gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: wilk w Grudzień 19, 2002, 11:33:17 pm

Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 19, 2002, 11:33:17 pm
Proponuje pobawic sie w wystawienie prognoz dotyczacych komiksu w Polsce. Jak bedzie wygladala sytuacja za 5, za 10 lat...? Czy komiks znow zejdzie do podziemi jak w latach dziewiedziesiatych? Czy tez staniemy sie druga Francja (jak to huraoptymistycznie ujal pewien pan ?;) )
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: grze.hu w Grudzień 20, 2002, 11:17:38 am
ja nie wiem,ale jezeli mialbym prognozowac na podstawie moich mozliwosci finansowych-to czarno to widze  :cry:
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Abito_Galou w Grudzień 20, 2002, 11:25:44 am
dokładnie... jak będzie taniej to będzie lepiej. Jak dla mnie to i tak już jest za dużo tytułów na które mnie nie stać a bardzo bym chciał je mieć. Nie chce też żeby komiks stał sie "popularny". Tak stanowimy w oczach większości ludzi ,grupke dziwaków , "dzieci" ,albo debili co wywołuje uśmiech na naszych ustach ,a sami we własnym sosie sie kisimy i dobrze nam z tym chyba?
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: jax w Grudzień 20, 2002, 11:42:52 am
Nie podejmuję się prognozowania - jakoś zupełnie nie mam wizji jak ten nsza komiksowy rynek będzie sie rozwijać, zależy to od wielu czynników.
Natomiast na pewno bym chciał żeby się rozwinął i żebyśmy zostali 'drugą Francją'.  Jak dla mnie komiksów w Polsce jest baardzo mało.

Pociechę widzę w tym że gdy dzisiejsi czytelnicy komiksów staną się starsi 'nie wyrosną' z czytania komiksów a jednoczesnie pojawią nowe, młode pokolenia miłosników gatunku.  No własnie, ale czy tak będzie - czy widzicie w swoim otoczeniu przykłady, że ludzie,znajomi czytajacy komiksy nadal to robią będąc coraz starszymi czy też nie: przestają je czytać, bo 'staremu' to już 'nie wypada'.
A bez poszerzenia 'bazy czytelniczej' niestety nie ma co marzyć o rozwoju rynku komiksowego.  Wszystkim rządzi pieniądz. :(
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Grudzień 20, 2002, 12:08:14 pm
Drugą Francją nigdy nie będziemy... Ale wychodzi u nas teraz tak wiele tytułów, że jeśli nie będzie taniej, to będzie źle... Ale rynek się rozwija, wychodzi coraz więcej wartościowych pozycji (obok totalnego badziewia, oczywiście) i to zarówno europejskich, jak i amerykańskich czy japońskich - chociaż w tym ostatnim przypadku trochę gorzej, ale myślę, że sytuacja się poprawi - poprostu wielu ludzi nie zetknęło się jeszcze z odpowiednimi tytułami...
Strona finansowa... cóż, wchodzimy do Unii, od razu moze na tym nie zyskamy, ale po troszku, po troszku - jestem eurooptymistką i liczę na to, że nasza sytuacja ekonomiczna będzie się poprawiać. Ostatnio mieliśmy inflacje poniżej 1%... A jeśli nawet ceny nie spadną (w co wątpię), to zawsze jest szansa, że nie wzrosną... no i szansa na podwyżki pensji...
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 20, 2002, 01:32:23 pm
No to teraz ja :) Niestety tez uwazam ze druga Francja sie nie staniemy, przynajmniej nie w najblizszym czasie. Co do cen komiksow - to zalezy jedynie od nakladu, ile ludzi bedzie kupowalo. W najlepszym przypadku ceny pozostana bez zmian (oczywiscie po uwzglednieniu inflacji). Spojrzmy chociaz na ceny albumow we Francji - 12, 14 Euro - to standard, a sa drozsze, wiec tam komiksy sa drogie jak na nasza kieszen. Ksiazki zreszta podobno tez. Mysle ze po przystapieniu do UE nie ma co liczyc na spadek cen, moze jedynie na wyzsze zarobki.
Poza tym kwestia wydawnictw. Przynajmniej wsrod forumowiczow widac wyraznie, ktore wydawnictwo wydaje najlepsze pozycje. W pazdziernikowej ankiecie Egmont zwyciezyl i osiagnal ponad 50% glosow, w listopadzie wiadac to jeszcze wyrazniej - cos kolo 75%. O czym to swiadczy? Mysle ze o tym ze Egmont nie ma sie o co bac na przyszlosc - trafia bardzo dobrze w gusta czytelnikow. Widac ze duza czesc jego pozycji to komiksy ogolnie fantastyczne - co znajduje chocby potwierdzenie w zainteresowaniach forumowiczow w literaturze fantastycznej. Co do niektorych wydawnictw to ciemno widze ich przyszlosc - Siedmiorog juz sie wycofuje, a Twoj komiks i Amber to z takimi pozycjami za daleko nie zajada. Czyzby grozila nam monopolizacja rynku przez Egmont w ksiegarniach oraz Mandragory i Fun Media w kioskach? oby nie.....
Czarno tez widze przyszlosc magazynow. Przy duzej ilosci albumow, mysle ze stopniowo beda tracic racje bytu.
A w ogole cala przyszlosc komiksu u nas lezy oczywiscie w mlodych. Jesli oni nie siegna po komiks to bedzie sie wydawac u nas jedynie komiksy dla dojrzalych czytelnikow, w przewazajacej mierze o tematyce fantastycznej. Zobaczymy jak przyjmie sie Manara bo komiks erotyczny to wciaz niewiadoma w Polsce.
Dobra, chyba juz wystarczy - profesor wilk wyglosil wyklad hehe ;)
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Abito_Galou w Grudzień 20, 2002, 01:37:56 pm
z jednym się niezgodze. Z przyszłością naszych magazynów.
IMHO to będzie wyglądało jak w karju skośnookich braci.
New Type np. czy Shonen. Te magazyny omawiają co się dzieje na rynku ale ich głównym celem jest wynajdywanie talentów.
Wydaje mi sie ,że u nas kiedyśbędzie tak samo. Produkt poniekąd zajmuje sie już tym.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Grudzień 20, 2002, 02:04:56 pm
Cytat: "wilk"
No to teraz ja :) Niestety tez uwazam ze druga Francja sie nie staniemy, przynajmniej nie w najblizszym czasie. ...quote]

Piramidy tesz niezbudowano pres jeden dzien. A ja jednak myszle zre Polska ma szanse zostacz druga komiksowa Francja. Nasze dzieci napewno tego doczekaja.  :D
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Karol Kremens w Grudzień 20, 2002, 06:10:07 pm
Jak na francuskie standardy, to mamy jeszcze za malo rodzimej produkcji.

Mysle, ze rynek sie bedzie rozwijal, a cena komiksow wzrosnie. Inflacją 1% nie ma sie co podniecac, bo swiadczy w naszym wypadku, niestety, o stagnacji gospodarki. Nie jest to wiec dobry prognostyk cen komiksow w przyszlosci.
Jednak podejrzewam, ze ludzie dzis dwudziestokilkuletni nie przestana czytac komiksow. Na razie to glownie przerozni studenci, wiec sila nabywcza mizerna  :(    Ale okolo 30 oku zycia pieniadze beda  (oby..) wieksze, wejdzie (kolej rzeczy) mlodsze pokolenie i bedzie szansa na rozwoj.

Nad rosnaca iloscia komiksow bym nie plakal. Nigdy nie bedzie tak, ze bedzie Cie stac na kupienie wszystkiego, co chcesz, ale to nie znaczy, ze wydawnictwa przeszarzuja. Jestem optymista i czekam na dzien, gdy w kazdym miescie bedzie sklep z komiksami z prawdziwego zdarzenia, a nie gniezdzace sie w Empiku na uboczu (kolo ksiazek dla dzieci, a jakze..) stoisko.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: mykupyku w Grudzień 20, 2002, 10:45:07 pm
chętnie w przyszłości zobaczyłbym w Polsce jakies wielkie nazwiska - np. Alan Moore mógłby przjechac itd.

jeśli gospodarka bedzie sie rozwijac to ceny komiksów będa relatywnie nizsze, bo bedziemy bogatsi

jesli rynek komiksowy bedzie się rozwijał tak jak teraz to słabe wydawnictwa odejdą, mocne pozostana i pojawią sie nowe z mocnym zapleczem finansowym

w przyszłosci najblizszej powinniśmy się spodziewać jakiś zbiorczych albumów z komiksami z Produktu, jesli odbiją się echem w mediach to jest szansa na więcej rodzimej produkcji

ceny raczej nie spadną (chociaż FM zapowiada że bedzie sprzedawac tanio) ale nie powinny rosnąć, bo już są wyśrubowane

wydawcy nie bedą raczej zawalac rynku coraz to nowymi seriami przed ukończeniem rozpoczętych (albo ich zakończeniem z powodów rynkowych), bo rynek zaczyna byc nasycony w stosunku do możliwości finansowych odbiorców

ciągle jest do wypełnienia nisza rynkowa komiksu erotycznego - bez obaw sie sprzeda, sami wiecie jacy są faceci

jesli o komiksach bedzie głosno w mediach to jest szansa na wiecej komiksów niszowych i undergroundu - bo to bedzie modne miec cos takiego, skoro taka czy owaka gazeta/czy telewizja tak mówi

czyli jest nieźle, powinno byc lepiej, kiedys bedzie dobrze
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Grudzień 21, 2002, 07:09:23 am
Ja liczę na to, że _coponiektóre_wydawnictwa_ przestaną bredzić o zarzucaniu rynku nowymi tytułami, a skupią się raczej na tym, co już zaczęły wydawać... i będą się trzymać terminów  :evil: bo narazie wszelkie deklaracje w stylu "wydamy to a to wtedy a wtedy" budzą jedynie mój szyderczy smiech.  :evil: (Żeby nie było, ze życze wiadomemu wydawnictwu upadku... przynajmniej nie zanim będę miała całego Rorka...)
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Karol Kremens w Grudzień 21, 2002, 07:42:46 am
Cytat: "mykupyku"
chętnie w przyszłości zobaczyłbym w Polsce jakies wielkie nazwiska - np. Alan Moore mógłby przjechac itd.

jesli rynek komiksowy bedzie się rozwijał tak jak teraz to słabe wydawnictwa odejdą, mocne pozostana i pojawią sie nowe z mocnym zapleczem finansowym

ceny raczej nie spadną (chociaż FM zapowiada że bedzie sprzedawac tanio) ale nie powinny rosnąć, bo już są wyśrubowane

jesli o komiksach bedzie głosno w mediach to jest szansa na wiecej komiksów niszowych i undergroundu - bo to bedzie modne miec cos takiego, skoro taka czy owaka gazeta/czy telewizja tak mówi


Moore'a bym nie oczekiwal. Koles raczej siedzi w domu. Nawet na konwenty niechetnie sie wybiera.
Rynek pewnie wykrystalizuje sie w takiej formie, ze pozostana 2-3 silne i znane wydawnictwa (Egmont, Mandragora,... FM?), a obok powstanie lawica mniejszych, wydajacych po 3 serie.
Ceny nie beda rosnac, jesli my przestaniemy kupowac, a na razie raczej z bolem wydajemy tyle, ile nam spiewaja. Wiec wydawnictwa, rzecz jasna, testuja nasza sile nabywcza. Ciekawe, jak daleko do muru.
W mediach juz czasem sie cos pojawia. Czasem w Wyborczej rysunki tworzy Krzysztof Gawronkiewicz, a pisuje Wojda (o naszym pokoleniu). Szkoda tylko, ze GW nie daje wtedy notki, co to za ludzie i co dobrego wydali na naszym rynku.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Kurotokage w Grudzień 21, 2002, 07:45:50 am
Boję się spekulować, bowiem śmiem twierdzić, ze nasze wydawnictwa komiksowe są nieobliczalne. Doszedłem do takiego wniosku już dawno, a rozmowa z jednym z 'przedstawicieli handlowych' Twojego Komiksu tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziła. Otóż wydawnictwo powyższe prowadzi niesamowicie żałosną politykę i padnie w ciągu roku. Nie życzę nam tego (tak, właśnie nam, nie im), bowiem czeka jeszcze kilka albumów Rorka, Capricorn + coś tam jeszcze, ale... Jakoś tego wydawnictwa nie widzę.

Może powiem jedną rzecz...
Twój Komiks, działa w tej chwili, szczególnie na Śląsku, dzięki sprzedaży akwizycyjnej swoich albumów. Powiedzcie mi, jak z czymś takim można daleko zajść?
Tym optymistycznym akcentem kończę chwilowo...  :wink:
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: KoM@R w Grudzień 23, 2002, 08:38:13 pm
mam dziś dobry humor, bo przeczytałem gwiazde pustyni więc powiem wam moją wizję komiksowej polski za 5-10 lat.

W każdym większym mieście powstana wielkie piękne muzea komiksu ,każde miasto nawet małe wsie będą miały wielkie sklepy z komiksami ,a same komiksy będą kosztować 0,0000025 euro.........
Polska stanie się numerem jeden na świecie jeśli chodzi o komiks ,w szkołach będa nowe przedmioty :historiia komiksu, sztuka komiku ,język komiksu ,matematyka komiksu... :mrgreen:

aaaa....rozmażyłem się-wiem że to nie realne ,ale idą święta i marzenia się spełniają.... :)  :D
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Macias w Grudzień 24, 2002, 10:27:40 pm
chuua bedzie tak jak kiedys.tyle ze podrosniemy ewentualnie zalozymy rodziny i bedziemy wkrecac komixy naszym bachorom.ale i tak c**ja z tego bedzie,bo tylko czesc z nich sie wkreci.o i tyle.swoja droga probowalem wcisnac midnight nation mej pannie,ale nie zachwycila sie komixem.a szkoda... :(
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Grudzień 25, 2002, 05:18:49 pm
Jeśli dziewczyna ma "złe" podejście do fantastyki w ogóle, to nic dziwnego... Ale próbuj dalej, może pędzej czy puźniej trafisz ;)
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Macias w Grudzień 25, 2002, 06:01:27 pm
no ba,jasne ze bede,szczegolnie ze mam kilka srodkow perswazji :D  :roll:
Tytuł: Dziewczyna
Wiadomość wysłana przez: Chifu w Grudzień 30, 2002, 12:31:38 am
Trzeba było sobie poszukać dziewczyny pod kątem wspólnych zainteresowań :) .
Ja męża znalazłam rzucając na czacie Sapkowskiego hasło :"Skąd jest cytat...(tu hasło o podwiązkach z 'Funky'ego')" :wink: .
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: dasst w Grudzień 30, 2002, 08:29:31 am
 Z doświadczenia wiem, że to nie wystarczy. Moja była znała "Diunę " lepiej ode mnie, a jej kolekacja komiksów prawie dorównywała mojej. Wspólne zainteresowania to nie wszystko niestety...
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Grudzień 30, 2002, 09:14:43 am
A żebyś wiedział, dasst, żebyś wiedział. Sory, ze si wywnętrrzam, ale jekby wspólne zainteresowanie było aż tak ważne, to by się za mną faceci uganiali. Ale nie widzę ani jednago.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Grudzień 30, 2002, 10:17:49 am
Cytat: "An-Nah"
A żebyś wiedział, dasst, żebyś wiedział. Sory, ze si wywnętrrzam, ale jekby wspólne zainteresowanie było aż tak ważne, to by się za mną faceci uganiali. Ale nie widzę ani jednago.


Morze troszke ja nie na temat, ale hce i ja tutaj pare groszy dolozicz.
Moja zrona jest calkowicie obojentna komiksom. Ale toleruje i szanuje moje upodobania. A czy powinno bycz innnaczej? Nie wiem. Jakosz mi to nieprzeskadza. Jeszli czlowiek nie lubi czegosz co ty bardzo uwielbiasz, czy to powinno bycz powodem waszni w rodzinie czy w przyjarzni? Ja sie nawet ciese zre ona nie lubi komiksow, bo wtedy bylo by trudno dzielicie kto pierwszy przeczyta,  :D
Czy cujesie samotny w tej kwestii? Nie. Mamy i podobne upodobania, a zre nie wszystkie sa podobne to i lepiej. Ona pozna cosz nowego, ja poznam od jej cosz nowego. A podyskutowacz z bratnimi duszami, czy "z kolegami w niesciecziu" moge na tym czy innym forum.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Macias w Grudzień 30, 2002, 11:01:40 am
jha sie nie zale,stwierdzam fakt.a to ze moja panna nie bardzo fantastyke i komixy nie przeszkadza mi,kazdy ma swojego zajoba :D
Tytuł: Zainteresowania
Wiadomość wysłana przez: Chifu w Grudzień 30, 2002, 12:40:26 pm
A ja mimo wszystko będę się upierać, że w małżeństwie wspólne zainteresowania są niezwykle ważne. Żeby z kimś mieszkać, musisz się z nim przyjaźnić. Jak spędzać 24/7 z kimś, z kim nie ma o czym porozmawiać? Można i rok wytrzymać, ale potem rezultatem są małżeństwa, które wymieniają 3 zdania dziennie - "co na obiad", "jak tam w pracy" i "mały odrobił lekcje" czy coś w tym guście :) .
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: fjtk w Grudzień 30, 2002, 12:41:01 pm
Powróce do głównego pytania..

Mysle że rynek komiksowy ma wielką przyszłość w Polsce. Myśle że to jest nisza... Oczywiście ważna tu jest gospodarka- to co się dzieje naookoło, bo trudno czytać komiksy na głodno, ale myśle że za pare lat będzie OK (stabilnie)
Tytuł: Re: Zainteresowania
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Grudzień 30, 2002, 12:53:51 pm
Cytat: "Chifu"
A ja mimo wszystko będę się upierać, że w małżeństwie wspólne zainteresowania są niezwykle ważne. Żeby z kimś mieszkać, musisz się z nim przyjaźnić. Jak spędzać 24/7 z kimś, z kim nie ma o czym porozmawiać? Można i rok wytrzymać, ale potem rezultatem są małżeństwa, które wymieniają 3 zdania dziennie - "co na obiad", "jak tam w pracy" i "mały odrobił lekcje" czy coś w tym guście :) .


Jesce troszke nie na temat. Ja hczialem powiedziec zre jeszli dwa ludzie zryja pod jednym dachem, to nie musza to samo jesc, to samo czytacz, to samo muwicz i myszlecz. Bylo by bardzo nudne. Ja absolutnie zgadzamsie zre w malzrenstwie jest (oprocz milosci) warzna przyjarzn. Niehce sie chawlicz ale w moim wypadku tak jest- zrona jest i kochanka i przyjaczeliem (hocz wielu ludzi twierdzi zre to jest nie morzliwe). A ludzie o nie zabardzo marginalnej innosci pogaldow wzbogacaja wzajemnie o wiedze.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Grudzień 30, 2002, 01:01:07 pm
Cytat: "fjtk"
Powróce do głównego pytania..

Mysle że rynek komiksowy ma wielką przyszłość w Polsce. Myśle że to jest nisza... Oczywiście ważna tu jest gospodarka- to co się dzieje naookoło, bo trudno czytać komiksy na głodno, ale myśle że za pare lat będzie OK (stabilnie)


Pare dni temu na rosyjskim portalu komiksow Komiksoliot (http://www.comics.aha.ru/) przeczytalem, zre rosjanie strasznie zasdrosca takiej situacji komiksow w Polsce. Rosja ma okolo 200 milijonow obiwateli, Polska okolo 40 milijonow. Rosja prawie niewydaje komiksow (a rynek zaistnie durzy), Polska wydaje kilkadziesiat tytulow na miesiac. Czy trzeba sie skarzycz, zre w takich "mniej sytych" (??????????????????????????  :o ) czasach w Polsce wychodzi tyle komiksow? Ja widze przyslosc u was ruzowa. Morze nie bedziecie druga Francja, ale druga Francja wschodnej Europy to napewno.  :D
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Cujo w Grudzień 30, 2002, 01:14:15 pm
Jako etatowy gestapowiec, przypominam o nie zbaczaniu z tematu, ktore jest dopuszczalne o ile nie ociera sie o takie tematy jak "waga zbieznych zainteresowan w pozyciu partnerskim" ;)
Takie OT maja sklonnosc do rozrostu.

A zeby nie bylo, ze li tylko przyszedlem powydzierac japę, to wtrącam cos w temacie. Przyszlosc komiksu w naszym kraju. Fakt - zalew rynku seriami, tak licznymi, ze malo kto moze sobie pozwolic na zakup nawet wiekszosci interesujacych go pozycji. Czy nie rokuje to pomyslnie na przyszlosc? Jest wielki boom, ktory moze lekko przygasnac - zgadza sie, ale nawet jezeli, to juz fakt zaangazowania niektorych wydawnictw w ten rynek moze swiadczyc, ze komiks zdobywa coraz to wieksza popularnosc. Niech tylko rodzimi tworcy rusza tylki i zaczna robic cos zajebistego, to za 10-20 lat bedziemy drugą Francją/Belgią.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: fjtk w Grudzień 30, 2002, 01:38:38 pm
Cytat: "Rorkas"
Cytat: "fjtk"
Powróce do głównego pytania..

Mysle że rynek komiksowy ma wielką przyszłość w Polsce. Myśle że to jest nisza... Oczywiście ważna tu jest gospodarka- to co się dzieje naookoło, bo trudno czytać komiksy na głodno, ale myśle że za pare lat będzie OK (stabilnie)


Pare dni temu na rosyjskim portalu komiksow Komiksoliot (http://www.comics.aha.ru/) przeczytalem, zre rosjanie strasznie zasdrosca takiej situacji komiksow w Polsce. Rosja ma okolo 200 milijonow obiwateli, Polska okolo 40 milijonow. Rosja prawie niewydaje komiksow (a rynek zaistnie durzy), Polska wydaje kilkadziesiat tytulow na miesiac. Czy trzeba sie skarzycz, zre w takich "mniej sytych" (??????????????????????????  :o ) czasach w Polsce wychodzi tyle komiksow? Ja widze przyslosc u was ruzowa. Morze nie bedziecie druga Francja, ale druga Francja wschodnej Europy to napewno.  :D



Rorkas, jesteś Rosjaninem? Z tego co słyszałem w Rosji bardzo dużą wagę przywiązuje się do warsztatu- bardzo tam się piłuje akt, klasyczny, realsityczny solidny rysunek. Z kolei o rosyjskich komiksach nie wiadomo mi nic..choć szkola animacj rosyjskieh jest też znana (Podobno Putin osobićie chciał wspomóc kasiorą )

Myśle że boom może przygasnąć ale legion wciąż rośnie- przyklad: mam udostępniony zeskanowany komiks "Battle Angel Alita" w naszej prowizorycznej sieci osiedlowej... Dzis rano przychodzi kumpel do mnie zajawiony że jest w ciężkim szoku po lekturze no i nawiamy,,On jest już nasz....Komiksy, dobre komiksy leżą w domach u ludzi , pokazuje się znajomym, wszytko to się jakoś rozwija. Natomiast jeśłi chodzi o rodzime talenty to troche potrwa bo komiks robi się długo jak książke...
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Grudzień 30, 2002, 02:12:00 pm
[quote\] Rorkas, jesteś Rosjaninem? Z tego co słyszałem w Rosji bardzo dużą wagę przywiązuje się do warsztatu- bardzo tam się piłuje akt, klasyczny, realsityczny solidny rysunek. Z kolei o rosyjskich komiksach nie wiadomo mi nic..choć szkola animacj rosyjskieh jest też znana (Podobno Putin osobićie chciał wspomóc kasiorą ):D[/quote]

Nie.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Arusiek w Grudzień 30, 2002, 03:33:29 pm
Ja sądze ze Polska tez moze byc 2gą francją. Musimy przede wszystklim nasze dzieci wychować na komiksach, zamiast czytanie bajek, każmy im czytać komiksy(może troche przesadza :lol: m). Jezeli zainteresowanie wzrośnie, a ceny za komiks spadną, wtedy może bedziemy mieli swój "warsztat", z któreg beda wychodzić dobre komiksy. Jak juz wspomnieliście, wiekszosc wydawnictw legnie, zostaną te najlepsze (czyli Egmont, Mandragora i moze Fun-media), wiec na tych wydawnictwach powinniśmy sie opierać o lepszą przyszłość
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: KoM@R w Grudzień 30, 2002, 06:04:33 pm
Cytat: "Arusiek"
Ja sądze ze Polska tez moze byc 2gą francją. Musimy przede wszystklim nasze dzieci wychować na komiksach, zamiast czytanie bajek, każmy im czytać komiksy(

Dobry pomysł ,a jak będą chciały wyjs na dwór lub coś zjeść mozna bedzie zastosować teks "a przeczytałeś dzisaj jakis komiks"lub "jak nie przeczytasz thorgala 11112# to nie dostyaniesz jeśc" :mrgreen:
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Arusiek w Grudzień 30, 2002, 06:12:15 pm
A tych co nie przeczytali Kaznodzieji będą topić w kwasie
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: axel w Grudzień 30, 2002, 07:45:49 pm
Powracając do tematu.
Myśle sobie.  :) Rynek się ustabilizuje.Będzie wydawan raczej stała liczba tytułów.Ceny nie wzrosną. Komiks w końcu przestanie byc kojarzony wyłacznie z opowiastkami o facetach w rajtuzach lub "głupawymi smiesznymi historyjkami", generalnie z czymś wyłącznie niepoważnym,  z czytelnikami (mężczyznami) lub dziećmi tejże płci. Stanie się czymś normalniejszym, mniej niszowym.
Życzę sobie. Komiks polski rośnie w siłe i staje się jednym z naszych najlepszych towarów eksportowych oraz dziedzictwem narodowym, które trzeba pielęgnować. Powstają w związku z tym stypendia dla tworców. Powstają biblioteki tylko z komiksami we wszystkich językach świata. Oraz oczywiście w dalszej perspektywie muzeum komiksu (muzea?) i centrum wspierania działalności komiksowej, tłumaczenia komiksów ip.. Ostatecznie polski komiks rzuca świat na kolana...
Oj chyba ktoś miał podobne życzenia... :oops:
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Arusiek w Grudzień 30, 2002, 08:02:32 pm
Cytat: "axel"

 Komiks polski rośnie w siłe i staje się jednym z naszych najlepszych towarów eksportowych oraz dziedzictwem narodowym, które trzeba pielęgnować. Powstają w związku z tym stypendia dla tworców. Powstają biblioteki tylko z komiksami we wszystkich językach świata. Oraz oczywiście w dalszej perspektywie muzeum komiksu (muzea?) i centrum wspierania działalności komiksowej, tłumaczenia komiksów ip.. Ostatecznie polski komiks rzuca świat na kolana...
Oj chyba ktoś miał podobne życzenia... :oops:


Jeżeli możesz to napisz mi gdzie są muzea (lub muzeum) komiksu i biblioteki z komiksami we wszystkich językach świata. Chętnie sie tam wybiore
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: axel w Grudzień 30, 2002, 08:47:35 pm
Cytat: "Arusiek"
Cytat: "axel"

 Komiks polski rośnie w siłe i staje się jednym z naszych najlepszych towarów eksportowych oraz dziedzictwem narodowym, które trzeba pielęgnować. Powstają w związku z tym stypendia dla tworców. Powstają biblioteki tylko z komiksami we wszystkich językach świata. Oraz oczywiście w dalszej perspektywie muzeum komiksu (muzea?) i centrum wspierania działalności komiksowej, tłumaczenia komiksów ip.. Ostatecznie polski komiks rzuca świat na kolana...
Oj chyba ktoś miał podobne życzenia... :oops:


Jeżeli możesz to napisz mi gdzie są muzea (lub muzeum) komiksu i biblioteki z komiksami we wszystkich językach świata. Chętnie sie tam wybiore

To były pobożne życzenia... :)
Ale okazuje się, że są muzea  komiksu :D.
O to kilka, które znaleźć można w necie (czy to juz uzależnienie?):
www.nyccomicbookmuseum.org (szukaja w tej chwili lokum w NY)
www.moccany.org (też Stany i zero adresu :? )
ALe za to w realu: Niemcy, Munsterstrasse 7 45657 Recklinghausen
( www.artgate.de/comic-book )
i Austria Stadionstrasse 38/Museumplatz 1, 2700 Wiener Neustadt
Chciałoby się sobie (tzn. Polsce, jej obywatelom) takie muzea wywróżyć :D
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Macias w Grudzień 30, 2002, 09:03:25 pm
wedlug mnie nie ma bata,komix zawsze bedzie zjawiskiem srednio marginalnym w tym kraju.jasne,moze i bedzie troche lepiej,ale na druga francje/japonie/usa nie liczmy. a co do Chifu,zgadzam sie,przyjazn to podstawa,ale niekoniecznie wiaze sie z wspolnymi hobby
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Grudzień 31, 2002, 05:52:26 am
Cytat: "axel"
Powracając do tematu.
Myśle sobie.  :) Rynek się ustabilizuje.Będzie wydawan raczej stała liczba tytułów.Ceny nie wzrosną. Komiks w końcu przestanie byc kojarzony wyłacznie z opowiastkami o facetach w rajtuzach lub "głupawymi smiesznymi historyjkami", generalnie z czymś wyłącznie niepoważnym,  z czytelnikami (mężczyznami) lub dziećmi tejże płci. Stanie się czymś normalniejszym, mniej niszowym.
Życzę sobie. Komiks polski rośnie w siłe i staje się jednym z naszych najlepszych towarów eksportowych oraz dziedzictwem narodowym, które trzeba pielęgnować. Powstają w związku z tym stypendia dla tworców. Powstają biblioteki tylko z komiksami we wszystkich językach świata. Oraz oczywiście w dalszej perspektywie muzeum komiksu (muzea?) i centrum wspierania działalności komiksowej, tłumaczenia komiksów ip.. Ostatecznie polski komiks rzuca świat na kolana...
Oj chyba ktoś miał podobne życzenia... :oops:


Stypendia dla tworcow i pomoc wladz jusz teraz istneje w Finlandii.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: themon-Felków Twórca w Grudzień 31, 2002, 10:14:55 am
a ja patrząc z nadzieją w kryształową kule widze siebie rysującego komiksy i zarabiającego na tym dobre, choc nie kolosalne pieniądze. w ksiegarniach natomiast wyraźnie dostrzegam tyle tytułów które chce kupić, że musze szukać jakiejś fuchy, żeby mi kasy na to starczyło (obecnie niestety pasujących mi pozycji wyszło z 8-9 w całym roku z hakiem). sąsiadka zaś nie patrzy na mnie jak na debila i nieroba tylko dlatego, ze zarabiam siedząc w domu i rysując ("no i ta diaabelska muzyka! mówię pani, pani Wiciakowa, on się niedługo doigra!).
   a właściwie to kiedy sięgam po mój prekognicyjny przyżąd, to nie myślę wcale o komiksach, lecz bardziej społecznie wygląda ta wizja, gdyż nie nad komiksem obecnie boleję a nad kondycją tłustej tłuszczy zdehumanizowanej. ale to już OT, więc basta. i Nowego Roku życzę a nie takiego tylko nowego.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Macias w Grudzień 31, 2002, 01:13:09 pm
moze i komix polski rzuci swiat na kolana,ale kiedy rysownicy przestana rzezbic CIAGLE undergroundowa krecha,tylko narysuja cos na poziomie n.p Jima Lee,Mariniego itp.
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Grudzień 31, 2002, 03:40:31 pm
Me też patrzy w kryształową kulę i widzi siebie siedzącą na karku rodzeństwu, które rysuje komiksy ;) I piszącą im scenariusze ;)
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Grudzień 31, 2002, 10:14:51 pm
NIE NA TEMAT (CUJO). Z NOWYM ROKIEM, BO UNAS JUSZ NADZEDL. HO HO HO... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Clayman_ w Styczeń 01, 2003, 03:59:38 am
ok,nie wytrzymam kolejnego takiego postu rorkasa:)))SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!!
(szkoda ze ten przejaw empatii zostani skasowany,nieczesto to sie zdarza w moim wykonaniu)
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Styczeń 01, 2003, 07:55:15 am
Clay, może nie... to chyba najlepszy temat do skłądania życzeń... Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Macias w Styczeń 01, 2003, 08:08:54 am
wszystkim forumowiczom- oby ten rok byl lepszy od poprzdnich,czyli...wszystkiego najlepszego!
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: fjtk w Styczeń 01, 2003, 09:36:42 am
Życze wszsytkim dobrych klimatów w nowym roku, spełnienia wszystkich marzeń i setek komiksów!!!
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gaston w Czerwiec 04, 2003, 03:54:45 pm
Ktoś rokował, że Twój Komiks nie przetrwa roku, a tu już dwa lata istnieje! Odnośnie zaś cen, to (jak ktoś też to ujął) ceny nie spadną, jeśli komiksy będą gorzej się sprzedawać. Wręcz przeciwnie - im więcej komiksów bedzie się sprzedawać, tym wizja podwyżek będzie oddalona w przyszłość. Chyba, że chodzi o obniżkę cen komiksów starych, w antykwariatach...
Tytuł: Wróżki i wróżbici... ;-)
Wiadomość wysłana przez: Macias w Czerwiec 04, 2003, 05:32:48 pm
Cytat: "Gaston"
Ktoś rokował, że Twój Komiks nie przetrwa roku, a tu już dwa lata istnieje! Odnośnie zaś cen, to (jak ktoś też to ujął) ceny nie spadną, jeśli komiksy będą gorzej się sprzedawać. Wręcz przeciwnie - im więcej komiksów bedzie się sprzedawać, tym wizja podwyżek będzie oddalona w przyszłość. Chyba, że chodzi o obniżkę cen komiksów starych, w antykwariatach...
chyba ci sie toipici gaston pomylily....gratuluje 2 lat.zycze wam kolejnych.co prawda watpie,czy wam sie uda,ale i takzycze wszystkiego najlepszego