Odnoszę wrażenie, że po raz kolejny (po Batmanach, niektórych mangach i paru innych komiksach) mylone są dwa rodzaje wypowiedzi:
1) Mi osobiście, pomimo całego kunsztu nie spodobała się warstwa graficzna komiksu. Preferuję styl bardziej realistyczny i szczegółowy. Rysunki mi osobiście nie pomogły wejść w świat przedstawiony.
2) Rysunki były brzydkie, autor nie umie rysować. Poza tym sama tandeta.
I problem jest w tym, że Itachi nagminnie używa drugiej formy, a potem upiera się, że to ta pierwsza...