Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)

[graves]

Jeremiah Hermanna (oczywiście też niedokończony).

Trudno powiedzieć, że niedokończony  Raczej nie zaczęty. Wydano tomy 20 i 22 z 28

[Julek_]

Bardzo. I to już od dłuższego czasu.

Przychylam.

[ramirez82]

Poza tym rewelacyjny Largo Winch, którego teraz Egmont ładnie dalej wydaje.

Jeremiah Hermanna (oczywiście też niedokończony).

No właśnie, egmont wziął się za Largo i może w końcu pociągną serię. Mam 3 pierwsze tomy, musiałbym zajrzeć ponownie do nich by sprawdzić jak mi to dziś podchodzi i wtedy ewentualnie kupić te dwa zbiorcze z egmontu. Ale z Largo miałem problemy swego czasu, to wszystko takie nieprawdopodobne... No i Van Hamme, jak miałem okazje przekonać się przy XIII i Thorgalu, im dłużej kontynuuje losy danego bohatera, tym gorzej mu to idzie.

Za to Jeremiah Hermanna... ech chciałbym by egmont się za to wziął. A jeszcze bardziej by wziął się za Wieże Bois Maury i Comanche tegoż Hermanna.

[B2Ka]

Który tom Usagiego z tych wydanych u nas jest takim "must read", który byście polecili dla laika? Jestem osobą, która o Usagim jedynie wie tyle co kiedyś przeczytałem w Przekroju lub na Gildii czy też innej Wikipedii .

[bąbielek]

Daisho i Ronin. Na początek.

[Blacksad]

Każdy. Wciągnąłem się po przeczytaniu zbiorku wydanego przez "Przekrój" w lecie 2005 - kilka nowelek i wystarczyło. Seria niezmiennie równa, dwa pierwsze tomy można uznać za wprawki, poza tym przeplatają się wątki, obok "oneshoot'owych" historyjek przewijają się motywy i postaci znane skądinąd. Zmartwię Cię - trzeba znać całość! Szczegóły masz zresztą w odpowiednim temacie...

[xionc]

Ja bym powiedzial, ze Ostrze Traw, ale tam jest strasznie duzo prologow, ktore najtwardszego moga zmeczyc.

[anakin]

Który tom Usagiego z tych wydanych u nas jest takim "must read", który byście polecili dla laika? Jestem osobą, która o Usagim jedynie wie tyle co kiedyś przeczytałem w Przekroju lub na Gildii czy też innej Wikipedii .

Ja też proponuję Daisho. Egmont nie bez powodu ten wydał jako pierwszy (zamieniając oryginalna kolejność), bo znajomość poprzednich nie jest istnotna, a z drugiej strony jest już znacznie lepiej rysowany niż Ronin. No i łatwiej go kupić.

W późniejszych tomach (np. o Pożeraczu Traw) tych odniesień chyba było więcej.

[Rork]

Czy Wam również Aleja Komiksu w ciągu ostatnich dni bardzo wolno się ładuje?

Dosłownie można dostać WŚCIEKLIZNY !

[Verminard]

Czy posiada ktoś może książkę "Komiks" Jerzego Szyłaka i mógłby mnie poratować w kwestii pewnego cytatu?

[Dariusz Hallmann]

Ja posiadam. Jeżeli nikt jeszcze Ci nie pomógł, to napisz, o co chodzi.

[Verminard]

Zrobiłem do niej przypis i nie zanotowałem strony, a nie mam już dostępu do egzemplarza - żeby było śmieszniej pozostałe książki J. Sz. mam.
Chodzi o zdanie:

Rozmaite wydawnictwa próbowały wydawać komiksy (zagraniczne lub krajowe), widząc w historyjkach obrazkowych źródło łatwego zarobku, gdyż pamięć o ogromnych nakładach rysunkowych opowieści w PRL-u była wciąż żywa.

Będzie gdzieś dalej niż s. 166.

Z góry dziękuję. Mam nadzieję, że się nie mylę i to faktycznie ta książka.

[Dariusz Hallmann]

Strona 169.

A zdanie jest trochę dłuższe:
Rozmaite wydawnictwa próbowały wydawać komiksy (zagraniczne lub krajowe), widząc w historyjkach obrazkowych źródło łatwego zarobku, gdyż pamięć o ogromnych nakładach rysunkowych opowieści w PRL-u była wciąż żywa, jednak rozeznanie rynku - żadne.
Tak na wszelki wypadek.

[Verminard]

Jeszcze raz dzięki - tak to jest, jak się notuje w pośpiechu.

[Bociek]

Mam takie pytanie, nie wie ktoś, czy w Polsce wydano jakiś komiks 2 krotnie, ale żeby drugie wydanie miało innego tłumacza.

Ostatecznie czy ktoś zna przypadek wydania jakiegoś komiksu na świecie, niekoniecznie w Polsce, gdzie ze względów kulturowych wydano komiks w 2 różnych tłumaczeniach, ze względu na różne interpretacje?