trawa

Autor Wątek: Optymalna rozpiska Zielonej hordy na 2 kafle OPEN!!!  (Przeczytany 3717 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jachu_ka

Optymalna rozpiska Zielonej hordy na 2 kafle OPEN!!!
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 30, 2003, 07:55:58 am »
hehe- mialem prawo nie wiedziec- humanista jestem :D

mąka krupczatka
<- ikona prawdziwego kasztaniarza.

Offline coper

Optymalna rozpiska Zielonej hordy na 2 kafle OPEN!!!
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 30, 2003, 07:59:07 am »
dzieki za sesnowno odpowiedz!! a tamta rozpiska co sie Bogins bura ze jest kiepna!! jest bo to jest rozpiska towarzyska zrobiona w 5 minut(nawet nie 10!!!) a pozatym czemu musze wybawiac twoich fanatow!! moze mi sie poszczesci i z balist sciagne ci 2x3=6 czyli jesli wystawiasz 20 masz panike!! jak sie nie uda polowa armii moze uciec!! a na moim pierwszym turnieju z doom divera zniszczylem krasnalowi katapulte!! gdyby nie przezut bym nie trafil!!
'm OnE FrOm AlL | PeRfEkT


nr gg: 3643266

Offline mharek

Optymalna rozpiska Zielonej hordy na 2 kafle OPEN!!!
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 30, 2003, 04:27:29 pm »
Hej

Zasadniczo zgadzam się z Cyelem, choć po kilku próbach wydaje mi się, że sugerowany przez Cyela great shaman nie ma sensu, w końcu wybucha mu głowa  :cry: a gigant służy tylko i wyłącznie do ściągania uwagi większej liczby przeciwników niż sam kosztuje, dzięki czemu rydwany mogśą atakowac na tę część armii która zostaje...

Rydwany, rydwany, rydwany... Atakując z przodu rydwan gobliński z big bossem jest w stanie zmieść z powierzchni ziemi oddział ciężkiej jazdy, atakując z boku nie odeprze go rzaden, poza martwiaczym, oddział piechoty.

Rzeczywiście należy używać je w grupach po 2, zwłaszcza, gdy przeciwnik powoduje strach (to znaczy, że przeciw elfom też!!!), gdyż jest dość duża szansa, że nie uda się zaszarżować.

Szybka kawaleria jest szybka ale słaba, służy w zasadzie do wyciągania przeciwnika na z góry przegraną pozycję (ale mało kto się na to nabiera, ech co za czasy), oraz do zasłaniania się... Dlatego powinna się pojawić w armi...

Interesujące u o&g w wydaniu zaprezentowanym przez Cyela jest to, że nawet jeśli część goblińska armii zawiedzie, np. gdy przeciwnik dużo strzela i rozstrzela rydwany, to można mieć nadzieję, że orkowie dadza sobie radę...

Stosując te rady można wystawić armię z 3 oddziałami piechoty (wszsytkie ponad 20 modeli, ja preferuję boyzów, big'unów i czarnych), trochę wilków (conajmniej 2x10), giganta i dowolną kombinację speciali... ja preferuję 4 rydwany i 2 spearchukki... A bohaterowie to 2x 2poz mag night gobliński, 3 bigbossów goblińskich i generał też goblin...

Na mniejszych niż 2 tysiące turniejach radziłbym likwidować raczej piechotę a zostawiać rydwany...

Radziłbym się też zastanowić nad wywerną....

a tak poza tym
Cyel: Ja bym nie grał armią opartą na tych radach, bo, jak wielu z was się już zorientowało, zwolennikiem zbalansowanych armii

Ach tak???

Offline coper

ehhhh
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 01, 2003, 12:10:03 pm »
moim zdaniem prop cyela jest interesujacy!! moja ulubiona piechota to savage orc(najlepiej big uny :P)[Kiedys gralem z HE i balisty mi wystrzelaly 17 orcow i zostalo 3 + Black orc big boss i tymi pozostałosciami regimentu rozwalilem 20 spearmenow i jeszcze baliste!!!] temu nie oprze sie zaden oddzial!! black orki tez sa dobre!!  ale najlepsz sa night gobliny:P gobasami udalo mi sie zabic 12 rycerzy bretonskich(nie grail knightow)
'm OnE FrOm AlL | PeRfEkT


nr gg: 3643266