Naczekało się to u mnie trochę na półce, zanim zechciałem to przeczytać
Ale już jestem po i szczerze mówiąc - podobało mi się.
Oglądałem anime i szczerze mówiąc po doświadczeniach jakie miałem z Slayers lub Cowboy Bebop - nie miałem wielkiej chęci na powtórkę
(GTO - to chlubny wyjątek z tego co wyszło na naszym rynku - kiedy anime jest słabsze od pierwowzoru - z tego co oglądałem naturalnie).
The Grey Witch - czyli Szara Wiedźma, którą nam przedstawiło JPF jest całkiem zgrabną opowiąstką fantasy - zawierającą element wielkiej przygody, w której grupka przyjaciół (rycerz, kapłan, mag, elf-ka, krasnolud i złodziej) musza pokonywać przeszkody losu, aby niedopuścić do zniszcenia wszystkiego co jest im drogie.
Schemat znany i podobny choćby do Władcy Pierścieni - ale sprawdza się tutaj i można z przyjemnoscią zagłębić się w ten świat i jego problemy.
Opowieść jest zgrabnie ułożona i narysowana.
Trudno się do czegoś specjalnie przyczepić - ot taka niewymagająca i relaksująca historia. Polecam.
Mam nadzieję, że JPF pokusi się o wydanie jeszcze innych opowieści spod znaku "Record of Lodoss War" takich jak np:
The Lady of Pharis
Chronicles of the Heroic Knight
Deedlit's Tale
The Demon of Flame