Panowie z tą tragedią jesli chodzi o Kastę to może bez przesadyzmu :P
Co do słuszności powstania Takiej tam Kasty/Przed Incalem/Technokapłanów to cóż pierwotna seria o Incalu była swietna więc trzeba było pójść za ciosem. Co tu się dziwić - czytelnicy na pewno domagli się wiecej, Jodorowsky miał dogodny grunt do startu (kaska te przecież na ulicy nie leży)...
I tak z całej wymienionej przeze mnie trójcy spin-off'ów Kasta prezentuje się chyba najlepiej. Osobiście lubię twórczośc Jodo i uważam że "Przed Incalem" nawet może być, a Technosi ujdą, natomiast Kasta jest całkiem dobra (na tym tle i bez tego tła zresztą też).
Jeszcze co do "gruntu" pod nowe serie to zauważcie, ze te które wyszły z "Incala" są jakby dosyć znane - Kasta, Technosi, Przed Incalem, a kto u nas słyszał o takim na przykład Alefie Thau, "Sadze o Alandorze" (to akurat straszny syf moim zdaniem), albo "Ukowonowanym secu" (z rysunkami Moebiusa - fajna satyra ;>). Wszystkie te tytuły to oczywiście scenariusze Jodo.
I żeby nie było, też nie uważam Kasty za idealną (na przykłąd sprawa ze wspominaną przeze mnei pare postów wyżej Suprawszą - dzizas co za pomysł :bite: ). Rysunkom Gimeneza tez mam miejscami za złe że są niestaranne i takie jakby rozciapane. Pamiętam też, że na którymś z kadrów taka na przykład Dona Viccenta miała niezłego zeza :giggle: