Efekty specjalne mnie...wchłonęły. Nie wiem jak to napisać, ale szalenie mi się podobały, imho lepsze niż w niejednym filmie czy animcu.
A dzieci, przecież TV codziennie faszeruje dzieciaki tym samym, zatem nie widzę tutaj jakiegoś wielkiego tabu, do tego jeszcze większość "broni" była typowymi zabawkami (po za MP5 i colt'em).