A tak a propos D&W to słyszeliście moze ich ostatnią płytkę? Bo według Metal Archives w tym roku wyszła takowa.
A debiut znakomity, balladka Fiddler on the Green czy potężna Poor's man crusade, to heavy metalowe cacuszka do których wracam nie raz!!
Dosyc niedawno tego sluchalam, no ale juz mi sie troche znudzilo. "Poor's man crusade" jest jednym z lepszych kawalkow tej plytki. Kiedy wroce do domu, to sobie poslucham tej plytki