Autor Wątek: Braterstwo wilka  (Przeczytany 5156 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

BlackRider666

  • Gość
Braterstwo wilka
« dnia: Kwiecień 03, 2005, 10:37:05 am »
Oglądałem ten film stosunkowo nie dawno. Nie jestem zbytnim specjalistą od horroru i proszę was o zdanie na temat tego filmu. Chcę się m.i.n dowiedzieć czy według was to jest wogóle horror czy nie. Piszcie tu wszystko na temat tego filmu.

Offline śmigło

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 03, 2005, 10:41:46 am »
znaczy chodzi ci o "Le Pacte des loups" - "braterstwo wilków". francuski film z 2001r. fajny film przygodowy z odrobina grozy. ale horror to nie jest. warto obejrzec dla monici belucci :D
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Last Viking

  • Gość
Braterstwo wilka
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 04, 2005, 07:27:34 am »
"Braterstwo Wilków" - bardzo dobry film, zaskakujący, trzymający w napięciu. Akcja umiejętnie skonstruowana - daleki od hollywoodzkiego stylu. Świetnie przedstawione sceny walki...

... ale zgadzam się z śmigło horror to to nie jest, raczej film przygodowy.

Offline soldier

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 04, 2005, 08:30:20 am »
Dokładnie film przygodowy, choc grozy niebrakuje mi bardzo sie podobal - szczegolnie gdy wilczek ;) wpadł do domku i zacza rozrabiac...
ięc idź.Są światy inne niż ten...

Offline greah

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 04, 2005, 01:28:45 pm »
horror? raczej nie podobnie jak ichi Vidocq - film przygodowy z kilkoma dosadnymi scenami

Offline Angelus

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 04, 2005, 02:11:10 pm »
Film ma ciekawy klimat dekadencji, jest pełen barwnych postaci, pieknych scenografii, świetnych zdjęć i mimo atmosfery tajemnicy i zagrożenia horrorem raczej nie jest.Podoba mi się tez muzyka towarzysząca poszczególnym scenom.No i Mani był świetny jak dawał łupnia każdemu kto sie nawinął.Zaskakująca była przemiana pana nadwornego zoologa po śmierci Maniego.Ależ ten facet zrobił rozpierduchę i jak wymiatał toporkiem!
Film bardzo dobry, świetna rozrywka no i bestia budząca współczucie raczej niż odrazę...

A panom film pewnie podobał się ze względu na Monikę...? ;)

Pozdroiwonka!
Nigdy nie pijam... wina"

Offline Kriss

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 11, 2006, 10:18:48 am »
Film mnie bardzo rozczarował. Warto oglądać chyba faktycznie dla Moniki Belucci. No i jescze ewentualnie dla jej męża. I ta komputerowa bestia....
What you call "faith" is nothing more than a child crying out for love."


Offline zaciekawiony

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 02, 2006, 09:15:01 pm »
A wiecie że historia opisana w filmie naprawde miała miejsce? . We francji w połowie XVIII wieku, grasował w jednym z regionów potwór. Kiedy go wreszciue zabito okazało się że to wyjątkowo wyrośnięty osobnik rzadkiego gatunku wilka. Stwór wypchany był nawet pokazywany potem po kraju ale chyba się zniszczył.
Przeczytałem tą historię w książce z ciekawostkami, napisanej zanim film powstał i dopiero później skojażyłem.
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Charlie86x

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 03, 2006, 10:47:34 pm »
Faktycznie, też o tym czytałem na stronach kryptozoologicznych.

To jedna z nich

A to druga (Wikipedia zresztą)

Jednak gdzieś doczytałem się, że ta cała "Bestia z Gévaudan" to był tylko pic na wode, że to tylko jakiś koleś dla "fazy" przebierał się za wielkiego 'psa'-'wilka'.
Jednak wersja o wyjątkowo wyrośniętym wilku, jest dla mnie całkiem realna.

Offline Mafi

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 04, 2006, 08:51:01 am »
a Film całkiem fajny był, tylko szkoda było tego indianina
Kobieta jest jak książka, która zawsze,czy dobra czy zła, musi sie najpierw spodobać za pośrednictwem karty tytułowej. Jeśli ta nie jest interesująca, książka nie skłania do lektury"

Offline Dahak

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 20, 2006, 10:49:54 pm »
Film był dobry a nawet bardzo dobry, tylko niestety nie podchodził nawet pod horror. Lepszym określeniem byłby film przygodowy.

Pomysł z bestią i jej wyglądem był świetny na przygodówkę ale nie na horror. Jedyne co mógłbym uznać za sceny z horroru to to kiedy pojawiała się bestia. Wtedy był ten klimat. Bardzo dużo dawał krajobraz, a zwłaszcza wtegy kiedy była scena z wieśniaczką starającą uratowąc owcę.

Ale film oglądało się przyjemnie i z wielką chęcią obejrzał bym go kolejny raz.

Offline ASa

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 25, 2006, 06:36:37 pm »
przyjemny film, wielki plus za klimat.
Podobała mi się mnogość wątków - fabuła wydawała mi się taka... pełna :)
\ /)
(O.o)
(>< )o

This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.

Offline Q__

Braterstwo wilka
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 14, 2007, 03:32:43 am »
Christophe Gans, reżyser "Braterstwa..." to owszem reżyser horrorów (który m.in. współpracował z Brianem Yuzną), ale akurat film omawiany w tym topicu to nie horror. (I IMHO jest nudnawy)
Ufałem mu jak bratu, czyli wcale" - Corwin of Amber

 

anything