No to raczej plotka nieprzesądzona, bo przecież o koncertowaniuna Woodstocku bądź nie decyduje selekcja, a oni ponoc materiału jeszcze nie wysłali.
Z jednej strony koncert - dobrze, bo jest sie przed kim pokazać (400 tys. ludzi); z drugiej... zastanowmy sie, czy taki zespol jest odpowiedni dla publiki, ktora mysli, ile wypic i w ktore krzaki pojsc?