trawa

Autor Wątek: Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?  (Przeczytany 13116 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mando

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 22, 2005, 09:49:36 pm »
Cytat: "jimmy"
Eee... to po grzyba w ogóle wysyłałeś? :?

Bo jak wysyłałem to sądziłem, że to nawet fajne wyszło. Dopiero jak kilka miesięcy później w książce przeczytałem to stwierdziłem, że to nie jest aż taka rewelacja jak mi się wcześniej wydawało :D :D :D

Sama antologia "Małodobry" moim zdaniem warta przeczytania. Spodziewałem się raczej męczących tekstów (ze względu na tematykę) i zostałem miło zaskoczony.

Cytat: "Piotr Rogoża"
Niedługo ukażą się moje debiutanckie opowiadania i wtedy Ty będziesz mógł wyrazić swoje zdanie


To daj znać na PW albo meila kiedy i gdzie :D bo tak jak wcześniej mówiłem raczej mało polskich tekstów czytam :(

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 23, 2005, 05:59:58 pm »
Opowiadania, jesli dobre, to jeszcze gdzieś pójdą, ale już mini powieściami lub teksta w okolicach 60 stron dużo trudniej kogoś zainteresować.

Offline Inga

Nowości z "Fabryki Słów"
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 15, 2005, 11:03:06 am »
Czytaliście coś z nowych książek "Fabryki"? Ostatnio czytam Zagańczyka. Wstrzelił się facet w nośny temat :) Ale podobała mi się też ksiażka Pawlaka. I Kańtoch niezła :)

Offline Jakub Wędrowycz

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 18, 2005, 09:50:10 am »
Dla mnie polska fantastyka trzyma sie dobrze i uwazam ze jest jedną z lepszych , jest u nas kilku genialnych pisarzy (Lem, Sapkowski ...), i bardzo wielu trzymających wysoki poziom (Piekara, Pilipiuk, Ziemkiewicz, Szostak, Brzezińska, Dębski, Dukaj ... ), co prawda zdarzają sie wpadki (chociażby Baniewicz) ale z tego co czytałem albo zauważyłem nie jest ich sporo. A co do Małodobrego to nie czytałem, z antologi mam za sobą tylko 13 kotów.
wo to the one from the one to the three
I like good pussy and I like good trees
Smoke so much weed you wouldn't beleive
And I get more ass than a toilet seat

Offline zaciekawiony

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 18, 2005, 11:39:19 am »
Ja tam do nowości to dostępu raczej nie mam :cry: , po bibliotekach łażę a tam jakąś nowośc to cięzko znaleźc.Sądzę że polska fantastyka radzi sobie dobrze, skoro jest coś jeszcze wydawane, i czytane.
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Squall

  • Gość
Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 19, 2005, 09:19:00 pm »
Ja ostatnio miałem przyjemność czytać książkę Grzędowicza "Pan Lodowego Ogrodu". Muszę przyznać, iż książka ma niepowtarzalną atmosferę i od początku do końca trzyma w napięciu. Naprawe polecam. Klimat owej powieści jest świetny.

Offline lord viruz

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 25, 2005, 09:25:00 am »
Polska fantasy ogólnie ruluje 8)

Poczytaj Achaję, Wędrowycza, cykl o kuzynkach, norweski dziennik(choć nie do końca wiem czy to fantastyka). ;)
byś żył w ciekawych czasach!

Offline Shadowmage

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 25, 2005, 09:37:03 am »
"Achaja" jest marna :)

Ostatnio ukazała się książka Marcina Mortki "Karaibska krucjata". Bardzo dobra pozycja, zresztą jak wszystko tego autora. Choć z drugiej strony podciągniecie tego pod fantastykę jest nieco na siłę - głównie za sprawą środowiska z którego pisarz się wywodzi i wydawnictwa, które książkę wydało.
url=http://www.katedra.nast.pl]Katedra[/url] - Twoje źródło informacji o literaturze fantastycznej :)

Offline Maciej

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 25, 2005, 04:27:21 pm »
-Dobry był cykl "Ukochani poddani cesarza" Tomasza Piątka :)
ALE

1. Niepotrzebnie było to rozbite na trzy "zeszyciki". Lepiej prezentowałoby się w jednym tomiku.

2. Autor pogubił się w pewnym momencie i fabuła stała się pretekstem do językowych zabaw.

W każdym razie polecam. Szybciutko się to czyta.


-Świetne jest "Sherrwood" Pacyńskiego. (Zwłaszcza 1 tom)
Niestety autor zmarł i nie poznamy zakończenia  :(

-Achaja jest też bardzo dobra i godna polecenia
ale niestety tylko do połowy 2 tomu. Późnej autor robi wielkiego zakrętasa i po prostu "pisze na masę"
zaś tom trzeci jest niestety najsłabszy  :(
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline Mewa

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 27, 2005, 11:49:32 pm »
Subiektywny przegląd nowej fantastyki polskiej.
Nie znam Szostaka, Mortki, Pawlaka, Baniewicza.

Nie lubię Białołęckiej, choć kiedyś dużo sobie obiecywałam po jej opowiadaniach, ale dobry „Tkacz iluzji” (opowiadanie) rozrósł się w bardzo słabą sagę.

Ziemiański przesadził z bylejactwem w Achai i choć nie postawiłam na nim kreski musi trochę wody upłynąć nim sięgnę po cokolwiek jego autorstwa.

Pacyńskiego cykl o Sherwood to dobra rozrywka, ale nic więcej.

Podrzuckiego czytałam tylko „Uśpione archiwum” i myślę, że autor ma duży potencjał, ale jest w tym trochę dłużyzn i nudy. Niemniej fajny pomysł i duszna atmosfera rodem z „Cieplarni”.

Grzędowicza kojarzę tylko opowiadania: „Klub Absolutnej  Karty Kredytowej” i „Weekend w Spestreku”, ogólnie zachęcają do sięgnięcia po jego inne książki.

Drugie z opowiadań (zresztą lepsze) napotkałam w antologii „PL +50”,  która w ogóle bardzo mi się podobała. Mimo, że jest tam parę tekstów wyraźnie słabszych całość trzyma fason i może służyć jako skrócony przewodnik po fantastyce polskiej.

Brzezińska bardzo dobra i coraz lepsza.

Pilipiuk budzi skrajne opinie, należę do tych osób co płakały ze śmiechu czytając przygody Wędrowycza, dwuksiąg o kuzynkach zaś, mimo, że to również czytadło, to przede wszystkim jedna z najpogodniejszych książek jakie czytałam.

Piekary miałam w ręku ostatnio, popełniony razem z Damianem Kucharskim, pierwszy tom większej całości „Necrosis. Przebudzenie”. Podobało mi się. Nie zanosi się na nic więcej niż książkę przygodową, ale pomysły są fajne, czyta się łatwo.

Dukaj to absolutny numer jeden polskiej literatury fantastycznej i co roku czekam, kiedy wreszcie dostanie ten Paszport. Najbardziej lubię „Czarne oceany”, ale wszystko warto przeczytać i to niejeden raz.

Z nie wymienionych w pierwszym poście czytam „Sendilkema” Piotra Zwierzchowskiego, coś dla wielbicieli groteski i stylizacji w fantastyce, mnie przyznam trochę nuży.

I na koniec dosyć niedawno wydane „Miasta pod skałą” Marka S. Huberatha – bardzo dobra książka. Huberath to moralista, nie porusza błahych tematów, miasta można czytać jako moralitet o wolnej woli, przydaje się dobra znajomość Biblii.

No cóż trochę się rozpisałam

Offline zaciekawiony

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 30, 2005, 10:41:51 pm »
A ja zaś nic nie moe powiedzieć na temat powyższych autorów, nieznam
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline 8jakis

Co dobrego w nowej polskiej fantastyce?
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 01, 2005, 05:48:33 am »
Brzezińska, Sapkowski - szczyty
Borkowska, Pacyński - dobrze
Philipiuk - lekturado kibla
Białołęcka, Kossakowska - dla młodzieży
Kres - ciekwie fabuły, ale przynudza
 skąd wiadomo, że świat istnieje?

Offline Łukasz Śmigiel

Strona antologii Horrorarium już w sieci...
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 09, 2005, 11:21:10 am »
Książka "Horrorarium" pojawi się na dniach, tymczasem jej wirtualną wersję możecie zobaczyć w sieci!

Link.

pozdrawiam!
Victims are we all... www.dobrehistorie.com.pl

 

anything