Autor Wątek: Smutek w anime  (Przeczytany 16390 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline raseku

Smutek w anime
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 10, 2005, 11:58:21 am »
Cytat: "Jezus"
Teraz mi sie przypomnial ostatni to Ality, bo tam tez byla ta zabawa z pamiecia i wlasnie teraz szukam czesci wspolnych <jest tam akurat inaczej i wlasnie to jest ciekawe>

Musze to w koncu zobaczyć...ehh razeku Do Niedawna Master Nieoglądania Klasyki..  
Cytat: "Jezus"
A ja myslalem, ze twoim Idolem jest Edzia - nigdy sie nierozstaje ze swoim kompem  :p <i te kocie ruchy ^_^>

Rozpracowałes mnie, kurcze to za tak bardzo widac  :roll: ostatnio mi chłop nawet powiedział ze wyglądam i zachowuje sie jak ona.... hiehiehie i TAK MA BYC !  8)

Offline Jezus

Smutek w anime
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 10, 2005, 05:04:23 pm »
Cytat: "raseku"
Rozpracowałes mnie, kurcze to za tak bardzo widac

Patrz avatar: jednostka centralan <wedlug mojej interpretacji <garnek jest tylko zmylka  :p >>na lbie i jeszcze ten boski wyraz twarzy, a o wryzurze juz nie wspomne :D  .
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline raseku

Smutek w anime
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 10, 2005, 10:29:59 pm »
Cytat: "Jezus"

Patrz avatar: jednostka centralan <wedlug mojej interpretacji <garnek jest tylko zmylka  :p >>na lbie i jeszcze ten boski wyraz twarzy, a o wryzurze juz nie wspomne :D  .


mój navi wcałej swojej okazałości, garnek to ochrona przeciwlotnicza( jakby srucali bomby to mi sie w łebol nic nie stanie=> bede mogła dalej siedziec w weird  ;) ) . Twarz to chyba ta wyjściowa  :lol: no włos też francja elegancja... cała ja !!  

======
dobra a teraz wracamy do tematu...do smutnych dodam moze jeszcze X tv... ale nie jakichs tam przesmutnych.
i moze jeszcze Tsukihime
i chyba Kino no tabi przynajmnie pierwsze odcinki ( reszty nie widziałam bo ja nie czytata na szybko w jezykach germańskich, no dobra w jednym w reszcie wogóle :roll: )

Offline Jezus

Smutek w anime
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 11, 2005, 07:14:13 pm »
X jest jednym sowem wowiac, ekchem dziwny <co Clamp, to Clamp  :p >, ale jak by sie glebiej nad tym zastanowic, to bezprzerwy ktos ginie, ktos kogos traci itd., ale w sumie to trzeba sie tego dosukiwac wsrod troche zakreconej fabulki  :D .
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline Puchiko0007

Smutek w anime
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 11, 2005, 07:43:56 pm »
Cytat: "Jezus"
ale jak by sie glebiej nad tym zastanowic, to bezprzerwy ktos ginie, ktos kogos traci itd., ale w sumie to trzeba sie tego dosukiwac wsrod troche zakreconej fabulki  :D .
nie widzialam serii TV, ale widzialam X -the movie. tam rzeczywiscie nie bylo czasu na smutek, wszyscy gineli tak szybko, ze nie bylo czasu na sentymenty :roll:

Offline raseku

Smutek w anime
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 13, 2005, 07:52:53 pm »
Cytat: "Puchiko0007"
nie widzialam serii TV, ale widzialam X -the movie. tam rzeczywiscie nie bylo czasu na smutek, wszyscy gineli tak szybko, ze nie bylo czasu na sentymenty :roll:

no to naturalne jak chcesz upchnąć w jakimś filmie cos co było 26 odcinkach...chociaz mogłoby być ich z 13, bez retrospekcji..itd.
zreszta movie jest słabszy od serii i brzydziej rysowany

Offline Jezus

Smutek w anime
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 13, 2005, 10:10:37 pm »
i sie nie leje tyle krwi z kamui  :p .
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline muffynka

Smutek w anime
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 14, 2005, 09:42:34 pm »
Cytat: "Jezus"
X jest jednym sowem wowiac, ekchem dziwny <co Clamp, to Clamp  :p >, ale jak by sie glebiej nad tym zastanowic, to bezprzerwy ktos ginie, ktos kogos traci itd., ale w sumie to trzeba sie tego dosukiwac wsrod troche zakreconej fabulki  :D .



czasami sie zastanawiam czy przypadkiem panie z Clampu nie polapaly sie ktore postacie sa nie ciekawe i meczace i po prostu zaczely je "delikatnie" usuwac.

chociazby Kotori (sasasasa)
url=http://trandel.tr.funpic.de/forum/index.php][/url]

Offline Jezus

Smutek w anime
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 14, 2005, 11:28:51 pm »
Cytat: "muffynka"
czasami sie zastanawiam czy przypadkiem panie z Clampu nie polapaly sie ktore postacie sa nie ciekawe i meczace i po prostu zaczely je "delikatnie" usuwac.

Jakos nigdy nie mialem takich ciekawych mysli na ten temat  :p , zawsze mi sie wydawalo, ze to od poczatku mialo tak wygladac <gadka, szmatka i wszyscy i tak zgina  :D >.
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline Puchiko0007

Smutek w anime
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 17, 2005, 07:48:34 am »
Cytat: "Jezus"
<gadka, szmatka i wszyscy i tak zgina :D >.
moze Clamp mial poprostu taka destruktywna wizje swiata..

Cytat: "muffynka"
czasami sie zastanawiam czy przypadkiem panie z Clampu nie polapaly sie ktore postacie sa nie ciekawe i meczace i po prostu zaczely je "delikatnie" usuwac.
a moze panie postanowily sie zemscic nie tyle na postaciach, co na czytelnikach..

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Re: Smutek w anime
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 29, 2005, 06:16:49 pm »
Cytat: "Wilk Stepowy"
Ciekawi mnie czy spotkaliście się z innymi równie dołującymi anime? I które, wg was, jest najsmutniejsze?


Najsmutniejsze anime jakie oglądałam to chyba "Grobowiec Świetlików", "Jin-Roh" i "Yotoden". Pierwsze to chyba standardowo, cała dramaturgia tych dzieci i wybory, jakich muszą dokonać. "Jin-Roh" przez całą sytuację w jakiej znalazł się główny bohater. A "Yotoden" - zdecydowanie końcówka i samotność Ayanosuke.
Ponieważ zdecydowanie częściej sięgam po mangi niż anime więc i tu znajduję historie dołujące i smutne. W przypadku komiksów to będą to zdecydowanie "Pieta" (która pomimo pozytywnego zakończenia, dostarcza solidnej dawki dramatyzmu); "Free Soul" (które dramatem nie jest, ale biorąc pod uwagę sytuację w jakiej znajduje się Keito i odnosząc to do własnej osoby, można wpaść w niezłego doła); no i na koniec oczywiście "Claymore". Moim zdaniem Yagi doskonale umie połączyć kadrowanie z dialogami dając niesamowity efekt i teoretycznie zwykła śmierć może bardzo wzruszyć. Zresztą komiks ten obfituje w wiele dramatycznych momentów. Sama historia Claire, śmierć bliskich jej osób, wybory do jakich jest zmuszona, wrogość świata wobec niej... :cry:

Offline Solvar

Smutek w anime
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 29, 2005, 08:38:48 pm »
Cytuj
nie polapaly sie ktore postacie sa nie ciekawe i meczace i po prostu zaczely je "delikatnie" usuwac.



I to jest najgorsze, jak autor usunie niewlasciwa osobe.
anne wstawanie jest ZLE.





nie, ten ponurak na zdjeciu to nie ja. to taki koles, o ktorym pomowimy potem...

Offline Puchiko0007

Smutek w anime
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 30, 2005, 10:46:23 pm »
Cytat: "Solvar"
Cytuj
nie polapaly sie ktore postacie sa nie ciekawe i meczace i po prostu zaczely je "delikatnie" usuwac.

I to jest najgorsze, jak autor usunie niewlasciwa osobe.

albo zasmakuje w krwii i pozniej juz nie moze przestac.

do smutnych anime dodam jeszcze Mononoke Hime i Arjune o tematyce tak jakby ekologicznej.

Offline Shirosama

Odp: Smutek w anime
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 03, 2011, 12:47:55 am »
Zastanawiałem się ostatnio jakie jest najsmutniejsze anime, które widziałem. I jest to chyba Saikano.
Bardzo lubię smutne/wzruszające anime (nie mylić z udającym takie) i chyba nie zdarzyło się żebym je nisko ocenił. Po prostu jeśli anime jest w stanie mnie naprawdę wzruszyć, przygnębić czyli popsuć nastrój (lecz nie zirytować) to musi mieć w sobie coś świetnego bo inaczej by na mnie nie działało. Przykładowo taki gniot jak Ano Hi Mita Hana no Namae o Bokutachi wa Mada Shiranai miał pełno łez różnych postaci,  ale to nie było wzruszające ponieważ bardzo sztuczne.

Po prostu mnie nie wzrusza płacz postaci w anime (nawet ładnych dziewczyn). Mnie wzruszają smutne sceny z ich udziałem.

Więc co do Saikano to na pewno się zgodzę gdyż było bardzo smutne i przygnębiające.

Poza tym mogę wymienić Bokurano, Air, Kanon 2006, Basilisk, Vampire Miyu.