gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => LOTR => Wątek zaczęty przez: Draugdin w Maj 05, 2004, 06:45:47 am
-
Proponuję otwarcie nowego działu w którym będziemy mogli rozmawiać tylko i wyłącznie o konwersjach i wszelkiego rodzaju przeróbkach figurek oraz tworzeniem przez to unikalnych modeli.
-
temat do konwersji itp juz jest "nowe figurki do gry" ale nich będzie i ten
-
jak założyłem taki temat kiedyś, to najpierw mi się oberwało a potem został skasowany. ale jestem za i postaram się wrzucić jakieś foty.
-
Ja już przerobiłem dwóch Rohańczyków na kapitanów. Jednego elfa z mieczem dwuręcznym też na kapitana. I przy pomocy trzech figurek goblinów z Morii bez straty ani jednej figurki udało mi się stworzyć unikalne kapitana goblinów.
Teraz narazie myślę co dalej jeszcze przerobić.
:lol:
Jak macie jakieś gotowe przeróbki lub chociaż pomysły na przeróbki to zapraszam do umiesczania opisów.
:lol:
-
Heh ja narazie sie tylko troszeczke bawie w amputowanie konczyn i przyklejanie je torszke inaczej ale nawet fajnie figsy wychodza gondorczykowi z last aliance tak reke uciachalem zxe jak ja przykleilem to wyglada to tak jak by zaraz tym mieczem mial pchnac a nie zrobic ciecie a elfikowi luk spuscilem duzo nizej czyli w aktualnej chwili wyciaga strzale ;/:) jak na poczatki wydaje mi sie ze fajnie to wyglada
-
najlepsze konwersje to proste konwersje, liczy się efekt a nie metoda, swoją drogą to samo dotyczy malowania.
-
no dokladnie ale co od malowanie bawienie sie fajnie wychodzi- ja swojego elfika robilem 1 h i wyszedl chyba jak na mnie chyba extra :)
-
to dawaj foto jak mozesz :)
-
Godzina na jednego Elfa to prawie ze sprint :). Ja swoich to z reguly 2 dni maluje, na kazdego poswiecajac ze 2h chyba :)) Jak dokoncze malowac moja krzyzowke Elfa i Gondorczyka, to wstawie zdjecie tego experymentu :D
-
hehe to dalej będzie oftopic, ale śmieszy mnie to wasze gadanie o malowaniu elfów czy innych figurek przez dwa dni :D ja mam bardziej modelarskie (czyt: cierpliwe) podejście, i na przykład goblinki robiłem przez miesiąc :) oczywiście należy wziać pod uwagę to, że miałem długie przerwy itp. ale i tak stwierdzam, że, żeby naprawdę dobrze figurki zrobić, potrzebuję jakiegoś tygodnia bądż dwóch wytężonej pracy...
mam nadzieję, że w ogóle dorwę się w przeciągu najbliższych dni do cyfraka i zobaczycie, jak wygląda figs potraktowany modelarzem ;)
PozdRo
-
bez przesady - to kwestia wprawy - można fajnie pomalować figurkę bohatera w 1,5 godziny - przecież to akryle i schną w kilka sekund :) a szeregowców maluje po kilku np: 3 -6 jak to metalowe a plastiki z ramek to ostatnio po 12 (rohan) i też jest ok :) i są to figurki cieniowane, i z detalami a nie jakiś trefny suchypendzel :)
pozdrawiam :)
-
Kedzior: Jakbym policzyl ile dni maluje jedna figse to tez czesto wychodzi cos kolo tygodnia, bo z reguly tylko w weekendy maluje. Ale teraz to szybko idzie bo jak sie maluje 20 elfa to juz na pamiec sie wie gdzie jak pedzlem ruszyc :D
A bohaterowie to inna bajka zupelnie. Gandalf lezy u mnie juz 2 miesiac niepomalowany :)) , a Elronda w 3 zmeczylem...
Dobra...EOT bo sie niezly oftop zrobil :)
-
witam
mozecie dac jakies wskazowki jak mam zrobic sztandar z high elfa z mieczem? :| I jakiej piłki uzywacie do ciecia plastikowych figurek?
z gory thx :)
-
do cięcia nożyk, taki jak do tapet ale mniejszy, a konwersja stosunkowo prosta:
1. odcinasz łapki tuż przy pelerynie i miecz od lewej dłoni
2. rozcinasz w łokciach, tak by pancerza nie uszkodzić
3. przykładasz i patrzysz jak by ci się podobało
4. przycinasz co trzeba i przyklejasz tak jak mają być, nieprzejmując się tym, że odstają
5. ubytki wypełniasz masą modelarską, czekasz aż wyschnie
6. przyklejasz sztandar do lewej dloni, pozostaje podrzeźbić masę i skończyć sztandar
-
fajny temat z tymi konwersjami, ale byłby lepszy gdybyscie dawali zdjęcia swoich przekonwertowanych figurek
-
Jako że mam zamiar kupić Arwene mimo że mi się tak średnio podoba, poszukuje natchnienia jakby ja trochę zmodyfikować potem
http://www.thelastalliance.com/index.php?pid=article&articlefilename=conversionsrescuingarwen&catid=1&subid=3&artilceid=13
Co o takiej konwersji myślicie?
-
Calkiem fajnie skonwertowana.
Tez zamierzam kupic Arwene (a dla fanow Łozińskiego - Aruen :P), ale tylko i wylacznie na koniu. Super ta figsa jest, a piesza nawet po dobrej operacji plastycznej troche jednak kuleje...
A jak juz przy niej jestesmy...Ciekawe co powiedzielibyscie, jakby Wasz przeciwnik wystawil 2 razy tego samego konia.. Bo przeciez zarowno Glorfindel, jak i Arwena dosiadaja Asfalotha :DD
-
Ale zwykły koń też kosztuje 10 p więc jak dla mnie nie ma problemu, po za tym niejednemu koniu asfaloth
-
a dla fanow Łozińskiego - Aruen
nawet nie przywołuj tutaj nazywska tego profanatora, zbrodniarza i bandyty :cuss: na pohybel skur...
-
Nie unoś się :P
Konwersja Gwiazdy Wieczornej z LA całkiem, całkiem.
A Asfalothów Ci u nas dostatek :)
-
konwersja niech sobie będzie, nietrawię pana Ł i tego co potrafi zrobić z dobrą książka.
-
nietrawię pana Ł i tego co potrafi zrobić z dobrą książka.
moje skromne zdanie jest bardzo podobne do Twojego - F.... HIM :x
gdyby nie Pani Skibiniewska (pokoj :) ) to pewnie znalazloby sie takich panów Ł od zaje....
co do konwersji to mimo podwazalnego piekna pani Arwny - to mi sie podoba :)
pozdrawiam
-
Hmmmm dziękuje za opinie ale powiem tak, tak czy tak chyba ją kupię więc lepiej wygląda przed czy po konwersji według was? Albo jak inaczej ją skonwertować by dobrze wyglądała?
-
Podzielcie się waszymi pomysłami na konwersje które wam przyszły do głowy i się udały.
-
Ja ostatnimi czasy skonwertowałem pare figurek ale sam opis jest nieciekawy, mam nadzieję że dorwę dzisiaj cyfrówkę to zapodam paroma zdjęciami
EDIT: Co sądzicie o takiej konwersji? (Wreszcie jakaś konwersja do Lotra :lol: )
-
konwersje do LOTR'a... wczoraj zrobiłem sobie Upiora:
poziom trudności: banał
wymagane:
- szkielet
- korpus dark elf warrior
- masa modelarska
- klej do figurek
- nożyk
tułów i nogi elfa sklejamy.
rozcinamy szkieleta na kawałki.
ramiona i głowę szkieleta osadzamy na ciele elfa
poprawiamy co nieco i gotowe, można mu jeszcze rozciąć buty i dodać wystające palce szkieletu.
Pozostaje malowanie, niestety nie mam aparatu, więc nie wrzucę zdjęć :bored:
-
Też cirpię na ten sam problem - BRAK APARATU. Chetnie bym podrzucił kilka fotek.
-
ja dziś skończyłem "rzeźbić" mojego kapitana kuszników uruk-hai, ale, ze mam taki sam problem, czyli brak aparatu, na jakiekolwiek zdjęcia będzie trzeba poczekać co najmniej tydzień... o ile wypali :bored:
-
Czy mógł by mi ktoś powiedzieć jak i z czego można zrobić fajny sztandar.
Mam zamiar przerobić pikiniera Urukhai, na Urukhai ze sztandarem.
Jakieś pomysły :?
-
ja używam lekko przerobionych sztandarów chaos marauders z WFB
-
Może niedługo uda mi się pożyczyć na trochę aparat cyfowy to zrobię zdjęcia swoich figurek i tych przekonwertowanych też to będę w stanie coś podrzucić na forum.
Też myślę nad przeróbka postaci na te ze sztandarami.
-
mój kolega przerobił elfa wysokiego rodu z mieczem na sztandar
-
a co myslicie o przemalowaniu i ewentualnym dodani paru detali z green stuffu wood elfom żeby wyglądal jak synowie elronda
-
Jeśli chdzi o bohaterów a nie szeregowe jednostki to wydaje mi się że powinni być jednak oryginalni>
-
Dlaczego? Jesli ktos ma talent i pomysl, to wlasnorecznie robiony heros moze byc ladniejszy od oryginalnego...
-
Powtarzam że według mnie bohaterowie to bohaterowie. Nie mam żadnych przeciwskazań żeby dowolnie konwewrtować szeregowe figurki ale bohaterowei powinni być oryginalni. Nie może być tak że trochę pooblepiasz jakieś tam elfy i stwierdzisz że to Elladan i Ellrohir. To tak jak byś próbował przerabiać Gondorczyka na Aragorna.
-
Konwersja to swoja droga. Jesli tylko sie da, to fajnie jest chociaz troche zmienic wyglad swojej bohatera, bo na turnieju jak zobaczysz 20 takich samych Elladanow, a wsrod nich Twoj jednyny, wyjatkowy i niepowtarzalny to od razu czlowiek dumny sie czuje :P (nie mowiac o dodatkowych pkt za konwersje :))
Ale jesli chodzi o przerabianie szeregowcow na bohaterow...IMHO to tylko do rangi kapitana - imienni powinni zostac soba... :|
-
a wg mnie, jeśli gra się na turnieju, wszystkie figsy powinny być orginalne. nie mówie o konwersjach, które zmieniają tylko kształt, poze, lub trzymaną broń figurki- taki oki i to bardzo.
ale nie podoba mi się, jeśli ktoś na turnieju wystawia 24 mordor orki skonwertowane w morannon orki. przeciez każdy wie o co chodzi- morannony są bardzo dobre, ale w blisterkach no to droge. taka armia morannonow jest kosssmiczna. a jeśli ktoś ma dobrego pomysła i talent i przerobi jaskiniowca na mordorskiego trola?
mimo to, do domowych potyczek przy bro [i pizzy :) ] takie rzeczy są spoko.
-
tu mma odmienne zdanie, jeżeli ktoś potrafi sobie skonwertować lub zrobić figs tak, że wygląda jak inny to w czym problem?
niech sobie przerabia i gobliny na morannon orcs, jeżeli potrafi.
To samo tyczy się figsów innych firm skoro pasują, to dlaczego nie mielibyśmy z nich kożystać?
I jeszcze jedno, co za różnica czy to tutnej czy nie?
-
właściwie zgadzam się z Drachem :) jeżeli figurka jest dobrze zrobiona, to co to za różnica, czy ejst oryginalna, czy też nie?? mój własnoręcznie robiony uruk stoi sobie właśnie obok mnie i wkurza, że niektórzy mają go za jakąś gorszą rasę ;) a jak już wrzucę zdjątka to się przekonacie, że jest lepszy od większości oryginalnych figsów 8)
skRomny jestem hehe :D:D
-
Z niecierpliwością czekam na zdjęcie :)
Ja jestem za konwersją. Sam mam kapitana goblinów zrobionego z dwóch szeregowców :) A tak wogole to figurki lepiej wyglądają jak doda się coś od siebie ( nie tylko inną kolorystykę niż tą narzuconą przez GW )
-
Popieram wypowiedź Dracha.Jeżeli figurka jest ładnie i estetycznie przekonwertowana to ja też nie widzę problemu żeby móc ją wystawiać w rozgrywkach. A nawet na odwrót. Specyfika i klimat gry pozwala na konwersje a także w większości przypadków bez zastrzeżeń akceptuje się konwertowane figurki na równi z oryginalnymi. Sam przerobiłem 6 plastikowych Uruk hai na kuszników - ponoć jedna z najprostszych i najpopularniejszych konwersji. Zaoszczędziłem przy tym 80, sprawiła i satysfakcję praca nad przeróbką i efekt końcowy a także wiem że śmiało mogę takich przerobionych kuszników wystawić do gry bo nieznacznie tylko odbiegają od oryginału. Przynajmniej w Poznaniu na turniejach wszyscy akceptuja mądrze i ciekawie konwertowane figurki.
-
przegladajac strony w necie znalazlem cos takiego: http://www.one-ring.co.uk/index.php?page=-1&type=article&artid=404 :) :D :D moze jakies komentarze ;) ?
-
komentarze? :) proszę bardzo...
otóż ten pseudo-pajączek jest dość zabawny... trochę go pozbawili anatomii pajęczaka, ale cóż... chyba ktoś nie wiedział, że ciało takowego stworzonka dzieli się na głowotułów i odwłok... i jeszcze nie zauważył, iż zwykle ci drapieżcy mają sześć lub osiem oczek, by lepiej widzieć świat... i jeszcze, że ich nogi mają po 6 stawów... i nie ponimaję, jak autor mógł figurkę swojej bestii pozbawić najważniejszego atutu - szczękoczułek... że o nogogłaszczkach nie wspomnę... a jeszcze... ech :) może już skończę?
może się po prostu czepiam, hehe :D:D:P
ale nawet zachciało mi się zrobić własnego pajęczaka... chociaż to by było całkowicie pozbawienie armii klimatu :) i muszę jeszcze skończyć mojego "hand-made" kapitana uruków
pożyjemy, zobaczymy 8)
a na razie początki sesji :wall:
-
Nie rób .Kup Lasidore(pisze się inaczej) około 8 wylinki powinna osiągnąć porządaną wielkość Jest łagodna stosunkowo ale na każdym stole będzie siała Terror ;) :P ;)
-
sam pomysł nie jest zły, już kiedyś myślałem o zakupie jakiegoś pająka, na przykład ptasznika meksykańskiego czy innego takowego średnio agresywnego ;)
ale w zeszłe wakacje doznałem objawienia... na własne oczy ujrzałem brutalne piękno ptasznika brazylijskiego, ogrom jego bestialności, spojrzałem w jego osiem oczu, przyłożyłem dłoń do szyby terrarium, tam, gdzie właśnie siedział, i ... zakochałem się...
kiedyś go kupię... nie wiem, jak przemycę tę bestię i w ogóle, ale kiedyś... i wtedy będzie on siał terror nie tylko na stole :twisted: :twisted:
hehe... no dobra... :) koniec offtopa ;) i sorki za uniesienie ;)
-
Polecam Giełde w łodzi jak kupisz 1-2 wylinke to cena będzie niska ale na początek proponuje Kędzieżawke zdecydowanie najłagodniejsz a i wielkość porównywalna z Shelobą ;) Unikał bym równierz na początku pająków nadżewnych strasznie szybkie.dosłownie latają.Ale co kto lubi mam znajomego który ma w domku samych ptaszników 400...
-
zrobilem elfa na koniu
robilem go ok 3 godz jest spoko nie patrzcie na malowanie jeszcze nie mialem czasu troche koloru ma :P
zdjecie wrzuce za jakies 15 min musze je zaladowac na kompa :P
-
mineło 2 dni a zdjęcia ani widu ani słychu :?
-
może to jakaś większa dylatacja czasu u Dana?? ;) :D:D
-
Mam pytanie.
Według zasad krasnoludy można również wyposażyć w banner. Szukam jakiegokolwiek wzoru jak taki krasnoludzki banner mógłby wyglądać.
Z góry dzięki za pomoc.
-
Poszukaj na stronie http://www.thelastalliance.com w dziale konwersji na pewno coś się znajdzie.
-
Ta kawaleria naprawdę niezła dan, ale bardziej podziwiam danie w ten sposób tej broni.
I daj też zdjęcie tych wł óczników.
-
najśmieszniejsza konwersja jaką widziałem.
http://www.thelastalliance.com/images/gallery/guest/img4060e2008b2a2.jpg
to że muzycy są WFB to wiem ale gondorczyk z kobża to już lekie przegięcie:)
-
heheheh no jakoś mi dudy do Gondoru nie pasują :D :D bo tak gwoli uściślenia to nie jest kobza, gdyż kobza to instrument szarpany pochodzący z Węgier, w Polsce właśnie często jego nazwę przypisuje się dudom 8)
a tak w ogóle, to pomysł instrumentu dla regimentu jest ciekawy... z tym, że do Gondoru właściwsze byłyby chyba jakieś trąby ??
jak sądzicie, który instrument najlepiej pasowałby do isengardu? nie wliczając siedmiostrunowych gitar Ibaneza ;);)
PozdRawiam
-
Tolkien pod względem muzyki nie popisał się zanadto, każda armia używała rogów i każdy z tych rogów brzmiał inaczej. Jedynymi stworzeniami, które się wybiły były orki zamieszkujące morię - wykożystały bębny.
IMO dudy pasują do krasnoludów z żelaznych wzgórz.
-
Drach,
W hobbicie masz mały koncert Krasnoludów, wykorzystują całkiem sporo instrumentów. Ale gdybym miał jakis dopasować to wybrałbym harfę.
-
a teraz miał bym proźbę.
Jeśli ktoś ma Boromira z flagą to proszę o:
-dokładne jej wymiary
-długość drzewca,
-długość flagi i jej szerokość
-oraz jakie są wciecia od frędzli na końcach flagi
jak ktoś ma zdjęcie boromira z flagą który był umieszczony w przedpremierowych pokazch Gw i mógł by mi wysłać na maila to bym był bardzo wdzięczny.
Z góry dzięks. Bo chcę zrobić boromira z flaga na knoiu:) do końca czerwca.
-
Drach,
W hobbicie masz mały koncert Krasnoludów, wykorzystują całkiem sporo instrumentów. Ale gdybym miał jakis dopasować to wybrałbym harfę.
mowa była o instrumentach wykożystywanych podczas bitew.
-
a teraz miał bym proźbę.
Jeśli ktoś ma Boromira z flagą to proszę o:
-dokładne jej wymiary
-długość drzewca,
-długość flagi i jej szerokość
-oraz jakie są wciecia od frędzli na końcach flagi
jak ktoś ma zdjęcie boromira z flagą który był umieszczony w przedpremierowych pokazch Gw i mógł by mi wysłać na maila to bym był bardzo wdzięczny.
Z góry dzięks. Bo chcę zrobić boromira z flaga na knoiu:) do końca czerwca.
jak sobie życzysz:
wymiary figsa 7cmx5cm
długość drzewca - 7cm
wymiary flagi - 4cmx2,3cm
wcięcia - 1,5cmx3mm
P.S: nie ma żadnych wypuklizn (takich jak na tarczach MT)
-
Drach masz może jakiś pomysł lub żródło skąd można coś zaczerpnąć jak mógłby wyglądać banner dla krasnoludów?
-
Wzory sztandarów krasnoludzkich są chyba w Shadow & Flame.
-
Drach masz może jakiś pomysł lub żródło skąd można coś zaczerpnąć jak mógłby wyglądać banner dla krasnoludów?
tak, poszukaj po sieci wzorów sztandarów szkockich klanów z minionych wieków im starsze tym lepsze.
-
Na ten stronie jest kilka lotrowych, dwarfowych bannerow =>
http://www.jediwars.com/openwiki/owbase/ow.asp?Miniatures%2FPainting%2FBanners#h9
Ewentualnie pozycz po prostu proporce z wfb =>
http://www.jotte.com.pl/modules.php?name=Downloads&d_op=viewdownload&cid=6
W spisie sa wzory sztandarow.
-
te z WFB IMO nie pasują do LOTR'a
-
Fakt, mimo to jesli komus sie podoba to czemu nie...
-
wracając do kobz gondoru.
Ja pier***e!!!
Już lepiej by wygladały bębny z batla....
Kto wpadł na taki pomysł? Powiedzcie kto go spłodził a go pomszczę :wall:
-
ej CHam-solo, tylko bez takich
PS ten instrument to dudy
-
Sorki trochę się zirytowałem oglądając te zdjęcia.
p.s.-czym różnią się dudy od kobzy?
-
Kobza to instrument podobny do mandoliny czyli ze strunami. Bardzo często myli się w Polsce dudy z kobzą.
-
Cham-solo, jakbyś czytał posty, a nie tylko klikał na linki, to nie popełniałbyś takich błędów rzeczowych :P ;) :P sprawę błędów w nazewnictwie kobza/dudy poruszyłem już w następnym poście po zamieszczeniu odnośnika do tego gondorskiego muzyka 8)
PozdRo
-
Czytanie postów nigdy nie było moją mocną stroną.
Zawsze wolałem klikać na linki :P
-
Miszka wielkie dzięki za tenlink do bannerów. Szukałem krasnoludzkich ale to co przy okazji tam zobaczyłem dosłownie zwaliło mnie z nóg.
Dzięki!
-
Nie wiem mi się te sztandary kasnalskie tak średnio podobają, w ogóle nie widziałem jeszcze ciekawych sztandarów krasnoludzkich... w ogóle co to jest sztandar dla krasnoludów? takie same dziwy jak łuki...
-
ano, na domowe gram, że krasnale mają kusze, ale i kusze mają 16" zasięgu.
-
Ale siłę tych kusz to jaką przimujesz?
-
Ale siłę tych kusz to jaką przimujesz?
oczywiście, że 4. czysta dedukcja. łuki krasnali mają 3, więc robienie kusz z mniejszym zasięgiem i zabieraniem całego ruchu z 3 nie ma sensu. 5 nie będą miały bo ten przedział już jest zarezerwowany dla bohaterów.
-
Jasne, że 4, ta zasada działa w dwie strony, tzn na kusze uruków
-
16'' to 42cm?
-
w lotrze nie ;] W lotrze 42 cm to 18 cali.
-
A czy z takimi kuszami krasnoludy nie byłyby zbyt potężne.
Nie żebym narzekał ale zastanawiam sie nad równowagą gry.
Kusze ze swoimi parametrami w rękach krasnoludów - zabójcza broń.
Tak mi sie przynajmniej zdaje.
-
ale zobacz kto by specjlnie dla tego kupywal tylko 3 krasnale za 4 dychy?
-
co sprytniejsi kupuja boxa do wfb i jesli trafia okazje na allegro to maja 16 nowiutkich krasnali za okolo 70 zl....
-
Nadal czekam na waszą ocenę czy z kuszami i zasadami kusz krasnoludy nie byłyby zbyt potężne. Na pewno mogły by się śmiało przeciwstakić potędze Uruk-Hai.
-
byłoby ciekawie, kusze nie są aż takie wspaniałe (nie to co łuk elficki :P)
IMO nie byłyby lepsze pamiętaj że Uruki mają te swoje 4 siły więc kusznicy by padali na 5tkach ale w porównaniu z innymi :|
W ogóle Krasie jeśli nie mierzą się z Urukami to mają ciekawie, łucznicy z obroną 6, piechota z 7.... cóż chcieć więcej (plastiki ^^)
-
moze mi ktoś zrobić zdjęcia aragorna "króla" na koniu. opstrykany z toche większym przybliżeniem, przede wszystki tors i plecy figurki ale jak najwięcej zdjęć milewidziane.
mój mail gic0@op.pl (dla tych którzy nie wiedzą że jest poniżej pod butonem.
chce zrobić bardzo pomysłową (moim zdaniem) konwersje tej figsy on foot, jeszcze nigdzie nie widziałem takiej więc na razie nie chcę nic zdradzać
-
właściwie to, co teraz zaprezentuję nie jest wcale konwersją, ale nie ma właściwie tematu "własnoręcznie stworzone figurki", więc mam zamiar pochwalić się tutaj moim dziełem :) dwa zdjątka zamieściłem na konkursie, a tutaj jeszcze kilka dodatkowych...
a tak krótko tłumacząc - cała figurka jest wykonana z modeliny i chematika, oprócz miecza berserkerskiego na plecach i kawałków zbroi, a nawet ta głowa na podstawce to nie "odcinka" od Gondorczyka, ale w pewnym sensie -odlew tego pyszczka ;)
jeżeli coś jeszcze was interesuje, postaram się odpowiedzieć...
a na razie: Przedstawiam wam Ka'Aina 8)
(http://img54.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/KaAin_agresjaa.jpg)
(http://img54.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/KaAin_prawa2OK.jpg)
(http://img54.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/KaAin_levaOK.jpg)
(http://img54.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/KaAin_goorkaOK.jpg)
PozdRawiam...
P.S. wkleję tu jeszcze kiedyś zdjątka mojego trolla, ale na razie jestem zbyt zmęczony ;)
-
Według mnie figurks super :) <mniam raz jeszcze> natomiast masz taki dosyć "miękki" styl rzeźbienia, tzn linie kończyn są lekko powyginane i troche nie wygląda jak uruk
-
nie do końca rozumiem, ale dzięki ;) następny będzie lepszy :D
-
jak dla mnie bomba, niełatwo uzyskać porządany efekt przy tej skali
-
Muszę się dołączyć z opinia.
Rzeczywiście taka szczegółowość przy figurkach w tej skali jest wręcz niesamowita. Podziwam i zachęcam do dalszego tworzenia.
-
zachęcać mnie już nie trzeba, bo wczorajszego pięknego dnia miałem przyjemność poznać samego ŚciboRa ;) i muszę stwierdzić, że zaraził mnie swoim powołaniem :D:D tylko muszę teraz kupić materiały i jaazzda ! :D do tworzenia! :D
P.S. dzięki za pochwały, ale przydałoby się trochę krytyki ;)
-
no ja zuważyłem mały problem
bo jak to jest kapitan uruków to nie może mieć miecza 2-ręcznego :)
a tak na marginesie to figurka jest nice. tylko jedno pytanko:
jak rzeźbiłes w chematicu to nie wygładziłeś figurki później niczym np. wodny papier ścierny i tym podobne??
ten tekst z tym powołaniem i spotkaniem nasuwa mi tylko jedną mysl do głowy.
"Niektórzy ludzią sława jest dana za życia" :)
-
krytyka?
to łatwe, musisz sporo popracować nad studium postaci, proporcje części ciała są powiedzmy zaburzone, zwłąszcza nogi - reszta ciała.
-
ten uruk mnie zmobilizował do pochwalenia się przezemnie jeszcze nie ukończonym dziełem. Chciałem go wystawić do konkursu, ale malarz jak widać nie za dobry ze mnie. gdyby to był konkurs na konwersje :(
dobra koniec żalenia się jak wspomniałem jesze nie ukończona ale postaram się już wszystko dopieścić do przyszłego tygodnia. zastanawiając się dłużej to i tak bym nic nie wygrał w konkursie Micro Art Studio bo Boromir ten nie nadaje się do konkursu (same odcienie szarości)
(http://img78.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/Boromir2.jpg)
i z tyłu
(http://img78.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/Boromir1.jpg)
Jesli podobają się wam moje konwersje to powiedzcie co byście chcieli zobaczyć z mojej kolekcji.
mam:
-kapitan rohanu z rogiem
-obrońców fontanny z zarąbistymi tarczami
-sztandarowych uruków z mieczem i flagą (plastiki banalna konwersja a jaka efektowna)
-plastiki kuszników uruk-hai
to na razie tyle wymieniam tylko te bo reszta projektów nie jest nawet ukończona w 50% ale jeśli będzie zainteresowanie ze strony uzytkowników gildi to wrzuce zdjęcie wraz z turialem jak samemu zrobić takie figsy.
przymierzam się teraz do zrobienia:
-kapitana rangersów (z WD)
-aragorna on foot (króla)
-
Wszystko :P:P:P
-
A w pierwszej kolejności chętnie zobaczyłbym konwersje Uruków :)
-
-plastiki kuszników uruk-hai
-sztandarowych uruków z mieczem i flagą
a potem to jak leci
oczywiście wszystko z tutorem :)
-
mhm, z czego sa te plyty?
-
mhm, z czego sa te plyty?
kupiłem w sklepie modelarskim płytke plastikową grubości...poczekaj zaraz zmierze gdzieś pod ręka mam suwmiarkę... grubości 1mm
pociąłem i wymodelowałem.
zmierzyłem oryginalne cegiełki jakie są n ruinkach dodawanych do FOTR i TTT i obliczyłem sobie że będe musiał wyciąć prostokąciki 8mm na 12mm i wyciąłem kilka potem bawiłem sie jeszcze troche skalpelem patrząc na wspomniane wczesniej ruinki i taki mi wyszedł efekt. musze powiedzieć że byłem zadowlony. I chyba nie wyszedł tak źle.
Boromir jest na płytkach bo chciałem przez to zaznaczyć ze triumfalnie wieżdża do osgilah po odbiciu tego miasta z rak orków. skończe go do przyszłego tygodnia. wiem że moje malowanie pozostawia wiele do rzyczenia ale cóż.
a dodam że wymiary płytki której kupiłem to 17cm na 28cm, teraz najgorsza wiadomość cenna :( dałem 9 zł ale będe mógł tą jedną płytką obsadzić całą armie walczącą w osgilah. Łącznie z moją piechotą i bohaterami.
-
GICO, całkowicie się z Tobą nie zgadzam w sprawie miecza dwuręcznego u kapitana uruków... niby kto mu zabroni go używać?? :lol: niech tylko ktoś spróbuje ;) hehe
a tak poza tym, to Twoja konwersja jest ciekawa, choć nie pasuje mi jakoś ustawienie głowy... doklejałeś ją czy tak już była??
-
to jest połączenie umierającego Boromira i rycerza gondoru. sam jątak spasowałem i wkleje jeszcze jedno zdjęcie aby rozwiac Twoje wątpliwości. Na zdjęciu źle to wygląda bo było ono robione od dołu a koń jest w pozycji stojącej na tylnych nogach. Głowa jest tak bo do tego jeszcze będzie flaga, na którą dumnie lekko zerka Boromir :)
-
wklej zdjkęcie z flago jak zrobisz ok?
-
a tutaj są fotki mojej starszej figurki, też wykonanej od podstaw :) dziś bym ją trochę zmienił, pomalował inaczej, ale jak na pierwsze dzieło w ramach LotR'a, byłem z tego Trolla zadowolony:)
(http://img54.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/Trollik.jpg)
(http://img54.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/Trollik3.jpg)
(http://img54.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/Trollik6.jpg)
(http://img54.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/Trollik7.jpg)
a tak PeeSem, to w temacie "malowanie" wrzuciłem jeszcze kilka innych foteczek ;)
PozdRawiam
-
mhm, godna podziwu klata :P
Jesli natomiast chodzi o kapitana urukow to bardzo fajny, choc faktycznie moze nieco zbyt okragly ;] Mimo to jestem pod wrazeniem ;]
-
Troll jest całkiem sympatyczny. Prawie nie różni sie od oryginału. Tylko podziwiać i zachęcać do dalszych postepów w pracy.
-
na prośbe wrzucam mojego kusznika uruków. nie jest to finalna konwersja jaka mi się marzyła ale nie miałem wszystkich komponentów pod ręką więc figurka wygląda tak jak teraz po malunku będzie już lepiej wygladała. uruk-hai ze sztandarem już są done tylko musze jeszcze pomalowac go (jeśli chodzi o sztandar nie pokaże go nie pomalowanego :)
(http://img78.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/kusznik.jpg)
musze dodać że mam jeszcze kuszników w innej pozycji :)
jeśli by ktoś chciał nabyć kilka takich kuszników to moge ich wykonać na zamówienie za odpowiednio tanią cenne.
-
jeszcze jeden wrzucę. chciałem, żeby obrońca fontanny zasłużył swoim wygladem na obronę o wartości 7 i o to efekt moich prac. malowanie pozostawia troche do życzenia, ale pracę są w toku.
(http://img78.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/Image4.jpg)
what do ya think?? 8)
-
1. Kusznik nie najgorszy, podoba mi się sama kusza. Jak ją wykonałeś ?
2. Trochę duża tarcza. Nie wiem czy zasłużył na większą obronę bo taką tarczą to się chyba ciężko wymac**je.
-
Mhm, faktycznie tarcza dosc spora ;] Mimoto calkiem fajne...
-
2. Trochę duża tarcza. Nie wiem czy zasłużył na większą obronę bo taką tarczą to się chyba ciężko wymac**je.
Broń się!!!!!!!!!!
tarcza jest mniejsza od tarczy Elfów wysokiego rodu 8)
powiedzmi jak nią elf wymac**je??
-
Wymodelowałbym ją bardziej na pawęż niż na zwykłą tarczę.
W rzeczywistości większa tarcza miała chronić przed strzałami wroga a nie przed mieczem. Ogromna tarcza jest nieporęczna
Na temat elfów to się nie wypowiadam bo to wkońcu nie ludzie, i do tego nie interesowałem sie jeszcze nimi w LOTRze. ALe chyba jednak zacznę :)
Edycja: Nie odpowiedziałeś na pierwsze pytanie !?
-
Kusza pochodzi od warriora Mrocznych Elfów z wfb.
Tarcza do Fountain Guard zresztą tę. Bardzo popularne te Mroczne Elfy.
-
Kusza pochodzi od warriora Mrocznych Elfów z wfb.
Tarcza do Fountain Guard zresztą tę. Bardzo popularne te Mroczne Elfy.
zostałem zdemaskowany :D ale trzeba przyznac że te elementy niexle się komponują z tymi jednostkami. Kusza może troche wielka ale bardziej mi przypadła do gustu niż ta sarumanowa.
-
dwarfowe bodaj chyba lepiej by pasowaly.... mniejsze sa ;]
-
Ale nie ten kształt...
Okrągłe tarcze do Fountain Guard?
Te od DE dobrze pasują. Może tylko od HE byłyby lepsze, taka jednostka imo powinna mieć raczej pawęże. Lepiej pasują.
-
cześć i czołem wiem że to nie figurka do lotra - ale to moja nowa konwersja - i fotki pozwalają obserwować co z czego i jak zmieniałem :)
(http://img53.photobucket.com/albums/v163/borales/ryc3.jpg)
(http://img53.photobucket.com/albums/v163/borales/ryc2.jpg)
(http://img53.photobucket.com/albums/v163/borales/ryc1.jpg)
jak to widzicie ? :)
-
no wypaśny Archaon, chyba że w ramach konwersji zamienił się w kogoś innego
-
oo... widzę, że już wykończyłeś Archaona :) wygląda dość... Chaotycznie ;) :D:D :twisted:
a ta podstawka jest zdecydowanie świetna
tylko to wszystko jeszcze teraz ładnie pomaluj ;)
PozdRawiam
-
łał :P cudaczny ;)
-
NIEZŁE!!!!!
-
Archeon fajny.
A przekonwertujesz Valtena? ;)
-
Co to jest to zielone :]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]] z czego lepicie ?? jak można zapytac :)
-
to "zielone", to pewnie Green Stuff :) czyż nie, Ściborze? ;)
-
Jak przy zielonym stuffie jesteśmy... To wrzucę fotki figurek, które sobie teraz robię.
To ma być ranger Faramira
http://christophh.webpark.pl/lucznik.jpg
A tu kolejny ork :)
http://christophh.webpark.pl/orktrzeci1.jpg
EDIT
fotki zrobione w dzień
http://christophh.webpark.pl/lucznik2.jpg
http://christophh.webpark.pl/lucznik3.jpg
http://christophh.webpark.pl/orktrzeci2.jpg
-
Witam wszytskich, zacząłem robić warga i wilka z masy modelarskiej tylko mam małe pytanko MA KTOS POMYSŁ JAK ZROBIĆ SIERŚĆ TYM BESTIOM BY FAJNIE WYGLDAŁY (REALNIE - jeśli tego słowa mozna tutaj uzyć). Myslałem by przykleic cieńkie futro i posmarować klejem, podobnie jak się robi strzeche do dachów, przy robieniu budynków, ale nie ciekawie do wygląda, na pierwszy rzut oka. Morze ma ktoś jakieś pomysły ciekawy, wszytskie wysłucham. widziałem w jakimś poprzedim poscie ktoś robiłe warga, ale on jest taki świecący i gładki (bez urazu Scibor).
SCIBOR (mistrzu) wypas figurki, zwłaszcza ten trol (faktura skóry pierwsza klasa)....Skąd jesteś, bo jeśli z trójmiasta, to zapisałbym się do ciebie na lekcje, albo poprosił o kilka porad (if U have time.... :) )
-
Macie jakiś ciekawy pomysł na konwersję elfów wysokich ?
-
Mam kilka pomysłów, ale to temat morze.......... może jakieś konrety?
-
Cinek - ja klejąc standardowe wargi (z boxa) uzupełniałem szczeliny Green Stuffem. I po prostu rzeźbiłem te uzupełnienia. Jako narzędzia używałem nożyka modelarskiego – praca może i żmudna ale efekt bardzo fajny (*trzeba tylko pamiętać aby nożyk ślinić lub moczyć w wodzie – wtedy stuff nie lepi się do niego). Po dojściu do wprawy (2-3 warg) elementy z grren stuffu nie różnią się od oryginalnych.
8)
-
Do Lu-trz'a - ja nie mówie o klejeniu gotowych wargów tylko o robieniu wszystkiego od podstaw, więc nie rozumiem tego, co miałbym uzupełniać Green stuffem, a następnie rzeźbić........ można konkretniej ........ please :?
-
Lu-Trz'owi chodziło zapewne o to, byś po prostu "ulepił" całego warga z green stuff'u a fakturę i wygląd futerka, czy też sierści, uzyskał właśnie poprzez modelowanie skalpelem
nieprawdaż? ;)
-
Mam do was proste pytanie i liczę na waszą radę i pomoc.
Doradźcie mi z czego najlepiej wykonać jest sztandary lub w jaki sposób taką trochę grubszą folię czymś utwardzić żeby móc temu wygląd sztandaru/ Z góry dziękuję ze pomoc.
-
1. Metoda prosta - Papier: rysujesz, wycinasz i kleisz. Efekt moim zdaniem kiepski. Mozna zrobic troche inaczej niz podaje GW a mianowicie do wikolu dodac duzo wody i zanuzyc papier aby troche nasaczyl. wtedy masz troche czasu aby powyginac papier aby wygladal jak material. Zareczam ze papier bedzie sztywny po wyschnieciu jak cienki plastik.
2. Metoda trudniejsza - Green Stuff, Folia plastikowa:
- rozrabiasz GS walkujesz na placek, wycinasz sztandar nozykiem, mocujesz na maszcie :) i wyginasz aby powiewal na wietrze.
- folia plastikowa, tu roboty jest sporo, wycinasz ksztalt i wyginasz na cieplo nad swieczka, jeden blad i po robocie.
Folia aluminiowa odpada calkowicie. Mozna od biedy uzyc bardzo cienkiej blaszki ale tego jeszcze nie stosowalem.
Pozdrawiam
Tufzog
-
Ha!
Panowie, a z czego najlepiej zrobić... ORTHANK?
-
A jak szczegolowy ma byc i w jakiej skali 1:1 :lol: ??
Pozdrawiam
Tufzog
-
Co rzecze Kedzior - jest słuszne :lol:
Lugburc - najlepiej z jakieś magicznej skały
-
Dzięki za odpowiedź.
Obawiam się że sztandar z Green Stuffu może być dośc kruchy i podatny na uszkodzenia a za to zupełnie nie pomyślałem o cienkiej pleksi.
Myśle że to może być najlepsze rozwiązanie.
Jak mi się uda to dam znać.
Przy okazji powiedzcie mi czy według was po pomalowaniu przyklejać jeźdzców do koni na stałe czy też nie? Po prostu obawiam sie podczas zdejmowania z koni i wkładania ich na konie aby nie poździerać farby!
-
Witka,
Najlepiej przyklejac na stale, ale jak ktos sie uprze i chce zdejmowac jezdzcow to polecam stara modelarska technike a mianowicie:
Najpierw lakierujesz konika lakierem blyszczacym ktory jest bardzo twardy. Pozniej, aby kon sie nie "blyszczal", lakierujesz go lakierem matowym ktory jest duzo mniej wytrzymaly od blyszczacego.
Od biedy mozesz lakierowac tylko miejsca gdzie jezdziec styka sie z konikiem, ale to moim zdaniem troszke niedbale.
Trzeba naniesc 2 warstwy blyszczacego i przynajmniej jedna warstwe matowego.
Wtedy mozesz byc spokojny o swoje arcydziela.
Pozdrawiam
Tufzog
-
Dzięki za odpowiedź. Myślałem o lakierowaniu ale na takie rozwiązanie nie wpadłbym.
Wielkie dzięki.
-
Dwie moje pierwsze konwersje:
Kapitan gobliński (to właściwie tylko odtworzenie standardowej konwersji)
i sztandarowy Gondoru:
http://sakhet.rsc.pl/thumbnails.php?album=237
-
Tufzog!!
Witaj, lubię Cię, albowiem szanujesz wszystko to, co zielone...!!! Żadna tam White Power!
Niech żyje Zielona Moc!!
Fajny pomysł z tym lakierowaniem modeli. Ja stosuję matowy wernisz, ale przyznam, że nie zawsze to wystarcza.
-
Uwaga no Tufzoga !!! 8)
Jego wiedza nt. malowania i konwertowania figsów onieśmiela (robi to od ponad 10 lat) - widziałem to co robi i musze powiedzieć z żalem że to co widzieliśmy w konkursie microartstudio niezbyt się umywa. Ja w każdym razie swoich figsów przez kilka najbliższych lat ni ebęde jeszcze wystawiał bo bym sie wstydził :( .
-
Tufzog!!
Witaj, lubię Cię, albowiem szanujesz wszystko to, co zielone...!!! Żadna tam White Power!
Niech żyje Zielona Moc!!
Fajny pomysł z tym lakierowaniem modeli. Ja stosuję matowy wernisz, ale przyznam, że nie zawsze to wystarcza.
Wielkie dzieki. :)
Lakierowanie samym matowym niestety nie wystarcza bo jak pisalem jest za miekki (twardosc powloki). Dlatego trzeba najpierw lakierowac blyszczacym. Z drugiej strony jak ktos choc odrobine nie uwaza co robi z figurkami to i tak sie poscieraja.
Zreszta moim zdaniem malowanie figurek w klasie masterclass i granie nimi to tak niebardzo sie oplaca. Lepiej pomalowac armie do gry w nizszej klasie (wtedy nie zal ze cos sie poobciera).
Pozdrawiam
Tufzog
-
Uwaga no Tufzoga !!! 8)
Jego wiedza nt. malowania i konwertowania figsów onieśmiela (robi to od ponad 10 lat) - widziałem to co robi i musze powiedzieć z żalem że to co widzieliśmy w konkursie microartstudio niezbyt się umywa. Ja w każdym razie swoich figsów przez kilka najbliższych lat ni ebęde jeszcze wystawiał bo bym sie wstydził :( .
No..ekhm...wydaje mi sie ze troche o mnie i o sobie przesadziles. :)
Wcale nie jestes taki znowu zly w malowaniu. :roll:
Widzialem Twoje prace i w konkursie masz duze szanse (chocby Gandalf).
Pozdrawiam
Tufzog
-
Ha!
widzę, że warszawka się popiera.
panowie, odwiedźcie Goroli.....
-
Mam pytanie czy macie jakiekolwiek doświadczenia jeśli chodzi o porównanie Green Stuffu i polskiego Hemateksu?
Chodzi mi przede o wytrzymałość materiału. Pracowałem z Hemateksem i jest on dość kruchu czu Green Stuff jest choć trochę bardziej wytrzymały?
-
ma ktoś pomysł jak zrobić Gildora?
-
ma ktoś pomysł jak zrobić Gildora?
jak mniemam mówisz o jednym z 12 towarzyszy Barahira, może użyj figurki theodena lu eomera z głową isildura, albo elendila. i użyj malowania w troche innej tonacji np. Niebieskiej (czerwony to kolor królewski, dlatego większość figurek np. theoden isildur, elendil, eomer, elesar są pomalowani w czerwonej tonacji)
EDIT
jedna mysl nie daje mi spokoju. Po co Ci at figurka. Chciałeś się pochwalić znajomośca świata LOTR-a czy co?? bo mógł byś zająć się konwersją innych bohaterów którzy mieli wieksze znaczenie w śiwecie LOTR
-
Mam pytanko czy ktos wie jak zrobić konwersje elfów z Mirkwood. Podobno był opis w jakimś WD (chyba 293), ale nie mam dostępu do tego numeru :cry: . Może ktoś go ma :?
HELP
-
Cinek, pamiętam, że ktoś tu kiedyś rozsyłał opis armii Mirkwood wraz ze zdjątkami figurek z White Dwarfa (nawet gdzieś to mam :) więc jakbyś chciał...), ale o konwersjach nic nie wiem...
w każdym bądź razie do elfów mirkwood'zkich podobni są chociażby łucznicy z Lorien czy też Haldir (ale tylko z FotR'a), możnaby też chba poprzerabiać jakoś rangerów... ale to nie moja półka, ja wolę upgrade'ować mroczniaków ;)
P.S. do GiCo - hehehe jakbyś poczytał trochę więcej postów autorstwa BaRLoG007 zrozumiałbyś swój błąd ;)
BaRLoG to niewiasta :)
-
Do KędzioR_vo
Bardzo, bardzo bym chciałbym to dostać. Oto mój adresik marcinguru@wp.pl.
A w sprawie konwertowania mroczniaków to swoją droga, bo zbieram armie isegardu i mordoru, więc możemy wymienić się pomysłami (if U want - of course, bo widze, że jesteś z Rumi, ja z 3miasta (gdańsk)) :)
-
chętnie tez się przyłącze do wymiany materiałów. i chętnie bym otrzymał zdjęcionka mirkwood elfów gic0@op.pl
Kurde jak nie wiasta to sorry madam :)
-
juz kiedys dawalem te zdjecia - wystarczy przeszukac sobie 'pod zielonym smokiem' :P
ale jestem dobry, wiec wystarczy, ze klikniecie tutaj (http://www.frodos.pl/lotr/wd1.zip)
-
Wielkie dzięki Corum za twą dobroć!!!!!!!!!!
Mam jeszcze jedno pytanko z jakiego numeru WD pochodzą te obrazki i czy w tym numerze jest może przypadkiem opisane jak konwertować figsy aby wyglądały jak elfy z mirkwood?
Jeszcze raz wielkie dzięki, bo to znacznie upraszcza sprawę.
Zabieram sie do pracy (chociaż ciągle mam na głowie tego mumaka ---> tyle pracy, a tak mało czasu)
-
Wielkie dzięki Corum za twą dobroć!!!!!!!!!
dziwnym nie jest
Mam jeszcze jedno pytanko z jakiego numeru WD pochodzą te obrazki
293
czy w tym numerze jest może przypadkiem opisane jak konwertować figsy aby wyglądały jak elfy z mirkwood?
nie, ale to jest radagast (thanduril), haldir (capt), i elfy z lorien(warrior of mirkwood), legolasy (sentinel)
-
ma ktoś pomysł jak zrobić Gildora?
jak mniemam mówisz o jednym z 12 towarzyszy Barahira, może użyj figurki theodena lu eomera z głową isildura, albo elendila. i użyj malowania w troche innej tonacji np. Niebieskiej (czerwony to kolor królewski, dlatego większość figurek np. theoden isildur, elendil, eomer, elesar są pomalowani w czerwonej tonacji)
EDIT
jedna mysl nie daje mi spokoju. Po co Ci at figurka. Chciałeś się pochwalić znajomośca świata LOTR-a czy co?? bo mógł byś zająć się konwersją innych bohaterów którzy mieli wieksze znaczenie w śiwecie LOTR
wiec zaspokoje twoją rządze wiedzy i powiem ci że ja + muj chlopak + muj kuzyn wymyślamy scenariusze z okresu Hobbiton-Rivendell
a propos dzięki za pomysł
-
Barlog:
"mój"
-
:oops: "mój" :oops:
-
przepraszam za offtop, ale nurtuje mnie jedno:
Barlog007:
dlaczego "Barlog" a nie Balrog?
to jakas konwersja? ;)
-
musiałam tak napisać bo "Balrog007" jest zajęty
-
Dobra zadam to pytanie w tym dziale i mam nadzieje że sie nie pogniewacie.
Chodzi o malowanie orków z Mordoru czy one mają skórę czerwoną czy taką zielonkawą bo na zdjęciach bywają takie i takie?
-
Mogą mieć skórę brązowawo-czerwonawą lub ciemno-oliwkową (lub jakąś między tymi odcieniami). Decyzja nalezy do ciebie, ale ja pomalowałem swoich orków trochę tak, a trochę tak, co dało fajny efekt (przeciez ludzie też nie maja jednego odcienia skóry :P )
jęsli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o malowaniu orków to polecam tą stronke http://uk.games-workshop.com/thelordoftherings/uk/returnking/hobby/painting/evil/orc/default.htm
-
Nikt nie powiedział jaki kolor miały orki więc de facto możesz je pomalować nawet na różowo :)
-
jak to nie, a opisy tolkiena?
u niego orki były szarawo-zabrudzone, właściwie spotykało się różne odcienie tej tonacji, zielony to tak naprawdę bardziej nasze przyzwyczejenie niż faktyczny opis, natomiast brązowo-czerwony to już całkowity wymysł genialnego wytfurcy.
W skrócie wygląda to tak: malujesz orka na szaro a następnie dorzucasz nieco innego koloru - zgniła zieleń, szarawy brąz, czerń itp.
PS mamy ze 2 tematy o malowaniu, ale to tak na przyszłość.
-
ojoj no już musiałeś popsuć :lol: btw chyba moje gobliny zrobie na wesołą różową kompaniije
-
no tak, zrobienie różowej HoRdy to już właściwie uderza o konwersję, czyli do tematu pasuje ;) jeszcze radzę wymodzić sztandar ze znanym chyba króliczkiem na różowiutkim tle i takowy znak umieścić również na wszelakich tarczach, biustonoszach, stringach ...
:lol:
-
czy moglibyście poradzić mi jak przerobić normalne orki na morannony
-
to ja wziolem statycznego orka z tarcza i mieczem, uciolem to drugie, wyciolem pike urukowi i przykleiłem ją [czubiem do dołu] orkowi. na koniec pomalowałem- skóre na zielono, ubrania: pod spodem na czerwono, górne na brązowo, zbroja dosyć ciemna miejscami rozjaśniana. 6 mordorskich orków mi przypasowała pozą i wyglądem do orginalnych morannonów- no i są, od teraz obrońcami Czarnej Bramy :)
-
to łatwe, w cale nie musisz przerabiać, i to i to orki, kwestja dodania ciężkich pancerzy, czyli zamiast kolczug i brygantyn płytówki.
-
ciekawie wychodzą morannony z konwersji Minasów + orki=> w końcu te pancerze to głównie zdobyczne
-
a jak proponujesz dodac plytowki Drachenfeles? procz korzystania z minasow...
-
szlifujesz im tułowia, tak ok 1-2mm
pokrywasz tułowia szpachlą i modelujesz
jak wyschnie poprawiasz
i masz płyty :)
na ramiona można dorobić naramienniki na tej samej zasadzie, ale nie trzeba będzie chyba szlifować.
-
Co myślicie o milicji z WFB i jej przerobieniu na Milicje Minas Thirith
(nigdy nie widziałem Figurek Tylko pudełko)
Statystyki tej jednostki mogły by wyglądać tak
F2/4+ S3 D4 A1 W1 C2 cena 4pkt w profilu broń ręczna lub włócznia za Free ,łuk za 1pkt
Statystyki wymyśliłem z głowy więc by były do dyskusji
-
figsy nie pasują, raz do klimatu, dwa do skali
-
Za tanie Xioze - za 5 pkt masz jednostke podobną do orc trackers ale z def o 1 wyższym - jesli już to koszt bazowy 5 pkt.
-
Moim zdaneim wysyłanie mięsa mija sie z koncepcją dobrych. Jeśli już mają walczć to raczej takich o F2 to zamyka sie w schronach razem z kobietami. W końcu dobro to dobro i nikt nie będzie wysyłał słabo wyposażonych i nie potrafiących walczyć na rzeź... człowiek to nie goblin ;)
-
więc tak koszt 5 pkt i wykupywanie włóczni, porównaj sobie z gobline, lepiej strzela, lepiej biega i jeszcza ma z darma włócznie
-
No i system polityczny się zmienił - powinna być Policja Minas Tirith a nie Milicja :lol:
-
Ale nie może kupić tarczy więc defa zawsze będzie miało na 4
-
MT miało armię zawodową, ale nawet gdy potrzebowało wsparcia ludności to bynajmniej nie powoływano jakiejś tam milicji.
Takich właśnie wojowników reprezentują Man of Gondor, czyli niekoniecznie zawodowi żołnierze, ale zdrowi i zdolnie do walki mężczyźni.
Wszyscy o nich zapominają bo są słabsi od Wojowników z MT, ale to właśnie to są zwykli ludzie gondoru, którzy w razie potrzeby chwytają za broń.
To widać lepiej na rohanie, gdzie armia poza królewską gwardią składała się wyłącznie z (że tak to nazwę) pospolitego ruszenia.
Posłańcy jeździli od wsi do wsi i przekazywali informacje a mężczyźni brali włócznie, zakładali zbroje, wskakiwali na konie i jechali na umówione miejsce.
-
no co prawda to prawda zreszta przy rohanskiej taktyce walki nie bylo szczezgulnego zagrozenia dla życia ... wiec taki wojownik mogl spokojnie zostawic rodzine ... a i niskie morale nei było problemem ...
a co do najtanszych jednostek dobra to jesli już to proponowal bym chłopow (starcy dzieci) z (long) bow ... a jakże do salwy nie trzeba umiec strzelac... tak wiec
F2/5+ (bo 6 bylo by smieszne) S2 D3(nizszego chyba nie ma) a1 w1 c2(lub nawet 1)
za 5 ptk z wliczonym w koszty lukiem i dopłata do long bow w wys 1 ... lub od razu z nim. i pod zadnym pozorem zadnych szans na lepszy pancerz czy jakakolwiek bron reczna :>
-
Strzelałeś kiedyś z łuku ? Ja próbowałem z takiego z dużym naciągiem (odpowiednik longbow) i przyznam się że marnie mi poszło :( .
Tak wiec łuk z siłą 2 to max.
Ale fajne byłyby hobbity (statystyki pippina ale bez M,W,F) z procami :)
-
Hobbici z walk o shire z grabiami, lopatami i nozcami do ciecia zywoplotu mogliby byc fajnym miesem armatnim i sposobem na podbicie break pointu :). Bo raczej w walce to ciezko mi ich sobie wyobrazic. Chyba ze beda mialy specjalne zdolnosci przeciwko Sarumanowi :))
EDIT: A tak z innej beczki... NIgdy na turnieju nie bylem i raczej sie na to nie zanosi, wiec takie pytanko male odnosie ich wlasnie. Slyszalem ze przyznaje sie punkty za skonwertowanie armii. Ale czy maja tu na mysli tez przerobki typu Gondor LA przerobiony na Nieumarlych? I czy wogole mozna grac tak przerobionymi armiami? :) Bo ostatnio komus sie nie podobaly duszki i za kare wystawil papierowego cziftejna troli :D
-
tak wiec łuk w domu mam - nieco niehistoryczna konstrukcje oparta na angielskim long'u... naciagi takich lukow to od 14 do 40 kg ... wiez mi ze napiecie bez celowania to nie jest duzy problem :>
a tak swoja droga to dlugi od krotkiego rozni sie bardziej zastosowaniem niz naciagiem ... ten pierwszy byl glownie dla piechoty i do ostrzalu wlasnie a krotkie to konni i wszyscy inni ktorzy chcieli zabrac luk na wojne ;)
-
łuk o naciągu 40kg, to raczej słaby naciąg 70 to ja rozumiem.
-
od 50 kg zaczynają sie kusze ... 70 kg to naciąg kuszy na zawodach ...
przecietny luk to 20-30 kg ... do 20 to treningowe a 30-40 to dla naprawde silnych ludzi ...
z tego co wiem kusz powyzej 90-100 kg juz sie praktycznie nie robi bo bełty sa wtedy jednorazowe ;)
-
hmm czytałem co innego, ale przyznaję, że nie jestem ekspertem.
Także mam łuk, nie wiem ile ma naciągu, ale napięcie go do końca wymaga nieco siły, nie każdy może to zrobić tak "od ręki".
-
łuczek ktory mam w domu ma 14 kg i naprawde moglby zrobic duzo krzydy nieopancerzonemu czlowiekowi :) ...a napina sie go w miare latwo jak to luki treningowe.. jedynie uzywanie ciezszych grotow ogranicza jego zasieg ... z lekkimi 200metrów voley'em przeleci... ;) czyli patrzac z lotrowego punktu widzenia luk 30 kg i bardzo ciezkie groty = S3 na voleyu i S2 normalnie... a zasieg jakies 200-300m (przy lekkich pewnie 400)
-
dobra, offtop się robi, dodam jeszcze, że mój niesie nie tak daleko ale mogło to wynikać z braku porządnych strzał i pewnie umiejśtności.
Za to siłę ma niezłą, po uderzeniu w ścianę z ok 25m strzała poszla w drzazgi.
-
Powim wam że nawet już przymierzałem Uglukowi tarczę i według mnie jakby mu ją dokleić do ręki w której trzyma miecz to ... dopiero wtedy zaczyna wyglądać imponująco. Z tą głową orka w ręce zamiast tej kretyńskiej zasady powinien wzbudzć strach i być traktowanym jako figurka przerażająca ze wszystkimi tego następstwami. Mysle że dobry pomysł. Co wy na to?
Tak samo zastanawiam się nad doklejeniem taczy pieszej figurce Eomera. W końcu konna wersja ją posiada. A poza tym sprawia to że figurka staje się unikalna.
Bardzo żałuję że nie posiadam aparatu cyfrowego żeby móc się wam pochwalić jak są pomalowane moje figurki i podzielić się kilkoma (myślę że ciekawymi) pomysłami.
-
Z tą głową orka w ręce zamiast tej kretyńskiej zasady powinien wzbudzć strach i być traktowanym jako figurka przerażająca ze wszystkimi tego następstwami. Mysle że dobry pomysł. Co wy na to?
bardzo dobry pomysł
-
Powim wam że nawet już przymierzałem Uglukowi tarczę i według mnie jakby mu ją dokleić do ręki w której trzyma miecz to ... dopiero wtedy zaczyna wyglądać imponująco. Z tą głową orka w ręce zamiast tej kretyńskiej zasady powinien wzbudzć strach i być traktowanym jako figurka przerażająca ze wszystkimi tego następstwami. Mysle że dobry pomysł. Co wy na to?
Tak samo zastanawiam się nad doklejeniem taczy pieszej figurce Eomera. W końcu konna wersja ją posiada. A poza tym sprawia to że figurka staje się unikalna.
Bardzo żałuję że nie posiadam aparatu cyfrowego żeby móc się wam pochwalić jak są pomalowane moje figurki i podzielić się kilkoma (myślę że ciekawymi) pomysłami.
normalny film można zgrać na płytke ,co prawda kosztuje to 14 zł ale jest to jakieś wyjście
-
Z tą głową orka w ręce zamiast tej kretyńskiej zasady powinien wzbudzć strach i być traktowanym jako figurka przerażająca ze wszystkimi tego następstwami. Mysle że dobry pomysł. Co wy na to?
bardzo dobry pomysł
hmmm.. za tyle pkt. to by było za dużo. Dlaczego armia dobra miała by się przestraszyć głowy orka. Cieszyli się że maja jednego mniej gościa do zabicia. No fakt Ugluk jest zwalisty i OOOgromny, ale to nie pasuje za bardzo.
Raczej powinien mieć zwiększony zasięg stand fasta, bo wszyscy go słuchali a za nie subordynacje....ciach.... :tomb: i po sprawie. Budził raczej lęk wśród swoich. Bo uruk-haie ogólnie wszedzie budzili przerażenie i groze (kto by się nie przestraszył takich okrótnych maszyn do ćwiartowania), lepsze zaś będzie wręcz zwiekszenie zasięgu do 28cm z 14cm.
można dodatkowo zwiekszyć koszt punktowy o 5. Dla takiej wymyslonej przezemnie zasady. Jeśli dobrze pamiętam to jest podane że Ugluk ma bat (w gazetce przy malowaniu ugluka) można by było to wykorzystać jako zasade że ugluk może wykorzystać bat jako możliwość powalenia przeciwnika, a sprawiedliwą zasadą będzie że uda się to jeśli ugluk wyrzuci więcej niż przeciwnik ma siły, co uniemożliwi powalenia silniejszych postaci (co prawada w armi dobra jest ich kilka - powalenie batem enta przez uruk-hai to by było za piękne), to tyle.
-
Mądrze prawisz watsonie :D
a tak poważnie to twoja propozycja jest bardzo ciekawa i chyba taką wersję Ugluka wstawię do AB, tzn z tarczą za 5p i voice of command koszt bazowy 60p może być?
-
Mądrze prawisz watsonie :D
a tak poważnie to twoja propozycja jest bardzo ciekawa i chyba taką wersję Ugluka wstawię do AB, tzn z tarczą za 5p i voice of command koszt bazowy 60p może być?
jesli z tarcza to niech bedzie mial 5pkt. wiecej niz lurtz. co prawda ugluk nie ma luku, ale the voice to jest bardzo dobry skill wiec waham sie pomiedzy 60-70. a bardzo nie znam sie na house rule ale tak jest u boahterow ze za dodatkowy gadzet lub punkt koszt wzrasta o 5pkt. czyli powinien wzrosnoąć o 10 min
-
bazowy koszt 60, a z opcji tarcza za 5p czyli w sumie 65
-
EJ! Ja też chce za 60 pkt stand fast na 28 cm ;( Jeśli coś to co najmniej 65 za bez tarczy
-
masz super wypaśnego daina za 125, jeszcze czego
-
Ale Dain nie jest elfem oraz btw stwierdzacie że Ugluk jest za słaby po czym tak go pakujecie że.....
-
Bo widzisz, Ugluk zgodnie z książką był prawdziwym rzeźnikiem polecam przeczytać ten epizod w oryginale, bo jak porównałem nawet z najlepszym tłumaczeniem (czyli Skibniewskiej) to nie oddaje ono tej sceny tak dobrze jak oryginał.
-
Poniechaj Herudaio-niech mają ;)
-
to moze tak
stand fast 14/28 za 5 ptk wiecej ale dotyczył by tylko 28 orków ... w końcu swoich by ot tak po prostu nie zabijał ... a rownowarzylo by sie to z tym zej jak ktos chce miec nieucieajace jednostki to musi zainwestowac w orki...
or coś takiego ... bo do uruków to było by to naprawde silne...
a i ta sila 5 u lurc'a i ugluka jakos ak dziwnie wyglada w tych opcjonalnych zasadach ... bo jest naprawde tania ... a na wiekszosc jednostek dziala jak topor Daina ... ktory bodajze 25 kosztuje.
-
bazowy koszt 60, a z opcji tarcza za 5p czyli w sumie 65
Myślę że Ugluk po takich retuszach zaczyna w końcu napierać bardzo konkretnych i zadowalających umiejętności i wartości bojowych. Jestem jak najbardziej za.
-
ja jestem za sprawiedliwym tworzeniem jednostek
ustalmy wiec co ugluk pownien miec, a czego nie. I podliczymy komisyjnie punkty. Jestem za Tym zeby zrobi pozadnego ugluka homerulesb bo ten z DeA to istne kpiny, az krew mnie zalewa kiedy widze ze ugluk byl niezrownowazony.
-
hej
jeżeli ktoś ma pomysły na konwersje łucznika bądź miecznika high elfów to bardzo bym prosiło odpowiedz. pozdro
-
Czy istnieje możliwość wykorzystania figurek High Elfów (The Last Alliance) do następującego celu. Czy po odpowiednio odmiennym pomalowaniu figurek i użyciu należnych statystyk można je wykorzystywać jako Elfy leśne??
-
Tylko trzeba by było zrobić kaptury na głowach.bo hełmy nie pasują.Zbroję paskową pomaluje się na brązowo i będzie że niby skórzana ;) ,a szaty na ziolono.Myślę że powinno wyglądać ok i nie budzic zastrzeżeń... 8)
-
sam sobieich tak zrobiłem wychodza ok
-
A jak to się będzie miało do grania takimi figurkami na przykład na turniejach? Przypuszczam że mogą być problemy prawda?
-
wszystko zależy od organizatora, jak jest dupek to będzie robił problemy
-
Taka się burzliwa dyskusja rozegrała na temat Ugluka a pojawienie się Sharku przeszło jakoś bez echa.
Według mmnie ładna figurka i ciekawy profil. Rzeczywiście jak sie ustawi na przeciw siebie Ugluka i Grishnaka to już zaczyna sie tworzyć swoisty klimat. Otoczyć to jeszcze orkami i uruk-hai - jak to było w Shreku nastrój jak w mordę strzelił.
-
nie ma działu takiego, jak "praca własna", więc zdjątka Green Stuffowych dziełek wkleję tutaj :) poza tym, mam usprawiedliwienie - w BaG NaKhu wykorzystałem skonwertowany miecz elfi ;)
Dobra, a przechodząc do rzeczy - przedstawiam figurkę BaG NaKha, czyli postaci, którą ponad dwa lata temu wymyśliłem, a ostatnio zamieściłem w mojej saraceńskiej armii 8) Całość z Green stuffu za wyjątkiego głowni paty (patrz prawa ręka) oraz ostrzy broni zwanej bagh nakh (patrz lewa łapa). Szkielet druciany, podobnie również szkielecik druciany zrobiłem pod płaszcz-futro... jakieś pytania? ;)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/BaGNaKhGSprzoodlewa.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/BaGNaKhGSass.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/BaGNaKhGSzLuRtzem.jpg)
oto i fotki w teraźniejszym stadiu budowy... niestety, nie widać na nich zbyt dobrze ostrza paty (któremu nadałemu ładny profil i kształt), ale całokształt zobaczycie, jak już wrzucę zdjęcia pomalowanego BaG NaKha...
a na deser jeszcze główki - czyli co KędzioR robi z resztkami wymieszanego Green Stuffu ;)
(po prawej Gothmog 8) w mojej wersji ;) )
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/GoofkiGreenstuff2.jpg)
PozdRawiam i pRoszę o recenzje
-
Moze je pierwszy zabiore głos w sprawie dzieła Kędzior'a... Biorąc pod uwagę całokształt to bardzo fajnie ci się udało zrobic tą figurkę. Zdjecia nie oodaja wszytskiego, a więc z tego co widze to:
- nogi i pas udały ci się extra
- jeśli chodzi o górę (a dokładniej ręce) to są troche za grube w stosunku do całości i wyglądają jakby były to ręce monstrualnego wilkołaka (nie przypominają rąk człowieka)
- płaszcz - bardzo dobry i wysoki poziom (nigdy mi sie taki płaszcz nie udał, jestem pod wrazeniem)
- głowa - z profilu wygląda dobrze, zwłaszcza z tym frycem, jednak z przodu nie wygląda to ciekawie (ma twarz jakby ktoś go poparzył i spłaszczył)..... wiem ze twarze to najtrudniejszy elemnt (jak dla mnie i zwykle sam ich nie lepie)... wiesz co by fajnie wyglądału u niego: wąsy z brudka z długim skręcanym warkoczem (zakryłoby to mankamenty twarzy)
- wielkosć: w poróenaniu ze zdjęciem Lurt'za to trochę jest za mały
- ten miecz (szbla) jest troche krzywa
Jednak jak już mówiłem świetna robota (4+). Chciałbym go zobaczyc jak pomalujesz (jakieś blizny i tatuaże, napewno urozmaica tą figurkę).
Powodzenia w dalszych pracach i informuj o postępach, a może zrobisz jakiegoś wojaka saracenów???????)
Ps. Mam nadzieje, że się nie obraziłeś :oops:
-
nie no, stary, za co miałbym się obrażać? :D:D cieszę się z produktywnej krytyki, z którą się częściowo zgadzam, bo sam widzę błędy :)
ogólnie BaG jest troszkę zbyt masywny, co widać zwłaszcza przy rękach, niestety, ale cóż, tak wyszło, a ja nie poprawiam czegoś, co uznaję za skończone ;)
twarz w rzeczywistości wygląda lepiej :) trzeba wziąć pod uwagę jej rozmiar i to, że zdjęcie strasznie uwypukliło pewne mankamenty, które tak naprawdę są drobne (wszelkie linie itp są naprawdę prawie niewidoczne, a blizna, którą ma na twarzy jest bardzo delikatna, a na fotkach wygląda monstrualnie :D )
a co do bródki - trafiłeś w dziesiątkę 8) Bag NaKh MA Bródkę z warkoczykiem :D z tym, że to drobny detal i prawie jej na fotce nie widać :) a wąsów nie lubię i nie chciałem :P
apropos wielkości - jest właśnie dobry, gdyż Lurtz, jako potężny uruk, powinien być większy od człowieka, poza tym, weź pod uwagę pochyloną pozycję mojego wojownika :) w porównaniu z elfem czy gondorczykiem jest w sam raz :)
i co do głowni - głownie pat (mieczy, nie szabli ;) ) były dość giętkie i jej skrzywienie to akurat mały problem, zwłaszcza, że w figurce o jakichś 28 mm wzrostu tego praktycznie nie widac ;)
a co do malowania, to dopiero za jakiś czas, ale efekt będzie na pewno co najmniej dobry :) tatuaży nie planuję, ale... zobaczysz sam ;)
jeszcze raz dzięki za opinię i czekam na następne 8)
-
No dobra wielkość może być, ale wizualnie coś mi nie gra.... ale to tylko detale, detale i jeszcze raz detale........
Jak juz powtarzałem figsa oki i byle tak dalej (niech sztuka domowa się rozwija :D .... Polacy nie gesi...czy coś w tym stylu)
A tak prawdę mówiąc wzbudziłeś w mnie potrzebę zrobienia czegoś kreatywnego, jak skończe malować uruki, to zabiorę sie za coś (ciągle chodzi mi po głowie ten wilkołak... hahahah... może jego zrobie) i na pewno pokaże:)
-
Super figurka zwlaszcza plaszcz mi sie podoba i te pazury w lewj rece.
A teraz ja mam pytanie do ludzi ktorzy konwertowali Elfy. Z czego najlepiej zrobic ostrze wloczni dla Elfa Wysokiego Rodu?
-
Ponieważ sam nie posiadam takich umiejętności manualnych aby się chociaż zbliżyć do osiągniętego efektu końcowego stwierdzam że dla mnie REWELACJA!
Niech żyje kreatywność!
-
Kędzior figurka według mnie suuper.
Mam zamiar skonwertować jeźdźca Rohanu na Kapitana-Chorążego-jeźdzca tylko mam troche mało pomysłów na podkreślenie jego
wyższości nad mięsem armatnim. :wall:
Niewie ktoś jak możno go dodetalować ?
-
kolorami ;p
najłatwije i najwidoczniej
-
inne pomalowanie to dobra myśl :) a dodatkowo mógłbyś mu na włócznię jakiś mały proporczyk zrobić z folii aluminiowej czy czegoś takiego, dodać jakiś wzorek na tarczę - przy okazji możesz wymyślić jakiś symbol dla całej swojej armii :) jeszcze dodać na przykład pióropusz na hełm... i gites :D
a jeżeli jesteś bardziej ambitny, to można typkowi coś z Green Stuffu dorobić, konika w płachtę ubrać...
pomysłów jest tyle, ilu ludzi :) najlepiej wymyśl coś sam - wtedy to będzie całkowicie Twój Chorąży 8)
-
Czy macie jakiś ciekawy pomysl na konwersje Thranduila?
A tak przy okazji czy ktoś wie co właściwie oznacza Bad Blood w jego statystykach?
-
Z tym Bad Blood chodzi o to, że zaden z dwarf'sów nie uznaje jego dowództwa
GW poleca konwersję Thranduila z Radegasta przy uzyciu elementów od Haldira, Gdandalfa i High Elf swordsmena... tylko jestem ciekaw, kogo stac by zrobic sobie taką konwersję, bo mnie nie :D ..... a więc polecam kup sobie łucznika z lorien i go przerób, bo fajnie się do tego nadaje:)
Kędzior widze, że podobnie myślimy, tez chciałem napisać o tym pióropuszu i płacie dla konia... aha jeszcze mozna zrobić taki płytowy pancesz na głowe konia, fajnie bedzie wyglądać ..... no i oczywiście pomalować go z większą fantazją:)
-
Co do tego Bad Blood co to ma wspólnego z krasnoludami???
-
poprostu ktoś to tak idiotycznie nazwał, a chodzi oczywiście o dawne urazy obydwu ludów.
-
Dobra słuchajcie zgubiłem własne pytanie. Proszę was albo o wskazanie mi gdzie go zadałem albo ewentualnie o ponowną odpowiedź.
Pytanie brzmiało czy ktoś znalazł prosty sposób na konwersję elfów na elfy leśne a konkretnie w jaki sposób dorobić im kaptury???
Z góry przepraszam za zamieszanie.
-
DRaugdin, jeszcze czegoś takiego nie widziałem ;) :P
a Twoje pytanie i odpowiedź są na ostatniej stronce tematu o graniu wolnymi ludami :)
Żeby Ci było łatwiej, zacytuję odpowiedź Herudaio:
"Np wycinasz dwa kwadrotowe kawałki materiały, zszywasz by był kaptur (ew.sklejasz) a następnie doklejasz do figurki tak by zasłaniał płaszcz i hełm"
PozdRawiam 8)
-
Aż się sam wstydzę. Dzięki za pomoc!
-
Postanowiłem stworzyć figurkę Manwego ponieważ siły zła mają saurona a dobro ma więcej pomniejszych bohaterów bez takiego "najpakerniejszego". Dla nie wtajemniczonych cytuję silmarilion:
Manwe i Melkor(Morgoth) byli braćmi poczętymi z myśli Iluwatara. Ze wszystkich Ainurów(Valarów), którzy weszli w obręb Świata, najpotężniejszy na początku był Melkor, lecz Manwe, najmilszy Iluwatarowi, najlepiej rozumie zamiary Jedynego, toteż on miał być, gdy się dopełni czas, pierwszym z Królów Ziemi, władcą całej Ardy i wszystkiego, co na niej istnieje. Manwe z rzeczy ziemskich najbardziej upodobał sobie wiatr i obłoki, i wszystkie strefy powietrza, od wysokości do głegin, od najdalszego rąbka otulającej Ardę zasłony aż do podmuchów szeleszczących w trawie. Nosi więc przezwiszko Sulimo, to znaczy Władający Oddechem Ardy. Kocha wszystkie chyże ptaki o mocnych skrzydłach, one zaś przylatują i odlatują na każde jego skinienie.
Proponuję takie statsy dla niego:
Walka 10
Siła 7
Obrona 9
Atak 4
Rany 5
Odwaga 8
Potęga 3
Wola 6
Przeznaczenie 6
proszę o słowa krytyki i powiedzcie jakie mu dać czary bo myślę że on powinien umieć czarować. jak zrobie figsa to dam fotki!! pozdro!!
-
obroana na bank 10 wo valar i will bym zmienił na np. 6 na ture inaczej padnie w 2 tury, np król nazguli na fell beaście sapp will, sap will, immobilise, szarża, immobilise, szarża trup
-
prawda- will per turn jakis
Czary- głównie defensywne + standardowo unieruchomienie i rozkaz
No i z racji że to Manwe- jakieś 'Tornado' czy coś takiego ;)
-
Aha, jeszcze bym dodał po pierwsze zasadę, master of birds, działanie jak u Radagasta, i one with nature albo podobna nazwa, że ignoruje trudny teren
-
jazzda mi z tego tematu bo pokasuję wam posty, to że są wieksze luzy to nie znaczy, że możecie pisac bądź co w dowolnym temacie
-
ale ten manwe to ma być konwersja figh elfa więc myślę że tu sie kwalfikuje a jak nie tu to co mam nowy temat na to stworzyć czy może w statsach pisać??
-
to jak ktoś zrobi jego figurkę to będziecie o niej tutaj dyskutować, tymczasem dyskusję o statach itp proszę przenieść gdzie indziej.
-
Hej prawie skończyłem manwgo. :)
http://www.lotrek.wif.pl/index3.html
tu są jego fotki ale są beznadziejne :cry: (jakościowo). postaram się o lepszy aparat i wtedy zrobię fotki i pokaże a teraz powiedzcie czy ogólnie wam się podoba i co można mu jeszcze zmienić :?
-
co można mu jeszcze zmienić :?
Proporcje
-
hmm... nie wypowiem się za bardzo o figurce, bo jej po prostu nie widać...
drażni mnie ogólnie tarcza - jest płaska, czyż nie? a taki jegomość chyba powinien mieć powierzchnię tarczy pokrytą różnorakimi wzorami itp. Podobnie pancerz na piersi, na hełmie - aż się prosi o jakies inkrustacje czy coś w tym stylu...
bo tak na pierwszy rzut oka typ wygląda dość nudno - i jeszcze te czarne rajtuzki ;) trochę mi przypomina jakiegoś wojownika z mangi...
ale może to tylko przez zdjęcia... poza tym - sądząc po fotce na stronie, jeszcze jesteś młody (i to bardzo :P ) więc masz dużo czasu, żeby się doskonalić
-
Mam nadzieję że jest na podstawce takiej jak Sauron :|
-
niestety nie jest na tkiej podstawce jak sauron bo jest to konwrsja high elfa ale już zamuwiłem chematic na cytadeli i bede miał przyrządy dentystyczne, więc pierwszą figurką jaką zamierzam zrobić bedzie manwe ale nie bedzie miał tarczy ani miecza tylko tkie dwa fajne ostrza, a zresztą jak zrobie to pożyczę od kolegi dobry aparat i dam fotki :)
Pozdro!!
-
No skoro Morgoth i Manwe byli rodzeństwem, a Sauron był uczniem Morgotha, to dziwne by było gdyby uczeń był 2 razy mniejszy niż brat jego mistrza ;)
-
no właśnie. i powiedzcie jeszcze jak sądzicie, zrobić go w (edit) hełmie czy bez hełmu??
-
jeżeli chcesz go robić w Chełmie, to niezłą makietkę będziesz musiał odstawić :P:P *
a tak serio, to przecie Twoja wizja i Twoja decyzja :)
*dla niewtajemniczonych i inszych takich - Chełm to dzielnica Gdańska, którą zresztą pozdRawiam ;) w odróżnieniu od hełmu, który jest "częścią uzbrojenia ochronnego znaną już w starożytności (...) w postaci bojowego nakrycia głowy"** :P
**cytat z książki "1000 słów o broni białej i uzbrojeniu ochronnym" Pana W. Kwaśniewicza 8)
-
Chełmem zwie się równierz kilka wsi i jedno miasto
-
dla niewtajemniczonych i inszych takich - Chełm to dzielnica Gdańska, którą zresztą pozdRawiam
A co? Bywasz tam czasem? :)
Bo jeśli tak to koniecznie daj wcześniej znać :P
Niedaleko mam na Chełm, i bardzo chętnie bym się pisał na jakąs bitwę ;)
-
offtopując dalej - Osqarze, właściwie nie bywam, ale stamtąd jest dziewczyna mojego przyjaciela ;) a co do bitwy, to na razie jeszcze kompletuję moją armiję 8) i jeszcze staram się zwyciężyć w trudnej batalii na Politechnice Gdańskiej :wall:
a wracając do konwersji, coby całkiem nie offtopować: do Rafala i innych zainteresowanych - zbroję dla większych figurek (a przy odrobinie cierpliwości dla małych też) można w ciekawy i dość prosty sposób zrobić z aluminium, w którym są takie małe świeczki z IKEA czy coś takiego, takie, co to służą jako wkłady do stołowych podgrzewaczy herbat czy coś takiego ;) Są dośc przyjemne w gięciu, cięciu i w ogóle :) teraz robię dodatki do trolla mordorskiego MicroArtu, coby nikt nie narzekał na brak opancerzenia na nim :P chwilowo będę musiał przestać (patrz ostatnie zdanie akapitu wyżej), ale jak tylko skończę, to zapodam fotki
pozdRawiam!
-
a wracając do konwersji, coby całkiem nie offtopować: do Rafala i innych zainteresowanych - zbroję dla większych figurek (a przy odrobinie cierpliwości dla małych też) można w ciekawy i dość prosty sposób zrobić z aluminium, w którym są takie małe świeczki z IKEA czy coś takiego, takie, co to służą jako wkłady do stołowych podgrzewaczy herbat czy coś takiego ;) Są dośc przyjemne w gięciu, cięciu i w ogóle :) teraz robię dodatki do trolla mordorskiego MicroArtu, coby nikt nie narzekał na brak opancerzenia na nim :P chwilowo będę musiał przestać (patrz ostatnie zdanie akapitu wyżej), ale jak tylko skończę, to zapodam fotki
a nie lepiej już z puszki po napoju jakimś, bo szkodawydawac kase na swieczki skoro puszka starczy na polowe armi??
-
GiCo, a robiłeś kiedyś z puszki? jak porobisz, to daj znać ;) tylko się nie potnij i nie pokalecz :)
mogę Cię zapewnić, że ta blaszka ze świeczek jest miększa i przyjemniejsza w "obróbce" 8)
chociaż Twoja wizja ma jeden, duży plus - możnaby robić coś konstruktywnego z tymi wszystkimi puszkami po piwach :D:D
-
Zobaczcie 7 zdjecie od gory. Niesamowite. Nie widzialem jeszcze czegos takiego
http://www.thelastalliance.com/index.php?pid=article&articlefilename=eventsgamesday_2004_games&catid=4&subid=24&artilceid=441
-
Wyjątkowo ciekawa konwersja mumaka :D
Ale chyba tylko do tego by wyglądała, bo nie chciałbym walczyć jednostką która wygląda jakby spanikowała ;)
-
No jasene ze nie do grania ale na pulke i jeszcze dodac kilka bajerow pokazanych na stronce GW. ech, pomazyc dobra rzecz... :)
-
Oni tam mają dużo pieniążków i mogą sie bawić w takie rzeczy. Zresztą to idealnie widać na załączonych zdjeciach. Tle mumaków naraz na jednym stole w jednej grze to my chyba w życiu nie zobaczymy na własne oczy.
Po za tym zdjęcia są monumentalne i powalające swoim pięknem i rozmachem.
Nam zostaje jedynie pomarzyć.
-
Eeee nie znacie sie. Ten Mumak po prostu pozuje do sceny w filmie... :P
Wymyslilem cosik takiego i nie wiem czy to bedzie dobre. Powiedzcie co sadzicie:
Bierzemy Uruka z pika. Odcinamy piastke od piki i przyklejamy tak jak by nadal trzymala pike. Odcinamy przedramie razem z piastka od reszty piki i przyklejamy j. w. Bierzemy zapaleczke, odcinamy jej glowke i jeszcze dzielimy ja na dwie czesci. Jedna taka dluga jak odleglosc miedzy piastkami a druga jakies 3 mm. Przyklejamy jedna czesc miedzy raczki a druga tam gdzie powinna sie znajdowac czesc piki konczaca sie ostrzem.
Wycinamy z tektury (dosc grubej ale nie karbowanej) cos na ksztalt luku do kuszy (fajnie brzmi :P ) i przyklejamy do tej malej czescie od gory. Mozemy jeszcze dodac 2 malutkie trojkaciki z tektury (tym razem ciekiej) z przodu kuszy zeby nadac jej bojowy charakter i malujemy oczywiscie.
-
podaba mi się ale nie wiem czy sprubuję bo z 10 uruków jakich mam już przerobiłem trzy a 5 jest tak jakby mojego brata a on nie chce mieć przeróbek :x nigdy nie przyjżałem się z bliska kusznikowi ale on ma chyba bełty u pasa, to też trzeba by zrobić.
-
ciekawa metoda na kuszników, ale jakoś nie widzę tego w praktyce, może ktoś się podejmie wykonania?
-
Ja sie zapewne podejme tylko co z tego jak nie mam aparatu cyfrowego... :(
-
witaj w klubie
-
Jak wam się podoba mój sztandar dla Krasnali?
(http://www.elthurt.pl/Obrazki/Krasnal%20baner.jpg)
Czekam na różne opinie :x [/img]
-
Fajniutki
-
podoba mi się chociaż wydaje mi się taki czyściutki, jakby niedawno prany w pralce wirpool szysty zysł :D ale może to przez zdjęcie.
-
rzeczywiśćie :) Ja bym go troche pobrudził :)
-
Ładny :)
Z czego banner zrobiony jest?
-
Chyba nie wiesz co to znaczy REALIZM Osqar :)
-
Mówiąc ładny miałem na myśli - wygląd i kształt całości, jak również pomysł na 'herb' i jego wykonanie.
A co do realizmu- dajcie spokój! Z czasem sie sam pobrudzi ;)
-
hmm... średnio na tym zdjęciu widać, ale to, co od razu mi nie pasuje - ten sztandar to chyba w założeniu imitacja jakiegoś materiału, czyż nie?
więc nie rozumiem, czemu nie ma na nim żadnych fałd, zagięć itp,
w takiej wersji wygląda jak... tekturka :P
ale ostatnio usłyszałem, że ja zawsze tylko krytykuję... więc dodam też, że malowanie jest niezłe ;)
PozdRawiam
-
Sztandar.. ciekawy.
Co mnie razi to styl herbu, nie obrażając nikogo jest strasznie battlowy, może to moje skrzywienie ale bardziej do tamtego systemu pasuje
I jak poprzednicy wspomnieli jest trochę za prosty, porada, zmocz go w wikol + woda, wymodeluj i zostaw do wyschnięcia, wtedy będzie tak falisty jak chcesz i tak zostanie :)
-
Sztandar zrobiony jest z kawałka beżowej tapety materiałowej, więc z bliska wygląda jak materiał (ma taką delikatną, materiałową fakturę).
Dzięki Herudaio za radę, właśnie zastanawiałem się w jaki sposób można by go "na stałe" naturalnie, delikatnie pofałdować.
-
Tylko pamietaj o suszarce, bo bez niej ciezko bedzie... ;)
-
co wy chcecie od tego sztandaru?
To nie żadne gonrodskie czy orkowe szmaty tylko symbol krasnoludzkiego klanu ma być czysty i prosty bo taki fason mają krasnoludzkie sztandary.
-
Powiem tak - sam bym lepszego nie zrobił.
Poza tym bardzo mi sie podoba twój Rudowłosy nareszcie ktoś kto ładnie maluje figurki a nie do końca trzyma się sztywnych wzorców.
Dla mnie rewelacja! Tak trzymać!
-
Czy mógł by ktoś powiedzieć z czego zrobić włócznie dla Elfów??? :?
Wykałaczka za gruba, spinacz i patyki do szaszłyków też??
:cry:
-
Myśle że nie opłąca się niszczyć króla krasnoludzkiego i to w dodatku z 2-rakiem (i tak go nie wykożysta) lepiej zkonwertować z zwykłęgo wariorsa z 1- ręcznym toporkiem. A już najlepier to z kazada (takiego w odpowiednej pozycji)
-
Włócznie najlepiej zrobic z drutu o przekroju 0,7-1 mm. Drut tniemy na kawałki o długości trochę większej niż wysokość figurki. Nastepnie 2-3 razy malujemy na czarno. Potem na odpowiadający nam kolor brązu. Następnie jeden z końców pokrywamy srebrnym kolorem na odległość ok 0,5 cm od końca - i juz mamy włócznię. W podstawce wiercimy dziurkę i wtykamy w nia włócznię ostrzem (srebrem) w podstawkę. Najlepiej wiercić dziurę za plecami łucznika, wtedy wyglada bardziej naturalnie ale to już kwestia gustu. 8)
-
To wlasnie jest problem. Bo niby jak taki lucznik ma wygladac realistycznie z wlocznia? Przeciez na plecki mu jej nie dam bo niby jak by ja nosil?! Wbita w ziemie... strasznie by sie tepily... :) Nie wydaje mi sie zeby lucznicy nosili swoje wlocznie za soba i jak chca strzelic to grzeczniutko wbijali je w ziemie obok, a najlepiej niech przyszla ofiara strzalu troche poczeka... :) Tacy ci Elfowie juz sa. Dlatego ja postanowilem konwertowac miecznikow na wlocznikow. Tylko jeden blistwrek musze sobie kupic zeby odlew tarczy zrobic. Moze mi ktos poradzic z czego zrobic forme do takiego odlewu?
-
Witam!
ja moim Rangerom doklejam łucznie rohirrimów przy kołczanie i z GS'u robie coś na kształt sznurka, którym włucznia jest do niego przytwierdzona.
Pozdro!
-
No dobra. A widziales kiedys wlocznie ze sznurkiem?
-
Encaitar, problematyczny z Ciebie człowiek... jesteś zodiakalną panną czy jak? :P
przecież to cholernie prawdopodobne, że łucznicy elficcy szli do boju z włóczniami w ręku, a łukami przytroczonymi do kołczanów lub nawet w sajdakach, o ile takowe mieli... przed salwą wbijali włócznie w glębę i wyjmowali łuki... co za problem??
zawsze dążysz do komplikowania sobie życia ? :P
PozdRawiam
-
Nie jestem zodiakalna panna... Nie podoba mi sie tylko taki sposob konwersji. A co do utrodniania zycia to raczej stram sie byc dokladny i robic cos z sensem. Nie mowie, ze to co proponujecie jest bez sensu! tylko mi sie nie podoba.
-
Witam!
To było tylko moje rozwiązanie jeżeli Ci się nie podoba to wymyśl coś lepszego. IMO jest to lepsze niż włucznia wbita w ziemie, co moim zdaniem wygląda dziwnie.
Pozdro!
-
Ja myślałem nad przyklejeniem włóczni równolegle do kołczanów.
Nie wiem jak to wyjdzie, ale żeby próbować będę czekał na wypraski z brońmi
-
Do marca?!?
Troche szkada czasu, nie?
Szczegolnie, ze nie wypraski nie sa oficjalnie zapowiedziane, a co wiecej nie wiadomo czy faktycznie bede do poprzednich figurek.
-
Moze mi ktos poradzic z czego zrobic forme do takiego odlewu?
Odlew tarczy to nie powinien byc duzy problem, ale nie wiem z czego forme zrobic :( pomocy!!! :)
-
ja robie z modeliny ale nie jest to najlepszy sposób, a robi sie to tak:
rozmiękczasz modeline
bierzesz olej i smarujesz nim stół (na którym położysz formę żeby odcisnąć)
olejem smarujesz także tarczę lub całą formę z wierzchu
odciskasz tarczę dość mocno przyciskając ją do formy
wyjmujesz tarczę i gotujesz formę 10-15 min we wrzącej wodzie
p.s. do odlewów to chyba żywica najlepsza, ale nie mam pojęcia jak jej używać
pozdro
-
ja robie z modeliny ale nie jest to najlepszy sposób, a robi sie to tak:
rozmiękczasz modeline
bierzesz olej i smarujesz nim stół (na którym położysz formę żeby odcisnąć)
olejem smarujesz także tarczę lub całą formę z wierzchu
odciskasz tarczę dość mocno przyciskając ją do formy
wyjmujesz tarczę i gotujesz formę 10-15 min we wrzącej wodzie
p.s. do odlewów to chyba żywica najlepsza, ale nie mam pojęcia jak jej używać
pozdro
Pozwolę sobie wtrącić się z małą radą. Mam mniej więcej w podobny sposób wykonane formy tarcz gondorskich, goblińskich, uruk-hai, rohańskich i elfich.
Można użuwać żywic ale to dość uciążliwe. Osobiście najlepsze efekty osiągnąłem za pomocą Green Staffu lub poksyliny poprzez odciskanie w tych formach - nadmiar się usuwa skalpelkiem. Po pomalowaniu praktycznie nie ma różnicy.
Polecam spróbować.
-
ja robie z modeliny ale nie jest to najlepszy sposób, a robi sie to tak:
rozmiękczasz modeline
bierzesz olej i smarujesz nim stół (na którym położysz formę żeby odcisnąć)
olejem smarujesz także tarczę lub całą formę z wierzchu
odciskasz tarczę dość mocno przyciskając ją do formy
wyjmujesz tarczę i gotujesz formę 10-15 min we wrzącej wodzie
p.s. do odlewów to chyba żywica najlepsza, ale nie mam pojęcia jak jej używać
pozdro
W jaki sposób gotujesz??
(nie znam włąściwośi modeliny... ale plastelina to by się stopiła)
-
Modelina podczas gotowania kamienieje.
-
Spróbujcie wypalać modelinę w piekarniku, daje jeszcze lepszy efekt, pod warunkiem, że ustawicie temperaturę w przedziale 110-130 stopni
-
na prośbe wrzucam mojego kusznika uruków. nie jest to finalna konwersja jaka mi się marzyła ale nie miałem wszystkich komponentów pod ręką więc figurka wygląda tak jak teraz po malunku będzie już lepiej wygladała. uruk-hai ze sztandarem już są done tylko musze jeszcze pomalowac go (jeśli chodzi o sztandar nie pokaże go nie pomalowanego :)
(http://img78.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/kusznik.jpg)
musze dodać że mam jeszcze kuszników w innej pozycji :)
jeśli by ktoś chciał nabyć kilka takich kuszników to moge ich wykonać na zamówienie za odpowiednio tanią cenne.
Te kusze z WH a mam ptanie z jakich armi i po ile można je kupić
Orientacyje ile byś chciał za takiego kusznika i co to mabyć ten "nosek"
-
Modelina podczas gotowania kamienieje.
A trzeba ją smarować olejem??
Bo odbiłem tarcze z w modelinie (chyba bo nie cuchnełą jak plastelina a i przypomina mi się że to byłą modelina) wrzuciłęm do wrzące wody po 15 sekundach gdy zobaczyłęm kolorowązawiesine a modelina zaczeła szaleśw garnkiu wyłączyłem (formy zdeformowanie....w kilku kawałkach)
-
Dzieki za rade. jest tylko taki problem. Zrobie sobie forme z modeliny, zagotuje ja zeby twarda byla. Chce ja wypelnic rowniez modelina, ale nie moge jej raczej wyciagnac z formy puki jest mieka bo sie zniszczy. Chcialbym ja (odlew tarczy razem z forma) zagotowac zeby odlew ztwardnial. Czy przy kolejnym gotowaniu forma z modeliny nie zniszczy sie? Chodzi o to czy mozna gotowac drugi, trzeci... raz modeline nie niszczac jej?
-
Dobre pytanie... BTW, drachu, ten pomysl z piekarnikiem wcale nie jest zly. Jest na pewno lepszy od garnka z goraca woda. ale nie wiem czy taka skamieniala modelina zbyt szybko sie nie kruszy... z wlasnego doswiadczenia, wiele modelinowych 'ludzikow' kruszylo mi sie, jak probowalem takiego podniesc, czy od czegos odczepic.
-
używam form z modeliny do robienia różnych rzeczy - odlewów pyszczków Gondorczyków, czaszek z Warhammca itp... nie widzę żadnego problemu, by robić też tarcze, z tym, że:
do robienia samego odlewu modelina się nie nadaje za bardzo, lepiej już użyć Green Stuffu... Co prawda, z tarczami może być ciężej, bo są dość cienkie i mają dużą powierzchnię, ale GS na pewno lepiej się do tego nada niż zwykła modelina...
oczywiście pamiętajcie o użyciu jakiegoś rozdzielacza między formą, a odlewem - ja smarowałem formę kremem jakimś tam, a do tego GS lizałem :P takie przyzwyczajenie z lepienia ;)
co do żywic epoksydowych czy inszych, to chyba nie ma za bardzo sensu, bo jest zdecydowanie bardziej pracochłonne... zresztą, musielibyście się popytać na forach modelarskich
jeszcze o utwardzaniu modeliny - ja to robię w metalowym kubku z wodą - piekarnik to po prostu strata czasu ;) forma powinna być dość gruba i stabilna, a wtedy nic jej się nie stanie... i kryszyć też się nie będzie...
PozdRawiam
-
aby sie modelina nie kruszyła nalezy ją rozrobić z gliceryną, do kupienia w aptece. Po wypieczeniu w piekarniku jest jak z twardego plastiku.
-
Ostatnio troche myslalem nad tymi nieszczesnymi wloczniami.
Sprobujmy sie wcielic w takiego wojownika z pulku Ithilien. Tolkien opisal ich jako rycerzy z mieczami, lukami, a niektorzy rowniez z wloczniami. Zreszta dokladnie to odzwierciedlaja statystyki. Miecz, wiadomo, nosimy w pochwie, luk, roznie, nosimy w lubiach na plecach lub w rekach, ale co z wlocznia? Taki wojownik idacy do walki musi miec luk w rece (by szybko go uzyc), ma wiec zajeta juz jedna reke. Wlocznie niesie tez w rece, wiec ja widze to tak: idacy do walki rycerz ma w rekach luk i wlocznie, najpierw z pewnej odleglosci wykorzystuje luk, odkladajac w tym czasie wlocznie na ziemie (rangerzy ukrywali sie czesto w zasadzkach wiec to nie problem). Nastepnie odrzuca luk (lub ukrywa gdzies w zaroslach) lapie za wlocznie i rusza do walki. Nasuwa sie wiec logiczny wniosek ze podczas strzelania (w takich sytuacjach sa przedstawiani figurkowi rangerzy i Elfowie) wlocznia lezy odlozona na ziemi. Raczej nie moze byc wbita bo jest to uciazliwe i naprawade tepi ostrze (wiem to powiedzmy z doswiadczenia).
Straszny wywod na jedna biedna wlocznie ;) Jest tylko problem bo wlocznia przyklejona do podstawki na plask bedzie znacznie wystawac.
pozdrowienia
-
Wracając do tego wywodu, watpie, by mieli je połozone na ziemi, bo to nie praktyczne i zbiera dużo czasu.... a co by było gdyby łucznicy stali w trzyszeregu i każdy z nich miałby włócznie na ziemi, później wszyscy by je podnosili...nie sądze....
Widziałem na kilku filmach jak łucznicy strzelali to mieli wbite włócznie w ziemię, ale ostrzem do góry albo oparte o drzewo, kamień itp. :)
-
Też mi się wydaję że włócznie wbite w zięmię były by bliższe rzeczywistości tylko oby w figurkach dziwnie to nie wyglądało.
-
A próbował ktoś tego sposobu z użyciem kuczuku silikonowego
http://www.makieta.malowanie.net/odlewy3.htm
http://www.silikony.home.pl/cgibin/shop?info=000012&sid=7215b5cf
-
czytalem o tym juz dawno ale wydaje sie troche drogie i skomplikowane chociaz profesjonalne. Oczywiscie nie probowalem.
-
hmm ten silikon wygląda na niezły pomysł, tylko problem z odlewami figsów polegan na tym, że potrzebne są calościowe odlewy nie tylko jednostronne
-
Jak zrobić odlew dwustronny też jest podane na tej stronie tylko że według mnie to by było bardzo trudne i trzeba by mieć w tym już jakieś doświadczenie. ;)
-
na prośbe wrzucam mojego kusznika uruków. nie jest to finalna konwersja jaka mi się marzyła ale nie miałem wszystkich komponentów pod ręką więc figurka wygląda tak jak teraz po malunku będzie już lepiej wygladała. uruk-hai ze sztandarem już są done tylko musze jeszcze pomalowac go (jeśli chodzi o sztandar nie pokaże go nie pomalowanego :)
(http://img78.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/kusznik.jpg)
musze dodać że mam jeszcze kuszników w innej pozycji :)
jeśli by ktoś chciał nabyć kilka takich kuszników to moge ich wykonać na zamówienie za odpowiednio tanią cenne.
Te kusze z WH a mam ptanie z jakich armi i po ile można je kupić
Orientacyje ile byś chciał za takiego kusznika i co to mabyć ten "nosek"
GICO odpowiedz
-
Ja słyszłem i widziałem jak się robi formy z tzw. "gumosilu".... wtedy mamy elastyczną formę z grubej gumy, do której wlewamy ołów lub żywicę z utwardzaczem i włala :)
Choć nie wiem nic o tym gumosilu, raz się z tym zetknąłem, niewiem co to jest, gdzie to można kupic i w jakiej to jest cenie.... z tego korzysta wielu specjalistów :)
Jakbyście coś więcej wiedzieli na ten temat to dajcie znać!!!!!!!!! :D
-
ojjj Cinek coś mi sie zdaje że postów nie czytasz ;) podaje jeszcze raz te linki właśnie one traktują o tym magicznym środku zwanym Gumosil :lol:
drugi link to sklep w którym można go kupić :) jeśli ci sie nie chce na nie wchodzić to napisze ile kosztuje :P Gumosil B opak. V-1 62,46zł są też tam większe opakowania ale już o wiele droższe
http://www.makieta.malowanie.net/odlewy3.htm
http://www.silikony.home.pl/cgibin/shop?info=000012&sid=7215b5cf
-
sorry Masciarz ele ostatnio byłem pogrążony w pracach nad czymś innym. Jeśli jesteś bardzo zainteresowany to załatwimy to na privecie. Ja wysle Ci obrazki tych których posiadam i sztuk ile mam i dopiero wtedy się zastanowisz czy ci się to klakuluje.
-
Drako, zeby nie wyszło, ze jestem leniem i nie chciało mi się wchodzić na linki... ale gdy zobaczyłem ten artykuł to przypomniało mi się, że już go bardzo dawno temu czytałem, widocznie nie do końca :P
A wracajac do ceny to trochę drogo :eek:
-
No jest drogo ale jak będe miał kase to i tak mam zamiar sobie coś takigo sprawić wtedy sie przekonam ile to jest warte i na ile czasu starczy. :lol:
-
sorry Masciarz ele ostatnio byłem pogrążony w pracach nad czymś innym. Jeśli jesteś bardzo zainteresowany to załatwimy to na privecie. Ja wysle Ci obrazki tych których posiadam i sztuk ile mam i dopiero wtedy się zastanowisz czy ci się to klakuluje.
Pytam się w imieniu kolegi za ile takie sprzedajesz
I co ma oznaczaćten nosek??
I po ile mogą sprzedawać kusze z WH??
-
nosek został przemodelowany, to było akurat starsze zdjęcie, a jesli Cie tak bardzo on martwi to zobacz sobie jakie chełmy mają oryginalni kusznicy uruk-hai
-
Taa widziałem...
A odpoiwedz mi na pozstałę pytania:
Za ile sprzedajesz
Za ile moge dostać 1 taką kusze
-
Witka,
Chcialem sobie zebrac malutka armie elfow z mirkwood ale te lesnie elfy GW nie zabardzo mi podchodza. Na razie kombinuje nad konwersjami. Sciachalem helm i kaptur narzucilem na glowe i dorobilem tarcze odciskana w Gumosilu. Co o tym sadzicie. Musze tylko przerobic jeszcze pancerze na skorzane.
(http://www.lord.friko.pl/a.jpg)
(http://www.lord.friko.pl/b.jpg)
Pozdrawiam
Tufzog
-
Chyba jakies bledy bo nic nie widac :(
-
hej tufzog to prawda z tymi zdjeciami, weż je popraw bo jak są takie fajne jak twój legolas to mam wielką ochotę go zobaczyć :twisted:
-
http://www.lord.friko.pl/a.jpg
http://www.lord.friko.pl/b.jpg
Na razie to wersje "testowe" i w dodatku niepomalowane czyli nic ciekawego. Ale pozniej bedzie sie dzialo :giggle:
Tufzog
-
na razie po prostu nie widac zdjec :/
-
Tufzog, jak już tak się chwalisz to przynajmniej zadbaj o wizualizację swoich słów :P jak na razie mogę Twoje dzieła podziwiać tylko oczami wyobraźni :P
PozdRawiam
-
Tufzog, jak już tak się chwalisz to przynajmniej zadbaj o wizualizację swoich słów :P jak na razie mogę Twoje dzieła podziwiać tylko oczami wyobraźni :P
PozdRawiam
No dobra, zeby nie bylo ze sie az tak strasznie chwale (czego zreszta nie lubie) to pozostawie te wklejanie zdjec. Bede pisal tylko co robie.
Pozdrawiam
Tufzog
-
to była tylko taka sympatyczna uwaga, nie bierz tego do siebie ;) wklejaj zdjęcia, bo przecież o to chodzi, tylko wklejaj takie, które będą widoczne ;)
a chwalić się trochę trzeba, żeby można się było wymieniać pomysłami, technikami no i żeby się wszystko rozwijało :)
także chwal się 8) słownie i graficznie 8)
PozdRawiam
-
niestety wczytało mi się tylko jedno z tych zdjęć, a mianowicie zdjęcie b. nie wiem co oni mają na płaszczach z tyłu, ale moim zdniem na pewno powinieneś poprawić im kaptury. moim zdaniem one muszą bardziej zachodzić na głowę. chodzi mi o to aby mieli takie kaptury jak rangerzy faramira.
-
Elfiki całkiem fajnie zrobione, ale faktycznie coś nie zgrywa się z kapturami i hełmami. Spróbuj przyszlifować hełmy i zrobić głębsze kaptury, wydaje mi się, że mogą wyjść całkiem nieźle.
-
Jak zrobić trupa z elfa lub gondoryczka?.... HELP
-
Mam takie pytanie. Czy ktos wie, czy na dolnej krawedzi plaszcza Straznicy Cytadeli maja tez taki zolty/zloty pasek? Moze niewazny szczegol, ale...
-
Jak zrobić trupa z elfa lub gondoryczka?.... HELP
jakiego trupa masz na myśli?
-
Jak an mój gust to pewno nie żywego
-
A kto widział martwe trupy?
gdzie nie spojżysz to zombie, szkielety, upiory itp
-
jakiego trupa masz na myśli?
Pytanie jak najbardziej na miejscu. Określ bliżej czego ci potrzeba to może znajdziemy sposób aby ci pomóc. :)
-
Ja rozumiem długi weekend humor dopisuje :P ... myślenie o żywych trupach :P
Wracając do tematu chce zrobić leżącego zabitego gondorczyka, z twarzą do ziemi, a do konwesrji mam zamiwar użyć figurki gondorczyka z pierwszej ery i nie wiem jak. Mam jakiś tam pomysł, tylko nie wiem jak poradzić sobie z tym płaszczem, który w orginanlnej figurce odstaje (jakby wiał wiatr) :)
-
figurki gondorczyka z pierwszej ery
no niezle ale na szczescie GW nie wydalo jeszcze jednostek z Silmarillion`u i ci Gondorczycy to Druga Era. Zrobienie takiego trupa to nie lada problem. Moze zrob to tak: odciac od podstawki, oczepic tarcze, polozyc go na brzuchu twarza do ziemi, zeszlifowac mocno plaszczyk, zrobic nowy z GS albo czegos tam. Mozna by jeszcze odciac miecz i przykleic obok i tarcze gdzies obok przykleic. Ew. okrecic mu jeszcze glowe na bok (wybrac taki model, ktory za zycia krzyczal ;) ) i bedzie wygladal jak... niezywy :)
pozdrowienia
PS. Czy ktos moze zauwazyl moje pytanie, kilka postow wczesniej?
-
Moze zrob to tak: odciac od podstawki, oczepic tarcze, polozyc go na brzuchu twarza do ziemi, zeszlifowac mocno plaszczyk, zrobic nowy z GS albo czegos tam. Mozna by jeszcze odciac miecz i przykleic obok i tarcze gdzies obok przykleic. Ew. okrecic mu jeszcze glowe na bok (wybrac taki model, ktory za zycia krzyczal ;) ) i bedzie wygladal jak... niezywy :)
ee... lepiej by było uciąć ważniejsze elementy ( głowe; ręke; nogi) z Green Stuff'u zrobić coś jak ciało pod płaszczem ( i tak będzie
prawie całe zakryte) dorzucając przy tym poprzednio zdobyte elementy ... efekt bardziej naturalny niż z użyciem prawdziwego tułowia
-
Efekt moze troche lepszy tylko roboty 3 razy wiecej :|
"Mam takie pytanie. Czy ktos wie, czy na dolnej krawedzi plaszcza Straznicy Cytadeli maja tez taki zolty/zloty pasek? Moze niewazny szczegol, ale..."
prosze!!! ;)
-
Metoda, którą zaproponował Rewers jest IMO najlepsza
z szlifowaniem plastiku i przerabianiem układu ciała było by pewnie nawet więcej roboty a efekt nie tak dobry jak przy rzeźbie z greenstuffu czy innej masy modelarskiej
-
zgadzam się całkowicie...
a można nawet spróbować uchronić figurkę przed stratą - wtedy należałoby zrobić formę pyska takiego Gondorczyka z modeliny, utwardzić, następnie w tym odcisnąć Green stuff i juz jest pysk...
po wyschnięciu dorobić tył głowy, hełmu i główna część widoczna gotowa... a można nawet tył hełmu zrobić wgnieciony, zakrwawiony itp, jakby typ dostał z buzdygana czy młota bojowego :)
przyjmując, że płaszcz zasłoni większość wojownika, należałoby jeszcze dorobić łapkę prawą, a na lewej może być tarcza, więc tegoż odnóża nie będzie widać...
no i jeszcze zrobić buciki...
acha :) i płaszcz ;)
to chyba nie jest zbyt trudne, a nie dość, że będziesz miał zwłoki, to jeszcze całego woja obok ;)
-
"Mam takie pytanie. Czy ktos wie, czy na dolnej krawedzi plaszcza Straznicy Cytadeli maja tez taki zolty/zloty pasek? Moze niewazny szczegol, ale..."
prosze!!! ;)
raczej nie, ale zobacze w SoG i Ci napisze jutro
-
Na 100% ( przynajmniej według SoG 8) ) strażnicy cytadeli nie mają pasków na dole płaszcza...
Mają tylko po bokach...
-
Dzieki
Choc sam znalazlem juz odpowiedz (nie przypuszczalem ze w podreczniku bedzie to gdzies widac).
Czy dodanie plaszcza i pomalowanie tych zoltych paskow, waszym zdaniem wystarczy zeby takiego WoMT uznac za rasowego Citadel Guard?
Tzn. nie chodzi mi o dopuszczanie na turniejach (tu chyba wystarczy?) tylko tak naprawde czy moga udawac Cytadeli? A moze przydalo by sie zrobic cos jeszcze? Zauwazylem ze Cytadel Guard maja troszke inne chelmy ale ja nie mam zadnego Cytadel Guard i nie wiem dokladnie jak one wygladaja.
-
mają inne Hełmy ale nie przejmowałbym się tym tak bardzo poza tym z tej odległości co jest pokazane w na zdjęciu w sklepie GW to niewiele widać. moim zdaniem z płaszczem i trochę przedłużoną szatą wystającą spod zbroi będą cytadelami :)
-
chelmy
Sorry za ten blad ale sie spieszylem wtedy...
Co do zdjec to mam lepsze, a najlepiej jak sie zaopatrze w kilku prawdziwych Citadel Guard`ow :)
pozdrowienia
PS. Pracuje wlasnie nad pewna konwersja: mianowicie WoMT na Citadel Guard na koniku z Dlugim lukiem. Chcialem zrobic tak zeby ten lucznik byl zdejmowany i mozna go bylo ustawic na podstawce (to na wypadek smierci konika). Jest tylko jeden problem. Nie wiem jak zrobic zeby plaszcz (ktory u konnego zawija sie na zadzie konia) u pieszego wygladal realistycznie? I co zrobic zeby na plaszczu nie bylo odciskow lini papilarnych, odbitych przy lepieniu?
-
Witam i przedstawiam konwersje sztandaru uruk-hai mojego wykonania... i tak jak kędzior będe wrzucał swoje prace sukcesywnie :)
http://www.frodos.pl/lotr/cinek/sztandar.jpg
Oceniajcie :)
-
bardzo podaoba mi sie sztandar. ładnie namalowałeś rękę. to co mi się nie podoba to czerwona skóra uruka ale to moja opinia, ja maluje bardziej brązową. fajny topór ma ale chyba troche ciężki.
-
sztandar naprawdę fajny, chociaż może ciut za gruby... a ten topór to już przeginka ;) przy takiej broni jednoręcznej ten uruk powinien mieć siłę 6 :D:D ;)
pozdrawiam
-
taa, sztandar jest nawet dobry, tylko to narzędzie masowej zagłady pasuje bardziej do trolla
-
nawet dobry? w porownaniu z moim...
-
Offf kurfffcze
to chyba wfb (mój kolega ma podobny sztandar) ale ten uruk co za siłącz resrałby sięa nie podniusł tego toporka jednąręką..... wogóle to 1 machnięcie takim toporkiem (jeśłi przyjmiemi żę schowa miecz i podniesie topur) i jest uruk zmęczony.
-
Odciski na green stuffie etc - smaruj tłuszczem ręce i narzędzia raz się nie lepie i właśnie nie zostają odciski
-
Odciski na green stuffie etc - smaruj tłuszczem ręce i narzędzia raz się nie lepie i właśnie nie zostają odciski
te a jak się posmaruje łapska paskudnym olejem to z gs sięnic nie stanie??
A pozatym to ślizgał gs się będzie
-
po co od razu olej? ja tam wykorzystuję własną ślinę i jest oKa ;) coś tam niby gadają, że GS toksyczny, ale jeszcze mi dodatkowe odnóża nie wyrosły, więc wszystko gra... a nawet jak wyrosną, to co? będę mógł kilka figurek na raz malować :)
podsumowując - istotnie paluszki i narzędzia wilżyć należy, coby się Green nie czepiał ich jak Jankovski ministrantów, ale wystarczy tylko zadziałać językiem i po kłopocie :P
hehe
-
Czy wie ktoś jak można wykonać tarcze dla Jeźdźców na Wargach??
Z czego wogule można zrobić fajne tarcze???
-
sam się zastanawiam nad tym problemem, bo chcę dozbroić orki, które już w środę posiądę ;)
chyba spróbuję zrobić matrycę odciskając w modelinie jedną z tarcz, a następnie będę ją powielał, w Green stuffie, albo samej modelinie
też się zastanawiam nad robieniem od podstaw tarcz z modeliny - spłaszczyć kulkę, ugotować to, a na sucho naciąć fakturkę drewna i takie tam :) myślę, ze by dobrze wyszło
PozdRawiam
-
Czy wie ktoś jak można wykonać tarcze dla Jeźdźców na Wargach??
Z czego wogule można zrobić fajne tarcze???
tarcze goblina można przrobić nieco .. z gs lib poksyliny od podstaw robić
Lub każdą innątarzce (no zapomnij o elfich:) ) tercze gondorczyka z 2 lub 3 ery mozę sięnadać .. spiłuj drzewko i wogóle aby byla plaska i oszpeć jątroszke ... powinna się nadać:)
-
witka,
Dla tych co chca robic tarcze. Moja metoda:
1. Rysujemy projekt na kartce :D
2. Bierzemy cienki plastik i wycinamy ksztalt, dorabiamy okucia tez z plastiku (bialy plastik z opakowania po lodach)
3. ostrym narzedziem wyskrobujemy wzor drewna (igla, koniec skalpela)
4. Robimy forme jednostronna z kauczuku (Gumosil)
5. Wciskamy w to Poxiline i czekamy az wyschnie.
I tyle. Efekty sa bardzo dobre.
Pozdrawiam
Tufzog
-
Widziałem tarcze Tufzoga - i musze powiedzieć że nadal zbieram szczękę z podłogi - są naprawdę leśno-elfickie 8)
-
Z jakiego materialu wykonc sztnadar Rohanczykowi konnemu jezeli chce osiagnac efekt "pędzącego bohatera" czyli rozwiane włoski, wygięty na wietrze sztandar itd. dodam jeszcze ze mocowanie sztandaru miałoby byc jednostronne ( jak zwykła flaga na kiju :D ) a i nie chce tego zrobic na "odwal" co prawda czasu mam nie zadużo ale chce skonwertowac bycza figruke 8)
Ps:Co myslicie o takich roziwanych krasnoludzkich warkoczach od brody :evil:
-
żeby zrobić sztandar bierzesz zwykłą kartkę, rysujesz malujesz czy drukujesz sztandar, smarujesz cały wikolem i przyklejasz do patyka wyginasz go tak jakby powiewała i czekasz aż wyschnie.
te włosy można by zrobić z cienkiego sznurka(albo grubej nitki) znaczy pociąć na malutkie kawałki, potraktować wikolem i przykleić ma hełm czy głowę.
Pomysł warkoczy u krasnali mi się podoba pod warunkiem że bedą one spięte różowymi kokardkami, a tak na prawdę to popieram ale nie koniecznie muszą być rozwiane.
-
Szczerze to myslałem o cyzmś trwalszym np. to cienkie laminium z puszek, materiał itp. chodzi mi bardizej o cos takiego ma ktos z was pomysł???????? ;)
-
Czy ma ktoś pomysł jak z elfów z ostatniego przymierza zrobić te z oddzialu Haldira, a z gondorczyków też z LA kapitanów Rochanu?
-
to bardzo proste, przynajmniej w wypadku elfuf:
Bierzesz taką figurkę i utylizujesz. Jak wiadomo nie istniało coś takiego jak oddział haldira więc po sprawie.
-
Szczerze to myslałem o cyzmś trwalszym np. to cienkie laminium z puszek, materiał itp. chodzi mi bardizej o cos takiego ma ktos z was pomysł???????? ;)
Materiałem o którym tu piszesz to jedno co napewno można przy jego pomocy najłatwiej zrobić to to pokaleczyć sobie ręce.
-
Szczerze to myslałem o cyzmś trwalszym np. to cienkie laminium z puszek, materiał itp. chodzi mi bardizej o cos takiego ma ktos z was pomysł???????? ;)
Jak juz Draugdin wspomnial to moze byc "bolesne" doswiadczenie. Polecam uzywanie cienkiego plastiku z opakowan. Wystarczy ulamek sekundy nad swieczka (tylko nie za blisko bo bedzie klops) i mozna wyginac jak zwykly material.
Pozdrawiam
Tufzog
-
jeżeli to ma być nieduży sztandar, można użyć blaszki ze świeczek takich "wkładowych" ;) o ile ktos kuma ;) materiał dość przyjemny i raczej niegroźny dla twórcy...
a tak PeeSem... czemu, na Saurona, Sarumana i Busha, pozmieniano emotikonki?? :x
-
Hmm co do tego alminium to kiedys uzywałem go jako steru do moich modeli smalotów i nigdy nie było problemów ale chyba jednak zaufam wam ;) Co do tej świeczki to to sie naprawde tak łatwo tnie :shock: zawsze myslałem ze z tego nic nie da sie zrobic :D a co do tego plastiku to masz na mysli np. opakowanie po margarynie czy cos mocniejszego???????
-
Czy ktos zna wymiary kapitana Trolli Mordorskich albo ma jakies zdjecia (najlepiej plecow). Jesli tak to prosze: malenstwo@konto.pl
-
Jak juz Draugdin wspomnial to moze byc "bolesne" doswiadczenie. Polecam uzywanie cienkiego plastiku z opakowan. Wystarczy ulamek sekundy nad swieczka (tylko nie za blisko bo bedzie klops) i mozna wyginac jak zwykly material.
Pozdrawiam
Tufzog
Też już tego próbowałem i efekty są całkiem zadowalające. :D
-
Witam,
przedstawiam niezamierzoną konwersję mojego Witch Kinga. Podczas pracy nad jego pomalowaniem złamał się łańcuch (nad głową) i zmuszony byłem dokonać pewnych zmian, czyli przełożyłem łańcuch do drugiej ręki i dodałem miecz (zabrałem Aragornowi - a co tam...).
Poniżej dwa zdjęcia skonwertowanego Witch Kinga i ciekaw jestem Waszych opinii.
Pozdrawiam,
Kalins
(http://www.republika.pl/kalins1/images/P1010029.JPG)
(http://www.republika.pl/kalins1/images/P1010042.JPG)
-
Fajna :)
Tylko Reką z mieczem jakby za krótka a ta z łańcuchem za długa - ale w końcu to był Suer Magik :evil:
-
Witam :D
zdjęcie tego nie oddaje, ale druga ręka trzyma metalową rękojeść z której wychodzi łańcuch, a że rękojeść jest w podobnej kolorystyce jak pancerz na ręce, stąd wrażenie długiej ręki. Uff, skomplikowane tłumaczenie. :)
Pozdrawiam,
Michał
-
wygląda nieźle ;) jedynie możnaby dla poprawienia efektu malowania zwiększyć trochę kontrasty na szacie, ale to już kwestia gustu :)
-
Też mi się bardzo podoba.
-
nie wiecie może jak ma się ten (http://www.jotte.istore.pl/sklep,1121,9996913,62508213108323,03,,pl-pln,140577,0.html) trol wielkością do tych z GW
-
ja tam nie wiem, bo nie mam żadnych trolli Cytadelowskich, za to mam dwa Microartu i są świetne (zwłaszcza, jeśli dorobi im się co nieco opancerzenia) :)
-
ten troll jest z reapera, figurki tej firmy możesz kupić w ciemno, są świetne.
-
... i do tego tanie! :D sam sie zastanawiam...
-
Oj , ale mnie tu chodzi żeby nie okazał się znacznie za duży lub odwrotnie
to że się opłaca to wyczułem, a figurki reapera to fajne są :)
i tanie :)
-
no to przecierz Ci mówię, że możesz spokojnie je kupować tzn:
figurki z linii Dark Heaven Leagends są wykonane w skali 25mm czyli tip top jak te do LOTR'a.
natomiast seria Warlord to skala 25mm heroic, co w praktyce oznacza skalę 28mm, która pojawia się w LOTRze przy niektórych bohaterach.
Jest to dość charakterystyczne dla GW, że nie potrafią do końca trzymać się jednej skali w danym systemie i potem powstają zabawne sytuacje.
Dzięki temu różnica pomiędzy zwykłym 25 a heroic jest praktycznie żadna.
-
na prośbe wrzucam mojego kusznika uruków. nie jest to finalna konwersja jaka mi się marzyła ale nie miałem wszystkich komponentów pod ręką więc figurka wygląda tak jak teraz po malunku będzie już lepiej wygladała. uruk-hai ze sztandarem już są done tylko musze jeszcze pomalowac go (jeśli chodzi o sztandar nie pokaże go nie pomalowanego :)
(http://img78.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/kusznik.jpg)
musze dodać że mam jeszcze kuszników w innej pozycji :)
jeśli by ktoś chciał nabyć kilka takich kuszników to moge ich wykonać na zamówienie za odpowiednio tanią cenne.
GICO... pytam się w imieniu kolegi... wykonujesz Bersekerów... wiesz z U-H
Jeśli tak to podaj cene i zamieść zdjęcie
-
a co myślicie o tym żeby użyć figurki jeti z ogre kingdoms:
(http://sakhet.rsc.pl/shop/9535.jpg)
jako troli z gór mglistych, no oczywiście nie beszczelnie wsadzonych tylko "dopasowanych" kosmetycznie do LotR'a
(no może jako jeti z gór mglistych na statach trola jaskiniowego)
-
ich łebki niew pasują mi do trolli, a poza tym są za chudzi.
-
bo to yeti, lepsze były by ogry
-
ich łebki niew pasują mi do trolli, a poza tym są za chudzi.
no to w armi będzie różnorodność a nie same spasłe trole made by GW,
z skretyniałym wyrazem twarzy ( choć fakt, głupie to one były)
a jeti to by pasowały do klimatu gór mglistych
-
Może i by pasowały ale już klimat jakoś nie ten sam.
-
Czy jakiś posiadacz WD mógłby opisać sposób konwertowania Legions of the Eye z 299 nr?
-
Też bym to chęctnie zobaczył i zaznajomił się z tym tekstem. Widziałem to tylko przelotnie i nie zdążyłem już kupić WD.
-
kilka ostatnich nie skończonych jeszcze dzieł:
(http://img.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/alternatywnapozagondorczyka.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/aragornkrl2.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/ranger.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/kapitan.jpg)
-
Interesująco wychodzą ci te płaszcze. Może chociaż uchylić rąbka tajemnicy jak je robisz.
Ogólny efekt ja na mój gust całkiem do rzeczy. Jak jeszcze ładnie pomalujesz...
-
Mam zamiar zabrać się za pierwszą konwersje...
Czy ktoś mógłby mi doradzić jak dobrze używać green staffu?
Z góry dzięki...
-
aby dobrze użyć green stuffu musisz to zrobić z dobrym efektem :badgrin:
a tak serio to mieszasz taką samą ilość żółtego (zielonkawego) i niebieskiego (rozgniatasz) i modelujesz. jak bedziesz miał jakieś konkretne pytania to się nie krępuj:)
-
człowieku o nieskromnej ksywie Elrond, chyba się nie wczułeś w to forum jeszcze ;) już nie raz poruszone bywały tematy lepienia...
ale z okazji świąt masz sznureczka - popatrz tu :) -http://www.ebobminiatures.com/sculpting/sculpting.htm
i jedna moja rada, stara, jak świat - praktyka czyni mistrza 8)
-
Widzę, że moje pytanie zginęło w gąszczu postów i (wyśmienitych zresztą) konwersji GICO, więc je ponawiam. Jak skonwertować Legions of the Eye i Tribes of Harad, aby były one podobne do tych z WD?
-
DaRiuszu P., bardzo chętnie bym Ci pomógł, ale nawet nie widziałem tych fotek z WD, więc nie za bardzo mogę ;)
a teraz właśnie konwertuję Minasów na orki Morannońskie 8)
PozdRawiam
-
Widzę, że moje pytanie zginęło w gąszczu postów i (wyśmienitych zresztą) konwersji GICO, więc je ponawiam. Jak skonwertować Legions of the Eye i Tribes of Harad, aby były one podobne do tych z WD?
jeśli posiadasz te gazetki to jest tam podany opis, jest to przdewszstki zamaiana głów i inne malowanie troche mniej wymagające niż u lenn gondoru z 295
-
Jak już napisałem na śródziemiu, gdzie zadałem identyczne pytanie, nie mam tych gazetek
-
Jak już napisałem na śródziemiu, gdzie zadałem identyczne pytanie, nie mam tych gazetek
KędzioR_vo, wrzucisz zdjęcia, jak skończysz? Może wezmę z Ciebie przykład, bo morannony chyba o wiele lepiej spisują się w bitwie niż te nowe jednostki z WD.
-
postaram się wrzucić, choć to wiąże się z przewiezieniem figsów do znajomych ;) bo sam nie mam odpowiedniego sprzętu, by wyciągnąć detale i takie tam... ale najpierw muszę ich skończyć - 12 morannonów, 24 orki, 2 trolle, Gothmoga, a jeszcze mam nadzieję, ze na dniach wpadnie tysz Witch King na latawcu, więc.. :lol:
chwilkę to potrwa ;)
PozdRawiam
-
ale z okazji świąt masz sznureczka - popatrz tu -http://www.ebobminiatures.com/sculpting/sculpting.htm
a taki gadżet jak te armatur-y (http://www.ebobminiatures.com/sculpting/armatures/armatures.htm) o których tam mowa da się w polsce skombinować ?
-
plastikowy bereserk (pierwsze 40min pracy które ciągle są w toku)
(http://img.photobucket.com/albums/v282/GICO_PL/LOTR/uruk2.jpg)
-
Czekamy na efekt finałowy.
-
Mam 3 pikinierów bez pik :D i chciałbym skonwertować ich na kuszników mile widziane byłyby jakieś linki z góry dzięki.
Pozdrawiam
-
http://republika.pl/gra_grody/
Ciekawa stronka.
Pod linkim Nasz Lotr dużo zdjęć głównie skonwertowanych i pomalowanych figurek. Warto się temu przyjżeć.
-
GICO, a mógłbyś zdradzić jak zrobiłeś tą muskulaturę?
-
http://republika.pl/gra_grody/
Ciekawa stronka.
Pod linkim Nasz Lotr dużo zdjęć głównie skonwertowanych i pomalowanych figurek. Warto się temu przyjżeć.
no pomysłów na konwersje to im nie brakuje , jest wiele ciekawych . mają tylko tendencje do pożyczania za dużych elementów z innych figurek
np: ta (http://republika.pl/gra_grody/boromir1.jpg) lub ta (http://republika.pl/gra_grody/goblinski%20poganiacz1.jpg)
ale z okazji świąt masz sznureczka - popatrz tu -http://www.ebobminiatures.com/sculpting/sculpting.htm
a taki gadżet jak te armatur-y o których tam mowa da się w polsce skombinować ?
bardzo ciekawe pytanie , może ktoś odpowie ? ;)
-
http://republika.pl/gra_grody/
Gobliny z haradu :lol: pierwszy raz słysze kto wpadł na taki pomysł to wyglada jak widizany przezemnie ostatnio uruk na koniu ;)
-
czego to ludzie nie wymyślą...
a swoją drogą jazda uruków chodziła mi po głowie jakiś czas temu, kłopot stanowiły wierzchowce. Rozpatrzyłem dziki, bawoły oraz jeżozwierze i doszedłem do wniosku, że to nie do końca trafiony pomysł.
-
a co to kuR..??? :x wyp... ten szit... co za tupet, reklamę robić na forum, aż żal się robi dzieciaka... nie ma co tracić czcionki na to ;)
wracając do tematu -> kiedyś już o tym pisałem apropos jazdy uruczej, ale teraz nawet mogę zdjęcie wrzucić ;) oto i pomysł Zvezdy na rozwiązanie problemu kawalerii orczej ->
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/0.jpg)
z tym, że ichnie orki bardziej do Warhamca pasują :) ale jako ciekawostka są warci uwagi
PozDrawiam i FeLiZ Ano NueVo!! (szczęśliwego nowego roku ;) )
-
a jak myslisz co mnie do bawołów skłoniło?
-
no myślę (nieskromnie) że ja ;) i moje dawno info o tym zestawie ;)
-
i owszem :D
-
Co do tematu konwersji.
Sam osobiście konwertuję niektóre z moich figurek i wydaje mi się że efekty tego są nawet całkiem niezłe. Niestety nie posiadam możliwości zrobienia zdjęć i zademonstrowania efektów tych prac.
Moje pytanie jest następujące.
Kusi mnie bardzo mocno wykonanie chociaż jednej ciekawej konwersji ale figurki metalowej. Jest to z tego co wiem u nas dość mało popularne więc chciałbym się dowiedzieć czym taką figurkę ciąć aby jej kompletnie nie zniszczyć.
-
no tak, konwertować się da, ja sam już kilka metalowców przerabiałem, i to troszku większych (kojarzy ktoś Chaosowego Dragon Ogre Shaggoth?), więc mając pewne doświadczenia stwierdzam, że bez odpowiedniej wiertareczki, zestawu frezów, wierteł i różnych takichc szanse są mierne... czy też raczej pracochłonność się zdecydowanie zwiększa
"ręcznie" taki metal strasznie ciężko ciąć, próbowałem to robić pilniczkami itp, ale nie szło zbyt radośnie, chociaż to zależy też od wielkości figurki i tego, co dokładnie chcesz z nią zrobić :)
swojemu LuRtzowi na przykład tylko wygiąłem rękę z mieczem, co by nie był taki standardowy ;) zero cięcia, a zawsze coś ;)
PozdRawiam
-
ja do metalowych konwersji używam piłki włosowej made in GW troche się wykosztowałem ale jestem zadowolony z tego narzędzia i każdemu gorąco polecam, pokaże i przedstawie kilka metali w weekend po moich konwersjach
-
"ręcznie" taki metal strasznie ciężko ciąć, próbowałem to robić pilniczkami itp, ale nie szło zbyt radośnie, chociaż to zależy też od wielkości figurki i tego, co dokładnie chcesz z nią zrobić Smile
swojemu LuRtzowi na przykład tylko wygiąłem rękę z mieczem, co by nie był taki standardowy Wink zero cięcia, a zawsze coś Wink
wyginanie to IMO doskonała metoda na modyfikację kończyn, dobrze jest wybiórczo potraktować model zapalniczką, tylko uwaga, bo robi się szybko gorący (może się stopić) i szybko stygnie.
Co do narzędzi to bez miniwiertarki elektrycznej z przystawkami nie ma co się brać za poważne konwersje, chyba że ktoś jest cierpliwy i ma ręczne narzędzia, które odpowiadają WW zabawce.
-
Kiedys ulamana wlocznie Gil-galada (Aiglos) naprawilem uzywajac recznej miniwiertarki (takie cos o ile wiem nazywa sie "kluba" czy jakos tak). Wywiercilem otwory wzdloz osi wloczni, w srodku i zlaczylem za pomoca drucika i kleju. Trzyma sie do dzis :D
-
Zna ktoś może strone internetową na której można kupować podstawki do figurek , są na cytadeli ale potrzebuje kilka a nie kilkadziesiąt
(chilowo słabo z budżetem). :(
Kupiłem (no... dopiero zamówiłem) hill trola z reapera a podstawke ma z deka "inną" więc chciałem go wpasować w jakąś bardziej normalną .
A tak na marginesie o co chodzi z "IMO" ?
-
A tak na marginesie o co chodzi z "IMO" ?
IMO = In My Opinion
Zna ktoś może strone internetową na której można kupować podstawki do figurek , są na cytadeli ale potrzebuje kilka a nie kilkadziesiąt
(chilowo słabo z budżetem). Sad
Kupiłem (no... dopiero zamówiłem) hill trola z reapera a podstawke ma z deka "inną" więc chciałem go wpasować w jakąś bardziej normalną .
a podstawki są różne, zaleznie od systemu, okrągłe lub kwadratowe/prostokątne, co nie oznacza że jedne są dziwne a inne normalne.
zajżyj na:
http://www.heresyminiatures.com/
-
Ja też z checia kupiłbym pojedyncza tak duza podstawke jestem ciekaw czy czasem w bardzie nie mozna by dostac jakis na sztuki... :roll:
IMO-In My Opinion chyba tak ;)
-
Mój znajomy kupił kiedyś gdzieś (chyba w W-wie...albo w Gdańsku...) podstawki na sztuki, tylko że to były 20mm. Więc widać można.
A tak apropos konwersji: ma ktoś jakiś pomysł na oryginalne sklejenie/konwersję konnego Aragorna z Warg attack? Tak, żeby nie był jak wszyscy ;)
-
Ja mam fajny pomysl :)
juz zaczolem go ciachac i kleic :P
jak skoncze to wysle fotki mam nadzeje ze sie beda podobac :P
-
w "Galerii LotRa" wrzuciłem fotki skonwertowanego trolla MicroArtu z dodatkami... a tutaj wrzucę zdjątka owocu prac z blaszką ze świeczek :)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/mordortrollhelmetprzod.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/mordortrollhelmet.jpg)
to hełm wykonany właśnie z takiej blaszki, ciętej na kawałki, formowanej, giętej, "niszczonej" i klejonem Cyjanopanem :) dla tych, którzy kiedyś w tym temacie wątpili w możliwości pracy z blaszką "świeczkową" ;)
PozdRawiam
-
Efekt naprawdę bardzo przyzwoity ;)
-
Hełm prezentuje się bardzo dobrze (podobnie jak i cała reszta :) ) - stara, podniszczona mordorska stal :badgrin:
-
Napisałem w tamtym temacie i powtórzę tutaj - świetnie!
-
Troll jest bardzo, bardzo, bardzo, ..., bardzo dobry :D GRATULACJE.
Mam do was pytanie. Z czego mozna zrobic rekojesci do broni elfow. Chodzi o to, ze kiedy odetne takiemu elfowi jego mieczyk i posklejam to wyjdzie krotsza niz byc powinna. Zwykly drucik tez nie pasuje bo na koncu (glowica) jest zgrobienie. Chodzi o cos w tym stylu:
http://www.bregolas.com/fotos/lr/lr260.jpg
Pomocy! :cry:
-
Encaitar, na Twoim miejscu spróbowałbym "wyrzeźbić" taką rękojeść z plastiku - na przykład z kawałka wypraski czy czegoś takiego.
Green stuff raczej odpada, modelina też, o chematiku nie wspominam nawet, a z innymi materiałami nie próbowałem :)
-
(...) Z czego mozna zrobic rekojesci do broni elfow...
przenierz elfie miecze mają ładnie zakończoną rękojeść, jak odetniesz to uzupełniasz kawałkiem czegololwiek, potem doklejasz końcówkę i jest ok.
-
Czy wie ktos gdzie mozna znalezc zdjecie plecow lesnych elfow? Chodzi o takie zdjecie, na ktorym widac pochwe na ich bron.
-
Czy wie ktos gdzie mozna znalezc zdjecie plecow lesnych elfow? Chodzi o takie zdjecie, na ktorym widac pochwe na ich bron.
http://uk.games-workshop.com/elves/paint%2Dlothlorien%2Delves/1/
Pod tym linkiem jest painting guide do leśnych elfów, na zdjęciach są widoczne ich plecy.
-
tak nawiązując do trolli i przeróbek z wykorzystaniem blaszek od świeczek - oto i fotki Chieftaina trolli Mordorskich Microartu tkniętego moją "twórczą inwencją" ;)
figs zagruntowany z ominięciem elementów dorobionych - opancerzenie (wspomniana blaszka) i pasy, rzemienie itp (green stuff)...
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/Chieftaintrolligrunt.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/Chieftaintrolligruntplery.jpg)
P.S.1.Tym razem trzeba było dorobić tylko jedno oko, bo drugiego biedak został w straszliwych bojach pozbawiony... i ma świetną szramę na pysku :)
P.S.2.Podstawkę też przerobię, nie martwcie się, nie będzie taka nudna ;)
PozdRawiam
-
Zapowiada się świetnie :D Z tego co póki co widać, wygląda na to, że tym razem nie bedziesz dorabiał hełmu - a szkoda, poprzedni wyglądał genialnie.
Pozdrawiam
-
Wygląda ciekawie, mnie tylko trochę dziwi ten dorobiony naramiennik, według mnie za bardzo odstaje... troche psując ogólne dobre wrażenie.
-
ładnie to wygląda, ale jak na wodza trolli ma IMO trochę mało blach na cielsku, a hełm wydaje się obowiązkowy
-
Co by tam nie mówić sam troll jest wręcz genialny.
Microart powinien robić figurki dla GW - co wy na to?
-
Troll jest super (moze ta zbroja faktycznie troszke za bardzo odstaje..., ale jak dla mnie bardzo dobrze).
Znalazlem jeszcze cos dla ludzi, ktorzy ukochli trolle :D ;-)
http://uk.games-workshop.com/mordor/modelling%2Dtrolls/1/
http://www.sideshowtoy.com/cgi-bin/category.cgi?item=9346
PS. Czasem oplaca sie pogrzebac troszke zeby znalezc ciekawe rzeczy.
-
PS. Czasem oplaca sie pogrzebac troszke zeby znalezc ciekawe rzeczy.
Tak, to prawda. Tego linka o konwertowaniu MT już widziałem, sam swojego zrobiłem podobnie. Jak go pomaluje (ale to nie nastąpi szybko, mam teraz na to za mało czasu) to zamieszczę jakieś zdjęcie.
A drugi troll nawet ciekawy, chociaż bardziej mi się podoba "klasyczny" model GW
-
fajne te konwersje trolli, zwłaszcza druga ten już prawie nie przypomina swojego brzydkiego oryginału.
-
Tylko ta cena - 175$............ale fajnie by wyglądał na półce ;)
-
hehe przed przystąpieniem do robienia konwersji swoich trolli przeszukałem net i wszystko to, co teraz tu pokazujecie, już widziałem :) zaiste internet to skarbnica wiedzy, jeżeli wie się, jak szukać
apropos mojego szefa trolli - to stary wyjadacz i więcej blach nie będzie miał, bo jest typowym ignorantem ;) co mu tam strzały czy inne włócznie i miecze :badgrin: skórę ma tak grubą i zabliźnioną, że ciężko się przez nią przebić... a hełmu nie będzie miał, bo nie chcę zakrywać jego pięknego pyska 8) mógłbym zrobić ściągany, ale na razie jeden mi starczy ;)
a co do naramiennika - wiem, że odstaje, takie było założenie, z tym, że zdjęcie było robione z perspektywy żabiej (fotografował go jakiś Rohańczyk chwilę przed śmiercią ) i dlatego wydaje się, że odstaje bardziej, niż to rzeczywiście ma miejsce
PozdRawiam
-
Kedzior trza się kiedyś gdzies spotkac i wymienić doświadczenia..... (a kiedyś nawet zagrać) choć wiem, ze pewniu znowu zakuwasz...buhahaha... Mój plan zajeć w tym semestrze jest koszmarny, co w dużej mierze odbije się pewnie na Lotrze :cry:
aha i z miłą chęcią zobaczyłbym tego trola na realu... :D
-
Co powiecie o tym
http://www.thelastalliance.com/index.php?pid=article&articlefilename=conversioneasterlingwarrior&catid=1&subid=3&artilceid=115
mi sie on strasznie podoba :!:
-
Ciekawe, ciekawe ostatnio chodzi mi po głowie mała armia easterlingów, a to wydaje się niezłym rozwiązaniem
-
Ładnie to wygląda ale po doliczeniu green stuffu ja nie wiem czy cena wyjdzie dużo niższa?
Poza tym trzeba mieć bardzo dużo czasu na zrobienie takiej armii i zdolności manualne Michała Anioła. :D
-
greenstuf nie jest konieczny, wystarczyła by pewnie masa modelarska, ale pozatym faktycznie byłoby ciężko.
-
Rzeczywiście, konwersja robi wrażenie. Zwykły Chematic powinien wystarczyć, ale żeby stworzyć taką konwersję,trzeba mieć naprawdę spore umiejętności. Zastanawiam się tylko czy taka figurka pasowałaby skalą do Lotra :?: - przecież te z WH40k są większe.
-
z chematikiem bym się za to nie brał... zbyt kruchy jest. Poza tym zrobienie kilkudziesięciu konwersji... :? trochę zbyt nudne ;)
no właśnie, jeszcze sprawa skali - bo przecież figsy w LotRze są mniejsze od tych z 40stki?
-
Poza tym zrobienie kilkudziesięciu konwersji... :? trochę zbyt nudne ;)
Zgadzam się, ale gdyby w ten sposób zrobić tylko 1 figurke (np. jako kapitana), to powinien prezentować się na tle reszty "zwykłych" figurek dobrze, nawet gdyby był większy. W końcu jednostki specjalne powinny się wyróżniać ;)
-
Kupiłem niedawno plastikowych warg riders. Od razu nie spodobały mi się statyczne pozycje wargów, więc postanowiłem trochę je pokonwertować, żeby nadać im bardziej dynamiczny wygląd. Jak na razie poprzerabiałem 2, a 3 usunąłem "trawę" z przedniej łapy i dodałem "skałkę" - stojąc na niej nie wygląda przynajmniej jak pies myśliwski z obrazu ;) Poza tym dorobiłem im sierść z green stuffu na zadzie. Oto efekt mojej pracy;
(http://viruk_pics.webpark.pl/warg_riders.jpg)
Zdjęcie nie jest najlepsze, ale uważni powinni zauważyć co zostało zmienione ;) Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą - jeźdźcy mają siodła, ale nie mają do nich uprzęży. Dlatego waham się nad 2 opcjami: 1. przerobić jeźdźców na wersję "na oklep" (łatwiejsze rozwiązanie - wystarczy zamist siodła dorobić kawałek grzywy) 2. Dorobić uprząż - więcej roboty, ale np. metalowe figurki je mają. Czekam na wasze opinie i sugestie :idea: Pozdrawiam
-
Ja bym preferowal wersje na oklep, bo wydaje mi, ze bardziej pasuje do takich barbarzynskich orkow.
-
fajniutkie 8) jak widać, zmieniałeś ustawienia łapki temu po lewej, innym chyba też stópki trochę przerabiałeś, tak? :)
podobają mnie się... też będę musiał sobie sforkę piesków kupić...
a jak to jest z uzbrojeniem? dwa miecze, dwa łuki, dwa oszczepy w dłoniach orczych plus dodatki? byłbym wdzięczny, jakbyś ViRuKu podał skład wyprasek :) i jak tam się w ogóle pracuje z figsami? spasowanie części oka?
apropos uprzęży - Gothmog ma, więc tym też bym dorobił... chyba ;) bo argument Encaitara o barbarzyństwie orków jest dość trafny... więc - rzecz gustu :)
PozdRawiam
-
Gothmog to wodz. Naczelny kapitan Morgulu. Nad nim byli tylko Ulairi i sam Sauron. On mogl sobie pozwolic na uprzaz nawet wysadzana oczmi Gondorczykow ;)
Apropos konwersji. Zrobilem sobie fajnego KoMT z konnego Rohhirima i lucznika MT. Jak go pomaluje to byc moze wieczorem wrzuce zdjecia.
-
też tak myślę, EncaitaR :) Gothmog to szefo, więc ma też jedynego w swoim rodzaju warga - z uprzężą, lepiej oswojonego, dodatkowo mającego balejaż na futerku... ee... to akurat tyczy się mojej figurki ;) :lol:
tak więc stwierdzam, że swoim jeźdźcom wargowym (jak już ich będę miał :D ) uprzęży nie dodam... niech sobie chłopaki na oklep pojeżdżą ;)
tak w ogóle, jest taka książka dotycząca armii Śródziemia i ich uzbrojenia... kiedys sobie przeglądałem egzemplarz Ścibora i poczytałem o wargach - o tym, jak to czasem rzucają się na własnych jeźdźców i nigdy nie są w pełni kontrolowane :) więc robienie im uprzęży kłóciłoby się z naturą tych bestii... orki ich dosiadające najczęściej ubierają się w futra wargów lub przyczepiają sobie ich pazury i kły, by mieć podobny zapach do piesków i uniknąć pomylenia z obiadem ;) ogólnie nie pamiętam tytułu książki, ale była naprawdę świetna... i chyba droga ;)
PozdRawiam
P.S. EncaitaR, wrzucaj fotki :) chętnie popatrzę na efekty Twojej pracy
-
Książkę posiadam, bardzo dobra, polecam ją do przeczytania i przejrzenia. Tytył to chyba (w tej chwili nie mam jej przy sobie) "Wojna i uzbrojenie w filmie WP" czy jakoś tak :D . Jest przydatna szczególnie przy malowaniu.
-
Książka fajna, ale ma odniesie tylko do filmu :/, nigdy nie zapomne motywów pt. Krasnoludy wymierająca rasa, prawie nie obserwowana (generalnie klimat jakby to były wykopaliska archeologiczne), ale jako pomoc malarska świetne
-
Zmiany, które wprowadziłem są dość proste - GW proponuje 2 wzory wargów, a ja posklejałem je trochę inaczej (wargi sa podzielone na 2 części w wypraskach, a ja skleiłem je w innym schemacie niż standardowo). Poza tym jednemu przemodelowałem łapkę, żeby był bardziej dynamiczny. Chwilowo wygląda to tak, jakby miał ją w gipsie ;) , ale po pomalowaniu nie będzie śladu zmian. Dodałem też skałki zrobione z korka, żeby ustawić je pod nieco innym kątem. Przyznacie chyba, że to co widac na zdjęciu katalogowym nie wygląda najlepiej: http://uk.games-workshop.com/storefront/store.uk?do=Individual&code=99121499012&orignav=16 Pieski są statyczne, a jeźdźcy wyglądają jakby siedzieli na pędzącym zwierzaku.
byłbym wdzięczny, jakbyś ViRuKu podał skład wyprasek Smile i jak tam się w ogóle pracuje z figsami? spasowanie części oka?
A więc tak; poza tym co wymieniłeś, czyli 2xmiecz, 2xłuk, 2x włocznia, które mają już dodane figurki zostają w wyprasce: 4xmiecz, 3x łuk, 3x kołczan i 6xtarcza (4 rózne wzory). Z tym że 4 tarcze będą dla orków, więc zostają 2 wolne, bo nikt chyba nie wyposaży w nie łuczników ;)
Figurki są generalnie bardzo ładnie wykonane, łby wargów są w 1 kawałku, wiec nie ma problemu, chociaż musze przyznać, że oczka to one mają malutkie. Tak więc poza usuwaniem nadlewek (ale to zawzze trzeba zrobić przy plastikach) nie mają żadnych braków. Wypełniłem tylko GS szczeliny, które są widoczne po sklejeniu, no i trzeba im jeszcze dorobić sierść na zadzie.
orki ich dosiadające najczęściej ubierają się w futra wargów lub przyczepiają sobie ich pazury i kły
Fajnie, że to napisałeś, bo nie mogłem zrozumieć po co im to całe futro na garbach :)
Aha, skoro mowa o uzbrojeniu, to polecam tego linka, można tam sobie pooglądać sporo fotek rekwizytów z filmu.
http://www.lordoftheringsbattlefreak.web-log.nl/
Przekonaliście mnie, zrobię wersję "na oklep", bedzie bardziej klimatyczna 8) Pozdrawiam!
-
czyli prawie nie konwersja, tylko zmiana równie prosta jak w wypadku koników. Cieszy mnie natomiast tendencja multipart w figsach do lotra.
-
czyli prawie nie konwersja, tylko zmiana równie prosta jak w wypadku koników. Cieszy mnie natomiast tendencja multipart w figsach do lotra.
wiesz, Drachu, nie liczy się poziom komplikacji konwersji tylko to, jak się będzie prezentować ;) :D
a co do multiparta - to cieszy chyba wszystkich :) wątpię, by w końcu poszli tak dalece w tą stronę, jak w warhammcu, bo figurki są mniejsze itp., ale dodatkowe uzbrojenie to już duży plus :)
Z tym że 4 tarcze będą dla orków, więc zostają 2 wolne, bo nikt chyba nie wyposaży w nie łuczników
ViRuK, ja wyposażę ;) tylko najpierw przerobię łuczników na mieczników, bo nie chcę mieć orczej artylerii szybkobieżnej, wolę inne uzbrojenie jeźdźcom zainstalować 8) poza tym tych z oszczepami chyba też przerobię na obsługantów broni krótkiej ;) ... nie wiem, czy jest sens dawać wargowcom broń miotaną (jest?)
PozdRawiam
-
wiesz, Drachu, nie liczy się poziom komplikacji konwersji tylko to, jak się będzie prezentować Wink Very Happy
tego mi nie musisz tłumaczyć :D poprostu myślałem, że pieski będą w jednym kawałku.
-
w jednym kawałki? plastikowe? ;) toż to niewykonalne praktycznie przy systemie odlewania w formach wtryskowych 8)
a tak w ogóle to dziś byłem w Gdańskiej "Iskrze" i są już wargusie, kod cenowy to "I", a kwota dokładna 80 zł... muszę trochę dozbierać i będę mógł doprawić Gothmogowemu wargowi kompanów do watahy ;)
a to kilka niezłych fotek związanych z tematem wargów i jeźdźców, mogą być przydatne przy malowaniu :)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/WaRgRideRs.jpg)
http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/wargmaster.bmp
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/wargriderss2.jpg)
http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/wargmaster2.bmp
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/WaRgSzaRza45.jpg)
http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/Wargattack.bmp
hehe... trochę tego wyszło ;) mam nadzieję, że się komuś przyda 8)
PozdRawiam
-
Oto moj jezdziec z Minas Tirith:
http://www.swiatmercedesa.republika.pl/rycerz.html
Malowanie nie jest zbyt dobre, ale ja nie jestem dobrym malarzem ;) :D
Jezdziec powstal w ten sposob. Z lucznika MT (tego co wyciaga strzale z kolczanu) i jezdzca rohanu (lucznika). Obydwoch przecialem w pasie. Rohirriomowi mocno skrocilem plaszcz, obcialem pochwe i wyszlifowalem. WoMT zostal pozbawiony resztek strzal, luku i miecza z tylu. Trzeba bylo nieco przekrecic raczke trzymajaca lance tak by lanca nie zawadzala o rumaka. Prawa reka zostaje tak jak byla. Skleilem dwie polowki do kupy poprawilem laczenia wikolem (!) i zabralem sie za oslone ud jezdzca. Zrobilem je z tektury na wymiar orginalnych i przykleilem. Potem bawilem sie z lanca (3 dni probowalem ja przykleic ;-) ). Lana w calosci mojej roboty. Z paseczka, ktory kazda figurka ma pod stopami wystrugalem pochwe i przykleilem. Wszystko wyszlifowalem i wykonczylem i tyle :D Roboty dosc sporo, ale mysle, ze sie oplacilo. Wykorzystalem dwie niepotrzebne mi jednostki. Acha moge dodac jeszcze tylko, ze uzywalem wikolu, Kropelki i SuperGlue, a wszystkie polaczenia wzmacnialem cieniutkimi drucikami (bez tego ani rusz).
pozdrowienia
PS. Moj jezdziec ma jedna niewatpliwa zalete. Jest leworeczny, a wszyscy orginalni sa praworeczni ;)
-
no, Encaitar, konwersja niezła :) jak na figurkę do grania dobra. Jeżeli miałbym ją sklasyfikować według mojej skali ocen już byłoby troszkę gorzej ;)
ogólnie mogłeś zaszpachlować/zaGSować łączenia połówek wierzchowca - trochę źle wygląda to na zdjęciu z przodu...
a tak w ogóle, to dobrym malarzem nikt się nie rodzi, trzeba ćwiczyć :p więc się nie tłumacz tylko praktykuj, a niedługo może wyślesz prace na Golden Deamona? ;)
PozdRawiam
-
Fajne zdjęcia tych jeźdźców wargów., zwłaszcza to 4.
Z tego co widzę, to strasznie ciemne kolory mają ci jeźdźcy, raczej nie będę swoich tak malował. Wolę trochę bardziej zróźnicowane barwy. Generalnie zawsze staram się, żeby nie mieć 2 identycznych jednosek, dlatego też wolę wprowadzić chociaż drobne zmiany, żeby jednostki wyglądały nieco inaczej.
nie liczy się poziom komplikacji konwersji tylko to, jak się będzie prezentować
Zgadzam się z tym w pełni 8) Zwłaszcza, że w Lotrze jest sporo figurek, w których ciężko jest cokolwiek zmienić...
Encaitar - rycerz bardzo fajny. Z malowaniem mogłoby być lepiej, ale prezentuje się obiecująco ;) Pozdrawiam !
-
Rycerz fajny, niedługo go zobacze na żywo :D
zwłaszcza mi się podoba ostrze lancy
-
witam TowaRzySzy SzaNowNych wielce :)
dziś spora porcja zdjątek moich zdeczka pokonwertowanych i pomalowanych (to w innym topiku ;) ) figsów 8)
zaczniemy ładnie od orków modorskich, fotografowanych parkami - jeden mniej, drugi bardziej przerobiony w grupach po cztery... hehe nieważne ;) lepiej patrzcie na zdjęcia :lol:
topornik i włócznik
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/orki1.jpg)
włócznik
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/orki2.jpg)
były "dwuręki" ;) i byli łucznicy ;) (trochę ciekawsza przeróbka, zwłaszcza tego drugiego z prawej)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/orki3.jpg)
proste podmianki broni
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/orki4.jpg)
miecznicy... w tym jeden z "moją" główką ;)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/orki5.jpg)
jedna z lepszych przeróbek - to pierwotni ci łucznicy z prawymi łapkami przy ciałach - ręce odciąłem, odpowiednio wymodelowałem, dorobiłem nadziaka i sztylet :) patrzcie sami
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/orki6.jpg)
włócznicy znów...
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/orki7.jpg)
włócznicy i bonusowo Shaman i HashaRin (bez przeróbek ;) )
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/orki8.jpg)
wszystkie tarcze to "odlewy/odciski" modelinowe, dodatkowo trochę green stuffu i takie tam :)
a teraz morannony, czyli przerobieni Minasi, oraz szefo trolli z dorobionym (jednak) hełmem :)
najpierw mój ulubiony - szefo, z dorobioną głową, na jej czubku jest czaszeczka nabita na ostrze 8)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/morannonszef.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/morannonyiszefo.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/morannonyiszefo2.jpg)
głowy u Morannonów częściowo robiłem sam, częściowo wykorzystałe "odlewy" greenstuffowe i modelinowe, tarcze i miecze do dozbrojenia łuczników "pożyczyłem" od Gondorczyków z drugiej ery :)
no i końcówka - Haradrimowie
zwróćcie uwagę na (średnio wyglądające ;) ) dorabiane kołczany, sajdaki, łuki - wszyscy wojownicy mają zarówno łuki, jak i włócznie :)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/haradrimowie1.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/haradrimowie2.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/haradrimowie3.jpg)
hehe... a jako bonus, dla chętnych, możliwość obejrzenia mojego "pracowniczego" parapetu - uwaga, fotki dość duże :)
http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/paRRapEt.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/paRRapett.jpg
to moje odnóża widać ;)
i jeszcze coś - dociążanie mumaka, SdKfz251 i Pinky :lol: taka zabawa ;)
http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/mumciohanomagpinkozaur.jpg
pozdRawiam :)
-
W jaki sposób domowym sposobem najlepiej przewiercać ręce? (zaznaczam że miniwiartarki nie mam)
-
Kedzior czyżby to ten słynny parapet, a na nim Mumak :D ...hihihi
A co do konwersji, to nie zadużo dodałeś, ale zobaczymy jak to wyjdzie jak pomalujesz, bo wtedy ocenia sie najlepiej efekt konwersji :D
-
Wlasciwie wszystko mi sie podoba tylko Morannonom bym dorobil cos wiecej "orkowego", bo za bardzo przypominaja Minasow.
-
Najbardziej podobają mi się włócznicy - proste, a efektowne zmiany :)
Szefu trolli z hełmem wygląda świetnie (z tego ujęcia kojarzy się trochę z witch kingiem ;) )
Morannony rzeczywiście troszkę zbyt mało "orkowo" wyglądają - mógłbyś im trochę "podniszczyć" zbroję. Ale jeśli poamlujesz ich odpowiednio (rdza, itp.) to też będzie dobrze 8)
Haradrimowie najmniej zmienieni, teraz ciężko się o nich wypowiedzieć, trzeba by zobaczyć zdjęcia pomalowanych.
BTW - mógłbyś dokładniej opisać jak odlewasz/odciskasz tarcze :?:
-
Z czego sąte kołczany i łuki haradrimów??
A parapet... zupełniej ak u mnie 2 pólki i półka na biórku, ta na której mam monitor :P
-
KędzioR_vo dzięki Ci wielkie. Normalnie spadłeś mi z tymi zdjęciami jak grom z jasnego nieba. Niespodziewanie, ale w bardzo odpowiednim momencie, właśnie się miałem zabierać za przeróbki orków. Teraz mam z czego zgapiać ;) . Racja Morannony za bardzo minaśne jednak.
A tak poza tym bardzo ładny Hanomag. Czy białą farbę nakładałeś na letni kamuflaż czy to jakaś fajna technika (której nie znam)?
-
Bardzo ładne konwersje Kedzior ;) A najbardziej to podobają mi się przerobione orki.
PS:Z czego zrobiłeś kołczan??
-
8)
danke schon...
Morannony - nie za bardzo miałem wizję, co im pododawać, opieram się na tym, że to po prostu orki, które pożyczyły fatałaszki od "byłych" obrońców Osgilliath ;) po pomalowaniu powinni się prezentować bardziej właściwie - chcę ichnie zbroje pomalować jako stare, podniszczone, zakrwawione i tak dalej :D
Szefo Trolli - ViRuK- skojarzenie właściwe ;) hełm specjalnie zrobiłem taki trochę Witch-Kingowski :) jest w ogóle przecięty w pewnym miejscu, ale to będzie dobrze widoczne dopiero po malowaniu...
tarcze, kołczany, łuki - modelina zwykła :)
sposób robienia już chyba kiedyś opisywałem - na taką tarczę, na przykład, biorę jakąś oryginalną orkową, wciskam ją w kawałek modeliny, następnie ten kawałek modeliny gotuję i jest forma :)
później po prostu tą formę smaruję kremem lub innym tłuszczem i odciskam w niej kolejne kawałki modeliny, które stają się tarczami ;)
są dość grube, żeby nie popękały podcza gotowania... Później je zeszlifowuję do odpowiednich rozmiarów i tyle. Doklejam do figsów za pomocą cyjanopanu, dorabiam z Green Stuffu rzemienie i koniec 8) teraz tylko malowanie ;)
sajdak (a raczej łubie - pojemnik na łuk) robię podobnie, tylko że prototyp - pierwowzrór wykonałem sam z Green Stuffu - później już tak, jak wyżej
łuki - tu trzeba zrobić formę dwustronną. Biorę dwa kawałki przyciętej modeliny, takie, by miały powierzchnie płaskie, między te powierzchnie wkładam połówkę łuku Haradrima, ściskam modelinę. Oczywiście należy ją natłuszczyć, by się nie skleiła :) następnie można wbić szpilkę przez obie części przyszłej formy - to nam zapewni ustalenie ich odpowiedniego położenia później. Oba kawałki rozłączamy, gotujemy, i są gotowe. Proces się powtarza - bierzemy modelinę, wkładamy ją w natłuszczoną formę, ściskamy dwie połówki, rozkładamy, mamy połówkę łuku - czasem pogiętą, czasem niedorobioną - trzeba trochę popróbować ;) a po wygotowaniu baaaardzo delikatnie taki łuk obrabiamy - usuwamy nadlewki, szlifujemy, poprawiamy... czasem warto go trochę przeciągnąć cyjanopanem, żeby był twardszy, bo te małe cholerstwa mają skłonność do kruszenia się ;)
Zdecydowanie lepiej byłoby robić to za pomocą żywicy, ale nie mam ochoty na komplikowanie sobie żywota ;)
Wraith -> Cieszę się, że mogę pomóc :) a co do Hanomaga, to malowałem go tak, jak pisałeś - najpierw kolor podstawowy - letni, piaskowy, a następnie nakładany pędzlem biały, dość nierównomiernie i niedbale ;) wyszedł nie całkiem tak, jak miał, ale to już było dawno temu :D
Chyba tyle... dzięki za komentarze, pozdRawiam
P.S. Parrapet też się przyłącza do pozdrowień ;) :lol:
-
Podzielę się swoim szczęściem:
Jako że posta KędzioRa_vo przeczytałem późną sobotnio-weekendową porą, niemożliwością było zakupienie odpowiednich materiałów. A że ja jestem człowiekiem porywczym musiałem od razu spróbować wykonać tarcze ze środków dostępnych u mnie "na chacie". Srodki jakie miałem to jakiś: epoxydowy kit hydrauliczny (firmy technicoll-jakby komuś się pomysł spodobał) i poxilina. Z kitu zrobiłem formę i zacząłem w niej odbijać natłuszczone oliwką dla dzieci (dzisiaj :D ) tudzież smalcem (wczoraj :lol: ) tarcze. Otrtzymaną formę po wyschnięciu zalałem oliwką i zacząłem w matryce wkładać poxilinę. Tarcze wychodzą bardzo ładne i chyba trwalsze od tych modelinowych (nie wiem, nie znam jeszcze właściwości modeliny). Sposób jest też chyba mniej pracochłonny, ale droższy (ceny modeliny tez nie znam :cry: )
To tyle
Pozdrawiam.
-
domowym sposobem na smalcu :D to mi się podoba
poxilina jest znacznie trwalsza od modeliny, ale wielo-wielo-krotnie droższa
-
Właśnie wyciągnąlem nową serię i powiem że lepiej się sprawdza niewielka ilość tłuszczu twardego (smalcu na przykład :D ). jak wlałem tej oliwki w formę to się okazało że zalałem trochę szczegółów. Potem jak wcisnąłem poxilinę to nie wyparłem płynu i są takie gdzieniegdzie zatarte.
Ogólnie jednak odnoszę wrażenie że odlewy są idealne do armii zła. A tarcze dobra to chyba jako elementy na podstawki, bo te odlewnae nie są takie, takie... idealne . Jutro próbuję na modelinie. Może będą wizualnie jeszcze lepsze?
-
akurat chwilowo nie mam dobrego humoru (powód na Śródziemiu), ale bardzo się cieszę, że, w pewnym sensie, natchnąłem Cię, Wraith, do pracy ;) dobrze, bardzo dobrze...
nie ma to jak inwencja i improwizacja 8) smalec RuLeZ!
tylko taka mała podpowiedź - dawaj malutko rozdzielacza (oliwka,smalec), bo jak pisałeś - zalałeś nawet szczegóły... a tego ma być cieniutka tylko warstewka :)
a apropos modeliny i poxiliny - znam tylko tą pierwszą, jest stosunkowo krucha, ale do tarcz, moim zdaniem, dobra. Tej drugiej jeszcze nie używałem, więc się nie wypowiadam, nie wiem, jak jest z jej obrabialnością - czy da się spokojnie szlifować, obrabiać... modelina akurat w tej materii jest przyjemna
PozdRawiam, Wraith, wrzucaj foty :)
-
No niestety fot na razie nie będzie bo nie posiadam aparatu. Ale wiecie wpadłem na szatański pomysł spróbuje położyc figurki (i takie tam) na skanerze. To też jednak potrwa, bo mój skaner nie działa w XP.
A z tym smalcem to nie było zamierzone :lol:. Jak go zobaczyłem na kuchence to już mi się nie chciało robić kroka więcej do szafki po olej lub dwóch do lodówki po masło, o łazience już nie wspominając. Leń jestem nie? :lol: :lol: :lol:
A propo poxiliny: jak jest miękka to ma właściwości greenstuffopodobne, a po wyschnięciu to ma właściwości podobne do żywicy epoksydowej (da się rzeźbić, nacinać piłować itp.)
-
ma ktoś pomysły na fajnego dowódce haradu??
ja zrobiłem tak: wiziołem łucznika odciołem mu jedną ręke dałem mu ją w pozie żeby była nie prosto tylko ugienta na duł odciołem łuk dałem miecz i dorobiłem peleryne nawet fajnie mi wyszło :D
-
Postanowilem sprobowac zrobic z Warrior of Minas Tirith wspanialego Guard of the Fountain Court. Zaznaczm, ze jest to wersja beta, ulepiona przed chwila i przystosowana do calkowitego demontarzu gdybym zdecydowal, ze jednak to nie to. Wszystkie zolte obrzary to modelina (jeszcze nie ugotowana), a czarne to WoMT ;) Wiele jest do poprawki. Zamirzam zakryc bardziej sztami kolczuge, oczywiscie poprawic skrzydla na helmie, zeby wygladaly jak skrzydla (narazie nie moge ich tknac bo sa nie przyklejone ;) ). No i najwazniejsze nie spilowalem wczesniej nic, bo gdyby efekt byl nie zadowalajacy chcialbym odzyskac swojego WoMT. Po spilowaniu wyjdzie chudszy ;) No i jeszcze jedno: moj FG ma tarcze, a praktycznie nie spotyka sie w rozpiskach wersji bez tarczy, no a orginaly nie maja :D )
http://www.swiatmercedesa.republika.pl/001.jpg
http://www.swiatmercedesa.republika.pl/002.jpg
http://www.swiatmercedesa.republika.pl/003.jpg
Piszcie co myslicie. Jestem otwarty na sugestie (tylko nie krzyczcie za bardzo).
-
IMO fajny tylko troche za dużo szczegułów. :D
-
hmmm trosze dziwny ale ok :)
-
hehe pozytywny :)
nie wiem, czy z tą modeliną dobry pomysł - chcesz ją gotować osobno? gotowania całej figurki nie radzę :lol: chyba wiesz, co się stanie ;)
ogólnie dobrze, że próbujesz, o to przecież chodzi...
mógłbyś spróbować zrobić cieńszy materiał, ale nie wiem, czy z modelinki wyjdzie... a apropos szlifowania - wystarczy chyba się pozbyć samego pancerza na udach Minasa, czyż nie?
jak już trochę poćwiczysz radzę zainwestować w Green Stuff :)
PozdRawiam
-
Wlasnie zamierzam zabrac sie do tego na powaznie i spilowac ten pancerz. Co do gotowania to nie jest tak zle. Musze tylko na ten czas pozbawic wojownika wloczni i wszystko bedzie ok. Juz probowalem wiele razy i wiem, ze odksztalcaja sie tylko takie cienkie elementy jak luki, wlocznie, miecze itp.
-
serio gotujesz całą figurkę? :shock: :o :shock:
kurcze... haRdKoRowiec jesteś :lol: biedny Minasek... ugotowany na twardo :D (oby nie na miękko ;) )...
w każdym razie powodzenia :)
-
już raz gotowałem z plastikiem jak mnie mama ope... :D to już niegotuje(ahh ten smród!)
-
Serio zawsze gotuje i nic sie nie dzieje. Tak gwoli scislosci to nie gotuje tylko ma byc do 95 stopni, czyli jak zaczynaja pojawiac sie babelki :D
-
Mam pytanie w jaki sposub mozna zrobic realistycznie wygladajaceszczały najlepiej zeby to była prosta i dosc wydajna metoda ale bede wdzięczny z karzdej rady
-
Do zrobienia strzał potrzebne mi jest : drut , modelina , sznurek. Wiadomo z drutu robię strzały a końcówkę robięz modeliny i wiąże to wszysttko sznurkiem oczywiście yrzywam jeszcze kropelki lub jakiegoś kleju do sklejenia bo sam sznurek nie wystarcza :D:D:D
-
heh, nie za dużo grzybków w barszczu?
po pierwsze: poczytaj ten temat
po drugie: sprecyzuj co i jak chcesz skonwertować, to ci pomożemy
-
jakos niemoge sobie wyobrazic tego sznurka w strzale 5o razy mniejszej nisz prawdziwa
mozesz mi to wyjasnic ??
-
Sprubuję zrobić Wardenów of Umbar naprawdę dobre jednostki no i obrona 7. Imponująca jak na jednostki szeregowe. Spokojnie mogą iść na przedzie falangi i bardzo trudno ich zabić. Więc myśle że takie jedostki mogą mi się naperwno przydać http://www.thelastalliance.com/index.php?pid=disparticle&catid=1&subid=3&artilceid=454Na takiej zasadzie chociażtroszkęinaczej postaram się ich zrobić :):):)
-
Konwersja zrobiona już jakiś czas temu, malowanie w toku, pewnie po weekendzie wrzucę fotke skończonego figsa. Jakość słaba, ale to przez flesz, który zbytnio jest zbyt widoczny przy takich zdjęciach.
(http://members.lycos.co.uk/viruk/grisznak1.jpg)
Jak tylko zobaczyłem figurkę Grisznaka to od razu doszedłem do wniosku, że nieźle by się prezentował na wargu. 2 figs to w zasadzie nawet nie konwersja, tylko prosta zmiana - przyklejenie ręki w nieco innej pozycji. Ale stwierdziłem, że skoro już mam 2 sztuki tej samej figurki to trzeba coś z nimi zrobić :)
-
żeczywiście kowersja ładna.. :) .ale czy on może dosiadac warga?? :?
-
No wlasnie!? A moze przemodeluj mu lekko twarz i bedzie z niego Sharku jak ulal ;)
-
a co za problem wystawić go jako np golfimbula?
pozatym IMO dobra konwersja, szkoda tylko, że sam grishnakh jest tak duży, że wygląda jak na psie, nie jak na wargu... uwielbiam, jak GW kpi sobie ze skali
-
pff tak.. i nietylko ze skal....;/ ale cóż poradzimy petycji chyba nie napiszemy -_-
prosta i ładna konwersja :)
-
Bardzo mi sie podoba, bo "rzuca sie w oczy". :badgrin:
-
Dzięki za opinie :) Prawdę mówiąc to robiąc tą konwersję nie myślałem o zastosowaniu w grze. Rolę bohatera na wargu będzie i tak najlepiej spełniał Gothmog (jeszcze go nawet nie zacząłem malować...). Ta figurka będzie pewnie używana po prostu jako jeździec z mieczem. Na Sharku nie będę go przerabiał, bo i tak planuję kupić tą figurkę. Pewnie jeszcze dodam tarcze obu wersjom Grisznaka.. Malowanie już na zaawansowanym etapie, pewnie po weekendzie wrzucę jakieś fotki ;) Teraz chodzi mi po głowie konwersja szamana orków na wargu, problem w tym, że chwilowo nie mam wolnych wargów, więc będę musiał poczekać z realizacją. Pozdrawiam!
-
Naprawdę bardzo fajnie skonwertowana figurka. Jeszcze statsy jej wymyślić i można grać ;) ;) ;)
-
Pomysł nie ukrywam fajny, a figurka prezentuje się dobrze :D
Czekam na pomalowaną wersje, ale znając siebie będzie napewno na b.dobrym poziomie i wtedy się wypowiem :D
-
Hehe, dziex za komenty :) Przyznam szczerze, że gdyby to była figurka człowieka, to na pewno nie zdecydowałbym się na taką konwersję. Ale orki są z definicji brzydkie i "nieskalowe" ;) więc się nie nie jest źle 8)
-
wporzo konwercha... a Grishnakh tym lepiej pasuje na jeźdźca wargowego, że ma na pleckach futerko i kły/pazury, czyli typowe oporządzenie kawalerzystów wilczych :)
A apropos Shamana na wargu - w którymś WD była mała armia Mordoru na wargach - właśnie Szaman (zrobiony na modelu Gothmoga z wymienioną głową i włócznią zastępującą miecz), trackersi i zwykli jeźdźcy... same metale :D
PozdRawiam, czekam na efekty malarskie zabaw z Grishnakhiem :)
EDIT istotny ;) :
pytanie do wszystkich grających orczymi trackersami - skąd macie figsy? kupujecie? (u mnie kupienie 20stu metali odpada) czy też konwertujecie?
a jeśli konwertujecie, to z czego?
ja planuję zrobić trackersów z gobasów - moim zdaniem najlepiej się nadają do stworzenia małych, zwinnych, lekko opancerzonych trackersów - co o tym sądzicie?
planuję po prostu inaczej ich pomalować, części zeszlifować zbroje, części zasłonić je Green Stuff'owymi szmatkami, a innym po prostu pomalować pancerzyki tak, jak by to były wzmacniane skórzane osłony...
nada się cuś takiego? :)
-
Prawdę mówiac ja tesh pomyślałem o goblinach i to chyba jedyna rozsądna opcja :D, ale trza dwudziestu łóczników :D ... więc do dzieła... buhahahaha.
No i jesli chcesz robić ich aż dwudziestu to może warto zainwestować w regimencik to WFB goblinów, bo jest tam sporo elemntó, które fajnie komponowałby się z trakersami, no i można z niego zrobić dokładnie 20 figurek... ale to takie a propo :D
-
...pytanie do wszystkich grających orczymi trackersami - skąd macie figsy? kupujecie? (u mnie kupienie 20stu metali odpada) czy też konwertujecie?
a jeśli konwertujecie, to z czego?
ja planuję zrobić trackersów z gobasów - moim zdaniem najlepiej się nadają do stworzenia małych, zwinnych, lekko opancerzonych trackersów - co o tym sądzicie?
planuję po prostu inaczej ich pomalować, części zeszlifować zbroje, części zasłonić je Green Stuff'owymi szmatkami, a innym po prostu pomalować pancerzyki tak, jak by to były wzmacniane skórzane osłony...
nada się cuś takiego? :)
Też kiedyś o tym myślałem, ale niestety gobliny sa za małe...w efekcie wygladaja jak orkowiskie dzieciaki z łukami :lol:
Jeśli zakup oryginalnych figsów odpada to ja proponuje z orkowskich łuczników, których należy nieco przypiłować tu i tam, żeby byli nieco mniejsiy od zwykłych orków, a do tego jakieś szmatki z green stuff`u i powinno być nieźle ;)
-
A co sądzicie o żywicznych odlewach :?: Technicznie nie byłoby to takie trudne, ale nie wiem, czy takie żywiczne wersje trackersów byłyby dopuszczane do oficjalnych turniejów :roll:
A tak BTW, oto skończone wersje moich Grisznaków ;)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/grishnakh_01.jpg)
Komentarze i uwagi oczywiście mile widziane :)
-
Hehe, w koncu jestem pierwszy ;)
No, generalnie bardzo fajnie, ale...
1. Dlaczego ten zmotoryzowany Grisznak jest w takiej pozycji jakby jego warg mial za chwile gryzc zabkami glebe? Pewnie chodzilo ci o uzyskanie efektu skoku. IMO na figurkach w normalnej pozycji nie da sie realistycznie oddac takiego efektu poprzez zmiane ich polozenia wzgledem podloza. Podczas skoku cialo zwierzecia uklada sie inaczej. Klasyczny przyklad to Shadowfax Gandalfa. Ilez to razy widzialem na jego podstawce rozne kamienie, plotki, murki itp. A to tylko zwykly bieg. nie wiem jak to sie dokladnie nazywa (moj dziadek mi to kiedys tlunmczyl ;) ).
2. Druga sprawa to na ujeciu z przodu Grisznak pieszo wyglada jak wampir ;) nie wiem czy to nos zaslania reszte zebow czy tak to namalowales, w kazdym razie ja odrazu pomyslalem, ze to jakis Dracula :D :badgrin: 8)
pozdrowienia
-
najpierw, co do trackersów - już myślałem nad odlewami, ale akurat figsy GW tropicieli mi się nie podobują ;) wolę goblinki przerobić (to już właściwie postanowione)
a co do Grishnakha - pomijając to, że te fotki powinny być też w galerii - to jest ładny, o ile można tak o orku powiedzieć :lol:
IMO warg za bardzo pochylony do przodu - domyślam się, że ma to symbolizowac atak, ale średnio mi pasuje...
po drugie - tarcza, jak dla mnie, za gruba i zbyt "kanciasta" ;)
malowanie w porządku, może poza głownią miecza, futrem na plecach (czemu szare? ;) )
czyli reasumując - dobrze...
jeszcze coś - skała na podstawce zbyt poszarpana ;)
PozdRawiam
-
jak dla mnie świetny bardzo mi się podoba i podstawka jaka efektywna(u zmotoryzowanej wersji) 8D
-
Dzięki za opinie, cieszą mnie zawsze komentarze, a zwłaszcza konstruktywna krytyka ;) - serio, to właśnie dzięki niej mogę wyciągać wnioski na przyszłość na podstawie opinii innych. A tego fixa wrzuciłem w tym temacie bo to w końcu konwersja ;)
Macie rację co do pozycji Grisznaka, ale nie widziałem niestety innego rozwiązania. Problem polega na tym, że figurka w wersji pieszej jest bardzo mocno przechylona do przodu i po przyklejeniu do warga wygladala niedobrze, nia pasowała mi w ogóle ogólna pozycja. A ponieważ przykleiłem go poxipolem to musiałem wybrać "mniejsze zło", czyli pochylenie warga, w ten sposób wygląda to imho lepiej niż pierwotnie. Tarczę dałem od regimentu goblinów warhammerowskich bodajże. Co prawda mam sporo odcisków z green stuffu, ale chciałem, żeby się bardziej wyróżniał :)
Futerko na plecach pierwotnie było "wargowe", czyli w odcieniach brązu, ale doszedłem do wniosku, że zbytnio się to wszystko zlewa ze sobą i zdecydowałem się na szare. Co do reszty, czyli skałek i innych detali to nie będę polemizował. Każdy ma swoje widzimisię i niech już tak zostanie ;)
W tym miejscu wracam do mojego poprzedniego pytania. Zacznę od tego, że Grisznak w wersji pieszej to właśnie żywiczny odlew :) Kupiłem go kiedyś za grosze na Allegro, a niestety odlew odbiega nieco (choć i tak jest bardzo dobry jeśli brać pod uwagę relację cena/jakość) od metalowej figurki. Jedną z wad jest właśnie nienajlepiej odlana twarz, zwłaszcza zęby, których nie chciało mi się już poprawiać i wyszedł taki drakul, ale to w końcu ork więc niech już tak będzie. Orki mają być z założenia brzydkie :D Teraz moje pytanie brzmi; czy taka figurka byłaby dopuszczona na turnieju, czy też sędziowie mogliby zgłaszać jakieś obiekcje :?:
-
Najpierw szybka odpowiedź - Gdyby się dopatrzyli, ze to odlew to mogli by się przyczepić i nie byłoby miło :(
A teraz wracam do malowania, jesli mozna :D
1. po pierwsze tym razem po raz pierwszy zdeczko ci zdjęcia nie wyszły, troche ciemnawe i za dużo cienia się kradło, który przysłania malowanie, ale to wypadek przy pracy :D
2. Warg świetnie wycieniowany, a zwłaszcza głowa (takie pytanko jakich kolorków uzywasz to futerka)
3. Głowa - skoro już wyjaśniełeś że to odlew to spoko, ale zbyt czerwona (choć sam maluje skóre na czerwono, ale jakos mi nie pasuje )
4. Tarcza, w sumie fajna, ale za mało wycieniowana, ale moge to uznać w końcu to ork i może to byc po prostu brud, ja lubie taki klimat :D
5. Miecz słąbo widać, choć chyba nie wyszedł, jesli miałby odzwierciedlać odbicie światłe przechodzące po ostrzu w poziomych pasach (tzw. załamanie), ale luz też się tego ucze :D
6. co do futra na plecach, jest szare i co z tego ważne że dobrze pomalowane i wycieniowane - dla mnie oki
7. no i na koniec to co najlepsze, a mianowicie podstawka(ki) - piekna robota naprawdę, począwszy od pomysłu do wykonania, dlatego mam dwa pytanka - wiem, że robisz to z korka te skałki, ale mógłbyś dokładniej coś o tym powiedzieć ( a robiłeś kiedyś może to z płyt wiórowych), a po druga sprawa to a trawka brązowa (kupujesz zieloną, a później ja malujesz na braż, cz od razu kupujesz brązową - jeśli tak to gdzie?) :D
uuuhhhh... koniec.. suma sumarum dobra robota :D
-
A więc tak;
- jeśli chodzi o futerko to zaczynałem od czarnego podkładu, potem drybrush schrched brown. Pozniej to już różnie robiłem. Generalnie kolejne drybrushe, ale dobierałem różne kolory, np. graveyard earth, bestial brown, snakebute leather itp. Chodzi o to, żeby przy każdym kolejnym drybrushu brać jaśniejszą farbkę w mniejszej ilości niż przy poprzednim. Starałem się robić je nieregularnie, tzn. malowałem w kilku miejscach jedną farbką a potem w innych miejscach innym odcieniem. W końcowej fazie uzywałem nawet dwarf flesh. Na sam koniec zawsze daje całemu futerku washa rozcieńczonym brown inkiem. I to by było na tyle jeśli chodzi o futra :)
-podstawki robię z tacek korkowych, takich jak ta:
(http://members.lycos.co.uk/viruk/base00.jpg)
Można takie kupić np. w sklepie z artykułami gospodarczymi (ok. 3 zł za sztukę). Ważne, żeby jej nie ciąć - lepiej rwać ręcznie, wtedy krawędzie są bardziej nieregularne. Przyklejam podarte kawałki do podstawek wikolem.
Wygląda to mniej więcej tak:
(http://members.lycos.co.uk/viruk/base01.jpg)
Później dodaję kamyczki, piaseczek itp.
(http://members.lycos.co.uk/viruk/base02.jpg)
Płyt wiórowych nigdy jeszcze nie wykorzystywałem przy robieniu podstawek, ale myślę, że może to być ciekawe rozwiązanie - też mają odpowiedni kształt.
-trawkę brązową kupiłem kiedyś na Allegro. Ma bardzo fajny kolorek, akurat pasuje mi do moich podstawek.
I to by było chyba na tyle ;)
-
Dzięki bardzo i skorzystam z tego przy najbliższej okazji :D
no a może wisz jakiej firmy jest ta trawka, bo bym łatwiej ja znalazł :D
-
Trawki polecam firmy Heko
Lub iincyh kolejarskich :D (np Faller)
poszperaj po sklepach modelarskich
www.jadar.com.pl
www.hawid.com.pl
www.wcm.com.pl
Te 3 sa najlepsze
-
No problemo ;) Z trawką to Ci niestety nie pomogę, bo nie znam producenta. Kupiłem ją kiedyś na Allegro pakowaną w małe torebeczki bez żadnego loga :roll:
-
Kilku skonwertowanych orków. Doszedłem do wniosku, że skoro mam ich ponad 50 to chociaż część trzeba pozmieniać :)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/orc_conv_01.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/orc_conv_02.jpg)
Od razu przyznaję się, że łańcuch na tarczy to pomysł TomTros'a, nie mój ;) Reszta to generalnie proste zmiany, wymiana kończyn, broni, głowy itp. Komentarze i opinie jak zwykle mile widziane ;) Pozdrawiam!
-
:DCześć VIRUK. No no podoba mi się, chodź ten drugi w dolnym to trochę jak baletnica, a nie żołnierz. Narazie tyle poczekam jak pomalujesz. Pozdrawiam TT.
-
hehe :) no no :D
świetnie to wygląda... planuję podobne rzeczy porobić z moimi następnymi orkami, bo w końcu porządna armia Mordoru winna zawierać niezliczone rzesze tych wojowników, a trzeba trochę świeżości w ich pozy wprowadzić...
najbardziej podoba mi się trzeci od lewej w górnym rzędzie :) pędzący niczym struś ;)
średnio wyglądają dwaj dolni środkowi - tarcze dziwnie im przyczepiłeś, dość nielogicznie... ja to zrobiłem inaczej ;)
ogólnie oczywiście pozytywnie...
jeszcze pytanie - z czego lepiej odlewasz tarcze oprócz GS'u?
PozdRawiam
-
Dzięki za komentarz :) Wiem, ci 2 na dole mogą sprawiać dziwne wrażenie, które zniknie jak dodam im podwójne rzemienie na ramieniu i nadgarstku. Dając im tarcze w tej pozycji myślałem o orkach ustawiających się w formacjach bojowych z tarczą uniesioną do góry dla osłony przed strzałami (tak, orki i logika bitewna, optymistyczna wizja :lol: ). Póki co tarcze przyczepilem blue tackiem jedynie dla zdjęcia, bo maluje je osobno. Tak więc będzie lepiej ;)
Tarcze odciskałem do teh pory w GS i poxilinie. Zdecydowanie lepiej imo wychodzą w GS - są cieńsze i przy tym odcisk jest dokładniejszy. Trochę dłużej twardnieją, ale to nie problem. W zasadzie jedyną wadą jest stosunkowo wysoka cena materiału :? Z kolei odciski w poxilinie robi się dużo szybciej - 15 minut i gotowe (green stuffowe muszę zostawiać na noc), ale są dużo twardsze i gorzej się w nich rzeźbi, jakość takiego odcisku też jest gorsza. Jeszcze nie próbowałem modeliny, ale chyba póki co poprzestanę na GS i poxilinie, mam już wystarczająco dużo tarcz na najbliższe konwersje ;) Pozdrawiam!
-
:shock: I znowu mnie zaskoczyłeś Viruk. Najbardziej podoba mi sie ten z cepikiem. :D Eh, gdybym ja mógł tak konwertować. ;)
-
Przeglądając galerie zdjęć na The Last alliance trafiłem na takie:
http://www.thelastalliance.com/images/gallery/guest/img429d008909af4.jpg
IMO efekt jest bardzo ciekawy, zwłaszcza, że praktycznie uruki są do siebie bardzo podobne, a taki świetnie nadaja się np. na kapitana. Polecam uwadze wszystkim grającym Isengardem ;) Pozdrawiam!
-
wow wypaśnie, co to za główka, ktoś wie??
-
No właśnie też się nad tym samym zastanawiałem. Na pierwszy rzut oka wygląda nieco battlowo, ale za mała, a z lotra tej mordki nie kojarzę :roll:
-
No ładne, ładne, idealne do tej dynamicznej pozycji uruka :)
Może główka samorobna? ;)
PozdRawiam
-
Wygląda na podrasowanego szamana ...
-
IMO bardzo fajnie wygladajace konwersje:
http://thewarofthering.uk.games-workshop.com/angmar/hill-trolls/1/
co o tym myslicie?
-
No masz rację, te trolle są spoko ;)
-
Trol jest fajnie skonwertowany ale wolę wersje z jakimś konkretnym uzbrojeniem zamiast kamieni. Bardziej groźnie i potężnie wtedy wyglądają.
-
Ktoś już wcześniej wrzucił linki do tych Trolli o ile się nie mylę :roll: Zastanawiałem się nawet nad podobną konwersją, ale oryginalna pozycja trolla "kręglarza" ;) na tyle mi się podoba, że postanowiłem jej nie zmieniać.
Natomiast z ostatnio wypatrzonych konwersji, ta w szczególności przypadła mi do gustu:
(http://members.lycos.co.uk/viruk/album_pic.php.jpg)
Proste i efektowne, pokazuje tylko, że mając ciekawe pomysły można osiagnąć efekt równie ładny jak w oryginale.
Pozdrawiam!
-
Tyle, że tego typu konwersje dobre są żeby sobie je za szybką trzymać, albo na jakiś konkurs malarski wystawić...bo ogólnie są nie praktyczne jeśli chodzi o granie czymś takim...część figurek do połowy wystajacych z podstawek, reszta z kawłakami ścian i murów...kiepskie ;)
-
eh, nie każdy ma takie powergamerskie podejście do konwersji
-
Wercyngetoryks, nie znasz się :D ;)
Bardzo dobre konwersje i IMO nadają się do grania :) A czemu by niby kawałek muru nie mógł się przesuwać wraz z duchem po planszy? :D Przynajmniej dynamika jest :)
Jeśli kiedyś się zdecyduję robić Angmar, ta fotka może się okazać pomocna :)
PozdRawiam
-
Wercyngetoryks, KedzioR ma rację. IMO do gry są spoko... nie wiem czemu się czepiasz? :P Może porobie takie z ciał Gondorczykow z 2ery jak już im głowy poodcina. Najwyżej końskie w zamian poprzyklejam i będą umarli :D
-
Dobra robota Viruk lecz dokładnie dać je sobie za szybkę ;) ;) ;)
-
Hehe, kiddou, to nie jest moja praca, przecież pisałem wczesniej ;) Autorem jest deanbradley, z tego co widziałem to zajmuje się on głównie dioramkami (np. ta jest bardzo ciekawa http://www.coolminiornot.com/63062 ) a ci umarli to pierwsze grywalne modele w jego wykonaniu, jakie widziałem.
-
IMO spoko, do gry nawet nawet.
Czy można robić duchy z Rohirrimów? Bo w GW są z Gondorczyków.
Chodzi mi do gry.
-
duchy z gondorczyków to spectry do angmaru
a duch konwertowane z rohańczyków to duchy z Dunharrow ;)
-
Ale czy będą dopuszczane nawet jako konwersje?
-
IMO ja bym je dopuścił do gry tylko pytanie pod jakim profilem jednostki?
-
Wg Lu-trz'a takie figurki należy OBOWIĄZKOWO dopuszczać na turnieje.
-
Wg Lu-trz'a takie figurki należy OBOWIĄZKOWO dopuszczać na turnieje.
Nie tylko według Lu trza :D
-
skoro dopuszcza się Enty z modeliny, gałązki i porostów :badgrin:
to czemu nie :D
-
He he... ciekawy podział, na duchy Rohirrimów (Dunharrow) i Gondorczyków (spectry angmarskie) ;) IMO powinno się dopuszczać każde jednostki przerobione na duchy, choćby Elfy z Ostatniego Przymierza, czy na przykład Zombiaki Zvezdy z dodatkami lotrowych fragmentów figurek 8) Z tym, że w takim przypadku turnieje sygnowane przez GW mogą już nie lubić wykorzystania miniatur innej firmy. O ile się o tym dowiedzą ;)
PozdRawiam
P.S. A gdzie dopuszczono do gry Enty porostowe? :D
-
KędzioR, a ile turniejów w tym kraju sponsoruje genialny wytfurca?
A wracając do zombiaków, zjaw itp mnie się podoba, ale jak by to wyglądało z profilem takiego elfa-zombie? Chyba, że chodzi wam wyłącznie o wygląd modeli
-
1. GW właściwie... nic? W każdym razie ostatnio w Katowicach organizator zapowiedział, że odkryte odlewy lub figurki innych firm (na przykład trolle MicroArtu/Ścibora) będą niedopuszczane do gry, albo niszczone (!!). Ciekawe podejście, nie? Dopuszczali tylko figurki GW.
2. Apropos duszków - Drachu - rozchodzi mi się tylko o wygląd.
Statystyki jak u Spectr "normalnych" (przynajmniej w moim wypadku, bo mam na myśli Angmar). Tak samo wszelkie inne modele różniłyby się wyglądem, ale miałyby identyczny profil. W końcu nie sami Gondorczycy tam ginęli, a pewnie przywiało skądś i insze zjawostki ;)
PozdRawiam
-
Ostatbio trochę podłubałem przy mordorskich orkach - oto efekty mojej pracy:
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_01.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_02.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_03.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_04.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_05.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_06.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_07.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_08.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_09.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_orcs_10.jpg)
I moja wizja Morannon orcs ;)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_morannon_orcs_01.jpg)
(http://members.lycos.co.uk/viruk/article_01_morannon_orcs_02.jpg)
Komentarze oczywiście mile widziane 8) Pozdrawiam!
-
Jesli chodzi o orkow to wszystko mi sie podoba. Nie jestem specjalista w dziedzinie konwertowania sil Zla, ale widze, ze efekt odrornienia bliznikow od siebie zostal osiagniety. Co do Morannonow to ja bylbym zdecydowanie za bardziej radykalnymi zmainami. Nie tylko glowy, ale takze rece nogi, a czasem nawet od pasa w dol orkowe cialo. Musimy wziac pod uwage, ze te zboje byly czesto niekompletne Jest nawet takie zdjecie, w ktorym ork jest w zbroi i ma jeden naramiennik, a drugi zgubil. No i te tarcze. Zdecydowanie orkowe, tylko przy, niektorych pozach Minasow jest z tym ciezko.
pozdrowienia
-
Fakt, mogłem więcej zmienić w tych Morannonach - tylko ostatniemu dałem inne ramię. Powodem było to, że te konwersje odłożyłem sobie na sam koniec i brakowało mi już części. Niemniej jednak dzięki za sugestię - jak dokupię jeszcze 12 orków i minasów, to konwertując wezmę ją pod uwagę.
Pozdrawiam!
-
Konwersje są na dobrym poziomie.
Jeśli chodzi o Morannony to też myślałem o czymś podobnym tylko zastanawiałem się czy będą one honorowane na turniejach.
-
Heh... moje morannony dotychczas zrobione są jeszcze mniej mordorskie ;) Wymieniłem praktycznie same główki, ale kij tam, pomaluję odpowiednio i będzie dobrze...
Draugdin -> jeszcze nie słyszałem, by gdzieś nie dopuszczono do gry takich figurek :) Dlatego sam też je robię ;)
PozdRawiam
-
Witam,
Viruk - naprawdę fajne konwersje Orków jak i Morannonów. Postaram się w najbliższych dniach zamieścić kilka zdjęć z dużej bitwy (w której prowadziłem do boju Harad i Easterlingów), a ramię w ramie szły do boju skonwertowani Morannonowie Darulusa. Pomalowane i w kupie wyglądają naprawdę bardzo dobrze.
Pozdrawiam,
Kalins
-
Już sie niemoge doczekać...ach yen klimat Easterlingów. :D
-
Dzięki za opinie :) Kalinsie - bardzo chętnie zobaczę te zdjęcia, Haradrimowie i Esterlingowie muszą świetnie się prezentować na jednym polu bitwy. Ciekaw jestem również tych konwersji Morannonów - planuję zrobić więcej tych jednostek, więc tym chętniej te zobaczę.
Pozdrawiam!
-
Viruk : BRAWO !!!
8)
-
Widze, że wszyscy coś robią tylko ja sie ostatni lenie, ale w końcu mozna sobie odpocząc przecież są wakacje..... Viruk bardzo fajnie konwersje, czekam, aż to pomalujesz, bo wtedy dopiero wyjdzie prawda... hihihihih.... jednym słowem jest dobrze, a nawet bardzo
PozdRawiam
CINEK
-
Pewnie niczym wielce was nie zaskoczę ale chociaż je zaprezentuję:
(http://www.haft.kadan.pl/Elf2.jpg)
(http://www.haft.kadan.pl/Elfy2m.jpg)
-
Zaskoczenie to to może nie jest, ale nie każda konwersja przecież musi być zaskakująca ;)
Twoje Elfy, Draugdin, są poprawne. Trochę za grube mają tarcze i niezbyt dobry układ ręki z mieczem, ale to można przeżyć :) Natomiast malowanie jest IMO kiepskie - same kolory mnie odpychają (nie przepadam za takimi barwami, jak srebrno-zielony <?> płaszcz i równie nieokreślone spódniczki), zbroje też nie wyglądają najlepiej (ja tak zawsze narzekam, pewnie wiesz :lol: )...
Ale ogólnie pozytywnie, ważne, że są chęci, umiejętności przyjdą z czasem :)
PozdRawiam
-
Bardzo podobają mi się tarcze.......
Dobra robota
-
Elfy średnio mi się podobają - układ rąk jest dość nienaturalny. Malowanie też niezbyt przypadło mi do gustu... Nie chcę krytykować, ale po prostu kolorki są zbyt jaskrawe jak na mój gust, a niekorzystnego wrażenia dopelnia podstawka pomnalowana na złoto :roll:
Niemniej jednak godne pochwały jest to, że ktoś w ogóle próbuje cokolwiek zmienić w elfach - to niełatwe modele do konwertowania, a prawie wszystkie mają identyczne pozycje :doubt: Pozdrawiam!
-
W takim razie przedstawię wam moją ostatnią konwersję.
Goblin Moria Drum
Produkt wyjściowy widok z przodu:
(http://www.serwis.kadan.pl/G1.JPG)
Produkt końcowy widok z przodu:
(http://www.serwis.kadan.pl/G2.JPG)
Produkt wyjściowy widok z tyłu:
(http://www.serwis.kadan.pl/G3.JPG)
Produkt końcowy widok z przodu:
(http://www.serwis.kadan.pl/G4.JPG)
Bęben zrobiony od zera z poxyliny.
-
Hehe fajne konwersje, świetne fryzurki dałeś swoim bębniarzom :) Sam instrument też niezły, trochę czepiłbym się zachowania materiału w miejscach naciągnięcia po bokach, ale ogólnie wporzo.
Przeróbki podobają mi się, ale malowanie trochę psuje efekt - jest takie cukierkowo kolorowe, mógłbyś stonować te barwy, nie lubię takich oczobitnych barw ;)
PozdRawiam
-
Nie mogłem się powstrzymać...
Spójrzcie na to arcydzieło do W40K...
Znalazłem je na CMON-ie, autor za inwencję twórczą dostał kilkanaście 10-tek :D
http://www.sbarciu.webd.pl/modules.php?name=coppermine&file=displayimage&album=random&cat=10059&pos=-243
Jak czas pozwoli to pokaże coś swojego... ;)
-
Fajne, dobrze zrobione konwersje. Nadałeś im charakter przez zmiane fryzury - efekt bardzo ciekawy.
Natomiast ten badziew z coolmini - co to w ogóle jest? :?
-
Znalazlem w sieci IMO ciekawa konwersje Boromira. Sami zobaczcie:
www.swiatmercedesa.republika.pl/boromir.jpg
-
Konwersja całkiem fajna, malowanie bez rewelacji.
-
Hmm hmm... 8) Jakby ktoś był zainteresowany konstrukcyjnymi aspektami robienia mumaczka, zapraszam tutaj na pierwszy całkowicie mój samodzielny art ;)
http://srodziemie.sfan.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=879&mode=&order=0&thold=0
:roll:
Komenty możecie pisać gdzie chcecie, ale piątki stawiajcie tam :lol:
PozdRawiam
-
Fajny art szczególnie podoba mi się zrobienie podstawki
Mam nadzieję że pokażesz pomalowanego mumaczka i jego podstawke
Fajnie zrobiłeś też z Haradrimami na mumaku (chodzi mi o te druciki)
-
Nonono, rispekt Kędzior(http://members.lycos.co.uk/viruk/clap.gif)(http://members.lycos.co.uk/viruk/clap.gif)(http://members.lycos.co.uk/viruk/clap.gif), pierwszorzędny art. Nie będę się tu rozpisywał bo już skomentowałem i spiątkowałem całość na Śródziemiu.
Dodam tylko, że z niecierpliowścią czekam na kolejne części trylogii mumakowej 8)
Pozdrawiam!
p.s. fajny tekst o green stuffie ostatnio wypatrzyłem na stronce GW (nie wiem czy to nowość, bo ostatnio miałem mocno ograniczony dostęp do netu.) Zainteresowanych odsyłam pod tego linka (http://uk.games-workshop.com/convershunklinic/green-stuff/1/).
-
Powiedzcie mi gdzie mam wrzucic zdjecie to pokaze wam mojego berserkera UH. Ewentualnie zainteresowanym na maila przesle.
-
Jeżeli ten Berserker to konwersja, możesz wrzucić fotki tu i opisać, jak i co robiłeś, a jeśli to po prostu pomalowany figs, to do Galerii LotRa.
PozdRawiam
-
to jest konwersja ale jak mam to zdjecie wrzucic? Jeszcze tego nie robilem i nie wiem jak.
-
przeczytaj FAQ
-
Czy moze mi ktos podac wymiary sztandaru trzymanego przez konnego sztandarowego Gondoru?
pozdrowienia
-
Witam!
Pozwolę sobie wrzucić zdjęcia dwoch konwersji.
Pierwsza może nie jest zbyt wyszukana a wręcz przeciwnie jest po prostu najprostsza ale mi sie podoba i armia moich Goblinów zaczęła zupełnie inaczej wyglądać:
(http://www.serwis.kadan.pl/Gob1.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/Gob2.jpg)
Natomiast druga jest nazwijmy to trochę odmienna. Proszę spojżeć na nią w kategorii konwersji a nie przypasowywanie do jakiegoś systemu. Choć jeśli byście chcieli doszukiwać się przynależności do jakiegoś systemu można by to potraktować jako alternatywną wersję Taurdirimów z Mirkwood:
(http://www.serwis.kadan.pl/WoodElf1.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/WoodElf2.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/WoodElf3.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/WoodElf4.jpg)
-
WoW :shock:
Skąd wytrzasnąłeś tą głowę? :D Fajnie nawet wygląda, tak kompletnie inaczej... Tylko nie wiem, jak ktoś z taką fryzurą by się po lesie chował ;) O ile to w ogole są włosy, a nie rodzaj hełmu... I ile żelu na to musiało pójść :) :lol:
Schemat barwny tego Taudrima mi się podoba, konwersja też, ale zmniejsz móże troszkę fryca, a będzie wporzo :) No i maluj to staranniej, bo aż prosi się o lepszy poziom, wtedy by naprawdę miło było. Twarz jest ogólnie ładnie wymazana, oczka trochę za duże, ale strój IMO ma za ostre cienie (to da się znieść), podczas, gdy na tarczy cienia w ogóle nie ma 8)
A gobaski fajne, proste, jak moje orki-włócznicy z dodaną tarczą :)
O to chodzi ;)
PozdRawiam
-
Natomiast druga jest nazwijmy to trochę odmienna. Proszę spojżeć na nią w kategorii konwersji a nie przypasowywanie do jakiegoś systemu. Choć jeśli byście chcieli doszukiwać się przynależności do jakiegoś systemu można by to potraktować jako alternatywną wersję Taurdirimów z Mirkwood:
hmm sądząc po fryzie to mogłaby być banshetka z WFB ale tważ ma za bardzo w jednym kawałku. Zdradzisz nam jej pochodzenie?
Poza tym konwersję oceniam tak 7:10 dawno nie widziałem, żeby ktoś przy konwersji elfa przerobił mu te przechylone ramiona. Niestety układ rąk wciąż trochę odbiega od naturalnego.
-
spróbuj wyciągnąć coś lepszego z takiej pozycji jaką mają miecznicy plastikowi.... bez wycinania ramion i dorzeźbiania ich z GS/innego color stuffa :/
-
Jak na mój gust to autor konwersji wzorował się Dragon ballem...
-
spróbuj wyciągnąć coś lepszego z takiej pozycji jaką mają miecznicy plastikowi.... bez wycinania ramion i dorzeźbiania ich z GS/innego color stuffa :/
No wlasnie! to jest koszmar :evil:
Jak na mój gust to autor konwersji wzorował się Dragon ballem...
Tez mam takie skojarzenia. Super Sayan ;)
-
spróbuj wyciągnąć coś lepszego z takiej pozycji jaką mają miecznicy plastikowi.... bez wycinania ramion i dorzeźbiania ich z GS/innego color stuffa :/
z elfich mieczników nie zrobisz niczego sensownego bez udziału GS'u
ten akurat ma wyrównane ramiona i za to plus, niestety ręce nadal wyglądają trochę koślawo i za to minus
-
Powiem tak:
Jeśli chodzi o konwersję to na niczym się nie wzorowałem i niczego nie próbowałem osiągnąć aby dopasować tą figurke do jakiegokolwiek systemu. Dostałem gdzieś w tak zwanych częściach do konwersji taką głowę i stwierdziłem że skalą i rozmiarem pasuje do High Elfa i postanowiłem spróbować coś z tego zrobić.
A druga sprawa to chciałbym coś dopowiedzieć w sprawie malowania. Ja wiem że może nie są moje figurki malowane jak to nazywacie profesjonalnie z pełnym wycieniowaniem i co najważniejsze z konkretnym odcieniem podstawki (bo przecież to jest najwaniejszy element figurki) ale mnie ten styl malowania się podoba. Przede wszystkim mam już prawie wszystkie figurki pomalowane, nie gram niemalowanymi a poza tym moje figurki można od razu rozpoznać ponieważ tworzą swoistą klimatycznie armię.
A poza tym jeśli chcecie tak szczegółowo oceniać malowanie to popatrzcie na te figurki. Takie można najczęściej spotkać w Poznaniu na turniejach. Mówię najczęściej bo częściej od nich pojawiają się tylko figurki nie pomalowane wcale.
Pozdrawiam.
(http://www.serwis.kadan.pl/masakra1.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/masakra2.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/masakra3.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/masakra4.jpg)
-
:shock:
-
:shock:
Z tym komentarzem zgadzam się całkowicie!!!
-
To chyba malowało 5 letnie dziecko, co to go pani w przedskolu podszkoliła ;)
Nawet ci Warg Raiderzy nie sa zgruntowani :?
-
To chyba malowało 5 letnie dziecko, co to go pani w przedskolu podszkoliła ;)
ha, ha, zabawne. popatrz sobie na swoje pierwsze pomalowane figury. ja zaczynalem od wykalaczki i lakieru samochodowego, wygladalo to porownywalnie zle a poza tym swiecilo sie jak psu oczy, ale mi i tak sie podobalo.
-
Moje pierwsze figurki jakie pomalowałem to goblinki i były ładne ;)
Miały Drybrush na niebieskich szatach nawet 8) I przedewszystkim je gruntowałem :D
-
:lol: I po co, Draugdin? ;) Po co takie różowe orki pokazujesz :) Za bardzo się przejmujesz moimi malarskimi ocenami 8) Przecież wiesz, albo wiedzieć powinieneś, że ja pedant jestem...
A apropos podstawek, to tym razem nikt o nich nie wspomniał, więc chyba masz jakiś kompleks :D
PozdRawiam
-
Chciałbym tylko zdementować że nie ja malowałem te figurki a jedynie zrobiłem im zdjęcia.
A byłu to figurki które można jak wspomniałem spotkać na turniejach w Poznaniu.
-
Chcę zrobić konwersje Haldira w zbroi z mieczem.Którą ''pozę'' wybrać ????
klik
(http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://lotr.darthscreencapture.com/TTT/images/t/haldir_01.jpg&imgrefurl=http://lotr.darthscreencapture.com/ttt.html&h=40&w=96&sz=3&tbnid=YltnFuR8CDgJ:&tbnh=31&tbnw=76&hl=pl&start=403&prev=/images%3Fq%3Dhaldir%26start%3D400%26svnum%3D10%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN)
moderator: następnym razem korzystaj z opisu do linku, bo takie rozciąganie forum to już mocna przesada
Tą ze zdjecia ''haldir 31''( pomijając tą minę :lol: ) czy zdjęcie haldir40 ???
-
wg mnie, haldir 40 lepiej wygląda
-
W ogóle niezła stronka :)
A co do pozy - ta z fotki 40 lepsza, ale właściwie mógłbyś sam wymyśleć trochę bardziej dynamiczne ułożenie ciała ;)
-
Dzięki za szybkie odpowiedzi (też byłem raczej za propozycją 40)
Już przy pierwszych postach forum robi wrażenie ( w niektórych forach odpowiedzi pojawiają się czasem po paru dniach :lol: )
A przy okazji myślałem o pozycji podobnej do Arweny (pokazanej w tym temacie http://www.thelastalliance.com/index.php?pid=article&articlefilename=conversionsrescuingarwen&catid=1&subid=3&artilceid=13);
z tym wyjatkiem, ze miecz będzie znaczniej wystawać za podstawkę i będzie trzymany oburącz.
Jak tylko będzie gotowy zamieszczę fotke :D
-
Przedstawiam Aragorna króla Gondoru w dziedzicznej zbroi królewskiej Władców Gondoru. Zdjęcia są robione zarówno w świetle słonecznym jak i przy lampie błyskowej.
(http://www.serwis.kadan.pl/kings1a.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/kings2a.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/king1a.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/king2a.jpg)
(http://www.serwis.kadan.pl/king3a.jpg)
-
Noo konwersja fajna, ale kto mu zrobił taką krzywdę tymi farbami?
-
Fakt, konwersja choć prosta, to efektowna, jednak malowanie kiepskie :roll:
-
Zgodze się, konwersja fajna, ale malowanie przemilczę. Popracuj nad nim. Wygląda jakbyś kładł farbę bardzo grubo bez jakiegokolwiek rozwadniania
-
Nom, konwersja efektywna ;) Dość tani sposób na uzyskanie nietaniej figurki Aragorna Knura pieszo :D
A co do malowania, to żeście się tak chłopaki uczepili... Nie jest zbyt dobre (Draugdin, popracuj nad cieniowaniem i rób je delikatniej, a nie jedna kreska niebieska na czarnym tle ;) ), ale też nie ma co tragizować - zwróćcie uwagę, w jakim powiększeniu oglądacie tą figurkę - na żywo na pewno sprawia lepsze wrażenie... I oczy ma nawet niezłe ;) Lekko przestraszone, jakby Aruś miał właśnie przeciw sobie mojego mumaka :D:D
PozdRawiam
-
Nom, konwersja efektywna ;) Dość tani sposób na uzyskanie nietaniej figurki Aragorna Knura pieszo :D
A co do malowania, to żeście się tak chłopaki uczepili... Nie jest zbyt dobre (Draugdin, popracuj nad cieniowaniem i rób je delikatniej, a nie jedna kreska niebieska na czarnym tle ;) ), ale też nie ma co tragizować - zwróćcie uwagę, w jakim powiększeniu oglądacie tą figurkę - na żywo na pewno sprawia lepsze wrażenie... I oczy ma nawet niezłe ;) Lekko przestraszone, jakby Aruś miał właśnie przeciw sobie mojego mumaka :D:DPozdRawiam
Dzięki Kędzior za miłe słowa. W jednym masz 100% racji - na żywo figurki wyglądają skrajnie inaczej. Aparat cyfrowy wile rzeczy zakłamuje...
Ale nie przejmujcie się Panowie to są ostatnie zdjęcia moich figurek jakie umieszczam na tym forum. Tak wogóle to kończę z LotR. Figurki sobie zostawię bo mają klimat ale poza tym to dziś żałuję wydanych na nie pieniędzy bo za ich równowartość mógłbym już zebrać ze dwie dobre armie do Warhammera gdzie jeśli chodzi o mechanikę gry systemu bitewnego to LotR nigdy temu nie dorówna.
To był błąd ale życie ludzkie w wiekszości się z nich składa.
-
Konwersja mi się podoba ale zbyt banalnie pomalowany na poziomie nie powiem kogo:)
-
Witam!
Słowem wstępu: Wraz z Witch-Kingiem na bestii kupiłem od jednego typka z Allegro dwóch Nazguli - jednego konno i jednego pieszo. Jak się okazało, ten ostatni to najmniej batalistyczna wersja Ringwraith on foot ;)
Czyli upiorek z małym, brzydkim sztylecikiem w prawej łapce.
Jak się domyślacie, nie zadowoliłem się czymś takim, i z pomocą mojego przyjaciela oraz jego minipotwora elektrycznego (coś jak wiertarka ;) ), Nazgul został pozbawiony swego śmiesznego oręża, a ja z Green Stuff'u dorobiłem mu coś IMO zdecydowanie lepszego - miecz wzorowany na broni konnego upiora.
Niżej widać zdjęcie... Jest to pierwsza broń, jaką wykonałem z GS'u i jestem z niej wielce zadowolony. Oczywiście zostanie umieszczona w prawej łapce byłego króla ludzi :)
(http://img.photobucket.com/albums/v165/padrekedzior/1Nazgulimiecz2.jpg)
Wspomnę jeszcze, że najpierw z GS'u ulepiłem coś mniej więcej na kształt broni, do środka dałem cieniutki drucik, a później poczekałem około dnia na to, aż całkowicie wyschnie. Ostateczny kształt głowni nadawałem szlifując ją delikatnie pilnikami :)
Co sądzicie? :)
-
nieźle wyszedł, kiedyś też próbowałem dorabiać broń i lepsze efekty uzyskuje się szlifierką elektryczną, jedyna jej wada to, to że jeden błąd i po mieczu, za to jak się uda klinga jest jak żyleta.
-
Ciężko coś konkretnego napisać poza tym, że ciekawie to wygląda. Poczekam na pomalowaną wersję 8)
-
Fajnie wyszło ale poczekajmy na pomalowaną figurkę.Wtedy bedzie można powiedzieć coś więcej.
-
Broń wyszła naprawde super. Jak pomalujesz to bedzie lepiej to widać.
-
A teraz coś prawie szokującego ;)
Fajne konwersje ze stajni GW :D hehe... Sam coś takiego planuję zrobić ze swoimi wargami kiedyś ;)
http://uk.games-workshop.com/isengard/converting-warg-riders/1/
A Rohirrimów raczej przerobię inaczej ;)
http://uk.games-workshop.com/rohan/converting-rohirrim/1/
Z tym, że swoje figurki planuję trochę lepiej pomalować :D
PozdRawiam
-
Nono, muszę przyznać, że rzeczywiście szokujące konwersje jak na GW :shock:
Jeźdźcy wargów bardzo fajni, zawsze wiedziałem, że w tych fixach drzemie duży potencjał i te konwersje tylko to potwierdzają. Malowanie jak na workshopowe też bardzo przyzwoite, chociaż dobór kolorków momentami... dziwny :? Ale przyznam, że ten z bannerem prezentuje się bardzo efektownie.
Jeśli chodzi o Rohirrimów to konwersje mniej efektowne, choć pomysł z jeźdźcem rzucającym włóczną bardzo mi się podoba 8)
-
No, no, calkiem niezle. Ten jezdziec rzucajacy oszczepem to rzeczywiscie ciekawy pomysl. Jeszcze czegos takiego nie widzialem. Malowanie, zwlaszcza, wargow cieniutkie, ale...
pozdrowienia
-
niezłe,naprawdę niezłe może sam pokombinuję cos z moimi 2 wargami:P.
-
Też dziśiaj podziwiałem te cudeńka. Fakt - jeźdźcy na wargach wyglądają bardzo ciekawie, Rohan nieco im ustępuje. Ale przyznam że kłują mnie w oczy włócznie/oszczepy przyczepione do pleców u ludzi i ta jedna stercząca z kołczanu :?: :?: :?: u orka. IMO dziwnie to wygląda; szczególnie w przypadku tego ostatniego...
-
Czesć dawno do was nie zaglądałem.
KędzioR kup blachę miedzianą 1mm lub aluminium 1.5 mm. piłką włośnicową wytnij z grubsza, a potem iglaki i papoer ścierny { 280 - 360 }
Bedziesz miał każdą broń jaką wymyślisz.
pozdrawiam T,T
-
Zrobiłem sobie pierwszą konwersję!
Pewnie pamiętacie filmową scenę konnego pościgu Dziewięciu za Arweną i Frodem. Od dłuższego czasu chodził mi po głowie Witch King, wyciągający w czasie tego pościgu zakutą w żelazo rękę w stronę powiernika pierścienia. To był punkt wyjścia.
Ostatnio dzięki Allegro udało mi się za niewielkie pieniądze dorwać box z nazgulami na konikach, jednego z nich wybrałem zatem za ofiarę moich eksperymentów. Cążkami uciąłem mu dłoń z mieczem i zacząłem kombinować z czego tu by taką rozczapierzoną dłoń zrobić. Wybór padł na cieniutkie druciki do zamykania torebek śniadaniowych. Trzeba było tak je poskręcać, żeby było widocznych 5 palców. Paskudna robota, ale jakoś się udało. Potem już tylko wklejenie tak powstałej protezy w wywiercony w rękawie otwór, i część najtrudniejsza - obłożenie całości green stuffem, tak aby całość w miarę przypominała rękawice.
Chętnie pokazałbym jak mi wyszło, ale średnio to widać po zeskanowaniu. Na pierwszej fotce nie widać zbyt dobrze ręki, na drugiej gdzieś tam w oddali mamy już ostateczny układ dłoni.
Sorry za długi post, ale dawno już nikt nic nie pisał w tym temacie... :)
A oto fotki:
http://members.lycos.co.uk/bartiblack/nazgul01.jpg
http://members.lycos.co.uk/bartiblack/nazgul02.jpg
-
Ciekawy pomysł i bardzo ładne wykonanie, czekam z nieceirpliwością na ciąg dalszy
-
Podzielam zdanie przedmówcy, piękna konwersja
-
Ciekawy pomysł i on się liczy najbardziej :D
Wykonanie z tego co widze równie dobre, więcej powiem jak zobaczę dokładniejsze zdjęcia ale na razie prezentuje się bardzo dobrze
-
Pomysł bardzo dobry, wykonanie dobre, ale mam pewne istotne zastrzeżenie ;)
IMO ręka powinna być wyżej podniesiona, równolegle do ziemi... Teraz Nazgul wygląda raczej, jakby chciał konika podrapać ;)
Moim zdaniem zdecydowanie lepiej by to wyglądało, gdyby on naprawdę wyciągał tą rękę do przodu... I popraw GSowanie ;)
PozdRawiam
-
Oj Kędzior zebys ty nie mial zastrzezen... ;)
Mnie sie podoba i pomysl i wykonanie. Sam mysle na pewnym Witch Kingiem, ale to w przyszlosci.
pozdrowienia
-
Dzięki wszystkim za opinie. KędzioR_vo: rękę to on dopiero podnosi ;) Fakt - mogłaby być wyżej, ale trzebaby się było jeszcze trochę pomęczyć, a ja chciałem zrobić to w miarę niskim nakładem pracy (tzn bez cięcia całej kończyny na kawałki). Ale robiłem różne przymiarki i w sumie jestem zadowolony.
Green Stuffu będę jeszcze trochę dokładał, nie do końca wyszła mi ta pelerynka, ale to się poprawi. Ze zdjeciami będzie gorzej - ze skanerem raczej nic więcej nie zdziałam. I co najgorsze: malowanie musi poczekać na cieplejsze dni. Żeby mozna było wybrać się gdzieś na powietrze pokryć figurki podkładem....szczęśliwi Ci co mają działki, domek z ogródkiem, itd.
Kolejny pomysł to przerobienie Gandalfa na Cienistogrzywym na Radagasta, ale musiałbym kupić tego drugiego żeby wiedzieć co i jak przerabiać, a na to się na razie nie zanosi...
-
Mi na razie po głowie chodzą dwie konwersje...
Warg rider stojący na wargu
( woltyżerka :badgrin: :badgrin: )
Dwóch inżynierów uruk-hai trzymających się za ręce :badgrin: :badgrin:
Uwaga ja uwielbiam robić różne głupie konwersje, więc może założyć temat humorystyczne konwersje?? Raz przykleiłem puchatego kurczaka Mordor Trollowi do pleców, ale niestety kolega urwał :(
-
Witam,
Barti - bardzo klimatyczna konwersja.
Pozdrawiam,
Kalins
-
Konwersja bardzo ładna i klimatyczna, ale brakuje mi pomalowania i jakości zdięć, jeżeli miałbym się przyczepić, a co sądzicie o moich pomysłach :?: :?:
-
Chciałbym tylko zdementować że nie ja malowałem te figurki a jedynie zrobiłem im zdjęcia.
A byłu to figurki które można jak wspomniałem spotkać na turniejach w Poznaniu.
masz cos do turniejów w poznaniu :badgrin: eeee ja cie na turnieju nie widzialem z chyba rok... wiec nie wiem na jakim zrobiles to zdjecie a plansza wyglada mi na turnieje czwartkowe które mają opinie jaką maja...
-
Konwersja bardzo ładna i klimatyczna, ale brakuje mi pomalowania i jakości zdięć, jeżeli miałbym się przyczepić, a co sądzicie o moich pomysłach :?: :?:
KOMICZNE
-
@Valraukar
Dowcipne jak kolejny odcinek "Świata wg. Kiepskich". Czyli tak złe że aż zabawne, ale chyba nie w ten sposób w jaki miało być...
-
Słuchajcie, pytanie dotyczy turniejów i konwersji, jednak tu mi bardzej pasuje....
Czy zwykły ork, który jest skonwertowany tak, że ręką dotyka warga (jakby go glaskał) może zostać wystawiony na turnieju jako warg rider??
-
Jeśli oboje znajdują się na odpowiedniej podstawce i wygląda to na "całość" to tak
-
Pytanie: Widziałem wiele konwersji orków z morannon i sam też je robię. Według was: z kogo najlepiej robić przeróbki? Chętnie obejrzę fotki...
-
Jak to z kogo? Z Warrior of Minas Tirith i Ork. Korpus, ew jedno ramie lub noga z Minasa a reczta z orka + nowa tarcza i wlocznia.
-
Kiedyś pisałem o tym artykuł na "Śródziemiu"
link (http://www.srodziemie.sfan.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=839)
-
Jestem zagorzałym przeciwnikiem Morannonów robionych z MT.
Są przecież w blisterach, wg mnie takie coś na turniejach powinno być zabronione. Może to, że jestem przeciwnikiem takich konwersji jest powodem tego, że Mahud ma ich beznadziejnych.
Tak spiłował niałe drzewo na korpusie, że zrobił się kolec z kirysu.
-
Ale tutaj Viruk, masz moje pełne uznanie, piękne konwersje, a do tego wyglądają bardzo realistycznie
-
Czlowieku ty wiesz co piszesz? Dwa posty pod rzad, a na dodatek w dwoch tematach to samo i jeszcze takie absurdy: "jestem zdecydowanym przeciwnikiem" - "tutaj masz moje pelne uznanie"...
-
Ja bym wręcz dał jeszcze punkty za konwersje i inwencję twórczą, bo to że GW wydaje figurki metalowe, drogie jak diabli, to jeszcze mamy zabraniać wystawiania pokonwertowanych figurek, bo są też oryginalne? Ja nie widze w tym krzty sensu. Poza tym gracz wystawiający armię np. z pokonwertowanych morranonsów robi na mnie większe wrażenie niż gracz wystawiający tą samą armię na oryginalnych metalach
Mój 500 post :D
-
Sorki że dwa posty po rząd, ale tak się jakoś złożyło :oops: :oops:
Tutaj przyznaję że konwersje ładniejsze niż metalowe. Ale gdybyście zobaczyli Morannonów Dmocha/Mahuda/Babacibuta, zareczam Wam trauma do końca życia
-
Nie. To znaczy możesz wystawić figsa na podstawce konnej, ale nie będzie WYSWIG'u
-
Mam pytanie, mianowicie jak najłatwiej zrobić Rangera z północy konno????
-
Z Aragorna z zestawu Warg Atack.
-
Z Aragorna z zestawu Warg Atack.
dzięki :D ,
ale jednak takich Aragornów nie moge mieć np. 10!!
A moze ktoś mna jeszcze jakiś pomysł??
-
Jest to z pewnością najłatwiejszy sposób, ten jaki zarzucił Kubbek, ewentualnie można się pokusić o konwertowanie z Jeźdźców Rohanu, lub RRG konno.
-
Jest to z pewnością najłatwiejszy sposób, ten jaki zarzucił Kubbek, ewentualnie można się pokusić o konwertowanie z Jeźdźców Rohanu, lub RRG konno.
z RoR to nie, bo to sąplastiki a z RRG to może nawet fajnie wyjść.
dzięki wszystkim za rade i czekam na następne
:D :D :D :D :D :D 8) :D 8)
-
No faktycznie. Plastiki są do bani. Nie dają żadnych możliwości artystycznych, a obróbka metalowych jest o wiele łatwiejsza. Szczególnie polecam dla początkujących. A i koszt metali jest znacznie mniejszy. :roll:
Ja dam Ci radę. Spróbuj jednak z plastikami.
I druga rada. Daj sobie spokój z czymś takim: "!!!!!!!!!!", "????????????" albo "!!!!!????" tudzież :D :D :D :D :D :D
-
Zgadzam się. Ilu zamierzasz ich mieć Maximusie?
-
Dżizas!! Post po prostu na poziemoie takim, że nawet Rów Mariański jest wyżej :badgrin:
Mam kolejne pytanie... Czy jeżeli skonwertuję Gothmoga, tak, że będzie przebity włócznią i będzie lażał na ziemi a koło niego wilk z WFB jako warg, można takie coś wystawiać??
-
Bardziej jako znacznik zabitego Gothmoga.... trochę trudno pogrywać sobie trupem... ;)
-
Bardziej jako znacznik zabitego Gothmoga.... trochę trudno pogrywać sobie trupem... ;)
HAHAHAHHAH dobre,
poprostu go nie przebijaj włócznią!! ;)
-
Dżizas!! Post po prostu na poziemoie takim, że nawet Rów Mariański jest wyżej :badgrin:
Mam kolejne pytanie... Czy jeżeli skonwertuję Gothmoga, tak, że będzie przebity włócznią i będzie lażał na ziemi a koło niego wilk z WFB jako warg, można takie coś wystawiać??
Ja na twoim miejscu przekręciłbym rękę Gothmogowi, trochę ją "zgreenstuff'ował" i ułożył tak na wargu, jakby się opierał!
-
Witam!!!
czy ktoś ma pomysł na fajne konwersje KODA pieszo. Czekam na propozycje :D
-
A ja z koleji spytam się czy ktoś może robił tarcze do HE i chce się podzielić informacjiami jak się je robi??
Ja myślałem nad jakąś formą i geenstafem ale jeszcz nie próbowałem bo czasu nie mam;)
-
Ja robiłem w miarę sukcesywnie:
forma jednostronna z gs'u
smarujemy delikatnie pędzelkiem olejem lub czymś innym tłustym odciskamy dobrze rozrobiony gs (dobrze jest go włożyć na pare sekund do wrzątku by był zupełnie mięciutki)
Po ok 2-3 h delikatnie wyjmujemy (można zostawić na dłużej ja byłem w potrzebie szybkiego zrobienia dużej ilości :) ) i zostawiamy na płasko do wyschnięcia, potem obcinamy nadmiary i voila (porada lepiej zrobić tarcze grubszą i ją potem spiłować inaczej się wygina podczas wyciągania)
-
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem.
Forma była z g-s i tarcze też z g-s??
-
Ja mam inny sposób na robienie tarcz. Oryginalne odbijam w modelinie. Tak otrzymane formy wygotowuję (wiadomo - żeby stwardniały). Później smaruję odbity wzór czymś, co będzie oddzielało formę (np. olejem) i wciskam tam kolejny kawałek modeliny. Potem wystarczy taką odbitkę wygotować i opiłować.
Moim zdaniem efekt jest całkiem dobry ;) .
-
No w sumie g-s to taki rodzaj modeliny tylko że nie trzeba go gotować ;) ale też jest sporo droższy
-
Ja robiłem tarcze elfów z Wikolu :D na tej samej zasadzei odlewu- to nie jest wcale takie złe, bo wikol jest później elastyczny i odporny, dzięki czemu nie złamiemy a ni nie uszkodzimy tarczy, choćby przy wyciąganiu z formy, bo wróci do swojej postaci ;) Wada- schnie przynajmniej dobe :x
Jestem zagorzałym przeciwnikiem Morannonów robionych z MT.
Są przecież w blisterach, wg mnie takie coś na turniejach powinno być zabronione. Może to, że jestem przeciwnikiem takich konwersji jest powodem tego, że Mahud ma ich beznadziejnych.
Tak spiłował niałe drzewo na korpusie, że zrobił się kolec z kirysu.
Też jak widze te konwersje to mnie szlag trafia :evil: Niby dlaczego grający armią Mordoru mają ten przywilej robienia sobie z byle czego (czyt. plastik) najlepszych jednostek Mordoru, które są najpopularniejsze ze względu na współczynnik jakość-cena? Jak ktoś chce sobie grać morannonami to niech sobie kupi, trudno ale tak jest w tym drogim hobby; inni jakoś nie mogą sobie tak pozwolić na zrobienie fontann, leśnych elfów w zbrojach, berserkerów, gwardzistów Rohanu z pierwszych lepszych plastików. Dla mnie to najzwyklejszy prox- GW wydało takie figurki i takimi powinno się grać. Po za tym ten wizerunek to oficjalnie uznani Morgul Guard. Zbroje MT mieli z poległych obrońców Osgiliath, a Morannon leży o wiele dalej więc to nie powinno mieć żadnego związku. Wiem, ktoś się zaraz doczepi że każdy może mieć swoje własne wyobrażenie o figurkach, ale gdyby każdy tak powiedział to wziąłby sobie byle jaką figurkę wieśniaka z Rohanu i powiedziałby że tak sobie wyobraża gwardzistę, obojętnie jakiego MT i to też byłby gwardzista, plastikowy HE to byłby dla niego leśny elf, Mordorski UH jako plastik z Isengardu, bo tak sobie wyobraża i koniec :roll: Albo jeszcze lepiej- z włócznikowi MT dolepić głowe elfa i mamy włócznika z tarczą, dolepić głowe wieśniaka z Rohanu i mamy gwardzistę... Eh... W końcu co to jest prox? Zastępowania figurki inną. Tyle od siebie na ten temat ;) . Możecie mnie teraz zmieszać z błotem za głoszenie niepopularnych poglądów.
Pozdrawiam
-
Kirdan o konwersiach morannów z MT bardzo dużo było mówione w temacie Grajacy w LORD'a Siłami Ciemności 42 -43 strona, bo ten temat się już wyczerpał .
-
Powiem wam że zrobiłem forme z modeliny,a tarcze z g-s'a i całikeim całkiem to wygląda ;)
-
Nie znalazłem bardziej pasującego tematu na moje pytania to zadam je tu:
Zczego byscie proponowali mi zrobić tarcze do krasnoludzkich łuczników i
włócznie do orkowych łuczników?
-
taka drobna konwersja łuczników orkowych na trackersów
co myślicie? tylko nie oceniajcie malowania (nie jest najlepsze :P)
chodzi mi o samą konwersje
(http://www.mFoto.pl/uploads/1109/trackersi1_590b4.jpg)
(http://www.mFoto.pl/uploads/1109/trackersi2_d59a5.jpg)
(http://www.mFoto.pl/uploads/1109/trackersi3_76c91.jpg)
(http://www.mFoto.pl/uploads/1109/trackersi4_e4b33.jpg)
(http://www.mFoto.pl/uploads/1109/trackersi5_a2df7.jpg)
-
Spox ;)
Macie pomysł jak mogę skonwertować Fontannę...
Wiem, że to trudne ale pomóżcie!!! :D
Mam już jedną konwersje, poprostu fontanna bez chełmu :D z głową Theodena :D Pomaluje włosy na inny kolor np szary i będziespox!
A wasze pomysły!
-
Macie pomysł jak mogę skonwertować Fontannę...
wg mnie najlatwiej bedzie z Warriors of Numenor
wystarczy tylko te takie "uszy" dorobic
bo ciuch i tarcza IMO pasują
-
Konwersje orków na trackerów bardzo mi się podobają! :D ;)
Dominik, o Fontannach to ty lepiej już nic nie mów... :evil: :lol: