Moim wyznacznikiem cenowym jest Bonito gdzie mogę sobie pozwolić na dwa dodatkowe rabaty 5% i ogólny rabat prawie 42%. Tylko, że nie na wszystkie wydawnictwa. W Scream zaopatruje się w dwóch księgarniach. Mestro i Dobreksiazki. Rabat zawsze w okolicach 40% więc to mój wyznacznik ceny.
Mogę kupić w innym miejscu ale to wychodzi nawet 10zł na jednym komiksie. Lista do kupienia jest długa i chciałbym jak najwięcej za jak najtaniej
No właśnie to jest dokładnie to, o czym pisałem wyżej. Jak porównywać, to coś, co do siebie pasuje. Jak masz gdzieś dodatkowe rabaty indywidualne, czy za kartę dużej rodziny, to oczywiste jest że zmienia to postać rzeczy. Ale jak piszemy o rabatach "na czysto" bez blików, masterpssa, karty rodzinnej czy pływackiej, to wychodzi co innego.
Ale to na marginesie.
Chyba chciałeś napisać "mają wyższą cenę".
Wiesz, ja za Lamę oczekiwałem ceny 140zł okładkowej, więc dlatego napisałem - podkreślam że to moje gdybanie - że może mogli sobie pozwolić na niższą cenę, bo nie trafiło to do hurtowni.
Ale to tylko teoria (spiskowa).
Misiokles dobrze przywołał Ongrysa - oni sami pisali wprost, że gdyby Dredd poszedł do ogólnej dystrybucji, to musiałby kosztować pewnie ze 159 zł okładkowej.
A ogólnie:
Dochodzimy do jednej rzeczy - możesz coś kupić z rabatem 30% od okładkowej 120 i wyjdzie Ci 84 zł i 40% od okładkowej 150, co da 90 zł.
Tylko przykład. Koniec dygresji.
Czekam na kolejne zapowiedzi Screama. Ciekawe czy jak zwykle będą 4 komiksy.