No właśnie nie jestem pewien, czy ta opcja dla każdego jest przyzwoita. Myślę, że wydawanie tomów co trzy miesiące to optymalne rozwiązanie, a tak część potencjalnych klientów może zaopatrzyć się w całość za granicą. Sam się nad tym zastanawiam, bo czekanie do marca na kolejny tom to zbyt długo. Z jednej strony chcę wspierać "nasze wydawnictwa", ale kompletowanie 6 tomów przez 3 lata kompletnie mnie odstrasza.