full blachy, kyrysik (ew. platy - kwestia gustu), dobrze kryjacy helm, koniecznie z dopietym czepcem kolczym (szyja sie w zyciu przydaje), na pewno nie nagolennice, solidne rekawice i to raczej nie klepsydry.
poza tym uzbrajam sie w silna wole, duzo energii, mase adrenaliny, pusty pęcheż, toroche wyrozumialosci mej dziewczyny i łud szczescia. no i oczywiscie dobrego partnera