Załóżmy jeszcze dział marudzenia.
Proszę państwa. Nawiązując do słusznej idei zaproponowanej przez Wilka proponowałbym wcielić ją w życie.
A że na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy, to może zacznę od siebie.
O bogowie - jak mi się nic nie chce