Pewnie zaraz powiecie, że prawię herezje, ale Deadly Class zupełnie mnie nie interesuje i choćby było najlepszym komiksem na świecie, nie kupię
Z prostego powodu - pomysł na fabułę i bohaterów nie przemawia do mnie ani trochę i bardzo wątpię bym mógł się choćby w najmniejszym stopniu identyfikować z jakimś z bohaterów lub emocjonować losami postaci. Już prędzej się dam namówić na Velvet (nie mówię tej serii tak, nie mówię nie) bo klimaty Bourne'a/XIII lubię
OKKO - pierwszy tom kupuję na pewno, bo setting fabularny interesujący i jeśli tylko odnajdę w tym komiksie klimat gier rpg "Legenda 5 Kręgów" lub komputerowego "Jade Empire", będę zadowolony.
Sprycjan i Fantazjusz - wiadomo, nie trzeba nic mówić, zakup obowiązkowy
Zamek Gwiazd - zobaczę, zbadam co i jak, "z czym to się je", może kupię