrior - a caly czas strzelali do tej grupy fizylierzy - i w 4 turze dostala ona za 2x 6 - inaczej bym chyba jej nie zabił .... :D:D:D niech zyja doskonale rzuty
-
nie wspomnales o tym jak zaszarzowal na nia twoj mag i nic jej nie zrobil a ta mu krytyka zadala
-
tiaa , a do tego moim magiem byl solitare - czyli warrior mage o takich statach , ze mucha nie siada :D dostal za 5 i 6 w leb , jedynie dzieki toughowi (hard-boiled) przezyl , ale ledwo...
-
Mi zostały przyzwyczajenia z WFB.
Najpierw wystawiam "cora" :) (z reguły 2 do 3 palladynków)
Potem dochodzi 1 Royal Guard (to podchodzi pod Heavy Support z W40K) , a reszta zależy od ilości punktów. A jak wpadnie mi genialny pomysł do głowy (co się ku mojemu zaskoczeniu zdarza) to buduję armię od 0
-
Ilosc i sila .. to jest to co decyduje o wygranej ( wolfeni maja problem z tym pierwszym :evil: ) aha no i rzuty oczywiście :D