Ja po prostu wszystko tnę brzytwą (tzn. Ockhama, nie dosłownie;) ) - natura lubi prostotę (i elegancję), więc zazwyczaj teorie posiadające te cechy są poprawne. Wiem, że naukowcy wiele razy mylili się. Oczywiście, są ludzie, którzy mają własne pomysły na budowę świata (nawet bardziej zaawansowane niż słonie na skorupie żółwia;) ), podobnie jak byli ludzie wierzący, że pokonają prawa termodynamiki i skonstruują perpetum mobile. W obecnej chwili nie da się "obalić" Teorii Względności, podobnie jak nie da się zrobić tego z mechaniką Newtona lub mechaniką kwantową - nowa teoria może działać na jakimś bardziej podstawowym poziomie, ale istniejące i potwierdzone teorie zawsze będa dobrym jej przybliżeniem dla pewnego zakresu parametrów (skala wielkości, energia itp.).
Ale jasne, że możemy pobawić się w metafizykę, światy urojone i matriksy, w których jesteśmy uwięzieni:) To nic nie zmienia - w każdym przypadku poznajemy po prostu "reguły gry", zbiór praw rządzących wszechświatem rzeczywistym lub stworzonym przez programistów SuperUltraHiperKosmitów:)