Autor Wątek: Lewis Trondheim  (Przeczytany 31884 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Lewis Trondheim
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpień 16, 2016, 04:46:04 pm »
A moglbys napisac bardzej precyzjnie, na czym ten blad w linkowaniu w indesignie moglby polegac?

Offline pokia

Odp: Lewis Trondheim
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpień 16, 2016, 08:58:33 pm »
Pewnie, że mogę.
Wszystkie grafiki w InDesign są linkowane, tzn. umieszczasz je w projekcie jako odnośnik, do pliku zewnętrznego. Przy eksporcie do pdf (czyli do druku), te grafiki (tiff, jpg, psd, itp.) są załączane w pliku pdf.

Błąd o którym piszę pojawia się kiedy podlinkowany plik graficzny zostanie edytowany, a link nie zostanie odświeżony. Wtedy do pdf zostaje eksportowana tak jakby miniatura (dokładnie obraz w niskiej rozdzielczości) grafiki sprzed edycji.

Czyli w tym przypadku wystarczy, że pierwotnie plik był w kolorach rgb, na tym Timof przygotował skład, a na koniec postanowił zrobić zamianę kolorów na CMYK. Poprawiony plik nadpisał. Niestety nie uaktualnił linków do grafik, to do druku zapisuje się plik przechowywany w projekcie indesign jako miniatura/plik niskiej rozdzielczości.

To taki trochę czeski błąd. Musi wynikać z jakiegoś roztrzepania, bo Panu Pawłowi zdarza się nad wyraz często (Profesor Bell czy ostatnio Bosch). Coś takiego powinni też wyłapać w drukarni.

Jeśli nie wyjaśniłem tego wystarczająco dobrze załączam grafiki:


1. Widok pierwotnie umieszczonej grafiki w InDesign.



2. Widok poprawnie eksportowanego pliku pdf.



3. Widok w InDesign po edycji podlinkowanego pliku, ale bez jego uaktualnienia. Dokładnie to widać teraz komunikat w trakcie eksportu do pdf.



4. Widok pliku pdf po eksporcie bez odświeżenia linków do pliku graficznego.



ps. Zdarza się, że na jednej stronie jest kilka obrazów i tylko kilka z nich jest nie odświeżona. Jeśli na takie obrazy nałoży się teksty w InDesign, to teksty wyglądają normalnie (poprawnie), a grafika źle (np. Profesor Bell).
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2016, 10:15:35 am wysłana przez pokia »

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Lewis Trondheim
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 17, 2016, 09:27:15 am »
Super, ogromne dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Lewis Trondheim
« Odpowiedź #63 dnia: Grudzień 27, 2016, 10:31:18 pm »
"Ralph Azham" t. 9 "Punkt zwrotny" utrzymuje wspaniałą formę poprzednich części. Cała seria stała się już dla mnie modelowym przykładem współczesnego fantasy, łączącego klasyczną strukturę i wielki rozmach z dzisiejszą wrażliwością - ironią, luzem, specyficznym jakby "tarantinowskim" podejściem do przemocy oraz językiem komunikatorów internetowych.
Nowa opowieść zainicjowana w tomie 8 - który podobał mi się jakby ciut mniej - w 9 pięknie się rozwinęła, choć nic w zasadzie jeszcze nie ujawniono - narobiono za to ogromnego smaku na ciąg dalszy. Wspólną wartością obu tych tomów - poza zwykłymi walorami serii Trondheima - są: dalsza, nieco zaskakująca ewolucja naszego bohatera oraz pytania na temat władzy, a zwłaszcza związanych z nią zagrożeń dla psychiki i tożsamości jej posiadaczy oraz odpowiedzialności, którą - nieraz mimowolnie - przynosi.

Jednym słowem: mądry, bardzo wartościowy i aktualny komiks. Jeśli ktoś przegapił pierwsze 7 tomów, od biedy może na próbę wziąć 8 i 9 i przekonać się o ich specyfice. Ale oczywiście polecam przede wszystkim całość.
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline Eieo

Odp: Lewis Trondheim
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 06, 2017, 04:30:11 pm »

 

anything