Witam
Warhammer z założenia (szczególnie w Polsce) jest systemem dark fantasy, gdzie sporo czerpie się z historii, a do tego dąży się do wyskokiego współczynnika realności. A w tym temacie chciałbym poruszyć jeden z aspektów tego problemu, a mianowicie mityczne stworzenia. Tak tylko dodam, że przez mityczne stworzenia rozumiem takie, które posiadają znaczne moce, no i są z tych potężniejszych. Czyli trolle czy harpie raczej odpadają
Czy pojawiają się one u Was na sesjach? A jeśli tak, to jak? Może dla przykładu powiem, jak to wygląda u mnie.
Jednorożec: raz w przygodzie pojawił się on kilka raz. Objawiał się on tylko jednemu bohaterowi- bretońskiemu rycerzowi Za pierwszym razem, gdy BG obudził się jako pierwszy na polanie przy wodospadzie. Ujrzał go na skraju lasu. Przetarł oczy z niedowierzania, ale potem go już nie było. Okazało się, że miejsce do którego trafli do święty gaj. Potem Bg widział go jeszcze kilka razy, w coraz gorszym stanie (z krwiawiącym gbokiem, wbitą włócznią). Działo się tak, ponieważ stwory Chaosu zaczęły bezcześcić to miejsce. Po uratowaniu gaju, BG ujrzał z daleka galopującego jednorożca na polanie, przy pełni księżyca.
Smok: Obecnie prowadzę kampanię, gdzie owa bestyja jest jej tematem. Nie będę za dużo zdradzał, aby moi Gracze nie przeczytali zbyt dużo
Jendak nie powiem, że mam pewne plany co do BG i smoka
Gigant: kiedyś zdarzyło mi się, iż Gracze musieli udać się w Szare Góry, by tam odnaleźć grote giganta i odzyskać od niego pewien przedmiot. To były początki mojego mistrzowania, ale Gracze po dziś dzień wspominają tą przygodę i walkę z gigantem
Ogólnie uważam, że w
Warhammerze jest miejsce na tego typu bestyję i nawet powinny one występować. W dążeniu do realizmu, nie możemy zapominać o tym, że WFRP to jednak fantasy. Należy te stwory wprowadzać z umiarem. Na pewno będą występować w dalekich stronach, z dala od cywilizacji, gdzie nie ma dróg ani zajazdów. Poza bezpośrednimi spotkaniami z BG, te stworzenia mogą się także pojawić jak tło: ktoś gdzieś widział jednorożca, może jakaś wyprawa wracająca z Gór Krańca Świata widział jakiś cień (no i wiadomo co to było: przelatujący smok
)
A co Wy na ten temat myślicie?
Pozdrawiam