Szukam (informacji, porady, odpowiedzi na pytanie itp.)

[wilk]

Myślę, że na początek lepszy jednak będzie Rork. Można prześledzić właściwie wszystkie style - od końcówki lat 70. ubiegłego wieku przez lata 80. i 90. aż do czarno-białego wycyzelowania jak z Cromwell Stone. Czyli pełen wachlarz możliwości. Problem jest właśnie tylko z tomem 0 "Duchy". Sam w sobie jest świetny ale uważam, że powinno się go czytać na końcu, a nie na początku czyli przed "Fragmentami", jakby to sugerował układ historii w pierwszym integralu.

Arq to również świetna lektura ale jednocześnie chyba najtrudniejsza ze wszystkich serii Andreasa. Taka szkatułka w szkatułce Polecam gorąco mimo (a może właśnie dlatego), że można się trochę pogubić.

[fragsel]

Problem jest właśnie tylko z tomem 0 "Duchy". Sam w sobie jest świetny ale uważam, że powinno się go czytać na końcu, a nie na początku czyli przed "Fragmentami", jakby to sugerował układ historii w pierwszym integralu.

Z tego samego powodu Kozio czeka na półce...
Jakby Andreas chciał aby Duchy czytać pierwsze, to by je jako pierwsze narysował...

[misiokles]

Nie widzę żadnej różnicy, czy ktoś przeczyta tom 0 na początku czy na końcu. Wolumin bardzo dobrze funkcjonuje jako oderwana, niezależna część.

[vivaadeal]

Zgodnie z moja wiedza, dystrybucja cyfrowa ma sens poprzez wyspecjalizowane platformy i ksiegarnie, a wydawnictwa oferuja taki format czysto symbolicznie, chociazby z tego wzgledu, ze nie moga sobie pozwolic na nizsza cene niz ta w szerszej dystrybucji. I nie dotyczy to tylko naszego kraju, ale jest to tendencja globalna.

Z cyfrowymi publikacjami jest jeszcze ten problem, że tak naprawdę mogłyby być jeszcze dużo tańsze niż są teraz (co pewnie w jakimś stopniu wpłynęłoby na ich popularność). Wynik to z obłożenia e-booka 23% vatem zamiast 5% tak jak książka/komiks drukowany

[turucorp]

Z cyfrowymi publikacjami jest jeszcze ten problem, że tak naprawdę mogłyby być jeszcze dużo tańsze niż są teraz (co pewnie w jakimś stopniu wpłynęłoby na ich popularność).

na Comicsrage udostepnilismy albumy w pakiecie, za "co łaska", taniej niz "co łaska" sie nie da, niezaleznie od podatku.
ilosc zakupionych za "co łaska" byla KILKUKROTNIE nizsza niz ilosc TYCH SAMYCH tytulow sciagnietych z chomika. 

Wynik to z obłożenia e-booka 23% vatem zamiast 5% tak jak książka/komiks drukowany

a to juz prosze kierowac pretensje do ministra Zdrojewskiego i jego ekipy, ktorzy zgodzili sie z interpretacja, ze ksiazka i komiks w formacie cyfrowym sa programami, a nie ksiazka i komiksem 

[Deg]

Z tego samego powodu Kozio czeka na półce...
Jakby Andreas chciał aby Duchy czytać pierwsze, to by je jako pierwsze narysował...

Chyba, że pomysł na Duchy przyszedł mu do głowy dopiero po narysowaniu całości, wtedy raczej nie miał wielkiego wyboru...

Drobna poprawka, od dystrybucji wersji cyfrowych sa platformy i ksiegarnie sieciowe, a nie wydawcy.
I w takim systemie sa oferowane komiksy, tyle, ze wyniki sa na chwile obecna takie sobie (pomimo znaczaco nizszej ceny, sprzedaje sie mniej komiksow w formacie cyfrowym niz ich analogowych odpowiednikow), co ciekawe te same tytuly, kradzione na torentach i chomiku, sa sciagane w kilkukrotnie wyzszych nakladach niz legalne edycje. 

Gdzie można kupić cyfrowe komiksy w znacząco niższej cenie?

[turucorp]

Gdzie można kupić cyfrowe komiksy w znacząco niższej cenie?

   np. tu: https://cdp.pl/ksiazki/czerwony-pingwin
i tu: http://bookoteka.pl/ebooki/1956-poznanski-czerwiec
i tu: http://dolnapolka.pl/e-komiksy/
i jeszcze tu: http://woblink.com/ebooki-kategorie/komiksy/452?query=&page=3&limit=10&view=list&format=all

[Deg]

Żebyśmy się dobrze zrozumieli: ja wiem, że można kupić w Polsce cyfrowe komiksy i nawet wiem gdzie. Chodziło mi o te znacząco niższe ceny - nie o 3 zł różnicy na Poznańskim Czerwcu. Pingwin na cdp.pl to też raczej ewenement, większość komiksów jest tam w cenach zbliżonych do papierowych wersji. Nie ma co przewracać oczami, pytałem bez złośliwości.

[Jaroslaw_D]

Żebyśmy się dobrze zrozumieli: ja wiem, że można kupić w Polsce cyfrowe komiksy i nawet wiem gdzie. Chodziło mi o te znacząco niższe ceny - nie o 3 zł różnicy na Poznańskim Czerwcu. Pingwin na cdp.pl to też raczej ewenement, większość komiksów jest tam w cenach zbliżonych do papierowych wersji. Nie ma co przewracać oczami, pytałem bez złośliwości.

Deg jeśli jesteś zainteresowany cyfrówkami w dobrej cenie to polecam Ci śledzić stronę swiatczytnikow.pl Tam codziennie do południa jest news z zebranymi wszystkimi promocjami na książki w formacie cyfrowym i już kilkukrotnie zdarzały się komiksy. Pamiętam, że były to naprawdę atrakcyjne ceny.

[turucorp]

Żebyśmy się dobrze zrozumieli: ja wiem, że można kupić w Polsce cyfrowe komiksy i nawet wiem gdzie. Chodziło mi o te znacząco niższe ceny - nie o 3 zł różnicy na Poznańskim Czerwcu. Pingwin na cdp.pl to też raczej ewenement, większość komiksów jest tam w cenach zbliżonych do papierowych wersji. Nie ma co przewracać oczami, pytałem bez złośliwości.

cena okladkowa "Czerwca" to 19,90, cyfrowa 12,90, jesli to jest 3 zl roznicy to (bez zlosliwosci) wiesz gdzie mozesz wrocic
"Funky Koval" 21,90, cyfrowe 9,90
komiksy z "Dolnej polki" w wersji cyfrowej sa za free
wez kalkulator i policz jeszcze raz (serio i bez zlosliwosci, ale mam wrazenie, ze masz jednak z tym klopot )

[Deg]

Czerwiec w wersji papierowej mogę w tej chwili kupić w sklepie Gildii za 15.90, i to akurat jest 3 zł różnicy (na kalkulatorze wychodzi tak samo  ). Nie wiem, co do tego ma cena okładkowa. Nie mam też ochoty specjalnie kupować czytnika i instalować dedykowanych aplikacji jak w Woblink, żeby kupić komiks, który był już u nas wydany 3-4 razy, (Funky, Kajko i Kokosz). Bardziej interesowałby mnie dostęp do komiksów, które są właśnie u nas wydawane po raz pierwszy, których nie znam i chciałbym najpierw przeczytać w wersji cyfrowej w znacząco niższej cenie przed ewentualnym zakupem egzemplarzy papierowych. Przy kilkuzłotowych różnicach naprawdę szkoda mi pakować się w pdfy itp.

Deg jeśli jesteś zainteresowany cyfrówkami w dobrej cenie to polecam Ci śledzić stronę swiatczytnikow.pl Tam codziennie do południa jest news z zebranymi wszystkimi promocjami na książki w formacie cyfrowym i już kilkukrotnie zdarzały się komiksy. Pamiętam, że były to naprawdę atrakcyjne ceny.

Dzięki, ale nie mam czytnika i preferuję papier. Wersje cyfrowe interesują mnie praktycznie tylko jako tester przed ewentualnym zakupem wydania papierowego.

[keram]

Egmont nigdy nie wydał w albumie Cedryka, Gastona i "Kobiet w bieli". To było wydawnictwo Twój komiks. Było natomiast cos takiego jak "Nowa generacja" wyd. Egmont gdzie wspomniane tytuły się pojawiły fragmentarycznie.

Przecież to właśnie napisałem, że w albumie "Nowa generacja" znalazły się "Gaston", "Cedryk" i "Kobiety w bieli"

[turucorp]

Czerwiec w wersji papierowej mogę w tej chwili kupić w sklepie Gildii za 15.90

Deg, ja z Toba nie dyskutuje co Ty mozesz zrobic w tej chwili, tylko podaje przyklady (o ktore prosiles) komiksow, ktorych cena w wersji cyfrowej rozni sie ZNACZACO od ceny papierowej. Z tego co widze postanowiles udowodnic, ze jak Ty masz na cos wywalone, to nawet 100% roznicy nie jest "znaczace". Tyle, ze Twoje osobiste preferencje i mozliwosci maja sie nijak do faktow, ktore przedstawilem.

[vivaadeal]

na Comicsrage udostepnilismy albumy w pakiecie, za "co łaska", taniej niz "co łaska" sie nie da, niezaleznie od podatku.
ilosc zakupionych za "co łaska" byla KILKUKROTNIE nizsza niz ilosc TYCH SAMYCH tytulow sciagnietych z chomika. 

Wiem o tym, ale patrzenie na problem jedynie przez pryzmat jednej, nieudanej (chyba możemy tak ją nazwać) akcji to spore uproszczenie. Nie twierdzę, że zmniejszenie ceny e-komiksów nagle wyeliminuje problem piractwa. Sądzę że porównywać należy sprzedaż ekomiksów z komiksami papierowymi i porównywać ewentualne zmiany w proporcji sprzedaży po zrównaniu stawki vat (o ile ktokolwiek pokusiłby się o takie prognozy). To byłby bardziej miarodajne.

a to juz prosze kierowac pretensje do ministra Zdrojewskiego i jego ekipy, ktorzy zgodzili sie z interpretacja, ze ksiazka i komiks w formacie cyfrowym sa programami, a nie ksiazka i komiksem  ??: ??:

Nawet do głowy by mi nie przyszło szukać winnych gdzie indziej niż wśród rządzących

[turucorp]

Wiem o tym, ale patrzenie na problem jedynie przez pryzmat jednej, nieudanej (chyba możemy tak ją nazwać) akcji to spore uproszczenie. Nie twierdzę, że zmniejszenie ceny e-komiksów nagle wyeliminuje problem piractwa.

Ale czemu zaraz "nieudanej?
Przeciez to jedynie testowanie platformy, a wynik dosyc przyzwoity (troche gdybam, bo na chwile obecna wciaz nie mam zadnych informacji na temat).
I wbrew pozorom, zgadzam sie z Degiem, ze sensowne byloby wydawanie premier w formacie cyfrowym, tyle tylko, ze do tego potrzebne jest wlasciwe rozpoznanie rynku i jednolita platforma (w stylu comixology), ale w momencie, w ktorym potencjalni czytelnicy masowo opowiadaja sie za piractwem i nawet takie inicjatywy jak "co laska" czy za darmo, nie wzbudzaja wiekszego zainteresowania, to taka platforma po prostu nie powstanie, szczegolnie, ze bylaby ona kuszaca dla osob, ktore i tak siedza w temacie, a nie dla tych, dla ktorych wydanie np. 30-50% ceny "analoga" to zawsze bedzie "za duzo".