Czyli zdaje się, że te wyprzedaże jednak przyniosły skutek i Sideca dalej w grze. W przypadku wydania, Konkwistadora 4 kupuję od razu, Daredevil'a wcale ponieważ postać zupełnie mnie interesuje. Nie kupiłem żadnego tomu z WKKM z DD, serialu nie oglądam, ogólnie mnie przygody obrońcy Hell's Kitchen i nie ziębią i nie grzeją.
Raffington Event - jak tylko będzie, chętnie kupię, bo one-shot i spin-off Rorka zawsze na plusie. Le Grand Mort - bardzo chętnie kupię, jednak dopiero gdy wyjdzie więcej niż jeden tom, dla pewności.
Mało jest rzeczy, których bardziej nie lubię jako kolekcjoner komiksów niż niedokończone serie. A gdy jeszcze nie przeczytane do końca i niedokończone, to tym gorzej. "Piotruś Pan" miałem okazję przeczytać w całości choć brak mi paru albumów (kupiłem później integral), "W poszukiwaniu Ptaka Czasu" czytałem wiele lat temu, więc presji na ten tom 4 nie było mimo niekompletności kolekcji. "Blacksad" czytałem całość, choć jak pewnie wielu, brakuje mi tomu 3, "Czerwona Dusza".
Wiem, że trzeba wspierać wydawnictwo jak się da, by wydawało to czego czytelnicy chcą, ale w przypadku serii wolę być ostrożniejszy. I wesprzeć np. kupieniem wszystkich tomów Koziorożca gdy będę miał fundusze na to, czytałem ileś lat temu kilka pierwszych tomów i wiem czego mogę się spodziewać. Szczególnie gdy prawie wszystkie już wydane.