Oczywiście ze Max Schreck był nosferatu!A moze nadal jest a jego śmierć w filmie tylko zaaranżowano?Każdy kto widział ,,Cień wampira" rozumie o czym mówię...
A zmieniając troche temat, bardzo żałuję, ze Borys Karloff nie zagrał Drakuli.Ileż dostojeństwa miał w sobie ten człowiek!Jakiż byłby z niego wspaniały wampir!I te oczy...!Wystarczy, ze był.Nie musiał grać.Poprostu miał być.Jeśli widzieliście ,,Mumię" to rozumiecie co mam na myśli.
Pozdrowionka!