Czołem, forumowicze. Potrzebuję pomocy w zidentyfikowaniu tytułu komiksu, który czytałem w dzieciństwie, a który pamiętam *bardzo* mgliście.
Komiks był, zdaje się (acz nie na pewno, toteż postuję na forum "ogólnym") polski, wydajny najprawdopodobniej pod koniec lat 80. lub na początku 90. Czarno-biały, choć wydaje mi się, że niektóre strony miały półtony w kolorze zielonkawym; okładka OIDP kolorowa.
Akcja działa się w przyszłości, ale w konwencji mocno humorystycznej. Ludzie mieli możliwość casualowych lotów kosmicznych swoimi prywatnymi pojazdami po całej galaktyce zamieszkałej przez najróżniejsze istoty.
Dwie sceny, które pamiętam to:
1. Kosmiczny bar na wzór tego z "Gwiezdnych Wojen".
2. Zatrzymanie głównego bohatera przez kosmiczną drogówkę, której funkcjonariuszami były ubrane w policyjne uniformy (na podobieństwo amerykańskich), wielkie zające.
Czy ktoś kojarzy?