Wróciłem dzisiaj do domu i pierwsze co zrobiłem, to poszedłem odebrać paczkę z Ravelo. Nazwijmy ją "przesyłką outletową" gdyż prawie w całości składała się z takich rzeczy (jedyną nówką był All Star Western). Odbiór w kiosku, także już wcześniej (zgodnie z radą Dega) przygotowałem sobie kod odbioru. Pani średnio miła, powiedziała że ani myśli szukać paczki po kodzie bo ma ich pełno (tzn. paczek, nie kodów). Podałem więc imię i nazwisko, paczka się odnalazła. A najśmieszniejsze jest to, że i tak później musiałem podać kod, bo trzeba było coś wypełnić na fakturze.
Przechodząc do sedna czyli opisu rzeczy z outletu:
1) Jonka, Jonek i Kleks: Pióro kontra flamaster - stan idealny, jedyna wada to zabrudzenie które dało się usunąć po przetarciu ręką,
2) Detektyw Fell - stan idealny, tutaj nawet zabrudzenia nie było i zachodzę w głowę czemu ten komiks wylądował w dziale "outlet"
3) Logikomiks - tutaj trochę gorzej, przybrudzenia i lekkie przetarcia widoczne na czarnej okładce, ale spokojnie do przełknięcia
4) Batman: Długie Halloween - jeden obity róg i kilka zagiętych kartek w środku, jak najbardziej do zaakceptowania
5) Martha Washington - i tutaj pojawia się problem, komiks w bardzo dobrym stanie, jakichś większych wad poza przybrudzeniami nie dostrzegłem, ale uwaga - dostałem tylko pierwszy tom
Zadzwoniłem więc szybko na infolinię, bo w zamówieniu stało jak byk że cena obejmuje komplet tomów. Powiedziano mi, że zostanie sprawdzony stan magazynowy, bo może się okazać że ktoś dostał tom 2
albo komiks nie został spakowany.
No dobra, a teraz przyznawać się kto mi podpieprzył drugi tom?