Uch, nie pamiętam nazw... Grałem baardzo dawno temu. Która to była Twierdza Asmodeusza? Ja pierwszy raz zaciąłem się na dłużej w misji nr.11. Kiedy z czterech stron świata spadali do Ciebie bohaterowie. Potem też zaciąłem się chyba misji 18. Ale nie pamiętam juz czemu. Generalnie bez przesady, gra nie była taka trudna. Ponoć wyszedł jakiś dodatek do DK, w którym trudność misji naprawdę była spora, ale nie miałem okazji grać