Jest zatem rzecz o Wikingach, a porusza na wskroś uniwersalne problemy
Mi z całego cyklu część pierwsza akurat najmniej się chyba podobała...ale cały oceniam wysoko. Wielbiciele historii podnosili pamiętam larum, bo wiele rzeczy się w komiksie nie zgadza, mnie to akurat nie wadziło i taką historię oblężenia Paryża czy zarazy na Rusi czytałem z dużą frajdą. Jest też parę jednozeszytowych historii, które uważam za znakomite. Nie rezygnuj po pierwszej części, bo Wood mimo wszelakich zastrzeżeń dobry, różnorodny cykl stworzył. Także daj gościowi szansę, let de stragl kontinju
To po prostu dobrze opowiedziane historie, czego chcieć więcej...
Co do niewykorzystanego potencjału- mam wrażenie, że po tych kilkudziesięciu latach lektury komiksów w zasadzie po lekturze każdego nowego tpb - zwłaszcza ostatnio- znajduję coś, co można by ulepszyć, poprawić, lepiej wykorzystać, ale staram się na tym nie skupiać
Dla własnego , czytelniczego dobra.