Żywe Trupy są świetne, szczególnie ta sfera socjologiczno-psychologiczna komiksu (mam tu na myśli głównie elementy psychologii społecznej), którą w innych dziełach z zombiakami próżno szukać. Ten komiks to coś więcej niż strzelanina do martwego mięsa - mamy w nim postacie, które tworzą odrębne relacje między sobą. Równie często się solidaryzują, jak popadają w konflikt. Ten czynnik ludzki, aspekt przetrwania i do czego zdolni są ludzie, żeby przetrwać sprawia, że Żywe Trupy są naprawdę satysfakcjonującą lekturą.
Jak macie polskie tomiszcza, to sprzedajcie i kupcie pierwszego omnibusa. Zawiera niesamowite dodatki z strony Kirkmana.