Da się, jak każdy komiks.
Ale z "Ligą" to trochę, jak z X-Menami - bo pojawia się nowy skład, nowi bohaterowie i nowe przygody, ale ciągle przewijają się motywy z poprzednich części (i o ile się nie mylę, także z niewydanego w Polsce "Black Dossier", ale to musi potwierdzić ktoś, kto czytał i "BC" i "Stulecie").