Mam pytanko. Które komiksy z Batmanem warto przeczytać, a które na pewno nie?
Wpierw zacznijmy od kanonu (subiektywnego, rzecz jasna):
- Rok pierwszy
- Killing Joke
- Arkham Asylum
- Dark Knight Returns
- Black & White vol. 1
- The Long Halloween/ Dark Victory
- Wczesne Detective'y Alana Granta i Norma Breyfolge'a
- Detective'y Milligana
- City of Crime
- Blades (do znalezienia w Tales of Batman: Tim Sale; nie proponuje polskiego wydania tm-semicowego, bo okrojone jest)
- Batman: Faces
- Night Cries
Jeżeli to ci się spodoba, to możesz spróbować jeszcze następujących rzeczy: Batman Anarky, Batmany Wagnera (Monster Men, Mad Monk, Batman/Grendel), Blind Justice, Death and Maidens, Ego and other tails, Four of a kind, Going Sane, Gothic, Haunted knight, Batman/Huntress cry for blood, No Man's Land, Knightfall vol.1 Broken Bat/who rules the night, Batman: Mad love and other stories, Nine Lives, The man who laughs, Year 100, Superman/Batman vol. 8: Finest Worlds, Tales of The Multiverse Batman Vampire, Gotham Central, Child of Dreams, Batman/Judge Dredd secret files.
W większości poprzednich opinii się zgadzam (chociaż nie polecam Batmana Jima Lee).
W każdym bądź razie służę jeszcze pomocą, jeżeli chodzi o konkretne tytuły.
Pozdrawiam