Dzień dobry
[Jeśli temat jest w złym dziale lub powinien być wstawiony w ramach istniejącego już wątku, to przepraszam i proszę o przeniesienie.]
W latach 90-tych mialem w domu komiks fantasy, którego teraz poszukuję, nie znam ani tytułu, ani autora, ani kraju pochodzenia, potrafię za to dosyc dokladnie opisac tresc (ponizej). Byla to krotka, kilkustronicowa historia wydana w wiekszym zbiorze, w ktorym bylo kilka roznych komiksow, nie wiem czy ta krotka historia to byla czesc wiekszego cyklu czy jednorazowy short.
Fabuła: Gdzies nad łąką (być może było to częściowo w górach) w powietrzu znajduje się (wisi zawieszony nad ziemią) wysoki zamek na podstawie w kształcie kopuły. Na dole tej kopuły, przy barierce, wartę pełni młody chłopak. Nagle na łące na dole pojawia się bardzo atrakcyjna kobieta i prosi go o wpuszczenie jej na górę. Chłopak początkowo odmawia, twierdząc że nie wolno mu wpuszczać nikogo na zamek, ale po chwili ulega skuszony urodą dziewczyny. Podaje jej rękę i pomaga wspiąć się na brzeg kopuły. W tym momencie podbiega inny, starszy strażnik i spycha dziewczynę krzycząc na chłopaka. Po chwili dziewczyna zamienia się w potwora, nadbiegają również inni strażnicy, którzy tworzą krąg u podstawy kopuły wokół zamku i zaczynają chyba intonować jakąś melodię dzwięk, w każdym razie zaprezentowane jest to jako narastająca do szczytu zamku osłona złożona z dużych liter M. Potwór wspina się na podstawę i zaczyna zabijać strażników. Pozostali strażnicy nie reagują tylko nadal trzymają się za ręce bo "nie wolno im przerwać kręgu". Chłopak (ten od którego się zaczęło) rzuca się na potwora z mieczem i zostaje przygnieciony. Wtedy starsi strażnicy wbrew sobie rzucają mu się na pomoc, tym samym zrywając krąg co po chwili prowadzi do eksplozji, wybucha cały zamek, w domyśle wszyscy giną, chociaż nie jest to już pokazane. Na koniec jest scena w której chłopak siedzi na gałęzi i rozmawia z jakąś siłą wyższą (z Bogiem?) pytając go "czy podoła". Jest tam wymiana zdań podobna do "A gdybym Ci powiedział że nie podołasz to czy zrezygnowałbyś?". "Nie". "Więc idź!"
Jak widać pamiętam to dosyć szczegółowo.
Jeśli ktokolwiek wie coś na temat tego komiksu, coś co pozwoliłoby mi go namierzyć, będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam
Grzegorz