widze ze wiele kontrowersji wzbudza to ,że postacie są animorfami (takie mądre słówko do zapamiętania
). Nie widziałem innych rysunków Sakai'ego ,ale nie wyobrażam go sobie w realistycnzej kresce...
co by tu dużo nie mówić - Usagi nie jest pozbawiony wad - sceny walk są beznadziejne - szuru -buru ,rach ciach ,nie wiadomo jak ciał ,gdzie ciał i juz nie żyją - też takie "po dziecięcemu". Nie wiem czy Sakai nie umie rysować natuaralnie czy nie chce. Jeżeli nie umie no to cóż -trzeba mu wybaczyć bo i bez tego zrobił zajebisty komiks i stworzyłsuper historie ,jeżeli zaśnie chce to spowodowane jest to tym -jak same użycie animorfów- ,żeby warunki feaudalnej Japonii , które no cóż - do delikatnych nie należały ,że tak powiem nie były zbyt brutalne i żeby komiks nie dostał naklejki z numerem 18 ,czy innej podobnej.
Obejżyjcie sobie filmy Kurosawy - krew sie leje hektolitrami ,przeyżcyai boahterów i postaci które spotykają są w gruncie rzeczy okrutne i dla cobardziej wrażliwych czytelników mogłyby być niestrawne
A tak Sakai "przemycił" to wszystko pod postacią animorfów i jest git
oczywiście wciąż wole Ruroukena i realistyczną kreske. Zwłaszcza mnie denerwuje oddanie walk w Usagim ,no bo kurde ,mistrzem nie jestem ,ale sam trenuje to i owo ,widziałem dużo filmów i wiem jak to powinno/mogloby wyglądać i "rach-ciach" mnie nie satysfakcjonuje
mimo tych wad Usagi Yojimbo to wciążzajebisty komiks ,obok ,którego jako wielki miłośnik opowieści samurajskich niesposobna mi było przejśc obojętnie ,bo jak wiadomo - na przesyt sztukąporuszająca te tematy nie cierpimy w naszym kraju.
BTW. ludzie z Wrocka ----> słyszałem plote ,że w Tesco można kupić5 kaset z filmami Kurosawy za 19 zł? Prawda li to?