Komiks ten, jak każdy wie ukazał się nakładem POSTu we wrześniu. Jestem świeżo po lekturze.
Cóż można powiedzieć...
Wg mnie jest to jeden z najciekawszych komiksów ostatnich lat. Satrapi zachwyca mnie sposobem narracji. Jest on bardzo prosty i sprawia wrażenie humorystycznego, podczas gdy autorka opowiada o bardzo poważnych sprawach. Historia Nassera Aliego jest bardzo piękna. Po lekturze tego komiksu czujemy coś dziwnego. Chce się wracać do tego albumu i czytać go na nowo. Wszystko to narysowane stylem bardzo prostym , można powiedzieć, że minimalistycznym. Zamiast pięknem rysunku możemy zachwycać się samą treścią i przekazem jaki otrzymujemy za pomocą tej noweli.
Piękny komiks !
Polecam...
Muszę przyznać, że spodobał mi się bardziej niż Persepolis.
W każdym razie Satrapi trafia do mojego rankingu ulubionych twórców.